OneWish

K*** - zycze szybkiego powrotu do zdrowia :) ja wczoraj wzielam pierwsza tabletke CLO i poki co czuje sie dobrze.chyba za bardzo wzielam sobie pewne sprawy do serca bo kupilam testy owulacyjne i bede sie im poddawac i tu jest problem.no bo kiedy,skoro mam @ wywolana luteina?? lekarz umowil sie ze mna miedzy 12 a 14 dniem nastepnego dopiero cyklu wiec moze cos kolo tego wlasnie?? i pytanie mam jeszcze,na ktore tylko Wy mozecie odpowiedziec-czy stosujac CLO mozna sie odchudzac (zapisalam sie na silownie i areobik zeby zrzucic nieco \"zimowego tluszczyku\" ;)) co o tym myslicie?? milego dnia kochane przyszle mamy :)

hej Dziewczyny!! dzis biore 1 tabletke CLO-jaka godzine proponujecie??

amen :)

bardzo Ci dziekuje za cenna wskazowke!! a tak sobie glupia pomyslalam,ze moze od razu brac po 2 (moj gin powiedzial,ze jesli na usg okaze sie,ze po 1 tabletce nie bedzie widocznych zmian to wowczas mam zaleci zwiekszenie dawki) mam nadzieje,ze uda sie takze Tobie :) widze,ze starasz sie niego sluzej ode mnie i zycze Ci,aby Twoje starania nie poszly wlas (a na pewno nie) i ze sie uda :) w sumie lato idzie,moze podczas wakacji w chwili zapomnienia,ktora przyda sie nam wszystkim wreszcie nam sie uda...?? dziekuje K***

K*** tak,pierwszy cykl bede brac Clo po a tabletce dziennie od 5 do 9 dnia cyklu. moim problem jej zbyt mala komorka (15mm) :(:( bardzo sie martwie...

\"...wszystko przemija, prawda nie przeminie...wiec posłuchałemsłodkiego wezwania i oto idę z mem sercem schorzałem i pewny jestem Twego zmilowania bom wielebłądził lecz nie kochałem..i idrogi życia przeszedłem cierniste...więc Ty mnie teraz nie odepchniesz Chryste\" (A. Asnyk) - wiele reflekcji,ciepla i kolorowych pisanek na te piękne Swieta dla Was i Waszych bliskich...

myslalam,ze jestem sama jedna-paląca w towarzystwie :) ale nie ma czym sie chwalic-moze trzeba by pomyslec o rzuceniu?? i patrzcie-nie ma GaboniK przez jakas oslice,ktora jej dopiekła :( Gabonik jesli nas czytasz to wroc do nas i nie przejmuj sie czyjac ignorancja i chamstwem!!

Hej Dziewczyny :) myslicie,ze palenie papierosow ma wplyw na plodnosc?? i drugie pytanko-ktos ostatnio powiedzial mi, ze jesli mam klopot z zajciem w ciaze to powinnam schudnac (no prawie sie obrazilam,bo przy wzroscie 170 waze 68 co miesci sie ladnie w normie :):) ale slyszalyscie,ze istanieje zwiazek?? no to przyznac sie Panny Tulipanny- ktora z Was pali?? :) ja niestety tak :)

Vall - moje gratulacje!!!bardzo sie ciesze Twoim szczesciem i od razu sie cieplej robi na sercu czytajac takie dobre newsy :) mam tylko pytanie, jak dlugo bralas CLO i w jakim sensie daliscie spokoj\"??odstawilas CLO?? pytam z ciekawosci i od razu nasuwa mi sie historia agatyW GRATULUJE!!!

K*** - dziekuje za cieple slowa,od razu patrze na to wszystko z \"tej drugiej\" - lepszej strony :) DZIEKUJE!! :)

GaboniK - niech Cie nie \"zlamia\" jakies niedouczone pustaki,.zostan z nami bo jestes osoba,ktora okazuje wszystkim tyle ciepla,ze nie wyobrazam sobie,aby Cie mialo nie byc!! do GaboniK - kimkolwiek jestes - jestes tchorzem chroniacym sie za sciana internetowej anonimowosci.za ogrodzeniem to każdy szczeka jak umie,prawda?? gorzej tak na zywo kogoś zjechac, no nie?? GaboniK zostan z nami!!!!

GaboniK - sklaniam sie caly czas ku temu,aby nie myslec o tym,jak bardzo chce miec dziecko,po przeczytaniu tego co napisala agataW,ale z drugiej strony pewnych rzeczy nie da sie oszukac i caly czas jednak jestem \"przy nadziei\" :) jak kazda z nas,mysle.ale postanowilam sobie jedno-do lipca biore CLO i Duphaston,a potem gdy wyjade nad Soline z mezem odstawiam wszystko i zobaczymy,czy sie uda.postaram sie wylaczyc,ale caly czas wierze w moc CLO,ktory ponoc jednak \"moze zdzialac cuda\". moj lekarz to dobry specjalista,ktory nie mydli mi oczu,ale jasno i wyraznie mi oznajmil,ze CLO ma wysoka skutecznosc i ze szanse sa . w takim razie,dla kazdej z nas :) dobrej nocki panny tulipanny :)

hej Dziewczyny :) dlugo nie zagladalam,ale w koncu jestem. bardzo mnie podbudowala historia agatyW i jakos tak inaczej na to wszystko patrze. niestety moj lekarz wykluczyl ciaze,ale powiedzial,ze wszystko w porzadku i to,ze mam rozbiegane cykle to juz taki moj urok. pocieszyl mnie,ze mam dobre hormony i ze powinno byc dobrze. teraz biore luteine na wywolanie @ a pozniej nie moge sie doczekac az zaczne brac CLO. i tu sie pojawia moje pytanko-jakdlugo bierzecie CLO??pytam bo w poczekalni zagadala mnie babeczka w ciazy i opowiedziala,ze zaszla w 4 cyklu przyjmowania CLO i tak mnie jakos podbudowala,ze wyszlam na skrzydlach,ale postanowilam zapytac o to WAs :) calusy i pozdrowienia

Nadwislanka-to byl 31 dc :( w sumie bylam po recepte na clo,ale lekarz przy okazji,ze nie mam okresu zrobil mi usg i powiedzial ze \"nic nie widac i ze to bylby cud,gdybym byla w ciazy\".powiedzial tez,ze jesli przez 2 tygodnie nie dostane @ to mam przyjsc. no i ide w poniedzialek. dlatego mnie dziwi,ze nie zobaczyl wtedy tej torbieli,gdyby to byla ona.dziwne,co?? dziewczyny pisaly,ze nie ma sensu mierzyc temperatury bo moze mnie to zmylic.test niedzielny okazal sie negatywny i jestem w kropce. jakim sposobem leczylas te torbiel??

nadwislanka - ale jak to mozliwe,ze lekarz nie widzialby torbieli podczas usg,kiedy robilam monitoring cyklu?? ostatni raz bylam w poniedzialek tydzien temu i po prostu powiedzial \"czekamy na @\".myslisz,ze to mozliwe,zeby sie jakis torbiel utworzyl??

czesc Dziewczyny :) jestescie jak widze ode mnie madrzejsze i bardziej doswiadczone.dlatego pisze do Was w swojej sprawie,bo jakos nie ogarniam tego wszystkiego. mam dobre wyniki hormonow,wszystkie jak powiedzial moj gin \"wzorcowe\",ale co z tego,skoro mam mala komorke (15mm) i nieowulacyjne cykle plus nieregularne @.wszystko wiec do d**y.na wyregulowanie tych moich nieszczesnych cykli bralam duphaston,zawsze od 16 do 25 dnia cyklu. pozniej,zawsze 28 dc dostawalam @.wszystko gralo,dopoki podczas monitoringu cyklu lekarz powiedzial,abym brala duphaston od 16 dnia cyklu az do pojawienia sie @ i ta malpa nie nadchodzi, dzis jest moj 39 dzien cyklu (dobre,co?? :)) w ubiegly poniedzialek bylam na ostatnim usg i jak uslyszal,ze nie dostalam @ to kazal mi dup. odstawic. odstawilam i nic. nic a nic. glucho,cicho i nie wiadomo o co kaman. @ powinnam dostac 16.03. powiedzial mi wtedy (miniony poniedzialek),ze gdybym byla w ciazy to bylby cud,bo z taka komorka to sie zdarza bardzo rzadko,aby kobieta zaszla w ciaze.i dlatego wlasnie dostalam clo-na jej \"podkrecenie\". tu sie kolko zamyka,bo nie mam @ i nie wiem co sie dzieje. test zrobilam w niedziele-negatywny i tu moje do Was pytanie - czy macie jakis pomysl co sie moglo stac?? czy dup. brany inaczej niz zwykle mogl wprowadzic takie zaklocenia?? czy to kwestia tego,ze mam male endometrium,ktore jednak wg lekarza uroslo dzieku wlasnie duphastonowi?? wizyta dopiero w poniedzialek a ja jestem podenerwowana bo nie wiem co sie dzieje.prosze o pomoc te z Was,ktore maja wieksze pojecie o tym wszystkim. pozdrawiam :)

K*** pisz co z testem bo zaczynam gryzc paznokcie!!! almera-glowa do gory,pomysl,ze Twoj maz tez moze byc zazdrosny o to,ze gin wprowadza Ci do pochwy glowice od usg,ktora do zludzenia przypomina penisa i wiem,ze niektorym kobietom po prostu sprawia to badanie przyjmenosc. wrzuc na luz,albo idz z nim,albo lepiej go troche podbuduj bo dla faceta to pewnie nie jest takie fajne,ze musi walic konia za parawanwm,a za nim kolejka facetow,czekajacych na swoja kolej. postaw sie na jego miejscu. on do tego podchodzi zdrowo,bo wszystko dla bvycia rodzicami :)

hej Dziewczynki :) test wyszedl negatywny,ale nie jestem rozczarowana,bo sie nie nastawialam. ale @ wciaz ani widu ani slychu. czy ktoras z Was ma pomysl dlaczego?? almera- to nie jest moze fajne,kiedy Twoj facet idzie na takie badania,dla niego pewnie tez.ale nie badz zazdrosna o plastikowe dupy,ktore wisza tam na scianach,aby faceta nakrecic. zawsze mozesz tez wejsc z nim i wtedy to juz wiesz,ze moze byc fajnie :) duzo o tym myslalam,ale kiedy szczyt jest celny to i srodki trzerba uswiecic. najwazniejsze,ze Twoj maz kocha Ciebie i robi to dla Was :) sadze,ze dla niego tez jest to jakis klopot bo nie robi tego dla przyjemnosci raczej w takiem miejscu. K*** - co u Ciebie?? nie zrobilas nadal testu??? :):) calusy

jedna kreska - niestety. nic to, bedziemy probowac do skutku i czekam dalej na @ zeby zaczac CLO. wczoraj na imprezie poznalam dziewczyne,ktora dlugo nie mogla zajsc w ciaze i po po kuracji CLO udalo sie jej w drugim cyklu. co ciekawe wczesniej miala wszystkie \"nieszczescia\" razem wziete, z ktorymi my sie borykamy-a wiec tylozgiecie macicy, niedrozne jajowody,torbiete. ale po CLO udalo sie i jest juz Marysia a po jej urodzeniu usuneli jej jajnik i znow jest w ciazy po kuracji CLO. tak wiec uszy do gory,wiecej dobrych checi (biore to takze do siebie) dziewczyny jaka jest norma prolaktyny??? pozdrowienia z deszczowej Łodzi

K*** mimo,ze jestem niepoprawna realistka i twardo stapam po ziemi sprobuje-zrobie dzisiaj test. no,moze jutro :)

Dziewczyny-pomocy!! ja juz sie gubie w tym wszystkim... dla tych,ktore wiedza co jest grane i moga mi pomoc-pisze ten tekst.. mam 28 lat i za soba nieregularne cykle-cale zycie nieregularne. wyjazd za granice powodowal u mnie zanik @ na 4 miesiace.wybralam sie wiec do dobrego lekarza,ktory zlecil wykonanie badan hormonalnych,ktore okazaly sie idealne-wszystkie w normie,po jej srodku. zatem to,ze mam nieregularne cykle jest ponoc \"takim moim urokiem\". przepisal mi luteine i duphaston,ktory zawsze bralam od 16 do 25 dnia cyklu i zaraz po odstawieniu w 28 dc pojawiala sie @. kiedy jednak w lutym monitorowalam cykl lekarz powiedzial,ze mam brac tym razem duphaston do pojawienia sie @w miniony poniedzialek bylam u niego na ostatnim juz usg i poniewa to juz byl 31 (!!!!!!)dzien cyklu a @ nie bylo kazal mi odstawic. odstawilam i do tej pory nie mam @ a co wiecej,ani widu ani slychu. powiedzial mi wtedy,ze gdybym byla w ciazy to bylby cud bo jego zdaniem moja komorka jajowa ma 15 mm, a powinna miec 20mm.ponoc zdarza sie,ze w ciaze zachodza kobiety o ktorce nawet 13mm,ale to jest rzadkosc.w tym celu przepisal mi CLO ktory mam brac od 5 do 9 dnia cyklu. tylko cyklu brak.czy ktoras z WAs ma pomysl,co moze byc nie tak?? jestem zalamana bo czekam na @ jak na zmilowanie,zeby zaczac brac CLO bardzo prosze o pomoc... GanoniK - moja siostra ma ten sam problem z macia,ktory masz Ty i ma dwoje dzieci :) :)

Paulka123 - bardzo chce z Toba porozmawiac, chodzi o CLO. jestem w podobnej sytuacji,w ktorej bylas Ty zanim zoabczylas dwie kreseczki i mam do Ciebie klika istotnych pytan,moge na tym topiku napisac do Ciebie??

hej GaboniK :) zrobie test i sprawdze co jest grane, ale nie nakrecam sie,bo moj gin powiedzial,ze gdybym z taka komorka zaszla w ciaze to bylby cud :( nie wiecie gdzie mozna znalezc Paulke123??

agawa 81 - dziekuje bardzo za odpowiedz. nieco sie uspokoilam i zaczynam zmieniac podejscie do sprawy. mysle,ze sie uda.biorac pod uwage,ze jestem na starcie to moze nie mam sie jeszcze martwic z powody niepowodzen. chcialabym nieco uspokoic te z Was,ktore maja juz 3 z przodu przytaczajac historie mojej kolezanki. w wieku 30 lat zapragnela miec dziecko i dopiero wtedy przyznala sie,ze ma problemy z cyklami (@ 2 razy do roku) lekarz przepisal jej Duphaston na wyregulowanie cyklu,co oczywiscie nastapilo,ale cykle byly bezowulacyjne i szanse oceniane rpzez lekarzy male.w koncu jakis madry gin. przepisal jej CLO. w 3 cyklu zaszla w ciaze i urodzila chlopca. wkrotce potem zapragnela drugie dziecko,ael sytuacja sie powotrzyla wiec znow CLO - dziewczynka urodzi sie w kwietniu.kiedy urodzil sie Bartek skonczyla 31 lat.takze uspokajam siebie a przede wszystkim Was i zycze powodzenia i wiele,wiele cierpliwosci :):) mam jeszcze tylko jedno pytanko, do tych z Was,ktore orientuja sie lepiej w temacie - otoz sama mam nieregularne cykle,ktore byle \"wietrzyk\" jest w stanie zburzyc,dlatego biore duphaston. w pierwszych 3 miesiacach bralam od 16 do 25 dnia cyklu,kiedy jednak bylam na usg majacym na celu okreslenie czy jest on owulacyjny lekarz zlecil mi przyjmowanie duphastonu od 16 dnia cyklu do 1 dnia @. w poniedzialek bylam u lekarza i byl to moj 31 dzien cyklu (!!!) powiedzialam,ze @ sie nie pojawila,wiec kazal odstawic duphaston. i nic. ani @ ani nawet widu czy slychu,ze nadejdzie. dziewczyny,co jest grane?? powiedzial,ze byloby cudem,gdybym majac 15 mm komorke zaszla w ciaze,wiec sie tym nie podkrecam w ogole,ale co moglo znow sie spieprzyc?? martwie sie,bo cche zaczac brac CLO a nie moge bo @ nie ma. czy ktoras z Was ma pomysl-dlaczego?? pozdrawiam Was serdecznie :)

Dziewczyny, czytam Wasze wypowiedzi na forum i ponieważ jesteście swietnie zorientowane w temacie chcialabym do Was \"dolaczyc\" i podzielic sie moim problemem. mysle jednak,ze mamy podobny-kazda z nas chce zostac mama :) ja wydaje sie byc dopiero na starcie - bo dopiero teraz zaczal sie caly moj problem. jestem po swiezo wykonanej serii badan usg majacych na celu zbadanie mojego cyklu.finalny werdykt brzmi-komorka jajowa o nieodpowiedniej wielkosci. moj lekarz uwaza,ze jest za mala (15 mm)i ze powinna miec co najmniej 21 mm. w tym celu przepisal mi CLO,ktory mam przyjmowac od 5 do 9 dnia cyklu.czekam teraz na @ jak na zmilowanie,ale ani widu ani slychu. nie,nie to nie ciaza,to efekt zbyt dlugiego przyjmowania duphastonu (zazwyczaj od 16 do 25 dnia cyklu)teraz jednak mialam przyjmowac od 16 do pierwszedo dnia @. i nic. nie to mnie jednak martwi,martwi mnie to,ze zaraz stuknie mi 28 lat i ze moje szanse z kazdym dniem sa mniejsze :(:( Dziewczyny, czy CLO jest w stanie pomoc zamienic te moje \"nieszczesne\" 15 mm na wartosciowa komorke zdolna do zaplodnienia?? Prosze o pomoc, pozdrawiam Was cieplo :)