NovemberRain

Kika - trzymam kciuki, żeby wszystko było jak najlepiej - i trochę Ci zazdroszczę, że jesteś już tak blisko zobaczenia swojego maleństwa. Mysza - ja nie odczuwam takiego bólu.

Ostatnio mnie też dokuczało takie pieczenie - z prawej strony przy żebrach, wg. lekarza - to mały układał mi się na wątrobie i dlatego tak mnie bolało.

Ankakoza - dzięki za zdjęcia :) Bardzo fajna bluzka :) Też bym sobie jakieś zdjęcia zrobiła, ale małżonek zabrał mój aparat, a zostawił mi swój - z wyładowanymi bateriami (ładowarkę oczywiście zabrał)

Witam :) Mnie z samego rana zaskoczył paczkonosz... Ledwie wstałam, zdążyłam się ubrać, a tu domofon... Przyszła pierwsza paczka z allegro - z koszulami i stanikami. Ekspres, zamawiałam we wtorek, a dziś z samego rana już było :)

Miałam ambitny plan zacząć się pakować, ale chwilowo zwyciężyło to, że w torbę, w którą zamierzam spakować rzeczy dla siebie i dla dziecka, zapakowałam brudy, które muszę podrzucić komuś do prania :P Na szczęście, mam nadzieję, że to ostatnie dwa tygodnie, jak wróci małżonek wreszcie zajmie się remontem kuchni i wszystko zrobi tak, żeby wreszcie weszła pralka... No nic, na razie pozamawiałam trochę rzeczy z allegro i czekam na paczuszki :). Mam nadzieję, że wszystko dojdzie na czas. Dzisiaj aż dwa razy rozmawiałam z małżonkiem -pierwszy raz planowo- żeby go poinformować o wynikach badań, a drugi raz, bo robiłam u mnie w pracy Płatnika, który zazwyczaj robi mój mąż i źle przeczytałam hasło klucza i nie mogłam wysłać zestawów :P Ale jakoś się wszystko udało, nawet dostałam aktualną RMUA podpisaną nawet przez panią prezes...

Śmigło - też ostatnio miewam takie lęki, kiedy mały tak się wierci, że aż najgorsze myśli przychodzą mi do głowy, ale staram się nie panikować, chociaż czasem aż mi gardło ściska...

Całe szczęście, że moja teściowa jest normalna (i mam nadzieję, że taka pozostanie). Ostatnio wręcz widuję się z nią i kontaktuję częściej niż z własną matką.

Hej dziewczyny :) Mam dobre wiadomości po swoich dzisiejszych badaniach :) Ktg - w porządku. Poszłam na usg, przepływy w porządku, mały rośnie, co prawda brzuszek dalej do tyłu w stosunku do pozostałych wymiarów, ale lekarka, która mi dzisiaj robiła usg jakaś mniejsza panikara - bo powiedziała, że taka widocznie jego uroda... Poza tym, ewidentnie tyje - waga ok. 2440 g, więc znów 2 tyg i pół kilo do przodu - w tym tempie w terminie będzie ważył ok 3,5 kg :) Aż mi się płakać chciało jak wychodziłam z przychodni, poczułam się szczęsliwa, że wszystko w porządku :) Dalej muszę na siebie uważać, ale przynajmniej życie w mniejszym stresie. Kontrolę wyznaczyli dopiero za 2 tyg - i to bardziej pod kątem tego, że moja lekarka nie dała mi skierowania na usg, a wtedy będzie przełom 37/38 tyg. No i w badaniu wyszło, że szyjka delikatnie się skraca, więc ciało przygotowuje się do wydania potomka na świat :). Nawet nie macie pojęcia, jaka ulga.

400 zł za położną - tanioszka ;) W moim szpitalu położna kosztuje 1,5 tys i trzeba się do niej zapisać chyba jeszcze przed poczęciem dziecka - takie są kolejki...

Ankakoza - dzięki, ze o mnie pamiętasz :) U lekarza byłam w piątek - nic nowego mi nie powiedziała, skierowała mnie do punktu konsultacyjnego i między wizytami będą się mną opiekować - co parę dni ktg, jutro czeka mnie też kolejne usg, żeby sprawdzić, jak mały urósł przez ostatnie dwa tygodnie... No i w razie czego muszę być przygotowana na to, że wyląduję na patologii... Mało mnie tu ostatnio, bo mało mnie przy kompie ostatnio, mam zalecenie, żeby dużo leżeć - ze względu na dziecko (lepsze przepływy w pępowinie) i na swoją rwę kulszową, która może nie dokucza tak bardzo jak w pierwszych dniach, ale jednak...

kika31.... ..Monika ...30....woj.zach-pom...34...02.08..+7,5 kg...syn moonisia....Monika......21,5....Poznań.............33... 04 .08...+10...Zuzanna Maja Limetka82...Danka......25....Wolsztyn...........35... 04 .08...+11...ponoć synek sokratynka....Ola........24....Trójmiasto.........36...0 5.08...+14...synek mama-i-ja....Aga....27.....Białystok.....32.........07 .08...+12...KUBUŚ Dżiska................24....woj.lubelskie.........31.... 12.08...+14... Aniusiek....Ania......25......Warszawa.....35........11. 08...+18....synek Kubuś Kasiaka............28....wielkopolskie.......34......... 11.08 /04.08...+6kg...Inga Barbara -dziki storczyk-.Maja...25....Śląsk............24.....10.08... +3,5..Zosia SoldeLuna...Marta.......28.5..Warszawa........35.....11. 08...+1,2..DAWIDEK NovemberRain...Paulina...22..Warszawa.......35....11-12. 08...+15... synuś Mysza30 ..Joanna..30...woj.podlaskie....27.....13.08....+12..na 99%synuś Kasia_22.....Kasia...22....Rzeszów....29.....14.08.2007. ...+5.....Wiktor Olinka76......Ola.........30....Trójmiasto..........20.. ....15.08...+3...synek badeve....Ewa_.26....podkarpackie.......34......19.08... +13...SYNEK Agunia81 ..................26....małopolska.........34.....19.08...+1 0 ..synek myszka24....Ewelina....24....Łódź......33... ..20.08...+9KG.. SYNEK julianna29.............29....warszawa............28. ....21.08...+2...dz zona_mundurowego…..26…..zach-pom…̷ ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; 0;..33…..21.08…..+6….???? dragonka73.......33....Wroclaw/usa........34.... .22.08...+6...synek gokata...........26.....kuj.-pom.............26......22 .08.....+4...Synuś misiakówna.....Basia...24 ....Szczecin....34........23.08...+14 Córcia Agnieszka31.........31....podkarpackie........33.. ...26.08...+10synek Halinamalina........31....dolnośląskie......31.... .26.08...+6 SYNEK!!! smiglo7......Asia..........28....Wrocław.... .....33......26.08...+16...Dominika lacertaa.............27...Katowice..............25.....2 7.08....... córcia ankakoza...Anka.......30.....Wrocław.....33....... 28.08......+17...synek Kubuś Anuśka2007............24....zach-pom.............26.. ..29.08...+15 syn Catrina33........Śrem............25...........26.08.2007 __.....+7 córka Gabrysia gosiafrancja....28...Francja....36...........??????????? ??........+17.. ....sy nek Nicolas _______________________________________________ __ __ Koleżanki z drugiego forum: Suri.....Żaneta.....24..woj.kuj.-pom.....21....... ..01 .08.07....+2 syn Molinezja...............28.....Kraków...............16.. ...01.08.07.....+2 a_ga2.....Agnieszka....27.....Starogard Gdański.22....02.08.07....+4 pluszka... Beata .......31 ...woj.kuj-pom ......36.....03.08.07..+15 Szymon enais..................24...małopolskie..........22. ......03.08.07..+5 syn Magduśka.................29....Kraków..............16. ...06.08.. oliwka2 - Magda - 31 - Trójmiasto - 19tc - 12.08.07(+4kg) - 99% synek slonko26....Joanna......26.....warm-mazur....20... ..12.08.07..+4 syn dominika-80.......27......małopolska.......32.... ...13.08.07..+5 córa doti....Dorota...........28......opolskie.......19 .....15.08.07...+9 syn? jaga77.................29.......woj.lubelskie........1 6......15.08.07...+4 betika...Beata..........30.......Toruń..............17.0 8.07 SYNEK nati83 ...Natalia.....24......... Śrem ............34.......18.08.07. Mateusz

Witam was... Dzisiaj pierwszy raz od daaawna się wyspałam - wstałam dopiero o wpół do dziesiątej... Ostatnio karetki mnie budziły ok. 6-7 i już nie mogłam zasnąć, dzisiaj szczęśliwie nie słyszałam ani jednej (może przestali wyjca włączać pod domem ;) ). Młody też dzisiaj mało ruchliwy, ale może się jeszcze rozkręci. Znów dokucza mi ten ból pod prawymi żebrami. Chyba się pójdę położyć, bo nie wytrzymam :( A czY któraś z was ma może problemy z rwą kulszową? Mnie ostatnio zaczęła dokuczać, ale szczęśliwie, miałam jeszcze ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia i pokazano mi, co najlepiej robić, żeby niwelować ten ból.

No to z diagnozą \\\"hipotrofia płodu\\\" zostałam skierowana do punktu konsultacyjnego - w środę kolejne usg i ktg... Znów mnie straszą szpitalem, ale nie powiedzieli - proszę na wszelki wypadek się spakować... :P PS. Trzymam kciuki za Anusiek - mam nadzieję, że z ciśnieniem będzie wszystko ok...

halinamalina --> gdzieś tu na forum czytałam, że komuś się przekręciło i w 36, więc chyba jeszcze nie ma się czym martwić :P smiglo --> dzięki za dobre słowo :)

Witam, Ja znów tylko na chwilę - przygotowuję się do kolejnej wizyty u lekarza... A przed tym, pierwszy zapis ktg. Trochę się stresuję, chociaż z małym chyba nie jest źle, bo nie daje mi się wiele niepokoić, jak go poproszę, to zawsze kopnie ;) Ale z tego całego zmartwienia napisałam mu wiersz... Gdyby się którejś z was chciało przeczytać i powiedzieć parę słów, to będzie mi miło. http://www.wiersze.bej.pl/pokazwiersz.php?wierszid=1764062315

Witam, Ja znów tylko na chwilę - przygotowuję się do kolejnej wizyty u lekarza... A przed tym, pierwszy zapis ktg. Trochę się stresuję, chociaż z małym chyba nie jest źle, bo nie daje mi się wiele niepokoić, jak go poproszę, to zawsze kopnie ;) Ale z tego całego zmartwienia napisałam mu wiersz... Gdyby się którejś z was chciało przeczytać i powiedzieć parę słów, to będzie mi miło. http://www.wiersze.bej.pl/pokazwiersz.php?wierszid=1764062315

położna z którą ja miałam zajęcia mówiła, że jeśli majtki poporodowe to tylko takie siatkowe bawełniane, żadne inne, bo tylko takie przepuszczają powietrza tyle, ile potrzeba, a najlepiej mówiła, żeby chodzić bez...

To mamy podobne odczucia :)

Mój jest głową w dół już od kilku tygodni. Wczoraj lekarka mi powiedziała wręcz, że głowę ma bardzo nisko.

A masz jakiś patent na mycie okien?

Heh, narzeczona mojego szwagra też jest w ciąży :) A najlepsze, że jak byliśmy u rodziny męża na urodzinach ciotki i jej wnuczki, zapraszaliśmy wtedy rodzinę na nasz ślub... Ciotka oczywiście - długi jęzor - musiała wypaplać, że spodziewamy się dziecka. Zaraz po tym komentarze, że w tej rodzinie to normalne, że dzieci się robi przed ślubem, że obie córki tej ciotki wychodziły za mąż w ciąży i to widocznej... No i teksty, że z Lechem i Karoliną pewnie będzie podobnie - na co ona, że nie, że ślub tak, ale z dzieckiem poczekać, bo szkoła, bo ona młoda (niedawno skończyła 21 lat) itd... A jednak się nie udało.

Kiedyś widziałam coś takiego w \"Ostrym dyżurze\" - heh, nie mam pojęcia, na ile ta przedstawiona tam sytuacja była \"prawdziwa\" (w sensie, że odpowiadająca rzeczywistości), ale wyglądało to tak... Ten czarny chirurg pojechał gdzieś na jakąś prowincję i pracował tam jako lekarz, chociaż mu nie ufali, bo czarny był i w ogóle. I któregoś dnia wezwano go do porodu, stwierdził, że dziecko jest źle ułożone, ale nie pamiętam, czy poprzecznie, czy pośladkami i przewracał je w odpowiednią stronę - jedną ręką na zewnątrz, a drugą wewnątrz... No, ale to film był i fikcja. No i akcja w trakcie porodu.

Byłąm dzisiaj u lekarza - na razie nic szczególnego mi nie powiedziała, u mojej pani doktor mam wizytę w piątek... Zbadała tętno małego - jest prawidłowe. Przed wizytą mam zrobić zapis ktg - tyle z badań. Powiedziała jednak, że gdyby coś się działo (brak ruchów dziecka albo zbyt gwałtowne), to nie wahać się i przyjeżdżać na Izbę przyjęć...Ale generalnie powiedziała, że nie jest źle, owszem, mały jest za chudy i za lekki, ale wcale niemało przybrał na wadze i ewidentnie rośnie. Więc mam dużo odpoczywać i przede wszystkim - leżeć, bo wtedy są lepsze przepływy w pępowinie.

mierzyłam sobie ostatnio u ojca i miałąm 130/80 przed ciążą miałam trochę niższe kurczę, za chwilę lecę pod prysznic i do lekrza (wcześniej zahaczając o autokar, żeby wetknąć tam paczkę dla męża)

Mój szanowny małżonek zgubił już drugi telefon w tym roku... O ile pierwszy jestem w stanie jakoś usprawiedliwić...(Wracaliśmy wtedy ze szpitala po tym, jak dostałam krawawienia) O tyle tym razem to lekkie przegięcie, a jednak zgodziłam się na nowy za 500 zł. Miękka jestem, wiem. Ale jeśli zgubi ten, to będzie musiał korzystać ze starego mojego... Tym bardziej, że po ten musiałam się tłuc Alejami Jerozolimskimi, o których chyba cała Polska wie, że są w remoncie...