ryba_lufa

Surfitka _ szkoda że jesteś w pracy :( Ale jak skończysz to zapraszamy na imprezke :)

Jestem, mam biale wino :) Pierwszy kieliszek za Twoje dwie krechy w tym miesiacu. Żeby były. Zdrowie :)

To ja tez skocze do lodowki po jakies piwko, tylko żeby mnie nikt z tego forum dyscyplinarnie za alkohol nie wyrzucil ;)

Ale pustki tu dzisiaj. Gdzie się podziewacie? U mnie pada deszcz, ukochany w pracy do 20. Za oknem szaro i smutno i tak samotnie mi się zrobiło...

Malolepsza, jednak mnie wyprzedzilas :)

Widzę, że dzisiaj pierwsza jestem :) A to dlatego, że jestem na zwolnieniu, a czuję się już zdecydowanie lepiej. Jagody _ chętnie bym pogratulowała, ale nie chcę zapeszać, więc się jeszcze wstrzymam te pare dni. Byłoby super, gdyby Ci się udalo. To by była pierwsza ciąża odkąd pojawiłam się na tym topiku :) Mam nadzieję, że nastepna bedzie Malolepszej, a potem przyjdą kolejne z moją włącznie ;) Ech, gdyby tak być wróżką... Surfitka _ pco to jeszcze nie wyrok, bez przesady. Wszystko jeszcze może się zdarzyć. A życzę Ci wiadomego zdarzenia Pozdrowienia i dla wszystkich. Papa

Mój kot jest, zerkam tylko, czy się zbliża :)

Wstawiłam ten link i potem mi tak poszło już tą czcionką :)

Ja zawsze mam niebieską krechę, dlatego tak napisałam :) Ale to pewnie zalezy od testu.

Surfitka _ po pierwsze, to chyba za wcześnie na test? A po drugie, to rozumiem, jakie to przykre zobaczyć tę cholerną jedną niebieską krechę! Jeśli się nie udało to :(, ale staramy się dalej i się nie załamujemy, prawda? No może tylko na małą chwilkę. Zobaczysz Surfitka, że wszystkim nam się uda. Trzymam kciuki za dwie krechy dla wszystkich

No i znowu jakis error z tą czcionką :(

Posiedzialam caly dzien w domu, wyszlam tylko do najblizszego sklepu i czuję sie zdecydowanie lepiej. W porównaniu do wczorajszego dnia to nawet mogę powiedzieć, że rewelacyjnie. Niedlugo znowu zabieram się za czynne staranka :) Postanowilam je wzbogdzić o http://www.urwis.pl/index.php?storyid=38 Mojego ukochanego poinformowalam o zmianie diety. Trochę się zmartwił, ale da rade, chociaz zapowiedział, że ostryg nie ruszy :) nawet bym mu tego nie proponowała. A wy stosujecie jakieś dodatkowe uroki do staranek? Malolepsza _ jaki znowu samotnik, a my? ;) dla ciebie Agnes _ obejrzalam twoja biżuterię. Bardzo ładna. Moze sobie coś na wesele zamowie? A czekaja mnie latem trzy takie imprezy: dwie w lipcu i jedna we wrześniu. A w tym tygodniu - komunia. Mimi _ pewnie Ci dzisiaj ciężko w dzień urodzin taty. Rok to nie tak długo przecież. Przesyłam ciepłe fluidy i Tak bym chciala wrzucic na luz - jak piszesz, ale jakos nie moge przestac o tym myyslec, a jeszcze tyle dzieci dookola. Dla wszystkich

Ja już się jednak położe :) Te podobne liczby przy Waszych nickach mnie zmyliły. Za zaliczenia trzymam kciuki za Nową, a dla Ciebie Agnes i przepraszam za pomyłkę

Agnes _ a Ty się nie przygotowujesz do zaliczen, tylko znowu na kafe? ;) Ale dzięki, że napisałaś. Dla Ciebie Powodzenia przy kolejnych zaliczeniach i egzaminach. Trzymam kciuki.

Mimi _ wielkie dzięki za słowa otuchy Na kanapę jeszcze nie powróciłam. Boli mnie, ale siedze na krześle i stukam w te klawisze :) Milka _ dostałam zdjęcia. Sa super . Dotarły też do mnie zdjęcia Justyny. Dzięki Surfitka za przeslanie. Ale fajnie tak sobie poleżeć na plaży i do tego z brzuszkiem :) :) :) Ja póki co, już na pewno, kładę się na kanapę :)

Żyję, ale ledwo co. Dlaczego nikt mi nie powiedzial, że to badanie HSG to taki koszmar? Myslałam, że umrę. Lekarka kazała mi zostać w szpitalu, bo mdlalam z bólu, ale wypisalam sie na własną prośbe. Wolę pocierpieć na własnej kanapie. Dzisiaj jeszcze boli, ale juz chodzę. Wczoraj to nie mogłam się ruszać. Jedyny z tego pożytek (oprócz zwolnienia z pracy) jest taki, że już wiem, że mam drożne jajowody, co jest dla mnie naprawdę super wiadomością. Ale nie wiem, co teraz? Niby wszystko ok, a dziecka nie ma :( Mam nadzieję, że te zapowiedzi, ktore tu czytam, okażą się zwiastunami dobrych wiadomości i ta epidemia, na ktorą czeka Telesforka nas zaleje :) Byłoby super. Malolepsza _ pewnie już tęsknisz i jest ci cieżko, ale trzy miesiace szybko zleca. A może powitacie M już we dwójkę? Nieustannie tego Ci życzę. Tak zresztą, jak wszystkim topikowym dziewczynom. Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku i wracam do pozycji półleżącej.

no i jeszcze życzenia mi nie wyszły :( Ten głupi klawisz CapsLock mi się włączył To jeszcze raz dla Agnes na urodziny :)

A ja bym jeszcze chciała spóźnione życzenia wysłać urodzinowe do Agnes STO LAT STO LAT STO LAT I TAK 29 RAZY ...i tak mi głupio, ze dopiero teraz więc jeszcze raz STO LAT STO LAT STO LAT i życze Ci wszystkiego, co najwazniejsze STO LAT STO LAT STO LAT . Wczoraj dużo biegania miałam i później już nie włączałam nawet kompa. Potem byłam na parapetówce i dziś czuję się, jak Malolepsza wczoraj: OKROPNIE!! Malolepsza, mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Ale mnie zaskoczyłas z tą blondynką :) Nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie Ciebie z ciemnymi włosami. Chociaż nie, w ogóle sobie Ciebie nie wyobrażałam, ale ten kolor mnie zaskoczył. Mam nadzieję, że się nie obraziłaś za ten mój wpis o blondynce, bo ja żartowałam przecież :) A poza tym, to trzy miesiace szybko zlecą, no i będziesz mogła przygotować się na kolejne staranka, chyba że już nie bedzie to potrzebne, czego Ci życzę z calego Jagody _ jestem pod wrażeniem kwiatka, chociaż torcik też był bardzo fajny i smaczny ;) Dziękuję. i dla Ciebie U mnie bardzo dziwna @. Pierwszy dzień to myślalam, że umre - taki bol. A potem już nic, kompletnie nie czuję się, jakbym miala @. Jutro dzwonię do mojej gin potwierdzic termin badania HSG na wtorek. Już się boję :( Podobno strasznie boli. Pamiętam, jak miałam wymrażaną nadżerkę i wszyscy mi mówili, że to nic nie boli, a ja myślałam, że tam zejde. Zemdlałam i lekarz przerwał to wymrażanie i kazał przyjść do poprawki. Teraz też się boję, że tak bedzie. Można jakieś znieczulenie dostać przed HSG? Pozdrowienia dla wszystkich dla Malolepszej dla Jagody dla Surfitki dla Biedroneczki dla Agnes dla Milki dla Omegi dla Mimi dla Justyny dla Telesforki (która gdzieś chyba zaginęła ?) i dla Nowej

Rzeczywiście, jak przypomniałam sobie niektóre moje wpisy to można mnie sobie wyobrazić łatwiej jako blondynkę ;) Ci mężczyźni to jednak słaba płeć. Moj ukochnay również wymaga rehabilitacji. Ale jego ostatni lekarz zmarł, a na wizytę u innego to już się ponad rok przygotowuje psychicznie (bo tamten był najlepszy). Chodzi już jak pokręcony (bo on gra w piłke i ma niezaleczone kontuzje), jęczy, narzeka i na tym kończą sięjego działania. Malolepsza, jakbyś mieszkala bliżej, to bym go do Ciebie wysłała :) Póki co rozpoczęłam sprzątanie i wybieram się na jakieś zakupy. Ot, sobota. Pozdrowienia dla wszystkich

Witam, na chwilkę weszłam na kafe w pracy :) i mam pytanie. To siemię to pić raz dziennie? Lepiej rano, czy wieczorem, czy obojętnie? Może też spróbuję, tak na wszelki wypadek. Pozdrawiam serdecznie wypoczywające i pracujące

Udalo się ze zdjęciami (mam nadzieję - bo wysłanie to dopiero pierwsyz etap przecież :) ) Czekam tylko na oblicze Malolepszej i Milki. Co do sobowtórów, to w rodzinie mojego lubego wyniknęła z tego powodu niezła afera. Jego kuzyn pracuje podróżując po Polsce, podczas, gdy jego żona siedzi w domu. No i jedna z ciotek zobaczyła ponoć tę żonę w telewizorze podczas jakiegoś meczu w Niemczech. Zadzwonila do swojej siostry, ta jeszcze do kogoś i zanim kuzyn wrócił do domu, to już cała rodzina wiedziala, że jego żona była w Niemczech :) Zdąrzyły już utworzyć się dwa obozy: tych co postanowili to wyjaśnić i tych, co nie chcieli się wtrącać. Pokłócili się i do dzisiaj pozostał pewien niesmak, choć najbardziej zainteresowani oczywiście wyjaśnili sobie tę pomyłkę :) Surfitka, ciekawe, czy okażę się podobna to Twoich koleżanek urodzonych tego samego dnia (ale w innym roku) :) Z pisaniem to się ograniczam, bo mogłabym tu cale forum zapełnić. W końcu to mój zawód i tym zarabiam na żcie, a nie, jak podejrzewała mnie Jagody, w służbach mundurowych :) Na razie krótko pozdrawiam i może wyjdę na jakiś spacer, bo wczoraj cały dzień przesiedziałam (a raczej przeleżałam) w domu.

To są jakieś jaja naprawdę. Nigdy nie miałam problemow z pocztą, a teraz wyslalam zdjęcia do Mimi, a potem chciałam wyslac do wszystkich i dostałam informację, że nie można połączyć sie z serwerem. To probowalam pojedynczo i znowu to samo. A już tabelkę sobie zrobiła, do kogo wysłałam, żeby mi sięnie pomyliło :) :) Próbuję dalej

Moja nieobecność nie byla niestety spowodowana urodzinową imprezą. Czułam się tak okropnie, że nie byłam w stanie dowlec się do kompa. Zjadłam tonę tabletek przecibólowych, broniąc się przed ketonalem, który wywoluje u mnie żołądkowe rewolucje (ale ból mija). Ponadto, koło południa, kiedy zostałam sama w domu, przeżyłam także zalamanie psychiczne, kórego również chciałam uniknąc. Dziisaj czuję siejuż lepiej. Tak oto jestem o rok starsza i ciągnę topikową statystykę w stronę dinozaurów :) ;) A za chwilę zabieram sięza wysyłanie zdjęć, żeby nadrobić zaległości. Pozdrawiam wszystkie serdecznie Witam Lilkę

O, rozpoczęłam nową stronę :) A mój ukochany właśnie się przebudził, zobaczył mnie przy kompie i mówi: \"kochanie, czy ty się przypadkiem nie uzależniasz?\" :) :) :)

Wielkie dzięki za pierwsze urodzinowe życzenia :) od Jagody. Test okazal się niepotrzebny. @ go wyprzedził ;( Obudziłam się rano i już wiedziałam, że nic z tego. Teraz cierpię. Ach, to życie. Mam nadzieję, że przynajmniej którejś z Was się uda. No i zaczynam całą zabawę od początku. Za tydzień idę na badanie drożności. Zobaczmy. Tak to smutno rozpoczełam kolejny rok życia. Ale przynajmniej reszta dnia może być już tylko lepsza. Pozdrawaim i dla wszystkich mnóstwo i