savan
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez savan
-
Juna :przegralam ....., w mieszkaniu mam upal jak w piecu, jedynie schronienie wieczorem to ganek, Birmi szczeże Ci wspólczuję z powodu deszczu , moja córeczka w Londynie tez okropinie narzeka, dziś powiedziała mi że chyba pójdzie na solarium, rozumiesz! w lipcu na solarium!
-
dzień dobry, choć już południe, teraz się zorientowałam, Rzeczywiście, tak jak Juna pisze, duszno ale chyba lepiej niż wczoraj. My rano na badaniach. na razie wyniki OK, przepustka przedlużona do czwartku! całuski!
-
dzieki Juna, na razie wszystko ok, my gramy nie sportowo tylko towarzysko, czyli nawiększa przyjemność jest z samego grania, ułożenia fajnego słowa. Wynik jest drugorzędny, po prostu to lubimy. Podobno zapobiega sklerozie, a po za tym oboje żyjemy ze słów, więc tym bardziej nas to bawi...scrabble rulez!!
-
o nie Birmi, nigdy i nikomu w scrabblu nie daje forów, po prostu akurat byl lepszy, co niestey sie ostatnio czesto zdarza, może to ten upal zle wpływa na moja formę intelektualną!!!??? buziam...
-
M w domu, w dobrym humorze, czuje sie tez ok. kilka dni wytchnienia od szpitala, tylko te upaly, tam przynajmniej tzn. w szpitalu jest klimatyzacja... pozdrawiam wszystkich
-
Bylo cięzko, mam nadziee że jutro bedzie lepiej... Juna dobrze ze jesteś, Birmi odpoczywaj i dbaj o siebie prosze...padam do łozka, napisze jutro , ma m nadzije . Dobranoc dzieczyny
-
A ty Juna gdzie jestes , brakuje mi Twojego ciepla!!
-
Birmi, poleguj, poleguj... U nas dalej przerwa. Dopiero w poniedzialek punkcja, a potem w kolejne trzy dni dni trzy wlewy. A potem może znowu do domu. na razie staram sie go odkarmic, male spacerki, kawa na ganku, czytanie i oczywiście scrabble! trzymajcie sie wszystkie!!, a o z Lukaszkiem naszym??
-
dzień dobry wszystkim, M dalej w szpitalu, niestety zamiast przepustki byla infekcja, temperatura, antybiotyk i ogólny psychiczny dól. od wczoraj po południu troche lepiej. kolejny wlew jutro albo we wtorek generalnie nie jest łatwo... z dobrych wiadomości moja strasza córka jest już MAGISTREM Uniwersytetu jagielonskiego. dwie piątki: z pracy i z obrony. teraz chyba cierpi na depresję postmagisterska i nie wie ci ze soba zrobic. mam nadzieję ze uda mi sie wyekspediowac na wakakcje w najblizszych dniach. Junka , Birmi, Endo całuski Madzia trzymaj się!!!
-
No troche przesadzialam, to fakt, ale po ostatnich doswiadczeniach czsem sie czuje jakbym miala tych wioen jescze wiecej,.... Mumka, zawalczcie o tem PET, spokój , pewność i zdroie przde wszystkim sa warte wszystkie pieniadze... M dalej w szpitalu. Czuje sie nieźle, ale wartości parametrów krwi b. niskie więc trzeba czekac. Cos mu daja na wzrost leukocytow, ale dopiero od wczoraj więc efektów na razie niem ma. Pozdrawim wszyskich cieplutko...., tych co na urlopach i tych co wrecz przeciwnie
-
Dzień dobry wszystkim !!!
-
Madziu kochana, przeczytalam Twoja relacje i rozumiem co czujesz. najgorsza rzecz z mozliwych to niepewnośc. Ale spokojnie. Poczekaj do wynikow TK, a potem moze którys z Twoich lekarzy przyjmuje prywatnie. morze pójdz do niego/do niej po prostu na spokojna rozmowę pod haslem że sie matwisz i denerwujesz. Chyba wato zapłacic kilkadzisiat zlotych na własny spokój. ja wiem że to tak nie powinno wygladac, ale systemu przynajmniej teraz , nie zmnienisz, wiec trzeba sobie samemu pomóc. bedzie dobrze!!! M. dzis zostal w szpitalu, prztoczyli mu płytki, jutro druga porcja, moze do rano wypuszczą na weekend. Trzyma sie dzielnie, ale slaby... Ryjek, Juna , Endo , jak dobrze że jestescie Birmi, moja blizniaczko caluski.. idę glupawy szkocki serial ogladać A jeszcze jedno: moje mądre mlodsze dziecko w Londyniszczu prace dostala, dokładnie taka jak sobie prze wyjazdem wymyslila. W sklepie, z ubraniami duzym i porządnym, w porzadnym miejscu. A drugie madre dziecko starsze, finiszuje z praca magisterska. tyle przynajmniej dobrego!
-
No to Ci sie Birmi szykuja fajne wakacje w mlym towarzystwie!!!! U mnie mniej wiecej spokojnie. M ciagle w domu, choc co rano jeżdzimy do kntroli, płytki krwi b. spadło i jutro chyba mu troche ich przetocza. Wiec nie wiem czy jutro go wypuszczą do domu. nastepne wlewy dopiero w nastepny weekend , wiec fajnie by było gdyby mógl dosiedziec we wlasnym pokoju. Ale slaby jest i niestety jz trochę schudł, a on wogóle szczuply z natury. I tak sie plecie...., Juna pokaż się proszę.Mnie tez ciebie brakuje Agato, caluski i dla calej reszty takoż
-
wiadomosci frontowe, dzisiejszy wlew zdcydowanie lepiej, Własciwie bez incydentów. Humor i energia( oczywiscie jak na tę sytuację, dopisuje. birmi zmieścisz się, my chudzielce raczej!!!
-
witam wieczorowa pora, endo, jeszcze raz ciepłe mysli dla Ciebie i Twojego męża.. u mnie troche tak,troche nie tak. nie tak bo centralne wklucie załozyli dopiero dziś, wczoraj mieli z tym jakis problem,wiec chemie dopiero jutro, nie tak: bo M miał dzis trzecia punkcje lędźwiową ciagu 8 dni, i czul sie po tym wszystkim żle. A dobra wiadomośc to to że ilość zlych komórek w mikrolitrze plynu rdzeniowego spadla przez te 8 dni z 47 sztuk do 3 sztuk. nie moge uwierzyc jak oni to dokladnie liczą!!!. Więc to swiństwo które mu podaja w tych punkcjach robi swoje.A po za tym gorąco, kroplówki kapią, jak to w szpitalu.... Staram sie byc dobrem mysli, Juna, bedzie lepiej zapewniam Cię, cokolwiek mialoby to lepiej znaczyć!! Birmi, pomysl z knajpka super, Twoja energia podbije Birmingham ( to na poczatek, oczywiście!! Łukaszku, b.b.b. sie cieszę z Twoich dobrych wyników ( i medycznych i szkolnych) Jestes naprawde super!! Mumka, brawo dla Ciebie i Mlodego!! Buziaki dla reszty
-
Cześć dziewczynki, no wiec trudno i darmo m idzie w poniedzialek do szpitala. Protokół leczenia jestdośc skomplikowany. w kazdym razie najpierw trzydni chemi po rząd, potem dwa tygodnie przerwy, potem jescze raz to samo, a potem jescze chyba dwa wlewy, ale moge sie mylić, bo może zle zrozumiałam koncówke. W każdym razie, jesli bedzie mial dopusczczalne wartości to może byc w domu, ale raczej nastawiam sie na szpital. na szczęscie mam przepustke i moge tam siedzieć. Bedzie tak jak za pierwszym razem w izolatce z lazienka, wiec warunki w miare Ok. caly czas jest dośc zly, bo czuje sie znakomicie, a tu trzeba iśc prawie że do więzienia. no i ciezkie leczenie, rózne rzeczy sie moga pojawic po drodze( infekcje, biegunki, o innych nie wspomne bo niechce siebie i was straszyć) Więc nieweoło. jak bede w formir to obiecuje ze będę sie odzywać,a w każdym razie bedę czytać. Endo, jak Twój brat?? Mumka?? madziu, czy dali ci ta ostania czemię, gdzie jest juna no gdzie?? i Ryjek?/ Birmi, kochanie, najlepsze życzenia dla mlodej pary!!!! Buziam wszystkich
-
nie jest dobrze, o szczegłach nie chce mi sie pisać, ale M musi iśc w poniedzialek do szpitala. w perpektywie 4 chemie.nasza pani doktór uspokaja że przez to przejedziemy. M zly bo dobrze sie czuje, a tu taka perpektywa .... napisze więcej wieczorem, bo teraz zdolowana jestem, bardzo
-
Dobry Wieczór dziewczynki, Nie pisze bo jakas zalatana i troche zdenerwowana jestem, choc nic sie zlego nie dzieje/ To tak z uprawiedliwieniem). Juneczko, maila dopiero dzis przeczytłam odpowiedź w drodze, Wspaniala wiadomośc o mamie Pollyanny, tak sie ciesze. Pollyanna to naprawdę dzielna kobieta i taka dobra córka. jakoś mnie ona wzrusza. caluski dla wszystkich Birmi( jak tam dzieci, czy juz wreszcie bedzie koniec z tymi choróbskami?), Juna, Mmumka, Endo i dla dzielnej Agatki, a `gdzie jest Ryjek , no gdzie??
-
Juneczko, jeszcze jestem, tamat faceta, jesli bedziesz chciala oczywiscie, omówimy na mailu albo po moim powrocie, przy piwku. W kazdym razie zalecam rade mojego taty: \"Nie je sie takie gorące jak sie gotuje\" Czasem trzeba facetowi odpuscic, ale jak tego niewarty to odpuścic faceta.Ale czasami, to fakt , nie jest łatwo to odróżnić. ale jesli nie poszlas na rubika, to sprawa`widze powazna.
-
Birmi, bede w Krakowie dopiero w czwartek popołudniu, Tu niestety zimno, wybieramy sie pod warszawe tak ze dopiero jutro do Was`zajrze. Juna gdzie jesteś?? Jak tam Rubik w naszym Krakówku? Ryjek, Endo Mmumka, Madzia i Pomarańczki miłej niedzieli!
-
a jeszcze jedno, Bliźniaczko witaj! Może dla Mamy Twoja obecnośc ważniejsza niz niebezpieczeństwa zmiany klimatu? Ale na pewno trzeba sie skonsultowac z lekarzami i tu czyli w Pl i tak czyli w UK.
-
Madziu, miało być LPR oczywiscie, sorry, moja dyslekcja jest nieogarniona. A tu pada i pada i pada caly dzień, ale bylismy na wystawie młodego polsko-angielskiego wzornictwa( cos dla Birmii) i pysznym obiadku w mojej ulubionej warszawskiej knajpie \"U Kucharzy\" gdzie sami kucharze podajaądania . tylko polska kuchnia ale nietłusta, domowa i naprawde pyszna. A teraz`jak to u nas scrabble. tym razem przegralam...
-
Uff jak goraco!!! Tak, ja juz w warszawie gdzie goraco jak w piecu. Ale smyknelismy sie bocznymi drogami i bylo pusto, ziolono i miło. Prawie jak na wycieczce. Juna, dzieki , jeszcze raz`dzieki.Lęki są i będa na to nie ma rady, ale pomaga że ktos ciepol mysli. Birmi jak tam mała, cyz juz lepiej. Angina to ochyda, ale natybiotyk przwaznie szybko pomaga. Popieram wszelkie ziołowo-solne płukanki! Ryjku jak impreza rodzina, jakis grad was niedosiegnąl. Bo nie wiem Birmi czy wiesz ale tu u nas w Ojczyźnie straszne gradobicia ostatnio mamy. Nie to co u was. Ha!!! teraz musze chyba jakies zakupki zrobić, bo nic nie ma, a M oczywiscie do pracy poleciał. Całuski mocne dla wszystkich
-
cześc dziewczęta, na chwile tylko po zagoniona jestem. wczoraj wizzyta u p. doktor, wyniki mojego M póki co w absolutnej normie. Troche mnie tylko korespondencja z NFZ wyprowadzila z równowagi. ale p. doktór upokaja że bedzie dobrze i za leki mojego M zaplaca ( a niemało to kosztuje, oj niemało) A dzis wycieczka na Śląśk bz rozkopana autostrade, sadzenie kwtatków na balkonie, 50 litrow ziemi na II piętro wniesione, a teraz jescze dzieckiem wycieczka do sklepu. Uff. jak bede miela siłe wieczorem to napiszę. Madziu trzymam kciuki, Ryjku, bedzie w pracy dobrze!! Birmi, fajnie tak sie ciesyć na raty co!!!!???? caluski
-
Witam wszystkich, oktawie szczególnie. Sliczna Weronisia jest!!! I jak duża juz panienka! Agatko , pj dziecko pij na zdrowie, wode oczywiscie Birmi,przepis na mailu juz jutro bo mie M wola na partyjke scrabli, czyliwieczorne obowiazki !!! juna mam nadzije ze sie zobaczymy do końca tygodnia! caluski dla wszystki, Ryjku odpoczywaj [