badeve

a tu mój śpiący aniołek http://picasaweb.google.pl/badeve.one/WRamionachMorfeusza

mama i ja, nasze kubusie to rzeczywiscie łapią sie tego samego cholerstwa.. mój kuba dostał wysypki na plecach, taka kaszka czerwona, pod szyjką i ma policzki czerwone..na brzuszku tez troche jej ma........tez podejzewam alergie na mleko...od poniedziałku przechodze na nen ha+ zobaczymy czy to to, bo czytałam, ze taka alergia to moze byc te zna inne jedzenie :( ale musimy sprawdzac, jak po mleczkach alergia nadal bedzie, to trzeba bedzie eliminowac inne rzeczy........ jestem dzis bardzo zmeczona :( spac mi sie chce ale przychodzi do nas kumpel i nie wypada isc do łózka :( miłęgo weekendu dziewczynki :)

to oj kubus chyba jedyny bezzebny gratulacje dla nikusia

dziewczyny, zaraz mi się tu zgłaszać! co to za cisza przed burzą :) u nas kolejna nocka fajna, standaardzik o 4:30 pobudka i zaraz spanko do 6...wczoraj byli u nas znajomi na ślub zapraszać........w kwietniu weselicho,...i pewnie pójdziemy, bo miła z nich parka, a kuba juz noc przesypia takze nie widze problemu........

a ja byłam na besenie......pierwszy raz od ciązy........dziewczyny 21 dłuosci zrobiłam w 20 minut...takiego miałam powera :)

przesyłam fajna stronke z ksiązkami http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Mamusia_Chomika&sid=12&fid=1220465

pisałam......" moze to głupie........." ale mi zjadło :)

gosiu, nikus jest słodkim dzieciaczkiem i nie ma co mu domawiac jedzonka w nocy, jesli od razu zasypia, to po co...o głupie, ale ja juz tesknie za nocnymi karmieniami...jak cieplutki i spiacy kubus przyssał sie do cycusia, to byłam na prawde bardzo szczesliwa....... ale jesli zaczeło to i jemu przeszkadzac...musiałam cos z tym zrobic mirela, osobiście powiem ci, ze jesli nie jestes zdesperowana, jesli nie przeszkdza ci to tak bardzo, jesli mozesz jakos funkcjonowac- to nie bierz sie za tą metodę..jest bardzo trudnna szczegolnie dla mamy.....poniewaz nie obejdzie sie bez płączu dzidzi w nocy- owszem rodzic co 2,3 minuty wchodzi do pokoju i go pociesza ale nic wiecej...dla mnie to było traumatyczne :( ale jesli chodziło o zdrowie maluszka, bo juz mało co spał i w dzien i w nocy- to musiałam ta metode zastosowac..jest to metoda przebadana w insttytucie snu dziecka- jak twierdza nieszkodliwa dla dziecka( ale o matce nic nie napisali :() zreszta po nocy kuracji kuba mimo tego ze płakał powiedzmy 1,5 h czasu, rano budził sie radosny- jakby nie pamietał... podaje ci tę ksiązkę...jesli ty tez czujesz sie tak jak ja sie czułam, spróbuj, ale przeczytaj ja całą, i wex na serio moją uwagę, ze bedzie ci baaaaaardzo ciezko ( chyba ze zaangazujesz w to meza( moj wymiekł) http://nasza-szkapa.idl.pl/czytadla/eBooks.PL-Kazde-dziecko-moze-nauczyc-sie-spac.pdf smiglo, napisz jak dominiczka przeszła roztanie z mamą :) u mnei dzi była moja mama, kubus ją uwielbia, ale jak zajel sie nim przez dłuzszy czas, bo ja pracowałam, to kuba co 5 dekund patrzył na mnie i zaczynał płakac...tak jest za mamusią : a dominiczka, to przykład na to ze najładniejsze są kobitki z Polski !!!

hurrrrrrrraaaaa kuba spał ciurkiem od 19 do 6....ani jednej pobudki a ja z przejecia nie spałam od 3 ehhhhhhh przejmuje sie tym moim synkiem ....

porównując dzisiajesza noc z nocą sprzed 3 dni to wyglądało to tak: 19 jedzonko cała butla 21:30 kuba wstaje, jedynie butla go uspokaja 23:30 -II- 1:30 -II- 2:45 kuba wstaje daje mu herbatke, bo mleka to przeciez za duzo 3:40 kuba płącze osikany, przeciez tyle juz wypił, przebieram pieluche, a on namaxa juz zrozbudzony 4:00 - 4:40 kuba nie chce spać, chodze z nim na rekach, daje mu mleko 4:40- 5:30 spi 5:30 wstaje bo nie chce znowu usnąć,a ja nie mam siły go znowu usypiac a dzisiaj wyglądało to tak: 18:30 butla 19 - 24 spanie 24 pobudka na 1 minute 24-4:30 spanie( w tym czasie 3 razy sie lekko przebudził, ale poszedł znowu spać) 4:30 0,5 minutowy płacz, ale usnął sam 4:30 - 6:00 spanie dla niektórych z was ta noc moze nie wyglada zachecajaco, ale ja z niej ciesze sie jak dziecko...dawno takiej nie miałam!!!!! wiecie, ja byłam ju skarjnie wyczerpana, bo w dzien normlanie prtacuje iz ajmuje sie kubuseim i domem

kurde spisałam sie jak głupia i mi sie skasowało.wrrrrrrr dziewczyny, chyba jet sukces kuba nie płakał juz dzisiaj w nocy, jedynie o nieszczesnej 4:30 zakwilił 0,5 minuty i koniec, poszedł spać w nocy sie budził, czasami zasypiał sam, a czasami wchodziłam do pokoju i przewracałam go na boczek- od razu zasypiał obudził sie o 6..jest wyspany, radosny, usmiechniety...mam nadzieje ze tak juz pozostanie :) smiglo, dominiczka rzeczywiscie śliczniutka..az mnie nabiera chrapka na dziewczynke :) ale jeszcze czas hehe smiglo, a co do odstawienia cyca, to zamiAST TEGO, BEDE PODAWAŁA małemu acidolac co 3 dni, spytam sie lekarza czy moge..są to dobre bakterie zwiększajace odpornosc dziecka i chroniace przewod pokarmowy

agunia, w miarę dobrze...mozna powiedziec ze kuba spał ciurkiem do 4 ( budził sie ale od razu sam zasypiał)......a od 4 do 5:30 nie chciał mi usnąć..marudził, ja myślałam, ze sie poddam, ale potem stwierdziłam, ze nie po to tyle przeszłam razem z nim, zeby wszystko posuć...i zasnął o 5:30, uffffffffff ta 4,5 to najgorsze godziny do takich akcji :(

smiglo ja tez koncze z cycem identyczna sytuacja jak u ciebie......

czesc kobitki kuba potem budził sie bardzo czesto, ale nie płakał, marudził, zresztą tak jak to było dotychczas- z jedzeniem czy bez na jedno wychodzi..teraz zjadł śniadanko i wcale nie był taki głodny..jedynie jest zmęczony, marudzi mi na potege, o 9 go połoze spać.. ponoć najgorsze za nami zobaczymy

kolejna pobudka, na szczescie po 3 godzinach...i nie jest tak bardzo n mamusie zły...cos tam narzeka przez pol sen...ale nie placze...chyba usnie....a ja siedze jak na szpilach i nasłuchuje czy nie zzacznie plakac............ ale wam relacje zdaje...ale w taki sposob nie czuje sie samotna... ok ide spac...zobaczymy kiedy kolejna pobudka

sol, super ząbki..jak mojemu kubusiowi wyjdzie pierwszy to będę wniebowzięta :) słuchajcie...zaczęłam terapie...odzwyczajani od jedzonka w nocy i ciągłego wstawania...dzisiaj jest dzień pierwszy...a raczej noc kuba obudził się ok 22:30 i zaczął płakać....przyszłam do niego, zaczęłam uspokajać, wiedział, ze z nim jestem...i tak chodze co 5 minut do niego...a on kwili, czasem zasypia, potem znowu sie budzi... byłam juz bardzo zmeczona tym nocym budzeniem...karmiłam wieczorem, karmiłam o 24, a kuba sie budził o 1, potem 2.....wczoraj od 1 do rana nie spałam...ciągle się budził.....ja w ogóle nie spałam...ehhhhhhh to jest okropne słuchać zalu dziecka, ale kubus wie, ze jestem przy nim..ja to czuje...domaga sie jedynie mleczka bo zawsze go miał,a teraz nagle nie...i jeszcze u nas ta wichura okropna, stuka cały czas w okno..kubuś zasnął o 23:20 a mnei w sercu ściska, ze nie dałam mu cyca........ja wiem ze predzej czy pozniej to musiało nastapic......ale dla matki zawsze taka sytuacja jest cięzka jak bede wstawała znowu, to napisze co i jak mam nadzieje ze mnie wspieracie...i nie potępiacie pozdrawiam wszystkie maluszki..niech słodko spia ......

oczywiście był głosik na Tomusia..pompki super :) gosiu, główka do góry, ja tez jak mam doła to i tak uśmiecham się do Kubusia...ale przyznam ze zdarza mi się czasami krzyczeć na męza przy nim...a potem mam wyrzuty sumienia- bo obiecywałam sobie ze przy kubusiu nie bede załatwiać swoich problemow z mezusiem...:( musze sie poprawic.....a on wtedy tak mądrze patrzy i nie wie dlaczego mama taka zła :( acha gosiu, twój nikuś to agencik, ze zajmie sie soba przez tyle czasu... kubus tez dzisiaj taki cały w skowronkach..jedynie przed 2 drzemką płakał...trwało to 15 minut- a to dlatego, ze przyszła bratowa z chrzesnicą i kubus nie chciał iść spac( ale był zmeczony) i tak to się skończyło..jutro bedzie lepiej w nocy daję mu butle ok 24, pozniej tez , ale daje heratke albo biore na raczki- jak nie pojdzie spac, daje cyca...a potem budzi mi sie o 4 i nie chce spać ....jetsem trochę zmęczona..ale cóz zrobic...

dzisiaj wizyta u lekarza...i zmiana tabelki NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ molinezja 22.07.2007.....2700 (6)....53(60)....Kraków.......Bartek moonisia...26.07.07.........3420.....53.......Poznań.... ...Zuzanna mama-i-ja..28.07.07...3400(9480)..54(71)...Białystok.. .. Kubuś NovemberRain...29.0707...3190(7,9kg)......54(73)......Wa rszawa... Cyryl SoldeLuna.....30.07.07(27 tyg).....2890(9040)......53(74).... Warszawa....Dawid Józef pluszka.....31.07.2007.......3500 (6,9kg)..60 (65) ...Rypin..... Szymon gosiafrancja 03.08.2007......4.570(10.15kg)..54.5(72cm)...Francja.....N icolas Andrè arbuzka1.... 09 08 2007 ......2800(7.500kg)....... 54 ...Gdańsk ......Wiktoria Agnieszka31..17.08.2007....3600 (8.600kg).......54.(72cm).......Leżajsk. .....Marcel Agunia81......19.08.2007r ...........4.000 (9360).....57 (......)....Kraków.. .....Tomasz Dragonka73..19.08.2007r...4.100 (6kg)..52 (62)...Wroclaw/usa...Kacper marlencia26..20.08.2007...4070..(6600)...53(66)...Niemcy .. ...EMILY myszka24 21.08.2007 3600 (7650)....56.(74).....Łódź...Beniamin Katasha23 22.08.2007.....3750 (ok.6500).....57.....Rzeszów....Wiktor ankakoza.....24.08.2007......3685(10.400)....53....Wroc ław . .....Jakub Monia260807...26.08.2007...3200......55................. .....Wiktor. badeve..... 27.08.2007.......4050(9300)........(58) ?.......Jasło.. .......Jakub zona_mundurowego....27.08.2007....3200 (4800).....51.....Łobe z........Filip misiakówna.... 29. 08. 2007.....4250(ok 6700)........60.....Szczecin.......Ola julianna29.....30.08.2007...3150(4,5).....55..Warszawa ..Michalina halinamalina..30.08.2007....3490 4,6...............Hubert mamuska201...01.09.2007....3150.(5000.)...54...Krapkowic e....Kinga smiglo7...... 05.09.2007......4150(8360)......59(69).......Wrocław......Do minika a u lekarza w porządku, gadałam pół godziny...ze stulejką mam się zgłosić za tydzień, bedzie miał robiony zabieg...a przez ten tydzień mam mu odginać po kawałeczku, eby trochę rozluźnić skórke.. co do chodzika mój lekarz pwoiedział: kategorycznie NIE !!! mimo, iz kuba jest bardzo silny i potrafi stać na nózkachprzez 2 sekundy- uwarza, ze jest to ingerencja w fizjologię maluszka, będą problemy z kręgosłupem, i ze nie mam patrzeć na to czy maluszek chce- bo jakby chciał- to sam zacząłby chodzić..... później zachwalał, te pchacze, kiedy dziecko juz sie trzyma na nozkach- to ok........spręzynowanie- jak najbardziej, ale w rekach mamusi, albo babci on jest w ogole przeciwnikiem antybiotykow, sterydow, patrzy na nowinki- widac ze bardzo sie tym wszystkim interesuje zaufam mu, coz mam zrobic ja niby wychowałam sie w chodziku, moja siostra tez, ale ona miała problemy z kregoslupem, a ja ze stopami...juz wiem dlaczego :) kuba wazy 9300..hmmm nie jest najgorzej, ale niedługo trzeba bedzie nocne karmienie ograniczyc i to byłoby na tyle pozdraiwam wszystkie i dziekuje za zdjecia slicznych maluszkow :) wiec nie kupie chodzika..poczekam az kubus sam zacznie chodzic..to juz za kilka miesiecy :)

sliczne zdjecia dzieciaczków :) smiglo, kazdy dzieciaczek jest inny,jeden usiądzie w 6 miesiącu, a drugi w 10....... moj jeszcze zebów brak......i jakoś się nie zapowiada... ostatnio zauwazyłam, ze maly dziwnie jakoś tak kazle...nie wiem, czy tak specjalnie...czy moze cos mu dolega...moj maz juz najgorsze...ze mukowiscydoza, czy jakos tam...wiecie cos moze o tej chorobie? jejku- agunia!!! ja te w ciękim szoku!!! normalnie sam stoi..moj to biedak jeszcze nie siedzi dobrze...:)

wczoraj kupowałam czapkę wiosenną dla kuby, ale miałam pokaz jego krzyku w sklepie- kuba nie znosi ubierania czapki..ale w końcu się udało...a oto nieszczęsna czapeczka: http://picasaweb.google.pl/badeve.one/AJaRosn/photo#5171279930580813410 ostatnio wymyslam zabawki dla niego...i włoyłam jego ulubionego delfinka do butelki z wodą i komicznie mu się przyglądał...próbował odgryźc korek butelki...ale nie udało się :) http://picasaweb.google.pl/badeve.one/AJaRosn/photo#5171278302788207698 http://picasaweb.google.pl/badeve.one/AJaRosn/photo#5171278942738334994

mój kubuś kończy dzisiaj 6 miesiecy.......ehh jak to leci :)

smiglo, mój kuba w nocy budzi si.e ju ok 22, a potem to juz jak mu sie zachce..o 24, o 2, 4:30 dzisiaj na przykłąd..bardzo mnie to męczy...i chyba zacznę go kłaść później.......

codziennie kubuś wali mi w klawiaturę i coś mi sie zchrzaniło, nie mogę z z kropką napisać :(

agunia81, ja cały czas podczytuję, a wczoraj urwanie głowy z kubą, nie spał potem w ogóle i tak marudził, ama go potem kąpałam, a przy ubieraniu w piżamkę był już taki pąłcz, że byłam padnięta wieczorem...ufffffffffffffffffff a dzisiaj poszedł spać o 8, bo obudził się o 5 :30 i marudził nam w łóżku....ojj marudka się z niego zrobiła, ale co zrobić...... ale forum na pewno nie zniknie, ja się będę odzywała, i nie to, zeby z przymusu, lubuę tu przesiadywać i gadać z wami, kobitki :)

benjaminek już w chodziku...szybciacha z niego.... ja się zastanawiam czy bede kubę sadzać w chodziku...ale to jest wygoda , jakby nie było agunia81, kuruj męża i też wybierzcie sie na wycieczkę :) a kuba dzisiaj strajkuje...spał o 12 -2 h, a teraz ani mu w głowie drzemka...ciekawe ile wytrzyma...szkoda tylko, ze marudzi ciągle my też byliśmy na spacerku, było ślicznie, pogoda jak na wiosnę, kuba miał ubrany sweterek, spodenki, i bluzę polarkową, wzięłam też na wszelki wypadek ocieplach, ale nie przydał się, bo było baardzo cieplutko a teraz u nas też brzydku i ciemne hmury...kto by pomyślał ,że tak szybko się zmieni ojjjjjjj, gołąbkli.......uwielbiam...może niedługo zrobię...a z jakiej kapusty agunia robisz? z włoskiej może?