Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SZAROOKA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez SZAROOKA

  1. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witaj Belvuś, własnie weszłam , po dość długim czasie i poczytuje wasze wpisy. Dosc długo mnie nie było , więc zaległości spore... zobaczyłam ze własnie zawitałas i jeszcze na ciepło chciałam ciebie pzrywitac i ucałowac
  2. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    nojeczko, czy twój stary adres mailowy jest aktualny?
  3. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witajcie moje kochane dziewczyny jestem koszmarna papierosnica, to wszystko , co moge napisac na pocieszenie , pale po 30 papierosow dziennie, wiem oszukuje sie jak głupia, pale super slimy czyli te najciensze z tych najcienszych, ludząc sie ,ze wypalam mniej niz te, normalnych rozmiarów.nienawidze sie za to. czy palenie jest uwarunkowane genetycznie, jak alkohol , tego nie wiem , ale wiem ze najczesciej siegam po peta przy stresujacych sytuacjach,jakby ten sasrany pet był antidotum na całe zło.ma mam stresująca prace ,przez mooje rece pzrechodza dziesiątki jak nie setki kilogramow czystej gotówki , za króra jestem niestety odpowiedzialna.to wszystko tkwi z głowie, i dopuki pracuje w takim stresie bede palic. wiec czekam na emeryture, a bede ja miała dopiero za niecałe 8 lat .... masakra......Nojka, najlepszym lekarstwem jest opanowac stresu, ale to tak łatwo powiedziec.na poczatek uspokuj swoje nerwy, wiem , leki psychotropowe, bo takie daje sie na depresje, wyciszaja, i nie boj sie ,nie pustosza tak organizmu,brałam je , dosc lekkie, po smierci mamy, kiedy zawalił mi sie swiat.Njeczko własnie zobaczyłam na podgladzie ,ze cos napisałas , jeszcze do konca nie przeczytałam. mam dla ciebie ciekawe strony,chciałbym ci je pzresłac na twoja poczte mailowa. moze pomoga,podaj mi ja. wiem ,ze jestes na linii, wiec daj mi jakis znak ,ze juz pzreczytałas , przesle natychmiast. pozrdawiam ola
  4. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witaski moje kochane dziewczyny. Dzieki Nojeczko za pamięc ... jak cie czuje? jak zbity pise... nie wiedziałam ze tak bede to przezywac , kiedyś bym to przyjęła jakos bardziej łagodnie i przeszła do przadku dziennego. Zastanawia mnie moje samopoczucie, raczej jest niezadawalające, bardzo boli mnie serce. Zasnięcie to koszmar, zamykam oczy i zamiast się wyciszyc, mam przed oczami moja całą trase... serce dochodzi mi do gardła , jak pomysle, ze czeka mnie nastepne podejscie. tonie strach przed jazda , ale przed egzaminotorami.Co oni maja takiego,ze wszyscy wymiękają?Nie wiem. Nojeczko, co do dolegliwościach, to ucisk na kręgi szyjne maja własnie takie przyczyny zawrotów głowy i i moze byc ucisk na nerw oczny. Sugestia Belvy tez moze byc prawidłowa...No cóz i jeszcze okres menopauzalny nie jest bez znaczenia. Ta drażliwość wynika z przemęczenia i stresu.Wydaje mi sie ,ze pracujesz na najwyższych obrotach, dochodzi remont i nerwy safundowane od fachowców.Wiem, to łatwo powiedziec " wrzuc na luz".....Nojeczko,chyba cos jest nie tak i w pracy .Jest to cos z czego nie umiesz sie uwolnic , a przyklejona etykietka, jak to określiłas ''smiesznego przedmiotu'' to udręka. Kiedys przerabiałam taka lekcje zycia, ale w pore sie otrzasnęłam.Nie wiem , czy trafie, ale na tyle ile ciebie Nojeczko znam ty poprostu nie miescisz sie w normach pogladów ludzi, ktore ciebie otaczają w pracy. Jesteś wyjatkowa i nietuzinkową osobą , to niektorych drazni a wrecz wyzwala agresje.Nie popadaj w zadna depreche.... całuje was wszystkie ola
  5. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witajcie dziewczyny Jestem dzisiaj jak pobita... tak sie czuje psychicznie.... egzaminy panstwowe z testów zaliczyłam bezbłednie... dzisiaj zaliczałm jazde... M A S A K R A !!!!!!... wyłozyłam sie po 30 minutach czochrania mnie po miescie... chyba nerwy mi juz pusciłyi dałam sie złapać na bardzo głupim błedzie.... wybaczcie, chyba zalegne ,tylko dzisiaj mam na to siłe... czuje sie fatalnie.... jak odtajan , napisze ..całuje was wszystkie ,bez wyjątku........chce mi sie ryczec ola
  6. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    i jakie piękne kwiaty postawiłas... dopiero zaczynam poczytywac ... Alisario, ciasto znakomite, a kawusia była wysmienita
  7. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Wybaczcie ten wpis na pomaranczowo , ale to ja , tylko zbyt wiele literek mi sie wcisnęło Tilzo , wpadłaysmy prawie na siebie jednoczesnie... witaj [ usta]... tak sie cieszę, ze zawitałas
  8. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    wIAJCIE MOJE KOCHANE KOBITKI AGA siadaj i rozgosć sie... widzisz, herbatka miętowa wsadziła ciasto do piecyka...pewnikiem zaraz będzie... czujesz jak przepieknie pachnie?.... ja ide wstawic kawusie... przy kawusi lepiej sie opowiada.... więc słuchamy...
  9. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    NOJECZKO..... takimi wrzutkami mozna sie wyleczyć natychmiast z kompleksów.......... to było swietne.... pozdrawiam wszystkie was bez makijazu... ola
  10. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    N O J E C Z K O !!!!!!!!!!!!!! WITAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!! czyli zasnelas w opakowani mi sie tez tak zdaza! :-)
  11. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Alisario, moja kochana.. tak ,blizny zostaja, ale jak one szpeca i dusze i serce...wiesz, ze pękniety garnek zawsze bedzie przeciekał.. to ,ze jakos sie podniosłam , to zawsze jest jakis niesmak, jakis kwach w sercu... Teraz zaczyna mnie to smieszyć,bo z czasem faceci nie wywijaja juz szabelka jak kiedyc i siadaja na przysłowiowej doopie.... staja sie załosni , staja sie starymi satyrami, ktorzy teraz szukaja wsparcia .... staraja sie za wszelka cene byc porzadnymi i statecznymi mezami.... zapominaja nagle , wymazują z pamieci na siłe, ze 10 lat temu nic sie nie stało....przeciez wrocili!... ..ogarnia ich totalna amnezja....... sa załosni....Alisario , nie mam odbudowanego zycia...juz pisałam , to wegetacja przy człowieku, ktorego nie kocham... wypaliło sie wszystko...siedze po szyje w marazmie i w beznadzieji.. nie umiem , albo nie mam juz na to siły by cos tworzyc od początku... pozdrawiam i całuje WBW
  12. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    moje kochane, wybaczcie, jetem po małym wstrzyku , czyli malutkim koniaczku.... jestem poprostu zrypana, i zmarznieta po prawie godzinnej jezdzie srodkami miejskiej lokomocji do domu!!!!!!...wstawanie rano czyli 5:45 to dla mnie udręka... lubie popołudniowe zmiany... wyspię sie do syta , zrobie zakupy, upitole cos do jedzenia.Przygnebia mnie jesien i zima , to dla mnie M A S A K R A!!!!!!!!!!!!!!!!!!!....nie umiem tego inaczej okreslic ,zyje na tzw. półgwizdka.Wegeuję . NIe mam ochoty na nic..................... kompletnie!!!!!!!!!!!!!.Zawsze ubolewam nad tym , ze nie mieszkam w innej strefie klimatycznej.. moze dlatego moje linki z piosenkami sa zawsze monotematyczne ... to morze, słonce i ciepło!!!!............ Herbatko ! ja tez mam takie odczucia w tym okresie...Jesien i zima , to czas w ktorym zaczynaja sie daty dla mnie bardzo bolesne .... 13 pazdzierniaka - ,smierc mojego Tatki, 3 listopada- śmierć mojego najukochańszego brata Janusza...i 21 grudnia -śmierć najkochanszej na świecie Mamy. -przygnęiający okres dla mnie... wiec wybaczcie proszę taki mój nastrój. Nojeczko, wytrwaj te chwile, napewno bedzie dobrze... to przywilej fachowcow, ze nie dotrzymyja terminów... wrzucna luz... zacznij od pozytywnego myslenia....zamknij oczy i zacznij tzw wizualizacje w swioch myslach swojego domu juz po remoncie.. to działa... nie przyjmuj zadnego niepozytywnego myslenia,ze cos sie nie uda , ze cos sie spieprzy... wszystko pojdzie gładko i bez problemu....przesle link, tylko go musze znalesc o pozytywnym mysleniu..... Moje kochane chyba zalegne , bo jestem rzeczywiscie padnieta. Pozdrawiam WBW
  13. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    WITAJCIE MOJE KOCHANE DZIEWCZYNY , JAK SIE SIE CIESZ, TYLE WAS JEST I TAK TZRYMAC Tilza -wielkie dzieki za tak wspaniałe piosenki , za ciasteczka owsiane, za herbatkę,za fiołki na pieknym, białym obrusie..... Doprawdy odswierzyłasna nowo powieterko ............jeny... jak za dawnych dobrych czasów w naszym klubiku... jak sie siesze, ze takie klimaty powróciły.. i Belva!!!!!!!!!!!!! witaj nasza kolezanko z za morza... same radosci. barbaro999- witam równiez, zasiądz z nami, miło powitac ! nie omieszkam wejsc na strone i obejrzec łabądki. herbatko mietowa, no cóż, moj syn ma nie całe 30 lat... czy jest jeszcze młody ? chyba jeszcze tak , ale nie zamierza sie żenić, a moze na pewno... czekam na to ale jakos z marnym skutkie.... moze przyczyny szukać w tym co widział w domu? nie wiem . pozdrawiam wszystkie bez wyjątku
  14. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Nijecznk ,mała poprawka w tekscie..." bo nia jestes" , tak ma byc ..... miałam na mysli tą czuła i wrazliwa, wybacz pomyłke
  15. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Dziendoberek dziewczęta. jest niedziela, rano i taka smętna pogoda, ze nie chce sie nic.... ale ma to dobre strony, posiedzieć przy kompie i popisać. Nojeczko,tak masz racje ze stwierdzeniem , ze siedza z własnej wygody.Maja ugotowane , wyprane, jednym słowem'' full servis''. Swoje zony traktuja przedmiotowo, i maja tą swiadomosć , ze nawet jak ich zony wiedza o ich miłosnych ekscesach , to nie maja na tyle odwagi i siły zeby sprzeciwic sie , powiedziec cokolwiek, bo przez cały czas mają wrzucane do głowy o swoim nieudactwie. Stwierdzaja ... "a kto by ciebie chciał, takiego garkotłuka?''. Wierzymy w te brednie, ale w tak naprawdę , krzyczymy i podświadomie wiemy, ze tak nie jest.Wywołuje to w nas agresje, bunt. Cos w nas pęka i z delikatnej , czułej kobiety stajemy sie tymi wstretnymi , wrzeszczącymi babskami. Czy to nie jest koronkowa, wyrafinowana robota naszych menów , wykonana w białych rekawiczkach? Nojeczko, to oni obdarli nas z tej delikatnosci, czułosci i z wszystkiego z czego mogli.Pomoc dostałam od swojego syna, to on powiedział mi ...mamo jestes taka wspaniała kobieta ,najwyzszy czas, uwierz w siebie, i zacznij patrzeć inaczej.Zmien wszystko co mozesz i rob wszystko co ty chceszi to co sprawia ci przyjemność .Miał rację. Nojeczko nie buntuj sie, nie stawiaj zadnych murów, poprostu szkoda , prądu. Badz tak sama delikatna ,czuła dziewczyną, bo nia nie jesteś ...., buntem i agresja nie zwojujesz nic, to nie pasuje do twojej natury, tak wrazliwej i delikatnej. Ten bunt nas szpeci i stawia na w randze tych krzykliwych bab,....po co? Badzmy kobietami z klasą , nie zasługujemy na miano powyższych.Musi ci to przejsć, i niech nie zostaje.
  16. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    WITAJ TILZO... MIŁO CIEBIE POZNAC.... ROZGOSC SIE I PRZYSIADZ DO NAS. Nojeczko.... tak przypominam sobie ten czas... ja miałam cos podobnego,troche moze wczesniej.. chyba pisałam o tym... to stało sie kiedy zostałąm sparalizowana od psa w dół.... robił to /moj m/nie po kryjomu,robił to oficjalnie.To było do tego stopnia zenujące, ze jadac autobusem chwalił sie na tyle głosno, ze sasiadka powtorzyła mi jego słowa.... zawalił mi sie tez swiat i walczyłąm jak opętana .....załuję tego do tej pory... szkoda moich łez i prosb o powrót.... miałam tak wryte w głowe, ze nie dam sobie rady, ze jestem głupia, brzydka i jak zawsze do niczego.... załuje , nawet nie wiecie jak bardzo załuje.... minęło juz sporo czasu... nie zyjemy razem , ale obok siebie, jak dwie bce osoby.... koszmar
  17. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    NOJECZKO, HERBATKO I WSZYSTKIE ZAGLADAJĄCE DZIEWCZYNY- WITAJCIE Wiem, musze zmienic tczcionke, bo wygląda to na krzyk z mojej strony, ale powitanie może byc powiedziane głosno, no nie! Nojeczko, nie przejmuj sie bykami,ktorz ich nie robi?Nikt nie jes nieomylny, ja tez nie raz sadze takie, ze az zrywam boki, traktuje to ze smiechem...wrzuc na luz Nojeczko, w tym wieku nam juz to wypada. zaczyna sie ''brzydula'' ide ogladac, popisze wkrotce, ola
  18. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    na taka paskudna pogode , daje włąsnie takie pogodne piosenki... zreszta wicie, ze takie lubie Nojeczko, w ostanim moim wpisie chciałam rzucic taka propozycje przyjazdu moim wehikułem , ale troche sie wstydziłam.... nie chciałam zeby było odebrane jak jakies zarozumialstwo ... wehikuła mam i to 7 osobowego , pomiescimy sie wszystkie ... warunek jeden !!!!!!!!! niech zdam te egzaminy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  19. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    http://www.youtube.com/watch?v=JffvQ0Feb_U
  20. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    witajcie moje babeczki... jestem świeżo po pracy. Przeczytałam szybciorem , co tam moje psiapsiuły napisały. Nojeczko, chyba pijesz sobie chłodne piffffko z majstrem od płytek, zazdroszczę,tez bym sie chętnie napiła łyczka, Zrobiłam siebie jakis '' biedronkowy'' wynalazek pt. herbata- grzaniec kozacki na miodzie -herbatka z prądem...musze powiedziec ,ze całkiem niezły ten wynalazek. Nojeczko , proponujesz temat porad na piękny wyglą... az mi sie płakac chce... jestem zarosnieta jak lwica, odrosty na pół metra...wygladam jak wiecheć słomy,trudno, nic z tym nie zrobie, nie zetne nawet centymetra włosów do egzaminów, trudno!!! a i mam sobie kupić czerwone majtki ... takie sa rady moich kolezanek, czy pomoga takie zachody? nie wiem , ale wytrwać muszę....... HERBATKO, nie martw sie , jesien ,ta piwkna Polska jezien wroci, jakby inaczej.... w tv zapowiadaja pzreciez na drugi tydzien ocieplenie , ma dochodzic do 17 st c... napewno odbije sie nam czkawka taki przeskok,i bedziemy padniete jak muchy Alisario... słonko napewno stan zdrowi poprawi sie, , wystrczy jak zajgladniesz do nas,popiszesz....napewno tak bedzie, przeslę wam goiraca pisenke... moze humorki sie poprawia,... tymczasem wysyłam y to co mam.... moze ktorac z was cos napisała? jakby co to bede do 23-ciej całuski dla was
  21. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witajcie moje kochane dziewczyny.Alisario, Nojeczko i wszystkie ,ktore zagladaja do nas niesmiało ,całuje was bardzo, bardzo sredecznie. Wrociłam jakes 15 minut temu z pracy padnięta , jak mops...... tez czuję sie jakos trochę połamana, moze to stres , jaki mnie dopada.... poprostu mam niezlego cykora przed egzaminami... powtarzam testy do obrzydzenia, mam juz jeden mętlik w głowie...przed następną seria testów weszłam na moment do naszego klubiku odhaczyc sie..... ze jestem , czytam i trochę popisze do Was . Nojeczko , jestes wielka ratujac swoją juz tak stara kobiete!!, To cud od Boga, ze Ty nie uległas przerazeniu i zachowałas tak zimna krew.Nie raz jest tak,ze w takich sytuacjach tracimy głowę i jestesmy sparaliżowani strachem i nie wiemy co dalej robic .Miałam taka samą sytuacje ze swoja samotna sąsiadką.Zawsze mnie nazywała "moja córunią". Jestem jej niezmiernie wdzieczna za to ,ze jak byłam sparalizowana, opiekowała sie mna jak matka.NIestety juz nie żyje... brdzo mi jej brakuje. Alisario,cieszę sie rownież,ze jesteś i odezwałaś się, dzieki za taki duzy uśmiech...Nojeczko,jak tam prace z remontem?... długo jeszcze, będziesz gotować te gary dla mechaniorów :-) Hrebato- buziaczki i pozdrowienia dla Ciebie... napisz coś o sobie, BELVUS-----> odezwij sie!!!!! BUZIACZKI DLA WASWSZYSTKICH BEZ WYJATKU, IDE ZAKUWAĆ
  22. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    DZIENDOBEREK MIJE KOCHANE BABISZONY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WITAM WSZYSTKIE ,KTORE TU ZAGLADAJA ROWNIEŻ '' Z DUŻA DOZA NIESMIAŁOSCI" :-)... A L I S A R I O!!!! WITAM CIEBIE BRDZO SERDECZNIE, BUZIACZKI...MIŁO WAS ZNOWU ZOBACZYC,MOZE NIE W KOMPLECIE,ALE ZAWSZE....MOZE ZOFIJKA ZAGLADNIE Z BELVA..... WYBACZCIE, ZE PISZE DUZĄ TCZCIONKA ,ALE MOJ KOMPUTER , A RACZEJ MOJA KLAWIATURA JEST JUZ TAK ZDEZELOWANA, ZE TYLKO W TAKIEJ FORMIE MOJ TEKST JEST DO PRZECZYTANIA...NOJECZKO DZIEKI ZA KOMPLEMENTY. TAK,NIEDŁUGO MINIE ROK JAK SPOTKAŁY MNIE TAKIE PRZYKRE DOSWIADCZENIA, BLIZNY ZOSTAŁY I NA TWARZY I W SERCU...ALE WIEM, ZE CZAS LECZY RANY W OBU PRZYPADKACH TYCH FIZYCZNYCH I PSYCHICZNYCH.....NO COZ JA W WIEKU 52 LAT ZDECYDOWAŁAM ZROBIC PRAWO JAZDY, MAM ZA SOBA JUZ 30 GODZ. JAZD. JAK WIECIE , W ŁODZI NIE JEZDZI SIE BARDZO CIĘŻKO, ALE MOJ INSTRUKTOR POWIEDZIAŁ, ZE JAK NAUCZE SIE JEZDZIC W TAKIM SPECYFICZNYM MIESCIE, TO BEDE POTRAFIŁA W KAZDYM... NAJWAZNIEJSZE, ZE JAK NA TAKA "JAŁOWĄ" OSOBE, KTORA NIGDY NIE WIEDZIAŁA GDZIE SPRZĘGŁO, GDZIE HAMULEC, TO JAKAS SOBIE RADZĘ.... WIEM, ZE WYWOŁAM TAKIM OSWIADCZENIEM UŚMIECH WSPŁÓCZUCIA... TAKA STARA I Z MOTYKA NA SŁONCE!...NO CÓZ IDE ZAKUWAC TESTY , JEST OKOŁO 500 PYTAN , JUZ ZALICZYŁAM EGZAMIN WEWNETRZNY, ZA 2 TYGODNIE CZEKA MNIE PANSTWOWY, MOZE POJDZIE BEZ ZGRZYTÓW, ALE TO DOPIERO CZUBEK GORY LODOWEJ . NAJBARDZIEJ SIE BOJE EGZAMINU Z JAZDY, KOSZĄ NIEMIŁOSIERNIE... CIEKAWA JESTEM ZA KTÓRYM RAZEM ZDAM , CAŁUJĘ WAS MOJE KOCHANE KOBITKI ... I DO NASTĘPNEGO POPISANIA....
  23. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    DZolijka , Ciebie tez sciskam i całuje,
  24. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    Dzien dobry moje kochane dziewczyny, Witaj Nojeczko, widze, że ze zmiana kompa , powrót do starego nicka, i bardzo dobrze, przywykłam do niego przez tyle lat....Boze ,tak!,....przez tyle lat!!... Nojeczko, chyba nie będę wścibska , ani nie dyskretna, jesli stwierdzę ,ze Twoje życie zmieniło sie o 180st. , na zdjeciach widać dokładnie....... chyba zatrzasnęłas za soba drzwi i zostawiłaś wszystkie niepowodzenia... widze Ciebie odmienioną ,widzę radość, chęć do życia , i kogos kto napewno to sprawił.Chyba sie nie myle.Wiem,ze kto bardzo czegoś pragnie i prosi o to, to kiedyś to dostaje... jestes tego przykładem Nojeczko, jestes pełna wiary.. i taką bądź...ściskam i jestem poełna podziwu.... a tak wogóle , to odezwijcie sie dziewczyny!!!!!!!!!!, czy to ma być tylko dialog niedzy mną i Nojką?Wiatm nową kolezanke Herbatke!Buziaczki dla CIebie,szarooka
  25. SZAROOKA

    Klub pan po 50-60-tce...

    WITAJCIE MOJE KOCHANE DZIEWCZYNY POZDRAWIAM WAS BARDZO , SERDECZNIE. Jestem pochłonieta ogladaniem zdjęć naszej super laski Joli/Nojeczki/. Jolu jak widzę , wrociłas z wojaży wakacyjnych.Oglądam zdjęcia na NK.komentarze zawarłam przy nich.Super wyglądasz przy tym harleju, a strój skórzany odlotowy...wracam ogladac....pisanie wychodzi mi jak krew z nosa, mam popsutą spację i wszystko muszę poprawiac, ale jakoś sie poprudokowałam
×