Aśka74

Agusia- wyluzuj. Dostaniesz tabletki na zbicie prolaktyny ( pewnie bromering) a starać się będziesz nadal. Ja tak mam.

Agusia. Norma prolaktyny to 72-511. jeżeli robisz za godzinę po podaniu tabletki to maksymalnie 5 razy wyższy od 1 wyniku. Ja jeszcze dodatkowo robiłam trzecie badanie po kolejnej godzinie i tutaj wynik powinien spaść do pierwszego.

Malinko- ja też się nie mogę doczekać tej daty. Nika- proloktanę miałam robione w 10dc. i to potrójnie, na czco raz i po podaniu tabletki dwa razy co godzinę. Ja miałam bardzo wysoki poziom tych 2 następnych pobrań. Zapomniałam napisać, że na prolaktynę biorę też bromering. A jeśli dostanę @ to w 3dc robię badania estrogenów i czegoś tam jeszcze. Wiecie - to straszne - właśnie w radiu usłyszałam, że konar spadł na wózek i zabił półroczne dziecko. Straciłam humor- jaką tragedię musi przeżywać ta matka.

Nika - A mierzyłaś poziom prolaktyny? A co do paskudztwa za oknem , to ja właśnie wróciłam z urzędu .to co się dzieje to wielkie brrr!!

Sorry - miało być NIKa. To dlatego, że piszę szybko, aby moja wścibska koleżanka nie zobaczyła co piszę.

Sorry - miało być NIKa. To dlatego, że piszę szybko, aby moja wścibska koleżanka nie zobaczyła co piszę.

Hej Nomi. od 4 miesięcy biorę duphaston ( stosowany w leczeniu niepłodności i na podtrzymanie - tam jest o ile pamiętam progesteron), oraz przez ostatnie 3 cykle na wywołanie jajeczkowanie Closti...... coś tam. nie pamiętam dokładnie. A ty ile się starasz?

Ale mojemu Kochaniu i tak bardzo się podobam a dziecko jest dla mnie w tym momencie najważniejsze.

Doskonale Cię Impersona rozumiem. Ja nie jestem w ciąży i staram się o nią już dość długo. 4 miesiące temu rzuciłam palenie, dodatkowo dostałam hormony i moja waga wzrosła o 8kg. Swoim wyglądem też nie jestem zachwycona, to że urosły mi pośladki i piersi- to nawet się cieszę, bo byłam za chuda ( wcześniej przy wzroście 170 - ważyłam 55kg). ale zawsze się szczyciłam płaskim brzuszkiem, a w tym momencie wyglądam jakbym była w 4 miesiący. I to mnie cholernie wkurza tym bardziej że słyszę co chwila plotki, że już teraz na pewno jestem w ciąży. I złości mnie to podwójnie - bo przecież tak bardzo już bym chciała w niej być!

Impersona - po prostu słuchaj lekarzy i tego jak twoje ciało reaguje na to co robisz. Kiedyś kobiety nie brały tabletek w ciąży, nie miały USG itp. Ale to już minęło, a Twojej teściowej tylko pozazdrościć sampoczucia, ale to nie znaczy, że tak każda musi mieć.

Impersona- nie zrozum mnie źle. Nie chciałam Cię urazić, przepraszam jeśli byłam niemiła.

Impersona- nie zrób mnie zle. Nie chciałam Cię urazić, przepraszam jeśli byłam niemiła.

Impersona- nie zrób mnie zle. Nie chciałam Cię urazić, przepraszam jeśli byłam niemiła.

Impresona. Przestań narzekać - weźmiesz się za siebie po porodzie i zgubisz nadmiar sadełka! A teraz najważniejsze jest przecież dziecko! Sorry, że to powiem, ale z jednej strony odradzasz Nospę dla dobra maleństwa, a z drugiej strony forsujesz się, gdzie Ci tego nie wolno?! Niezbyt to rozumiem.

Tiamka- ja pracuję w przychodni i od razu się spytałam się o Ciebie swojego gina, czy to jest normalne. powiedział, że może się to zdarzyć ale i tak powinnas pójść do lekarza.

Malinko - co masz na myśli mówiąc \"rozlazła\"?

Cześć Dziewczyny. Dzisiaj naprawdę ostro pracuję. ( jak na razie). Widzę, że weszliście na temata teściowych. Ja swojej przez 2 lata nie widziałam, bo stwierdziła, że nie chcę mnie znać. Z tym, że ja jestem z rozwodnikiem - jedynakiem. Przez 2 lata udawała przed dalszą rodziną, że synek jest cały czas z żoną- bo u nich w rodzinie takich skandali nie było ( wielka Pani Nauczycielka), pomimo, że już mieszkaliśmy z ukochanym razem. Tylko, że synek się postawił i powiedział, że jak ma sam przyjeżdzać to nie będzie wcale. W końcu mnie zaakceptowała, liczy się nawet bardziej z moim zdaniem niż synka. To jest typ kobiety, która jak nie wsadzi szpileczki - to jest chora. Do tej pory jej się to zdarza. Wtedy dostaje zjebkę , tydzień obrażonego milczenia a potem słodziutki telefonik jakby nigdy nic. Ale można przywyknąć. A jak wasze humorki - biorąć pod uwagę pogodę za oknem?

ja też spadam i życzę wszystkim miłej nocy

polecam się na przyszłość

Kasiu staram się jak mogę hi hi :P

Ja też się cieszę, że jesteś Jagódko w lepszym humorku. Malinko - doczekasz się dzidziusia. Normalnie czuję to, że tak będzie.

Kasiu - poczekaj, teraz naprawdę jest za wcześnie na test- może jeszcze nie wyjść

A ja w poprzedniej ciąży wcale nie miałam żadnych objawów. Dość długo mi się spóźniał okres no i zrobiłam test.

Kurcze - tak jak patrzę na tą tabelkę, to tylko ja mam tak nieregularne cykle. Ale pewnie mój typ tak ma.

W końcu po to tu jesteśmy, żeby się nawzajem wspierać