kołderka*

tak ,a ja tez mialam dopochwowe, u mnie widac pecherzyc ciązowy tylko, a powiedz jaki mialas rozmiar ? ja 0,64 cm . Aha i żołtkowy i ciazowy to jest to samo?ja mysle ze gdybym od poczatku nie brala luteiny to juz bym dawno poronila:( mam jakies zle przeczucia , no ale cóż co ma byc to bedzie...

uuu kochana nawet nie wiesz jak mnie na duchu podniosłas, mi lekarz nie powiedzial czegos takiego, wogole prze tego glupiego konowala przeplakałam kilkanascie nocy:/ robilam bete 2 raz zeby zobaczyc czy prysta ale balam sie jak cholera bo bylam pewna ze juz ciaza nie zyje, a tu zaskoczenie , z 200 zrobilo mi sie 2200, ale oczywiscie ja--> oślica ! musiałam sie naczytać w necie ze nawet przy wysokiej becie i wszystkich wskażnikach ciązy i tak moze nie być:/ mąż sie ze mnie śmieje ze odłączy mi net bo sie tylko stresuje niepotrzebnie,a powiedz mi kochana jak to u Ciebie z tym usg? mialas juz jedno czy wcale nie mialas?i co Ci lekarze powiedzieli? ja krwawien nie mam ale tylko dlatego ze biore luteine od poczatku.

okokokoko no widzisz jestesmy w tej samej prawie sytuacji, najgorsza ta ciągla niepewnośc, tylko ze ja juz 2 razy mialam usg i zero a jutro bedzie rozstrzygające... nawet w tym samym dniu mialysmy okres, ale moze po prostu jest to mlodsza ciaża? bo z tego co wiem to tez masz takie długie cykle jak ja?Boze jak ja sie boje tego jutra....

nie no nie przepraszaj , dzieki za ostrezzenie , ja i tak jestem przygotowana na najgorsze aczkolwiek gdzies w głebi serca wierze ze bedzie oki:)pozdrawiam

ale mnie dziewczyno nastarszyłas:) ale w poniedzialek mam kolejne usg wiec ten jeden dzien poczekam , brzuch pobolewa mnie raz na jakis czas , tak jak przy okresie ale to podobno normalne, no nic , jestem przygotowana nawet na najgorsze po słowach tamtego lekarza :( ale urosła we mnie iskierka nadziei jak zobaczylam ze beta rosnie , bo bylam juz przygotowana na łyżeczkowanie...

ostatnią @ mialam 18 pazdziernika, czyli jakis 7,8 tydzien , poprzedni lekarz dal mi termin tylko do 3 grudnia na pokazanie sie zarodka, a ten kazal czekac bo mu na usg wyszlo 4 ,5 tydzien , beta mi sie zwiekszyla bo mialam 200 a teraz mam 2300, tez bardzo sie boje , usg mam we wtorek lub poniedzialek , jesli zarodek sie nie pokaze to chyba juz sie poddam:(

dzieki za pocieszenie:( ja tez sie tym martwie ale patrze teraz na normy , na usg w czwartek wyszlo mi 4,5 tydzien a na normach bety w tym laboratorium w którym wykonywałam badanie jest : ciąza 4-5 tydzień- od 101 do 8850 , wiec myslalam ze jest ok?

no niby tak ale ten lekarz który mi powiedzil ze to puste jajo plodowe i kazal sie wyłyzeczkowac wzbudzil we mnie taki strach i obawe ze teraz bede drżeć przy kazdej wizycie, bede spokojna dopiero jak pokaze sie moje malenstwo, a tu 2 usg i nic:( juz bardzo bym chciala je zobaczyc...no wlasnie co u okokokokoko?

kurcze to masz wyskoką bete , ja mam tylko 2300 ale dla mnie to i tak cud bo mialam 200.. boje sie o ta moja ciaze...

to zalezy, w 5 tyg powinno juz być cos widac , ja tez czekam jak na szpilkach bo jeszcze nic nie widac , wg ostatniej @ to juz prawie 8 tyg a wg owulacji 5 tydzien , bylam juz 2 razy u gina ale nic, ide w poniedzialek, mam nadzieje ze juz cos zobacze bo mam dosc tego czekania, aha , mam pytanie do tych dziewczyn , które robiły bhcg - jakie Wam wyszły?/

hej , dzieki za trzymanie kciuków ale nie wszystko jeszcze przesądzone, dopiero jak zobacze moją krusynke na usg to moze troche odetchnę...kolejne usg mam we wtorek wiec dam wam znac co i jak , co do objawów to mnie boli normalnie brzuch jak na okres, no i piersi , nawet na brzuchu nie moge sie polozyc:( pozatym jak przed ciąza bylam wielkim lasuchem tak teraz nie moge patrzec na słodycze, ciazgle jadłabym tylko śledzie i piła sok pomaranczowy:)pozdrawiam Was wszystkie i 3mam kciuki.

dziewczynki no i chyba jednak stał sie cud :) odebralam dzis wynik bhcg----> 2300 a mialam 200 wiec jednak ciaza zyje , jestem szczesliwa, mam tylko nadzieje ze ta moja dzidzia sie w koncu pokaze na usg.

hej ,za mnie tez trzymajcie kciuki, jutro wyniki bety... powinna sie podwoic bo inaczej na 100% bedzie wiadomo ze ciaza obumarła:( chociaz lekarz i tak powiedzial ze przy wszystkich objawach ciazy , wysokiej becie i pozytywnych testach moze zdarzyć sie puste jajeczko:( juz nie moge sie doczekac do wtych wyników, mam nadzieje ze Mikołaj bedzie dla mnie łaskawy...

budgie według kalkulatorów wlasnie na 7 listopada przypada mi termin poczecia :) zrobie jutro bhcg , ale strasznie sie boje, progesteron tez mam mały bo tylko 6,5 a powinnam od 11, ale coz pozostaje czekac, wyniki pewnie bede miala pojutrze, dam wam znac na pewno:)

budgie ostatnią miesiaczke mialam 18 pazdziernika ale zawsze mialam długie cykle , okolo 35 dni wiec owulacja mogla mi sie przesunąć... teraz tylko pozostanie czekanie czy to obumarła ciąża która sie zatrzymała na etapie 4 ,5 tygodnia czy po prostu młodsza niz sie wydawało, jutro ide zrobic bhcg nastepne , jesli przyrasta to moze bedzie ok a jesli nie to juz nie musze czekac tygodnia:(

budgie w 1 trymestrze ciazy progresteron powinien byc od 11 wiec masz jak najbardziej prawidłowy, bete tez:)

dziewczyny byłam dzis u drugiego lekarza tak jak mi radziłyscie, jeszcze nie jest jednak nic straconego, powiedzial mi ze na usg wychodzi mu dopiero 4,5 tydzien i na tym etapie nic nie mozna powiedziec, kazał mi przyjsc za tydzien , moze wtedy juz sie zarodek pokaze, kolejny tydzien czekania , ale ciesze sie ze pojawila sie jakas malenka nadzieja, po tych moich przepłakanych nocach jakas iskierka nadziei... trzymajcie za mnie mocno kciuki!

tak , to ciąża , 6 lub 7 tydzien , gratuluje.

no wlasnie wszystko przez ten progesteron , bo jest tak niski ze zarodek nie moze sie wytworzyc, teraz mam do poniedzialku brac 6 lutein dziennie , jest jeszcze nadzieja ale marna...:(

no wlasnie sama nieiwem co robic, mam za niski progesteron bo tylko 6 a powinno być 12, beta tez wykazuje 270 a powinna 2000, tylko ze kurcze ja mysle ze od zaplodnienia minelo dopiero 4 tyg i moze dlatego jest taka niska:( ale lekarz mowi ze liczy sie od ostatniej miesiaczki, sama nieiwem co robic, narazie jestem zalamana, i jeszcze ten zabieg czyszczenia macicicy..:(

jest nadzieja ale szanse marne, lekarz powiedzial ze ju dzis mozemy to zakonczyc ale ja chce walczyć , chociaz te 3 dni , moze jednak, tak strasznie mi przykro , ały czas płacze , tak bardzo chciałam mieć to malenstwo:(

dziewczyny ja juz sie z wami zegnam,:( niestety tak sie cieszyłam ale nic z tego , 2 testy pozytywne, beta 270 - za niska jak na 7 tydzien , dzis bylam na usg i jest puste jajo plodowe, mam czas do poniedzialku na wytworzenie sie zarodka , ale szanse są marne , w przyszłym tygodniu czyszczenie macicy, ale wam zycze powodzenia, moze kiedyś sie jeszzcez spotkamy na topicu dla mamuś...

hej, ja dzis caly dzien chodze i jem , co mii pod reke wpadnie:) pozatym powoli zaczyna do mnie docierac ze bede mamusią, już kocham to maleństwo rosnące w moim brzuszku, oby tylko wszystko było dobrze...

tak ,mam wskazania medyczne bo mam problemy hormonalne i musze podtrzymywac ciaze, idz szybko do lekarza, da ci luteine dopochwową i duphaston i powinno byc ok, foonia tak uwazam , bo beta to 100% pewnosci, moze lepiej wynik bety daj mu w prezencie:)

HWJ DZIEWCZYNKI, W KOŃCU ODEBRAŁAM WYNIKI BHCG-290 :) CZYLI JAKIS 4 TYDZIEŃ CIĄZY, BARDZO SIE CIESZE, TERAZ W CZWARTEK IDE DO GINA, PEWNIE USG JESZCZE NIC NIE WYKAZE , CALY CZAS BIORE LUTEINE NA PODTRZYMANIE, TERAZ MUSZE SIE ZAOPATRZYC W JAKIES WITAMINKI:) A WY BIERZECIE NP FOLIK?FOONIA , ZRÓB SOBIE OD RAZU BHCG , NIE WYDAWAJ KASY NA TESTY, WTEDY BEDZIESZ MIALA PEWNOSC NA 100% , POZDRAWIAM WSZYSTKIE SIERPNIÓWECZKI:)