Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aśka74

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aśka74

  1. Dzięki Estelko. :) Jestem teraz trochę rzadziej - bo w pracy mam dużo papierków a teraz nie chcę zostawic nic niezałatwionego z wiadomych względów a w domu w tygoniu jak jestem to często nie mam już siły.
  2. hmmm - a czemu teraz nie bierzesz duphtonu? Badałas wogle jakieś hormony, np progesteron?
  3. No własnie JaChceFasolkę- jak długie masz z reguly cykle itp. Nawijaj Kochana i nie duś w sobie.
  4. Witajcie. Hej Estelko. :) Sabruś Kochana zobaczysz ułoży się. Przytulam Cię mocno- daj znać jak będziesz miała wyniki hormonów. I koniecznie zrób na nowo prolaktynę. Foli- oj ja też bym Cię przełozyła przez kolano. :P No ale skoro Cię to uspokoiło. :) Moniś- takie bóle jak na @ i lekkie ciągniecie to normalne. Nie zgodze sie do końca z Podczytującą co do nospy- niweluje ona niebezpieczne skurcze. Mi mój ginek ( jeszcze ten z por. lecz. niepłodnosci) kazał brać w przypadku ocneszych bóli. A co do mnie - poszłam wczoraj do gina , bo miałam wrażenie , że mam twardszy brzuch , zbadał- szyjka ok, usg nie robił ( bo za często bym chciała- ale i tak coraz bardziej czuję takie \"szmeranie\" w środku :) ). Przepisał x dziennie nospę i magnez i jak się nie poprawi to mam do niego przyjśc. Dzisiaj już jest lepiej. :) Zaniepokoiło mnie cos innego- 2 lata temu badałam cytomegalię i wyszło że IGG mam 67a iGM było minusowe. Lekarz uspokoił mnie, że kiedys chorowałam i teraz mam przeciwciała. I jak zeszłam w ciąże nie kazał mi już badać.A w weekend przeczytałam na innym topicu, że to nie jest tak do konca- że to powinno spaść i nie rosnąć. Oczywiscie wczoraj zbadałam ponownie i się okazało że IGG mam 83. Wiecie jak sie przeraziłam. CO prawda 3 lekarki mnie uspokoiły, że to jest ok - ale ja i tak zadzwoniłam do lekarza ( Sabra wiesz jakiego ;) no i kazał się nie martwić , ale dla spokojności zrobić dodatkowe jeszcze badanie z krwi - awidownosc IGG i jak będzie wysokie to znaczy że jest ok. W czwartek to badam i w piątek bede miała wynik. Myslę, że bedzie ok- ale uspokoje się dopiero wtedy. ZIele- ja bym poszła jeszcze do 3 lekarza, zanim bym sie zdecydowała na operację. Wszystkie osoby , które nie wymieniłam przepraszam- ale moja pamięć w ciąży jest dużo słabsza;)
  5. Hej. Ale sie wkurzyłam. Napisałam cały referat i wszystko mi zjadło wrrrr. Spróbuję odtworzyć. Foli, Zuziu- przesyłam Wam fluidki na odpędzenie małpy. Ja Chcę Fasolke- oby to było to , ale ciiiiii :) Foli- nie zapominaj, że każdy organizm reaguje inaczej- Trzymam kciuki. :) ************************************************************ ************************************************************ ********************************************************* ****************************************************** *************************************************** Maklady- dzięki za dawkę humoru. :) Elfiku- no to już faktycznie niedługo zaczniesz odliczanie. :) ja równiez czuję się rewelacyjnie , zaczynam już czuć delikatne szmeranie w brzuchu :) Amnesiu- trzymam kciuki za Was. Czytałam na Twoim topicu ile przesliszcie. W końcu MUSi zaświecić słoneczko , czego Ci bardzo zyczę. Jak i wszystkim dziewczynom. :) Sabruś- jak humor po fryzjerze? No własnie- Enigma , Sabra- poprosimy świeże fotki. :) Aniu zyczę dużo odpoczynku.
  6. Hej Elfiku. :) No wyprawiłam skarbulka na studia i już nie ma sensu bym się kładła. Powiedź Kochana jak Ty się czujesz?
  7. Hej. :) Sabruś Kochana znam to doskonale. Z jednej strony radosc, że komuś się udało a z drugiej..... wielki smutek i zal, że to nie my. Kochana narazie zostajesz ciocią by się wprawić póxniej jako mama.:) A będziesz nią napewno. :) I zrobimy zjazd wózkowy:- Ty, ja i Granini. :) Przytulam Cię mocno Zobacz męzusiowi się poprawiły trochę wyniki , Ty jeszcze raz zbadasz hormonki i.... na porodówce odwiedzisz mnie już jako brzuchatka.:) I innej opcji nie przewiduję ;) Monisiu będzie dobrze :) A za Tobą posypią się kolejne dobre nowiny na forum. :) Witaj Zuziu. @ a kysz- nie przyłaź!!!! :) Jejku jak czytałam o traktowaniu w szpitalach to aż mi się włos zjeżył. Na szczęscie jak ja pojechałam po tym pozarze do szpitala by sprawdzić czy z maleństwem wszystko ok - to nie było żadnych problemów. Najpierw połozna na izbie przyjęc zmierzyła mi ciśnienie, lekarz przyszedł po 5 minut i nie robił żadnych problemów , że ja panikuję czy coś ( nic mnie nie bolało, czułam się dobrze) , doskonale rozumiał mój strach, zrobił usg. Co więcej pytał się czy dom jest dobrze wywietrzony , czy mogę tam spać i jesli nie to zostawiłby mnie w szpitalu. Z koleji mój lekarz jak tylko wspomniałam, że mnie skóra swędzi to odrazu dał badania na próby wątrobowe. Jeszcze dostałam opr jak się spytałam czy podejrzewa cholestaza- ze głupie baby się naczytają w internecie i później sobie filmy wyświetlaja ;) hihi Tak więc odpukac ja narzekac nie mogę tfu tfu. No Enigmuś pewnie jako pilna studentka już jest na studiach. :)
  8. Hej. :) Przede wszystkim gratulucję dla Oli !! Magdalenko witaj. Aguś- cieszę się, że rehabilitacja daje efekty huuuuurrrrraaaaa!!!! :D Buziaczki dla Pawełka. A ja miałam dziś taki zapieprz w pracy , że nawet na sekundę nie mogłam wejśc na kafe. Ale już jest ok i takich dni powinno już być mniej. :)
  9. Hej Maklady. :) Ale gapcia ze mnie - specjalne fluidki dla Ciebie i Esteli. Sorki, a tak sie starałam nikogo nie pominąc buuuuu. :( ************************************************************ ********************************************************* ********************************************************** ********************************************************** Estelko buziaczki dla Ciebie i niech ta przerwa odniesie pożądany skutek.
  10. Zabajona- nie smutkaj się. :) Z tego co czytałam wyniki męza rewelka, może to stres związany ze staraniami. A co do smutnych wieści- ja w pewnym momencie zaczęłam ich unikać , a jak się zetknęłam- to sobie powtarzałam- że przeciez nie musi mi się to przydarzyć, że i u mnie będzie dobrze. :) I tak będzie u Ciebie- a smutek na wiodk ciężaówek- uwierzx znam to doskonale. Też nie raz wątpiłam a .......... :)
  11. Witajcie. :) Przeczytałam tak pobieznie , tak więc sie Kochane nie obrażajcie jaK kogoś niechcąco pominę. Andziu- nie wiem czy jeszcze masz net. Odzywaj się Kochana jak najczęsciej, może narazie jakaś kafejka czy coś. ;) Co do twojego testu, mi Kochana ta druga kreska też późno wyskoczyła. I na początku była tak cienka, że myślałam , że mam przewidzenia. Zaczęłam budzić skarbulka , by spojrzał czy ja dobrze widzę, ale zanim się On obudził to ta krecha była tak gruba, że spojrzał jak na ślepą kretynkę, która udaje, że nie widzi hihi. Jedź z rana zrób test z krwi. I trzymam kciuki za wysoką betę!! Jola aż mi ciarki przeszły. :( Ale z pewnością następne starania szybko się zakonczą fasolką, która po 9 mcach przyjdzie na świat jakie cudowne dzieciątko. Beti jak u gina? Goniu- przesyłam fluidki za dzisiejszy Twój wielki dzień. :) ********* ********************************************************* ********************************************************* ******************************************************** Foli, Golka, Emika, Monik, Iwona, Zabajona, Enigma, Granini, Sabruś, Ana i wszystkie pozostałe dziewczyny dla Was też porcyjka fluidków. ********************************************************* ********************************************************* ********************************************************* ********************************************************** ********************************************************** ********************************************************** A ja nie jestem pewna, ale chyba zaczynam czuć maleństwo.:) juz parę razy leżąc poczułam takie słabe pulsowanie od środka. :) No i mam swietny humorek. Zrobilismy wczoraj ponad 500km w 2 strony , ale wróciliśmy 2 samochodami. :D
  12. Witajcie Mamuski.:) Ola niestety wróciła do domu- KTG ok, cisnienie ok , skurczy brak. Tak więc niestety bidulka będzie musiała się jeszcze trochę pomęczyć.
  13. Hej. :) Oj smuteczki tu ostatnio. Wydaję mi się , ze ten nasze dołki, chandry to ta cholerna zima za oknem. Ja mam jej już dosyć!!! I liczę na to , że jak przyjdzie wiosna, zazieleni się, zaświeci słoneczko to wrócą nam humory i powery. :) Gusiu- gratuluję!!!. :) Goniu- to co znalazłam na forum, ginekologicznym: \"Jeśli wskazaniem jest lekki czynnik męski, a u kobiety regularnie występuje spontaniczna owulacja to zabieg można wykonać na cyklu naturalnym. W innym przypadku warto zastosować leki indukujące owulację (Cytrynian Clomifenu, gonadotropiny lub połączyć te specyfiki). Moim zdaniem lekarz chce zwiększyć maksymalnie szansę powodzenia inseminacji , zaufałabym mu. :) Emiczko- olej tą wredną teściową. Baby nie zmienisz i szkoda nerwów. Enigmuś- jak córcia? Mam nadzieję, że wszystko ok. :) A ja być może dziś poprawię sobie humor- bo jedziemy szukac ze skarbulkiem samochodu dla mnie. Może coś się uda wyhaczyć w miarę taniego ale w dobrym stanie. :)
  14. Witajcie wszystkie laseczki :) Przede wszystkim ogromne kciuki za Foli. Moniczko- jak miło, że sie pojawiłas- odzywaj się jak tylko będziesz miała chwilkę. Całuski dla Patrysi. Nie odzywałam się ostatnio bo nie miałam nastroju. Z soboty na niedzielę o mało nie puściłam z dymem chałupy , bo nie było prądu , zapałiłam świeczkę i przysnęłam. Jak sie obudziłam stół się palił , piloty , jeszcze trochę to sfajczył by się laptop. Dymu od cholery , wietrzyłam przez godzine dom siedząc w kożuchu. W niedzielę pojechałam do szpitala by zobaczyc czy z maluszkiem wszystko ok- bo sie troche tego czadu nałykałam - ale ok. :) A wczoraj pochowałam swojego kotka. \"Odszedł\" na moich rękach. :( Walczyłam o niego do konca, wlewałam mu strzykawką glukozę do pyska, a on już nie żył. :( A mi si ę cały czas wydawało , że coś drgnęło. :( Przepraszam za smutki. Enigmuś jak psinka. Mam nadzieję, że wszystko w porządku.
  15. Hej Foli. Czyzby też nie najlepszy humor? Kochana uwierz, ten rok będzie Wasz!!! Monik znalazłam tylko to: http://www.forumginekologiczne.pl/txt/a,1873,0,0,4
  16. Monik tego akurat nie wiem. Ale wieczorem poszperam na kilku stronach coś na ten temat. Pamiętaj kochana, że łatwiej podleczyć hormony niż nasienie- głowa do góry- ważne, że wiadomo co jest grane. Odezwę się wieczorem. Enigmuś puk puk - jak humor? Mam nadzieję, że choć ciut lepszy. Maklady ja też poprosze o dawkę humoru. :)
  17. Olus to pytanie to nie do mnie hihi. Takie samo pytanie będę Wam zadawać w lipcu. ;) Soul- jesteś świetną mamą i świetnie sobie radzisz.:)
  18. Hej. :) Agus, Kasiu- życzę zdrówka. Aguś trzymam kciuki by rehabilitacja jak najszybciej się skonczyła. A kiedy idziesz z Pawełkiem na kontrolę. Olus- Ty wiesz, że Cię mocno dopinguje i trzymam kciuki. Bedzie dobrze. Gusia- Tobie też zyczę szybkieho łatwego porodu.
  19. Enigma babo jedna nie dołuj się Kochana!!!. Jesteś rozdrażniona, bo jesteś chora, źle sie czujesz i to nie wpływa na dobre samopoczucie. Wygrzej się w łóżeczku, potraktuj cykl jako mc odpoczynku od starań i do następnego podejdziesz pełna optymizmu. A jakbys mieszkała bliżej to bym przyjechała i nakopała Ci do du... za głupie gadanie, że za stara jesteś. :P Buziaczki dla Was.
  20. Witajcie. :) Emiczko- podoba mi się Twoje podejście. Ja mialam takie samo ( mieć to za sobą i odpocząc) - i trzymam kciuki by zaowocowało tak jak u mnie. A co do lodów- nieraz słyszałam, że pomagają na ból gardła. Kasiu- gratuluję 2 kresek. :) Ale Wam zazdroszczę powera. Mi się nic nie chce a powinnam się ruszyć. A teraz przesyłam zarazki ciążowe- by odgonić te paskudne choróbska i by na forum zaroiło się od 2 kresek. ********************************************************* ******************************************************* ******************************************************* ******************************************************* ******************************************************* ******************************************************* ******************************************************* ******************************************************* ********************************************************
  21. A podglądanie jajników w 2dc jest, zeby się upewnić, że nie zostały jakies pęcherzyki po poprzednim cyklu i ze można bezpiecznie np. podac clo.
  22. Mam nadzieję, że teraz spokojnie prześpisz noc. :) Ja na którąs z wizyt przyszłam z kartka pytań, bo bez tego zawsze o czyms zapominałam. Gin mi wszystko na spokojnie wytłumaczył. :) Tak wiec nie bójcie się pytać.
  23. Iwona- współczuję. Ja w zasadzie w realu też byłam sama. Wiedziały tylko 3 osoby o moim problemie. ( nie licząc oczywiście skarbulka. ) A co do mojego małżenstwa- czasami sama o tym zapominałam, że nie mamy ślubu- dla mnie to juz małżenstwem jesteśmy od ładnych lat- teraz tylko to sformalizujemy.
  24. Goniu uspokój się. Gin napewno chce podejrzeć jajniki a nie jajowody. Jak trafiłam do kliniki niepłodnosci, to co cykl lądowałam na usg dowcipnym w 2dc. Za pierwszym razem to było bardzo żenujące ale byłam uprzedzona przez dziewczyny z forum na bocku. Weź ze sobą ręcznik papierowy i jak będziesz wstawała, to go sobie podłóż- przynajmniej nic nie kapnie. Hej Foliczku- dobry pomysł- zając się czyms jeszcze niż internet. Ten etap totalnego uzaleznienia od kafe i wszystkich info w internecie też mam za soba. ANa- powodzenia w sobotę. Monik- to dobrze, że nie jest duzy, mi tez nie zawsze wszystkie pękały , ale przy @ się wchłaniały. :) Andziu- dobrze, że tej kasy jej nie pożyczyłas. A nie może sobie spirali zalożyć? Wiem, że u nas w przychodni były przypadki , gdzie MOPS to finansował. Maklady- opowiadaj jak to było z Waszym poznaniem się. :) Czyzby czat? ;)
  25. na usg ok- wszystko w porządku. co prawda usg troszkę wyprosiłam bo lekarz nie mialam w planach go dzis robic, bo ne ma potrzeby z punktu medycznego , ale dla przyjemnosci mamusi nie odmówił.;) Maleństwo wypięło się dupcią , ale cosik tam lekarz podejrzal i prawdopodobnie bedzie chop. Anus- a jak u Ciebie, byłas u lekarza? Foli- zrezygnowala z kafe? Foliczku odpoczywaj a my ędziemy trzymac kciuki.
×