Aśka74

Dobre okreslenie Elfiku. :D

Chyba głodna jestem- bo literki zjadam, że aż wstyd. Ja za chwilkę idę na usg- pdglądać moje maleństwo. :) Nie mogę się już doczekać.

Elfiku, Maklady nie jestem zskoczona Waszym zdziwieniem- duzo osób z \"reala\" jest w szoku- wszyscy nas uważają z stare dobre małzenstwo. Było kilka powodów, dlaczego żesmy się drazu nie pobierali, później była jż data stalona, ale teściu mc przed ślubem zmarł tak więc odłżyliśmy i tak jakoś zleciało. A to brak kasy , a to nam terminy nie pasowały , bo ja oczywście muszę mieć literkę \"r\' hihihi- no ale w końcu żesmy sie zgadali.:D

Joanko- wyslę Ci swoje z domu bo tu nie mam. Chyba, że któras z dziewcząt podeśle. A praca- szybko się wdrożysz i nie będziesz miała z nią problemów. :)

Ana- nie wiem Kochana co Ci powiedziec. Nie ma chyba takich słów, ktore mogłyby pocieszyć. Przytulam Cię mocno. Ja też wierzę, że już niedługo będziesz w ciąży , która się skończy narodzinami slicznego bobaska po 9 mcach. Ella- cieszę się, że moja osoba daje Wam optymizmu i nadzieji. Trzymam kciuki by i Wasze starania się w końcu zakończyły rosnącym brzuszkiem. Aguś- dzięki za info na tamtym topicu. :) A Pawełek jest uroczy i ten Jego uśmiech- mrrruu :) A ile zostało jeszcze do końca rehabilitacji i do wizyty u lekarza? Mam nadzieję, że rehabilitacja dała już odpowiedne rezultaty i bedziecie mogli ją zakończyć.

Witajcie :) Iwona- znam ten ból pójścia do pracy po przerwie. blee Młoda Mężatko- Sylwia, to w takim razie ja bym się wstrzymała ze staraniami, jesli teraz nie ma ku temu odpowiedniej atmosfery w Waszym małżeństwie. Enigmuś- to widze, że Twój męzuś to taki sam maniak filmów polskich jak mój. Nasza kolekcja filmów obecnie to ok. 150 filmów i cały czas rośnie. I z czego Ty się Kochana odchudzasz, co? A spróbuj tylko wyciągnąc termometr:P Aguś- trzymam kciuki za wizytę u lekarza i żeby te Wasze cierpienia jak najszybciej przyniosły efekty.

Aguś- ale ja ostrzegałam dziewczyny ogólnie przed wirusem. I to nie wychodzi z Twojej poczty. Jak wogle mogłas Kochana pomyslec, że ktoś się Ciebie czepia. Andziu- mąż Ci pewnie uaktywnił spama. :) Ja takich maili tez dostaje dużo - one nie są skierowane osobiście, bo prostu ktoś sie nudzi i rozsyła spamy a czasami i wirusy i wpisuje losowo jakies maile.

Dziekuję Moderatorom . :) Na Was mozna liczyć.

Witaj Sylwia. :) Spotkałysmy się na smietniku. :) Powodzenia z pomaranczka i dobrego samopoczucia w ciązy. :) Masz termin 3 tyg. przede mną. :) Dzięki Maklady. :) nie da się Kochan do końca siebie oszukać. Wiem cos na ten temat.:) Trzeba próbowac znaleźc jeszcze jakies zajęcie, które choć troszkę wciągnie i odciągnie mysli. U mnie to był nawał pracy.;)

Beti- ale z Ciebie laseczka. :) Pieknie wyglądasz.

Dziękuję Estelko. :) Też niedługo będziecie mi dziewczyny przesyłac podobne zdjęcia i to własnie z takim promiennym usmiechem. I Ty też Foliczku. Poli_ana- przepraszam bo chyba mnie trochę uniosło. Pomyliłam się co do Twojej osoby. Ale bardzo czesto w weekendy pojawia się jakas wredna osoba nienawidząca kobiet w ciązy i zle im życząca ( tak było dzis rano) i pomyslałam, że jesteś jedną z nich. Sory :) Ja swój instynkt też poczułam mając ok. 28 lat i po wielu wsólnie przeżytych latach z moim skarbulkiem. Estelko- a Twoje słowa piękne. :)

Foli-cholera !!!!!!!! Płakać mi się chce. :( Też po cichu liczyłam, że tym razem Ci się uda. Kur.... , kur.... !!!! To zycie jest naprawdę popierz. Sory, ale musze sie wykrzyczec przez klawaiturę. wrrrr Foliczku- przytulam Cię mocno Kochana ja wiem, że zostaniesz mamą Aguś- buziaczki dla Ciebie i Pawełka, ja tez sie z Wami mocno zżyłam. Estelko- ja nieraz myslałam sobie, ze nasi faceci to mocno przezywali , ale im jakos łatwiej zamaskowac uczucia. Przytul sie do męzusia - bedzie ok. :) Poli_ana- ja tez nie rozumiem jak mozna nie chciec zostac mamą, ale nie wchodze na inne topici ,(np. antykoncepcja) i nie krytykuję, bo szanuję innych decyzję i to , że nie kazdy chce tego co ja. Wiec bądź tak miła i uszanuj równiez nasze pragnienia i nie krytykuj, ok?

Witajcie Dziewczyny. :) Chciałam się odezwać wczesniej , ale było za dużo spamu wtedy na topicu i troszkę się co niektórym naraziłam :P i nie chciałam przyciągać \"przyjemniaczków\" na ten topic. Foli- Kochana jest to pomysł, żeby przelezeć dzisiejszy dzień. Weź sobie nospę- napewno nie zaszkodzi. (Jagódka brała przez całą ciążę, by nie mieć skurczy :) ) Mój skarbek wreszcie zrobił mi zdjęcie - więc za chwilkę powysyłam.

Hej. Jeziu nie jestem w stanie nadrobić zaległosci z 1 dnia tyle produkujecie. :D Suzinko- jak miło Cię widziec. :) Aniu - ale się usmiałam jak sterryzowałas ojca w urzędzie co do imienia siostry hihi. A tak przy okazji - dlaczego Cię nie ma w tabelce, co? Maklady - dziękuję za \"ostoję spokoju\" hihi. :) Pauluś, babszytylu :P Ty mój Kochany nie obrazaj sie i odzywaj się. Aguś ja wierzę i mam przeczucie , że ta rehabilitacja Pawełka szybko się zakończy , bo maluszek bardzo szybko wróci do normy i będzie niepotrzebna. A co do Twojej kolezanki- to ja kiedys mialam niezłe przeczucia, az moja przyjaciółka sie bała hihi bo z reguły się sprawdzały. Raz chodziłąm z takim du.. i nie mógł przyjechac bo tam jakies imieniny w rodzinie czy coś, pojechałysmy z kumpela na dyskoteką ( tam sie poznałam z tym chłopakiem) i cały czas mówie do niej- zobaczysz , ze on tu przyjedzie sie bawic - mineło pół godziny a on wchodzi hihi ja sie schowałam a jak zobaczyl moja kumpelę zamienił 2 słowa i szybko sie zmył. :P I ostatnio mój skarbek narzekał w grudniu, ze nie moze znalezc pracy, ze jest beznadziejny itp , a ja Mu mówię,- zobaczysz pod koniec stycznia sytuacja sie wyklaruje - i ... 23.01 podpisał umowe o pracę. :D Goniu - piękny jest ten pamiętnik. :) Andziu- Foli ma rację - zrób sobie morfologie i zmierz cisnienie , moze masz za niskie? Ana- na początku ciązy ból brzucha jest normalny- taki jak na @ , ćmienie. Mi gin powiedział, ze niepokojący moze byc jak pojawia sie nagle gwałtownie, przechodzi i wraca. A tak to ok. Iwona - gratuluje zakupu samochodu. :D No to moze niedługo bedziecie musieli kupowac wyposazenie do niego w postaci fotelika. :) Monik- musialabym poszperac w swoich hormonach, ja przed samą inseminacją mialam badany LH i jak wzrósl do odpowiedniej wielkosci to wtedy dostałam zastrzyk na pekniecie. Ale jesli nawet cos jest nie tak- to sie ciesz, bo to moze być główna przyczyna - a hormony najłatwiej i najszybciej podreperowac. Guśka- a jak samopoczucie przed zbilizającym sie porodem? Foli- próbuj nie sugerowac sie zadnymi objawami , one sa bardzo podobne jak przed @. wiem , wiem- łatwo powiedziec. Trzymam kciuki za niedzielny test. Pozdrowienia dla Ber.

Beti- o dziwo , ale wyszło ok. A pisze \"o dziwo\" bo czego nie zaczelam badac , to zawsze jakiś feler wyskakiwał. A teraz też idę lulu. papa

Beti ja też sie nie moge doczekac słoneczka. :) Andziu- owocnej nocy. :)

Hejka. Monik- cieszę się, że jajowody ok- współczuję bólu. Mam nadzieje, że hormony też beda w porządku i dzidzia szybko będzie. Enigmus- witaj w klubie- ja tez sie popstrzykałam- ale juz jest lepiej. :) Estelko- mnie przez sekunde HSG zabolało- pamietaj nie ma reguły i wcale nie musi Cię bolec. Iskierko- przykro mi, że nie zrozumiałas naszych intencji , nie wiedzialam nic o 3 kroplach i nie tylko ja , ale i inne dziewczyny z troski o Ciebie i malenstwo prosiły by nie bagatelizowac plamien. Jesli Ty zrozumialas , ze chciałaśmy Cię nastraszyc itp, to ........ ech szkoda słów. A ja przestaje zwracac uwage na pomaranczki. Były co jakiś czas i trzeba przywyknąc.

Witajcie Dziewczyny. :) Ostatnio się tyle tu dzieje , że nie nadążam przeczytać , a jesli nawet przeczytam to zapominam co było na początku.:o I nieraz się też złapałam na tym, że zaczynając pisac , chciałam cos komuś napisac i ... zapominałam. :( Albo wciągnęła mnie z kimś rozmowa i niektóre rzeczy mi umykały. To takie lekkie wytłumaczenie z mojej strony i przeprosiny. Co do słów Pauli. Ja w grudniu chciałam też zrezygnowac z pisania, bardzo często byłam niezauważana. Byłam szczęsliwa, że mi się udało i było mi przykro, że tak szybko stałam się zbędna i zapomniana. Ale później mi to przeszło , doskonale pamiętam jak się czułam , jak się starałam, jak bolały mnie te niepowodzenia i doskonale Was rozumiem. Odzywam sie teraz rzadziej , rzadko pisze o sobie, ale jesli akurat zaglądam na kafe ( a w dni jak jestem w pracy jest to bardzo trudne) i widze, że ktoś ma problem, to o ile potrafie staram sie pomóc i pocieszyć. Paula- mam nadzieje, że nie wpłynie to na nasz stosunek, ale przypomnij sobie jak źle się czułyśmy latem, jak wiekszośc z \"naszego grona\" była w ciązy i niewiele nas starających sie zostało. Miałysmy do nich żal , że nie zauwazają nas, że piszą tylko o sobie. My to samo robiłysmy- głównie pisałysmy o naszych problemach i dołkach , mało również było naszych wypowiedzi w stosunku do ciężarówek. Patrząc teraz z widzenia cięzarówki, naszymi najważniejszymi dla nas sprawami sa różne rzeczy - my się cieszymy jak maleństwa sie dobrze rozwijają, martwimy o nie, a dziewczyny , że nie sa jeszce w ciązy. I to jest normalne. Troche zrozumienia dla \"każdej ze stron\" Enigmus- tak jak cytologia.

Witaj Ewwe. - na pocieszenie mi sie udało po 2,5 latach. :) Enigmuś- to robisz ciutkę przed owu- jak tylko zobaczysz u siebie sluzik płodny. ;) Przytulasz sie do mężulka i po 8 godzinach na badanie. . ANa- mi założono karte ciązy na przełomie 12/13 tc. Aniu a jak sie czujesz? :)

No własnie odebrała dzis wyniki badan morfologii, na rózyczke, toxo - mam wszystko ok. :) mam już artę ciązy, z czego sie bardzo ciesze i w nastepną srode ide podglądac mojego skarba. :) ZObaczysz - jak ten czas szybko leci, to aż szok.

Witajcie. :) Przede wszystkim Ana- ogromne gratulację!!!!! Hurra!! Yupi!!!! No to wreszcie otworzył sie worek. :D ANa- z tego co czytam czujesz sie ok, tak wiec mysle,że spokojnie mozesz isć w poniedzialek. Masz tez komfort psychiczny, że w każdej chwili mozesz zadzwonic a wiec to tez jest bardzo ważne. :) Iskierko- podpisuje sie pod dziewczynami , lepiej dmuchac na zimne,moze to normalne , ale nie mozna lekcewazyc plamienia. Nie doczytalam jednego- ta ginka Cię badała , czy tylko powiedziala Ci przez telefon, ze wszystko ok i masz przyjsc 14 lutego? Ja bym tez podeszla do innego gina- dla własnego spokoju. Czarna- jesli chcesz sie zbadac- to 3 dc- FSH, LH i estradiol, 21dc-progesteron i prolaktyna , dodatkowo TSH w dowolnym terminie. Moze przesadzam z prl , ale warto zbadac prolaktyne równiez po obciążeniu tabletką metoclopramidu ( pogadaj o recepcie z lek. ogolnym , jesli Twoja ginka nie chce. ) Aha- i moze faktycznie sie zastanów nad zmianą gina, skoro awet monitoringu nie chce Ci zrobić. Enigma- zecyduj sie na test PCT. Bedziesz spała spokojnie.

Estelko- nie psujesz. Przytulam Cię mocno. A mąz- no cóz On tez cierpi. Pogódzcie się- bo jeszcze bardziej będzie Wam cięzko.

No zauwazyłam Enigmuś , a już myślałam , że jeszcze trochę poczekam na autoryzację i mnie zablokujesz hihi:P Tak jest- idę lulu. :D A TY - termometr- głęboko schowany? Specjalnie zapisałam sobie stronkę , z Twoją obietnicą, by Ci to przypominać. :P

No no Foli- naprawde to troche głupio brzmi. :D Estelko , a ja wierze, że Twojemu mężusiowi się wyniki poprawią i że ..... w najmniej spodziewanym momencie uda się Wam naturalnie. Może to dziwnie zabrzmi , ale mam jakies takie przeczucie. :) I mam nadzieję że się spełni. Fluidki na nocne przytulania ;) ********************************************************* ******************************************************** ******************************************************* ******************************************************** ******************************************************* ******************************************************** A pomarańczki , no cóż zawsze sie co jakiś czas pojawiały. a że są tchórzami i się boja pisać pod swoim nickiem - bez komentarza.

zapomniałam wkleic :D http://forum.o2.pl/emotikony.php Oczywiscie miało być Goniu a nie Gomiu. Chyba idę sie połozyć. ;)