![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/T_member_2779424.png)
tacomanadzieje
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tacomanadzieje
-
ehh ale mam zapłon hihi buziak
-
trudne to ale dasz radę
-
wesołych moje drogie Dziewczyny! pada śnieg ,pada śnieg...
-
ja też padnięta ,mąż z córką na zakupy pojechali,ja nadrabiam netowe zaległosci,pozdrawiam Was
-
smutna -szkoda topiku ,nie dawaj do kasacji ,pozdrawiam
-
u mnie dziś ostatni dzień zażywania antybiotyku,nadal mam zwolnienie lekarskie; dzieci już się Mikołaja nie mogą doczekać ;-) humor mam tfu tfu dobry pozdrawiam Was gorąco ale nie całuję przy tej anginie...
-
będę później jest dziwnie...pozdrawiam
-
to witajcie w klubie ,ja już pasuję ,jakoś odgrzewane kotlety nie bardzo mi służą... kurcze nie macie pojęcia co ze mną się działo przez ostatni miesiąc,no wariatkowo mnie czekało... będzie dobrze ,mówię Wam ,będzie bo musi!!!!!!!!!!!!!
-
hej byłam w pracy a potem na targu ,muszę posprzątać jabłuszko-u mnie miło,bez fajerwerków ale ciepło,taka przyjaźń,nic więcej pozdrawiam
-
pozdrawiam i idę spać bo po pewnym nocnym maratone gg do teraz walnięta chodzę... ppapa
-
to ja wchodzę na gg choć na chwilę ;-)
-
no kiedyś pogadajmy na gg ,będzie szybciej ;-) , dziś ja też piszę w przelocie bo chcę posprzątać nim moi mężczyźni wrócą i wreszcie sobie z jakąś kawą siąść
-
jestem za pomysłem pisania o wszystkim ,pozdrawiam :-)
-
w takich świetny jest pan ON ehh ja ostatnio lubię -uśmiech jest najprawdziwszy gdy śmieją się oczy
-
no a Wisła? może oklepana ale ma urok,teraz to wszędzie ceny zabójcze a i paliwo kosztuje to każda wycieczka brrr
-
moje ulubione opisy to : -moja stopka haha dobre na opis -nadzieja nie umiera ,nadzieję się zabija -głupcy sa pewni siebie ,mądrzy są pełni wątpliwości -kto jest bez grzechu niech nadrobi stracony czas
-
masz rację -wycieczka świetna myśl ,u nas już świeci słoneczko ,ja dziś wybieram się do znajomych na kawkę :-) jakoś tak mi wszystko jedno ,ze aż się sama boję -czy ja już nie mam żadnych uczuć ,no kurcze zabił facet we mnie wszystko ...pozdrówka
-
haha dobre ,roześmiałam się u mnie znów cisza ,poszło o jedno zdanie -każde zrozumiało po swojemu ,olać. pozdrawiam Was Ślicznotki
-
U mnie dziwnie,nie potrafię Wam opisać,powinnam być wniebowzięta bo od niepamiętnych czasów wreszcie rozmawiamy dużo i chyba szczerze ale...ja chyba nie umiem się z nim przyjaźnić,tak spokojnie bez szaleństawa...ale musiałam Wam napisać ,że on znowu w moim życiu jest,na razie tylko wirtualnie...jest znów po 2 latach.Pozdrawiam Dziewczyny
-
Ja już odpukać chyba wyszłam na prostą tfu tfu Nie wzrusza mnie ,że dostępny na gg,nie czekam na mail.Przeszło jak ostra choroba zakaźna .Coś tam na dnie serca zostało -w końcu był ponad 10 lat obok a potem pół baardzo intensywnie... Mnie nie umiało nic wyleczyć póki nie spotkałam parę razy jego żony gdzieś na zakupach.Jej szczęśliwa mina to był taki kontrast z moim stanem,że w momencie oprzytomniałam . Teraz to mi się nawet nie chce o nim wspominać.Jest cudny ale 2 lata wystarczy ,gdyby chciał to by już coś zrobił .
-
Dziewczyny pozdrawiam! pamiętajcie ,że nawet mały postęp to już dużo,trzymam za Was kciuki.będzie coraz lepiej.musi.
-
On przoduje w dwuznacznych i takich ,że gdybym była bardziej naiwna to bym myślała ,że do mnie ( kurde a może ;-) ) Pozdrawiam Dziewczyny i zmykam bo dzieciaki się kręcą,
-
buziole smutna ! to tak często tu bywa -jak jedni mogą to drudzy pod obstrzałem ;-) 3maj się ciepło. ps.z opisu gg Tego Pana -"lepiej milczeć niż nic nie mówić" i wex se człeku interpretuj... papa
-
smutna bardzo --ta Twoja stopka to tak wiesz o moim przypadku tylko ja już nie chcę do tego wracać... na dzień dzisiejszy jak go o coś zapytam mailem czy smsem na tematy oględne to odpowiada kulturalnie.tylko już nie chcę tego robić. pozdrawiam.
-
greckie --- ale oczywiście ,że masz rację i ja to wszystko co napisałaś też tak pojmuję ;-) to jest od początku jasne ,ze nastąpi twade lądowanie na d... jednak pogadać bym chciała ,za długo był ,11 lat... pozdrawiam