Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

demiluna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez demiluna

  1. cześć dziewczyny Jeśli mogę to chętnie się do was przyłączę bo czasem dobrze powymieniać się informacjami i poradami. Ja urodziłam synka równe 6 tygodni temu, ważył wtedy 3640, a teraz po 6 tygodniach 4760. Na opieke w czasie ciąży i w trakcie porodu nie mogę narzekać, a mam porównanie do opieki w Polsce bo 4 lata temu urodziłam córeczkę. Na początku przerażał mnie system opieki nad ciężarną, bo tak bardzo różni sie od tego który znałam ( a poprzednią ciążę przechodziłam z komplikacjami), ale postanowiłam im zaufać i nie żałuję. Pozdrawiam
  2. Cześć dziewczyny. Dawno do Was nie zaglądałam, ale miałam powody. Mały nam sie rozchorował, byłam z nim 6 dni w szpitalu - złapał jakąś infekcje, lekarz do teraz nie doszli co to za cholerstwo, teraz jest już dobrze ale maluszek dostaje 4 z kolei antybiotyki bo jakoś nie mogą zwalczyć tej infekcji do końca. Przeprowadzili szereg badań - kilkakrotnie badania krwi, badanie moczu , kału , rtg klatki piersiowej i brzuszka, usg i do tego punkcje lędźwiową, konsultowało go kilku lekarzy i mikrobiolog. W niedzielę kończy antybiotyki mam nadzieje że w końcu podziałają. Najadłam się strachu, ale najważniejsze że jest już dobrze i jesteśmy w domu. A tak pozatym mały rośnie jak na drożdżach, pierwsze ubranka już za małe, waży obecnie 4760-przybiera jakieś 200 - 250 gramm tygodniowo, jest strasznym głodomorkiem, spora część dnia przy cycku spędza. On przybiera a ja na szczęście tracę na wadze - obecnie ważę 5 kg mniej jak przed ciążą i jestem niesłychanie z tego powodu zadowolona, oby tak dalej. Zamierzałam ćwiczyć, ale jak narazie nie mam na to ani czasu ani siły. Pozdrawiam gorąco, choć u nas chłodno-już przestałam wierzyć że jeszcze lato pojawi się choć na kilka dni.
  3. Cześć dziewczyny. Dawno do Was nie zaglądałam, ale miałam powody. Mały nam sie rozchorował, byłam z nim 6 dni w szpitalu - złapał jakąś infekcje, lekarz do teraz nie doszli co to za cholerstwo, teraz jest już dobrze ale maluszek dostaje 4 z kolei antybiotyki bo jakoś nie mogą zwalczyć tej infekcji do końca. Przeprowadzili szereg badań - kilkakrotnie badania krwi, badanie moczu , kału , rtg klatki piersiowej i brzuszka, usg i do tego punkcje lędźwiową, konsultowało go kilku lekarzy i mikrobiolog. W niedzielę kończy antybiotyki mam nadzieje że w końcu podziałają. Najadłam się strachu, ale najważniejsze że jest już dobrze i jesteśmy w domu. A tak pozatym mały rośnie jak na drożdżach, pierwsze ubranka już za małe, waży obecnie 4760-przybiera jakieś 200 - 250 gramm tygodniowo, jest strasznym głodomorkiem, spora część dnia przy cycku spędza. On przybiera a ja na szczęście tracę na wadze - obecnie ważę 5 kg mniej jak przed ciążą i jestem niesłychanie z tego powodu zadowolona, oby tak dalej. Zamierzałam ćwiczyć, ale jak narazie nie mam na to ani czasu ani siły. Pozdrawiam gorąco, choć u nas chłodno-już przestałam wierzyć że jeszcze lato pojawi się choć na kilka dni.
  4. dzięki dziewczyny za odpowiedź. Ja nie narzekam na nocki bo mały jak uśnie ok 21-22 (zazwyczaj zasypia sam w łóżeczku-najpierw kąpiel, potem cyc a potem kładę go do łóżeczka, gaszę światło i on zasypia) to budzi się ok 3 i potem ok 6 rano. Ostatnio niecierpliwi się przy cycu-płacze i potem ma ciężko usnąc. Zastanawiam się czy nie jest poprostu głodny, w dzień to jeszcze jakoś sobie radze, ale wieczorem kiedy trzeba jeszcze wyszykowac do spania Wiki nie daję rady. Sama widzę że pokarmu jest jakby mniej-albo mały cały wypija i nie nadąży się wytworzyć bo czasem to co godzine przy cycku jest, a nie da się go przetrzymac bo zaraz płacze i trudno go uspokoić. Postanowiłam jeszcze poczekać aż skończy antybiotyki bo może one na niego maja taki wpływ - takie zachowanie mniej więcej od 3-4 dni od kiedy ten antybiotyk dostaje-może zbieg okoliczności-już sama nie wiem. Surfitka jak podawałaś małej flaszkę na noc to nie było w dzień problemów z karmieniem piersią?? Bo tego obawiam się najbardziej - zależy mi żeby jak najdłużej karmić piersią - nie pracuję więc z tym nie ma problemu. Ewcia - dużo zdrowia dla taty trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Ja dzisiaj wymęczona jestem - mały dał popalic-płakał cały dzień, nie wiem czy bolał go brzuszek, a może to nóżka w którą dostał zastrzyk. Dopiero w kąpieli sie uspokoił więc dolewaliśmy ciepłej wody i tak sie moczył ale przynajmniej nie płakał, a potem od nowa. Wiki też pokazała dzisiaj na co ja stać, myślałam ze wyjdę z siebie i stanę obok, a jestem sama w domu bo mąz juz czwartą noc w pracy, a potem w dzień odsypia. Marzy mi się długa kąpiel, ale to dopiero jutro pozwolę sobie na wylegiwanie sie w wannie jak mąż bedzie w domu, bo dzisiaj pewnie po 5 minutach Julek i tak by mnie zmusił do wyjścia. Dzisiaj musiał wystarczyc szybki prysznic. JUż wam nie marudzę, ale kto mnie zrozumie jak nie Wy.
  5. nick------imie dziecka---d.u.-----w.u.-----cm-----d.o.w.----o.w.----cm Iza_--------Bartosz------18.04----1380----43-----7.08- -----4445----56 Ewcia24----Eryk---------28.05----3200-----52------01.08- - ---5100---?? Milka76------Maya--------03.06----3360-----50-----11.07- - ----4550---55 camomilla_22-Claudia--03.06.---3980------52---04.08---- ----5250--57 mierzejka----Ania-------05.06----2770-----51-----28.07-- - -----4200-----?? martusia 82-Julia------- 08.06----3260----?--------22.07------4630---54,5 el-mir-ka ----Kaja--------09.06----2850-----57----23.07--------3700--- -?? Melania---MIkołaj-------09.06-----3250----58----21.07--- ----5200-----62 gosia29----Tobias-------10.06-----3440-----51-----8.07-- -----4750----54 Kirysek---Tomaszek....12.06.... 3920....55.....23.07.........4600....?? Surfitka---Nina----------16.06----3490------55-----25.07 - - ----4250---58 Alkatraz---Hanna--------18.06----2900-----50-----05.08-- ------4950----?? Jotka79---Czaruś-------19.06----3190------53----31.07--- ---4550----59 goba-------kubuś---------21.06---3600------59----06.08-- ----5340-----?? agula -----Gabrysia------21.06----3460-----51----21.07-------4760- ---55 oliwka100---Oliwia------21.06----3420------53---30.07--- ----4450-----60 lolusia-------maja--------23.06----4250-----59------???? ---------????------?? demiluna---Julian--------27.06....3640-----???-----08.08 ------4760-----??? mała_mi----hania--------10.07----3000-----57------24.07- ------3110------?? kasia78----julcia--------11.06----2800-----52-------23.0 7-------5000---55 malinka*****---emilka----09.05---2300-----43-------28.07 --------5900---56 Byłam dzisiaj z małym na zastrzyku w szpitalu, miała przychodzić pielęgniarka, ale dzwoniła że jest chora i nie może do nas przyjść. Jeszcze tylko 2 zastrzyki i mam nadzieję że koniec. W poniedziałek mamy kontrolną rutyową wizytę u lekarza rodzinnego. Dziewczyny czy któraś z was karmiąc piersią podaje wieczorem dodatkowo butelkę?? Jak wam się to sprawdza?? Julek jest strasznym głodomorkiem i bardzo często chce jeść ,w ciagu dnia jest ok, ale wieczorem chyba mam za mało pokarmu i mały sie denerwuje i nie może zasnąć.Ostatnio wieczorem podałam mu pierś a potem w butelce pokarm który miałam zamrożony, wypił 80 ml i zasnął zadowolony i spokojnie spał. Już sama nie wiem co robić. pocieszające jest że przybiera na wadze dobrze.
  6. Witajcie dziewczyny.\\\\Jesteśmy z Julkiem juz w domku, ale mały nadal na antybiotykach. Wszpitalu przeprowadzili bardzo dużo badań-kilkakrotnie pobierali krew, badanie moczu, kału, punkcję lędźwiową rtg klatki piersiowej i brzuszka i nadal nie doszli do tego co to była za infekcja, po konsultacji mikrobiologicznej przepisali kolejny antybiotyk bo obawiają się że jeszcze infekcja do końca nie ustąpiła, a nie mogą dobrać właściwych antybiotyków. Maja nadzieję że te które dostaje teraz podziałają odpowiednio i zwalczą infekcje do końca. Muszę z nim raz dziennie jeździć do szpitala na zastrzyk. Widać ogólną poprawę, mały nie jest juz taki senny, nie ma biegunki i gorączki. Po podaniu dużej ilości płynów przez kroplówkę ustąpiło zażółcenie skóry i białka oczek nie są już żółte (mały poprostu wysikał bilirubinę i przez to organizm sie oczyścił). W piątek mają być jeszcze kolejne wyniki badań bo chcą sprawdzić dlaczego ta żółtaczka tak długo się utrzymywała. Zajęli się małym naprawdę dobrze i dodatkowo zrobili mu usg jąderek bo zwróciłam lekarzowi że jedno jąderko ma powiększone - ale na szczęście to nic poważnego i wyrośnie z tego. Acha okazało się że mogę jeśc prawie wszystko i mały na szczęście nie ma kolek- w szpitalu jadłam tak różne rzeczy o których bym nawet w domu nie pomyślała-poprostu bałabym się że małemu zaszkodzą-a tam jadłam i smażone i nabiał i fasolę i różne inne rzeczy. teraz nie będę musiała gotować 2 obiadów. Teraz muszę obudzić męża bo trzeba pojechać do szpitala na zastrzyk(a ja nie mam prawa jazdy), a on niestety od 2 dni spał tylko kilka godzin bo pracuje teraz na nocną zmianę a musiał zajmować się córeczką a wczoraj nas odebrać ze szpitala. Wieczorem jak bedę miała chwilkę to przeczytam co napisałyście podczas mojej nieobecności
  7. hej dzień dobry Byłam wczoraj z małym na badaniach w szpitalu, lekarz go poogladał dokładnie, zrobili mu badania krwi i moczu. Wszystko bez zastrzeżeń tylko na jeden wynik musimu ok tygodnia czekać bo chca sprawdzic dlaczego ta żółtaczka mu sie tak długo utrzymuje-chcą sprawdzić czy to nie od wątroby. Niewiele mnie ta wizyta uspokoiła-tyle dorze że wiem że nie ma żadnych infekcji. Dzieiaj jednak tam wrócę bo małego wysoka temperatura dopadła. Teraz czekam na mężą-mam nadzieję że da radę się urwać z pracy-to parodia ale muszę do szpitala 30 km w jedną strone jechać a z chorym dzieckiem publiczne środki transportu odpadają. Powiedzieli mi w szpitalu że mam mu pozwolic spać, a ja wiem że dziecko które ma żółtaczkę nie powinno przesypiać karmień(wiadomości mam jeszcze z przed 4 lat kiedy córeczka miała żółtaczkę ale wtedy była w szpitalu naświetlana)
  8. właśnie wróciliśmy od lekarza. Muszę się z małym wstawić dzić w szpitalu bo musi go obejrzeć pediatra(tutaj w przychodni jest tylko lekarz rodzinny) i prawdopodobnie zrobią mu badania krwi. A wszystko przez żółtą skórę i białka oczu, a jak pytałam o to tydzień temu to powiedzieli że wszystko ok i nie ma się co martwić. Teraz czekam na brata żeby ze mną pojechał do szpitala bo szpital w innym mieście a mąż nie może się z pracy urwać.
  9. hej dziewczyny Dzwoniłam do osoby która zamiast pediatry zajmuje się tu dzieciaczkami, powiedziałam jej co i jak i po 10 minutach była u mnie w domu, pooglądała małego, zważyła zmierzyła i zaraz umówiła mnie na wizytę u lekarza, za 1,5 godziny mam wizytę. Twierdzi że mały wygląda w porządku, ale nadal jest żółty i możliwe że będą potrzebne badania krwi, więc lekarz jest niezbedny, bo ta jego sennośc może być od tego. Odezwę się jak wrócę od lekarza.
  10. dzień dobry Dziewczyny coraz bardziej się niepokoję o mojego maluszka, bardzo ospały jest. Jeśli dzisiaj też taki bedzie i cały dzień prześpi to jutro skontaktuję się z lekarzem. Wczoraj przespał cały dzień, wieczorem dostał cyca i zaraz zasnął, potem obudził się o 12 i o 3 na jedzonko i spał do 9:30 rano.Do tego mam wrażenie że mało wypija bo króciutko przy piersi jest. Już sama nie wiem co myśleć. Dzisiaj udało mi się go przetrzymać od snu 45 minut i teraz znowu śpi. Tutaj też nie ma usg stawów biodrowych tylko lekarz na wizycie po 6 tygodniu sprawdza bioderka. W Polsce córka miała usg 2 albo 3 razy.
  11. hej dziewczyny Ja od kilku dni podaję małemu wodę koperkową-gripe water. U nas działa super-mały puszcza bączki i jest spokojny. U mojej starszej córki nie specjalnie działała, więc tak naprawdę wszystko zależy od dziecka, ale może warto spróbować. A tak apropo mejego maluszka to nadal śpi, od poprzedniego postu zrobił sobie tylko jedną pobudkę na cyca. Aż się boję nocy.
  12. ja też małego kapie w wodzie z kranu i do co drugiej kąpieli dodaję oilatum , jedynie do przemywania buzi i oczek używam przegotowanej. Dziewczyny jestem w szoku mój mały dzisiaj cały czas spi. Budzi się tylko na cyca, tzn od rana obudził się tylko 2 razy na 15 minut i cały czas śpi. Co chwilę do niego zaglądam bo to jakieś dziwne jest. Może upał tak na niego działa. 11 sierpnia bedę na kontroli u lekarza to zapytam go czy to normalne żeby on tyle spał.
  13. dzień dobry U nas dzisiaj znowu upalny dzień, na szczęście w domu mam w miarę chłodno. Mały właśnie zasypia, jak sie obudzi to wybieramy się na spacerek. Co do brzucha to tez nadal taki powiększony, ale jakoś nie mogę zebrać się do ćwiczeń, a steperek stoi i czeka na lepsze czasy. Też zastanawiam sie nad zakupem jakiegoś gorsetu czy czegoś co by sciągało. Mały właśnie zasnął więc idę ogarnąc dom.
  14. ewcia mi w szpitalu powiedzieli że jak karmię to z przeciwbólowych moge brać paracetamol i ibuprofen.
  15. dzień dobry ewcia mój mały też jak pruka to popuszcza i bardzo często muszę pieluszke zmieniać, ale na szczęście nie ma zaczerwienionej pupy nawet gdy mu sie w nocy przydarzy, ale np dzisiaj w nocy w ciągu 15 minut 3 razy go przewijałam bo on często tak ma że robi dużą kupkę w odstępie kilku minut. U nas dzisiaj pogod nienajlepsza, może się jeszcze wypogodzi. Wczoraj było pięknie, więc pojechaliśmy na plażę, Wiki przesiedziała 3 godziny w wodzie, budowałyśmy zamki z piasku i inne cuda. Mały sobie albo spa, albo jadłł albo podziwiał świat z fotelika samochodowego. Ogólnie było super, a świeże powietrze sprawiło że dzieci super spały w nocy, mały od 20 do 7 rano z przerwami na cyca o 1 i 5 rano. Teraz ucina sobie drzemkę.
  16. dobry wieczór U mnie z apetytem różnie, raczej dużo piję-nawet 4-5 litrów wody + jakieś soki, herbatkę i 1 kawę dziennie - jednym słowem bardzo dużo. Wcześniej bardzo uważałam na to co jem i skończyło się na tym że przez kilka dni jadłam na obiad ziemniaki i pieczoną pierś z kurczaka a na śniadanie i kolacje chlebek z kurczakiem. Od kilku dni jem prawie normalnie- nie pozwalam sobie tylko na kapustę i rzeczy smażone jak frytki czy placki. Na szczęście małemu nic nie jest - wczoraj zjadłam gulasz wieprzowy i miałam obawy ale na szczęście nic. No narazie jeszcze nie pozwalam sobie na dużą ilość mleka, ale do kawy sobie wlewam. Spróbowałam już pomidory i truskawki . Powiem wam że mam wrażenie że im mniej różnorodnie jadłam tym częściej małego bolał brzuszek, teraz narazie spokój w miarę. Nie mam dużego apetytu za to czasem mam takie napady że zjadłabym wszystko co słodkie w domu-na szczęście radzę sobie z tym i na szczęście waga powolutku ale nadal leci w dół-już 4 kilo mniej niż przed ciążą-oby tak dalej, ale jakoś za ćwiczenia nie mam siły się zabrać.
  17. dobry wieczór Julianek skończył dzisiaj rano miesiąc. Czas gna jak szalony. U nas dzisiaj upał niesamowity więc pojechaliśmy na chwilkę na plażę żeby wiki trochę na piasku poszalała, jutro jak pogoda pozwoli to też się wybieramy tylko tym razem na dłużej bo dzisiaj tylko 40 min byliśmy bo mąż znowu na noc do pracy szedł. Dziewczyny czy wasze dzieciaczki też tak bardzo dużo śpią. Julek w dzień budzi sie tylko na cyca i zaraz potem zasypia (w nocy zdarza mu się więcej nie spać-tak ze 2 godziny w sumie). Zastanawiam się czy to normalne żeby był ciągle taki senny. Pozatym wszystko w jak najlepszym porządku
  18. dobry wieczór ale tu dzisiaj pusto, pewnie wszystkie z weekendu korzystacie. Ja niestety sama z dzieciaczkami w domu dzisiaj siedze, mąż już 3 nocna zmianę ma, ale na szczęście jeszcze jutrzejsza noc i koniec. Dzieciaczki wykąpane i już od 21 w łóżkach. Mam nadzieję że mały dzisiaj ładnie pośpi, a może być różnie bo w dzień odsypiał noc to może w nocy już nie będzie chciał spać. Ja też zaraz uciekam do łóżka. Jutro małe święto-Julek kończy miesiąc.
  19. hej dziewczyny u nas niestety problemy z brzuszkiem, ale to moja wina bo wczoraj na urodzinach za bardzo sobie pofolgowałam. Właśnie zaserwowałam małemu herbatkę ułatwiającą trawienie, może troszkę pomoże. Teraz wybieramy się na zakupy i jedziemy na kawkę do znajomych.
  20. Ania_K ja też byłam pełna obaw jak to będzie w szkole o dotychczas przez rok mała chodziła do pre-school ale jak poszłam tam i zobaczyłam jak to wszystko wyglada i jak prowadzone są zajęcia to doszłam do wniosku że to bardziej przedszkole niż szkoła-no może tak jak w Polsce zerówka - więcej zabawy niż nauki. Przez pierwsze 4 miesiące będzie tam 3 godziny a od nowego roku 6 godzin. Więc jestem dobrej myśli Teraz Wiki ma wakacje i małpiego rozumu już w domu dostaje-tak przyzwyczaiła się do tego że codziennie rano była w przedszkolu.
  21. dzień dobry dziewczyny. Zaglądam tu do was prawie codziennie, ale nie zawszy wszystko uda mi się przeczytać. Teraz mam chwilkę bo Julek spi a Wiki ładnie się bawi. Nie pamiętam czy Wam pisałam ale moja Wiki od września idzie do szkoły-sama nie mogę w to uwierzyć że to już, przecież ma dopiero 4 lata, ale czas leci jak szalony-Julek za 2 dni skończy miesiąc a wczoraj pierwszy raz się do mnie uśmiechnął-wcześniej były jakieś uśmieszki, ale raczej to były mimowolne minki a wczoraj podczas kąpieli obadrował mnie takim prawdziwym uśmiechem, aż nabrałam siły. Wczoraj był ważony, ma już 4200.Rośnie jak na drożdżach, no ale apetyt ma niesamowity, a nadal jest na piersi - czasem jak się przyssa to 45 minut ciągnie i obie piersi opróżni. Pozdrawiam
  22. dzień dobry dziewczyny niedawno pytałam co na potówki i muszę przyznać że krochmal działa cuda. Wczoraj zafundowałam małemu kąpiel z krochmalem i dzisiaj po potówkach nie ma śladu. No poprostu rewelacja. U nas noc bardzo dobrze, pobudka tylko 2 razy na cyca. Teraz mały ucina sobie drzemkę-to jego pora na 2-3 godzinny sen. Mała bawi się ładnie sama więc mam chwilkę dla siebie. A popołudniu idziemy na urodziny. Dziewczyny jakie macie plany na obiad bo ja nie bardzo mam pomysł.
  23. Nasze bobaski: nick------imie dziecka---d.u.-----w.u.-----cm-----d.o.w.----o.w.----cm Iza_--------Bartosz------18.04----1380----43-----21.07- -----4050----53 Ewcia24----Eryk---------28.05----3200-----52------10.07- - ----4550---?? Milka76------Maya--------03.06----3360-----50-----11.07- - ----4550---55 camomilla_22-Claudia--03.06.---3980------52---17.07---- ----4750--54.5 mierzejka----Ania-------05.06----2770-----51-----3.07--- -----3900-----?? martusia 82-Julia------- 08.06----3260----?--------22.07------4630---54,5 el-mir-ka ----Kaja--------09.06----2850-----57----23.07--------3700--- -?? Melania---MIkołaj-------09.06-----3250----58----21.07--- ----5200-----62 gosia29----Tobias-------10.06-----3440-----51-----8.07-- -----4750----54 Surfitka---Nina----------16.06----3490------55-----1.07- - -----3550---56 Alkatraz---Hanna--------18.06----2900-----50------??? ---------????-----?? Jotka79---Czaruś-------19.06----3190------53----8.06---- ----3510----58 goba-------kubuś---------21.06---3600------59----18.07-- ----4400-----?? agula -----Gabrysia------21.06----3460-----51----21.07-------4760- ---55 oliwka100---Oliwia------21.06----3420------53---22.07--- ----?????------53 lolusia-------maja--------23.06----4250-----59------???? ---------????------?? demiluna---Julian--------27.06....3640-----???-----24.07-------4200-----??? mała_mi----hania--------10.07----3000-----57------????-- -------????------?? Kirysek Tomaszek..12.06 3920....55.....23.07.........4600....?? Dobry wieczór dziewczyny. U nas wszystko w miarę w porządku. Powiedziano mi dzisiaj że to spuchnięte jąderko małego to nic poważnego, muszę tylko obserwować czy nie robi się czerwone lub nie boli go. Ja chyba zwariuję z tą dietą dla karmiących. Ostatnio już prawie wcale nic nie jadłam i tak go brzuszek bolał to wczoraj zaryzykowałam i zjadłam kurczka z sałatką w chlebie pita (wszystko świeże robione w domu ) i nawet go nic nie męczyło. Chyba powoli zacznę wracać do normalnego jedzenia. Dziewczyny tak to już jest że niektóre z was martwią się że dzieci nie chcą spać, a ja zastanawiam się czy normalne jest to że dziecko przesypia 21-22 godziny na dobę. Bo mój Julek naprawdę dużo spi, a dla mnie to dziwne bo wiki w dzień prawie wcale nie spała(ale za to w nocy spała bardzo ładnie), a Julek spi i w dzień i w nocy. Teraz powoli zacznę szykować dzieci do spania.
  24. dzień dobry Nocka super, mały poszedł spać po kąpieli i cycu o 21-obudził się o 2 na jedzenie a potem o 6. Pobudke mieliśmy po 9 rano. Był dużo spokojniejszy. Teraz od godziny śpi. Chyba muszę przejśc na jeszcze bardziej rygorystyczną dietę, a już i tak niewiele jem. Mały robi od 2 dni bardzo brzydkie kupki, zielone i czasem zawierają śluz, ale najdziwniejsze jest że nic nowego do diety nie wprowadziłam. A brzuszek go męczy. Wczoraj wieczorem dałam mu 50 ml herbatki koperkowej, dzisiaj chyba dam mu troszkę rumianku, żeby mu złagodził to co w brzuszku sie dzieje. Ach a do pewnego momentu było bezproblemowo.
  25. hej dziewczyny Niestety dzisiejszy dzień do najlepszych nie należał, mały w nocy bardzo niespokojny był, cos go meczyło i do teraz to samo, chyba jakieś mega wzdęcie, ale już sama nie wiem od czego bo już naprawdę niewiele jem. Do tego nie chciał dzisiaj prawie wcale cyca. No i niestety coś ma z jąderkiem, jakieś opuchnięte jest. Jeśli do rana się nie poprawi to jedziemy z nim do lekarza.Acha dziewczyny co stosowałyście na potówki bo wysypało małego strasznie, a staram się go nie przegrzewać. Buuu ale mi się nagromadziło problemów. mam nadzieję że do jutra wszystko minie i jutro już wszystko będzie dobrze.
×