Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

OneWish

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez OneWish

  1. aggi78 - mnie tez ogarnia czasem jakis dolek kiedy widze kobiety w ciazy albo z malymi dziecmi. wsrod moich kolezanek 8 na 10 ma juz dziecko, niektore nawet 2 albo w drodze jest to 2... jest to rzeczywiscie sytuacja niekomfortowa,kiedy na codzien przebywasz z dziewczynami,ktore spodziewaja sie dzieci,zwlaszcza,ze bardzo pragniesz byc mama.ale los caly czas wystawia nas na rozne proby i zazwyczaj mamy wszyscy pod gorke.nie martw sie, dla Ciebie kiedys tez zaswieci takie male Slonko i opromieni Twoja rzeczywistosc :) ale bardzo wazne-lekarza musisz miec dobrego,to podstawa przy naszych klopotach. uszy do gory, wierze,ze Ci sie uda i trzymam kciuki :):) K*** ja przepraszam,ze tak wypalilam \"trzasnij jakis wierszyk\" ale naprawde jesli w wolnej chwili napiszesz dla mnie jakis wierszyk,ktory moglabym napisac mojej chrzesnicy na pamiatce chrztu to bede bardzo,bardzo wdzieczna :):) migmig - a Ciebie gdzie wywialo?? :) pewnie szlajasz sie gdzies po miescie i szukasz takich kaloszy, jak te ze zdjecia :D:D:D juz wiem,ze jestes jak ja brunetka hahahha pozdrawiam Was serdecznie i zycze milego,spokojnego weekendu :)
  2. Nadwislanka - dopiero teraz,gdy mam wreszcie sprawny komputer czytalam calt topik a tym takze Twoja wypowiedz odnoszaca sie do tego,ze masz dola i zastanawiasz sie nad in.v. ja na Twoim miejscu przeczekalabym wakacje i zastanawiala sie nad zabiegiem juz po nich. wyjazdy sprzyjaja zajsciom w ciaze patrz - Paulka123 i moze w chwili zapomnienia wlasnie sie uda?? :)ja bym poczekala spokojnie do konca wrzesnia a pozniej faktycznie zdecydowalabym sie. teraz prawdopobobienstwo zajscia w ciaze za 1 razem wzroslo o 14 % :):):) glowa do gory!! jeszcze wszystko zalezy od wieku. nie chce mi sie szukac tebelki bo mam jeszcze minute net,ale jakby nie bylo-uda Ci sie :) medycyna idzie na przod i w ostatecznosci (w sumie ostatnia szansa) da szanse kazdej z nas :)
  3. a ja jak nie mialam @ tak nie mam :( nie wiem o co znow kaman. bralam duphaston i moj gin zaklinal sie,ze dostane @ mimo zmiany klimatu a tu nic :/
  4. Carolla i migmig - zdjecia wreszcie w Waszych skrzynkach :) Carolla mam nadzieje,ze zobaczysz przed wyjazdem :)
  5. czesc kochane, jeszcze wczoraj moj T instalowal rozne pierdoly i czekalam do 23 na dostep do komputera ale zaczelam ogladac animal planet i usnelam :) dzis juz \"wracam\" do Was i carolla i migmig dostana fotki :) milego dnia, do pozniej!!
  6. hej Wam!! najpierw wielkie przeprosiny dla migmig i carolli. przepraszam Was,za to,ze nie wywiazalam sie z obietnicy (jeszcze),ale jak sie okazalo jeszcze w poniedzialek po naszym powrocie,w poniedzialek wlasnie uruchomilam komputer (ktory na czas wyjazdu wylaczony byl z pradu) wlaczajac go poprzez taki guzik znajdujacy sie z tylu obudowy i dopiero pozniej wsicnelam wtyczke do kontaktu i spalila sie jadna partycja na dysku :(:( kupilismy nowy i dopiero wczoraj w nocy T instalowal windowsa i kopiowal z uszkodzonej partycji dane (nasze slubne zdjecia!!!!!) mysle,ze dzis juz bedzie wszystko jak nalezy i wysle Wam te obiecane fotki. nie myslcie,ze jestem nieslowna, wysle Wam zdjecia bo sama obiecalam!! net mam w pracy tylko do 10,bo tesc stwierdzil,ze pracownicy sie obijaja, a wiec korzystam z tej chwili abym Wam sie wytlumaczyc :) K*** wiersz jest piekny!! i masz piekna dusza, jak sadze a ta ignorantka,ktora sie wysilila na komentarz ponizej moglabys podloge zamiesc...a intuicja podpowiada mi,ze to moze byc ta sama idiotka,ktora zjechala kiedys Gabonik. pozdtawiam wszystkie kolezanki i zycze milego dnia :)
  7. hej Carolla-widze,ze i Ty juz podalas swoj adres,ale teraz jest jeden problem-wysle Wam fotki i tak wieczorem bo teraz moj T jest w pracy a musi mi je zmniejszyc bo sa w wysokiej rozdzielczosci i jedno wazy po 4MB a ja sama nie umiem ich zamienic na 40KB,takze wieczorkiem dam Wam znac na topiku jak tylko je wysle :)
  8. migmig hello!! oczywiscie,ze na zapisy bo musze miec adresy,ale jak juz corolla poda swoj to Wam wysle hurtem :) jestem do 16 w domu,potem wybywam na zakupy i pewnie wieczorkiem jak juz bede miec adres corolli to od razu wysylam :) zobaczymy jak to bedzie.teraz mi sie przypomnialo,ze snilo mi sie dzis w nocy,ze urodzilam coreczke i jakas babka mi mowila-ze wszystkie polozne sa ze mnie dumne,ze tak ladnie dalam rade bez szkoly rodzenia ja urodzic.ale potem czar prysl bo przyszla inna i powiedziala,ze moje wody plodowe sa \"wstretne\" bo pale pepierosy i pije alkohol-(faktycznie nad Solina co wieczor piwko albo drineczek malutki).ale najbardziej dziwilo mnie to,ze dziecko ma takie turkusowe oczy... :):) moj T. mowi,zeby zrobic test ale szkoda mi fatygi do apteki bo wiem,ze dupa i tak . milego dnia kochane, bede wieczorkiem :)
  9. hello hello!!!! jestem,wrocilam i wpadlam na chwile aby sie z Wami przywitac :) nie jest mi za fajnie pisac jak to bylo super,kiedy niektore z Was pracowaly i zadnego \"dlugiego\" weekendu nie mialy :( ale powiem Wam,ze jednak jak czlowiek czego bardzo nie chce to wiadomo,ze bedzie super. i bylo :) odpoczelam!! od wszystkiego-od pracy,od tesciow,od calego miejskiego zgielku i przez 9 dni labowalam ile sie dalo.polecam kazdej z Was zeglowanie bo jest to jak sie okazuje swietny material na zyciowa pasje,dla mnie moze nie,ale wiem,ze moze to ludzi zakrecic na maksa. Solina jest piekna i widoki naprawde zapieraja dech w piersiach-naprawde POLECAM!! Corolla - obiecalam Ci fotki,wiec jesli chcesz obejrzec je to daj maila i wysle Ci :) dla tych z Was,ktore teraz pracowaly przypominam,ze nastepny \"dlugi\" weekend za 3 tygodnie i wowczas wykorzystajcie je i odpocznijcie sobie-o ile sie oczywiscie da :) w calym tym wypoczynku niepokoi mnie tylko jedna rzecz - brak @ :( to byl moj pierwszy cykl z CLO,prawdopodobnie moj pecherzyk nie pekl,ale aby znow nie rozregulowal mi sie cykl zgodnie z zaleceniem mojego gina mialam jak zwykle od 16 do 25 dc brac Duphaston. no i powiedzial,ze nawet jesli zmienie klimat to @ i tak dostane. nie dostalam a powinnam miec 2 maja. niby czulam sie tak jak na @,ale suma sumarum nic a nic. i znow boje sie,ze cykl mi sie pokieral i znow sie martwie,ze bede musiala wziac luteine na wywolanie @ potem znow CLo znow duphaston a za 2 tygodnie znow wyjazdzam na weekend i pewnie bedzie tak,ze tego cyklu nie zachowam w porzadku przez te moje wyjazdy. ale martwi mnie to najbardziej,ze Duphaston zawiodl, a moj lekarz zaklinal sie na wszystko,ze bedzie @. i tak to wlasnie jest u mnie z tymi cyklami.... no juz nie marudze!! wracam do prania (wzielam dzis wolny dzien) i do przywrocenia ladu w domu,ktory po naszym wczorajszym powrocie wyglada jak po tajfunie :) ciesze sie,ze juz jestem z Wami i pozdrawiam wszystkie \"stare\" i \"nowe\" kolezanki :)
  10. oj dziewczyny-fajne jestescie kochane!!:):) zycze Wam i sobie slicznych bobaskow :) i jeszcze raz udanego weekendu, ja juz na wazlizkach.jade sie pozegnac z rodzicami,siostrami i mykamy nieco wczesniej. calusy dla Was mocniutkie i jeszcze raz udanego weekenadu :)
  11. czesc dziewczyny wpadam tylko na chwile aby sie z Wami pozegnac i aby opowiedziec Wam o narodzinach Lucji - coreczki mojej przyjaciolki. dziewczyny!! widzialam w zyciu wiele wspanialych rzeczy,zjawisk za pewne jak kazda z Was. do tej pory pieknymi rzeczami wydawaly mi sie tylko te piekne w swojej strukturze. al dzisiejszej nocy dostrzeglam,ze jednak jest cos piekniejszego - narodziny dziecka... i przez te jedna noc w moim sercu mieszaly sie uczucia strachu,STRESU,paniki,po chwile kiedy uslyszalam placz dziecka. to jest uczucie nie do opisania i wiecie co?? pierwszy raz w zyciu komus zazdroscilam - tego momentu,kiedy polozna kladzie dziecko na piersciach matki...ten widok doprowadzil do tego,ze wyszlam. raz po to,aby one dwie mogly sie soba nacieszyc a dwa bo ogarnal mnie taki placz,ze ciezko mi bylo ustac na nogach.wierzcie mi,ze mimo bolu,POTWORNEGO krzyku (do tej pory nie wiedzialam,ze moja Gocha nadaje w 8 oktawach to jest to najwspanialsza rzecz swiata.i tak sobie mysle,ze wlasnie w taki sposob spelnia sie kobieta - wydajac na swiat takie male urocze stworzonko i mam teraz tyle sily w sobie,ze moglabym Was wszystkie usciskac i oddac Wam tej sily nieco aby zadna z Was nigdy nie stracila nadziei w poczecie swojego malego skarbu bo wszystko jest mozliwe. dziewczyny-nigdy nie traccie nadziei i wierzcie gleboko w to,ze bedziecie mamami!! i jeszcze cos-juz teraz wiem,ze nic sie w zyciu nie liczy ponad pewne wartosci - zycie i przekazanie go innym kochane moje, wyjezdzam dzis o 24 nad Soline. przede mna 600km jazdy i laba do 6 maja a i Wam zycze leniwego,cieplego dlugiego weekendu,spotkan z przyjaciolmi,rodzina przy grilach i piwku albo udanych wyjazdow majowych
  12. czesc dziewczyny :):) wpadam tylko na chwile aby sie z Wami pozegnac i aby opowiedziec Wam o narodzinach Lucji - coreczki mojej przyjaciolki. dziewczyny!! widzialam w zyciu wiele wspanialych rzeczy,zjawisk za pewne jak kazda z Was. do tej pory pieknymi rzeczami wydawaly mi sie tylko te piekne w swojej strukturze. al dzisiejszej nocy dostrzeglam,ze jednak jest cos piekniejszego - narodziny dziecka... i przez te jedna noc w moim sercu mieszaly sie uczucia strachu,STRESU,paniki,po chwile kiedy uslyszalam placz dziecka. to jest uczucie nie do opisania i wiecie co?? pierwszy raz w zyciu komus zazdroscilam - tego momentu,kiedy polozna kladzie dziecko na piersciach matki...ten widok doprowadzil do tego,ze wyszlam. raz po to,aby one dwie mogly sie soba nacieszyc a dwa bo ogarnal mnie taki placz,ze ciezko mi bylo ustac na nogach.wierzcie mi,ze mimo bolu,POTWORNEGO krzyku (do tej pory nie wiedzialam,ze moja Gocha nadaje w 8 oktawach:) to jest to najwspanialsza rzecz swiata.i tak sobie mysle,ze wlasnie w taki sposob spelnia sie kobieta - wydajac na swiat takie male urocze stworzonko i mam teraz tyle sily w sobie,ze moglabym Was wszystkie usciskac i oddac Wam tej sily nieco aby zadna z Was nigdy nie stracila nadziei w poczecie swojego malego skarbu bo wszystko jest mozliwe. dziewczyny-nigdy nie traccie nadziei i wierzcie gleboko w to,ze bedziecie mamami!! i jeszcze cos-juz teraz wiem,ze nic sie w zyciu nie liczy ponad pewne wartosci - zycie i przekazanie go innym :) kochane moje, wyjezdzam dzis o 24 nad Soline. przede mna 600km jazdy i laba do 6 maja a i Wam zycze leniwego,cieplego dlugiego weekendu,spotkan z przyjaciolmi,rodzina przy grilach i piwku albo udanych wyjazdow majowych :)
  13. o Boze!!!! dziewczyny,jade do matki polki rodzic z moja Gocha!!!!! rrr rrr ale jestem spanikowana!!!wlasnie zaczely jej sie skurcze i czekam az moj T przyprowadzi auto. dam Wam jutro znac jak bylo.p.s. boje sie rrrr i cala trzese!!
  14. migmig - nie wierze,ze jest jeszcze jeden taki \"pasztecik\" jak ja :D:D:D o radosci, jak dobrze :):):) zartuje sobie,oczywiscie ;) corolla-tak to jest wlasnie. czasem kobieta jest w ciazy,a test jest negatywny.to samo z tymi owulacyjnymi-najlepiej usg,wowczas nie ma mowy o pomylce :)
  15. hej migmig-migiem zaczelam myslec o nastepnym cyklu i nadzieja caly czas mi towarzyszy. w koncu staram sie o dziecko od niedawna,baaardzo niedawna,ale mam klopoty jak kazda z nas. moje dotycza nieregularnych i czesto bezowulacyjnych cykli.ale mam nadzieje,ze nie faszeruje sie hormonami na darmo ;) wlasnie wrocilam z fitensu bo mi w pewnych miejscach przybylo a jak mam sie cholera nad ta Solina rozebrac to trzeba jakos wygladac co by ludzie nie pouciekali :) K*** jak sie czujesz?? oswoilas sie z nowa fryzurka?? daj znac co u Ciebie :) marleneczka-Ty cos wspomnialas o 2 kreskach na tescie-pochwal sie jak jest-czy juz mozemy Ci gratulowac?? :):):)mam nadzieje,ze TAK!!
  16. u mnie po temacie w tym m-cu :) moj pecherzyk nie pekl... niestety ale w nowym cyklu startuje z CLO w podwojnej dawce i zobaczymy co sie bedzie dzialo :)
  17. kochane dziewczyny-ja nie moge w majowy weekend bo juz w piatek wyjazdzam nad Soline :( ale jesli czerwiec-to byloby super-bedzie cieplo i mozna by sie poopalac :) ale ja sie dostosuje i jesli chcecie jechac na weekend majowy to poznam Was nastepnym razem :)
  18. ... i juz w pracy :) dziewczyny,ktora z Was jest z centrum,czy tylko ja?? :( któras tu raz napsiala,ze mieszka w centrum,no wiec przyznac sie panienki ??:):)
  19. hej dziewczyny :) ja rzucilam ten czerwiec bo nie moge w majowy weekend przez ta Soline :( dla mnie Naleczow jest super i jestem na TAK :) jas fasola - na pewno dla K*** i na pewno nie dla migmig :) - w miare jak kazda z Was lubi/nie lubi. generalnie do obejrzenia :) a w ogole to ide do pracy na 9, jest 08:59 a ja jeszcze w domu i w pizamie :) milego poniedzialku!!
  20. ziolka - ja proponuje czerwiec :) ale jestem ukladna i dostosuje sie pod kazdy termin.czy Ty mieszkasz w centrum,tak jak ja?? daj znac :) jade do kina na \"jasia fasole\" (wole ambitniejsze filmy,ale moj maz stwierdzilze tylko taka glupotka postawi mnie na nogi )a Wam zycze milego wiecvzoru i duzo,duzo,duzo czulosci z Waszymi mezczyznami :)
  21. K*** zaserwuj mezowi cos z lubczykiem :):) ponoc dziala :)
  22. dziewczyny, nie myslcie,ze ja mojego misiora nie chce zabrac bo cos tam,ale on sam jedzie w czerwcu na 3 dni na spotkanie ze swoimi chlopakami i nie zabieraja panowie swoich babek. a ja nie chce go zabrac bo chce tez sobie odpoczac,ale przede wszystkim to wiem,ze wole sobie bez niego z Wami podyskutowac :) dla miejsce naprawde nie gra roli-bo mam w kazde miejsce po tyle samo km, a po drodze moge zabrac te z Was,ktora mieszka w centrum tak jak ja :) migmig-uparta jestem jak oslica,sama sie z tego smieje-masz racje :):)
  23. widze,ze chcecie jednak z mezami spotkanie??... to ja na razie pasuje. wydawalo mi sie,ze lepiej byloby jakbysmy sie same spotkaly.jak by to mialo byc??przeciez nie bedziemy przy nich rozmawiac o naszych babskich sprawach a wiadomo,ze bedziemy mialy wiele tematow \"swoich\"-babskich. ja mysle,ze fajniej byloby na ten 1 szy raz spotkac sie bez naszych mezow. co Wy na to??
×