MAJOLINKO-mam wrażenie że twój post to żart/prowokacja?
Samo traktowanie cesarki jak zabiegu u stomatologa to coś na co nie wpadłaby najtępsza baba spod ..z gdzieś blisko lasu.
CESARKA WYKONYWANA BEZ WSKAZAŃ MED JEST ZE STRONY LEKARZA QRESTWEM!!-na co ci dziecko skoro tak bardzo w dupie masz jego los,zdrowie?..to co się stanie tobie to twój wybór (a jest szansa na parę różnych rzeczy:wstrząs septyczny,powikłania neuro po wkłuciu lędżwiowym,ciachnięte gonady itp,itd, i chyba na wszystko to zasługujesz..) ale DZIECKO?!
Pani przyszła lekarz nie ma pojęcia co z pęcherzykami płucnymi robi chormon stresu?-a ROBI DOBRZE!-rozpręża,tak!,właśnie dlatego natura nie wytworzyła nam suwaka na brzuchu.
Jak szacowna Pani Mengele zamierza tworzyć więż emocjonalną z dzieckiem którego nie będzie mogła mieć na piersi bo będzie 24 h spoziomowana po nakłuciu lędżwiowym?
I może żle zrozumiałam?-1 kg?, dziecko w tym trymestrze powinno ważyć w okolicach..a wody?, łożysko?..
TAK, BRZUSZEK JEST WAŻNY..
Ty nie możesz być tak tępa-ty nas prowokujesz..
brzuch po cesarce
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano