Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aśka74

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aśka74

  1. Nie wiem jak Estellka wygląda, ale już sobie wyobrażam jak stoi na baczność przed komputerem - najlepiej z hymnem na ustach. hihihi
  2. Myszko - ja też miałam na początku wrażenie, że ze mną nie chce nic gadać, ale się myliłam. Ja już Ci właśnie miałam napisać, że nie mam pojęcia, co z tym Twoim rozpulchnieniem. Ale trzymam kciuki za twoje testowanie w poniedziałek. Kasiu - no właśnie wstań w tą sobotę jak najszybciej, żeby Estella za długo nie stała. ( no i my też)
  3. ja się również dołączam do życzeń dla wszystkich Kasiek - zyczę 2 kreseczek, rosnących brzuszków i szczęśliwych porodów.
  4. Tygrysio - zrób sobie badanie poziomu prolaktyny, ale to dwukrotne. Stres bardzo na nią wpływa i może masz jej za dużo. Porozmawiaj o tym ze swoją gin.
  5. Tygrysio- nie stersuj się rodziną. Malinka ma rację. Wpisz się w tabelkę starających się.
  6. No to super Tygrysio, że juz jesteś pod opieką ginek. Mieszkasz w tej samej miejścowości co mama? Spróbuj nie myśleć o zachowaniu mamy, ważne że masz poparcie w teściach. A stres niedobrze działa na poczęcie. Długo się już staracie?
  7. Tygrysio - ja też nie miałam problemów z moim lubym, tylko na początku z akceptacją rodziny. To przykre co piszesz o swojej mamie, ale skoro obydwoje chcecie dziecka i jesteście w stanie sobie poradzić to na co czekacie?. Do roboty kochani.! A to, że będzie trochę ciężej.? Ważne że będziecie mieli siebie. A mama może zmieni zdanie, jak zobaczy wnusia. Wszystko jest możliwe, ludzie przecież się zmieniają.
  8. Tygrysio - odnoszę wrażenie że Ty jesteś \"gotowa\" bo u Was w rodzinie to ......... już dawno mieli dzieci. Jak jesteś gotowa to w porządku. Tylko pisałaś jeszcze o ciężkiej sytuacji finansowej, czy dacie sobie radę. A tak z ciekawości ile masz latek? Malinko - szefa masz bardzo w porządku. Ja na swoją szefową też narzekac nie mogę. Rok temu wspomniałam, o ciąży to moje wynagrodzenie całe przerzuciła na umowę o pracę. ( wcześniej było kombinowane, co innego papier, co innego na rękę)
  9. Ty znasz Go najlepiej Tygrysio. Ale pytanie czy dacie sobie radę i czy Ty jesteś też zdecydowana. Dziecko będzie Was obojga, a nie tylko Twojego męża. Decyzja powinna wspólna.
  10. A po drugie nic na siłę. Jeśli nie czujesz się gotowa i sytuacja nie sprzyja to lepiej poczekać.
  11. Tygrysio - ciężko cokolwiek doradzić, ale Kasia ma rację. To nie jest zbyt dojrzałe. A czy w razie biedy możecie liczyć na pomoc rodziny?
  12. Właśnie dostałam dowcip: Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego, Nowy Targ. Dzwoni telefon. - Centralne Biuro Śledcze, słucham... - Kciołem podać, co Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w sągu drzewa marychuanem. - Dziękujemy za zgłoszenie, zajmiemy się tym. Następnego dnia w obejściu Przepustnicy zjawia się grupa agentów CBŚ. Rozwalają stos drewna, każdy klocek precyzyjnie rozszczepiają siekierką, ale nic nie znajdują. Po kilku godzinach, wymamrotawszy niewyraźne przeprosiny, odjeżdżają. Stary Przepustnica patrzy w zadumie to na drogę, którą odjechali, to na stos drewna. Nagle słyszy telefon. Wzrusza ramionami, wchodzi do chałupy, odbiera. - Hej Jontek! Stasek mówi. Byli u ciebie z Cebeesiu? - Ano byli. Tela co pojechali. - Drzewa ci narąbali? - A narąbali. - Syćkiego nojlepsego we dniu urodzin!
  13. Właśnie dostałam dowcip: Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego, Nowy Targ. Dzwoni telefon. - Centralne Biuro Śledcze, słucham... - Kciołem podać, co Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w sągu drzewa marychuanem. - Dziękujemy za zgłoszenie, zajmiemy się tym. Następnego dnia w obejściu Przepustnicy zjawia się grupa agentów CBŚ. Rozwalają stos drewna, każdy klocek precyzyjnie rozszczepiają siekierką, ale nic nie znajdują. Po kilku godzinach, wymamrotawszy niewyraźne przeprosiny, odjeżdżają. Stary Przepustnica patrzy w zadumie to na drogę, którą odjechali, to na stos drewna. Nagle słyszy telefon. Wzrusza ramionami, wchodzi do chałupy, odbiera. - Hej Jontek! Stasek mówi. Byli u ciebie z Cebeesiu? - Ano byli. Tela co pojechali. - Drzewa ci narąbali? - A narąbali. - Syćkiego nojlepsego we dniu urodzin!
  14. Czytałam o kobietkach, którym w dniu spodziewanej @ nie wyszedł, a za parę dni były solidne 2 krechy. To zależy od poziomu HCG. U jednych jest od razu wysoki u innych później. A tak przy okazji, czy test owulacyjny też wykryje ciąże?
  15. Cześć Dziewczyny. Nadrobiłam już wczorajszą lekturkę. Cieszę się, że rozbawiłam Was moim jurnym kogucikiem. Dioda - a Ty z jakiego miesiąca jesteś , bo ja z maja. Do Michała i Mateusza. - Przykro mi z powodu śmierci Twojej żony. My już jak pewnie zauważyłeś dorośłyśmy do macierzyństwa i nie możemy się go doczekać. Jesteś na pewno wartościowym mężczyżną, ale tu są raczej kobietki, które są w szczęśliwych związkach. Myślę, że znajdziesz kobietę , która Was pokocha. Olala - następny miesiąc- następna szansa. Agusia - szampan dla Ciebie jeszcze został. Na zdrówko.
  16. Jeszcze przed ucieczką wspomnę, że jak rano byłam w podłym humorze, to dzięki Wam wracam do domu w anielskim. Jeszcze trochę , a zacznę latać!:)
  17. Spadam na dzisiaj . Uciekam do domciu i czuję , że coraz większej ochoty nabieram na mojego Przemulka. To pewnie od gadania o tych żołnierzykach. hihi
  18. Dioda - ten tekst ze Shreka - to bardzo często używałam w otoczeniu. Stuhr jest nie do podrobienia. Uff- jak dobrze, że się ktoś odezwał. Już się bałam, że się starzeję i gadam do siebie.
  19. Dziewczyny - zapomniałam wspomnieć, nalewając wszystkim szampana, że jest on w toaście za cudowne poczęcie i szczęsliwe narodziny.!!!!!!!!
  20. Estellko - o tej porze temperaturka nic nie znaczy. Zmierz sobie rano. przed wstaniem z łóżka. Jak będzie podwyższona, to może. Kto wie? Trzymam kciukasy.
  21. Nika - moje kochanie miał badane plemniczki. Ogólnie jest ok, tylko tych typu A jest za mało. Malinko - zapytaj się o te hormony koniecznie. Ja rok temu miałam robione tylko badanie prolaktyny ( pojedyńcze) i było ok. A teraz jak zrobiłam po podaniu metoklopramidu to wyszło, że ta prolaktyna jest oho i jeszcze trochę za dużo. Byłam trochę zła, że gin nie pomyślał o tym rok temu, no ale cóż lepiej później niż wcale. Ale teraz za to ostro się za mnie wziął ( i badania, i Duphaston i jeszcze Clostibergyt- na owulację). Tak więc jestem dobrej myśli, choć myślę , że to nie jescze w tym miesiącu. A co z tymi plamkami na endometrium - wytłumaczyła Ci gin o co chodzi? Cieszę , się że z mężem już w porządku.
×