SZAROOKA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SZAROOKA
-
Do-wiecie już-____ jak bozie na kozie nie wiem. przyznaj sie! nie narażj nas na dodatkowe stresy i dwie zmarszczki wiecej na twarzy.Zlituj sie
-
zaraz wracam , sprawdze tylko poczte
-
Siadaj i ty ennkaa do naszego stołu . Kawa jesze ciepła a i ciasta ci u nas dostatek(chyba ,z e sie odchydzasz?) Widze, ze musze objąć role gospodyni wiec czuj sie jak u siebie w domu.Pozostałe dziewczyny jak sie domyslam sa na kolacji i zaraz sie zjawią.
-
przepraszam ale nie wyjasniłam dla kogo był ten wpis to dla JankiM
-
Wiem , ze na kobiete to troche za duzo, Faktycznie bardzo dużo przeżyc, Ale to tak jest w zyciu jedno nieszczęsie ciągnie za sobą drugie.Nie przeszłam rozwodu, ale wiem jakie to jest traumatyczne przeżycie.Miałam okazję obserwacji rozwodu mojego brata.Jezeli rozwod ma sprawic , ze skonczą sie twoje udreki i uwolnisz sie od koszmaru to nie rozpaczaj. Nieraz człowiek musi spasć na samo dno, ażeby muc sie od niego odbic.
-
Witamy Janko M !Siadaj i rozgośc sie . na stole sa tylko fijołki ale zaraz bedzie kawusia .Czujecie jak sie rozchodzi ten cudowny aromat? do tego po kawałku ciasta .. Może być ?
-
czy czasem nie sapka ?
-
jestem , jestem .... zasłuchałam sie w cudowną kołysanke , ktora dostałam od coperty.Mogłę ją słuchć do bólu
-
Coperto -nie wiesz jak mi poprawiłas ta kołysanka humor!! Była cudowna-Ty moj aniele.Przechowam sobie ja i bede puszczc na poprawienie ponurych dni..szkoda , ze nie umiem jeszcze przsyłać takich cudownych rzeczy, ale na chwile obecną nich to będą dla ciebie fijołki
-
zaraz, zaraz !!1 chyba już wiem .....moment!
-
dziekuje za uznanie, Boze jeszcze nie mam takiej sklerozy...!!Ale ni moge sobie pzrypomnieć Twojego nicka
-
wiem, ze wysyłałam którejś z was śmieszny wierszykna skrzynk.Pamietam tylko adres mailowyi wiem , ze był z imieniem Basia .Pseudonimu nie pamietam.wiesz poczekaj jeszcze poszperam może znajde.Trochę to może potrwać
-
ale witam Ciebie bardzo cieplutko i życzę miłej zgadywanki!!!
-
szkoda, ze nie mogę brac udziłąu w zabawie bo ja jestem tu od kilku dni i nie znam jeszcze strych bywalczyń
-
czemu nie super dopasowałaś wierszyk do mojej sytuacji z komputerem
-
Czytałam Wasz wpisy.Myslałam, ze tylko ja mam doły w życiu i coraz częściej nie chce mi sie tego , czy tamtego.Było to nie do pomyślenia jeszcze 3-2 lata temu. Wszystko mi sie chciało, robiłam to w szybkim tempie, i wszystko miałam poukładane w głowie.Wmawiam sobie gorąco, że to pzresilenie wiosenne, ale ile mozna sobie wmawiać ? Siedzę juz 3 -ci tydzień na zwolnieniu lekarskim, ale to efekt pzrecodonych pzreziębien w zimie i grypy jelitowej. Moja przyjacółka tylko popukała mnie w głowę i tylko switowała , ze kiedyś nastąpi tzw. zmęczenie materiału. I miała racje.Jak mnie zmogło to na dobre-zapalenie oskrzeli, zatok, a na koniec zapalenie krtani.Jeszcze brakuje 7 plag egipskich do tego wszystkiego.Siedze zmeczona i czyje sie jak przeżuta guma.Pocieszam sie , ze świeci śłonko i jest coraz cieplej.A przede wszystkim mam Was.Może nie pisze tak duzo, ale przewaznie siedzę tu i jestem gdzies obok.Czekam na Was i na pogaduchę. Dziewczyny , konczcie juz to opalanie i prace w ogródku!!!
-
Witajcie kochane dziewczyny!Chciałam was serdzecznie pozdrowic i pzreprosic ze nie odzywałam sie (3 dni).Wiem , ale to wszystko siła wyższa. Gdy rozmawiałam z bratem na skypie pzrezywałam horror.Co chwile właczał sie przerazliwy dzwiek.Brzytwa po mozgu.NIe mogłam uporać sie z ty problemem.Weszłam do klubu i zaczłam pisac . gdy tylko chciałam wysła kilka słow do was , ekran zrobił mi sie pomaranczowy. Gdy właczyłam go ponownie była wiadomość \" niespójnosc dysku c\"Nawet nie mam pojecia o co chodzi.Trudno. Te trudnosci mam po ponownym zainstalowani skypa. Nie wiem w czym jest problem , ale mysle , ze juz nie bedzie takich \"niespodzianek\" i bede mogła pogawędzic z wami. Pisze nawet nie czytajc Waszych ostatnich stron, postaram sie nadrobic jak najszybciej
-
papapapap
-
miłego tanga w srojach piżamowych!!
-
cpoerta zrobiła juz papa. Ja chyba też tak zrobię.Poczekamy do jutra na to tango.Moze bedzie lepsze branie Stefku Bwidamku?
-
nie ma to jak dowrtościować człowieka
-
oczywiście chciałam napisac tangu
-
coperta - ja przyczołgam sie \" na czterech\"- a bede z wami!
-
myślałam , ze już nikogo nie ma i już powiedziałam dobranoc, Belvo Stefek bawidamek zapewne tak umie wywijać nogami w tym ognistym tanku. A tak a\'props .. jak im sie te nogi nie poplatały??? tego nie wim!