SZAROOKA

WITAM WAS MOJE KOCHANE DZIEWCZYNY Belvuniu, juz wyjasniam Twoje obawy, napisałam ze w pomieszczeniu w ktorym znajdują sie serwery , czyli cały \"mozg\" jest 46 st. C , to pomieszczenie to 2x3 m , nikt tam nie siedzi , wchodzimy sporadycznie... chodziło mi o to, ze nikt nie przejmuje sie tym , ze cały ten sprzęt moze sie przegrzać i paść... my mamay taki komfort , ze siedzimy w sali w temp ok. 30 paru stopni.. przy otwartych , południowych oknach musze leciec do przychodni , bo p. doktor przepisła nie te leki , ktore trzeba mojemu synowi na alergie... bo tak to jest jak sie sprawy załatwia przez telefon.. mino ze jest juz \"starym koniem\" alergia dokucza mu bardzo mocno... byłam upewniana , ze z wiekiem synowi bedzie to przechodzic , ale widzie , ze z wiekiem powieksza mu sie ta dolegliwość.. cały dzien pracuje i musze za niego załatwiac takie rzeczy... zwolnienie sie na 2 godz do lekarza , rownałoby sie z brakiem \"dyspozycyjności\" , a przychodnia niestety tylko funkcjonuje do 14-tej... koszmar!! płacic lekarzowi prywatnemu 50 zł tylko za wypisanie recepty to dla mnie absurd całuje mocno i zycze miłego dnia ... do zobaczyska

WITAM WAS WSZYSTKIE MOJE KOCHANE DZIEWCZYNY Nojeczko - dziekuje , ze zapytałas o nie na topiku wczoraj .. niestety przyszłam z pracy bardzo pozno ok 22-ej.. miałam tak ciezki dzien jak nigdy..wszyscy klienci byli marudni i nerwowi .. wcale sie nie dziwie.. taki upał nie sprzyjał do miłego humoru... co drugi miał jakies pretensje ... i czort wie o co..takim dniem nazywamy \"ostry dyżur z cieżkimi przypadkami\".... mnie osobiscie trafił sie taki gostek.. bardzo niemiły... z gory widziałam ze przyszedł , zeby sie wyładowac ... ale niestety ja jestem \"zaszczepiona\" na takich niemiluchow.. moje spostrzeżenie?... ten pan nie lubił kobiet.. ale to jego problem.... był obsłuzony szybko krotko i bez zbednych słow... odszedł niepocieszony ze nie sprowokował mnie do nerwow.... taka praca... w dodatku te kosmiczne upałay.. cała sciana za naszymi plecami w oknach w dodatku południowe i z niekompletnymi zasłonami.. brak klimatyzacji... budynek stary... czekamy juz 2 lata na remont........ wczoraj chyba sporo schudłam bo wyparowało ze mnie 2 litry wody... w pomieszczeniu , w ktorym sa serwery było 46 st C....tylko patrzymy jak padna z przegrzania... ale nikogo to nie obchodzi.... wode do picia łaskawie przywioza nam jutro....pocieszjące... ale dosc tych narzekan!....dobrze, ze atmosfera w pracy jest ok siedze teraz i napawam sie porannym chłodem.. ptaszki ćwierkaja ... pomidorowka juz sie gotuje na obiad....czekam z utesknieniem na urlop oczywiscie ten zaległy z ubiegłego roku jeszcze 2 tygodnie i tydzien odpoczynku , ale jak znam zycie wtedy bedzie padało, ale i to moze byc ... jest juz mi wszystko jedno.. byle odpoczać.... nigdzie nie wyje żdzam wiec gadulec bedzie z wami na bieżąco uciekam na chwilke do zajec kuchennych... bede zerkac co jakis czas do was

NOJKA

Nojeczko bardzo sie cieszymy , ze jestes juz z nami... wiemy... padnieta jestes ale... czekamy na Twoje relacje jak odsapniesz... czekałysmy na ciebie z utesknieniem.. jak zapewne czytałaś albo bedziesz czytac.. wszyscy dopytywali o ciebie ...

nie powiedziałam ci Belvunie, ze majac Twoj adres weszłam na Google Earh..wpisałam go i wiem gdzie teraz mieszkasz moze nawet widziałam twoj domek... na wschód od miejsca ktory wybrał mi komputer sa tory kolejowe... czy mam racje??....tak samo zrobiłam z adresem mojego brata.. wklepałam go a ten pokazał mi jego dom ...super zabawa... tylko bardzo ciezko wchodza mi zdjeci z danych miejsc.. widziałam tylko jedno z przepieknym wiezowcem w centrum w twoim miescie... to jest moja pasja wedrowac po całym swiecie w internecie

obok był Jose Feliciano- s luchałam go nie tak dawno... przepieknie gra , a do tego ma taki tembr głosu jak rzadko kto- jest boski tylko szkoda , ze taki nieszczęliwy z racji swojej slepoty... podziwiam takich ludzi

Belvunie dziekuje Ci za przepiękne flamenko ... jest ogniste.. jak wszystkie melodzie hiszpanskie 3 min temu rozmawiałam z siostrzencem MM -Marcinem .. to ten fachowiec powiedziął , ze przyjedzie do nas w weekend i ma specjalny program\"klon\" to mi skopiuje ta płyte .. oznajmił , ze dla niego nie ma mocnych na skopiowanie zadnej płyty...ta ktora mam ma widocznie bardzo dobre zabezpieczenie , bo jest ze sklepu aukcyjnego z internetu... przesle ci ja wtedy na skypa.... wielkie sorki , ze troche to potrwa , ale bedziesz ja miała jak w banku szwajcarskim...sama nie mogę sie doczekac kiedy bedziesz mogła sie cieszyć z niej tak jak ja moje odpowiedzi były z duzym poślizgiem ....ale przeszła kosmiczna burza i pirunami i wyłaczyłam komputer... boze jakie cudowne świeze powietrze .. no i sie ochłodziło troche...z 34st C na jakies 25st ... jaka ulga uffffffffff... była silna , ale krotka ... poszła w kierunku Warszawy ... chyba u nich tam teraz grzmoci

no wiesz!!!!!!!!!!! a ja przeczytałam , ze ty jestes starsza... dała bym sobie reke uciac...... ponowniw weszłam na Twoja wypowiedz i rzeczywiscie..... wielki sorki za swoje gapostwo... starosć nie radość.... Belvus nie kłopoczć sie ... z tym problemem dam sobbie rade ... nie sama ....ale dam .. troche potrwa... sama bym chciała zrobic to jak najszybciej ... ale musze poczekać na \"fachowca\'\'

witam was moje kochane nie było mnie przez jakis czas, ale to tylko i wyłącznie proza zycia nie pozwoliła mi z wami pogadulcowac.... zakupy... obiad ... sprzątanie... i zaległe prasowanie... buuuuuuuuuu....nazbierało sie tego cała masa.... wczoraj wieczorem chciałam skopiowa płyteć dla ciebie Belvus.... niestety nie mogła sobie z ty poradzi ... ma chyba jakies zabezpieczenia z ktormi nie moge sobie dac rady...musze poprosic o to madrzejsze głowy ....ale to troche potrwa.... acha.... Belvus czytajac twoje wypowiedzi zastanawiałam sie dlaczego tak ubolewsz nad tym ze jestes starsza o 6 h ... nie ma powodu do rozpaczy... ja uwazam ze jestes młodsza o te 6 h... ziemia obraca sie w przeciwy kierunek niz wskazowki zegarawiec.... jak u nas jest 5 rano -poniedziałek to u ciebie jest dopiero 11 wieczorniedziela .... no chyba ze jestes w Australii...( ale z adresu wynika ze nie).. to zmienia postac rzeczy i jest odwrotnie tylko z wieksza roznica czasu.. albo latasz samolotem na rozne kontynenty i wtedy roznica czasu jest zawsze inna jezeli sie myle to wytłumacz mi to

DO STEFKA ZNALAZłAM KAWAłECZEK , ALE I TO DOBRE http://www.merlin.com.pl/frontend/browse/product/4,36713.html;jsessionid=C465A2599D33FEFE034189ECC9576D2A.LB2#utwory

Stefku drogi dl aCiebie tekst suliko... wybacz ale bede omijac pewne aspekty pisowni , takie jak pisanie zwrotki z duzej litery.. a wiec gdzie rozkwita kwiat, rozy kwiat na gałązce siadł lotny ptak zadrżał wsrod listowia puprurowy pąk czemu serce drży Sulkio zadzał wsrod listowia mały rozy pąk czemu serce drży Suliko jedzie wrony kon spoza wzgorz jeżdziec zbliza sie wchodzi w prog spragnionemu daj ze wody wyjdz przed dom czemu kryjesz sie Sulliko spragnionemu daj ze wody wyjdz przed dom czemu kryjesz sie Suliko pieknie pachnie chleb , pachnie miod prosze, napij sie, ucisz głod ale nadaremnie ściga mnie twoj wzrok inna jestes juz Suliko ale nadaremnie sciga mnie twoj wzrok inna jesteś juz Suliko wiłam z przędzy nic , długa nić z przedzy powstał szal, zwiewny szal szal do przedzy nie podobny nic a nic i ty jestes juz nie ten sam szal do przedzy nie podobny nic a nic i ty jestes juz nie ten sam pobladł jeżdziec i ruszył w cwał w locie zerwał kwiat, roży kwiat zdrada rani serce, kolec rani dłoń zapłakała w głos Suliko bo umiera miłość, kiedy zdradzasz ją mówi stara pieśń Suliko

http://www.youtube.com/watch?v=if1wVeaZvUw&mode=related&search=Belvus to dla Ciebie

Belwo wszak dopiero wczoraj dowiedziałam sie jak masz na imie z racji tego składam Ci mos najserdeczniejszych zyczen ... przede wszystkim zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka...spełnienia wszystkich marzen i tych najbardziej skrytych...badz zawsze usmiechnieta jak zawsze...

Stefku !prosbe Twą spełnie z pzryjemnoscia ... tylko to troszeczke potrww.. wiec sie nie denerwuj... bede musiała pozegnac sie .bo MM oglada jakis bardzo wazny mecz piłki noznej.. komputer mam w odległosci poł metra od telewizora wiec pisanie do was jest wrecz niemozliwe... ide do drugiego pokoju ... słuchania tego hałasliwego widowiska przerasta moje nerwy.... wpadne po meczu całuje was mocno

Stefku !prosbe Twą spełnie z pzryjemnoscia ... tylko to troszeczke potrww.. wiec sie nie denerwuj... bede musiała pozegnac sie .bo MM oglada jakis bardzo wazny mecz piłki noznej.. komputer mam w odległosci poł metra od telewizora wiec pisanie do was jest wrecz niemozliwe... ide do drugiego pokoju ... słuchania tego hałasliwego widowiska przerasta moje nerwy.... wpadne po meczu całuje was mocno

Stefku !prosbe Twą spełnie z pzryjemnoscia ... tylko to troszeczke potrww.. wiec sie nie denerwuj... bede musiała pozegnac sie .bo MM oglada jakis bardzo wazny mecz piłki noznej.. komputer mam w odległosci poł metra od telewizora wiec pisanie do was jest wrecz niemozliwe... ide do drugiego pokoju ... słuchania tego hałasliwego widowiska przerasta moje nerwy.... wpadne po meczu całuje was mocno

witam was moje kochane u nas jak deszczu nie ma tak nie było.... koszmarny upała Belvus jest rada na ta płytę ... skopiuje ja i ci wysle poczta , ale taka listowna skopiowania bedzie trwalo pare minut , czas przelotu takiej pzresyłki priorytetowej to kwestia paru dni.. jezeli chcesz wyslij na moja poczte emailowa swoj adres dostaniesz cała płyte cd ... bedziesz miła pamiatke .. nie jest to tak kosztowna sprawa... a wogole co sie nie robi dla przyjacioł ...piosenek jest 20.. oto tytuły 1 na francuskiej 2pamietasz była jesien 3słodkie fijołki 4galapagos słowo daje , ze nie cyganicha jak dobrze z ballada wedrowac melodiz mojego miasta siedzielismy raz w kinie kochankowie z ulicy kamiennej o przyjdz nocy zła widzisz mała elegia sniezna jestem brzydka okularnicy zielone liscie dzrew taka jestem zakochana kroki oczekiwania .... to o tym kotku ballada o suliko zyje sie raz

bede za jakis czas ... ide wyprasowac polowke na jutro MM

witam was moje kochane Ennkaa badzo mnie zasmuciła swoim tak natychmoasowym wyjazdem ..... wiemy ze bedziesz zawsze myslami i z nami..... stefciu miło, ze ciebie widze ... jak szlachetne zdrowko? .. mam nadzieje , ze wkszystko ok......jak wszyscy wypatrujemy deszczu... jak kania dzdzu..upały sa bardzo dokuczliwe... dostałam wreszcie upragniona płytę Sławy Przebylskiej.. tak jak sie domyslacie pyłta pracowała pełna para .. do bolu ...i tu musze powiadomic Belvusie , ze na tej płycie jest piosenka ,ktora szukała... o zagubionym kocie .. jest pod tytułem \"kroki oczekiwania\"...

dobrej nocy copertko spij spokojnie ... jatez ide juz spac .. jutro wstaje o 6-tej do pracy...bede po południ pa pa pa pa dobranoc wszytkim dziewczynkom

tylko jaki bedzie najlepszy termin dla wszystkich???

Belvus a ty nie wybierasz sie od Polski w tym roku??

mysle , ze w wakacje bedzie bardzo trudno o kwatery... wczsowiczow bedzie bardzo duzo... moze tak jakos we wrzesniu ... co?? musimy to przedyskutowac jak bedzie wiecej dzieczynek ...jak myslisz copertko???

bardzo chetnie bym pojechała do Iławy.. jak pisałam nigdy tam nie byłam... jak widze okolice przepiekne....mozemy sie dogadac i zrobic zlot biedronkowy w te okolice .. jeste za

copertko ... bardzo dziekujemy za pozdrowienia od Nojki... życze jej tworczej weny ...