Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aine777

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aine777

  1. Nika najważniejsze to się nie skupiać na tym aż tak, żyjcie normalnie, nich poczęcie dziecka nie będzie tematem nr 1 w Waszych myślach i rozmowach.Zyjcie normalnie, bo jak się tak człowiek zacznie spinać, to wiesz...Luzik, na pewno Wam się uda i już wkrótce napiszesz na forum wesołą wiadomość:) a co do tego, ze nigdy nie ma dogodnej pory na dziecko(podobno)-tu masz rację, zawsze się cos znajdzie, co z pozoru przeszkadza, a to brak pieniędzy, a to cos innego... Moim zdaniem lepiej się kierowac intuicją i instynktem, kobieta najlepiej wie, kiedy jest na pewne rzeczy gotowa:)
  2. wiesz Nika jak myśmy się starali o dzidziusia, to kupilam w aptece super rzecz, takie testy owulacyjne, które mi pozwalały lepiej zaplanować to i owo;) zawsze wiedzialam, kiedy mam dni plodne, metody z termometrem i śluzem nie chciało mi się próbowac, bo trzeba byc systematycznym, a poza tym nie jest to aż tak dokladne. A testy się sprawdziły, udało się, ze się tak wyrażę, za pierwszym strzałem;) życzę Ci powodzenia :)
  3. co drugi wozek ma przyczepiona czerwona kokardke, to ma niby zapobiec zauroczeniu dziecka przez obcych ludzi. juz jak to pisze, to się aż śmieję z tego absurdu:D
  4. Aga, co do wczesniejszego kupowania ciuszkow: w Polsce(nie wiem , czy gdzie inedziej też) panuje taki głupi przesąd, zeby wcześniej nie kupować , bo się zapeszy. Bzdura totalna, ja się buntuję przeciw temu, tak samo jak przeciw innym bzdurnym i niepotrzebnym przesądom. Kokardki czerwonej też nie będę przypinać:P moim zdaniem jesli ludzie w to wierrzą, to sami sobie to przepowiadają:P
  5. hejka! hehe, ja też chyba będę tylko z jednej prasować, bez przesady:P nika a te ciuszki podobno trzeba prasowac , zeby się pozbyc bakterii, resztek chemikaliów itp. wysoka temperatura je niszczy(wymądrzam się , ale sama jeszcze kilka miesięcy temu nie słyszałam nic o prasowaniu ciuszków). A co do snów, w takiej fajnej książce \" W oczekiwaniu na dziecko \"dośc sporo o tym piszą, nawet pokusili się o interpretację różnych snów ciężarówek. Podobno to zupełnie normalne, ze śnią nam się nasze dzieci, ktore są jeszcze w brzuszku, najwiecej tych snów jest w ostatnim trymestrze. Wynikają one z naszych różnych lęków, ale nie tylko, także z częśtego myślenia i marzen o dziecku. A sa dobre, bo pomagają oswoic te lęki (np. czesto mamy się obawiają urodzenia kalekiego dziecka, wtedy np. śnią im sie ich pociechy zdeformowane lub jakies dziwnie inne niz pozostele dzieci). I to wszystko to podobno zupełnie naturalny i całkiem potrzebny objaw:) dobra, spadam na śniadanko, bo dopiero wstałam, miłego dnia Wam wszystkim życzę:) :)
  6. cześć dziewczyny, ja tylko na chwilę, cały dzień prasowałam startę ubranek(dostałam ich mnóstwo od koleżanek), takie malutkie i śliczne. A rano byłam na usg, to już 31. tydzień, mała waży 2 kilo, ustawiała się jak fotomodelka:D aha, mam pytanie, te ciuszki dla niemowląt prasuje się z 2 stron, tak? też tak robicie/będziecie robic? czy wystarczy z jednej? dosyć to pracochłonne, ech...
  7. cześć dziewczyny, w Polsce upałów ciąg dalszy. Oby do niedzieli. wiecie, trochę się dzisiaj zmartwiłam, bo byłam u ginekologa i ma skroconą szyjkę macicy, pani powiedziała,ze być może przez to,że ostatnio się trochę forsowałam-przeprowadzka, loty tam i z powrotem, wcześniej jeszcze musiałam przyleciec na egzamin do Polski, trochę stresu było... Teraz mam odpoczywać ile się da. Podobno to grozi przedwczesnym porodem, ale jestem dobrej myśli. Fizycznie czuję się świetnie! ściskam Was wszystkie gorąco!
  8. dziewczyny chciałam tylko poinformowac, ze pojawiły się już bilety na święta, w Ryanairze wcale nie tak drogo, bo w tamtym roku ceny oscylowały w granicach 1000euro, teraz np. na 15 grudnia ( i potem podobnie)ok. 300 euro, więc jak zamówić teraz to nie wyjdzie nawet tak drogo. W Centralwings podobnie. pozdrawiam:)
  9. czesc wszystkim, w Polsce troche upał zelżał ale we Wrocławiu nadal ciepło, 29 stopni. Wiecie co,jak tylko przylecieliśmy do Polski to od razu mi zaczęły puchnąć nogi z tych upałów, w Irlandii tego nie znałam. Melka Ty sdzukasz chatki a myśmy taki fajny i tani domek zostawili, tylko chyba nie w okolicy, gdzie szukasz, my mieszkaliśmy pod Dublinem, okolice Enfield, moze kojarzysz. jedynie tego mieszkania nam bylo szkoda zostawiac bo placilismy tylko 700 euro w sumie za 5 pomieszczen, nowiutki, dopiero co wybudowany dom. Melka na pewno cos znajdziecie, 3mam kciuki. Na razie lecę, trzymajcie się wszystkie:)
  10. cześć dziewczyny, pozdrowienia z Wrocka:) w Polsce temperwtura ok. 37 stopni jak pewnie wiecie, masakra.gdyby nie wentylator to bym nie dała rady. Bebolku fajnie, ze ból zęba minął, wiem jaki to koszmar. A duomox też brałam ale na przewlekły kaszel, kuracja trwala strasznie długo bo to rzevczywiscie niezbyt silny antybiotyk. A potem dostałam taki w spreju do stosowania miejscowo na gardło i kaszel, Bioparox. Pisdze Wam o tym, bo to lek naprawdę godny polecenia i gdyby którąs z Was nie daj Boże coś złapało to polecam, działa szybko i skutecznie. Aha, Bebolku, mój mąż powiedział żebyś się wódki napiła na tego zęba:D oczywiście żartował ale podobno faktycznie pomaga(znmieczulenie? hehe:D). pozdrawiam upalnie, trzymajcie się! Żabciu jak Amelka? :)
  11. hej dziewczyny, ja na razie tak z doskoku , bo mnostwo spraw zalatwiamy. dzięki za miłe przywitanie:) Bebolku mam Cie na gg ale wiadomości żadnej nie dostałam:( nie wiem dlaczego.jak cos to spróbuj jeszcze raz, może dojdzie.wiesz, mieszkalismy obok kobiety, która zna dobrze szpital w Mullingar, czyli ten, w ktorym planujesz rodzić. Mówiła, ze ten szpital ma bardzo dobra opinię, więc się niczym nie martw. Ja czytałam na forum wypowiedzi Irlandek, które tam rodziły, w sumie tez same pochlebne(no chyba ze irlandzkie mamuśki maja małe wymagania hehe). Ale powinno być ok. Żabcia, wracajcie zdrowe i szczęśliwe i napisz szybko! moja Natalka to już duża dziołcha, robiłam usg 3D w 25. tygodniu, ważyła wtedy 890 gramów.i wiecie co, zabawne bo miałam tylko dzien na zrobienie tego badania a dostałam namiary do kolesia , do ktorego są 2-miesięczne kolejki, podobno jakis slawny na całą Polskę. Za nic w świecie nie chciał mnie prtzyjąc, tłumaczył, ze to nie fair wobec kobiet, ktore czekaja tak długo itp. na koncu zre3zygnowana dodalam, ze zalezy mi, bo jadę rodzic do Irlandii( to bylo jeszcze przed zmiana planow) na co facet: \" aaaa, to w takim razie dfzisiaj ni8ech pani wpadnie\". no i badał dzidzię jakies 40 minut, ze szczegółami, każdy narząd po kolei. bardzo mi sie podoba taki profesjonalizm. teraz jestesmy spokojni,wszystko jest ok.a filmik oglądam chyba codziennie:D całusy dla Was wszystkich i do potem.
  12. cześć wszystkim:) Bebolek to super , ze jestes zadowolona z wizyty! dodałam sobie Ciebie do kontaktów, więc już mam Was dwie babeczki z forum(Żabcia i Ty). Ja pewnie pojadę do tego samego szpitala, wiec w razie pytań na pewno się Ciebie poradzę, dzięki za taką możliwość.Kochane jesteście, Żabcia też mi dużo pomogła i rozwiała kilka wątpliwości:) aaaa! i gratuluję chłopczyka!!!! ja byłam na usg wczoraj-pani powiedziała, ze nie widzi siusiaka, więc czekamy na dziewuszkę.Tys piknie:) musze Wam powiedzieć, zę szkoda mi opuszczać tak dobrą ginekolożkę, ale siła wyższa.Dziś odebrałam też kolejne wyniki badań(na cukrzycę, tarczycę i dużo innych), wszystko w jak najlepszym porządku na szczęście. Życzę dużo zdrówka i zaglądajcie tu częściej:) ja za 2 dni juz lecę,dostęp do internetu w domu pewnie będę miała dopiero za jakiś czas, ale na pewno o Was nie zapomnę;) trzymajcie się ciepło!
  13. cześć wszystkim ! w Polsce dziś słonecznie i ciepło, jak pomyślę, ze juz za tydzien zmienię klimat na wietrzny i deszczowy , to mi się humor psuje, ale co tam, moze nie bedzie tak źle.Pomału robimy już zakupy na wyjazd i niedługo dziewczyny powiększe Wasze grono;) czyli mamuś-emigrantek hehe.Ciekawe, czy mojemu dzidziusiowi się spodoba Irlandia.. Pozdrawiam słonecznie!
  14. tak sobie tu jeszcze zajrzałam przed snem:) jasne Żabcia, będę wdzieczna za każdą informację , na wózek już mnie nakręciłaś a teraz czas na samochód, hehe:D dziewczyny Żabcia mja taaaaki śliczny wózek i łóżeczko dla dzidziusia, naprawdę.Już nie mogę sie doczekać, kiedy sama będę robiła takie zakupy dla maleństwa, sama przyjemność:) tymczasem mykam do wyrka, coś jeszcze poczytam i w kimono. A już w piętek zamiast misia będę miała mojego Rafała jako przytulankę do snu;) dobrej nocki wszystkim mamusiom i dzieciaczkom!
  15. hahah, Bebolek, nikt nie wie, gdzie to jest! :D wiem, ze gdzieś bliziutko Enfield, a to już można znaleźć na mapie, bo tę naszej dziury nie ma nawet na najbardziej dokładnej mapie:D mój Rafał był tam tylko raz, obejrzeć mieszkanie i porobić zdjecia, na razie jeszcze (do środy) jest w Dublinie. A ten szpital w Mullingar-wiesz cos więcej o nim? jeśli będziesz miała chwilke to napisz, proszę. Tak sobie myślę, ze do Dublina niespecjalnie mi się bedzie chciało jeździc. pozdrawiam deszczowo, ale ciepło, bo własnie taka pogoda jest dziś w Polsce:)
  16. Bebolek, ja chyba jakies 10 minut od Ciebie:D miejscowość nazywa się Moyvalley, właściwie to wioseczka, ale bardzo tam ładnie, widziałam fotki.Bebolku, a do szpitala i lekarza jezdzisz do Dublina? czy tam na miejscu w regionie jakiś jest?
  17. cześć wszystkim! u mnie pozytywna zmiana, w końcu udało nam się znaleźć mieszkanie! w sumie 5 pomieszczeń, domek dopiero co wybudowany, wokół ogródek, cisza i spokój, wszystko nowiutkie i czyściutkie:) to 40 minut drogi od Dublina, cena chyba przystępna, bo 700 euro. Maż oglądał, jest zachwycony. A ja już kupiłam bilet, lecę 20 maja:) mój Rafał przylatuje w piętek na tydzień, pooddychamy jeszcze polskim powietrzem, powlóczymy się po wrocławskich kafejkach coby łyknąć na koniec klimat;) i witaj Irlandio!
  18. no widzisz Bebolek, nie ma sie czym martwic:) super ze z dzidziusiem wszystko ok!! dbaj o sibie, ściskam ciepło.
  19. trzymamy kciuki ale zobaczysz ze wszystko będzie dobrze;) czytałam ze sporo kobiet tak ma, napisz jutro co i jak, trzymaj się cieplo.
  20. Zabcia o Ty paskudo jedna:D :D zaraz prosze nam tu wszystko wyśpiewać:D U mnie wszystko ok, zastanawia mnie tylko jedna rzecz, moze mi poradzicie. Chodzi o to, że jakiś tydzien temu dzidzis zaczął dość mocno kopać,poznym wieczorem. a kolejne dni to już było tylko takie smyranie. troche mnie to niepokoi, tak ma byc? pierwsze kopniaki naprawdę były intensywne.Co o tym myślicie, bo wiecie, trochę chyba jestem przewrażliwiona;)
  21. witam pierwszomajowo, a Wy nie na pochodzie? hehe ja tylko na chwilę, bo dopiero wstałam. Zabcia link niepoprawny? nie mam pojęcia dlaczego, wklejalam bezposrednio ze strony, sprobuję jeszcze raz: http://morfeusz2001.webpark.pl/znieczulenie.porodu/zewoponowka.swf jak nie wejdzie to trudno. to jest taka fajna i przystępna prezentacja, gddzie mozna wirtualnie samemu zrobic znieczulenie. tymczasem borem lasem zmykam, trzymajcie się!
×