Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

darkWater

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. darkWater

    jak wam idzie prawo jazdy?

    *błyskotka* zgadzam sie:O nie mozna sie nauczyc jezdzic po zaedwie 30stu godzinach:O:O uczy sie dopiero kiedy ma sie prawko:O taka prawda
  2. darkWater

    jak wam idzie prawo jazdy?

    bardzo dziekuje:) wlasnie nie:) trafilam na super egzaminatora:) gdyby chcial to by mnie oblal:O zapomnialam dwa razy wlaczyc kierunkowskaz:O ale tylko mnie upomnial:) gdybym trafila na jakiegos innego to pewnie by mnie za to obla::O
  3. darkWater

    jak wam idzie prawo jazdy?

    czarodziejka22 a ja sie wlasnie teraz sram na mysl jak pierwszyraz wsiade sama za kierownice:O kutwa bo juz nie bedzie na samochodzie, i jak cos zrobie nie tak to nie bedzie tak wesolo:O poki co czekam na prawo jazdy dopiero
  4. darkWater

    jak wam idzie prawo jazdy?

    ja bardzo chcialam jak najszybciej jezdzic, wszystko szlo super na poczatku:) instruktor mnie chwalil ze jeszcze nie mial tak zdolnego kursanta itp. (och:D ) i tak sie pochwalilam tacie, ze az zdecydowal sie zebym pojezdzila z nim naszym autem:O i to byl blad:O bo kompletnie nie umiem nim jezdzic jak dotad:O i po tym nagadal mi ze nie umiem jezdzic ze nie bedzie ze mnie kierowcy i wogole:( i tak wlasnie sie zrazilam do tego wszystkiego.... wiec jak masz nerwowego tate to lepiej sie na cos takiego nie decyduj:O i wybierz jak mozesz mlodego/mloda instruktora, bo moj byl starszym facetem i spal jak byly korki! :O:O:O
  5. darkWater

    jak wam idzie prawo jazdy?

    ale wazne zebys sie nie denerwowala. :) jak podchodzilam do egzaminu wlasnie sie nie denerwowalam i zdalam za pierwszym razem:) a tak wszyscy strasza ze oblewaja itp.:) nie ma sie czego bac, nie jest tak zle:)
  6. darkWater

    jak wam idzie prawo jazdy?

    na pierwszej jezdzie bylam przekonana ze nie wyjade na miasto bo przeciez nigdy nie jezdzilam itp. a tu po 10 minutach kazal mi jechac na miasto:) szok, ale bylo fajnie.... nie boj sie, jak cos to instruktor siedzi obok, wiec o to sie nie martw ze cos sie stanie:) ja jak zapomnialam zachamowac albo cos to mialam ta swiadomosc ze zrobi to za mnie instruktor.... troche gorzej bylo jak juz konczylam kurs:O
  7. darkWater

    jak wam idzie prawo jazdy?

    ja sie nie moglam doczekac pierwszej jazdy:):) i faktycznie na poczatku bylo super:)
  8. darkWater

    jak wam idzie prawo jazdy?

    przed kursem? w trakcie? ja juz po:)
  9. ja chyba tez odstawie.... niby wszystko ok. ale nie mam kompletnie ochoty na seks... moje libido jest juz chyba ponizej zera... i to od jakichs 1-2 miesiecy:O tylko szkoda, bo poza tym wszystko bylo w porzadku:( polecam Wam ten topik, mozna sie na prawde duzo dowiedziec:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1016312&start=0
  10. dla sprostowania. chce zrobic przerwe bo wydaje mi sie ze to pomoze w zwiazku z tym ze moje libido bardzo spadlo. to na pewno przez tabletki, bo nigdy nie mialam z tym problemow. tylko od jakichs dwoch miesiecy cos takiego sie dzieje. wiec nie widze sensu zabezpieczac sie przed ciaza skoro nawet nie uprawiam seksu bo zwyczajnie nie mam na to ochoty, nawet rozmowa na ten tema potrafi wyprowadzic mnie z rownowagi, nie chce zeby sie tak dzialo, dlatego postanowilam narazie je odstawic, tylko czy to cos zmieni? czy odstawic je na dobre? czy zmienic? tylko z kolei, bardzo dobrze tolerowalam te tabletki, nie mialam zadnych skutkow ubocznych, kompletnie nic.... a boje sie ze przy zmianie moze dziac sie cos nie pokojacego... juz nie zawracam glowy, prosze tylko o odpowiedz na moje pytania, z gory serdecznie dziekuje.
  11. czyli rozumiem ze jezeli nie mialam skutkow ubocznych na poczatku brania tabl to nie powinnam sie spodziewac zadnych objawow?:) jesli moge, to zapytam o cos jeszcze. czy jesli zrobie miesiac, ew. dwa przerwy w zazywaniu tabl, to jak potem je rozpoczac? normalnie podczas pierwszego dnia okresu? czy nie wskazane sa takie przerwy? bo za bardzo wszystko sie rozreguluje? chcialabym po prostu zrobic miesiac, dwa przerwy w barniu tabletek, a potem po tym czasie, i zaczne od nowa brac, kiedy dostane okres. wogole kiedy wraca plodnosc? zaraz kiedy przerwie sie stosowanie tabl? czy kiedy cykl sie ustabilizuje? dziekuje za wszystkie odpowiedzi i zycze dobrej nocy.
  12. poprzedniczka ma racje. bierzesz 21 tabletek z blistra, potem robisz 7 dni przerwy i 8mego bierzesz nast tabletkę.
  13. przerwe mozna skraca, ale nigdy nie wydluzac, jesli minelo 12 godzin od pory kiedy powinnas byla wziac tabl to nie jestes zabezpieczona. mloda polozna, skonczylam 8me opakowanie w sobote, teraz jestem w ostatnim dniu przerwy, mam jeszcze okres. powinnam wziac tabl z nast opakowania jutro wieczorem. wiec jesli nie wezme to powinnam spodziewac sie krwawienia? czy dopiero nast krwawienie moze byc zaburzone, wydluzone itp? bardzo dziekuje Ci za odpowiedz
  14. widze ze tutaj kilka osob chce odstawic tabl albo juz to zrobilo. ja wlasnie jestem w przerwie po 8mym opakowaniu novynette i chce odstawic calkiem na jakis czas. chce odstawic bo po tabl nie mam kompletnie ochoty na seks, libido juz mam chyba ponizej zera:O tylko boje sie ze wszystko mi sie rozreguluje i wogole:O
×