

badeve
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez badeve
-
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny, czy wy dajecie już po całym słoiczku zupki? -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mayszka83, a kiedy dajesz małemu kazkę i ile tej kaszki mu dajesz? acha i napisz jaką kaszkę mu podajesz :) dzięki gosia, hoho ale gospodyni z ciebie,...a ja na razie bigos zrobiłam, i chyba jakies ciasto zrobię a jak robicie pierogi..jak wy je mrozicie... -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kupiłąm nianię elektroniczną, już wkrótce zawitam do naszej wspólnej sypialni :) hoho bedzie się działo :) -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agunia891, ale się ośmiałam z tej kupki na komisariacie.....super sytuacja :) a stękał pewnie przy tym .......to miałąś ubaw patrząc na minę policjanta hihihi -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no cześć wszystkim mamusiom!!! kilka dni nie pisałam a wy się rozpisałyście że hoho....ale wszystko przeczytałam najważniejsze sol, gosiafrancja, mam nadzieję, ze wróciłyście do zdoriwea i wasze maluszki też..to akurat jestem w temcie bo siedzę przed kompem i jestem cholernie pociągająca :) z nosa mi się dosłownie leej, ból głowy już zaliczyłam, kicham na potęgę...ehh mnie też nie ominęło..na szczescie mały się jak na razie trzyma mam kupę pracy, a niedługo zamknięcie roku, to już w ogóle będę zamknięta w tych papierach kubuś był z nami w krośnie na tym niby czyszczeniu, ale słuchajcie, od rana się tego bałam, przyjechaliśmy z głodnym kubusiem, i czekaliśmy 2 h na lekarza...po tym czasie wyszla pielęgniarka i poinformowała nas że lekarz ma operacje i nie wiadomo kiedy bedzie, mój kuba to już tak płakał z głodu na tym korytarzu, że się wkurzyliśmy z mężem i pojechaliśmy do domu !!!! wrrrrrrrrr ostatni raz byłam w państwowej służbie zdrowia z kubusiem oczko jak na razie nie ropieje, łądnie wygląda, ale nie zapeszam..tfu tfu moj kuba pije mleczko nan 2 ale tylko wieczorem po kapieli, jest gęstsze ale nie ma problemów z kupką, większych przynajmniej- bo jak stęka to mu czasami pomagam, masuję brzuszek, albo pomagam termometrem i wtedy sruuuuu :) idzie jak po maśle zona mundurowego, jak mój kubuś był na samym mleczku z piersi, to też robił takie kupki i też zastanawiałam się czy to normalne-jak powiedziała moja mama to normalne, ja ponoć robiłam kupki pod samą szyję :) ok kończę, bo cała klawiatura jest w moich glutach, mały śpi a ja siorbię tym nosem kochane, napiszcie mi jeszcze czy mogę już podawać małemu kaszki, za tydzień kończy 4 miesiąc, a od 3 miesiąca je zupki i deserki..no właśnie tylko mi się mały zbuntował, na jabłka ściska pociesznie usteczka a soczki tez mu nie pasują !!! zbuntował mi się zjada jedynie pół słoiczka zypki z wodą przez butelkę w południe..i nie wiem czy nie powinnam dawać mu całego słoiczka ach i jak podawać mu te kaszki? w butelce? bo mam smoczek do butelki 3+ czy to nie za mały bedzie? ale was zasypałąm pytaniami... -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mam do was pytanie o mleczko dziewczyny, które karmicie mleczkiem z butelki, jakie mi polecicie?moj kuba już waży grubo ponad 7 kg, je już zupki, pije socki i ogólnie pije z cyca, ale wieczorem zawsze daję mu mleczko z butelki dotychczas karmiłam go mleczkiem nestle ha1 ale ono mi nie smakuje i nie wiem czy w smaku dobre jest dla kuby, co mi polecice? gosiafrancja od kiedyzaczęłas karmić nickiego(moja koleżanka ze stanów ma nikolasa i mowi do niego nicki) mleczkiem tym gęściejszym? czekam na poradę :) -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sol, molinezja, trzymam kciuki za maluszki żeby szybko zdrowiały moj kuba jeszcze nie chorował, ale wyobrażam sobie jaka to męczarnia dla maluszków, gorączka, zapchany nosek..nie są już takie radosne....ale trzymam kciuki, wszytsko bedzie dobrze :) anusiek, no widzisz, te nasze kubusie, to jakieś pechowce :(... może zła passa minie agunia81, spróbuje tego patentu z butelką, oglądałam kiedyś na tvn style program o dzieciach i tam facet wypowidał się, że najlepsze zabawki dla dzieci to własnie tego typu: pusta butelka, balonik z czymś cięższym w środku , kawałek liny do gryzienia... :) tym ponoć dzieci uwielbiają się bawić :) -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć kochane.... bardzo dziękuję wam za to, że tak mnie wspieracie :) to dużo dla mnie a u mnie noc można powiedzieć nieprzespana, kuba co godzinę się budził- nie zastanawiałam się dlaczego, tylko dawałam mu cyca, pewnie go bolało jeszcze, ale po cycusiu zasypiał ładnie a rano mnie mąż zmartwił, bo powiedział, że kubuś ma nadal to oczko mniejsze i łezki w nim stoją...ja się pocieszam, że może opuchnięte w środku po tym zabiegu i mam nadzieje, że mu to przejdzie sol, ty też biedna, maluszki chorują, mężuś choruje..pamiętam słowa mojej bratowej..mówiła,że jak dzici chorują to najgorsze co może być...i jak mi opowiadała o gorączce w nocy...ciągłe siedzenie przy maluchu i sprawdzanie temperatury..mam nadzieję, że gorączka spadła i że dziś aluszki będą już zdrowe i radosne :) mysza30, u was na pewno będzie inaczej, przy płukaniu kuba płakał tak normalnie, no bo główkę mu trzyamli i się wkurzał, także nie bedzie dużego stresu,a prawdopodobieństwo, że ma zrośnięty kanalik, jest bardzo malutkie..będzie dobrze :) acha.przepisali mi kropelki dla maluszka..chibroxin czy jakos tak a macie rację z tym znieczuleniem, szkoda im było, żałuję, że nie poszłam prywatnie, ale nie myslałąm,że tka znieczulica bedzie w poniedziałek mam znowu tam przyjechać na ponowne płukanie, nie chce na razie o tym mysleć miłego weekendu wam wszystkim życzę -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a znieczulenia nie dali żadnego szkoda im było, bo przecież dziecko nie powie, że boli -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki dziewczyny za kciuki, marlencia o tej 11 z minutami wcale nie było po już wam wszystko opisuję: w szpitalu w Krośnie byłam ok 10:30, poszliśmy dac skierowanie a oni z mordą ,że co tak późno( lekarkla kazała mi tam być o ok 10, bo do po 10 (no ale to szczegół) i wiecie co, wchodziły dziadki na zmianę opatrunku a kubusia nie wołała pinda jedna, mój mąż myślał, że do dyrekcji pójdzie >:( o ok 11:40 weszliśmy wreszcie i się zaczęło, kubuś na początku był grzeczny, alejak mu wsadziła szpile( ja go mocno trzymałąm, inna pielęgniarka trzymałą mu główkę) to zaczął bardzo płakać, wstrzyknęła mu soli , ale okazało się że trzeba bedzie robić sondę, bo kanalik jest zrośnięty, a nie zatkany,a ona tego nie bedzie robić bo się boi... co to za lekarz tak w ogóle?? a kubuś już wtedy tak płakał, że mi serce pękało, nie mogłam go uspokoić..a na lekarza też czekaliśmy trochę... w końcy przyszedł i jak zaczął mu przebijać ten kanalik........to dziewczyny takiego krzyku kuby to nigdy nie słyszałam, to nie był płącz, to był krzyk na całe gardełko z takim wielkim żalem.........oj, co ja przeżyłam, mówię wam to straszne że nie mogłam nic zrobić, a on tak bardzo cierpiał potem musiałam go trzymać przez 15 min w pionie, a on był już taki głodny, bo wczesnie karmiłam, zeby się nie zakrztusił jak go w końcu nakarmiłam, to się uspokoił i zasnął, w foteliku w samochodzie spał, w domu spał bardzo długo, teraz też go połóżyłam ogólnie humorek już mu dopisuje, chyba zapomniał o tym koszmarze zobaczymy jak minie noc a ja też jestem wyczerpana tym stresem, zjadłam multum słodyczy -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziś rano o 5 dałam małemu soczku, a teraz nie chciał pić mi mleka i pełne mam bańki mleka, aż mnie pieką, jak wstanie o 9 to mu dam troszkę, chociaż przed tym przetykaniem nie powinnam za dużo !!! -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć mamusiom i dzieciaczkom !!! trzymajcie za mnie kciuki, bo o 10:00 jedziemy z mężem na przetykanie kanalików, a tyle już się o tym nasłuchaliśmy, że trzęsiemy portkami równo.......boję się o kubunia, jak bardzo bedzie płakał, to ja tego mogę nie znieść, ale będę z nim do końca -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ok, dzięki aga za info, też się nad tym zastanowię :) -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agnieszka a dlaczego ja nie mogę wejśc na twoje zdjęcia?? -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a popatrzcie jak mu sie włoski zmieniły to po narodzinach: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/419983bde95b5802.html a to teraz: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3daf34a9027b0cb6.html :) :) :) -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny smiglo, ciesze sie że mogam pomóc ajj, moj kuba dzisiaj pierwszy raz zjadł zupkę, dałam mu pół słoiczka gerbera, zmieszałam z wodą wyszło 120 ml, zjadł 100 ml,.......i już zaczął językiem wypluwać butelkę, ale za jakieś 15 minut ryk, więc dałam cyca i zjadł z obudwu.......ja nie wiem co to za żarłoczek mały!!! gosiafrancja, ja mam malutkie mieszkanko, więc i sprzątania nie bedzie tak dużo..w domku zrobię coś do jedzenia dobrego, ale ogólnie to idziemy do mojej mamusi na wigilię, więc nie musze wszystkiego przygotowywac :) a kuba wczoraj zjadł pierwszy raz morele i dziś zrobił zilona kupkę...i co teraz dziewczyny zrobić? nie podawać mu już?? -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gosiafrancja- nie ma szans na karmienie co 4 godziny, mój nie wytrzymuje, co sie urodził 4050, a co dopiero twój maluch moje dobre koleżanki i bratował mówiły, że w nocy ich dzieciaczki wstawały do 10 miesiąca albo jeszcze dłużej..nie bez powodu piszą, że tzw zegar biologiczny reguluje się po 40 tygodniach...jak ktoś chce, to niech na siłę uczy dziecka niejedzenie w nocy, ale ja nie mam zamiaru, nie mam sumienia tak robić ani chęci i tego się trzymaj gosia smiglo, już ci tłumaczę... więc wg nich dzień powinien byc podzielony na 3 godzinne, albo 2,5 godzinne odcinki i powinno się przestrzegać ukłądu: jedzenie, zabawa spanie np, jak wstaje mały o 6 to najpierw go karmisz, potem on się bawi, albo ty razem z nim a potem spanko i po spanku znowu jedzenie i tak w kółko ja wszystkiego nie biorę na serio, ale część stosuję i nie mam większych problemów z nim -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny, nie piszę bo za bardzo nie mam cxzasu, ale za to wszystko czytam gosiafrancja, ja mam podobne doswiadczenia z lekarzami, z tej która teraz mam chyba zrezygnuję..wiecie co ? mój kuba nie ma żadnego kręczu!!! i nie wiem czy w ogóle miał...zapisała mi teraz 20 masaży,a to wszystko kosztuje, a ja pojechałam wczoraj do ortopedy z bioderkami i przy okazji popatrzył na ten rzekomy kręcz. Jest to bardzo dobry lekarz, ludzie kolejkami się do niego zapisują, maluszki na szczęście mają pierwszeństwo :) I powiedział, że nie czuje nic tzn, krótszego mięśnia, wszystko jest w porządku i masaże są niepotrzebne... powiedzcie mi, czy ta lekarka mnie nie lubi? czy po prostu taka jest ciemnota? jak mogła mnie wysyłać po tych masażystach, ile ja miałam z tym udręki, ile płaczu kubusia, ile pieniędzy nikt tak na prawdę nie wiedział, żeby kubuś miał główkę wykręconą w jeden bok- ale ona widziała, ja jej tłumaczę, że główkę ma przekręconą, bo w przychodni tam gdzie był położony, były naklejki i go ciekawiły, a ona że kręcz !!! a w bioderku nadal coś się nie wykształciło, lekarz mówi, że do 6 miesiąca jest jeszcze czas także ok, kuba ma też duże ciemiączko i to wszystko świadczy o tym, że bardzo szybko rośnie, jest duży i muszę mu podawać więcej witaminy D, nie 1 kroplę tylko 3 -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no taki rygor, ale wolę to jak totalny chaos i płacz na okrągło :) imprezka się udała z jednym minusem w kształcie mojego dużego okrągłego brzuszka( po tych ciastach i sałatkach) a deres pascala wcale nie taki rewelacyjny -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a w nocy spał mi łądnie, pierwsza tura do 24:30, a potem obudził się o 3;40 i spał do 5, bo się obsikał, a ja głupiutka nie zauwazyłam i tak mi się od tej godzinki przebudzał..o 6 karmienie, i o 7:30 do łóżeczka śpi do teraz, ale zaraz jedzonko -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agunia, masz racje jedynie do cebuli nie mam przekonania -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no ciasto w piekarniku a sałatki w lodówce, udałosię, kubus był cały czas grzeczny, tylko wybrzudzał przy jabłuszkach..muszę spróbowac czegoś mniej kwaśnego :) szkoda ,że tak na prawdę to niczego nie spróbuje...no może sałatek trochę, ale czy powinnam jeść majonez przy karmieniu piersią? -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ja się nawet ładnie nie przywitałam...a bo wiecie dla mnie nie ma poniedziłu, środy, ranka i wieczora...j się czuję jakby czas stanął w miejscu bo robię cały czas to samo..karmienie, zabawa spanko.....i tak w kółko, a od 5 jestem na nogach, także 8:30 to dla mnie południe :) -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agunia mi też lekarz coś mówił o tych tabletkach, ogólnie zachwalał, że teraz takie tabletki to nawet chornią przed rakiem szyjki ...że to nie to co kiedyś było...są zmiejszone ilości hormonów..jak przestanę karmić to spróbuje :) może mi posmakują hihi gosiafrancja, ale znowu też dużo dobrego słyszałam o spiralach, tak więc możesz być spokojna....wiadomo, ze i w tabletkach i w prezerwatywach zdażają się wpadki....co ma być to bedzie :) ojj coś mnie cyce bolą, tak jakby się mleko zbierało..a czy to możliwe,żeby synuś nie chciał już cyca, tylko z butelki, bo tam łądniej leci?? \"...synku!!! ani mi się waż porzucać cyca!!! :) \" -
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
badeve odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ehhh taka prawda że chyba gumki najodpowiedniejsze......a moj tez nie za bardzo za nimi a swoja drogą...kurde-...są tabletki dla facetów przecież, co za niesprawiedliwość, nosimy dzidziusia, rodzimy, opiekujemy się i jeszcze mamy się faszerowac tabletkami, albo zakłądać jakies spirale!!!Moj to by mnie wyśmiał jakbym mu kazała jeść tabletki :) Ale się ci faceci super urządzili w tym życiu, no nie??