demiluna

W Bożego Narodzenia dni urocze, niechaj szczęściem serce gra. Niech zdrowie dobre was otoczy, i na dni przyszłości trwa. Niech te święta przyniosą Wam spokój, radość i dostatek wszelki, a Nowy Rok niech spełni marzenia ukryte na samym dnie serca.

dzień dobry kurde no nic w przyrodzie nie ginie-kogoś muszą zacząć męczyć mdłości , aby kogoś innego mogły przestać męczyć. Już niedługo oddasz to kolejnej zaciążonej :-) Ja wiem z doświadczenia że takie mulenie w żołądku jest najgorsze, lepiej jednak przywitać się z miską, no ale co zrobić. My wybieramy się na swiąteczne zakupy i muszę w końcu kupić prezenty. Fisiu co twoja mała znajdzie pod choinką? może ukradnę ci pomysł. Pozdrawiam.

dziubassek zdjęcia wysłałam :-)

dziubassek podaj mi prosze maila to prześlę ci zdjęcie, bo nie mogę odszukac tabelki z mailami

dzień dobry dziewczynki, podpisuję liste obecności. Fisiu wysłałam ci zdjęcia na maila tak jak obiecałam. Niestety dziewczyny ale nie mogę doszukać się tabelki z mailami, a na poczcie uchował mi sie tylko adres fisi. Pozdrawiam

hej dziewczynki Sylwia super ze bobasek duży i że wszystko w porządku. melduję się i zaraz uciekam bo cała masa roboty w domu a ja nareszczie odzyskałam siły, więc trzeba to wykorzystać. Rano byłam na zakupach i kupiłam prezent dla taty(wkrętak elektryczny-sprawdzony o m dostał taki odemnie na mikołaja. Poszłam trochę na łatwiznę ale wiem że sie przyda). Pozdrawiam i uciekam gotować i sprzątać(dziaiaj na obiad kapuśniaczek) Fisiu podrzuć mi proszę serniczek .

dzień dobry powoli powoli wychodzimy z choroby, nawet zaliczyłyśmy wczoraj pierwszy spacerek od tygodnia i na szczęście problemy z żołądkiem przeszły-ale powiem wam że przez ten tydzień kiedy prawie nic nie jadłam tak schudłam że moje ciążówki mi spadają z tyłka i muszę pasek zakładać, ale pewnie szybko to teraz nadrobię fisiu postaram się przesłać dzisiaj na maila zdjęcia, zupełnie wypadło mi to z głowy kurde no cieszę się że dotarło w końcu do twojegom że bedzie tatusiem, teraz już wszystko będzie dobrze i pewnie bedzie cię nosił na rękach Harbatka gorąco wierzę że z Twoją mamą wszystko będzie w porządku. Pozdrawiam

hej dziubassek fajna tabelka, jesli mogę zaproponuję małą zmianę- może by tak zamiast daty ostatniej @ i hasła ciąża wpisywać przewidywany termin porodu (bo z wpisywaniem tygodni ciąży za dużo roboty)

Cześć. Co tutaj tak cichutko?? My ciągle siedzimy w domu, niestety choroba nie ustępuje, kaszlę i nos zatkany że nie da się oddychać(a krople niestety nie wskazane-przeczytałam jednak że używanie w małych dawkach w sytuacji koniecznośći jest dopuszczalne więc zakrapiam sobie wieczorem żeby chociaż normalnie zasnąć) Postanowiłam się zabrać za świąteczne porządki, pewnie pójdzie mi to bardzo opornie ale kiedyś trzeba zacząć bo nie wiem kiedy choroba minie. I trzeba jeszcze pomyśleć o prezentach pod choinkę, męzowi juz upatrzyłam, ale pozostaje mi jeszcze mała, brat i bratowa(i to będzie największy problem) A my odliczamy już dni do wyjazdu-jeszcze 13 dni...

schering ja nie wiem co mi się pomieszało ale wydawało mi się że mieszkasz w Anglii (dlatego pisałam jak sprawa wygląda tutaj), ale dzisiaj na blogu dziubasska doczytałam że mieszkasz w Danii, Sorki za zamieszanie.

sorki za błędy ale ta choroba chya mi na głowę siada

madziulek81 witaj gratuluję dwuch kreseczek, ja też mieszkam w UK(w którym rejonie Uk mieszkasz??|) Pozdrawiam

schering tak jak pisałam wcześniejjeśli masz NIN to u lekarza przysługuje ci wszystko to co obywatelom UK, więc myślę że jeśli lekarz uzna że takich badań wymagasz to napewno ci zleci

schering nie przejmuj się językiem, napewno sobie dasz radę, ja też miałam obawy ale trafiłam na bardzo miłego lekarza i jeszcze fajniejsza midwife i jak jakiegoś terminu medycznego nie zrozumiałam to wytłumaczyła mi to tak zebym zrozumiała, a pozatym u lekarza przysługuje ci tłumacz-tzn mogą cię połączyć w trakcie wizytytelefonicznie z tłumaczem, ale na to chyba trzeba się umówić(moja koleżaka z tego korzystała w przychodni, jak bedziesz chciała to wypytam się jej o szczegóły), pozatym midwife na pierwszym spotkaniu jak już byłam w ciąży po rozmowie ze mną uznała że nie potrzebuję tłumacza-czyli jakby była potrzeba to załatwiłaby mi tłumacza. Ale tak naprawdę to nie jest bardzo straszne, napewno sobie dasz radę.

dzień dobry dziewczynki schering trudno mi powiedzieć jak to jest z badaniami specjalistycznymi|(tzn jesli masz NIN to przysługuje ci wszystko to co obywatelom UK ) Myślę że powinnaś się umówić w twojej przychodni na wizytę z midwife i z nią wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Ja moge ci tylko udzielić informacji na temat opieki nad kobietą w ciąży i mam nadzieję że takie niedługo będą ci potrzebne. Jakby co to pytaj napewno pomogę jak będę mogła. wiktoria GRATULACJE I POWODZENIA U mnie niestety choroba nie odpuszcza a do tego mam kłopoty z żołądkiem pół dnia wczoraj i całą noc wymiotowałam, nic nie mogę jeść a nawet pić(od czasu do czasu mam takie ataki raz nawet wylądowałam w nocy na pogotowiu) . Mała chora. M chory chyba jutro do pracy nie pójdzie(dzisiaj niestety nie miał wyboru). A do tego wszystkiego mam masę sprzątania po wymianie wykładziny ale niestety siły brak. Pozdrawiam wszystkich i sorki za przynudzanie.

hej sylwia ciązowe spodenki super sprawa, ja zainwestowałam jeszcze w 2 bluzeczki ciążowe jak narazie wystarczy bo z bluzkami nie jest taki prolem jak ze spodniami(mam 2 pary jeansów ale myślę jeszcze o jakiś bardziej eleganckich z materiału. kurde no smacznego, ja niestety od kilku dni prawie nie jem nic nie chce mi przejść przez gardło, wiem że to niedobrze ale co zrobić, dobrze że maleństwo nie da sobie zrobić krzywdy i czerpie wszystko z mojego organizmu a ja nadrobię wszystko jak się lepiej poczuję

dzień dobry melduję się że już jestem Dzisiaj choroba powaliła nas wszystkich, a mnie 2 x mocniej niż 3 dni temu. Wysłałam wczoraj zdjęcia z usg rodzicom-byli zachwyceni. Dziewczyny są szanse że dowód się znajdzie i lada dzień do mnie wróci więc czekam teraz na listonosza. kurde no nieciekawie z tym twoim chłopem, chyba trzeba nim porządnie wstrząsnąć, mam nadzieję że usg zmieni jego nastawienie, albo gdy za jakiś czas maluszek da tatusiowi porządnego kopniaka na opamiętanie. Głowa do góry nie ma co go usprawiedliwiać bo dla takiego zachowania usprawiedliwienia nie ma, ale chyba trzeba trochę cierpliwości żeby oswoił się z myślą że zostanie tatą i dojrzał do tego- dobrze że natura tak sprytnie to wymyśliła że mamy te kilka miesięcy na oswojenie się z myślą o małym człowieczku Pozdrawiam gorąco

hej dziewczynki ja już po usg dzisiajsuper było wszystko widać, wg usg to 13 tydzień(poczatek) a wg OM koniec 14, mam super zdj ecia, widziałam jak sobie maleństwo bryka.mam też termin na następne usg na 12 lutego. kruszynka ma 60 mm od czubka głowy do pupy Pozdrawiam.

kurde no wejdź sobie na stronę http://www.dziecko.haczewski.pl/ tam wpiszesz datę ostatniej miesiączki i długość cyklu i obliczysz sobie długość ciąży od OM i wiek dzidziusia fajna stronka już ją kiedyś polecałam i dziewczynom się podobała a ja dzisiaj pierwszy raz od 2 dni dałam radę coś zjeść, jak narazie porcja mniejsza niż porcja małej ale zawsze coś, mam nadzieję że maleństwu to nie zaszkodzi miałam wyjść z domu ale nie mam siły i czekam na m kiedy się obudzi i pójdzie ze mną . fisiu postaram sie wieczorem przesłać zdjęcia

dzień dobry podpisuję listę obecnośći i uciekam zrobić śniadanko dla małej, a potem wybieram się na policję zgłosić zaginięcie dowodu, a potem na USG :-)

fisia ja się piszę na słabiutka kawusię z mlekiem może to postawi mnie na nogi

kurde no ja mam podobną sytuację już pisałam że mi tez testy wychodziły długo negatywne, na usg wyszło mi że ciąża jest prawie 2 tygodnie młodsza niż wynikałoby z ostatniej miesiączki, ale mimo wszystko w karcie ciąży mam wpisane tygodnie wg OM. Jutro jadę na usg więc napiszę ci jak wyszło na tym USG, czy nadal jest taka różnica, bo czytałam że pomyłki się zdarzają, wystarczy niedokładny pomiar CRL(długość ciemieniowo-siedzeniowa). Gosia ty sie tak nie złość, ale nie każdy musi mieć takie samo zdanie jak ty, a widzę że tobie bardzo nie podoba sie to gdy któś przeciwstawi się tobie-sorry ale takie jest moje zdanie

nie ma co się kłócić ale i na siłę przekonywać innych do swojego zdania, ja nie wiem co bym zrobiła gdyby po roku starań nie było efektów, podejrzewam że zasięgłabym porady lekarza i zrobiłabym badania, ale osobiście nie wyobrażam sobie życia z kartką i termometrem w ręku i kochaniem się na zawołanie. Ale każdy robi jak uważa i ani nie popieram ani nie potępiam, dla jednej będzie komfortem psychicznym kontrolowanie siebie i świadomość że robi się wszystko co można dla drugiej będzie to tylko męczarnią.

hej dziewczynki u mnie choroba w toku...ratuję się paracetamolem na gorączkę i tantum verde na gardło, w nocy prawie nie spałam tak mnie męczyło, a do tego wszystkiego mała też złapała chyba odemnie. Jestem tak osłabiona że nie potrafie utrzymać szklanki w ręce, jak się do jutra nie poprawi to pójdę do lekarza. Acha-jutro jadę na usg. Zaraz będe dzwonić do ambasady w sprawie tego paszportu tymczasowego. A co do tyłozgięcia -u mnie też lekarz stwierdził i powiem wam że w ciążę 2 razy zaszłam za pierwszym podejściem i nie zastanawiałam się nad pozycją tylko szliśmy na żywioł. Więc głowa do góry.

hej jestem chora dopadło mnie jakieś paskudne coś-gorączka, ból gardła, ból stawów i mięśni i do tego nie mogę nic zjeść bo zaraz mi się na wymioty zbiera, a najgorsze że nawet pić nie potrafię. Nie mam siły a jestem sama z małą w domu. Na domiar wszsystkiego okazało się że moje dokumenty z dowodem osobistym nie dotarły do urzędu tzn zaginęły gdzieś na poczcie i jak mi konsulat nie wystawi paszportu tymczasowego to nie przyjedziemy do Polski. Tylko płakać mi się chce.