badeve

myszka i smiglo, kiedy idziecie na 4d, ja planuję ok 16 kwietnia...też mam wielką nadzieję, że pokaże nam dzidzia to i owo :.)) witaj limetka

ja też nic nie wiem, chociaż jestem święcei przekonana że będzie chłopak( nie to żebym wolała, bo mi wszystko jedno, dziewczynki są takie słodkie)

smoglo7 ale mi smaka robisz...sama bym takiego schrupałą, a jak na złość nic do pracy nie wzięłam słodkiego [url=http://www.szipszop.pl]http://www.szipszop.pl/tickers/17062.gif

jak chcę, to potrafię o siebie zadbać, mam kilka ładnych ubranek ciążoweych, makijaż...wtedy od razu czuję się ładniejsza, pewniejsza siebie, ale wiecie, w chorobie tak na prawdę nawet pójść do łazienki mi się nie chce, ale jak tylko wyzdrowieję, zrobię tak jak mówicie...

dzięki dziewczyny :.)) a co do tej bratowej, to wydaje mi się że niektóre kobiety nie są zdolne do większych poświęceń, wiem, że można się załamać po takiej stracie, ale trzeba iść dalej i próbować...ja sobie nie wyobrażam stracić teraz dziecko...tak się wydaje ale te pięć miesięcy, przez które już przeszłyśmy wcale nie były łatwe i to czekanie...ale musi się przełamać i nadal próbować, dla siebie i dla swojego męża...tyle kobiety przechodzą w swoim życiu, jak tak patrzę na moją mamę...jedną ciążę miałą pozamaciczną, usunięty jajnik, nas urodziła( trójkę) na jednym jajniku, a czwarte dziecko zmarło przy porodzie...i co takie kobiety mają powiedzieć..trzeba walczyć

ehhh, wiecie co, mnie ostatnio tak dzidzia kopała ,przez cały dzień...a teraz jak choruję to tak sporadycznie, jak myślicie, czy to nie przez chorobę? martwi się, że dzidzia może też jest chora, niby to przeziębienie, trochę się boję.. a co do bóli w prawym rogu brzucha to ja mam to samo..wiecie, tak jakby jajnik, ale rwie mnie czasami tak mocno że ciężko mi chodzić, podejżewam ,że to są wiązadła..co wy o tym myślicie

kochane, życzę wam spokojnych i wesołych świąt!!!! odpoczywajcie

szkoda że was nie było, smiglo, myszka, agniecha, no cóż...nie trfiłam...do jutro( bo jutro już do pracy muszę przyjść) pozdrawiam i całuje

a ja zaraz zmykam do domku się leczyć, choroba to nie przelewki...pozdrawiam wszystkie [url=http://www.szipszop.pl]http://www.szipszop.pl/tickers/17062.gif

bardzo mi przykro, kochana...ale na pewno wiesz co myśleć, głowa do góry i nie poddawaj się, nawet nie wiesz kiedy się obejżysz i znów będziesz w ciąży i tym razem na pewno donosisz...trzymam w każdym razie za ciebie kciuki i będzie dobrze

ewciu, no ale urodziłaś...i masz przy sobie teraz swoją pociechę!!!

ja jestem w 20 a wtamtym tygodniu maluszek(albo maluszka) miał 348 gram też duże to moje bobo

a dokładniej tygodniu?

sokratynka, a ty w którym miesiącu??

a dzidzia???? przez wczorajszy cały dzień kop[ała ile sił miałą w nogach, miałą małe przerwy na spanie, ale zauważyłąm ,że jak leżę to ciągle kopie, jak siedzę w pracy, to od czasu do czasu)...fajnie tak..... ja ok 16 kwietnia będę jechać na usg 4d, nie wiem pewnie będą mi tam robić różne wymiary, ale głównie jadę odgadnąć płeć dzidziusia, bo koleżanka w stanach już nie może się doczekać, a mówi że ciuszków by nakupywała...więc ja sama też chciałabym wiedzieć( niecierpliwa jestem)...\' powiem wam że już nie mogę się doczekać przyjścia tej mojej kruszyny na świat..kiedy ubiorę ją w miękki śpioszki, przytulę, pośpiewam do snu..czuję, że przede mną ciężki okres czekania na maleństwo..będzie coraz ciężej, ze względu psychicznego i fizycznego też na pewno, ale damy radę !!! no nie?

cześć dziewczyny, cieszę się, że wszystkie się dobrze czujecie, i agniesia gratulacje synek!!! fajnie... myszka, powiem ci, że my z tej racji, że jesteśmy w ciąży w tym samym tygodniu i prawie w tym sammym dniu myślimy podobnie...łóżeczko takie same wybrałąm( ale nie będę korzystałą z kołyski-ponoć niedobre przyzwyczajenie dla dziecka) a sukienka po prostu fantastyczna, ja w czerwcu mam weselicho mojej siostry i może podobną sobie fundnę( len jest super na upały, więc wydaje mi się że z materiałem trafny wybór...ja obecnie jestem chora, przeziębienie mnie dopadło, ale dziś mussiałąm przyjść na parę godzin do pracy...w domu nie mam internetu, także z wami sobie chwilkę pogadam...

Z TYM SPANIEM NA PLECACH TO NIC ZŁEGO SIĘ NIE STANIE DZIECKU, JEDYNE CO SŁYTSZAŁAM, TO CIĘŻAR NACISKA NA NASZ KRĘGOSŁUP(po co te wielkie litery) i jedynie to nam może zaszkodzić, będą plecki bolały..ja też czasami się obudzę w nocy i okazuje się że śpię na plecach...raczej staram się na lewym boku, ale widocznie ciało wie, że cały czas też nie da rady na jednym boku, bo byłyby odleżyny

papa !!!!! odpoczywaj

oj, to dobrze masz...kachana muszę na chwilę odejść, zaprzęgli mnie do pierogów. :.(((

już się lepiej czuję, może rzeczywiście przez to 3 piętro....widzę, że coraz bardziej ciąża jest widoczna, nawet nie przez wygląd zewnętrzny ale przez dolegliwość... wiesz smiglo, trochę się boję, bo pracuję przy komputerze, słyszałaś może czy takie promieniowanie może szkodzić dziecku??? monitor nie mam najstrarszy, ale nowy to on też nie jest

fajne są, ale mi zależy na wadze wózka, wiem,że będe zaaganiana i zdana na samą siebie, więc ten wózek co chcę kupić waży ok 12 kg, więc sama widzisz, że leciutkie, a przy tym bardzo sprawne i funkcjonalne

nie , mieszkam w polsce, ale sa firmy, które przywożą i to i tak mi się opłaci taki wózek mnie wyjdzie ok 900 zł, a w polsce zdziercy każą sobie płacić ok 1200 z fotelikiem

http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2400909&cp=2255983.2256189.2256206&parentPage=family , wiesz jest wielofunkcyjny, a mi taki właśnie potrzeba, w stanach są o wiele tańsze te wózki jak w polsce, jeszcze teraz przy tak niskim dolarze, on jest od urodzenia do 4 lat nawet, ale i tak pewnie pozniej go sprzedam i kupię jakiś nowy dla starszego :.))

mam, mogę ci nawet przesłać stronę, na której on jest...tylko chwileczkę..

a to fajnie, ale rzeczywiście nie przemęczaj się..myszka myślałaś coś już o wózku??