Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

demiluna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez demiluna

  1. hej dziewczyny Ja chyba też ostatnio mało zorganizowana jestem, czytam w miarę na bieżąco ale na pisanie brak czasu i siły. Julek ostatnio źle sypia w dzień, góra 3x 20 min prześpi, a było tak dobrze. Jutro mamy termin na szczepienia ale odwołam to bo czytałam że ospa ma czas wylęgania nawet do 3 tygodni więc wolę nie ryzykować. A tak ogólnie to jakaś słaba jestem ostatnio, nic mi się nie chce poza spaniem, no ale nie ma tak kolorowo żeby w dzień się zdrzemnąć. Dobrze że mały w nocy dobrze śpi. Widzę że temat @ zagościł, ja też właśnie czekam na @, powinnam dostać wczoraj a tu nic... Mój Julek bardzo lubi zupki ze słoiczków, wczoraj zjadł pół słoiczka (marchewka, ziemniak, kalafior i zielony groszek - wiem wiem wzdymające ale tutaj przeznaczone dla dzieci od 4 miesiąca), trochę się obawiałam ale nic mu po tym nie było, a smakowało mu bardzo. Dzisiaj też dostał pół słoiczka i płakał jak się skończyło. Rano dostał przetartego banana i to jeden z jego ulubionych deserków. Coraz ładniej radzi sobie z jedzeniem z łyżeczki, już prawie nic na brodzie nie ląduje. Teraz śpi w wózku, mam nadzieję że jeszcze troche pośpi, a ja idę dokończyć obiad dla męża, a właściwie kolację bo w domu będzie dopiero ok 19.
  2. hej Ja dzisiaj padnięta jestem, mały mnie wykończył, nawet teraz się co chwilę budzi i płacze. U mnie dopiero 21:40 a ja chyba uciekam do łóżeczka. Miałam dzisiaj dzwonić do fryzjerki żeby się umówić, ale przez to marudzenie zapomniałam. Dobranoc dziewczyny. Do jutra
  3. hej hej u nas jak narazie tylko raz grupka dzieci była. Ja też chciałam się z Wiki po sąsiednich domach przejść ale mały tak marudził że nawet nie wychodziłam bo na spacerach jeszcze gorzej jest - w wózku płacz i wrzask. Dzisiaj w dzień spał bardzo mało więc o 19 już go położyłam na noc Żal mi tej mojej córusi w takie dni jak dzisiaj - musi się sama soba zajmować i widzę że jej smutno gdy ja ciągle muszę małym się zajmować. Dopiero jak mały spi to mamy trochę czasu żeby sie pobawić i przez to mała chodzi później spać. Teraz właśnie je kolacje i zaraz muszę ją wysłać do łóżka - trzeba powrócić do wcześniejszego rytmu bo od poniedziałku znowu szkoła się zacznie. Już sama nie wiem czemu Juleczek tak ostatnio marudzi. Zrobiłam mu nawet przerwę w podawaniu obiadków bo myślałam że to od tego, ale jednak to chyba nie to. Chyba trzeba przeczekać. Gosiek mój mężuś też w pracy na noc, ale na szczęście ostatnią noc, bo przez ostatnie 3 dni widzieliśmy się może 6 godzin.
  4. cześć u nas noc super, mały obudził sie o 4 na mleczko i pospał do 6 pogadał trochę i jak nigdy wzięłam go do łóżka i śpi do teraz. Jak wstanie to pójdziemy na zakupy bo zapomniałam małej dynię kupić a wiadomo halloween bez dyni się nie liczy, no i jakieś słodycze by sie przydały. Mała zaopatrzona już w strój czarownicy, ma nawet miotłę i kociołek. Jak narazie nie widzę u dzieciaczków żadnych oznak ospy, mam nadzieję ze już nic nie wyjdzie. Mały dostał wczoraj jabłuszko z jagodami i bolał go brzuszek po tym , czyli na jakiś czas ten deserek nam odpada. Teraz uciekam bo czas rozwiesić pranie. Papa
  5. hej hej surfitka -dzięki gosiek mój Julek lubi marchewkę z ziemniakiem z hippa, innych zupek jeszcze nie próbował. Wczoraj dostał jabłko z jagodami i tak srednio - zjadł ale widzę że ta marchewka bardziej mu smakuje. Kaszki z bananami to wogóle nie lubi. Próbowałam podać mu ją 2 razy ale nie chciał jeść. Dzisiaj ma jeszcze pół słoiczka wczorajszego jabłka z jagodami i może dam mu też marchewkę z ziemniaczkiem. Zauważyłam też że nie bardzo moge podawać mu mleko z kleikiem na noc bo ciężko ma potem zasnąć - tzn niby spi ale popłakuje, dla mnie to niewielka różnica czy obudzi sie o 2 na mleczko czy o 5, bo i tak muszę wstaći tak, więc od 3 dni dostaje samo mleczko na noc, i tak śpi po nim 7 godzin, potem wypije mleczko i spi dalej. Mam pytanie do mam naszych kochanych chłopczyków - czy robicie jakies dodatkowe zabiegi przy siusiaczkach poza ich myciem?? Jest tyle sprzecznych informacji że sama zgłupiałam.
  6. dobry wieczór Moje dzieciaczki już dawno śpią wiec posprzątałam w domku i teraz mam czas zerknąć tu do was. Mój Julek też po zupce zaraz głodny - ale on zjada narazie pół małego słoiczka choć chciałby więcej. U nas okropnie zimno ale przynajmniej słonecznie, grzejniki grzeją nieprzerwanie. W nocy nawet padał śnieg co tutaj jest rzadkością nawet w środku zimy. Brrr ja juz chce wiosnę - nie lubie zimy - jakby jeszcze normalnie śnieg był o możnaby mała na sanki zabrać to co innego a tu tylko zimno i w dodatku mroźny wiatr od morza wieje. Wysłałam zdjęcia na interię.
  7. hej Mój Julek spał od 18 do 8 rano z pobudką na mleczko o 23(oczywiścied wtedy dopiero przebrałam go w piżamkę) i 5 rano. Chyba odsypiał ostatnie dni kiedy to spał bardzo mało. U nas dzisiaj pogoda przepiękna ale okropnie zimno, wręcz mroźno ale przejdę się z dzieciaczkami trochę. Wiki ma wolnew szkole i trochę się nudzi w domu.
  8. hej dziewczyny mój Julek śpiod 18- myślałam że pośpi 30 min jak zwykle a on mi taki numer zrobił. Pewnie zaraz obudzi się i potem do późna będę musiała z nim siedzieć mierzejko mam nadzieję że wszystko będzie ok. martusia ja kupiłam dla małego marchewkę z ziemniakiem z hippa i bardzo mu smakuje - to jedyne co znalazłam 2 składnikowe nadające się na pierwsze posiłki. Małemu dobrze idzie jedzenie z łyżeczki. Ta marcheweczka z ziemniaczkiem bardzo mu smakuje i kosztował też banana - za to kaszki nie lubi - chyba woli konkrety. Postanowiłam że dopuki mały będzie jadł nieduże porcje(teraz ma mały słoiczek na 2 dni) to będę mu podawać gotowe ale jak już bedzie zjadał większe porcje to będę gotować. Ja dzisiaj po długich poszukiwaniach kupiłam sobie w końcu kozaczki. Teraz mam garderobe odnowioną. Jeszcze tylko fryzjer mnie czeka - muszę zadzwonic i umówic się na dzień kiedy mój mąż ma wolne i w końcu coś z włosami zrobić. Chyba dziewczyny coś w tym jest że jedno życie sie kończy a inne zaczyna - ja straciłam pierwszą ciążę w 8 tygodniu a miesiąc później mój brat ogłosił że spodziewają się potomka. Tego sie nigdy nie zapomina i czasami wracam myslami. Ale trzeba żyć dalej i cieszyć sie naszymi kochanymi dzieciaczkami. Pozdrawiam
  9. dziewczyny pobudka!!!!!!!!!!!!!!!!i nie zapomnijcie przestawic zegarków. My dzisiaj wybieramy sie na zakupy - kurcze nie mam w czym chodzić, wszystkie spodnie z tyłka zlatują, a a najlepszym razie wisza jak worki. Mały tez powyrastał z ubranek musze mu dokupic piżamki i bodziaki i jakis dresik. A u nas okropna pogoda wieje strasznie i pada deszcz.
  10. hejka u nas noc super mały spałod 20 do 6:30 bez przerwy (pewnie spałby dłużej ale znowu był mokry po same pachy - już nie wiem jakich pieluch używać)potem wypił mleczko i spaliśmy do 8:30 teraz sprzątam a potem spacerek.
  11. potwierdziło się synek znajomej ma ospę - ostatnio widywaliśmy się dość często, nawet wczoraj byli u nas. Koleżanka po powrocie do domu zauważyła te chrostki i dzisiaj pojawiały się z godziny na godzinę. Lekarka powiedziała jej że mały ciągle zaraża - dopuki chrostki nie zaschną. Mam nadzieję że nas to narazie ominie. U Wiki w przedszkolu była w ubiegłym roku ospa i mała wtedy nie złapała. Najgorsze jest to że moja bratowa która jest w 10 tygodniu ciąży była akurat u nas kiedy oni byli (a nie chorowała jeszcze na ospę) Boję się też o małego - obawiam się że może mieć ciągle obniżoną odpornośc po tamtej infekcji. az uciekam do łóżeczka dobranoc
  12. właśnie dzwoniła moja koleżanka - jej synek chyba ma ospę - tak podejrzewa ale na 17 idzie do lekarza więc sie dowiem. Kurcze ostatnio czesto sie spotykalismy. Trochę sie boję.
  13. hej dziewczyny my juz po spacerku, mały wypił mleczko i w łóżeczku leży - jeszcze mu się karuzela nie znudziła - to chyba nasz najlepszy zakup. Małemu od kilku dni łzawiło oczko a dzisiaj zauważyłam też ropkę - trochę się boję rumiankiem przemywać więc narazie tylko przegotowana woda lub sól fizjologiczna. Mam nadzieję że przejdzie, a jak nie to do lekarza trzeba będzie się wybrać. Też się zastanawiam czy ostatnie marudzenie małego to nie sprawka ząbków, od 2 dni smaruję dziąsełka żelem i jest lepiej. Dzisiaj kupiłam mu gryzaczek - taki miękki wypełniony wodą i się na nim wyżywa- sprawia wrażenie jakby chciał go przegryźć. A na obiadek dzisiaj serwuje tortillę z kurczaczkiem
  14. cześć dziewczyny U nas nocka jak zwykle 20 -5- mleczko i do 8.Od jutra mała ma 9 dni wolnego w szkole to sobie dłużej pośpimy bo mały zawsze się budzi jak mi budzik dzwoni a od jutra budzik idzie w kąt. Kurcze dziewczyny mój synek to leniuszek straszny ani mu w głowie obracanie się z plecków na brzuszek i odwrotnie, do tego stopnia że jak się przebudzi w ciągu dnia to stęka tak długo aż go na boczek nie obrócę i wtedy dalej zasypia. teraz śpi ale zaraz się chyab obudzi bo pierwszą drzemkę ma ok 30 minut - i nigdy nie dłużej
  15. dzień dobry fisiu zapraszam na kawusię, jakies ciacho sie też znajdzie. Mój Julek ucina sobie drzemkę więc mam chwilkę. Wikusia zazdrosna nie jest, pobawi się czasem z małym, pospiewa piosenki i ogólnie jest grzeczna i ciągle mówi że kocha juleczka bo jest słodki. Często pomaga przy kąpieli i uwielbia zmieniać mu pieluszki - tzn zapina mu je. Wczoraj prosiłam by przypilnowała małego bo leżał na kanapie, wróciłam po minutce, patrzę a ona leży koło niego i przytulaja się - rozczulający widok. Najlepsze że często pyta kiedy bedziemy mieć jeszcze jednego dzidziusia bo ona chciałaby jeszcze siostrzyczkę. Może za 2-3 lata bo mężuś też myśli o jeszcze jedneym maluszku - najlepiej córeczce. No zobaczymy co czas przyniesie. Tituś chetnie prześlę ci zdjęcia ale chyba nie mam twojego maila. Dziubassek trzymaj się buziaczki dla Was
  16. hej muj niuniek śpi tak ze 3 razy po 40minut czasem jedna drzemka trwa do 2 godzin - ale ostatnio bardzo rzadko. Gosiek próbuj Dr. Beckermann odplamiacz napewno dostaniesz w sklepie bo to produkt niemiecki. U mnie się zawsze sprawdzał i teraz też mam go w pogotowiu na plamy - ja zawsze używam tego w formie mydełka lae jest i proszek i w kulce jak dezodorant.
  17. hej dziewczynki wpadłam sie tylko przywitać i zameldowaćże u nas wszystko w porządku. Mały rośnie jak szalony ma już 67 cm i waży 7680. Za 4 dni skończy 4 miesiące. W nocy śpi ładnie, kładę go o 19:30 i śpi do 5 wypije mleczko i śpi jeszcze do 8. W dzień jest różnie ale nie narzekam bo przynajmniej w nocy się wysypiam. Moja Wiki zaaklimatyzowała się już w szkole, nawiązała nowe znajomości i jest bardzo zadowolona. Piszecie że czasem ciężko wam z Waszymi mężami. To tak na poprawę nastroju napisze wam że u nas też różnie bywało bywały i kłótnie i ciche dni, ale teraz jest naprawdę dobrze prawie tak jak zaraz po ślubie czyli prawie 6 lat temu chociaż zdarzają się drobne sprzeczki to nie potrafimy sie długo na siebie gniewać. Pozdrawiam gorąco dziewczyny a i Julek się uśmiecha do topikowych cioć
  18. Hej dziewczyny. Byłąm dzisiaj ważyć małego i okazuje się że moja waga kłamie - mały waży 7680 - czyli idealnie w stosunku do wzrostu - mały jest na 91 centylu - czyli na to wychodzi ze i ja mniej ważę niż myślałam bo i mi pewnie waga dodała trochę. Ja myślę że każde dziecko jest inne i to co uczula jednego maluszka dla innego jest dobre i odwrotnie. Trzeba się przekonać samemu- podać trochę i obserwować dziecko. Ja w każdym bądź razie mam tak zamiar robić. U nas ostatnio nad ranem są przymrozki i dlatego wczoraj zamówiłam małemu śpiworek do wózka bo kocyki ciągle spadają. Dzisiaj na obiadek jakąś zupkę wymyślę bo wczoraj zrobiłam pycha obiadek więc dzisiaj zupka wystarczy. Mężuś pół wieczora dziękował mi za obiadek - była szynka pieczona ze skórką, pieczone ziemniaczki i sałatka z sałaty lodowej z ziołami prowalsańskimi i innymi dodatkami.
  19. no to widze że nasze dziewczynki dbaja o linię od najmłodszych lat, a mali mężczyźni to głodomorki i lubią dobrze zjeść. Może cos w tym jest że chłopcy wiecej jedzą. Ja osobiście mam nadzieję że jak mały zacznie więcej stałych posiłków jeśc to nie bedzie się tyle mleczka domagał. Ale on od urodzenia miał spory apetyt. U nas mleko 2 jest przeznaczone już od narodzin dla dzieci z większym apetytem - ma poprostu wiecej protein i dziecko jest dłużej syte - ale inne składniki sa w prawie takich samych proporcjach. Nastepne jest mleko 3 od 6 miesiąca a potem 4 powyżej roku. Ewcia ja też rok temu kupiłam szklana ławę(w dodatku szkło mleczne- od dołu zrobione tłuste slady ciężko schodzą. U mnie sprawdza sie tylko płyn do mycia szyb który ma w składzie ocet. Jak tylko mały zacznie chodzic to zmienimy ławę na drewniana bo boję sie trochę zeby na nią nie wpadł.
  20. hej dziewczyny u nas nocka całkiem całkiem a nawet bardzo dobrze Jak tak patrzę to mój mały to zarłoczekw porównaniu z waszymi pociechami. Rano wypija ok 120 ml, potem w południe 150-180 ml i tak samo po 4 godzinach,za to wieczorem ok 7 -7:30 wypija 240 ml mleczka z kleikiem ryżowym -chyba robi sobie zapas na noc bo budzi sie dopierook 5 nad ranem iwtedy wypija ok 180 ml. Myślę że jak zaczne wprowadzac mu przecierki warzywne i owocowe to bedzie mniej mleczka wypijał. Za to nie chce mi pic nic poza mlekiem,nawet jak dam mu mniej mleka to jest płacz jak mu braknie w butelce. Jutro idę go zważyć, ale w domu jak stanęłam z nim na wadze to wyszło że waży ok 8 kg i wg moich pomiarów ma ok 67 cm, a dopiero za 5 dni kończy 4 miesiące Kasia ja przez pewien czas podawałam małemy mleko które było przeznaczone dla dzieci z kolkami - niby łatwiejsze w trawieniu ale po nim mały miał właśnie zielone kupki ze sluzem - na opakowaniu było napisane że to normalne, ale w związku ze mały po nim ulewał zmieniliśmy je na inne. Na pewno będzie dobrze. Głowa do góry.
  21. milka mam nadzieję że mała szybciutko z tego wyrośnie. Najważniejsze że szybko wykryto tą skazę.
  22. to znowu ja mały śpi więc mam chwilkę. Martusia fajnie że juz jesteś. Z jakiej firmy masz soczek jabłowy bo ja szukałam czystego soczku ale jest tylko z jakimiś dodatkami, tak samo jabłuszka bez dodatków tez nie moge znaleźć. Chyba przyjdzie mi do polskiego sklepu pojechać. Wczoraj byliśmy na badaniu słuchu, na szczęście wszystko ok, ale jeszczeza rok mały bedzie miał powtórzone badanie. Kurcze mały musiał byc ponad 15 minut spokojny i cichutko - a same wiecie jak jest ciężko, szczególnie że gaduła z niego ostatnio sie zrobiła. Ja dziewczyny na libido nie moge narzekać. Jak brałam tabletki to różie bywało, ale teraz jest ok i wiem że do tabletek nie wrócę. Mój Julek za 6 dni skończy 4 miesiące i powoli zacznemu podawać zupki i deserki. Jak narazie dostaje tylko kleik do mleka. Dwa razy dałam mu skosztowac jabłuszka - ale nawet nie pół łyżeczki-prawdę powiedziawszy nie bardzo mu smakowało. Za to lubi jak mu dam obrana marchewke do ssania - przynajmniej wtedy nie trzyma paluszków w buzi - bo ostatnio ciągle paluszki w buzi ma - no powiem nawet ze całe rączki wpycha - czasem 2 naraz. Ide trochę ogarnąc mieszkanko i pranie do ogródka wywiesić bo pogoda nawet całkiem fajna. gosia mój Julek ostatni tez 2 dni miał stan podgoraczkowy bez innych objawów. Na noc podałam mu calpol i na szczęście przeszło. Jedzi mówią żeby nie podawać jak gorączka niewysoka jest a druga opinia jest taka ze lepiej podać wcześniej żeby sie gorączka nie rozwinęła. pozdrawiam
  23. hej dziewczyny mam tylko chwilę. U nas noc super. mały spał od 20 do 5:30 wypił mleczko i o 8:30 musiałam go budzić bo musiałam Wiki do szkoły zaprowadzić. Wysłałam na interię zdjęcia Wiki w kostiumie który jej szyłam do szkoły. Teraz uciekam
  24. dzień dobry i ja melduje się z kawą. Agula to masz przynajmniej fajnie że mąż tak wcześnie w domu. Mój jest poza domem 14 godzin i w dodatku pracuje na zmianę - 4 dni na noc - 2 wolne i 4 dni dzień - 2 dni wolne.Jak wychodzi z domu ok 5 to jest dopiero po 14 godzinach spowrotem. No i wiadomo rodziny brakuje - teraz byli u mnie rodzice ale juz wyjechali i jakoś tak smutno mi i pusto w domu. Jak byli to trochę mi pomogli - małą odprowadzali do szkoły - a tak to muszę wstawać rano przygotować śniadanie nakarmić małego, i wiadomo wszystkie poranne czynności potem na 9 zaprowadzam małą wracam do domu coś tam posprzątam i na 12 znowu do szkoły i potem jakiś spacerek i tak w kółko. No dobra już nie narzekam. Pogodę mamy piękną więc może dzisiaj nad morze pójdę pospacerować bo wczoraj nic z tego nie było - mały ostatnio na spacerach płacze w wózku - ale chya większość dzieci w tym wieku to ma.
×