Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bywalec1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bywalec1

  1. maleszkowa-----> przepraszam, zmęczenie spowodowało, że nie dokończyłem odpowiedzi do Ciebie. Nie sądzę by ew. wzrost IgG przy nadal ujemnym IgM wymuszał leczenie. Pewnie warto by w tej sytuacji zrobić też awidność. Teraz trzeba poczekać na wyniki drugiego badania. Ostateczna decyzja należy oczywiście - jak zawsze - do lekarza.
  2. marzenie1111 - sądzę, że w Twojej sytuacji nie ma potrzeby robić awidności. To tylko dodatkowy parametr który może - ale nie musi - potweirdzić że ingfekcja miała miejsce dawno. Profesor swoją opinię opiera z pewnością na znajomości wielu przypadków i myśleże można mu zaufać. maleszkowa ------> Z tego co piszesz wynika, że tiksoplazmozę przeszałaś miedzy jedną a drugą ciążą. Ciekawe jak dawno urodziłaś pierwsze dzecko? Twój przypadek jest kolejnym na naszym topiku wysokim IgG przy ujemnym IgM. Myślę, że podbnie jak u poprzedniczek - nic złego się nie dzieje. To ślady dawnej infekcji a wzrost IgG nalezy tlumaczyć zachwianiem równowagi immunobiologicznej spowodowanej ciążą. Mam na ten temat swoją hipotezę ale nie bedę o niej pisał bo nie mam jej potwierdzenia w adaniach naukowych; to tylko wniosek empiryczny. Dziękuję obu rozmówczyniom za słowa uznania! Skąd ja to wiem??? Otóż od dawna, jeszcze od czasu gdy z żoną staraliśmy sie a potem oczekiwaliśmy naszych dzieci interesuję się sprawmi dotyczącymi płodności, ciąży i jej zagrożeń, porodu itp. Ale dopiero w epoce internetu mogłem uzyskać większa wiedzę w tej dziedzinie gdyż moje wykształcenie i praca nie jest zwiazana z medycyną. Od ok. roku pisuję na kafeterii w dziale \"ciaża poród...\" dzielac się swoją wiedzą samouka na poziomie ogólnym oraz doświadzeniem z własnych starań o dzieci i rozmow z forum. Jednak z uwagi na b.skromne mozliwości czasowe ostatnio ograniczyłem prawie wyłacznie się do pisania na założonym przez siebie topiku \"Toksoplazmoza - nie lekceważcie ...\" Zdecydowałem tak bo sądzę, że lepiej gdy jako hobbysta \"obrobię\" maleńka działkę starannie niż większe pole pobieżnie. Dlatego zglębiłem - i nadal zgłebiam - publikacje naukowe bepośrednio i pośrednio zwiazane z toksoplazmozą. Myślę, ze o tej chorobie wiem juz b. dużo. Nie mam na mysli tylko wiedzy podręcznikowej ale też praktyczną, ktora zawdzięczam Wam - moim rozmówczyniom z forum. Pardon: rozmówcom bo i panowie zaglądają tu czasem :) Nie spoczywam jednak na laurach. Widzę potrzebę staranniejszego wgłębienia się w skomplikowane mechanizmy ludzkiej immunobiologii. To pozwoli mi - być może - w przyszłości \"rozpracować\" zagrożenia ze strony innych chorób zakaźnych podczas ciąży. :) Pozdrawiam wszystkich!
  3. Misia -----> Istotnie roznące IgM (nieznacznie ale jednak jest pewna anomalią ale uważam że nie ma powodu do obaw. Wysoka awidność świadczy wg mnie o starej infekcji i rzeczywiście może to być pewne rozchwianie immunobiologi spowodowane ciążą. Zobaczymy co powie profesor :) Sysia 313 -----> Obrzęku węzłów chonnych w ciaży nie należy lekceważyć więć powinnaś się z tym niezwłocznie udać do lekarza! Przyczym moze byc wiele; sądzę że mało prawobodobne (chociaż możliwe)jest to, że to akurat toxo. Diagnozę musi postawić lekarz. marzenie1111 - podzielam opinię profesora. Awidność to jakościowa cecha przeciwciał. Badanie robia tylko niektóre laboratoria. Co do cen - trzeba pogrzebać w necie albo zadzwonić do ktoregoś.
  4. jolkaza------> Jak najbardziej! :) zdrówka życze! :)
  5. Tym razem z maila. Pewna oczekująca mama napisała: \"Witam, zrobiłam badanie igG wyszło 233,9 pozytywne czy mam toxoplasme jestem w ciąży 10 tc czy musze robić igM skoro wszędzie pisze że igg mówi że juz przechodzilam boje się i czemu to igM mam takie wysokie\" odpowiedzialem: \"W Twojej sytuacji bezwzględnie należy wykonać także badanie IgM a doradzałbym od razu też awidność IgG. Zwłaszcza że IgG jest na poziomie wysokim. Samo IgG często wystarcza jeśli robi je kobieta, która dopiero PLANUJE ciążę. Twój wynik świadczy, że infekcję przechodziłaś lub aktualnie przechodzisz. Dlatego żeby to jasno określić potrzebne są też badania o których piszę. Pozdrawiam! \"
  6. Hej! Melduje, że żyję ale nadmiar spraw, problemow i obowiazków w realu tak mnie przysypał, że ledwo zipię i na net prawie juz niemam czasu. Niemniej na swoje 2 topiki zaglądam i jak się ktoś pojawia to klikam :) Pozdroofka dka wszystkich!
  7. Ewka 2210 -----> znów problem b. wysokiego IgG przy ujemnym IgM. Wg mnie nie jest to nic niezwykłego ale na pewno sprwie trzeba się przyjrzeć. Co do wyników - niestety należy mieć do ich ograniczone zaufanie i nie wyciagać pochopntych wniosków z pojedynczego badania. W razie wpliwości nalezy je powtórzyc w innym laboratorium, najlepiej przyszpitalnym. Poraz kolejny wrzucam link do atrtykułu o tym: http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3360719
  8. żyrafa-długa-----> Oczywiście wyniki badań powinny być zawsze pokazane lekarzowi, ktory dysponuje obszerną wiedzą o pacjentce z wywiadu lekarskiego. Pisałem to wiele razy. Jeśli pozwalam sobie tu odpowiadać na pytania dotyczace interpretacji wyników to tylko dlatego by oczekujace mamy nie przeżywały niepotrzebnego stressu do czasu wizyty u lekarza. Stess taki moze wynikać z niedoinformowania, niezrozumienia istoty choroby i charakteru badań czego niejednokrotnie świadkami byliśmy na tym topiku. Jeśli chodzi o wyniki podczas typowej infekcji to wygląda to tak, że naijpierw, po kilku dniach pojawiają się przeciwciała klasy IgM. potem, po ok. 2 tygodniach także IgG. Tak że nie ma mozliwości by wysokie IgG przy ujemnym IgM świadcyło o początkach infekcji. preciwnie, świadczyc o nim może dodatnie IgM przy niuksim IgG. Natomiast jeśli chodzi o wysoki poziom IgG to jest to częste zjawisko podczas ciąży. Spowodowane to jest rozchwianiem ukladu immunobiologicznego w tym czasie. Absolutnie nie nalezy wpadać w takim wypadku w panikę.
  9. marzenie-----> dodatnie IgG świadczy, że przechodziłaś kuz infekcję i jesteś uodporniona na pasozyta. Ujemne IgM zaś o tym, że miało to miejcze dośc dawno, co najmniej kilka m-cy temu. Jeśli więc jesteś w ciaży wszystko jest OK, dziecku ze strony toxo nic nie grozi. A jeśli jeszcze nie jesteś.... nic nie stoi na przeszodzie żebyś była :)
  10. Nie, misi. Nie czeka Cię leczenie na toxo bo IgM masz ujemne czyli infekcję przechodziłaś jakiś czas temu. Do watrości ujemnych IgM spada najwcześniej po ok. 4 m-cach od infekcji a więc miała ona miejsce przed ciążą. Przyczyna poronienia musiala byc inna a może ich być sporo. Jeśli to było 1-sze poronienie to nie masz się czym zamartwiać. Ok 15 % stwierdzonych ciąż kończy się poronieniem. Takie sa prawa natury chociaż rozumiem, że dla Ciebie było to przykre. Na ogól lekarze przy 1-krotm poronieniu nie szukają przyczyn bo jest to b. trudne a poronienie mogło być przypadkowe. Powinnaś teraz dać swemu organizmowi nieco odpocząć i podjąć kolejne starania o dziecko. Życzę powodzenia! :)
  11. misi1 ----> Nie pisazesz w jakim stadium ciąży doszło do poronienia a to istotna informacja. Ale wg mnie raczej nie toksoplazmoza była przyczyną . IgM nie spada tak szybko do wartości ujemnych.
  12. Toyka2003 -----> wg mnie infekcja miala miejsce przed ciążą i niepotrzebne sa zadne dsialania w tym względzie. Osatateczna decyzja nalezy jednak zwsze do lekarza. lody truskawkowe -----> na razienie ma zadnych niepokojacych sygnałów; byc może do zakażenia nie doszło. Jednak noworodekkoniecznie musi zostać przebadany. A to rzeczywiście zapewnić może tylko dobry publiczny szpital. Zostaje teraz cierpliwie czekać na narodziny :) zaniepokojona 27 ----> Istotnie, pani dr potwierdziła moje przypuszczenia. To ślady starego zakażenia nie ma więc zadnych obaw. :) ew_wa -----> uważam że akutar na tym nie warto oszczadzać. Toksoplazmoza w ciąży zdarza się co prawda rzadko ale z posiadaniem kota nie ma bezpośredniego zwiazku. Ponizej wklejam link z tabelką pokazujacą jakie badania należy RUTYNOWO wykonać w poszczególnych fazach ciąży. Oczywiscie lekarz kierując się swoim doswiadczeniem może zlecic też inne.
  13. Witam! Zrobiłem sobie 2 dni urlopu od pracy a także od netu A dziś od rana mnie przysypało. A tu na topoku tez widzę, że ruch spory. Postaram się po kolei ustosunkować do wszystku postów napisaycjh pod moją nieobecność. martynika81 ----> wszystko wskazuje na to, że fazę czynną infekcji masz juz za sobą. Miana przeciwciał maleją. Ale nie chciałbym się autorytatywnie wypowiadać co do terminu mozliwości strań o potomstwo. Powinien zrobić to dośiadczny lekarz od chorób zakaźnych. paga -----> Muszę przuznać ze w tym co napisała niezabanowana jest wiele racji. Rozumiem, że pisząc \"mam stwierdzoną\" miałaś na mysli dodatnie miana IgG i IgM. To że czywiscie świadczy o przebytej lub przebywanej infekcji ale nie umiejscawia jej w czasie i co za tym idzie nie presądza o zagrożeniu dziecka. Wątek aminopunkcji omowiliśmy w rozmowie z Darkiem_26. Nie chcialym się powtarzać więc zajrzyj na poprzednie strony. O \"inwazyjnej kuracji\" w przypadku toksoplazmozy płodu nie słyszałem. Jest to tylko kuracja farmakologiczna. Chyba, ze pani dr chodziło właśnie o uzycie medykamentow leczące dziecko ale mogące mieć też negatywneskutki uboczne. Albo o ...... ale to juz trudno nazwać leczeniem. Inwazyjne jest natomiuast samo badanie - aminopunkcja właśnie. I nad jej zrobieniem należałoby się zastanowić. Kontynuuję niebawem.
  14. Hej! Zrobiłem sobie 2 dni urlopu od pracy a także od netu :) A dziś od rana mnie przysypało. Ale już teraz do niedzieli będę zaglądał często :)
  15. Hej mili goście!!! W przelocie wypijam drinka i żegnam się z wami na 2 dni bo raczej nie bedzie mnie w necie. Za tio w weekend bedę miał sporoczasu na klikanie i nadrobie zaległosci :)
  16. lody truskawkowe ----> Muślę, że jesteś juz po dzisiejsym usg wiec chyb a nie warto bym snuł rozważanie co by było gdyby... Napisz co pokazało usg. Postaram się odpowiedzieć jak najszybciej. Dziś jestem w necie jeszcze przez ok. godzinę. Potem dwa dni nie bedzxi emnie wcale chyba ze wiecorem uda mi się wpaść na chwilę. Ale w czwartek i przez cały weekend bedę tu zagladał czesto.
  17. Monika26sz ------> Wg mnie logiczne jest dzialanie odwrotne: Na początku zrobić IgG i IgM wtedy sytuacja jest jasna. Jeśli oba będą ujemne trzeba powtarzać minimum 1 raz w rtymestrze i wtedy wystarczy już samo IgM. Jeśli natomiast IgG wyjdzie dodatnie wogóle nie ma potrzeby ponawiać badań chyba że po to by wykluczyć ew. błąd laboratorum.
  18. Toyka 2003 ------> Wg mnie nie ma powodu do płaczu. Wysokie IgG świadczy że infekcję przechodziąś stosunkowo niedawno. Ale dodatnie ale niezbyt wysokie IgM sugeruje ze było to jednak jakiś czas temu ; przypuszczalnie kilka miesięcy. Wynik awidnosci może pomóc to określić ale nie musi. Dokałdnie rzecz biorąc:jesli awidnosć wyjdzie wysoka lub średnia będzie to znaczyć, że infekcja w fazie niebezpiecznej miała miejsce przed ciążą. Natomiast niska awidnosć niczego nie przesądza bo ok. 66% chorych ma ją jeszcze niską po 3 m-cach od infekcji. Trzeba więc teraz spokojnie czekać na wyniki i zostawić decyzję o ew. kuracji lekarzowi. Wg. mnie jest duże prawdopodobieństwo ż e nie bedzie ona porzebna.
  19. Toyka ----- sorry, odpowiem niebawem ale teraz mam kontrole w pracy i na razie nie mogę :)
  20. Witam! Tym razem w weekend bylem poz netem stąd zwłoka w odpowiedzi :) Monika26sz----->Tak niskie IgM świadczy że infekcji obecnie nie przechodzisz i w ostatnich miesiącach nie przechodziłaś. Nie piszesz czy jesteś w ciąży czy też dopiero ją planujesz. Tak czy owak uważam że warto zrobić też IgG bo to pokaże czy dawniej była infekcja czy też nie i co zatem Izie czy jesteś na nią uodporniona czy też nie. lody truskawkowe-----> Zacznę od tego, że sposób postępowania zarówno Twój jak i lekarzy był prawidłowy. Zrobiono badania profilaktyczne w II trymestrze – wynik pokazał, że infekcji wówczas ani wcześniej nie było. Obecnie – jeśli wyniki są wiarygodne - jest.. Po prostu pech L Zastosowano jednak rovamycynę co pozwala żywić nadzieję że do infekcji dziecka nie dojdzie. Także – zrobiliście wszystko co można było zrobić. To jest tak jak z jazdą samochodem – ten kto prowadzi ostrożnie i zgodnie z przepisami ma większa szansę uniknięcia groźnego wypadku od tego który lubi szarżować na drodze ale 100%-ej pewności że go uniknie nie ma nigdy. Doświadczyłem kiedyś tego ma własnej skórze gdy starsza pani nie zuważyła że na skrzyżowaniu jest sygnalizacja i wjechała we mój samochód mając czerwone światło z pełnym impetem. Na szczęście skończyło się na stratach materialnych. Wróćmy jednak do toksoplazmozy… Określić czy doszło do infekcji u dziecka obecnie bez badań inwazyjnych się nie da. A tych z kolei robić nie warto bo niosą one same w sobie pewne niebezpieczeństwo a poza zaspokojeniem ciekawości niewiele dają gdyż w przypadku potwierdzenia infekcji możliwości pomocy dziecku są nikle a efekty Ew. leczenia niepewne. Podobnie nie ma możliwości określenia dokładnie kiedy doszło do infekcji u Ciebie. Zresztą to też by nic nie dało poza ew. oszacowanie prawdopodobieństwa zakażenia dziecka. Ale cóż z tegoż określimy je np. na 60% skoro w konkretnym przypadku nie wiadomo czy miesći się on w tych 60 czy w pozostałych 40. Na pocieszenie dodam, że im później dojdzie do infekcji dziecka tym jej skutki są mniej groźnie bardziej dojrzały płód ma lepiej wykształcone własne mechanizmy obronne. Podsumowując uważam że powinniście: - kontynuować leczenie rovamycyną do końca ciąży - spokojnie czekać na rozwiązanie i nie obwiniać się o nic bo wszystko co mogliście zrobić zrobiliście - po narodzinach dziecko musi być przebadane na okoliczność toksoplazmozy wrodzonej co najmniej 2 razy: raz w pierwszej dobie po narodzinach; drugi po ok. 10 dniach. Chodzi o to, że do zakażenia może dojść także podczas porodu (nieważne naturalnego czy cc) i wtedy pierwsze badania tego jeszcze nie wykażą. W razie stwierdzenia infekcji lekarze podejmą działania minimalizujące jej skutki. Życzę jednak by się okazało że dziecko jest zdrowe! :)
  21. iwkaa-----> Przeciwciała IgG po infekcji pozostają dodatnie już do lońca życia. IgM spada powoli i wartości ujemne osiągają po 4-10 miesiącach ale czasem traw to nawet ponad rok. Jest to jednak sytuacja TYPOWA. Ale przecież w medycynie zdarzają się też przypadki NIETYPOWE. Dlatego w Twojej sytuacji zasadne byłoby skorzystać z usług specjalisty od chorób zakaźnych. Co do Wolskiej nie wiem ale kilka osób z tego topiku leczyło się tam. Może wróc na str.20 - tam znajdziesz maila Darka_26. Jego żona byla tam u dr. Piotra Kajfasza - wybitengo badacza toksoplazmozy. Zapytaj go mailowo bo nie wiem czy tu zagląda.
  22. Zależy na co czy też na kogo.... ;) Witaj!
  23. Jolciu, no daj spokój - ja obrazić?? Bez przesady...skojarzeie mało trafione ale to nie powód żeby z tego robic problem. Aluzji tez zadnej nie puszczałem wiec chyba mamy znów jakieś qui pro quo. Ale u nas to juz tradycja ;)
  24. Witam z rana! Wczoraj pobiłem zyciowy rekord pracoholizmu. Bylem w robocie nieprzerwanie.... 21 godzin! Od 5 rano do 2 w nocy. Ale sytuacja tego wymagała. Dziś oczy na zapałki i.... kawka dla wszystich!!!! :D
  25. Azjatka----> To o czym piszesz to stosunkowo rzadki przypadek toksoplazmozy objawowej i to prawdopodobnie w formie ostrej. Mam nadzieję że siostrzenica nie byla w tym czasie w ciąży. Jeśli ja planuje bedzie musiala poczekać do wyleczenia toxo - co najmniej kilka miesiecy. sysia 113 ---> nie ma takiej potrzeby.... zrób na poczatku III trymestru IgM ew. w połowie powtórz. Jak nadal będzie ujemne - nic się nie dzieje. I pamietaj o zasadach ostrożności.
×