Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aśka74

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aśka74

  1. No ja dzisiaj niestety muszę być, nie wiem czy jutro też się beze mnie nie obejdzie. Ale czwartek i piątek na pewno siedzę w domu.
  2. Wczoraj - to była totalna porażka. Kasiu - zmykaj do lekarza i kuruj się. Ja chyba dzisiaj porobię , to co muszę zrobić i do końca tygodnia pójdę na zwolnienie. a humorek dzisiaj całkiem, całkiem.
  3. Hej Imolka- ale się wczoraj naprodukowałeś. Jestem pełna uznania. ja też czekam na @, na dodatek jestem przeziębiona i dopóki jej nie dostanę to leczę się tylko domowymi sposobami. Powiedz mi, bo ja też biorę Duphaston ( od 16 do 25dc). Jeżeli się kiedyś okaże że jestem w ciąży - to wtedy powinnam go brać do 3 miesiąca. Ale wtedy chyba codziennie, no nie? Bo jak liczyć cykle jak ich nie ma. Łączę się z wszystkimi zawiedzionymi w tym miesiącu - następny miesiąc nasz!!!!! Pomimo zapchanego nosa i bólu głowy - ja już dzisiaj jestem w lepszym humorze.
  4. No faktycznie Kasiu - takiego przestoju już dawno tu nie było. Mi też nos odpada, głowa pęka. Marzę o ciepłym łóżku, ale to dopiero za jakieś 1,5 godziny - jak dojadę do domku. Ja chcę by już było lato!!!!!
  5. hej. Coś to pisanie dzisiaj nie idzie. A w pracy jeszcze dzisiaj kociokwik. Nie wiadomo w co ręcę włożyć. Może jutro będzie lepiej.
  6. Hej Megg- wiadomo, że zawsze są jakieś wątpliwości i jakieś przeciw. A jak czujesz - bardziej na tak czy nie?
  7. Hej MEGG - to chyba dzisiaj taki dzień dołujący - jutro pewnie będzie lepiej. Staraj się ( jak możesz) nie nakręcać - mój paskudny humor to właśnie z tego powodu.Za bardzo sie nakręcałam. I jak zwykle wyzywam siebie w tym momencie od wariatek, krytynek itp. bo sie niepotrzebnie nakręciłam.
  8. Hej MEGG - to chyba dzisiaj taki dzień dołujący - jutro pewnie będzie lepiej. Staraj się ( jak możesz) nie nakręcać - mój paskudny humor to właśnie z tego powodu.Za bardzo sie nakręcałam. I jak zwykle wyzywam siebie w tym momencie od wariatek, krytynek itp. bo sie niepotrzebnie nakręciłam.
  9. Hejka - łeb mi pęka, nos zapchany - rewelacja !! A tu wypłaty trzeba zrobić. Buu. Ja chcę do domu- też do łóżeczka. Ale humorek mi się już troszkę poprawił. Dzięki Malinko- wiem, że masz rację, że przyjdzie na nas pora, ale........ chyba doskonale mnie rozumiesz. Ale już się biorę w garść i postaram się być jutro w dobrej formie. Kwiatki Agusiu te pierwsze to naprawdę ładne. hihihi
  10. Dzięki Lusiu- kochana jesteś. Pozdrowienia dla Emilki - a wagą się nie przejmuj, może jeszcze nadrobi, a jak nie to przecież nie ma zagrożenia. Moja bratowa urodziło jeszcze mniejszego chłopca - teraz to już zdrowy 10-latek.
  11. Gardło gryzie, nos zapchany, głowa boli - ogólnie fatalka a przede mną wypłaty do zrobienia. Herbatę z miodem już sobie robię - jak masz jakieś inne pomysły , to chętnie słucham.
  12. Agusia - nie miałabym nic przeciwko gdyby było inaczej. Teraz najgorsza jest ta infekcja. - A nie chcę brać tabletek - doradźcie coś.
  13. Dzięki Mysza- słyszałam, ale nie chcę się jeszcze bardziej nakręcać. Zresztą już to zrobiłam w sobotę - a miałam przecież czekać do 05.12.. A test raczej w porządku - robiłam go w 28dc.
  14. Cholercia. Łapię mnie infekcja- jak cholera. A najgorsze, że dopóki nie dostanę @ , to nie chcę brać żadnych tabletek ( tak na wszelki wypadek). Znacie jakieś domowe sposoby?
  15. Dzieki Dziewczyny. Czekam na @ - po niej wróci mi mój optymizm. przyszła już moja koleżanka i znowu gada o swojej wnusi a mi się , a mi sie nawet słuchać nie chce!! Chyba dzisiaj nie wytrzymam! I na dodatek łapie mnie przeziębienie. Brr
  16. No to tydzień się zaczął w czarnym humorze. Przykro mi Imolka. Mysza , a jak Twój teścik? Ja wczoraj oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam test. Oczywiście negatywny!!!!!!!! Mam już tego dosyć!!!!!!!!! Oczywiście nie obyło się bez łez.Mam straszną dolinę i coraz większy brak wiary . Eeeee, nawet gadać mi się nie chcę.
  17. Malinko-A jesteś pewna, że czujesz się okresowo? Obyś się myliła, czego Ci bardzo , ale to bardzo życzę!!!!!
  18. Malinko - nie trać nadzieji, ja też się bardzo długo staram, ale jestem pewna , że w końcu się uda. Pamiętasz, w II połowie cyklu pisałam, że mam przeczucie, że teraz się uda, wczoraj- że nic z tego, a dzisiaj już sama nie wiem, ale w duchu liczę , że te 2 kreseczki na teście owulacyjnym to jest to!! I Ty też nie możesz tracić nadzieji!!!! Stanowczo zabraniam!!!! A jeszcze raz podkreślę, jeżeli mi się uda ( a wiem, że tak - tylko nie wiem kiedy)to Tobie tym bardziej. przypomnij sobie moją historię i wiek, który mam. Naprawdę jestem ciężki przypadek. A ja wierzę w cud!!!!
  19. Malinko- tak bardzo bym chciała, żebyśmy jeszcze w tym miesiącu wraz z Myszką i innymi miały prezenciki na Mikołaja, a wszystkie dziewczyny, którym nie wyszło teraz- na święta.!! Niech się spełni cud.!!!!!!
  20. Bugsy - skąd ten smutny nastrój? Może to huśtawka ciążowa i jutro zaświeci słoneczko - czego Ci bardzo życzę.
  21. Malinko - faktycznie na początku Ci nie wyszło.hihihi Ja od mniej więcej 21dc - mam bóle podbrzusza ( z przerwami) Piersi - bolą mnie jak na @, ale sutki są jakieś takie większe. A po zatym tak jak przed @, lekkie zachciewajki, większy apetyt - ale ja tak zawsze miałam przed. Chyba się trochę niepotrzebnie nakręcam.Ale już tak bym chciała. Zresztą co Ci będę pisać o pragnienach - znasz je sama najlepiej. Aczkolwiek szanse w tym miesiącu - były największe. Dziewczyny - czy brzuch na początku ciąży boli inaczej niż przed okresem?
×