Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SZAROOKA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez SZAROOKA

  1. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26f602a8f2c065cc.html ja obok Wikingow
  2. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee872b7dec0a1eab.html
  3. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witaj Zofinko ... morduje sie z przesyłaniem zdjec , dlaczego tylko przeszlo jedno.. nie mam zielonego pojęcia...strona z instrukcją przesyłania zdjec na forum nie otwiera sie.. nie mam problemow z wrzuceniem zdjec na strone fotosika, ale przesłanie dla was nic nie wychodzi ... bede prubowac:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
  4. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witaj Alisario ... ogrod bajeczny , gdzie takie sa???
  5. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    a miam takie fajne zdjęcia z wioski Wikingow na Wolinie :(:(:(
  6. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    dzieki za słowa odtuchy
  7. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    qrrrrrrrrde nie udaje , chyba tylko do garow sie nadaje ....
  8. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    tragedia !!!!!!!!!!!!! cos mi sie znow nie udaje
  9. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3347383&start=6990
  10. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    zrobiłam byka sory znowu to samo
  11. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/16ce7ad3594540ca.html
  12. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    hurrrrrrrrrrra !!! udało sie wiec moge sie z wami spokojnie przywitac witajcie moje kochane babiszonki.... dopiero teraz dostałam wiadomosc z fotosika , ze jestem zarejestrowana, czekałam od czwartku , ale połacało sie...moze ud mi sie wysłac troche fotek z wioski Wikingow ... ale jak mi sie nie uda to trudno... bede prubować
  13. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/16ce7ad3594540ca.html niw wiem czy mi sie udało , ale to pierwsze zdjecie ktore wam wysyłam
  14. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witam was moje kochane babiszonki!!!!!!!! nareszcie w domu ... mowie wam... sądny dzien w pracy... same ciezkie przypadki , jednym słowem ostry dyżur..... ale juz po wszystkim... juz wolne!!! hurrrrrrrrra!!! moje kochane , na naszym osiedlu przeprowadzaja jakies konserwacje związne z internetem wiec wejsc na jakąś strone graniczy z cudem, walczyłam od pol godziny , zeby sie z wami połaczyć ....nie wiem jak długo to potrwa wiec... jak nie bede sie odzywac to znaczy , ze nie z mojej winy dziewczyny , mam jeszcze jeden kłopot mam w \'\'soich dokumentach \'\'cały plik zdjęc z wakacji ... ni jak do cholery nie wiem jak mam je przesłać na naszą strone ... ze skypem nie mam problemow.. przesyłam bez problemu...moze trzeba jakiegoś programu , czy jak? :(
  15. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Zofinko pocieszyłas mnie , ze nie jestem odosobniona w takich nocno-wieczorowych ekscesach kolacyjkowych, ale chyba bede musiała zastosować tzw chwyt\" szlaban na gary\" .. nic innego mi nie pzrychodzi do łebądka... proponuje ... wytrwaj pzry kompociku ze śliweczek... po co mamy rano ponownie sie stresowac ... chciałabym rano budzic sie i powiedziec... lustereczko! no powiedz mi skad mi sie ta uroda bierze?... spadam na zmywak , bo mam ful garow do zmywania po wczorajszej \"kolacyje\" całuje was mocno miłych pogawedek, bede wieczorem ... Zofinko- przekąszaj od czsu do czsu ogorasem z mniodzikiem (co bys nie osłabła z głodu) tylko nie przeginaj.. pamietaj... zostaw mi trochu na wieczór
  16. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witam was moje kochane babiszony... napewno śpicie , ja juz po porannej kawusi , ale zrobie sobie doleweczke , bo czuje sie jak bym miała cegłę w glowie , a to dlatego , ze obrzarłam sie jak głupi mydła na noc.... załadowałam sobie miche ( taka jak sie nogi myje ) pomidorowki z kluchami i poszłam spac .. tragedia!!... efektem sa wory pod gałami i morda spuchnieta ... okropny widok... zawsze sobie obiecuje , ze nie bede sie obrzerac na noc.. chyba lodowke zamkne na solidna kłudke , a klucz wyrzuce przez okno... :O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O
  17. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witam was moje kochane foczki własnie wrociłam z pracy... ufffffffff, nareszcie troche chłodniej niz zasiadac do komputera o 14 i pracować w takim upale.....jeszczed tylko 2 dni i juz weekend... ale pogoda ma byc pod pse , czyli bedzie lało... no coz i on jest potrzebny. Belvuni przeciez ja pracuje w systemie 2-u zmianowym wiec wychodze o 13-tej i wracam o21;30, na drugi tydzien bede pracowac od8-ej do 15tej ... i tak dookoła Wojtek ...na drugi rok minie 20 lat jak pracuje w takim systemie i bardzo sobie chwale... no coz.... ide obmyc swoje grzeszne ciało i wroce aby zerknąc , czy jestescie jeszcze
  18. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Zofinko -słoneczko ty moje dobrze, ze wstałaś - długie spanie jest dobre w zimowe i deszczowe dni , ale nie w taka pogode , promyki słoneczka powoduja , ze wydziela sie w organiżmie endorfina - hormon szczęścia... nie żałuj sobie tego darmowego luksusu i wyleguj sie jak foka... zamknij tylko oczy i przenieś sie w najpiekniejsze zakadki świata... a co do faceta????.. jak by ci miał marudzic tak jak MM i uskarżać sie , ze idzie na tortury kiedy pakowaliśmy lezki na plaże ,to lepiej ciesz sie tym co masz... wybierz same pozytywy bycia singlem... MM katował mnie rowerowymi wycieczkami (ma to dobre strony),ciągłymi spacerami po plazy , byle nie lezec i nie wylegiwać sie na gorącym piseczku (co bardzo lubie)... spadam do kuchni... musze przygotowac cos na ząb dla moich glodnych paszczy jak wrocą z pracy.... narazisko papapa
  19. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witam was moje kochane dziewczyny Belvus zapewne przewraca sie juz na 3 bok( tak zawsze pisze o nas ), a moze dopiero szykuje sie do spania wypiłam juz kawusie... bo wstałąm o 6 rano , niestety , wy zapewne jeszcze śpicie... no coz ... wezme sie do swoich codziennych zajec a o 13-tej do pracy .... i tak w koło Macieju... moj Boże kiedy ja pojde na emeryture!!!!!!:(
  20. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    dziewczynki !!! chyba juz skorzystałyscie ze stacji pomp i wziełyscie kapiel w pieszczocie pian... złozyłyscie swoje piękne , dojrzałe ciała w pościeli .... ja za waszym przykładem obmyje moje piekne , dojrzałe ciało z trudów całego pracowitego dna... jutro zawitam rano i zrobie wam pobudkę... kawa bedzie gotowa o 7:30 całuje
  21. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    http://www.youtube.com/watch?v=NNyXKt61TNI zofinko- a\'propos twoich kompieli
  22. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witam ciebie Zofinko Belvus, Coperto- wam te przesyłam i dla pozostałych , ktrorych nie wymiwniłam
  23. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witam was moje kochane własnie wrociłam z pracy... czytam ... czytam... czytam zastanawiam sie dlaczego z powodu wieku jest tyle rozpaczy!? niedjrzałe owoce sa zazwyczaj twarde , zielone i cierpkie.. co za tym idzie niesmaczne.... jezeli cierpi sie z powodu upływu lat , takie cierpienie widac na twarzy mimo kremow cód i liftingow....trzeba to poprostu zaakceptowac i smiac sie prosto w nos umykającym latom.. wtedy starzejemy sie zupełnie inaczej, mozna powiedziec ładniej a co za tym idzie godnie ,bez kwśnej miny i zgryzoty na twarzy... prawdziwy znawca kobiecego ciała , wspaniały artysta Starowieyski, powiedział , ze jego akty , to tylko kobiety dojrzałe, o pełnych kształtach i zmarszczkach na twarzy, widac z tego gośc nie jest amatorem kwaśnych jabłek i wie co jest dobre... kobitki po 50-60-tce górą!!!!
  24. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witam was moje kochane !!!! Belvus jak przeczytałam , ze ja nawalam ,to zrobiło mi sie tak jakoś głupio i wstyd mi jest od cholery!!! PRZEPRASZAM czytam was prawie codziennie , ale zawsze tego czasu jest tak od pioruna mało... jadłam własnie śniadanie , bo wtedy tylko spokojnie moge usiąśc... to moje 15 minut i czytam wasze kochane wpisy... cviągle zerkam na prawy róg monitora i kontroluje czas... wiem to okropne, powinnam zwolnic tempo, ale zawsze mam wyrzuty sumienia , ze czegos nie zrobiłam , bo dla was powinnam wygospodarowac te 30 minut i cos skrobnać .... bije sie w swoje zwątlone pierchy!!!!!!!! moja wina wczoraj od 7 rano do 11 rozmawiałam z bratem na skypie ... ma koszmarne problemy... musze go wysłuchac i pogadulcowac bo wiem ,ze nie ma od nikogo pomocy i wsparcia .... zapewne napisze o tym , ale sama jestem w szoku to co usłyszałam i musze ochłonąć Belvus płytę dałam do skopiowania... wiem i nie zapomniałam o Tobie słonko, co z tego wyniknie nie wiem , ale mysle , ze ominie sie te zabezpieczenia ... całuje WAs wszystkie od A DO Z.. i te pomaranczki , ktore tak pięknie pisza i sa coraz to milsze dla nas.... zaraz bede szykowac sie do pracy... bede o 21;30 ... jak komputer bedzie wolny to pogadulcujemy... jesze raz
  25. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witam was moje kochane kobitki!!!!!!!!!!!! juz wrociłam z nad morza .. przezyc było co nie miara ... od samego poczatku...bardzo chce z wami sie podzielic moimi perypetiami , ktore zaczeły sie tylko od samego poczatku.... wyjechalismy w nocy aby przyjechac rano i miec cały dzien .. no coz przyjechalismy o 6 rano zadzwoniliśmy do drzwi ... po 5 mniutrach wyszedł chudy , potargany , brudny gostek ... z pod jego ochydnych majtek wystawała podkoszulka wpuszczona w nie i wygładała jak baskinka...a oto po krotce rozmowa z gostkiem.... _czego!!!???? -dzien dobry , pzryjechalismy , od dzisiaj mamy u was opłacony pokoj -noooooo widze!!!!!... i co z tego !!!! -?????? gostek stwierdził, ze rzyjechalismy za wczesnie , bo doba hotelowa zaczyna sie od 17-tej i jak chcemy to bedziemy musieli mu zapłacic za cały dzien ( mnimo , ze pokoj był wolny i po rozmowie telefonicznej , ze przyjedziemy rano) zaczelismy ogladac ten hotel.... moj Boze, był to długi barak, z kilkunastoma pokoikami jak klatki na szczury i jedenym węzełem sanitarnym... smrod , brod i ubustwo!!!.. widok przygnębiajacy ... to wszystko ni jak sie miało do tego co było w internecie..traktował nas jak intruzow i był do tego impertynencki... mało brakowało , ale czułam jak MM puszczaja lejce i gostek oberwie w kichawe za swoje chamstwo...poszlismy na zywioł... zrezygnowalismy z tych \"apatramentow hotelowych\'\' i szukalismy na własna reke jakiejś kwatery.... znalezlismy ja we wiosce Gostyn -3 km od Pobierowa... gospodarze fantastyczni, warunki wrecz komfortowe, prowadzili ferme kurza wiec jajka były prawie codziennie w roznej postaci... nie wspomnę juz o ciszy , pieknych łąkach na ktorych z okna widziałam codziennie stada zurawii, dzikich gesi i bockow... jednym słowem raj na ziemi ... acha , mieli pasieki z pszczołami... oczywiscie przywiozłam 2 lirty miodu....wiem rozpisałam sie , ale chce powiedziec , ze nie ma tego złego , co by na dobre nie wyszło....przejechałam 170 km na rowerze zwiedzajac przybrzezne okolice poczawszy od Lukecin , Pobierowa , Pustkowa, Rewalu.... no i najwspanialsze widowisko jakim były Dni Wikingow na wyspie Wolin, zjechało sie mnustwo bractwa wikingow z Danii Szwecjii ,Norwegii, Białorusi,Litwy, oczywiscie polscy wikingowie tez byli , nawet jedna grupa z połnocnej Francjii z Normandii, widowisko przednie- poczestunki starodawnego jadła, słuchanie muzyki wykonywane na wikindzkich instrumentach, walki wojow, wyrabianie grotow do stzrał i broni ... wszyscy , ktorzy mieszkali w tej wiosce poczawszy od małych dzieci , mlodych dziewczyn , starych wiedzm , ktore stawiały kabałe byli ubrani jak przystało na Wikingow. no coz, juz pracuje od poniedziałku , ale ciagle ogladam zdjecia i przypominam sobie te miłe chwile... a tak na marginesie musze troche was poczytac bo mam spore zaległości
×