demiluna

Witajcie Wiki już dobrze i poszła dzisiaj do szkoły bo bez szkoły ona nie potrafi żyć, ale co się dziwić w domu sie nudzi a w szkole tyle koleżanek i zawsze jest się z kim pobawić. Mały teraz śpi a ja zmykam bo kuchnia woła o pomoc. Trzeba posprzątać.

Witajcie Moja Wikusia chora, w nocy płakała że boli ją brzuszek a rano zwymiotowała 2 razy, teraz bidulka śpi umęczona. NIe wiem co jej jest, wczoraj wszystko było ok, nie wydaje mi się zeby coś zjadla co mogłoby jej zaszkodzić. Mam nadzieję że jak pośpi sobie to jej przejdzie. Nie chce nic jeść i pije tylko rumianek bo nic innego nie chce. A Julek też drzemkę zalicza, ostatnio zrobił się płaczliwy, w nocy popłakuje i pobudka 5-6 rano.

Witajcie Dzisiaj nocka taka sobie i pobudka po 5. Do tego Wiki mi się pochorowała, tzn boli ja brzuszek i zwymiotowała rano i biedna leży na kanapie i popłakuje i nic jeść nie chce. Melania u nas na ząbki raczej się nie zapowiada, i nadal czekamy na ten pierwszy. Sama nie wiem co małemu dokucza, brzuszek raczej go nie boli ba dziąsełka bez zmian, chyba taki etap ma. Elmirka u nas już dawno nie ma obrusu na stole a to ze względu na mojego M bo ciągle o niego zahaczał. Camomilla ja za pierwszym razem byłam nacinana a teraz lekko pękłam sama, ale tak pięknie mi szwy założyli że po kilku godzinach nie czułam że dziecko urodziłam. Milka ja już od dawna podaję małemu pieczywo, najbardziej lubi tosty i sam sobie wcina, zjada też chlebek z masełkie i białym serkiem. Kilka razy próbował odemnie bułkę z żółtym serem lub szyneczką. Julek wypija ok 500 ml mleka na dobę plus raz lub 2 razy dziennie kaszkę. Wieczorem na kolację zjada kaszkę i po 30 minutach idzie spać i ypija wtedy jeszcze mleko i śpi wtedy do 2-3. Potem je dopiero śniadanko o 8 - czasem wcześniej zależy o której wstanie.

Witajcie za nami ciężka nocak, płacz i budzenie się co 30 min, w dzień też płakał, a teraz śpi i już się boję o której pójdzie spać na noc. Co do serków to ja już dawałam małemu biały serek na chlebku i bardzo mu smakował. A dzisiaj mały jadł risotto z pieczarkami, takie w słoiczku przeznaczone od 7 miesiąca, bardzo mu smakowało, aż się zdziwiłam że pieczarki były w obiadku dla maluszka, ale z drugiej strony to w słoiczkowym jedzonku jest tyle zaskakujących składników że już się nie zastanawiam bo jeszcze nic mu nie zaszkodziło. A tak wogóle to Julek zjada wszystko i wszystko mu smakuje poza kaszkami z bobovity- chociaż dawno mu nie kupiłam bo są tylko w polskim sklepie i musiałabym jechać do innego miasta, a po co skoro wybór na miejscu mam duży i małemu smakują. Ostatnio musiałam zmienić mleko bo już od 2-3 opakowań kiepsko się rozpuszczało i pozostawał na butelce taki osad i mały znowu ulewał. Jak tylko zmieniłam to wszystko wróciło do normy. A tak wogóle to w porządku, mały przemieszcza się bardzo szybko, a najbardziej lubi siedziec pod stołem. I oczywiście jeśli tylko ma się czego złapać zaraz wstaje. Teraz uciekam do mojej gwiazdy bo dzisiaj nie yła w szkole i bardzo jej się nudzi.

Witajcie. Dzisiaj ja zapraszam na kawę. Moje dziecie zrobiło mi pobudke przed 6. Więc ja już dawno po śniadanku.Na szczęście Julek odsypia w dzień , potrafi nawet ponad 3 godziny spać. Wczoraj spał od 9 do 12:15 Koug ja polecam maxi cosi priori, miałam dla Wiki i teraz dla Julka też kupiłam bo naprawdę się sprawdził. Tituś pytałaś gdzie mieszkam - na południu Anglii niedaleko Brighton. Cieplutko mamy, niby w prognozie 12 stopni ale w ogrodzie osłoniętym od wiatru jest naprawdę fajnie ciepło. Wczoraj Julek siedział w krótkim rękawku i spodenkach- tak było ciepło, a Wiki moja zakręcona chciała żeby nalać jej wody do basenu bo przecież ciepło nie mogła zrozumieć że jeszcze nie pora. Pozdrawiam i uciekam bo Julek do szafki się dobiera.

Witajcie zapraszam na kawusię. U nas dzisiaj pobudka przed 6, ale z dwojga złego wole tak niż robić sobie przerwę w spaniu w nocy jak to julek ostatnio miał w zwyczaju. Dobrze że przynajmniej w dzień spi ładnie. Pozdrawiam i przesyłam troszkę ciepła, dzisiaj znowu zapowiada się ładny dzień

camomilla u nas w prognozie tez niby 12-13 stopni ale w ogródku osłoniętym od wiatru naprawdę cieplutko, aż miło posiedzieć, ja wyglądam jak apacz bo opalam się na czerwono.

Witajcie Kasiu dużo zdróweczka dla Juleczki. Dla reszty chorowitków też dużo zdrówka. U nas ok, mały szaleje na podłodze, jutro montujemy bramkę m= w drzwiach między kuchnią a przedpokojem. Pogodę nadal mamy wspaniałą, 27 stopni w słońcu było w południe, Julek siedział w ogrodzie w krótkich spodenkach i koszulce z krótkim rękawkiem. Cudnie. Przyjechali znajomi na grilla i siedzieliśmy sobie w ogrodzie. Teraz mężuś pojechał do pracy więc znowu będę sama przez 4 noce. Pozdraiwam i uciekam bo mały do lodówki się dobiera

Witajcie Aniu wyrazy współczucia - trzymajcie się. A u nas ok, mały od wczoraj sam siada i w końcu ruszył do przodu - tzn jeszcze nie raczkuje ale czołga się, dotychczas przemieszczał się do tyłu lub turlając się. A do tego gdzie się doczołga to zaraz siada a potem siup przytrzymuje się czegoś i wstaje. Czyli teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy. Julek nie wie do czego służy chodzik, jeszcze nie załapał o co chodzii tylko w nim siedzi lub stoi za to uwielbia swojego jumpera. A u nas pogoda piękna, 26 stopni w słońcu więc korzystam kiedy mały w południe śpi i opalam się w ogrodzie. Pierwsza opalenizna już jest, tylko jak to u mnie bywa wyglądam jak wódz apaczów. Aha Fisiu ale z Bartusia mały przystojniak, slicznie wyglądał w garniturku. Pozdrawiam gorąco.

witajcie u nas ok, mały w końcu spi normalnie tzn od 20 d0 7 i w dzień od 11 do 13:30 a potem koło 17 śpi jeszcze ok 30 min, a tak to bez zmian, nadal raczkuje tylko do tyło albo tutla się i w ten sposób przemieszcza się po całym mieszkaniu, nadal sam nie siada ale co się dziwić jak taki pulpecik z niego a może poprostu leniuszek. W łóżeczku ani chwili nie posiedzi bo zaraz wstaje. Czy dobrze mi się wydaje czy tylko mój szczerbaczek nie ma jeszcze ząbków?? I chyba narazie nic się nie zapowiada. Acha w końcu mały nie płacze na spacrach, jest lżej ubrany i bez śiworka i może to mu odpowiada. U nas pogoda przepiękna, 25 stopni w słońcu, więc ja nadrabiam ubiegły rok kiedy się nie opalaam i teraz jak mały w południe śpi to ja z książką zasiadam na leżaku w ogrodzie i opalam się - pierwsza opalnizna już jest. Teraz też uciekam. Pozdrawiam

witajcie Wszystkiego naj naj dla Melanii Dla Vanesski buziaczki od Juleczka z okazji miesięcznicy :-) U nas dzisiaj lepiej, pobudka o północy ale pokręcił się chwię i spał dalej, potem o 3 wypił mleczko i spał do 6. Zaliczyliśmy z rana spacerek do szkoły a teraz poszedł spać. Dzisiaj pewnie już posiedzimy w domu bo pogoda kiepska. Lecę gotować obiadek dla małego. A dla nas dzisiaj będą placki ziemniaczane.

witajcie i od razu proszę o kawusię bo spac mi się chce okropnie. Dwie ostatnie nocki były okropne, mały budził się najpierw ok północy i nie spał do 1 a potem pobudka o 3 i znowu nie spał do 5:30 a o 6:30 już pobudka. Padam na twarz w dodatku mój mąż w nocy w pracy i potem w dzień odsypia wię nie może mi pomóc. Nie wiem co mu się znowu porobiło, może w dzień za długo śpi bo 2 razy po 1,5 godziny, ale wtedy pewnie budziłby się wcześniej a nie kilka razy w nocy. Dziewczyny mam pytanie czy wasze dzieciaczki sylabizują typu mamama, babababa dadada bo mój wcale i zaczynam się martwić, health visitor powiedziała mi żeby zgłosić się do nieja jak nie zacznie do roku. Pamiętam że Wiki też późno zaczęła i potem szybko mówiłą, ale już nie pamiętam kiedy dokładnie. On wydaje różne dźwięki, piszczy śmieje się głośno. Mam nadzieję że wszystko w porządku a on poprostu później zacznie. Uciekaqm bo maruda wzywa.

Witajcie banitka myślę że możliwe że to okres, niektóre dziewczyny nie mają okresu przez cały czas karmienia piersią a inne dostają @ szybko. Matysha wiara czyni cuda więc nie poddawaj się a wszystko będzie dobrze, dzisiejsza medycyna daje wiele możliwości. Napewno się uda. A u nas ok, mały miał wczoraj kontrolną wizytę po naszym pobycie w szpitalu jak miał 2 miesiące i wszystko w porządku i nie są potrzebne kolejne kontrole, pani doktor jest zadowolona, więc zostaje nam tylko badanie słuchu jak skończy rok. Wczoraj miał też bilans i nie uwierzycie ale mój pulpecik waży już 10.590, ale co się dziwić lubi jesć, zjada wszystko co mu dam a i rośnie w oczach i siły ma za pięciu. Z Wiki ciągłe problemy z jedzeniem to chociaż z Julkiem nie ma kłopotu, choc muszę przyznać że Wiki po raz pierwszy od 3 lat zjadła dzisiaj rosołek. Normalnie siedzieliśmy z mężem i patrzyliśmy na nią i gdyby nie uszy to uśmiechy mielibyśmy dookoła głowy. Takie małe głupstwo a cieszy. Pozdrawiam dziewczyny. Kolorowych snów.

witajcie była u nas health visitor a mój mały smyk miał wszystko w poważaniu i spał sobie w najlepsze, więc go nie budziłam bo wczoraj był ważony więc nie było potrzeby, szkoda tylko że nie było okazji go zmierzyć. Ogólnie wszystko ok, powiedziała mi że powoli można wprowadzaćnormalne mleko ale nie do picia tylko do posiłków jak kaszka budyń itp. Trochę mam obawy więc chyba sie wstrzymam. Teraz idę obudzić męża bo śpi z Julkiem a zaraz musi wychodzić do pracy

witajcie u nas ok, nicka w porządku. Teraz czekam na health visitor - przyjedzie do domu na bilans czyli poważy i pomierzy Juleczka. Agula ja mam fotelik graco dla Wiki i jestem zadowolona. http://cgi.ebay.co.uk/GRACO-JUNIOR-CAR-SEAT-BOOSTER-3-12YRS-15-36KG-MILANO_W0QQitemZ390033546769QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_CarSeats_EH?hash=item390033546769&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1688%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C240%3A1318 Dużo zdrówka dla chorowitków. Uciekam narazie

witajcie byliśmy dzisiaj na kontroli u pediarty, dzisiaj o dziwo pooglądała małego dokładnie, sprawdziła bioderka i ciemiączko i posłuchała serduszka. Jest bardzo zadowolona i już nie musimy się więcej u nich pojawiać. Jeszcze tylko badanie słuchu w czerwcu i nasz pobyt w szpitalu pójdzie w zapomnienie. Acha mały waży 10.590, klocuszek z niego. a tak pozatym ok z tym że z powodu wizyty mały dzisiaj rano nie pospał i teraz marudzi. No ale trudno Pozdrawiam

witajcie w piatek nie wytrzymałam i zrobiłam test i jedna kreseczka, a w sobote rano dostałam @, czyli stresik robił swoje. Agula tutaj niektórzy rodzice chwala sobie granulki na ząbkowanie - one sa roślinne i ponoc pomagają: http://www.medicines2u.com/Baby--nd--Child/Teething/Weleda-Chamomilla-Teething-Granules--15g.html ja jeszcze nie próbowałam bo u nas zębów jak narazie nie widać chyba czeka aż nauczy się chodzić żeby tych zębólków sobie nie powybijać :-). Julek powoli zaczyna raczkować, tzn do przodu jeszcze nie ale do tyłu idzie mu coraz lepiej. u nas na szczęście katar to juz przeszłość, z dnia na dzień przeszedł. Moja wiki tez spała z nami w łóżku i tak jej zostało, tzn zasypia u siebie w łóżku i spi tam pół nocy ale potem przychodzi do nas do łóżka a ja nawet nie wie kiedy więc nawet nie mam jej jak odesłać do jej pokoju.Z Julkiem śpię tylko czasami i nie w nocy tylko w południe , czasem położę się z nim jak wcześnie wstanie a Wiki jest w szkole. o dziewczyny mały wzywa,

ania_k może nie pwoinnam tego pisac na tym topiku ale u mnie to jednak ulga że @ się pojawił. Wiesz myślimy o 3 maluszku ale za jakieś 2 lata najwcześniej. Teraz byłoy ciężko bo nie mam tu nikogo do pomocy a mąż jest 14 godzin poza domem, Julek jeszcze malutki a Wiki mimi że ma prawie 5 lat i chodzi do szkoły to przeciez jest nadal małym dzieckiem i potrzebuje mojej uwagi i troski. Co do antykoncepcji narazie zdecydowaliśmy się na prezerwatywy bo ma wkładkę mam jakąś lokadę psychiczną a tabletki po pierwszy powodują u mnie tycie a po drugie moje libido po nich spada prawie do zera. Chyba w końcu wybiorę się do lekarza, kiedyś miałam problemy z tarczycą (wtedy lekarz powiedział że to mogło wystąpić po porodzie - niedoczynnośc poporodowa jak dobrze pamiętam,może znowu ma to samo. Chyba wizyta u lekarza mnie nie ominie.

witajcie wczoraj nie wytrzymałam i zrobiłam test i pokazała się jedna kreseczka, a dzisiaj rano pojawił się @, widocznie stresik robił swoje. Swoją drogą zastanawiam się co może być przyczyna rozregulowania cyklu,nigdy nie miałam z tym problemu zawsze 28 dni a teraz 31 i 36 dni. I może mi doradzicie bozastanawiam się czy zacząc brać tabletki anty i nie wiem czy poczekaż aż @ wyreguluje mi się sam czy zacząć już teraz. Tabletki już mam ale z miesiąca na miesiąc zwlekam z rozpoczęciem brania bo nie do końca znowu chcę je brać. Validos moja wiki tak miała że zasypiała tylko na rękach albo w wózku i spała po 10-15 minut, Julek od początku zasypiał sam w łóżeczku i teraz jak nicmu nie dolega to śpi w dzień 2x 1,5-2 i w nocy 11 godzin. Dziubassku tak jak piszą dziewczyny najważniejsze żeby Kubuś regularnie przybierał na wadze, nie sugeruj sie tylko tym ile wypije mleczka, niektóre dzieci pija mniejsze ilości ale częściej inne piją więcej i na dłużej zostają syte. Ja jak przeszłam na butelkę to podawałam małemu mleko na żądanie tak jak pierś i różnie pił raz więcej raz mniej dopiero po pewnym czasie zaczęłam wydłużać przerwy i mały pił wtedy więcej mleczka

martusia ja narazie też nie robię testu bo narazie nie ma sensu, poprzednio tez opóźnił mi się okres więc może rozrególowałmi się cykl. A z Julkiem test tez wyszedł mi późno bo prawie 2 tygodnie po dniu iedy powinnam dostać @.

witajcie martusia ja też nadal czekam na @ a tu ani widu ani słychu, tez raczej nie powinnam się martwićale tak jak piszesz zawsze jest taka malutka możliwość. Ja tez ostatni okres miałam pod koniec stycznia, a więc czekajmy zobaczymy co będzie ale powiem cię że zastanawiam się czy teściku nie zrobić bo po co się stresować.

mała mi witaj miło że sie odezwałaś, głowa do góry wszystko szybko się ułoży. A ja siedzę i się nudzę, Julek śpi już ponad 2,5 godziny a mi zostało tylko poodkurzać więc muszę poczekać aż wstanie.

witajcie ale tutaj ruch, jak za starych dobrych czasów. U nas ok, mały zrobił mi dzisiaj niespodziankę i spał od 20 do 6 rano bez przebudzenia. Ale sie wyspałam. A ja dziewczyny coraz bardziej zestresowana jestem bo @ powinnam dostać w sobotę a tutaj czwartek i nadal nic. Ostatnio tez spóźnił mi się o 4 dni, ale teraz to już 5 dzieńi echo. Fakt myślimy o 3 maluszku ale tak za 2 lata najwcześniej. Myślę jednak że coś mi sie poprzestawiało, bo w czasie owulacji bardzo boli mnie podbrzusze tak że zgięta w pół chodzę i teraz jaki i w poprzednim miesiącu jakoś póżno było. Ale jak nic się dosoboty nie wyjaśni to chyba teścik pójdzie w ruch. Fisiu dużo zdrówka dla twojej królewny. Dziubassku cierpliwości już niedługo wszystko sobie poukładasz a i maluszek wpadnie w rytm i da ci więcej czasu. Valodos nie daj się małmu terroryście :-) mój też próbowałale mu nie wyszło. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

witajcie u nas dzisiaj super, mały poszedł spać o 20 i nie obudził się nawet na mleko i wstał o 6 rano. Co do danonków to ja myśle że nie ma w nich chemii bo inaczej nie zostałyby dopuszczone jako pordukt dla dzieci. Ogólnie mówi się że przeznaczone sa dla dzieci powyżej 3 roku życia bo polscy pediatrzy zalecają podawanie mleka modyfikowanego nawet do 3 lat. Ja mojej Wiki jak dobrze pamiętam podawałam danonki raz na jakiś czas jak skończyła rok. Julkowi podaje juz serki i jogurty od jakiegoś czasu ale jak pisała martusia mamy tutaj takie przeznaczone od 4 miesiąca. Ostatnio w gazecie czytałam ze po 7 miesiącu można juz dodawać małe ilości mleka krowiego tylko pełnotłustego(oczywiście nie jako napój głowny ale np do deserów) Ja jeszcze nie dawałam ale sama dziwię się jaka różnica jest w schemacie żywienia niemowląt. Miałam iść dzisiaj na bilans ale pogoda straszna a ja mam kawałek do przychodni więc odkładam to na przyszły tydzień(bo mogę iść tylko w czwartek), a i tak Julek teraz śpi.

hej hej my juz po 2 spacerku, ładny słoneczny dzień chociaz dośc chłodno. Julek wymyślił sobie nowy rodzaj zabawy, już mu nie wsytarcza pozycja do raczkowania, teraz staje na 4 tzn nie na kolankach tylko na stopkach i rączkach sie opiera,(wiecie o co chodzi) i tak sobie stoi i sie cieszy, nawet nie myślałam że on tyle siły ma. A ja trochę zła jestem na moją królewnę, już kolejny razkupiłam jej buty do szkoły a ona je w pierwszy dzień załatwiła tak że tylko do kosza się nadają(i tak już 4 raz w przeciągu 2 miesięcy), normalnie buty na jeden raz ma. Buuu