![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/D_member_2732597.png)
demiluna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez demiluna
-
hej dziewczyny u nas ok, mały ładnie śpi w nocy odkąd w dzień kładę go spać tylko 2 razy, poprzednia noc spał od 20 do 8:30 z pobudka na mleko ok 3. Ostatnio mnie zadziwił bo wypił mleko o 17:30 i potem nie chciał pic mleka wieczorem i obudził sie dopiero o 5 nad ranem na mleko więc dzisiaj w nocy jak się obudził ok 3 to zamiast mleka dałam mu 2 razy smoczek i jakoś spał dalej i obudził się dopiero o 6:00 i jak wypił mleko to pospał jeszcze godzinkę, w sumie spał 11 godzin bez jedzenia. Zobaczymy czy to przypadek czy powoli będziemy rezygnować z nocnego jedzenia. Dzisiaj kończymy antybiotyki i mam nadzieję że żadna choroba się już nie przyplącze. A moja wiki od jutra wraca o szkoły i zaczyna chodzić w pełnym wymiarze godzin 9:00-15:15. o mały się już niecierpliwi w woła mnie, a ostatnio sobie rozmawiamy- ja mówie do niego aaaa a on mi świadomie odpowiada, :-)
-
dobry wieczór u nas juz lepiej - Juleczek jeszcze troche niespokojny ale da się wytrzymać. Surfitka ja podaje już małemu owsiankę - hipp ma taką z bananami i jest od 6 miesiąca - jak juz pisałam wprowadziłam ją przypadkowo ale na szczęście nic mu po niej nie jest i bardzo mu smakuje. Teraz chcę powoli wprowadzać żółtko a potem bedzie kaszka manna. Powiem wam że małego karmie zupełnie inaczej niż karmiłam Wiki - tutaj dużo składników w zupkach jest juz od 4 miesiąca i tak mały jadł ostatnio makaron z szynką (tzn makaron, szynka marchewka i pomidory ) ze słoiczka. Jak na razie bazuje na tutejszych schematach i małemu to jak narazie odpowiada. Melania gratuluje wytrwałości, naprawde podziwiam(mam nadzieję że mojej poprzedniej wypowiedzi na temat tej metody nie potraktowałaś tak że ją potępiam tylko ja nie dałabym poprostu rady) Ewcia gratulacje dla Eryczka. Mierzejka mój Julek spi pod kołderką a ubraną ma tylko piżamkę. Na szczęście onsie nie rozkopuje. Jak był młodszy to czasem kładłam go w śpiworku. A ja staram sie ograniczyc ilośc drzemek Julka w ciągu dnia - ostatnio zdarzało mu się spac nawet 4 razy ale za to krótko a dzisiaj spał tylko 2 razy ale za to raz godzinke a raz 1h20min. Zobaczymy jak się sprawdzi. Teraz uciekam do łóżeczka. Dobranoc
-
Szczęśliwego Nowego Roku
-
hejka melania podziwiam za wytrwałość ale ta metoda nie dla mnie-pewnie inaczej mówiłabym jakbym miała problemy ze snem małego, więcj jeśli widzisz że jest lepiej to życze wytrwałości. Katrina jak dobrze pamiętam na takie odparzenia lekarka zaleciła mojej wikusi crotlimazolum kem (często odparzenia moga być zainfekowane grzzybicznie-podrażniony naskórek i wilgoć) spróbować też możesz linomag zielony i na jakiś czas zrezygnować trzeba z chusteczek(przerabiałam to i chyba znowu się szkuje bo julek znowu ma antybiotyki i często robi kupki a sudocrem już nie działa. A u nas wysypka pomału schodzi - widac już poprawę. Co do glutenu to ja już wprowadziłam- zaczynalismy od kaszki z glutenem teraz do zupki chce dodać kasze manna a dzisiaj dostał deserek z bananów i jabłek z biszkopcikiem.
-
dzień dobry u nas nocka taka sobie ale to chyba z mojej winy bo dałam małemu w nocy mleko od 6 miesiąca życia i chyba mu ono nie odpowiada-niby to samo mleko hipp ale bolaba w nocy brzuszł go chyba w nocy brzuszek i obudził sie o 5 i do 7 nie spał a potem tylko godzinkę jeszcze pospał. Ale tak na codzien to nie mogę narzekać, o 19:30 Juleczek dostaje mleko i jak wypije odkładam go do łóżeczka, zazwyczaj zasypia od razu ale czasami leży jeszcze 15-20 min patrząc na karuzelkę. I jak zaśnie to śpi do rana do 7:30 z jedna pobudka na mleko między 3-6(ostatnio budzi się ok 5 nad ranem na mleko) W ciagu dnia tez jak nie zaśnie przy mleku a jest pora spania to kłade go do łóżeczka i sam zasypia. Także nie moge narzekać na jego spanie. Ok teraz uciekam bo mały juz się niecierpliwi
-
Dzień dobry Dziękuje za życzenia. Małemu ta wysypka powoli schodzi - na brzuszku jest juz dużolepiej najwięcej ma na główce i buzi- dziwne to . gratulacje dla Eryczka. A ja mam kolejne zmartwienie, odkad Julek nauczył się przewracac na brzuszek wogóle nie przewraca się z brzuszka na plecki - jak się zmęczy leżeniem na brzuszku to zaczyna płakać i nie umie się obrócic na plecki. Kładzie wtedy główke płasko na kocyku albo podnosi i kładzie główke i tak kilka razy .
-
dobry wieczór Włąśnie niedawno wróciliśmy z Julkiem ze szpitala. Pojechaliśmy bo wysypka o której wam pisałam zaczęła się powiększać. W szpitalu czekaliśmy ponad 2 godziny na przyjęcie ale na szczęście okazało się że to nic poważnego. Mały jednak dostał antybiotyk bo ma zaczerwieniony i lekko opuchnięty język i gardło. Ja miałam obawy że to może być różyczka, w szpitalu myśleli że to może alergia ale ja nic ostatnio nie zmieniałam więc to raczej można wykluczyć. Teraz trochę poczytałam w internecie i może to była trzydniówka - objawy się zgadzają gorączka a po ustąpieniu plamista wysypka. Mam nadzieję że teraz będzie już lepiej. Teraz idę położyć wiki spać bo julek już na szczęście śpi.
-
hej dziewczyny u nas święta nienajlepiej, Julek przepłakał 3 dni miał lekką gorączkę i nie wiem co mu jest do tego dzisiaj na brzuszku ma jakąś dziwną wysypkę-mam nadzieje że to potówki ale obawiam się różyczki(te marudzenie i gorączka dają do myślenia).My święta przesiedzieliśmy w domu ze względu na małego - tzn wybraliśmy się do mojego brata ale byliśmy tylko chwilę bo mały cały czas płakał i marudził i nie dało się go niczym zająć. Mały teraz śpi a jak wstanie to zaraz posprawdzam czy wysypka mu się nie powiększa. Od 3 dni trzymam go na samym mleku bo myślałam że może coś mu zaszkodziło ale już sama nie wiem. gosiek mój mężuś też odsypia nockę jeszcze 3 przed nim, a my dzisiaj obchodzimy 6 rocznicę ślubu i nawet nie ma jak świętować bo jak wstanie to za 2 godziny znowu do pracy idzie na 12 godzin +1,5 godziny na dojazdy. Na szczęście w sylwestra i nowy rok ma wolne,a le i tak sami w domu z dziećmi siedzimy.
-
Chciałam Wam moje kochane, waszym maluszkom i rodzinkom życzyć zdrowych radosnych i spokojnych świąt i tego aby gwiazdka na niebie spełniła wszystkie wasze marzenia.
-
ciążowe staranka
demiluna odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chciałam Wam moje kochane życzyć zdrowych radosnych i spokojnych świąt i tego aby gwiazdka na niebie spełniła wszystkie wasze marzenia. -
czy ktoś ma jaescze kawę?? ja potrzebuję chyba 4 wypic bo nieprzytomna jestem. Julek obudził się o 6 a ja poszłam późn spać, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo przynajmniej wcześniej sie wziełam za robotę.
-
surfitka ja też podaje tylko organiczne warzywa. Ja mam blender taki zakładany do miksera zelmer
-
goba ja miksuję obiadki blenderem bo jak dałam mu ziemniaczka pogniecionego widelcem to sie krztusił. Można tez przez sitko przetrzeć- tak robiłam z bananem. A biszkopcik daje mu do rączki i całkiem sprawnie mu to idzie - ale cały czas go pilnuję żeby się nie zakrztusił. Można też rozmoczyc w mleku ale dla niego to frajda jak trzyma biszkopcik w rączce i sam pakuje do buzi :-)
-
hejka strasznie zabiegana jestem, Wiki zabral mój brat na cały dzień a ja wsiadłam w pociąg i pojechałam na zakupy - Juleczek niesamowicie był grzeczny- nie było nas w domu ponad 6 godzin ale mały zafascynowany pociągiem i swiatełkami w sklepach. A i tak wszystkiego nie kupiłam bo w sklepach pozostawały same resztki. Nie mam jeszcze prezentu dla bratanka Juleczka i męża. gosiek ja też wprowadziłam gluten przypadkiem bo kupiłam kaszke z hippa z bananem i dopiero jak dostał ją dwa razy to doczytałam że z glutenem, wcześniej kupowałam podobną z bananami i brzoskwinią i była bez glutenu. Na szczęście nic mu nie ma. Julek juz jadł serek dla maluszków przeznaczony od 4 miesiąca bardzo mu smakował i nic mu nie było, a z warzyw jadł już ziemniaki marchewke pietruszkę brokuły i kalafiora to z tego co ja gotuje a w słoiczkach miał już słodkiego ziemniaka, seler, pomidory cebulę groszek kukurydzę szpinak a ostatnio nawet wołowinke - wszystko to przeznaczone dla dzieci od 4 miesiaca zycia. Normalnie dostaje tez kurczaka i w słoiczkach i sama gotuję. Od kilku dni dajęmu takie wafle ryżowe dla dzieci i biszkopcika tez dostał kilka razy - ma frajde jak sam może jeść. Z owoców to jadł jabłka banany brzoskwinię i owoce jagodowe ale po tych bolał go brzuszek. Ok uciekam . Pozdrawiam
-
hejka dziewczyny chyba mam jakiegoś doła, wogóle mnie święta nie cieszą, nawet jeszcze prezentów nie mam kupionych - nie ma pomysłów i nie ma kiedy jechać bo mąż w pracy od 5 do 19 a u mnie w miasteczku to nic nie ma. A do tego nie mam z kim Wiki zostawić a nie chciałabym żeby widziała że my prezenty kupujemy. Buu.... I wogóle to szlak mnie trafia bo już miałam prawie posprzątane a mężuś się przeszedł przez mieszkanie i wygląda jakbym od miesiąca nie sprzatała. Nic nie mam przygotowane na wigilię. Ach idę bo nie chcę wam juz więcej smęcić przed świętami. Mam nadziejęże niedługo mi przejdzie.
-
hejka ja sprzątam na raty ale jest dobrze bo został mi tylko reszta prania i pokój Wikusi i zrobimy go wieczorem jak Julek już będzie spał a jutro trzea zacząc gotować itd. Julek ucina sobie 3 drzemkę a ja robie kolacje dla męża bo wróci z pracy dopiero za godzinę - dzisiaj spaghetti bolognese. lecę teraz gotować makaron bo sosik juz prawie gotowy. Aha i buziaczki dla naszych solenizantów, ależ ten czas leci. A my bedziemy teraz świętować 5 dni z rzędu - wigilia i święta, 27 Julek kończy 6 miesięcy a 28 mamy 6 rocznicę ślubu.
-
hejka i ja ju z po pierwszej kawusi jestem. U nas na szczęście nocki wróciły do normy 19.30 do 7.30 z przerwą o 5 na mleczko. Wczoraj Julek poszedł spać dopiero o 21 bo yliśmy popołudniu u znajomych i spał w drodze powrotnej w aucie. Teraz Juleczek leży i odpoczywa po jedzeniu a za chwilkę położe go spać a ja wracam do przygotowań świątecznych bo nadal daleko w lesie jestem a najgorsze dopiero przedemną musimy z córcią posprzątać jej królestwo . Pozdrawiam.
-
hej hej ale tu dzisiaj cicho, chyba przygotowania do świąt w toku. Ja sobie pracę rozłożyłam na raty - wczoraj myłam szafki w kuchni i poukładałam z jednej szafce w pokoju Wiki, dzisiaj układałam w szafie w przedpokoju i zrobiłam porządki z Julka ubrankami. Wiki dopiero poszła spać więc idę wyprać wykładzinę w kuchni - powiem wam szczerze że nie rozumien tych angielskich zwyczajów kładzenia wykładziny dywanowej w kuchni i łazience(na starym mieszkaniu w łazience miałam wykładzinę a w kuchni normalną podłoge a teraz dla odmiany w kuchni mam wykładzine a w łazience normalną podłogę.) Jutro się odezwę. Pozdrowienia. Papa aha i wysyłam Wam coś zaraz na interię.
-
ciążowe staranka
demiluna odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny ale dużo się tu dzieje Fisiu jeszcze raz gratulacje. Validosku trzymam kciuki Mania ja próbowałam infacol i nie sprawdził sie u nas ale już wiem dlaczego - właśnie trzeba podawać go przed każdym karmieniem . Też wydawało mi się że to za często(jak karmiłam małego piersią) i podawałam przed co drugim karmieniem a i to nie zawsze bo trzeba jakis tam określony czas przed karmieniem podać, a jak mały płakał z głodu to nie myślałam o kropelkach tylko podawałam pierś. U nas za to sprawdziły sie kropelki esputicon - podajesz 2-3 razy na dobe do mleka (możesz troche swojego mleka podać na łyżeczce i dodac do tego kropelki). To tyle zmoich doświadczeń acha przez pewien czas działała u nas woda koperkowa. Na szczęście ja juz zapomniałam co to kolki bo mały szybko wyrósł za to Wiki do 8 miesiąca sie męczyła. A tak pozatym to chciałam pochwalić sie Wam że mój Juleczek od dzisiaj sam siedzi i całkiem dobrze mu to wychodzi prawie wcale się nie kiwa na boczki ani do przodu i protestuje jak chce sie go położyć. Oczywiście nie pozwalamy mu długo siedziećale jest bardzo jest zadowolony gdy siedzi. Pozdrawiam gorąco -
hej dziewczyny Gorace pozdrowienia dla wszystkich buziaczki dla małych solenizantów i gratulacje za wszystkie pierwsze ząbki. U nas powoli się poprawia, Wiki już lepiej, Julek jeszcze trochę kaszle ale teraz to juz nie wiem czy to wina choroby czy ilości sliny. TAk bardzo się slini że az ma wysypke na buzi wokól ust. U lekarza nie byliśmy z Juleczkiem bo dwa dni z rzędu nie mieli wolnych miejsc a teraz jest lepiej więc nie będę z nim szła bo panuje tutaj jakiś okropny wirus objawiający się biegunka i wymiotami. Aha doniesienia z ostatniej chwili - Julek od dzisiaj siedzi sam bez podtrzymywania i to całkiem długo- podpiera się z przodu lub trzyma za stopki i jest przeszczęsliwy i strasznie płacze kiedy go kładziemy(a nie chcę żeby długo siedział.) Dostałam wczoraj sms-a od martusi - kazała Was serdecznie pozdrowić i złożyć zyczenia Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku. Nie odzywała się ostatnio bo miała problemy z internetem a za 2 dni wyjeżdża do Polski i obiecała się że odezwie się po powrocie. Dziewczyny czy u waszych dzieciaczków pierwsze ząbki to dolne jedynki?? U nas wygląda jakby pierwsza miała wyjść dolna dwójka dziąsełko wyrażnie jest rozpulchnione. Surfitka pisałaś chyba że u ciebie podobnie. Ok uciekam teraz bo dzisiaj jeszcze nie wykonałam planu ale za to umyłam szafki w kuchni na jutro zostanie tylko lodówka. Teraz wybieram się na podbój łazienki- trzeba poszorować i kafelki pomyć
-
dzień dobry dziewczyny U nas choroba dopadła wszystkich(no może mój mąż sie jakos trzyma). Wiki dostała antybiotyk - amoksycylinę - ma infekcję gardła. Wczorak miała temperaturę 38-39 sopni i leki zbijały jej gorączkę tylko o 1 stopień i tylko na pół godziny. Dzisiaj jest Juz lepiej gorączka spadła i lepiej mówi. Tak jak sie obawiałam Juleczek też sie pochorował - o 1 w nocy obudził sie więc dałam mu mleko wypił tylko odrobine i po krótkim marudzeniu zasnął ale po godzinie obódził się z płaczem i cały rozpalony - temperatura 38 stopni dałam mu paracetamol i po jakimś czasie się uspokoił ale wziełam go do łóżka i spał ze mną - bardzo niespokojnie i popłakiwał co chwilę. Rano obudził się z kaszelkiem i katarem no i gorączka do tego. Dałam mu paracetamol i syrop prawoślazowy. I tak od 2 nocy śpimy osobno ja z Julkiem w sypialni a Mąż z Wiki w salonie na kanapie - a Julek pierwszy raz spał tyle czasu ze mna w łóżku. Jak do wieczora sie nie poprawi to pojedziemy do lekarza. Biedaczek bardzo sie męczy i ciągle marudzi i płacze, nawet jak go noszę. Teraz śpi od 5 minut, zobaczymy ile pośpi. Mnie też w gardle drapie i katar mam. U lekarza Wiki była z tatusiem (nie chciałam żeby Julek siedział między chorymi więc pojechał mąż bo ja nie mam prawa jazdy a do lekarza jest spory kawałek, a jak trzeba będzie jechać z Julkiem do lekarza to aż do szpitala gdzie się urodził czyli jakieś 20-30 minut samochodem) i spotkali tam mojego brata z synem i co sie okazuje też ma to samo co Wiki. Teraz ide zjeśc śniadanie - mam nadzieję że zdążę zanim mały sie obudzi bo jestem sama z dziećmi w domu - mąż w pracy do 19.
-
hej dziewczyny, znowu sie na kawkę nie załapałam ale nie mam czasu nawet do laptopa usiąśc. Nawet nie mam czasu nadrobic zaległości. Moja Wiki chora od 2 dni ma gorączke ponad 39 stopni i strasznie kaszle. Dzisiaj na 16:20 mam wizyte u lekarza wiec dowiemy sie co się przyplatało - mam nadzieje że z paracetamolem nas nie odprawią. Mały ok ale boję się żeby sie nie zaraził bo juz w nocy mały katarek miał i pokaszliwał. Acha powiem wam że Julek obrót na brzuszek opanował do perfekcji. Surfitko wszystkiego naj Teraz uciekam bo mały sie budzi. Jak bedę miała czas to poczytam co pisałyście wcześniej.
-
hej hej gosiek ja pisałam niedawno ż Julek odwrócił się kilka razy na brzuszek i od tego czasu nic, przekręca się na boczki, próbuje ale jakoś mu nie idzie. Staram się nie martwić, stopki łapie i nawet próbuje włożyć je do buzi ale brzuszek chyba przeszkadza :-). Gosiek zarówno twój jak i mój syneczek niedługo zaczną sie obracać i na brzuszek i na plecki tak że ciężko będzie ich przewijać. Dziewczyny ile godzin na dobę spią wasze maluszki. Mój Julek sporo waży ale ostatnio coraz mniej pije mleczka. A właśnie u mnie na mleku jest napisane że dziecko które skończyło 5 miesięcy powinno wypijać 5x180 ml na dobę czyli 900 ml i tyle maksymalnie wypija Julek w ciągu doby ale zazwyczaj mniej. Do tego zupka i czasem mały deserek(jak zje cały to potem nie wypija mleka). Teraz idę poczytać małej bajeczkę bo Julek juz dawno śpi.
-
hej hej Martusia wszystkiego naj naj w dniu urodzin!!! surfitka mam nadzieję że wszystko okaże się w porządku, ja też mam ciągle stracha czy z bioderkami wszystko ok bo mały też nie miał usg - tylko lekarz sprawdzał fałdki ale to było jak się urodził i jak miał kilka tygodni. Wiesz na moje oko to układają mu się równo, ale byłabym spokojniejsza gdyby miał zrobione usg wtedy kiedy powinien. A u nas ok, mały spał dzisiaj w nocy 13 godzin a ja 12 i to było dla mnie za dużo. Rano były prezenty od mikołaja, Julek ładnie się bawi nową zabawką a Wiki przeszczęśliwa że Mikołaj przeczytał jej list i przyniósł jej hulajnogę i jeździła na niej po domu - teraz poszła z tatusiem nad morze pojeździć. A mój mężuś ma dzisiaj urodziny - ale świętujemy jutro bo dzisiaj niestety idzie na noc do pracy.
-
ciążowe staranka
demiluna odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny dziubassku każda z przyszłya mamusia ma takie obawy, ja zarówno przed urodzeniem Wikusi jak i prze urodzeniem Julka miałam wielkiego stracha jak to bedzie czy sobie dam radę i powiem Ci że jak tylko maluszek pojawi się na swiecie wszysto się zmieni i niewiem jak to sie dzieje ale to się chyba nazywa instynkt macierzyński :-) że poprostu wszystko idzie sprawnie i wie się co i jak. A brzusio sliczny taki zgrabniutki,. Pozdrawiam