Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

badeve

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez badeve

  1. zonka m. strasznie ci współczuje, bo ja przez to przeszłam jakis 1 miesiąc temu..miała to samo, ale u mnie trwało to ok 5 dni..gorączka 39/40( mąż myślał że ten nowy termometr się zepuł)pierś jak kamień, mały mi zielnoe kupki robił, bo ponoc nie karmi się przy takiej gorączce, ale nie myslałam że aż taka gorączk jest..brałam paracetamol co do okładów, to robiłam z gorących ziemniaków, gotowało się je w mundurkach robiło papkę, owijało w pieluchę i kłądło na piersi chorej- mowię wam ale bół, całe cycki miałam poparzone...ale za to od razu mleko zaczęło lecieć...to jedna z gorszych przypadłości po porodzie :( a ponoc w 3 miesiącu ma się pojawić jeden z ostatnich nawaów mleka...już się boję
  2. acha mialam wam napisać, wstaje wczesniej o godzinę tzn od 6 juz maly nie spi......i spokój wrócił natychmiast...mały przesypia 4 drzemki po ok 1h 20 min....w nocy norma :) ( ftu ftu brzudko śpi :))
  3. duża mi, to chyba normalne, jedne kobiety rodza sie z instynktem macierzynskim inne bez..jesli kobiecie z tym dobrze...... a moj kubus tez trzyma dość sztywno główkę, ale jeszcze mu ja podtrzymuje, czasami mu gwałtownie opadnie na moją klatke, ( czyt. da mi z bani) a czasami jeszcze do tyłu odchyli także moze jej już nie trzymam ale ją kontroluję
  4. sol, nie do wiary- !!! ale szybciocha z twojego dawidka!!!! apik, moj maly robi 1 czasem 2 kupki na dobe, ale o luźnej konsystencji, także patrz na to co napisała zona mundurowego....gdyby kupka miała śluz, ślady krwi, była koloru zielonego...to są oznaki do niepokoji..ale zbyt czeste kupki?? ee....cos ta doktorka sie nie zna- no chyba że są bardzo rzadkie to maly moze sie odwodnić...ale jajecznica jest ok :) moj kuba dzisijaj w nocy poplakiwał godzine chyba go brzusio bolał, ale jak meżuś położył go na przebierak, to zaczal gaworzyc i sie smiac taki to z niego rozbójniczek
  5. myszka, moja mama kiedyś mi opowiadała, że jak przyszli do niej i małego adasia to jacys znajomi tak strasznie się nim zachwycali, ponoć nie byli za bardzo zaprzyjaxnieni, a po tym wszystkim adaś na siebie okropnie zwymiotował i moja prababcia szybko wytarła jego buźkę swoją halką i powiedziała, że został zauroczony.... wierzyć ...nie wierzyć..ale to strasznie brzmi, no nie? ludzie kiedyś mówili że czasami człowiek ma jakies takie siły w oczach ze niechcący może zrobić krzywdę po prostu już tam nie jedż, a jak sie spytają dlaczego nie jeździcie to im szczerze odpowiedz
  6. czesc dziewczyny, ja tylko napisze ze u nas \"system padł\"...mały płacze a ja razem z nim, nie wiem czy to po tych chrzcinach czy po zmianie czasu :( ogólnie jestem przemęczona i lekko podłamana szkoda gadac mam nadzieje ze u was lepiej
  7. novemberrain, gowa do gory, moj maly mial krecz i juz po wszystkim...pochodzilam 2 tygodnie na rehabilitacje i jest juz ok...tak samo bedzie z tabą, zobaczysz....takie dzieciaczki szybko sie rehablilitują :)
  8. NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ molinezja 22.07.2007.....2700 (6)....53(60)....Kraków.......Bartek moonisia...26.07.07.........3420.....53.......Poznań.... ...Zuzanna SoldeLuna.....29.07.07.....2890(ok.7)......53(58).... Warszawa....Dawid Józef NovemberRain...29.0707...3190(6kg)......54(67)......Wars zawa... Cyryl pluszka.....31.07.2007.......3500 (ok6,5kg)..60 ...Rypin..... Szymon gosiafrancja 03.08.2007......4.570(7.33kg)..54.5(63cm)...Francja.....Nico las Andrè arbuzka1.... 09 08 2007 ......2800(4600)....... 54 ...Gdańsk ......Wiktoria Agnieszka31..17.08.2007....3600 (6800).......54.(64).......Leżajsk. .....Marcel Agunia81......19.08.2007r (10tyg.)....4.000 (6720).....57 (70)....Kraków.. .....Tomasz Dragonka73..19.08.2007r...4.100 (6kg)..52 (62)...Wroclaw/usa...Kacper marlencia26..20.08.2007...4070..(5500)...53(57)...Niemcy .. ...EMILY myszka24 21.08.2007.....3600 (5100)....56........Łódź......Beniamin ankakoza.....24.08.2007......3680(5985)....53....Wrocław . .....Jakub badeve..... 27.08.2007.......4050(ok 5800)........58.......Jasło.. .......Jakub zona_mundurowego....27.08.2007....3200.....51.....Łobe z........Filip misiakówna.... 29. 08. 2007.....4250(ok 6700)........60.....Szczecin.......Ola julianna29.....30.08.2007...3150(3880).....50..Warszawa ..Michalina halinamalina..30.08.2007....3490 4,6...............Hubert smiglo7...... 05.09.2007......4150(4860)......59(62).......Wrocław......Do minika
  9. sol, rzeczywiscie większa oferta :) a jak tam wasze maluszki dzisiaj?? bo moj niesety dzisiaj placze, marudny jest bardzo...jego drzemki to 20 minutowe spanie i na tym sie konczy, a reszte czasu to placze, musze go na rekach nosić..oby to nie jakieś chorubsko :( tfu! tfu!!!
  10. novemberrain..nie wiem u nas takie gromnice się kupuje..dlaczego piszesz że skromna? :) a tak przy okazji to polecam mamusią, ktore jeszzce nie miały chrztu- fajna pamiątka: http://www.allegro.pl/item256152809_chrzest_szatka_swieca_gratisy.html
  11. agunia, jak ja miałam trudnosci z wypróżnianiem to tak samo- gotowałam jabłko w całości...potem je jadłam i jeszcze wypijałam tą wodę...także gosiafrancja- to działa!!! u nas już po najeździe rodzinki,,uffff ale moj maluszek rzeszedł tortury..z rąk do rąk...zdjęcia, flesze, już nie chciałam nic mówic...ale ponoć nie powinno sie błyskać fleszami po oczkach maluszka a ile rad usłyszałam, dziewczyny..co kobitka to inne rady..ogólnie nie wszyscy podzielają moja taktykę 3 godzinnego karmienia, ale to ja jestem mamusią, więc się tego trzymam... jutro zapisuję się do doktorki...i zważymy małego... rodzinka twierdzi, że mały podobny do mnie..pokaże wam moje zdjęcie z dzieciństwa i kubusia do porównania: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/502006c0c21a9c5a.html a to ja http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40592ac0e3f827bc.html
  12. gosiu, wspaniałe te twoje dzieciaczki- masz dwóch przystojnych, silnych chłopaków!!! sol, moja chrześnica, na początku była niepewna co do kuby, teraz ciągle się pyta gdzie jest Pubuś...piszę Pubuś bo ostatnio powiedziała mi, że kubuś to jest kubuś puchatek, a to jest Pubuś i kropka...nie może być dwóch kubusiów... ma dwa latka a jest taka kochana..woczraj jak karmiłam kubusia powiedziała...o!! mleko..a jak zmieniłam pierś powiedziała..teraz drugie mleko...śmiałąm się normalnie w głos :) ale podejżeważ, ze gdyby oliwka mieszkała z kubusiem...dopominałaby się uwagi..bo tak raz na jakiś xczas to jets ok
  13. no witam kochane...a ja już po chrzcinach...och w dzień przed w ogóle nie mogłam zasnąć, tak ie tm wszystkim przejmowałam, przyjechali do nas rodzice marcina, mama mi pomogła bardzo dużo, praktycznie całe chrzciny zrobiła, było dużo jedzenia piękny torcik...na prawdę jestem zadowolona kubuś w drodze do koscioła zasnął, ale jak na wejściu ksiądz zrobił krzyżyk na czółku to wtety kuba oczy szeroko otwarte i tak było do końca mszy, z tym, ze buźka też była szeroko otwarta...tak krzyczał, ale drugi dzieciaczek też czasami płakał...no cóż jak to ksiądz powiedział- one wielbią boga w inny sposób :) ale w domu? Mówię wam- aniołek, jak zasnął, tak go nawet pęnięcie balona nie rozbudziło- byłam w szoku!!! spał aż do kąpieli- bo go obudziłam a potem nockę przespał standardowo...obudziłam go dziś o 7 bo te by dłużej pospał,,...ale wiecie jak ten mój plan dnia wygląda :) przesyłam wam zdjęcia z chrztu http://badeve.fotosik.pl/albumy/300388.html#e może teraz bedzie grzeczniejszy?? :P
  14. zastanawiam się na matą edukacyjną:http://www.allegro.pl/item255489652_fisher_price_rewelacyjna_mata_rain_forest_od_ss.html a moze wy mi jakąs polecicie?
  15. ankakoza, nie przjmuj sie tymi lekarzami, moim zdaniem każde takie malutkie dziecko jest można powiedzieć \"alergikiem\" skóra jest bardzo wrażliwa, ale to nie powód żeby klasyfikować jego jako typowego alergika...jesli bedzie się od początku chuchać i dmuchać to na prawdę wyrośnie mały alergik, a to nie jest ciekawa sprawa..więc nie popadajmy w skrajności- dziewczyny kurcze nie pomyslalm o zmianie czasu- to na pewno bedzie mały problemik..zamiast o 6 bede na nogach o 5!!! o nie....... dziś w nocy miałam dokarmic malego o 23 na spiąco- ale nie wstałam- taka byłam zmeczona..kubus wstał mi 1 i o 5...spał do 7:20
  16. ufff dzis maly dał mi popalic..nie spał do 14, potem spacer i teraz zasnął....taki mały kryzysik
  17. moj maly tez ma przyjaciela zabawkę...jest to ten małpiszonek z leżaczka fisher preis z wibracjami..on go po prostu uwielbia!!! smieje sie do niego, a czasami tak jest nim przejęty, że sakcze na przewijaku tak,że całe łóżeczko chodzi :)
  18. co do gaworzenia kuba lubi bawić się śliną, przesuwa ją sobie do gardła i tak bulgocze smiesznie!!! a jak mu pokazujemy języki, to on to samo chce robić i tak smiesznie to wygląda!!! w ogóle powtarza za nami samogłoski a,o,i.........kochany maluszek z brzuszku na plecki się przewrca ale nie turla tylko pdnosi głowe- a że głowa ciężka to leci na plecki a z plecków na brzuszek się jeszcze nigdy nie przewrócił, ale jak czasami jest na pleckach to próbuje robić mostek- taki to siłacz i prawdopodobnie niedługo bedzie się przewracał :) arbuzka , a twój maluszek zasypia łatwo przed nocnym snem?? ja nie wiem rano potrafi zasnąć w 10-20 minut a wieczorem jakby zaczarowany
  19. próbuj się nie denerwowacjak tak płącze..zamknij oczy, i wyobraź sobie coś przyjemnego, po rpostu nie możesz dać się jego płączowi( no chyba że go coś boli..ale wtedy to inny krzyk..w książce są opisane rodzaje płaczu i co maluszek przy płączu rbi z raczkami, nóżkami, językiem itd..też warto przestudjjjiować
  20. już kochana napiszę ci jak wygląda 3 godzinna \"doba\" mojego malucha: - 30 min :po spaniu dję mu cyca i karmię go do syta, z jednej , ewentualnie z drugiej piersi --ok 30/40 min : po jedzeniu biorę go do odbicia, po czym zaczynam się z nim bawić, gadam z nim, daję go na brzuszek, zmieniam pieluszkę( pieluszkę lepiej zmienić zaraz po spaniu) aż zauważam że zaczyna się nudzić i zaczyna ziewać...w tej książce piszą że jak ziewnie 2 razy trzeba zdążyć przed 3 ziewnięciem położyć do łóżeczka, bo potem nie będzie już zmęczony ale pobudzony... po zabawie kładę małego do łóżka i kubuś próbuje sam zasnąć( ale jak dotąd mu to się nie udało) po czym zaczyna marudzić- ewentualnie płakać -20 min : to jest średni czas kiedy go usypiam i to jest najmniej przyjemna część programu :)...a jak to robię- wg książki i to się sprawdziło....składam kocyk w trójkąt, kładę rączki bardzo już płaczącego kubusia na klatce piersiowej i owijam go szczelnie, żeby rączkami nie wierzgał...potem kłądę się z nim np w łóżku, główkę daję na swoim ramieniu( tak jak do karmienia) drugą ręką trzymam za pupkę i zaczynam go kołysać do siebie i od siebie..i tu ważne musisz robić sz...sz...sz... jeśli głośno płącze, ty robisz to też głośno..możesz go klepać po pleckach w rytm pulsu....dziecko wtedy się uspokaja, bo bujanie kojaży z bujaniem w brzyszku( piszą żeby nie bujać inaczej tylko tak) to: sz..sz..sz.. to przepływ krwi w brzuszku a poklepywanie to puls.. i tak przez ok 20 minut mój kuba straaaaasznie się drze,...ale musisz to wytrzymać..ja nie raz mam już chwile słabości i sobie mówię : nie wytrzymam!!!!! ale dzielnie bujam go dalej..i nagle przestaje płakać, poleżę z nim tak chwilkę i próbuję kłaść do łóżka...gdy zaczyna znowu płakać robię znowu to samo od nowa i tk do skutku.... - 1,5 h to jest czas na spanie i tyle właśnie mi śpi, spałby dłużej ale trzeba trzymać się 3 godzin od pierwszego karmienia( liczysz od momentu podania piersi/butelki) i potem znowu cały cykl wieczorem kąpiel musisz zaliczyć toczasu aktywności i po kąpieli możesz go dokarmić, potem znowu usypiasz i piszą żeby o 23/23:30 nakarmić małego na śpiąco..wtedy jak bedziesz trzymałą się tego wszystkiego mały bedzie spokojny, będzie spał w dzień, a noc niedługo zacznie całą przesypiać jak masz jakieś jeszcze pytania wal śmiało..pomogę
  21. mama i ja, ja szczepiłam tą szczepionką i powiem ci ze rewelacja- żadnej gorączki, a i pobudzony nie był bo to jedno kłucie... ja szczepiłam w tym dniu gdy wycofali i bałam się że do mojej przychodni wieści nie doszły...ale jest ok
  22. AHA A MÓJ KUBA NACZYNIAKA TEŻ MA ups co to za litery wielgachne?? takiego czerwonego z tyłu głowy, mi lekarka powiedziała, że to bardzo powszechne i samo zejdzie więc się nie przejmuję
  23. arbuzka1!!! przepraszam że tyle czasu nie pisałam, ale kuba zajmował mi cały czas..teraz mam nadzieję że się to zmieni, nie wiem czy czytałaś poprzednio- przeprowadzam akcję odwykową- cyc- TAK, ale tylko do jedzenia...wprowadziłam 3 godzinny czas jako dobę i tak 30 minut kuba je, potem ok 40 minut czas aktywności, a potem 20 minut płaczu przed snem( bo nie mam cyca) a potem spanko- jak na razie system zdaje egazmin..może wraszcie bede miałą czas dla męża i dla siebie :) gosiafrancja, jeśli lubisz czytać w komuterze- to daję link do tej książeczki: http://pokluda.net/manuals/jnth.pdf
  24. autor piszę, że jeśli dziecko nauczy się zasypiania przy piersi- to nie bedzie potrafiło samo si zasnąć- jeśli cos takieo zdarzy się w nocy...powiam wam, że wierzę w tą książkę- bo już kimi pomogła :)
  25. pluszka już ci wyjaśniam..... zasypianie przy cycku dla mojego kubusia jest złe, ponieważ ten jegomość nie zna umiaru...pije , pije..pije aż w końcu się przejada- co powoduje ulewanie a czesem wymioty( zona mundurowego przez to przeszła)...przez takie przejadanie mój kuba nie spał prawie w ogóle w dzień, płakał ja myślałam że on che jeść a on się do piersi tk przyzwyczaił, że siedziałby na nim cały dień( i tak było) a tak na prwdę on był zmęczony jeśli mały usypiałby mi szybko przy piesri to nie ma problemu..w moim wypadku niedługo skończyłoby się to wszystko moim załamaniem i spadkiem wagi kubusia....więc stąd takie drastyczne kroki....:) trudno ale już po pierwszym dniu widzę, że kuba zasnął rano i spi nadal..ale go obudzę bo trzymam sie 3 godzinnej doby kubusia-wszelkie zmiany mogą się na moim wrażliwcu źle odbić
×