Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

badeve

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez badeve

  1. novemberrain, my też tak wczoraj ważyliśmy maluszka raz ja z maluszkiem, a raz mąż i wyszło nam tak, że jak ze mną się ważył to wyszł 3900( to by nic nie przybrał o d czasu wyjścia ze szpiatala) a jak mąż się ważył z małym to wyszło 4200 także nie patrz na takie ważenie
  2. agnieszka31 to witaj w klubie, ale nie przejmujmy się, wszystko jeszcze może się unormować:D mnie nadal zatyka uszy, mówili że po porodzie powinno ustąpić, a tu nici z tego... smutna jestem, bo nie będę mogła całować mojego maluszka przez tą opryszczkę ..wrrrrrrrrr, musiało się paskudztwo przyplątać
  3. mam pytanko, czy któraś z was ma może hustę do noszenia dzieci...ja właśnie mam, ale jak go włożyłam do niej to wydawało mi się , że jest taki w niej\" pognieciony\" główka skrzywiona i tak jakoś dziwnie...hmmmm nie widzi mi się ona, ale może któraś z was da mi radę jak małego w niej układać
  4. ale się zaczął dzień.......wyskoczyła mi opryszczka, to chyba z tego zmęczenia...i najgorsze jest to, że nie można stosować żadnych maści w czasie karmienia, jedynie jak wyczytałam olejek z drzewa herbacianego....:( ale za to noc udana, kubuś spał od 21 do 22:30, potem od 24 do 3, i od 4 do 6:25, teraz śpi od 7:20...ja wiem że dla niektórych z was to malutko, ale ja po ostatnich przejściach wreszcie się wyspałam :) woczraj dzwoniłam do położnej w sparwie dokarmiania, mówiła żeby się wstrzymać, ale w nocy chciałam spróbować i dokarmiłam 60 ml ale prawę mówiąc nie spał mi dużo dłużej jak bez tego dokarmiania, dlatego na tym dokarmianiu zakończyłam...no nic jedne dzieciaczki są grzeczniutkie inne dają w kość tak jka mój :D taka jego uroda
  5. marlencia, musze zadzwonic do mojej położnej w sprawie tego karmienia...może rzeczywiście masz rację..zbaczyy co mi ona powie
  6. mały wreszcie usnął, po wielkim lamencie!!!! ciekawe ile będzie spał, karmilam go cycem godzinę potem jeszcze dałam mleko z laktatora 50 ml i nie chciał spać też ciekawy świata tak jak twój... pisałam to o 12, pospał godzinkę i po godzinie karmienia nie chce znowu spać
  7. a mnie dopadł baby blues....łzy...czuję się gorszą matką..myślałam że to tylko zdaża sie w filmach, a tu mnie dopadło...może to i brak snu, kłopoty z karmieniem, boję się o mojego kubusia, tyle tych zagrożeń w około, brodawki nie chcą stać, tylko takie leniwe :( cyce mam jak donice i żaden z nich pożytek....i to się odbija na moim kubie, on też czuje mój smutek i dlatego chyba taki płcczliwy dzisiaj..ten jego brak snu..mnie tak cieszy kiedy słodko spi, a dzisiaj prawie że nie spał moja mama stawia mnie ostro na nogi, mówi że nie mogę płakać, nie mogę się zamartwiać, bo dopadnie mnie depresja poporodowa,..więc muszę być silna...i tego wam też życze:D
  8. tak mnie korci, żeby go dokarmić, ale z drugiej strony obawaim się, że jak zacznę, to już bedzie po moim mleku, mały się nauczy z butelki i cyca już nie będzie chciał
  9. mój kuba od rana nie spi, w sumie to może 1h przespał a tak to tylko chce jeść i jeść ja nie wiem czy nie za mało pokarmu mam, albo co...kupki szczela, nawet co godzinę,ale jakieś takie małe- wy też tak macie dziewczyny z tymi kupkami? myślałam że będą wikększe...karmię godzinę czasu a mały i tak nie zasypia, teraz karmiłam go w łóżku na leżąco i tak go zostawiłam, bałąm się przenosić, ale mąż już mówi, że mały otwiera oczka.....bardzo się boję, że kubuś za mało śpi, zaczęło się od wczoraj... nawet nie mam czasu zjeść obiad...wyobrażacie to sobie...ok idę bo mężuś podał rosół, a kuby na razie nie słyszę...
  10. smiglo, ja miałam ten sam problem ze zgagą, a najciekawsze jest to , że po porodzie też mnie przez kilka dni męczyła...hehe ale przeszło i już jest dobrze... ja jak lezałam oczekując na poród przechodziłam przez położnictwo( bo dla oczekujących jest oddzielna sala) ale jak widziałam te maleństwa, to tak mi było żal że jeszcze nie mam swojego koło siebie... smiglo, ja trzymam kciuki ,że by szybko bóle do ciebie przyszły i zebyś szybciutko urodziła mamusie, które już urodziły...czy wasze niunki mają z tyłu głowy taką kuleczkę, jakby kość, czy to jest to tylne ciemiączko?
  11. witam z rańca!!! oj jak dobrze się spało, kubuś tylko jadł i spał, zero płaczu, ale odpukam, żeby nie bylo.... ankakoza, no rzeczywiście te kubusie nasze podobne :D, kochane szkrabki!!!!! a co do uczulenia do mojemu na buźce wyskoczyły małe krostki...wczoraj jadłam pomidora bez skórki- tak mi poradziła położna ze względu na spadającą hemoglobinę..mówiłą że nie zaszkodzi....ale może to też nie od tego...jem mleko...to też mogło uczulić żona mundurowego! witam cię znowu na forum...ehh razem leżałyśmy w szpitalu w tym samym czasie..i w jednym dniu urodziłyśmy...ja na razie nie opiszę porodu, bo nie chcę tego pamiętać..było bardzo trudno...to przez tą oxytocynę i cholerny masaż szyjki w największych skurczach...zresztą tak jak mąż mówi, byłam przez ten ból pod koniec taka otępiała...na parciu dochodziły do mnie już tylko same głosy...ale co tam maleństwo już ze mną a następny dzieciaczek to już tylko cesarka- nie będzie inaczej...:D a ja znowu z pytankiem: karmię piersią, i od poczatku kubuś mi pogryzł brodawki...zaczęłam używać kapturków osłaniających...ile ja takie kapturki mogę stosować? moje brodawki chyba nie są stworzone do karmienia bo są takie ani wklęśnięte, a ni wypukłe....czy mogę stosować te kapturki cały czas? pomóżcie :D
  12. nie mogę dojść do siebie...boli mnie ta rana i tak jeszcze min. z tydzień..nie mogę siadać..koszmar to ja miałam przy pierwszym wypróżnieniu...drugi poród.....ale niestety mimo rozwarcia na 10 palców główka nie chciałą przejść...więc nacieli :(...no ale na szczęście ból mija jak mam koło siebie mojego kubusia...mam nadziejeę , że wy, które urodziłyście doszłyści e do sibie, a te kktóre jeszcze czekają na poród nie martwioą się za bardzo...ale sadzę błędy, ale tak to jest pisać na stojąco...z góry przepraszam :D
  13. witam was, mamuśki...ja dopiero teraz trochę czasu mam ale malutko napiszę, bo krocze boli i stoję zgarbiona przy kompie, więc zrozumcie :D chciałam się zapytać was o kąpiel...czy kąpiecie maluszki o jednej godziniie, bo my tak chcemy ale teraz maluszek tak słodko spi i nie chcę go budzić..ehhh ja się cieszę każdą ghodzinką jego snu.. wczxoraj byłą u mnie położna i powiedziała że wszystko dobrze, tylko kubus ma wodniaczka na jąderku..że to nie jest nic strasznego i że do roku czasu ma się ta woda wchłonąć...po prostu jedno jąderko ma większe od drugiego..niewiele ale jednak...i kazała mi dawać przy przewijaniu siusiaka do góry...dziś w nocy tak zrobiłąm ale 4 razy go przebierałam, bo się cały zamoczył...nie wiem sama co robić..poczekam do wityty u lekarza i wtedy on zdecyduje...nie starczyłoby mi ubranek na takie przebieranie co 2 godziny...
  14. myszka a mi zostało 7 do zrzucenia!!! katastrofa...chociaż brzuszek mi ładnie spada jedynie pupa została i łapska!!! :D
  15. hmmmm 3 godzinki płaczu..ja już nie wiem o co temu głodomorowi chodzi...moze się nienajada..bo nigdy mu się pokarm nie ulewa, a to słyszałam jest znakiem że mały jest już najedzony...kładłam go do łóżka no chyba z 50 razy za każdym razem karmiłam, ale on może tak na raty nie chcę...tylko raz a dobrze..? gosiafrancja, po czym ty stwierdziłaś, że powinnaś dokarmiać małego butelką? bo ja się nad tym zastanawiam czy po karmieniu piersią jeszcze nie dokarmić tą buteleczką, żeby poszedł sobie lulu i spał spokojnie.... mój kubuś dłużej jak 3 godziny nigdy nie spał...1,5, no raz 3 godzinki spał, ale to rekord...
  16. kochane- przesłałam wam zdjęcia i uciekam do wyra, bo nacięte krocze boli jak diabli, a kubuś zaraz pewnie na jedzonko się obudzi :.)
  17. cześc kochane, ja już w domku, słyszałam że pozdrawiałyście nmie gorąco i czekałyście na mój powrót...na prawdę dziękuję za pamięć!!! no cóż,co tu dużo mówić, mój kochany syn już zdążył mnie zarazić niesamowitą miłością, kocham go ze wszystkich sił....a o porodzie pogadamy, jak już wszytskie urodzimy.. od porodu nie spałam ani jednej nocy , więc jestem na skraju wyczerpania, może dzisiaj dam rady, jak mi kubuś pozwol...chcialam tylko się odezwać że jestem i żona mundurowego też dzisiaj wyszła ze szpitala...potem powysyłam pierwsze zdjęcia ze szpitala...całuję was wszystkie
  18. cześć dziewczyny, z tej strony mąż badeve, powoli dochodzę po porodzie do siebie, ewcia też...jestem pełen podziwu dla wszystkich mam!!!! teraz wiem co to znaczy i nie zapomnę tego do końca życia..nasz kochany synek przyszedł na świat 27.08.07 o godzinie 14 30, też kubuś, waga 4050, wzrost 58 cm, aha i dla tych co nie urodziły.....nie koniecznie skończy się na wywołaniu.!ewcia miała mieć wywołanie rano w poniedziałek a zaczeło sie samo o 2 30 w nocy..kroplówkę dostała na przyspieszenie około 13.. tak że sie nie martwić..pozdrowienia dla wszystkich.....!!! jakby ktoś mógł zmienić badeve w tabelce...dzięki
  19. no, to już moje ostatnie wejście na forum z brzuszkiem..o 14:00 idę do szpitala..być może już dzisiaj coś się po teście ruszy..a jak nie to jutro po całej dawce oxytocyny....nie wchodzę juz tak często na forum, bo jestem zestresowana..a tylko bym wam narzekała, płakała i przygnębiała....obiecuję -jak już kubuś bedzie ze mną w domku-że codziennie zaglądnę na forum...także trzymajcie się dziewczyny , smiglo, ty też już niedługo...pewnie w poniedziałek jak puścisz blokadę i formalnie bedziesz już mogła rodzić w swoim szpitalu wszystko się zacznie, zobaczysz...macro, julianna29 i wszystkie inne jeszcze brzuchate- trzymam za was mocno kciuki :D, wszystko będzie dobrze i niedługo spotkamy sie razem na forum z maluszkami papapa
  20. cześć, ja tylko na sekundkę, jutro idę do szpitala, będą mi robić oxytest i może podadzą po nim kroplówkę ...także trzymajcie kciuki zona mundurowego pisała, że przez weekend spokój, lekarze wybyli- nie ma zbytnio dużo badań..malutki kopie jak zawsze..... i piszę, że nie czuje jakby miała urodzić...prawdopodobnie w poniedziałek podadzą jej oxytocynę...pozdrawia was wszystkie no dobra jeszcze jutro się odezwę
  21. zmienim swój tydzień i kilogramy Milen4............????????...........31...Radom......... 40. .......01.08........+6,4..córka aggappe....Agnieszka....28.....Jaworzno/śląskie….3 7... ..10.08.......+13...synek Mikołaj Dżiska......................24.......woj.lubelskie. ....36.... 12.08……...+14...córcia TOSIA Marlencia 26..............26.......Niemcy...........39... 12.08........+15.......córcia? Katasha 23.......Kasia........23.....Rzeszów...........40....14.08.. .....+12....Wiktor młodziutka _mamusia......Ania.........24.....Lublin................ 39......16.08.....+12....elwira, corka badeve.........Ewa_........26......podkarpackie......40. ...19.08......+15....SYNEK zona_mundurowego……....26…....zach-pom. ………….40......21.08..........+10...s ynuś julianna29........Ania.......29......warszawa........... 40....21.08...+17......Michalina misiakówna.....Basia........24 ....Szczecin............39......23.08…..+17…Alek sandra Halinamalina..................31......dolnośląskie...... ..40....26.08......+14…..SYN E K!!! smiglo7...........Asia.......28.......Wrocław........... 40.....26.08……+20...Dominika Catrina33.....................25...... Śrem................33....26.08.....+7… córka Gabrysia ________________________________________________________ Koleżanki z drugiego forum: lacertaa......................27.......Katowice.... ........25.......27.08...??.... córcia gokata.....................26......kuj.-pom..... ........38.....22 .08....+7,5…...Synuś Olinka76.......Ola..........30......Trójmiasto...... ....20.. ...15.08....+3......synek Suri.................Żaneta......24……… ..woj.kuj.-pom...........21......01.08.....+2 …..syn betika..............Beata.........30..........Toruń..... .....................17.08………. SYNEK Anuśka2007..................24.......zach-pom...... ......26….....29.08...+15… syn ________________________________________________________ D.P- data porodu P.D.P- planowana data porodu SN - siłami natury CC-cesarskie cięcie MAMY TULĄCE JUŻ SWOJE MALUSZKI Nick------------D.P.-------P.D.P.-----DŁUGOŚĆ----WAGA--- ----PŁEĆ-----IMIĘ------PORÓD Molinezja.....22.07………01.08........53. .........2700 g........S...... Bartosz......SN Kasiaka.......24.07......04-11.08....54...........3300.. .....C.........Inga.......SN Moonisia......26.07......04.08........53......... ..3420.........C......Zuzanna.......SN Nati83........27.07.......18.08........51..........2950. .........S……...Mateusz.....SN Aniusiek......27.07.......11.08.......53...........3350. .........S........Kubuś......SN Apik..........27.07.......15.08........51...........2830 ..........S.....Michał Wojciech.SN Mama-i-ja....28.07.......04.08.......54...........3400.. ............S….....Kubuś.......SN NovemberRain..29.07...11-12.08....54...........3190 ..........S......Cyryl.......SN Soldeluna......30.07.....11.08........53...........2890 .........S......Dawid Józef..SN Pluszka........31.07......03.08.......60............3500 ..........S..........Szymon...CC A_ga2..........01.08.....02.08………..55. ..... ....3260..........C.........Ola.........SN Bartkowa.......01.08................................3800 ...........S........Bartuś......SN Justyna 5X83.01.08...25.07.........60..........3960........S.......K sawery...SN Limetka82......02.08....04.08........54............3150. .....S........Igor.........CC dominika80.....02.08....13.08.......59............3520.. ........C........Maja……...SN Mysza30……….03.08......09.08......54... ..........3600..........s........Jakub.....sn GosiaFrancja..03.08.....14.08......54.5...........4570.. ........s.........Nicolas....sn Amanda......... 04.08......03.08......56.............3500........c........Ig a........cc kika31.........04.08.......02.08.....58cm..........3630g ..........syn.....Kry stian......sn Enais...........04.08........03.08.......55............3 300..........s.......Marcel....SN sokratynka...04.08.........05.08.......57........3600... ..... ....syn.....Wituś.....sn MirelaW.....05.08....?????..............49.............. 3210.......s.....Nico.....sn Dziki Storczyk...10.08.....10.08....58..............3650.......... .c.......Zosia Słonko26........13.08.07....8:54.....12.08.07.....55.... .3885......Maciuś....SN oliwka2..........14.08.07....14:20......10.08.07.....60. ....4400....Iwo....SN Nikusia22........15.08.07....6:05........15.08.07.....57 ......3200...Mateuszek......SN Olinka76..........15.08.......11.08.......57.....4130... ......s.... Łukasz .....sn Agnieszka31...17.08.......26.08.........54.........3600. .....s.....Marcel.......cc Agunia81.......19.08........19.08..........57.......4000 .......s......???????.......sn dragonka73....19.08.....22.08........59.........4100.... ....s.....Kacper....sn Demeter1980....19.08......08.08.........60.........4150. .......c.......Julia........sn Myszka24.......21.08.......20.08.........56.........3600 .......s.......Beniamin........cc Ankakoza......24.08......28.08........53...........3680. ........s......Kubuś.......cc
  22. agunia81, słodziutki ten twój tomaszek, dzieciaczki sa takie słodkie jak śpią..boziu, boziu..już też niedługo będę swojego kubusia tuliła...tyle czekania....i przedemną cierpienia, ale musi być dobrze :)
  23. ja mam do ucha, jeszcze nie sprawdzonu( jedynie przez nas) i wydaje mi się rewelacyjny, kupiłam za ok 60 zł i jest na prawdę dokładny... już podaję stronę: http://www.allegro.pl/item226217965_termometr_do_czola_oryginal_eurotech_funkcje_.html
  24. u nas od 1 wrześnie zamykają położnictwo i noworodki...czyszczenie oddziałów..ale ja się jeszcze załapię:)
  25. ankakoza...już bliżej jak dalej- zawsze to sobie powtarzam zona mundurowego napisała, że leży bidulka, nie bedzie miała żadnych badań na razie, to indukowania porodu też się nie spieszą, ale ona tak jak ja...gdzieś 5 dni po terminie..pewnie też beą cxzekać ten tydzień i..do roboty dziś wszyscy w szpitalu stwierdzili, ze jestem taka uśmiechnięta, że biegam jak młódka..i żebym taka uśmiechnięta była przy porodzie...an oni nie wiedzą że ja już po nocach nie śpię, płaczę, zamartwiam się i boję jak cholera...jurto muszę gdzieś sobie pojechać...jak to mówię mężowi ostatni mój wyjazd przed porodem.....
×