Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wzetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wzetka

  1. Witam wszystkie listopadówki :D Ja rodziłam 10 listopada zeszłego roku. Miło tak poczytać czym się wtedy martwiłam i o czym chciałam wiedzieć. Teraz mój Skarbeczek zaczyna chodzić i mam w domu obóz kondycyjny. Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkich i łatwych porodów.
  2. Maleństwo ja zaczęłam w 5 tygodniu i przez 2 tygodnie przyjmowałam po 4 na dobę, później po 2 na dobę a od 10 tygodnia tylko 1.
  3. Maleństwo ja łykałam Duphaston do końca 12 tygodnia ciąży.
  4. Mimis26 teoretycznie 26.09 były i ciebie dni płodne, ale tylko teoretycznie. Praktycznie to musiałabyś kontrolować temperaturę żeby zaobserwować czy był spadek a potem wzrost temperatury. Pozdtawiam
  5. Czyżby miałam dokładnie to samo. Tylko u mnie dochodziło jeszcze drętwienie. Miałam wrażenie że mi zdrętwiała cała góra brzucha i mam tam \"mrówki\". Minęło samo i do tej pory nie wiem czym było spowodowane. Może większy ucisk na jakiś narząd a potem się niunia przesunęła i przestała mi tam naciskać? Nie mam pojęcia.
  6. Alutos jak ja wprowadzałam nowe pokarmy to dawałam przez 3 dni marchewkę (tyle ile chciała zjeść - czasem to była tylko łyżeczka a czasem pół słoiczka) a potem dałam jabłuszko też przez 3 dni. W następnej kolejności dałam marchewkę z ziemniaczkiem i tak po kolei dodawałam jeden nowy składnik nie rezygnując z tych smaków które już znała. Po miesiącu jadła już wszystko i wtedy zaczęłam wprowadzać powoli mięsko. Nie jestem pewna ale chyba kiedyś wysyłałam ci przepisy na zupki i inne dania dla maluszków.
  7. Jakajaana Tomaszek super chłopak. Już nie pamiętam kiedy moja była taka malutka. Mój żywioł już chce sama chodzić i co chwilę upada bo jeszcze nie do końca utrzymuje równowagę ale na szczęście się nie zraża i idzie dalej :D . Choróbsko już poszło sobie precz i teraz odzyskuje dawny wigor. Gaduła z niej ogromna - potrafi przez pół godziny siedzieć i coś tam po swojemu gadać i śmiać się do siebie . Jest przekochana
  8. Maleństwo GRATULACJE!!!!!!!!! :D Dbaj teraz o was i nie stresuj się.
  9. Sbitara ja szczepiłam Wikusię przeciwko rotawirusowi i teraz nie żałuję. Właśnie go złapała a tylko dzięki szczepionce ma łagodny przebieg i dziecko mi się nie odwodniło i nie musiało leżeć w szpitalu. Dwoje dzieci w rodzinie mojej i mojego męża nie było zaszczepione i jak złapały rotawirusa to leżały przez tydzień w szpitalu i były nawadniane kroplówkami (jedno było w tak poważnym stanie że obawiali się czy przeżyje). A wystarczyło zaszczepić. Wiem że szczepionka jest droga ale powiem ci że nie żałuję tych 660 złotych wydanych na 2 dawki szczepionki.
  10. Zrób teścik bo jakby co to zawsze możesz jeszcze do szpitala się udać.
  11. Różowa_świnka wiele wskazuje na to że jesteś w ciąży ale jednak najpewniejszy będzie test. Jeśli test wyjdzie pozytywnie to pozostaje ci tylko cieszyć się tym szczęściem które cię spotkało. Na innym topiku jest dziewczyna która miała 20 lat jak urodziła i świetnie sobie radzi z maluszkiem. Wiek nie ma nic wspólnego z poczuciem obowiązku i odpowiedzialności za tą małą istotkę której dasz życie. Pozdrawiam i życzę fasolki :)
  12. Ale mnie nerw trzepnął. Sylka dzięki za zdjęcia. Kiedy ta twoja Olcia takie długie włoski wyhodowała? Wikusia ma podobnie jak Olkowski Migotki. Nie dość że mało to jeszcze blond. Będzie blondyna z piwnymi oczami.
  13. Do \"BO JAK SIĘ JEST BEZMOZGIEM\" - chamstwo jest być może mile widziane na innym topiku ale nie tu. Dla twojej informacji moja Wikunia już od 8 miesiąca dostaje kaszę mannę na krowim mleku i nic jej nie jest. Każde dziecko jest inne i nie można generalizować.
  14. Migotko ja też dostałam fotki. Super z ciebie babeczka. MONIKA witaj. Cieszę się ogromnie że już osobiście do nas piszesz. Pozdrów męża bo bardzo był dzielny podczas twojej nieobecności. Moja Wikunia też raczkuje na całego i staje przy meblach a nawet próbuje się wspinać na fotele i kanapę. Ostatnio nas rozśmieszyła ogromnie. Ma telefon taką słuchawkę grzechotkę i w niedzielę wzięła tą słuchawkę, przystawiła do ucha i krzyczy \"ajo baba\". Dobrze że siedziałam. A wczoraj powiedziała ciocia. Rozgadało się to moje dziecko ale to po mnie , bo jak się ma mamuśkę całodobową to w domu nawet radia nie potrzeba jak mamuśka nadaje. Ja podobno zaczęłam gadać jak skończyłam roczek i zostało mi do tej pory, a mycha moja już zaczęła więc chyba mnie prześcignie. Biedny ten mój małż jak mu tak we dwie będziemy nadawać:D Wracam do pracy Trzymajcie się lasencje cieplutko. Wieczorkiem postaram się podesłać wam zdjęcia mojej królewny bo już się dawno nią nie chwaliłam.
  15. Witajcie Nadciągam z odsieczą. Do porodu najlepsza jest koszula nocna rozpinana na piersiach i niezbyt długa. Do gojenia pępka super jest mieszanina spirytusu i wody przegotowanej w proporcji: dwie części wody jedna część spirytusu i tą mieszaniną najlepiej nie przemywać tylko zakraplaczem nakropić po kilka kropelek przy każdym przewijaniu. Pępuszek się szybko ususzy i odpadnie. Jak odpadnie to zostanie jeszcze malutki strupeczek. To jeszcze przez jakiś czas też zakraplać po kropelce tej mieszaniny na ten strupeczek to wtedy wszystko się szybciutko zagoi i nie będzie żadnego problemu. Chodzi o to żeby jak najmniej dotykać pępuszek żeby go przypadkiem niczym nie zakazić. Mam nadzieję że pomogłam :) Pozdrawiam i życzę łatwych porodów a staraczkom dwóch kresek na teście :D
  16. Witajcie U nas też pilot od telewizora jest ulubioną zabawką, drugą ale zabronioną jest komórka. Inhalacje działają - kaszel już odszedł w siną dal. Jeszcze 2 tygodnie i będzie koniec z inhalacjami. Leczenie jest dobre ale długotrwałe - mam nadzieję że efekty też będą długotrwałe. Uzupełnię jeszcze tabelkę i wracam do pracy :( MAMA ........BABY ..........D.P ......WA - WZ.pocz .....WA - WZ.ob... beti26 .......Kacper ........23/10 ....2 660g - 52cm .....9 000g - 68cm beti26 .......Natalia ........23/10 ....2 270g - 49cm .....8 100g - 66cm Asiorek2 .....Aleksandra ...25.10 ....2 900g - 55 cm .....8 000g - 78cm Monika2700 .Wiktoria ......01.11 ....3 725g - 56cm ......8400g - 74cm Edzia87 ......Kevin .........03.11 ....3 350g - 55cm ......9 300g - ??cm kasik kasik ..Adam .........03.11 ....3 310g - 50cm ......8 000g - 75cm Kamilka81 ...Karina ........04.11 ....2 880g - 54cm ......8 710g - 74cm M-osia ........Patryk ........05.11 ....3 500g - 57cm ......8 950g - ??cm Andzia .......Izabela ........06.11 ....2 780g - 48cm ......8900g- 68cm dana11 .......Adaś ..........06.11 ....2 600g - 52cm ......6 380g - 62cm Młodziutka ..Wiktoria ......07.11 ....3 400g - 54cm ......7120g - 63cm Migotka ......Olek ...........08.11 ....3 750g - 52cm .....9000g - 77cm Wzetka ......Wiktoria ......10.11 ....3 360g - 57cm ......8 080g -75cm M_ka .........Kubuś .........10.11 ....4 410g - 52cm ......8 840g - 72cm Aneta_71 ...Amelia .........10.12 ....3 580g - 57cm ......7 910 - 70cm bebolek20 ...Fabian ........12.11 ....3 065g - 50cm ......9 200g - 75cm Brzuchacz ...Szymek .......12.11 .....4 000g - 57cm ....10800g - 79cm MALUTEK1 ..Aleksandra ...12.11 .....2 820g - 56cm .....8 400g - ??cm Sylka28H ....Aleksandra ...12.11 ....3 450g - 54cm ......8 050g - 74cm IVA25 ........Marcel .........14.11 ....3 580g - 57cm .....8 560g - 72cm shenen ......Magda .........14.11 .....3 350g - 54 cm ....9400g - ??cm basik74 .....Karolinka ......16.11 ....3 310g - 55cm ......7 500g - 70cm czarna101 ..Natalie .........20.11 ....3815g - 50cm .....8 460g-67,5cm joy76 ........Karolinka ......21.11.....3 550g - 54cm .....8400g - 76cm Mnik .........Maciuś ........24.11.....4 090g - 59cm .....10 300g - 76cm Sara2 ........Piotruś ........25.11......4 100g - 56cm .....7 570g - 63cm Frania23.....Collin ..........27.11.....3 960g - 54cm .......8800g - 72cm kamelle .....Xavier .........28.11.....4 100g - 55cm ......10 580g -72cm
  17. Witam wszystkie psiapsiółki (jak ja dawno nie słyszałam tego określenia) Malutek ja na swoją Wiktorię też mówię ty mały szkudniku a panie w żłobku nazywają ją Żywioł. Wikunia ten tydzień siedzi z tatą w domu bo musi mieć robione inhalacje 5 razy dziennie i tak do niedzieli a potem już tylko rano i wieczorem przez 3 tygodnie. Kaszel miała od 1 czerwca i nic nie pomagało. Okazało się że to pozostałości po zapaleniu oskrzeli i trzeba to dobrze oczyścić. Mam nadzieję że się wreszcie skończą te problemy z górnymi drogami oddechowymi. Widzę że temat fotelików w pełni. My jeszcze jeździmy z kołyską bo moja kruszyna waży dopiero 8 kg a że jest chudziutka to się mieści. Fakt jest przy tym długa bo wzrostem przewyższa nawet dzieci które już skończyły roczek (przynajmniej te na naszym placu zabaw) ale jak siedzi w foteliku to nie ma całkiem wyprostowanych nóżek i jeszcze się spokojnie w nim mieści. O matkości ale namieszałam. Mam nadzieję że coś z tego zrozumiecie. Mamy już dwa zębole na dole i czekamy na górne. Chyba idą bo znów się zrobiła niespokojna i ładuje do dzioba wszystko co się da. Własnie się dowiedziałam że mój dziabąg bawił się butelką z oranżadą i jakimś cudem udało jej się poluzować trochę zakrętkę. Napój zaczął lekko kapać więc się długo nie zastanawiała i zlizywała to co kapie. Małż się zdziwił że się tak przyssała do tej butelki nie jak zwykle cały korek do dzioba a tylko go lizała i wyłapał co zrobiła :D Raczkuje już na całego i ani na chwilę nie można jej zostawić samej. Biedny będzie nasz piesek jak ona zacznie chodzić. Na razie jej ucieka ale potem to będzie gonitwa po całym mieszkaniu :D Oj będzie się działo :) Dobra kończę bo was zanudzę. Paweł tak trzymaj i nie załamuj się. Zawsze trzeba szukać tego światełka w tunelu. Teraz Monisia wychodzi na 3 dni na przepustkę a później będzie już coraz dłużej z wami. Cieszę się ogromnie że jest poprawa i 3mam kciuki żeby szybko wyzdrowiała. Ucałuj Wiki i Monikę.
  18. Roslyn poczekaj do czasu kiedy miała przyjść spodziewana @ i wtedy zrób test. Czasami się zdarza że kobiety mają coś na kształt okresu a są już w ciąży. Trzymam kciuki za twoją fasolkę
  19. Hejka :D Natalie i Karolinka STO LAT M-ka to hyba te urodzone 10 listopada too takie nerwusy bo moja Wikusia oprócz tego co opisałaś czasami jak się bawi na dywanie i coś jej nie pasuje to się wtedy cała pręży i tak śmiesznie ryczy jak lew aż się czerwona z wysiłku robi :) che che mały tyran
  20. Hejka :D Wróciłam po długiej przerwie. Wiktoria dziękuje za życzenia na 8 miesięcy. Ma już dwa ząbki na dole. Mam w domu pół bobra :D Gotuję jej sama zupki i wcina aż miło popatrzeć. Owoców dalej nie chce jeść jak są przetarte ale jak jej dam cały owoc to sobie fajnie radzi (trochę poskrobie zębami a trochę wyssie i jakoś zje), wiadomo że całego jabłka nie pokona ale kawałek sobie wchrupie - zawsze to coś. Iva widzę że powoli dojrzewasz - pamiętaj tylko o konsekwencji swojej decyzji. Jak już się zdecydujesz odejść to nie ma powrotu bo dalej będzie tak samo jak do tej pory. Musisz być twarda i wytrwać - łatwo nie będzie (wiem z doświadczenia) ale jest to realne. trzymam za was kciuki. Marcelek też odetchnie jak mama się będzie częściej uśmiechać i będzie radosna. Zaległe STO LAT dla wszystkich jubilatów.
  21. Ahaja mi też opryszczka się w ciąży przypałętała i smarowałam ją Antivirem. Nic się maluszkowi nie stało tak więc nie zamartwiaj się tak bardzo. Jakajaana na początek najbardziej przynajmniej u mnie sprawdziły się bodziaki i do tej pory najbardziej je lubię zakładać mojej Wikusi bo ładnie trzymają pieluchę i może sobie swobodnie się poruszać. Jeśli chodzi o ruchy to ój szkrabek brykał ciągle tylko pod koniec to już nie były kopniaki a takie przepychanie się w brzuchu (szczególnie upatrzyła sobie moje żebro i próbowała mi je wypchnąć nogą na zewnątrz :D - łobuzica mala). Ma już dwa zęby na dole i raczkuje - jest przeurocza. Normalnie zakochałam się w niej na zabój. Pozdrawiam i przesyłam pozytywne fluidki wszystkim staraczkom **************************************************************************************************************** a przyszłym mamusiom łatwego porodu życzę
  22. Sylka adres poradni laktacyjnej znajdziesz na tej stronie http://www.rodzicpoludzku.pl/index.php
  23. Hejka Właśnie wysłałam wam dokument zawierający 16 stron przepisów dla naszych skarbów. Jak któraś nie dostał a ma ochotę to się zgłaszać. Mam nieaktualną książkę w poczcie ale nie miałam czasu jej aktualizować a teraz znów siedzę w domu bo Wikunia chora więc wkrótce zdjęcia mojej łobuzicy też prześlę. Musi tylko zasnąć.
  24. Kasik ja też przerabiałam u Wiktorii temperaturę 39 stopni bez innych objawów. Zbadaj mocz bo u nas się okazało że jest delikatna infekcja ale na szczęście obyło się bez antybiotyków bo organizm sam zwalczył bakterię i po 3 dniach gorączka minęła jak ręką odjął a w moczu już nie było bakterii przy ponownym badaniu.
×