kołderka*

kochane obiecuje ze bede czesciej zagladac ale jak pojde na zwolnienie , teraz mam niezły kocioł ale zawsze Was odwiedzam ,a le nie zawsze pisze Maniu u mnie kiepsko , cały czas patrze na bieliznie czy nie mam krwi , czy bolą mnie nadal piersi , wpadam w jakąś paranoje , nawet nie potrafie sie cieszyc bo z góry nastawiam sie na to co w grudniu , kurcze to dopiero poczatek, mam tylko nadzieje ze moze pozniej sie uspokoje jak zobazce ze wszystko ok , z objawów ciazowych to mam zgage i bolą mnie piersi ,zadnych mdłosci , smakow , zapachów. Kurcze oby do 28 maja....

validek bo mnie tu juz wszyscy opierdzielają za włączony komputer a ja nie usne póki sie nie dowiem :P ot taka moja ciekawskość:)

Maniu u mnie było to samo , lekarze zgodnie stwierdzili ze to był błąd juz w fazie połączenia komórek, mam nadzieje ze tym razem bedzie ok , trzymam kciuki również za Was wszystkie!!

hihi przezyjesz validosku!!! ( łatwo mi mówić:) ) a co do meza to pamietaj ze faceci zawsze bardziej wszystko przezywają od nas , tylko tego nie okazują! to dobrze ze chce z Tobą isc , przynajmniej bedzie kto mial Cie trzymac przed gabinetem:)

maniu , to troche mnie uspokoiłaś, zreszta to jest lekarz z 40 letnim stazem to chyba wie co robi:) ja mam usg 28 maja , bardzo sie boje , a przed tą wizytą to chyba zejde na zawał, ale co ma być to bedzie!

malwinko ---- kazał mi lezeć bo poroniłam w grudniu , a potencjalnie każda ciąża po poroniuniu jest zagrozona:( validosku ---- trzymam kciukasy!!!odwiedz nas koniecznie jak wrocisz!!! Titowa---- z tego cow wiem to ten lekarz taki wlasnie jest , slyszalam od innych jego pacjentek ,ale bardzo dobrze prowadzi ciaze, jest ordynatore szpitala w mojej miejscowosc, zobacze , jak nie bede zadowolona to zmienie/

hej dziewczynki, jestem troszke rozczarowana:(wlasnie wrócilam od lekarza, nie dopsc ze wizyta trwala moze z 5 min , to nawet mnie nie zbadał , powiedzial ze na usg jest za wczesnie i nie ma sensu meczyc płodu , ale zeby nawet ginekologicznego badania nie zrobić??kazał mi przyjsc 28 maja na usg i wtedy wszystko zobaczymy - lub nie zobaczymy, aha kazał mi duzo lezec i najlepiej isc na zwolnienie , a w moim przypadku to niemozliwe bo mam teraz najbardziej zwariowany okres w szkoloe i pracy, to normalne zeby nie zrobić badania goinekologicznego? przeciez wtedy by zobaczył czy jestem w ciązy... Dziubasku nie stresuj sie , napewno w nastepnym cyklu sie uda Malwinka nasze ciaze są w tym samym wieku:) pozdrawiam Was wszystkie bardzo goraco!!

dzieki dziewczynki:***** mam nadzieje ze tym razem juz wszystko bedzie dobrze, MUSI byc dobrze bo termin porodu mam na 13 stycznia ,a ja tez sie urodzilam 13go i ślub tez brałam 13:)

dziewczynki , juz sie nie moglam doczekackiedy tu zajrze:) a wiec -------> wczoraj robilam test i .............wyszły 2 wielkie czerwone krechy!!!!jestem strasznie szczesliwa ale i pelna obaw, mam nadzieje ze tym razem historia z grudnia sie nie powtórzy , teraz ide jak najszybciej do lekarza zeby moze temu zapobiec , tak czy siak juz fasolce rozkazałam ze jak tym razem mamę opuści to ma klapa na dupe, buziaki dla was!!!

maniu dziekuje za fluidki , na pewno sie przydadzą, jak nie w tym to w przyszłym cyklu , Boze jak ja bym chciala być w ciazy dziewczyny! po poronieniu obiecalam sobie ze robie sobie przerwe ze 2 lata bo nie chce drugi raz tego przezywać ale ten instynkt macierzyński wrócił do mnie ze zdwojoną siłą i nic na to nie poradze :) oby tylko tempka nie zaczela spadac:)

hej dziewuszki , u mnie dzis strasznie nerwowy dzien , od rana jakies afery, jeszcze sie z mezem na sam koniec poprztykałam , masakra:( na dodatek jutro i pojutrze szkola od 8 do 19 koszmar . Okresu nadal nie mam , temperatura utrzymuje sie od 4 dni na poziomie 37,3 , jak zacznie spadac to sie zalamie , narobilam sobie nadziei ze moze jestem w ciazy , z trudem sie powstrzymalam zeby nie kupić testu dzis , ale wytrzymam i jeśli ta wredna @ nie przyjdzie to zrobie w niedziele raniutko. No ponarzekalam sobie i ide :) buziak dla Was wielki!! Aniu gratulacje!!!! Mania trzymam kciuki aby to rzyganko sie jesczze parev miesiecy utrzymalo:)

nie robie bety bo czekam az samo sie rozwiąże ,mysle ze na dniach dostane okresu , pewnie jutro lub pojutrze a jak nie to w przyszłym tyg zrobie bete:) pozdrawiam

hej dziewczynki , u mnie 35 dzien cyklu i okresu brak , strasznie mnie od rana boli brzuch i krzyż wiec pewnie dostane , chociaz codziennie mnie boli a @ nie widać , kurcze narobilam sobie tylko zbednych nadziei ze moze jednak sie udalo...jesli nie dostane do jutra , to w sobote zrobie test . Pozatym chcialam sie pochwalić ze od dzis jestesmy szczęśliwymi posiadaczami działeczki, od przyszłego roku ruszamy z budową:)

hello , padam na cyc , te dzieciaki mnie kiedyś wykończą...:) u mnie okresu nadal brak , brzuch boli juz z tydzien i piersi tez , a ha i ta cholerna zgaga ktora mnie juz meczy chyba z 5 dni, gdyby test nie pokazal 1 krechy tonormalnie mam typowe objawy ciazy:0 pozdrawiam !

hehe to juz pare rozgryzłam , wysłałąm zaproszenia do miani, dziubaska , i cebulki:) mam nadzieje ze dobrze trafiłam :)

eeeej no dziewczyny , zalałyście mnie zaproszeniami i teraz nie wiem która jest która!!!! teraz przynajmniej wiecie skąd sie wziął mój nick:)

fisia namiary ma Ania bo mi wysłała fotki:) czekam na reszte foci:)

Aniu odpisalam Ci na maila, bede Wam wysyłała linki do NK bo i tak przesłałąbym Wam te focie bo tylko na nich jesczze jako tako wyglądam:) Maniu Twoje jeszcze nie doszło:( fisia gratulacje !

ivcia13@gazeta.pl :) czekam :)

eeej no nie badzcie zgredy , mi tez wyslijcie swoje zdjecia!! w końcu na dłuzej tu teraz zagoszcze nie?:)

u mnie jedna kreska ,załamałam sie , byłam pewna ze sie udało , pewnie po tym poronieniu cos mi sie poprzestawiało i teraz beda problemy , ide bo mam doła i jestem zła na cały świat i rozgoryczona dlaczego takie menele mają po 20 dzieci i nie moga im zapewnić szczescia jak ja nie moge nawet jednego wrrrr, sorrki ale musiałam sie wyzalic!

dziubassek idz kochana do lekarza bo z tym nie ma zartów , moja kolezanka jak miala takie zapalenie to robila siusiu tylko w wodzie bo inaczej wyła z bólu , ja wlasnie szykuje sie do pracki i po drodze lece po test, denerwuje sie strasznie , bo jak mi nie wyjdzie to pozostaje mi samej utopić smutki w butelce wódki, pozdrawiam Was kochane i życze miłego dnia!

Boze dziewczyny jak ja sie boje tego jutrzejszego testowanka:( boje sie ze jak wyjdzie 1 krecha to sie załamie psychicznie, boje sie tej 1 krechy...a moze po prostu nie robić tego testu?i tak czuje ze zaraz przyjdzie @..

no to Twój mąz ma cos wspólnego z moim:) ciagle mnie ochrzania za to ze przesiaduje na forum i nakrecam sie niepotrzebnie a pozniej jest placz i rozczarowanie. To w takim razie MOCNO bede trzymala kciukasy za Ciebie , a swoją drogę podziwiam za wytrwałośc bo jak mając testy w domu juz dawno bym je zrobiła:)

malwinka bo jak ja Cie zaraz kopne to przestaniesz gadac głupoty , żadnej wódki ani wina pić nie bedziesz ,a tymbardziej sama!!!!!a jesli juz to ze szczescia :) test zrobie w poniedzialek jak zdąże , a Ty kiedy robisz , mialas chyba dzisiaj nie? zaopatrzył Cie mąz?:)