demiluna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez demiluna
-
witajcie ja ostatnio na nic czasu nie mam, nie wiem jak to się dzieje ale im więcej julek spi w dzień tym mniej mam wolnego czasu, zawsze sobie cos do roboty w domu znajdę. U nas ok, mały narazie świetnie śpi w nocy od 20 do 7 rano i w dzień 2x 2 godziny. W czasie snu w nocy wyprawia w łóżeczku takie wygibasy że szok nigdy nie wiadomo w której części łóżeczka będzie rano jego główka. Ja nie wiem ile teraz waży Julek ale jutrochyba w końcu wybiorę się na bilans to będę wiedziała. Co do mleczka toJulek wypija ok 500 ml na dobe do tego kaszka na sniadanie i na kolację,deserek i zupka. Martusia ja tez czekam na @ i narazie nic, powinnam dostać już 4 dni temu a tu noc, ale w poprzednim miesiącu też miałam 4 dni później niż powinnam ale i tak mały stresik jest. A tak pozatym ok, nie narzekam,mały ostatnio mniej marudzi i dużo więcej się śmieje, wczoraj i dzisiaj rano miał godzinne napady śmiechu, tak się śmiał że aż cały podskakiwał aż się całe łóżeczko trzęsło. Aha u nas ostatnio hitem jest basen z piłeczkami, julek potrafi tam długo się bawić, siedzi i wyrzuca piłeczki na zewnątrz i ma frajdę na całego.
-
witajcie ja tylko na chwilkę,bo pogodę mamy iście wiosenną 15 stopni i słońce świeci więc jak tylko rozbójnik sie obudzi to idziemy. U nas z nockami lepiej, mały budzi sie raz na mleko i śpi od 20 do 7 i dla mnie jest ok. Nie wiem co było przyczyna ale najważniejsze że wrócilo do normy
-
witajcie u nas ok nocka znowu w porządku. dzisiaj pól dnia byliśmy poza domem bo mały powyrastał z ubranek i trzeba było uzupełnić garderobę a właściwie kupić wszystko od nowa bowszystko poza bodziakami i piżamkami nagle zrobiło się za małe. elmirka nasz pediatra wysłał nas z Wiki do neurologa i pediatry żeby się upewnić czy wszystko ok skoro się zanosiła, nie wiem czego szukali. Nie pisałam bo nie chciałam straszyć ale małej wykryto na usg przez ciemiączko mały wylew a kardiolog doszukał się szmeru niewinnego ale raczej to nie było przyczyną zanoszenia się i mała z wszystkiego wyrosła i nigdy pediatra nie miał do niej zastrzeżeń bo rozwijała się i rozwija nadal wspaniale. Ok uciekam bo mąż woła
-
hej hej a właściwie dobry wieczór zajrzałam tylko na chwilkę bo zaraz idę spać a wcześniej nie miałam czasu. U nas w miarę ok,mam nadzieje że dzisiejsza noc będzie taka jak wczorajsza. elmirka co do tego zanoszenia to pediatra skierowała nas na konsultację do kardiologa i neurologa bo jej sie to zdarzało bardzo często(ja jako dziecko też tak miałam i trwało to przez kilka lat, ale u mnie było to do tego stopnia że mdlałam), kardiolog skierował nas na ekg, a neurolog zalecił usg przez ciemiączko, na szczęście nic poważnego nie wykryto.
-
hej hej i nas dzisiaj super, mały spał od 20:30 do 6 rano bez pobudki, dopiero o 6 wypił mleko i spał ze mną do 7. co ciekewe spał cała noc na brzuszku. ok ode zrobić śniadanko mojej królewnie a potem na zakupy
-
gosiek ja tez miałam jak w banku że Julek spał od 20 do 7-8 rano a tu pewnego dnia obudził się o 5 i tak juz zostało. Pranie na noc wstawiłam, odjadłam sobie truskawek i idę spać o oczy już na zapałkach trzymam
-
hej hej gosiek ja tez sama w domu jestem, szanowny małżonek też na noc w pracy, ale ja idę juz spać bo pewnie znowu Julek ok 4 zrobi pobudkę a może zlituje się nad mamusią i pośpi do 6
-
hej u nas nic lepiej, julek obudził się 4 wypił mleczko i nie chciał juz spać, byłam juz tak zrezygnowana że zostawiłam go w łózeczku, myślałam że może sie uspokoi i zaśnie ale płakał strasznie i potem trudno było go uspokoić. Już nie wiem co się z nim dzieje. co do zanoszenia się to Julek na szczęście nie zanosi się, ale wiki zanosiła sie często i nawet bylismy z nią u neurologa i kardiologa. Na szczęście wyrosła z tego.
-
ciążowe staranka
demiluna odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziubasku gratulacje to nas zaskoczyłaś. Wielkie buziaki dla maluszka i dla ciebie czywiście też. -
dzięki agula jutro przetestujemy.
-
ciążowe staranka
demiluna odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie kochane Robur wielkie gratulacje. U nas dziewczyny po staremu. Jutro Julianek kończy 8 miesięcy. Julek od ponad 2 tygodni ma katar ale to taki że aż się z noska leje. Sama nie wiem od czego nie ma ani kaszlu ani gorączki tylko ten kaszel. Cały nosek i pod noskiem ma podrażnione. Jak tylko widzi że zbliżam się z chusteczką to odwraca główkę i zakrywa nosek. A my od 2 dni mamy stałą pogoń za Julkiem, już nie ma mowy żeby poleżał w jednym miejscu - kreci się na brzuszku w kółko i turla się i w taki sposób się przemieszcza i raz zawędruje pod kanapę a najbardziej lubi leżeć pod stołem w jadalni. Dzisiaj znalazł sobie zabawę i otwierał szuflady. Z jego ostatnich osiągnięć to to że potrafi sam wstać w łóżeczku z pozycji siedzącej. Do raczkowania mu jeszcze daleko tylko buja się na czworaka.Ząbków ani widu ani słychu chyba czeka z ząbkami aż nauczy się chodzić żeby sobie tych zębólków nie powybijać :-) Gorące pozdrowienia dla wszystkich buziaczki dla maluszków.. -
dobry wieczór Moje dzieciaczki już w łóżkach, Julek spi od 20 a wiki nie może zasnąć i leży i co chwilę przychodzi skarżąc się że nie może zasnąć - ale to jej stała śpiewka a otem zasypia w kilka minut. Dzisiaj udało mi się Julka trochę przetrzymac i spał w dzień tylko 2 razy po 1,5 godziny(9:15-1045 i 14:30-16) mam nadzieję że dzisiaj lepiej pośpi w nocy i nie obudzi mnie o 4 lub 5. Jak pobudka będzie ok 6 to jakoś dam radę. Agula mój Julek też od ponad 2 tygodni ma katar ale to taki że aż się z noska leje i mam wrażenie że im więcej odciągam tym tego katarku jest więcej. Sama nie wiem od czego nie ma ani kaszlu ani gorączki tylko ten kaszel. Cały nosek i pod noskiem ma podrażnione. Jak tylko widzi że zbliżam się z chusteczką to odwraca główkę i zakrywa nosek. A my od 2 dni mamy stałą pogoń za Julkiem, już nie ma mowy żeby poleżał w jednym miejscu - kreci się na brzuszku w kółko i turla się i w taki sposób się przemieszcza i raz zawędruje pod kanapę a najbardziej lubi leżeć pod stołem w jadalni. Muszę jutro kupić zabezpieczenia do kontaktów bo to jest dla niego najciekawsza rzecz pod słońcem. Dzisiaj znalazł sobie zabawę i otwierał szuflady. Powoli myslimy o kupieniu kojca tylko nie chcę go zabardzo ograniczać ale czasem się przyda bo teraz nawet do ubikacji nie mogę wyjść tylko muszę zabierać małego ze sobą, czasem wkładam go do krzesełka do karmienia. W łóżeczku narazie odpada bo leżeć nie chce a jak go posadzę to zaraz wstaje a czasami zdarza się że nóżki wchodzą mu między szczebelki. Ok teraz uciekam bo chcę jeszcze powystawiać aukcje z ubrankami, sporo się tego nazbierało, część dałam szwagierce część przygotowałam dla bratowej a część chcę sprzedać. A jedną torbę takich uniwersalnych zostawiłam sobie bo myślimy że może kiedyś zdcydujemy się na trzeciego bobaska.
-
dzień dobry u nas dzisiaj lepiej, mały obudził się po 6 to i tak już dobrze, otem do 7 leżał i bawił sie w łóżeczku. Potem poszedł spać o 9 i rano przed spaniem zaliczyliśmy juz spacerek bo trzeba było zaprowadzić małą do szkoły. melania ciężko bedzie go przestawić bo jak wstaje tak wcześnie to po 2 drzemce budzi się około 14 i nie ma szans żeby przetrzymać go do wieczora bo jak jest zmęczony bardzo to zaśnie gdziekolwiek. Iza Julek zasypia zazwyczaj w łóżeczku, w wózku nigdy w domu nie zasypiał, czasami zaśnie przy mleku i wtedy też odkładam go do łóżeczka, czasem zdarza się że bawimy sie na łóżku i wtedy zasypia podczas zabawy. Za to moja Wiki usypiała tylko na rękach albo w wózku. teraz czekam aż mały się obudzi bo chcę iść z nim na bilans bo miałam przyjśc pod koniec lutego.
-
dobry wieczór nareszcie dzieciaczki spią, jeszcze tak późno nie kapałam małego ale co było robić posadziłam go do wanienki i siedział sobie zadowolony przynajmniej czas zleciał. Julek już od jakiegos czasu dobrze radzi sobie z rozgniataniem jedzonka, już od miesiaca jada zupki z większymi kawałkami czy to warzyw czy makaronu lub ryżu. Jeśli tylko jest odpowiednio miękkie to daje sobie radę.Ostatnio jadł nawet bułeczkę z masełkiem i tez dałsobie radę. U nas tez było tak że jednego dnia nie chciał jeśc takich większych kawałków a za 2 dni wcinał aż miło. Acha chciałam zapytac czy Wasze maluszki już same siadają z pozycji leżącej?? Ok uciekam. Dobranoc
-
HEJ hej u nas wczesnych pobudek ciąg dalszy, dzisiaj obudził mnie o 4:20, próbowałam go jeszcze ponosic poprzytulać i wzięłam do łóżka i ciągle popłakiwał w końcu wstaliśmy po 5. Potem poszedł spać o 8 i pospał godzinkę a potem o 11 znowu spanko i spał do 14 i o 17 znowu poległ i śpi już od godziny. Nie wiem co mu jest bo budzi się z płaczem i nie można go uspokoić, tzn od 20 do 3 śpi o 3 pije mleczko i o 4-5 juz pobudka a potem w dzień odsypia tak jak dzisiaj. Wolałabym żeby mniej spał w dzień a więcej w nocy. Już nie wiem co robić, próbowałam go przetrzymać w dzień żeby nie spał dłużej ale to nic nie daje bo płacze i w końcu zasypia na rękach, w łózeczku czy gdziekolwiek. Teraz nie wiem o której wstanie i nawet nie chcę myśleć o której pójdzie spać.
-
hej hej u nazs znowu strajk rano, Julek obudzil się o 5 i juz yło po spaniu, potem pospał 3 godziny a teraz spi już prawie 2h. Mam nadzieję że znowu zacznie normalnie spać. Gratulacje dla wszystkich siłaczów, super postępy. Kasiu na forum poza granicami jest topik o pluskwach, poczytaj może coś pomocnego znajdziesz. Kiedyś czytałam o tym artykuł i napisane było że to częsty problem w wynajmowanych mieszkaniach i często konieczne jest pozbycie sie mebli tapicerowanych i dywanow bo ciężko to wytępić. Plus pranie wszystkich tkanin w domu w jak najwyższej możliwej temperaturze. Mam nadzieję że sobie z tym szybciutko poradzicie. Pozdrawiam.
-
witajcie Buziaczki dl maluszków na 8 miesięcy. ja znowu od 5 nie śpię, Julkowi chyba żal tatusia że musi wstawać tak wcześnie więc on chyba wstaje dla towarzystwa. Zaraz pójdzie spać a ja z nim, włączę wikusi bajki to sobie posiedzi a ja odeśpię. Nie jestem przyzwyczajona tak wcześnie wstawac. Co do rajtuzek z gumkami to Julek ma jedną parę którą przywiozła mi mama z Polski i sa w rozmiarze 80 cm i sa tak na styk. Z nowości to Julkowi udał siępierwszy raz oderwać rączkę od podłogi jak był w pozycji do raczkowania. Podniósł rączke przełożył dalej do przodu ale nie wiedział co zrobić z nóżkami i stał tak przez chwilę a potem myk na brzuszek bo przeciez jak się turla to szybciej się przemieszcza. A u nas piękna pogoda, wczoraj było 17 stopni i piękny słoneczny dzień i dzisiaj się zapowiada to samo. Znowu wybierzemy się na spacer na plac zabaw. Julek wczoraj pierwszy raz hustał się na huśtawce na placu zabaw i kręcił sie delikatnie na karuzeli(oczywiście ze mną) Ok ide zrobicWiki śniadanko i kładęJulka spać bo już chyba jest śpiący.
-
goba julka bolał brzuszek, prężył się i okropne bączki puszczał, nie mam pojęcia od czego, ale wiem że dzień będzie ciężki i dla mnie i dla niego, bo jak Julek w nocy źle spi to w dzień potem bardzo marudny . Ale pójdziemy koło południa na spacer bo ładna pogoda się zapowiada, już jest cieplutko a ma być 12 stopni.
-
hej hej czy ktoś ma mocna kawę, albo zapałki bo oczy mi się zamykaja i nie chcą otworzyć. Mały zrobił mi pobudkę o 00:30 i nie spał do 4, pospał tylko 2 godzinki i juz pobudka była i teraz też nie śpi. CZyli ja dzisiaj w nocy spałam 2,5 godziny. Jak małemu zachce się spać to pewnie Wiki wstanie i nie będę się mogła położyć bo jestem w domu sama. M w pracy więc nawet go w nocy nie budziłam żeby wstał do Julka bo on o 5 wstawał do pracy. Buuu spac mi sie chce.
-
witam u nas noc super,m ały obudził się o 6:30, a właściwie został obudzony bo pewnie jeszcze pospałby. Mój M jest chory i obudził małego kaszlem. Dzisiaj dostanie eksmisję do salonu na kanapę.
-
hej hej ja tylko na chwile, Julek dzisiaj całkiem dobrze w nocy też spałi teraz też juz dawno chrapie. Tylko katarek bardzo go męczy i ślina leje się litrami a ząbków nadal nie widać. Czytałam dzisiaj że katarek może też być objawem zabkowania.No zobaczymy. Aha chciałam się jeszcze pochwalić że Julek pierwszy raz sam wstał w łóżeczku. Siedział sobie i chwycił za barierki i hop do góry i radośc niesamowita. Uciekam teraz dobranoc
-
hej hej Mój Julek już pierwszą drzemkę zalicza bo wstał przed 6 rano, ostatnio tak właśnie się budzi wypija mleko i już nie chce spać za to potem w dzień śpi nawet 3 razy, wczoraj w sumie spał 3,5 godziny, poszedł spać ok 20 i spał bez przerwy do rana. Tak więc nie narzekam. Właśnie zastanawiam się co ugotować małemu na obiadek i chyba zrobie mu pierwszy raz barszczyk czerwony z ziemniaczkami. Zobaczymy jak mu zasmakuje.
-
dobry wieczór Oj biedne te nasze chorowitki, mam nadzieję że wkrótce przyjdą cieplejsze dni i skończą się te paskudne choroby. My nadal walczymy z katarkiem i jakby widać poprawę. Ja na codzień nie użwyam kremów do pupy, przy zmianie pieluszki wycieram pupę chusteczkami i tyle na noc oczywiście myjemy pupę ale kremu nie nakładam i Julek może raz miał odparzoną pupę(oczywiście nie mówię o czasie kiedy dostał biegunki po antybiotykach ale to inna sprawa), zawsze w pogotowiu mam sudocrem i jak widzę że cos się zapowiada to wtedy smaruję. Wiki długo smarowałam a podrażnienia i odparzenia się zdarzały. Julek na szczęście nie ma żadnych dolegliwości po owocach(poza jabłkiem z jagodami) i jada jabłko, banana, brzoskwinię, mango, maliny morelę w różnych kombinacjah deserkowych i jest ok. Z soków lubi jabłkowy i jabłkowo porzeczkowy. Na zaparcia dziala u nas zwykły rumianek lekko osłodzony glukozą- oczywiście jak mały chce się napić a z tym to u nas ciężko.
-
HEJ HEJ ja zagotowałam wodę w czajniku i odmierzyłam 180 ml(było szybciej) z tego połowę wody przelałam do garnuszka i jeszcze raz zagotowałam, Do szklanki wbiłam żółtko(wcześniej sparzyłam skorupkę) i do żółtka dodałam mąkę i troche wody(lepiej dodawać mąkę stopniowo bo masa ma mieś lekko lejącą konsystencję) i wymieszałam dokładnie. Potem do gotujacej się wody wlewałam powolutku masę i lekko mieszałam żeby powstały kluseczki(wielkości max ziaren kaszy) i potem do tych kluseczek wlałam mleko modyfikowane przygotowane z reszty wody która miałam zagotowaną, wymieszałam i już, aha dodałam szczyptę cukru ale nie trzeba, małemu bardzo smakowało ale jemu smakuje dosłownie wszystko. Mam nadzieję że w miarę zrozumiale napisałam. Aha jak tam nasze chorowitki, mam nadzieję że już lepiej. Przesyłam dużo ciepełka dla wszystkich bo u nas pięknie, 10 stopni na plusie i słoneczko swieci. A mój Julek ma w nosie wszystko i już drugi raz spi.
-
ewcia ja zrobiłam kluseczki wg tego przepisu tylko zamiast mąki kukurydzianej uzyłam zwykłej pszennej i dodałam szczyptę cukru(dosłownie na końcu łyżeczki od herbaty) Lane kluseczki na mleku modyfikowanym: mleko modyfikowane 6 miarek woda 180 ml mąka kukurydziana 6 łyżeczek od herbaty żółtko jaja 1/2 szt. Sposób przygotowania: Zagotować wodę, przestudzić. W połowie wody rozprowadzić mleko. Żółtko połączyć z mąką oraz 4 łyżeczkami wody i wymieszać na jednolitą masę. Pozostałą część wody ponownie zagotować i na wrzącą wodę wlewać masę cieniutkim strumieniem. Gotować przez chwilę. Połączyć z wcześniej przygotowanym mlekiem i wymieszać. Kluseczki powinny być bardzo miękkie, wielkości drobnej kaszy perłowej