Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

denim

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez denim

  1. dzieki za rady odnosnie do fotelika. ja zaraz ide spac, bo wlasnie skonczylismy z ludzmi z roku konferencje na gg nt. historyczny of course. swietna powtorka:) i spac...... dobranoc!
  2. aga ;) jakbys zgadla. no ale my walentynek raczej jakos specjalnie nie swietujemy. wazne, ze weekend w domu ;) tosin spi, a ja kuje. jak nie zalicze tej historii, to sie w tylek ugryze.... fotelik fajny, poczekam az M. przyjedzie i wtedy kupujemy, bo mlodej juz nogi wystaja i widac, ze jej niewygodnie
  3. http://allegro.pl/item541678104_hit_fotelik_samochodowy_coneco_comet_9_36_gratis.html alex no mi tez glownie zalezy na nizszej cenie, bo nie mam kasy. znalazlam jeszcze taki. w takim rozie concord odpada:P jakbys cos kupial to daj znac jak sie sprawdza basiu, u nas w tym roku tez bedzie 7 lat. w kwietniu roczek tosi, w maju rocznica rodzicow. kurcze ale sie obijam dzis z ta historia. wyciagnelam malej moje stare klocki i sie bawi a ja jej dzielnie pomagam, chociaz nie powiem, jak mama wziela ją na spacer, to sie pouczylam troche:) mama bardzo mi pomaga, wziela specjalnie wolne na ten egzamin, bo rodzice M. wyjechali do corki. zreszta sama ich namawialam, zeby zrobili sobie urlop. ja zajec nie mam, tylko w srode ten egzamin i potem juz tylko laba:) no i poprawki pod koniec lutego :P nie no znowu sie rozpisze... :) M. jest w makowie podhalanskim i korzystam z wolnego kompa, normalnie rozpusta. nie dosc, ze komputer wolny, to jeszcze mam dla siebie cale lozko :P mamy mala kanape i jest ciasno, wiec pod tym wzgledem sie ciesze;) ale tesknie za nim. tak jakos pusto. tosin zawsze cieszy jak tata wraca z pracy i sie bawia razem. no ale do czwartku, weekend bedzie luzny, bez nauki, bez pracy i bez @ (:D:D:D), ktora przychodzi regularnie jak w zegarku i wlasnie zakonczyla swe lutowe panowanie ( za duzo historii.... stad to slwonictwo) Koliban, tosin tez mi pare razy ulegla wypadkowi i tylko raz bylysmy u lekarza. bo jakos tak nieszczesliwie na glowe upadla. zostal maly siniak i zorbili jej rtg, przez to ze to na glowe bylo. u nas wszystko w porzadku, skonczylo sie na strachu i malym siniaki, ktory zszedl po 2 dniach. kazali obserwowac 2-3 dni, gdyby sie zrobila markotna, wymioty, zaburzenia rownowagi, brak apetytu, krwawienia, utrata przytomnosci i takie sprawy, to wtedy sie zglosic. generalnie lekarka mowila, ze nie robia rtg, gdy upadek nie jest centralnie na glowe, bo szkoda dziecko stresowac. mysle, ze wystarczy ze poobserwujesz Laure. aha i mowili, zeby sie przez 2 dni wstrzymac z hustawkami, karuzela, gwaltownym bujaniem, samolotem itd. tak wiec ze spokojem wracam do krystyny szwedzkiej, ktora nota bene byla lesbijka, kladla nogi na siedzenie naprzeciwko w teatrze i poddala sie dymisji :D
  4. Olu, przykro mi nam udalo sie przejsc przez kryzys, chociaz nie bylo lekko. i tak chyle czolo przed toba i podziwiam, ze pokochalas Jasia, tak jakby byl twoim synem. masz wielkie serce i zaslugujesz na prawdziwa milosc.
  5. oczywiscie napisalam elaborat i musze dopisac jeszcze cos. denim-gadula, pysk mi sie nie zamyka:P :D ogladalam wczoraj milczenie owiec, oczywiscie nie cale, bo M. zasnal a ja sie sama balam, ale 40 minut wystarczylo, zeby cala noc snil mi sie hanibal lecter, ktory wycinal mi po kolei narzady wewnetrzne... bleeeee..... Koliban, smutne to, co piszesz, ale czasami tak to bywa z rodzina. moja mama stracila genialny kontakt ze swoja siostra, bo poroznily sie o ich mame, ktora mieszka z nami. nmo i na stare lata zrobila sie wredna, uparta, paskudna, meczy ją i nas alzheimer i juz sily na nia nie mamy, bo potrafi wyjsc z domu i zapomniec, opowiada na miescie, ze ją okradamy, jesc nie dajemy, ze chce sie wyprowadzic. a siostra mamy, zamiast wierzyc mojej mamie, to przychodzi ciagle z pretensjami. tyle, ze to moja mama myje babcie, karmi, przebiera, podaje lekarstwa, a tamta przychodzi raz na jakis czas, zawsze z awantura. szkoda gadac. czesto to nie zwiazki krwi decyduja o tym, ze ktos jest nam bliski, ale u ciebie, to bardziej bratowa miesza. niemily typ. nie dam ci zadnej rady, bo ja sama nie umiem sobie radzic w takich sytuacjach.... i znowu wypracowanie. jak przez to przebrniecie, to zasluzylyscie na medal;)
  6. Aniu :) milo ze piszesz:) stopka: \"lata (czas) są probą dla milosci\". moze troche idylliczne, ale mi sie podoba. w maju kolejna rocznica z M. i nie moge uwierzyc, ze czas tak szybko leci. chcaialbym spedzic z nim reszte mojego zycia. i z tochem:) i z nasteonymi pociechami:) u mnie historia... juz mi sie w glowie kreci od dat, nie lubie tego przedmiotu, tzn. moze nie tyle nie lubie przedmiotu, co po prostu nie lubie sie go uczyc. bez sensu.. no ale... sie chcialo, to sie ma:P mama wziela wolne, zebym mogla usiasc i cos faktycznie poczytac, bo z tochem szalejacym na podlodze, to jedna wielka porazka zeby sie pouczyc, no nie pozwala i juz. chce miec mame dla siebie, wyciaga notatki z reki, albo co gorsza drze je..., a jak dopadnie dlugopisy, to radosc wielka. u mnie chyba wraca zakrzepica zylna i wiem, ze powinnam isc do lekarza, ale nie mam kiedy, musze sie wziac za siebie po tym egzaminie, zeby sie z powrotem nie rozwinelo. boli jak diabli. ja myslalam o takich fotelikach co o nich myslicie?http://allegro.pl/item543595970_nowe_jumbo_sporty_i_aero_firmy_baby_design_9_36_kg.html http://allegro.pl/item547822336_mega_okazja_fotelik_concord_trimax_bonbon_9_36_kg.html http://allegro.pl/item541037180_best_odchylany_fotelik_patti_9_36_kg_regulacja.html tosia powoli zaczyna powatrzac moje czynnosci, ale bardziej z zakresu, mama uderza reka o tapczan to i ja. macha raczka i bije brawo, ale nie wtedy, keidy jest ku temu okazja, tylko jak jej sie zachce:P mowi mama, baba, dada, i jakies takie dzidzi, ale tez chyba jeszcze nie kojarzy konkretnych osob czy przedmiotow z tymi sylabami. biega z wywieszonym jezorem za reke, jak ją puszcze to idzie pare krokow sama, dopoki sie nie zorientuje, ze ją puscilam i wtedy zaczyna plakac. chyba sie jeszcze boi,w iec staram sie jej nie puszczac, zeby sie nie wystraszyla. przylepa straszna, potrafi dac duzego buziaka oczywiscie liżąc mnie po policzku, tuli sie, ale tylko 10 sekund, bo potem biegnie do zabawek. najwazniejsze sa dla niej miejsca zakazane: telewizor, listwa od komputera, stolik nocny babci i tego typu sprawy. matko, ale sie rozpisalam:) w kazdym razie jest przeslodka:P i rozpieszczona, chociaz staram sie trzymac ją \"krotko\", ale jak na mnie spojrzy tymi pieknymi oczami, to miekne. zero konsekwencji :P no i ostatnio lubi sie bawic samochodzikami i wozkiem z lalkami, ktory pomaga jej chodzic, bo ma opracie;) czy bedzie poliglotka? nie wiem, byloby milo, gdyby podzielila moje pasje, ale jak wybierze inna droge, to tez bedzie wspaniale:) tyle u mnie, wracam do gustawa adolfa:P ;)
  7. my chyba sobie sprawimy fotelik 0-36 kg od razu. mloda juz teraz ma jakies 11kg, wiec ten do 18 to nam na dlugo nie posluzy. my jestesmy wysocy i tochna raczej tez bedzie, bo ma bardzo dluga kosc udowa. poza tym, szkoda mi kupic fotelik za ilesset zlotych i za pol roku kupowac nastepny, skoro moge kupic od razu wiekszy, znajac gabaryty tochny. tylko teraz mam problem, bo nie wiem totalnie na co sie zdecydowac. jakbyscie mialy cos sprawdzonego w tej wadze to dajcie cynka:)
  8. lida, ja sie wlasnie zastanawilam gdzie jest ta miejscowosc, bo mi sie juz obilo o uszy i dzis pokazywali w tv, ze to w wielkopolsce, no i wlasciwie calkiem blisko. bo ja do ciebie mam 35 km, ty do mnie tez :D
  9. a toch spi dzis trzeci raz. normalnie bym ją budzila, bo w noc spac nie bedzie, ale po tych lekach tak padla, wiec mi jej zal i pozwalam jej na szalenstwo:) wracam do eryka krwawy topor, wladcy norwegii i do haralda szara oponcza, jego nastepcy :P o fuuuuuujjjjjjj....... nienawidze historii
  10. toch znowu kiepski. trzy razy przewijalam przed snem, temperatury juz chyba nie ma, ale jutro sie wybiore do rodzinnego na wszelki wypadek, wiec zaliczenie sobie daruje.
  11. Toch odespal chorobsko, to prawda, ze sen leczy, nurofen go wsparl, biegunka byla poltoradniowa, wszystko wrocilo do normy z tym, ze obudzila sie o 4.00, a ja razem z nia, bo skoro i tak wstaje o 5.00 na pociag, to nie bylo sensu lasc sie na 15 minut. i teraz mam oczy na zapalkach a jutro nastepne zlaiczenie.... bleeeeeeee
  12. nie szczepilam na nic oprocz tych refundowanych, wiec zadne rotawirusy i inne takie. nawet nie wiem co to jest. wlasnie przed chwila zasnela mi na rekach i teraz spi w lozeczku. mam nurofen dla dzieci, to dam na noc. dzieki!
  13. zaliczone!;) tochna ma 37.8 , biegunka i raz wymiotowala, apatyczna podac cos na temp i czekac? dzisiaj to juz mnie nikt nie przyjmie w osrodku zdrowia
  14. Lida, jestes dzielna Ola, wlasnie wrzucilam tocha i siebie na grupe Alex81 no jasne ze wzorcowa, jak sobie przypomne ze w piatek bylam na zajeciach, a w niedziele urodzilam Tochne, to mi sie smiac chce:) i po 4 tygodniach powrot do szkoly:P za to teraz olew totalny i skrajny tumiwisizm, czego generalnie nie lubie ;)
  15. auaaaaaaaaaa! z mloda uwielbiamy sie tulic i calowac wlasnie mnie ugrzyla w warge do krwi:( i zaczela sie smiac
  16. aga, super ze z tata ok ;) Ola, ja tez dzisiaj zafundowalam sobie godzinna drezmke, jak sie obudzilam, to nie wiedzialam, gdzie jestem :P
  17. a ja oblalam filozofie w wielkim stylu:P i mam to w.... wlasciwie nie wiem, po co sie w ogole uczylam, skoro na 14 osob 2 zdaly, a reszta byla wlasciwie dosyc dobrze przygotowana, no ale dla mojej pani prof, nie dosc dobrze jutro dunski i norweski:P pewnie znowu z wielka klasa dam ciala, bo po rpostu juz nie mam sily mloda nie spi w nocy, wiec wstajemy z M. na zmiane, i tu mu musze przyznac, ze on czesto gesto wstaje \" kolejki\" za mnie, bo widzi, ze ja rano wczesniej wybywam a on moze jeszcze troche pospac jestem na grupie. nie wiem, co i jak, ale dam rade :)
  18. a moja oprocz tego, ze gryzie i szczypie to si ejeszcze cala prezy, jak jej gdzies nie pozwalam isc. dzisiejsze prasowanie polegalo na tym, ze mloda uwieszona mojej nogi wyla, ze chce na rece. wymiekam. a teraz wzywa mnie cholerna filzoofia.. nie zdzierżę i zaraz zrobie komus krzywde. jedyny plus w tym dniu to taki, ze jak mloda porzadnie zmeczylam, to zasnela w lozeczku a nie na anszym lozku, jak to drzewiej bywalo ja nie naklejam naklejek na scianie tylko drukuje z neta kontury np. kubusia puchatka, potem markerem na kartce przylozonej do sciany objezdzam obrazek, tak, ze na scianie zostaje slad, poprawiam go czarna farba akrylowa i potem maluje srodek. wyszlo niezle, jak bede miala dostep do grupy to wam wysle fotki. Aniu, trzymaj sie, jestes silna kobieta i dasz rade, dziewcyzny maja racje, odpocznij troche, moze nie wsyztsko musi byc zrobione na czas. Agoosia, trzymam kciuki za tate. a wy dziewczyny trzymajcie za mnie, bo jutro o 8.00 czeka mnie pierwsze starcie z katedra skandynawistyki. przypomnijcie mi, zebym w przyszlym semestrze chodzila na wsyzstkie wyklady, bo notatki mam od kumpeli i jak czytam zdanie: poznanie to gromadzenie prawd absolutnych i wzglednych. nic nie jest prawda absolutna. 2+2nie rowna sie 4. to mi sie noz w kieszeni otwiera..... po kiego grzyba filologom filozofia?!?!?!
  19. tosiek juz zapomnial o calej sprawie, dzisiaj zmienilam jej opatrunek i troche sie darla, bo plaster pociagnal brew, ale przezylysmy ja tone w dunskim feudalizmie 13 wieku... o bleeeeeeeee...... aniu to ja cc, nadal nie doszedl link z grupa dyskusyjna:( jeszcze raz podam maile zosiiinka@poczta.onet.pl trocky_15@o2.pl alez jestem upierdliwa:P
  20. o matko! dobrze ze jestescie, dzieki za slowa otuchy, przydaly sie i pozwolily otrzezwiec. agus dzieki za rozmowe. no juz ochlonelam w miare, ale dzwonie do mojego M i mu opowiadam co sie stalo, bo on 350 km od domu i jutro w nocy wraca i mi jego odcinki z ZUSu potzrebne sa zebym nie placila za to przyjecie na pogotowiu, a on tak sie zdenerwowal, ze stwierdzil, ze zaraz wsiada w auto i przyjezdza. w koncu mu wyperswadowalam, ze jak przyjedzie za 4 godziny to nie zrobi nic wiecej, co ja moge zrobic: utulic, ucalowac i kajac sie za brak oczu dookola glowy.... wlasnie sobie uswiadomilam jak musialam wygladac w oczach lekarzy. wbieglam wejsciem dla karetek z krwia wszedzie: twarz, koszulka itd, bo wybieglam z domu tak jak stalam z mloda owinieta w koc, bo nie miala kurtki, ze lzami w oczach, rozczochrana, spanikowana. koszmar. jak jakies zombie z horroru. \"dobrze\", ze skonczylo sie tylko na plastrach i wlasciwie nic powaznego jej sie nie stalo. bardziej spanikowalam niz mloda, bo najblizsze pogotowie mamy 30 minut drogi z domu, wiec mloda zdazyla zasnac w aucie i jak wlecialam z nia na to pogotowie, to sie smiala do lekarzy i gadala z pielegniarkami:\"bababa, dzidzidzi\". ech... a teraz grzecznie spi w lozeczku
  21. ;(;(;( tosia wyladowala na pogotowiu. rozciela sobie luk brwiowy. rana nie jest strasznie gleboka, ale jest. zostanie blizna;( mam straszne wyrzuty sumienia. uwazalysmy na nia we trzy: mama, siostra i ja. i nie dopilnowalysmy. cala sie trzese i mam kutwa takie wyrzuty sumienia, ze sobie do konca zycia nie wybacze:(
  22. Aniu, to ja CC. nie wiem czy to cos sie dzieje z moja poczta, ale wiadomosci z linkiem do grupy nie dostalam :( moze sprobuj na ten zosiiinka@poczta.onet.pl tam w srodku sa trzy razy \"i\". mam normalny adres z imieniem i nazwiskiem, ale tu na forum, gdzie nas kwasne pomarancze czytaja nie bede podawac takich danych ja nadal twkie w ksiazkach po uszy, po nos i w ogole siostra M. jest w ciaza. ta, ktora jest wredna i strasznie miesza w naszym zyciu. ale zycze jej dobrze i strasznie sie ciesze, ze bedize kolejny maluch w rodzinie nasze dialogi z tochem ja: powiedz mama, mama, mama, mama tocha: babababababababa :) i szatanski usmiech:) dobrze, ze umiem sobie to jezykoznawczo wytlumaczyc:) i nie wmawiam sobie, ze wybiera babcie a nie mnie:D p.s. buziaki i pozytywne fluidy chorym ludkom :)
  23. aha, no i jeszcze widze, ze w temacie oswiadczenia lustracyjne:) ja trez nigdy nie pisalam na pomaranczowo p.s. co w ogole trollica wypisywala, bo nawet przeczytac nie zdazylam, bo widze, ze piszecie, ze juz cos zostalo skasowane
  24. a ja nie moge ogladac juz waszych maluchow, bo nadal nie dostalam zaproszenia? czy to ja jestem podejrzana jesli chodzi o szczera az do bolu, czy jak to dziewcze sie zwie? widze, ze niezle zamieszanie tutaj, ale niestety nie mam czasu porzadnie doczytac. dziewczyny, bardzo bym chciala miec dostep do waszej grupy dyskusyjnej:( chcialam wam sie tylko pochwalic, ze niepotrzebnie spanikowalam i tosiek od niedzieli mowi mama i baba. pozdrawiam ania
×