Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

badeve

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez badeve

  1. gosiafrancja, niestety z oczkiem nie ma poprawy i przepisała mi jakieś kropelki jeszcze do wypróbowania, a jak nie do dała mi już skierowanie na czyszczenie kanalików...jezu!! tego najbardziej się boje..moje maleństwo na pewno bedzie mocno płakać, to takie straszne, jakies igły wkładają do oka...nie wiem czy podołam, musze być tam z mężem, bo sama nie dam radę...mam nadzieję że jeszcze te kropelki pomogą :( jak chodzę do lekarzy to takiego stresa mam, że zaraz po przyjściu wpierniczyłam ciasto cukiniowe( mówię wam pycha!!)i wezmę zaraz jeszcze 3 kawałek z odchudzaniem jeszcze poczekam, nie mogę za bardzo bo karmię piersią, a jak czegoś nie zjem to od razuwidzę ze w piersi pusto...zresztą dzie zima, w bikini nie bede chodzić :) nie wiem co się stało, ale zaczęłam plamić , czyżby to okres? czy to możliwe? przecież karmię piersią, a do ginka miałam iść no ale teraz już sama nie wiem
  2. acha idę dzisaj do okulisty z maluszkiem...oczko nadal mniejsze :(
  3. agunia81, wuzeczek jest dobry ale tylko na spacerze..wiem, co to jest kiedy maluch się rozpłącze na spacerze..wiadomo teraz zimno to gardełko może sobie przeziębić, jak tak się dzieje biorę szybko do domu..bo szkoda maluszka :) dzięki za słowa otuchy..już ze mną lepiej.....heh ja tez musze czasami przetrzymywac małego do jedzonka o jak sie obudzi za wczesnie to cuda muszę wuprawiac, żeby biedaczysko nie płakał... dziś w nocy obudziłam się z piersiami twardymi jak kamień, bo kuba trochę dłużej pospał...od razu przyssał się donich i wypił wszystko...boję się, żeby znowu zatoru nie zrobić novemberrain, na pewno wszystko dobrze robisz...a przy tobie malch mniej płącze- bo wiadomo- mamusia :) wicie co, mój też ma czasami suchą buxkę, nigdy nie pomyślałam ,że to może być uczulenie, a jamleko jem aż mi się uszy trzęsą.... ankakoza, trzymaj się dzielnie, wiem, że płacz maleństwa to najgorsze co może być na świecie, jak mój kuba płącze, to dostaję wypieków na twarzy.aż mój mąż raz się mnie spytał, czy nie mam gorączki..ale ja właśnie tak bardzo się przejmuję małym...ma dla ciebie jeszcze jeden lek na kolkę moja przyjaciółka miała ten sam problem..i kiedy ja na początku miałam też podejżenie kolek, ona od razu powiedziała: \"debridat\" ponoć jest bardzo dobry i kolki przeszły jak ręką odjął...ja wiem, że u każdego dzieciaczka to inaczej, ale jak ten nie pomoze to może akurat...ktoś mi powiedział,że kolki czasami potrafią zacząć się w 6 miesiącu......
  4. http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79398.html moze mi sie uda :)
  5. hej ja na chwilke, bo ostatnio dostalam ochraz, ze ciagle przy kompie...a praca czeka u mnie maly coraz mniej spi w dzień, musze go zabawiac, bo jak wczesniej sie obudzi przed karmieniem, a nie hcce go tak czesto karmic, to jest marudny i trzeba zabawiać.. w nocy standard 1,3,5....h mialam dola, bo sobie z niczym nie radzilam, wszyscy czegos ode mnie oczekiwali, robie na prawde duzo, pracuje w domu, zajmuje sie małym w dzien i w nocy, gotuję sprzątam prasuje..place rachunki, zajmuje sie wydatkami, pilnuje zeby na wszystko wstarczyło...a tu mamusia, że powinnam codziennie obiadek mezowi zrobić, a to mąż ze on nie wie na co tyle pieniedzy poszło...rozryczałam sie i poszłam na dłuuugi prysznic, tam tez sobie poryczałam, a potem musiałam sie wziąść w garść jak tak krzyczałąm na męża,a on trzymał kubusia, zobaczyłam, że kubuś ma taką wystraszoną minę...chyba się przestraszył..nie powinnam przy małym się z nim kłócić.....ehh...ale po byrzy zawsze słońce wychodzi trzymajcie się
  6. podaję fajną stronę na której jest podane co tak srednio dzieci robią w poszczególnych miesiącach http://www.alkon.pl/reha/rozwoj.htm i tam jest napisane że z brzuszka na plecy w 4 miesiącu
  7. jeszcze wracając do tego jedzenia, to ja wyczytałam, że powinno się średnio co 5 minut brać brzdąca na ramię i poczekać żeby mu się odbiło, bo dziecko częto połyka powietrze i wydaje mu się, że jest najedzony a tak wcale nie jest...ja zaczęłam tak robić i po kazdym razie mu się odbija...więc coś w tym jest....jakbym tego nie robila zakończyłabym karmienie pewnie po 15 minutach a tak karmię go ok 20-30 minut
  8. agunia, moj na poczatku przez pierwsze 5 minut je łądnie, a potem to jest zabawa, czasami się denerwuje, ściska mi brodawki, czasami memla tak słodko( ale wtedy weim ze nie jest głodny, bo zaczyna się śmiać) także jak zmienię pierś, to przez kolejne 5 minut ok, a potem już znowu to samo...wydaje mi się, że one już teraz przez te pierwsze minuty ściągają najwięcej, a potem tylko cyckaja ten tłusty pkarm, a że trudno go wyciągnąć to się denerwują
  9. martwię się jeszcze ulewaniem, bo teraz po każdym karmieniu ulewa mu się i to dość konkretnie...daje mu śliniak, żeby cały się nie upaprał...u was też te ulewania sa takie częste?
  10. ach, i jeszcze mam jedno pytanko do was...jaka jest normalna temperatura maluszka, jeśli mierzę mu ją w uchu?
  11. sol, gratulacje, to już dwa ząbki...widze ze u ciebie zaczyna się na poważnie z tymi ząbkami :) myszka, benjamin przystojniacha konkretny, a jakie wypasione butki ma!!! dziewczyny, czy wasze pociechy spinają się czasem, trzymajac się za rączki? Bo nie wiem, ale to jest chyba odruch moro...nie jestem pewna..mąz mowi że przy nim tak robi,...ma donośny głos, więc wnioskuję, że to dlatego i mały pewnie czasami się go przestraszy( a mężulek oczywiście obrażony, że jego syenk go się przecież nie boi!!)
  12. witam november rain moj maly płakał całą mszę, az ksiądz siebie nie słyszal , ale ważne za to za nami, dla maluszka i dla nas taka impreza jest mecząca.... moj kubus dzis obudzil się o 22, potem przd 2 i potem juz w ogóle nie chciał spać, może nie płakał, ale marudził...na ząbki chyba sie nie zanosi, bo nic nie widzę i do tego dziś ucięłam mu za krótko jednego pazurka..ma jego lekko czerwonego i chyba go boli...ach...ruszył się gwałtownie i zacięłam :( moje biedactwo, takmi go żal.... teraz wlasnie usnął, ale wiem że długo nie pospi, bo w dzien tak nie chce spać, ( w nocy zreszta też :)) ja wypilam dzis kawe mieszaną- zbożówkę z jedna łyż. rozpuszczalnej...mam nadzieje ze mu nie zaszkodzi, boinaczej bym normalnie nie funkcjonowała...
  13. hmmmm.ja bardzo chciałam dziecka i czekałam na niego ok 4 miesięcy z utęsknieniem...w dniu kiedy sie dowiadziałam ,że jestem w ciąży mogłam góry przenosić...od razu pochwaliłam się mężusiowi ( był bardzo stoicko do tego nastawiony, nie chciał się rozczarować) a potem całej mojej rodzince..wszyscy się bardzo cieszyliśmy.......a teraz nasz brzdąc jest już z nami
  14. sol, a czy ten zastrzyk mogę ziąść jeśli karmię piersią? w nastepnym tygodniu idę do gina...i czeka mnie \"chwila prawdy\" musze sie zdecydowac na asntykoncepcje..moj kochany meżuś i tak się już wyczekał...a powiem wam, że cholernie boję się współżyć...jakby to miał być mój pierwszy raz :) tak długo nie seksiłam sie z moim lubym, że po prostu troche strach!!!
  15. dziewczyny, czy wychodzicie z maluszkami n spacer w taką straszną pogodę? Bo ja tak , codziennie, a starsze panie mnie się czepiają, że za zimno...i mam ich dość....ja im odpowiadam ,że w zimie też będę chodzić trafiłam na stronę choroby chłopczyka wiktorka puchalskiego...bardzo mnie to przejęło..popłakałam się, bo widząc jak takie malutkie dziecko cierpi, czują straszną niesprawiedliość...jutro wpłacę na konto fundacji pieniążki...jak któraś z was jest zainteresowana to podaję stronę jeśli któraś z was jest bardzo wrażliwa, to nie wchodźcie na tą stronkę, niektóre zdjęcia dla mnie są bardzo przybijające http://www.wiktor.netoh.pl/wplaty.html
  16. włąsnie miałąm coś napisac ,a le mały się obudził..więc leeeeeeeeecę :)
  17. chociaż wiem, ze żadne reguły na mojego niezadziałają...po prostu taki jest i koniec...
  18. oj zazdroszcze wam tych przespanych nocek..moj maluch nietety ma nieprzespane noce, tzn budzi się o 1, 3 a ostatnio nad ranem to w ogóle mi nie chce spać....a ja jestem tak umęczona, ze sama nie wiem co mam robić, czy złamać sie i dac mu pierś, czy zabawiać go, czy polożyć do łóżeczka i usypiać julianna jak ty to robisz. karmisz piersią,a malutka przesypia ci całą noc? Napisz mi proszę ile mała ci śpi w dzień i kiedy je ostatni posiłek.....pisza że mama powinna przspać jednolicie przynajmniej 5 godzin..heh dobre, ja to o 3 mogę pomarzyć szukam książek o usypianiu, bo straszny wrzask jest przy tym, a wieczorem mąż usypia, bo ja już po prostu nie mam siły słuchac płaczu...
  19. agunia, no widzisz, mój też nie potrafi ssać smoczka....teraz mu już nawet nie daję, bo ma juz swój paluszek i nie chce go na nic innego zamienić z tym spaniem w łóżku to dobra sprawa...ja też swego czasu spałam, ale nie potrafiłam tak spać, bo ciągle się bałam o małego i teraz spi w łóżeczku( co mu się do konca nie podoba:) usypiać go ciągle muszę, a jakie wrzaski są..nie wiem, próbuję kubę zrozumieć dlaczego tak płacze..ma łądne łóżeczko, mamę przy sobie, ciepełko- a on i tak musi sobie popłakać..
  20. ANETKO, zobaczysz bioderka już niedługo bedą zdrowiutkie!!! moja chrzesnica to miała i teraz biega ze trudna ją dogonic piąstki też u nas w buzi czesto :) a smoczka nadal nie preferuje, jedynie wklada palca do buzi, kciuka...i tak słodko to wygląda
  21. sol, obejrzałam filnik od ciebie \"niesamowita matka\"...aż mnie ciarki przeszyły..to nie do wiary że kobieta sobie tak poradziła..ja mam problem z założeniem pieluchy a co dopiero ktoś bez rąk...po takim filnie nowe siły wstępują w człowieka...bede mniej narzekać ;)
  22. u mojego kuby bioderko tez sie jeszzce dobrze nie wykształciłojakieś wiązadło- a to ponoc do 6 miesiaca sie wykształca...mi moj ortopeda powiedział, że albo pampers, albo dwie pieluchy tetrowa...to ja daję tylko pampersa..na poczatku dawałam zwyklą pieluche i pampersa ale jak nie kazal...nie to nie...:)
  23. uffff. chyba jużzawsze bede taka zabiegana katasha, monia- śliczne dziciaczki...ehh jak one szybko rosną...dzisija własnie tak z mamą rozmawiałam, że jeszcze niedawno moj mały pulpecik był taki malutki i na nic nie reagował, tylko na cycka..a dziś, już rozmawia ze mną, śmieje się, sztywno trzyma główkę...ehhh normalnie szybkościówy z tych maluchów słuchajcie- mój też ma takie dziwne zachowanie..nie wiem co mu sie dzieje, ale jak ssie mi jedną pierś, to normalnie mi ją ściska dziąsłami, tak że aż boli....i robi przy tym prześmieszną minę, tak jakby kupkę robił, a potem puszcza i znowu to samo..co to może oznaczać? czy coś go boli? jak myślicie?? acha i do niedawna cyckal. mi pierś nawet 40 minut a teraz 20 minut i już nie che...dziewczyny karmiące piersią- ile wam czasu zajmuje nakarmienie brzdąca? i ile razy w nocy wam wstają na karmienie bo moj coś zwiększył częstotliwość karmienia nocnego...jak go poloże ok 20 to potrafi sie obudzić o 21/22....jakoś nie wierzę żeby był głodny!! a potem o 23, 2, i o 5 jestem taka zmeczona tym wstawaniem...od czasu kiedy zaczal mi sypiac w dzień czesciej budzi sie w nocy dziewczyny, jak tak czytam o wprowadzaniu nowych pokarmów- to dla mnie jest to na razie czarna magia :) ja w ogóle jako pierworódka tomało wiem..dlatego dobrze ze was podczytuję..w ogóle czytając was dziewczyny patrze na was z podziwem, szczegolnie na mamusie które mają więcej jak jedną pociechę, że sobie z tym wszystkim radzicie...ja z jednym nie moge sobie dac radę....myslę że ja zacznę wprowadzać ok 6 miesiąca...poki mi dobrze przybiera to jest ok smiglo, moje cyce tez są lejbowate, tak jakby nic tam nie było.ale jak malemu sie ulewa czesto- to na pewno jest w nich tyle mleka ile trzeba,w tobie tez na pewno jest wystarczająco ostatnio kuba mial chyba zatwardzenie, a dzisiaj sie przerazilam, bo w pieluszce mial pełno kupy i.wody...nie wiem moze zrobil kupe a potem szybko siku i dlatego tak wyglądało..jak nastepna bedzie taka to lece do lekarza a jeszcze wrzuce zdjeica mojego smyka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b19b1542c137d4a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3297891bfa487df.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/077cf49664e4eff4.html
  24. novemberrain. mojemu tez zrobila sie ciemieniucha, smaruję na razie oliwką i nie zapominaj o szczotkowaniu włosków i wyczesywaniu tych łusek.... a plesniawkę moj kubus miał na początku, cały jęzorek miał biały, aftin nie pomógł, doktorka dała mi taką żółtą maź do smarowania języka, te kropeczki trzeba mocno zdzierać z jężyka( bo one dobrze sie trzymają) czasami mog powstać w to miejsce ranki, ale tak trzeba.....główa do góry, szybko minie ;) och dziewczyny, a nawet nie chce myśleć o tym co to bedzie jak przyjdą normalne choroby.ehhh moj odpukac na razie nie chorował
×