Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

OneWish

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez OneWish

  1. Pati- na mkim forum dziewczyna miała implantacje dopiero ok 10 dpt. Wszystko jest możliwe :) ja wierzę, głowa do góry!
  2. Jagoda- dziękuję, zawstydziłaś mnie na forum ;) plan jest taki, ze jak zajdę w ciążę to założę bloga by miec zajęcie na 9m-cy między czytaniem książek a oglądaniem starych filmów :) miłego dnia dla Was wszystkich i dobrego tygodnia :)
  3. Gość - jestem poruszona Twoja historia.czy ta osoba poniosła jakies konsekwencje??nakas karę?? ... My teraz walczymy o "ludzkie" finalnie zachowanie pewnego weterynarza, ktory zoperował jamnika mojej siostry.Wystawił rachunek na kwotę 7tys, wypisał psa z klinki w stanie "bardzo dobrym" a pies nie dotarł do domu, zdechł 10 km przed :( wiem, ze to porównanie jest nie na miejscu i nie o to chodzi. Chodzi o to, ze czasem trzeba walczyc o swoje by juz nikt przez konkretnego człowieka nie ucierpiał.wszystkiego dla Ciebie dobrego...
  4. Jagoda- pamiętam ten czas, gdy szłam na transfer... Całe forum, a była nas garstka, czekała razem ze mną i razem ze mną go przeżywała. Myślałam sobie, że jak się uda to Wam, czekający, dłuzej da to wielką nadzieję. Niestety, na nadziejach się zakończyła ta przygoda. Nie udało się wtedy, może uda się innym razem.. X Róża- też tak mam. Po pierwszym ET pojechałam do pewnego laboratorium. Gdy się nie udalo, a szłam na następny ET pomyślałam, że zrobię betę w innym. Jednak jakims dziwnym zbiegiem okoliczności zarówno za drugim i jeszcze trzecim razem byłam w tym samym ;) dobrze, że nie w Gamecie, bo bym miała mega traumę za każdym razem gdy tam zmierzam :) odczarować to miejsce może tylko pozytywna beta tam zbadana :) czego Ci z całego serca życzę :) X Gość- nie wyobrazam sobie takiego spotkania. Nie wyobrażam sobie jak żyje ta kobieta mając świadomosc, że przez nią nie żyje dziecko...życzę Ci dużo siły.
  5. Pati, Tujka -tajemnicą nie jest, że największym wrogiem sikańców jestem ja :) no bo jak wiadomo,że jest się w ciąży to sikaniec jest ok. Ale gdy pewności nie ma a jest 1 kreska to serce boli i z takim rozdygotanym biegnie się na betę. jak 2 to pół biedy :)
  6. Tujka-nie inaczej kochana. Będziesz mi kibicować w dwupaku :) Ja jeszcze odpoczywam i żadnych kroków nie podejmuję. Na razie zbieram się na urlop i kibicuję Wam wszystkim z boku :)
  7. Pati- to mogą być dobre objawy...tak niespokojna noc jak i gardło.... serio :) ale na razie ciii. na gardło możesz wziąć tanrum verde bo tylko to Ci wolno. a z domowych sposobów mleko z miodem, czosnkiem i masłem. Płukać też możesz wodą z wodą utlenioną, albo w wodą z solą. Nie pij herbaty z cytryną i wystrzegaj się soków bo kwasy w nich zawarte podrażniają gardło. Trzymaj się ciepło :)
  8. Witajcie Dziewczyny :) nie odzywam się codziennie, ale czytam Was i wiem co się u każdej z Was dzieje. Wiernie Wam kibicuję i wierzę w powodzenie Waszych działań. x Pati - trzymam za Ciebie mocno kciuki! x olivia123-ja w Twój cud wierzę i wyciągam powoli kciuki na pokład. Niech Ci się uda!! x Tujka-jesteś moim nr 1!! jesteś mega silna, cieszę się,że podchodzisz jeszcze raz :) będę Ci mocno kibicować i podobnie jak w przypadku Olivii w odpowiedniej chwili mocno zacisnę kciuki :) x Megi - tez słyszałam,że wiesiołek jest pomocny. Powodzenia! niech Ci się trafi piękny naturals. Już Ci to pisałam, ale nie zaszkodzi powtórzyć :) x Mala Biest-co u Ciebie?? :) x Migotka - czy panna Migotka już wyszła za mąż?? :) x Zuza - Ciebie mam na kd :):):) x Cocochanell - jak się czujesz?? pewnie już się ładnie zaokrągliłaś :):) x Stefania - Ciebie zostawiłam sobie na koniec-co u Ciebie kochana?? Bywasz tu jeszcze?? Odezwij się proszę. Pamiętam o Tobie i często myślę x Wasz wszystkie ściskam mocno i pozdrawiam, One.
  9. Seven Two - powodzenia, trzymam kciuki za piękne blastocysty z dużym potencjałem :) x Jagoda- aż mi wszystko wstało... Nienawidzę tej sukienki, nie mogę na nią patrzeć :( TO wszystko jeszcze we mnie żyje, z czasem widzę,że coraz bardziej boli... Jednak nie oglądaj się na mnie, bo ja po prostu mam pecha w życiu i nic mi się nie udaje od razu..Skup się na sobie, masz mądre podejście do tematu. Żyj normalnie, nie szalej. Niebawem "będziemy" szykować Cię na transfer :)
  10. Groszek - dziękuję Ci za zrozumienie. z całego x Jagoda-bardzo się cieszę, ale to już wiesz :) x miłego dnia dla Was wszystkich
  11. Dreamer84 - właśnie miałam napisać to samo. Mam podobne odczucia - ja dochodzę do siebie po ostatnim i zwyczajnie odpoczywam. Też będę do Was zaglądać, ale póki co "znikam".Ściskam każdą z Was mocno i każdej szczerze kibicuję :)
  12. Mala - tak, po koncercie jestem :) koncert był rewelacyjny!! Byłam i jeszcze jestem pod wrażeniem :) wyjazd do Gdańska oczywiście tym samym bardzo udany,zwłaszcza,że mam tam 2 bliskie koleżanki z mojego forum o KD. Było super. 2 dni, ale fantastyczny przerywnik w pracy to był :) Na wakacje lecę najpewniej do Portugalii, ale może być tak,że trafi nam się jeszcze jakaś niespodzianka i polecimy jeszcze gdzieś :) pochwalę się Wam na pewno :):)
  13. Ja tylko na chwile- chciałam złożyć zyczenia pewnej wspaniałej dziewczynie, która ma dzis urodzony- wszystkiego najlepszego, niech sie spełnia Twoje marzenia :):):)
  14. Gosia-witaj :):):):):) dłuuugo Cię nie było. Też sobie zawsze wkręcam raki, tętniaki i inne strachy. Idź do lekarza i niech jeszcze raz Cię obejrzy :)Jestem pewna,że jego diagnoza będzie się znacznie różnić od Twojej :)
  15. Róża- znam ten ból, wiem co czujesz. Znam to uczucie, gdy cała procedura przyniosła jedno, wielkie rozczarowanie. A były wielkie nadzieje, miała byc wielka radość. Niestety. Beta po każdym ET 0,1. Gdy ostatni transfer zakończył sie taka samą betą zrozumiałam, ze mój pociąg juz odjechał, a wszystko musze zacząć od nowa. Przykro mi,że nie udało... Pojawiłaś sie na forum niespodziewanie, z takim ładnym nickiem. Pomyslalam "Oho, zaraz będziemy gratulować". Będziemy, ale za jakis czas. Głowa do gory Różo, teraz sie wykrzycz i wypłacz, odpocznij a siły na nowe podejście nadejdą. X Aguaia13- bije od Ciebie spokoj.z Twojego posta wynika, ze faktycznie jestes mega wyciszona :) Zuch dziewczyna!! X U mnie zawirowanie. Dzwonił dr P i oznajmił mi, ze moja dawczyni została zdyskwalifikowana i nie bedzie dla mnie. A najpewniej dla nikogo innego. To sprawa dziwna, zaszła pomyłka. W srode mam miec wszystko "wyjansione" i od razu Wam o tym napisze bo teraz po prostu nie wiem o co chodzi. Co z kolorem oczu, a niedawno dr P zadzwonił ponownie i doszedł jakis problem z grupa krwi. Hmmm takze juz sie nie martwię nasieniem M po wczorajszych poprawinach, ale jak pisała Drewmer84, moze byłoby ok :) dziwne to wszystko. Moze nie była dla mnie odpowiednia i juz... X Dziekuje Wam za każde słowo otuchy dot mojego psa. Dziekuje z całego jak ochlone przygarnę ze schroniska jakiegoś milaska. Ale na razie nie mysle jeszcze o tym. X Jutro jadę z koleżanką do Gdańska na koncert. Zostaje do środy, spotkam sie z Agusia13 i Kolą. Bardzo się cieszę, nie mogę się doczekać :) relacje zda na forum pewnie każda z nas :) X Wam wszystkim KaDetkom- wszystkiego dobrego
  16. Niki_81- dziękuję bardzo za odpowiedź. x JTM- 18 tydzień... jak ten czas leci.. została Ci jeszcze połowa :) wszystkiego dobrego, dbaj o siebie. x Róża-podzielam zdanie gościa, Twoje plamienie może być implantacyjne :) czekamy razem z Tobą :) x Z917-Ty już niebawem :)
  17. tak się zastanawiam kiedy moja dawczyni będzie miała pick up.. Mój mąż od czerwcowego wypadu do Gdańska nie pił alkoholu, ale wczoraj poległ na poprawinach... Niby to nie ma znaczenia, zwłaszcza, ze wypił kilka kieliszków ale jednak...w jakim dniu cyklu robi się pick up??
  18. Pisałam Wam jakis czas temu, ze ktos nam ukradł psa. Rok temu sąsiadowi ukradziono kosiarke. Byłam z mezem oburzona, jak mozna ukraść cos spod domu?? A nam ukradziono psa... W piatek dorwalismy złodzieja i wiecie co? Ukradł nam Fifka bo jego narzeczonej ktos ukradł "takiego samego" spod rossmana w Łodzi. Ktoś mu powiedział, ze nasz Fifu moze byc TYM psem. Wiec on, ten bandzior, ukradł naszego psa! Gdy sie zorientował, ze nasz Fifu to nie jej pies (bo na jego obroży był Medalik,moje nazwisko i numer moj telefonu i jego imię) chciał go zwrócić. Wjechał na stacje zatankować. Gdy sięgnął do schowka po pieniądze pies uciekł jego auta i wybiegł ze stacji wprost na ulice. Potrącił go samochód. Pies zginął na miejscu.... Stacja udostępniła nam nagranie. Widac na nim mojego Fifa skołowanego wybiegającego na ruchliwą ulice. Potrącił go samochód, kierowca nie miał możliwości jakiwgokolwiek manewru. Na filmie widac jak wysiada, ogląda psa i ściąga go na pobocze... Gdy w piatek oglądaliśmy to nagranie nie było śladu psa.ktos go moze pochowal... Wiem, dZiewczyny. To tylko pies. Ale jak sie ma w domu tylko zwierzęta, sa one członkami rodziny. Mnie w tym roku opuścił 4letni kot, teraz 2 letni Fifu- pies, przyjaciel. Prezent od meza. Miał 2 lata. Pies, przynoszący telefon, gdy płakałam po niedudanym ET, on nie odstępował mnie na krok. Naprawde :( uwierzcie mi,on cierpiał ze mną zupełnie niezrozumiejac powodu mojego płaczu ale był blisko. W domu został jeszcze kot. Moje kotka, Coco. Zagubiona, niepomna tego co sie stało. Z trojga przyjaciół została ona sama. Siedzi całymi dniami i patrzy przez okno zupełnie zatracona w samotności i nierozumiejaca tego, ze jej przyjaciół juz nie ma. Nie odstępuje mnie na krok.. Zal mi. Cholernie mi zła tego cudnego, radosnego psa. I tego co go spotkało... Chyba zacznę bloga pisać. Wybaczcie, ze Wam tu przynudzam..
  19. Róża- witaj w naszych szeregach. trzymam kciuki za ładna bete. Głowa do gory!!
  20. Pati- piękna gromada na Ciebie czeka :) wierze, ze uda sie jednak za pierwszym razem i tego Ci zycze. Gdy podchodziłam do pierwszego inv miałam w ramach programu 7 komórek od dawczyni. Z tego 3 zarodki wysokiej klasy, niestety żaden nie chciał ze mną zostać. Teraz w tym programie znów bede miec 7 komórek + dokupuje dodatkowe 2 by miec wiecej szans za zarodki. Moim marzeniem jest połowa a do szczęścia potrzebny tylko 1... Na razie jednak szczęście mi nie sprzyja. Moze tym razem sie powiedzie...miłej, spokojnej niedzieli dla wszystkich
  21. Monawroc- mnie jest lat 35 hahah :):) pozdraiwam Cie serdecznie, rozbawiłaś mnie w ten ponury dzien :)
  22. gość-czytam i nie wierzę,że kobieta matka i babcia nie rozumie bezdzietnych kobiet takich jak my!! Zaznaczam Ci jeszcze raz kobieto,że ten problem może dotyczyć kiedyś kogoś Tobie bliskiego. NIe masz pojęcia o tym, przez co przechodzimy, czym jest in vitro. Nie wiesz jakim dramatem jest usłyszeć od lekarza,że nie zostaniesz matką. Że tylko KD. To jest dramat!!! Nigdy nie brałam pigułek. Doucz się, dokształć nim zaczniesz się tu wymądrzać. A najlepiej idź się pobaw z wnukami. X Tujka - mądrego masz lekarza. Jeśli KD to tylko z dawstwa anonimowego. Mam siostrę, która jest super zdrowa i mogłabym wziąć od niej komórki. ale ona sama nie ma dzieci (czynnik męski) i nigdy ich mieć nie będzie, więc wiadomym było,że tej opcji nie ma.
  23. Cześć dziewczyny, x Pati-ja jestem za spotkaniem :) Poznałam kilka dziewczyn z mojego forum o KD i to są super babki,super z nimi znajomości :) Daj znać po wizycie. X Tujka-Tujeczko, dobrze Ci tu dziewczyny radzą. Jestem pewna,że przemyślisz te kwestie. Jestem z Tobą, ale to już wiesz. Gdybyś potrzebowała konsultacji to polecam się - za chwilę na temat KD będę mogła napisać doktorat :) X Zuza-głowa do góry!! Histerioskopia nie jest straszna :) x Jakie to dziwne - uważaj. TO, co Tobie wydaje się takie dziwne staje się taką samą chorobą jak grypa. Może spotkać to kogoś w Twoich kręgach.To wspaniale,że urodziłaś młodo dzieci i jesteś młodą mamą a kiedyś babcią. Właśnie jako matka powinnaś wykazać nieco więcej empatii, bo sama wiesz jakie to szczęście nią być. A opinia,że niepłodne są kobiety po pigułkach w dobie XXI wieku jest śmieszna. Pozdrawiam serdecznie
×