tylo

Zrobiłam test i mam 2 kreski. Wychodzi mi przełom maja i czerwca ale z doświadczenia wiem ze rodze wcześniej o 2 tygodnie. To moje 3 dziecko :)

Hej. Chyba zapisuje sie na maj :)

Zajrzałam tutaj czy nie ma tu jeszcze którejś z naszych starych forumowiczek co by nie musiała tu z wami się męczyć. Co wy z tymi kupami? Nie pamiętam żeby na forum był ten temat poruszany tylko wy o tym ciągle piszecie. Jak macie jakiś problem ze swoimi fekaliami to załóżcie odrębny temat, nie wiem, może " ja i kupa - moja historia " czy coś, a nie udawajcie że interesuje was co innego poza własną dupą. I dajcie nam spokój. Powodzenia.

Cześć dziewczyny. zarejestrowałam się . Dajcie mi uprawnienia!

ja nie wiem jak sie zalogować buuuuuuu.

może ktoś wyśle maila z namiarami na to forum jednak

Hej dziewczyny. Ja NA CHWILKĘ. mam nadzieję ,że mnie też zabierzecie. Boję się bo ja kiepska jestem w te klocki i nie wiem czy sobie poradze z tym nowym forum. Teraz lecę kurna do pracy. Chyba się popłaczę. Całusy. kluka@o2.pl

I co do badań ginekologicznych. Myślę że powinnyśmy same się obserwować i jak coś zaniepokoi to powiedzieć o tym ginowi. Mój tez nie zawsze bada na samolocie ale jak mu o czymś niepokojącym mnie mówię to bada. Ostatnio powiedziałam że mnie "coś ciągnie między nogami" To zbadał i powiedział że wszystko ok. trzeba troche współpracować. My najlepiej znamy nasz organizm.

I jeszcze jedno. Moje ulubione: http://www.wgrane.pl/film/6faecae722813ffbb4932f5f4cb817fe

Witam wszystkie Piękne Panie o poranku. To na dobry poczatek dnia. Polecam. http://video.google.com/videoplay?docid=-4597100380599190620#

Ale to już ekshibicjonizm..............

Tu jestem bardziej z przodu ;) http://picasaweb.google.pl/katarzyna.lukaszewska/CIELOSZKA?authkey=Gv1sRgCOvvvKDmht6r9QE#

Witajcie kobietki. A ja też miałam bardzo aktywny weekend. Razem z moim M pływaliśmy żaglówką. Strasznie to lubię i ostatnio nieczęsto mam okazję. jeżeli juz ta na takich dużych jachtach, gdzie człowiek w zasadzie nic nie robi tylko sie opala. A wczoraj wypozyczyliśmy taka nieduzą sportową łajbę i śmigaliśmy po jeziorze. Super, tak do tego tęskniłam. Kiedyś długo trenowałam żeglarstwo, byłam w klubie sportowym ale odkąd przeprowadziłam się do Wawy to niestety musiałam przerwać. no nic ale obiecaliśmy sobie , że będziemy częściej tak śmigać. Nie wiem jak to będzie jak mi brzuch urośnie . Zobaczymy. Pogoda rzeczywiście cudna, nie chce sie zupełnie pracować, zazdroszczę tym co odpoczeły albo właśnie odpoczywają na wakacjach. ja jestem strasznie padnięta i chętnie bym sobie poleżała nad morzem. Pagi mnie zainteresowała tymi Chłopami. Chciałabym coś bardziej kameralnego co by odpocząć od cywilizacji tylko nie wiem czy teraz uda się znaleźć jakąś fajną kwaterę. Podzwonię. Byłam dziś u gina. Zbadał mnie na samolocie bo mnie ostatnio coś ciągnie międy nogami ale wszystko ok. Przesunął mi sie termin porodu bo z usg wychodzi 27 grudnia. Ni wiem który ważniejszy. Spotkałam u niego kobiete , która miesiąc temu rodziłą na Wołoskiej i bardzo odradzała,że kiepska obsługa przy porodzie, położne niemiłe, jedzenie do dupy i problemy po porodzie, dostała krwotoku dlatego,że ją źle wyczyścili, podobno też z higieną tam na bakier. Mówiła też że 4 dziewczyny które zna i które tez niedawno tam rodziły maja podobne problemy. Okropne. Chyba sie jednak rozejrzę za innym szpitale. Ja rodziłąm tam 6 lat temu prawie i byłam zadowolona a,e od tego czasu mogłi duuuuuuuuuużo sie zmienić. Więc teraz już nic nie wiem.

Plan B. Śmieszny i w temaci. O ciąży. Nam sie podobał.

fajnie jest zobaczyć was razem z przyległościami. jakoś tak bardziej rodzinnie sie robi. laski z was że hej. Nie ma to jak Polskie Dziewczyny.

No to ja tez sie ujawniam. Nawet na chwile odblokowałam profil. Pozdrawiam http://nk.pl/profile/4195851 wiek: 34 TP: 30.12.2010

ja też nie mogę się zalogować.

natalka 1234 to załóż tę galerię. i wytłumacz jak korzystać. trochę się boję ale trudno. Mogę nawet moje pryszcze pokazać. Może to będzie miało działanie terapeutyczni. Takie Catarsis.

Cześć Kobietki. To jest niestprawiedliwe,że u niektórych ładna pogoda jest...... i jeszcze się chwalą. U mnie siąpi deszcz, jest zimno i paskudnie. Brrr. Wczoraj byłam na USG. Takie ekspresowe niestety bo w przychodni państwowej ale zobaczyłam malucha, leżał sobie leniwie i machał nóżkami i rączkami, nawet ssał kciuka. Wszystkie parametry bardzo dobre, kość nosowa jest , przezierniość 1,6. więc się cieszę. I jakis duży jest, nie pamiętam dokładnie bo gin wyniki mi odda 28 na wizycie ale duży. Urodze giganta. Cóż . Ja też do kruchych kobietek nie należę. Wczoraj był koniec roku w przedszkolu i przedstawienie . Moja Tosia śpiewała solo piosenki. Pięknie. Nie wiedziałam, że tak ładnie śpiewa. W domu nie chce. Wyrodna matka jestem. Muszę lepiej przyglądać sie swojemu dziecku. Może zapiszę ją do szkoły muzycznej? Przez tę pracę strasznie duszo tracę kontaktą z nią. Tabelka pierwsza klasa. Mam taką propozycję. Jeżeli któraś potrafi ( ja nie) to może załozyłybyśmy taka stronke gdzie mogłybyśmy wrzucać nasze foty np. z USG , naszych dzieci czy nasze, oczywiście jeżeli będzie ktoś miał taką ochotę. Ja bym chętnie zobaczyła wasze buzie. Pomyślcie o tym. wiek: 34 TP: 30.12.2010

Dobra dziewczyny. Wyjeżdżam na budowę - 220km. Jutro późnym wieczorem wracam. Do miłego.

O rany. Właśnie mi telefon przypomniał ,że z godzinę mam ortodontę. Wyobraźcie mnie sobie. Pryszczata (tak zadziałały na mnie hormony) 34- latka w ciązy i aparatem ortodontycznym. SZAŁ CIAŁ I UPRZĘŻY. Powiedziałam mojej ortodontce, że przez nia rodzę drugie nieślubne dziecko, bo do tej pory bez ślubu jestem .Może bym teraz nawet się zdecydowała. Ale z aparatem??? na szczęście podobno w ciąży szybciej sie prostują. tak że po poriodzie laska z wzorowym uzębieniem będę.

Dziewczyny. 13 TC to już drugi czy ciągle pierwszy trymestr?

Śliczne te rybaczki. też kupię. A jaki rozmiar kupiłaś? Bo ja normalnie noszę 38 a jak kupowałam te spodnie w MC to dobre były 36 i babka powiedziała że specjalnie tak robią ze by kobiety mimo tego że są w ciązy kupowały ten sam rozmiar. Mi na razie rozmiar tyłka tak strasznie sie nie zmienił. chociaż strasznie dużo jem i boje się wejść na wagę.

A ja rozdałam wszystkie ubrania ciążowe i ubranka po mojej córce. Straciłąm już nadzieję , że będę jeszcze kiedyś mieć dzieci, a tu niespodzianka. No nic. Poszaleję w lumpexach. Na razie kupiłam tam kilka bluzek i tunik ( nawet o zgrozo białe legginsy, nieźle to wygląda jak wciągnę je na mój ...jak by tu?....obfity zadek) i szarpnęłam się w Mothercare na ciążowe dżinsy. Śliczne, takie z wstawkami z boku bo nie lubię z tym wielkim bawełnianym pasem na brzuchu, który stasznie grzeje zwłaszcza latem.

Kontynuując temat. Mój profesor na studiach miał 5 córek i spodziewał się szóstej. Chodził i płakał wszystkim i twierdził że nie ustąpi aż urodzi mu sie syn. Ciekawe co na ten temat jego żona. Było to kilka lat temu i straciłam z nim kontakt, a ciekawa jestem czy mu sie udało czy ma już tych córek z 9.