![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/K_member_29677639.png)
kuskus83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kuskus83
-
jaktaa tak mi przykro, że łapie Ciebie depresja. Mnie nie raz także łapało:-( Jak się lepiej poczujesz to daj znać. Wróć do nas
-
jaktaa a Ty kiedy będziesz się pytała lekarza kiedy możesz znowu zacząć?
-
Dr do mnie wczoraj dzwonił o 20:00. Myślałam, że już nie zadzwonić a jednak :-) Troche mnie uspokoił z tymi bólami ale jak dzisiaj wstałam to już mnie nie ciągnął brzuch i tym razem zaczełam się zastanawiać czy wszystko jest ok-wczoraj bolało jak się prostowałam a dzisiaj takiego bólu nie czuje. Wiecie co to jest straszne co się przeżywa. Ja się za bardzo boję tego, że się może powtórzyć to co miałam w zeszłym roku:-( Do lekarza idę dopiero jutro bo idę do innego. Bociek współpracuje z jedym lekarzem z mojej miejscowości więc do niego będę szła zamiast do swojej ginki. A wizyte mam dopiero o 19 więć trochę się wyczekam. Katiia dziękuję, że pamiętasz o mnie. Trzymaj się tam ciepło. Bociek od lipca ma mieć pieniądze na IVF a dostał sporo więc sądzę, że póki co możesz sobie spokojnie odpoczywać. Znajdz sobie jakieś hobby przez ten czas. Ja np. po poronieniu zapisałam się na fitness-miałam dużo mniej czasu na myślenie a z zajęć wracałam zadowolona. krysiulk a Ty ile jeszcze chcesz zrzucić kg? gość Ryba a nie bolał Ciebie czasem brzuch troche okresowo? W sumie chyba pobolewać może bo akurat teraz mam termin @. A jak tam wogóle się czujesz? Chyba ok bo nic nie pisałaś o jakiś mdłościach, zlym sampoczuciu-no prócz tych bóli co lekarzowi mówiłas? Strasznie się boje:-/ gośćtola87123 to dzisiaj wieczorkiem zastrzyczek. Już jesteś coraz bliżej seksiuku na szielku:-) trzymam kciuki za punkcję
-
Gość dziekuje za odpowiedz:-) A wiec wczoraj 9 dnia po transferze zrobiłam bete bo od dwóch dni troszke pobolewał mnie brzuch a raczej niżej-sądz, że macica. No i beta hcg wyszła-89,82 mlU/ml. W poniedziałek będę robiła powtórke bety żeby zobaczyć czy będzie wzrastać i dopiero wtedy będę dzwoniła do kliniki aby się dowiedzieć co dalej. Cieszę się ale póki co tak na spojonie do tego podchodzę gdyż boję się o kolejne dni.
-
Chciałam się dziewczynki coś Was zapytać jak się liczy ilość dni po transferze? Dzień transferu jest pierwszym dniem czy dopiero kolejny dzień jest jako pierwszy? Transfer miałam 21 i nie wiem czy dzisiaj jest mój 10 czy 11 dzień? Ale chyba 10? Dobrze liczę?
-
Jaktaa tak mi przykro :-( Wiem, że ciągle miałaś jakieś plamienia ale nadzieja umiera ostatnia i do końca się łudziłam, że może jednak wszystko będzie dobrze. No z pracą jak opowiadasz też nie masz zbyt ciekawie. A nie możesz w międzyczasie jak normalnie pracujesz wysyłać jakiś cv? Podwójnie współczuje :-( Katiia jak samopoczucie? Mam nadzieję, że już się troszkę lepiej czujesz. Ja wiem jak to boli-w zeszłym roku miałam naturalną ciążę i poronienie w 6 tyg :-( Jestem pewna, że ból jest porównywalny:-( Daj znać jak coś już zdecydujecie. Mam nadzieję, że szybko do siebie dojdziesz. krysiulk widzę, że ostro działasz. To ładnie schudłaś-4kg wow! Tylko delikatnie z tą dietą żeby nie był za szybki spadek wagi. Jestem pewna, że samopoczucie mam lepsze jak waga spada. Ja to od razu czuje jak 1-2 kg mi spadnie i od razu mam lepsze samopoczucie:-) Tola to Ty masz sporą dawkę leków. Pewno estradiol rośnie pomału i dlatego. Tak jest po długim protokole-moja koleżanka tak miała. Jak ją wyciszył lekarz to później duże dawki leków dawał żeby jajeczka szybciej rozsły. Ja się dobrze stymulowałam i miałam Puregon 150j.m. a po wizycie kontrolnej w 7 dniu dostałam jednorazowo Puregon 50 j.m. i Menopur 75 j.m. gość Ryba który to już dzień? Jak samopoczucie? Kiedy macie jakąś wizyte? Pozdrówki dla fasoleczki:-) fasolkaa już dawno się nie odzywałaś:-(
-
Katiia kochana mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Jak zdecydowaliśmy się podejść do invitro to z takim podejściem, że w końcu próbujemy, staramy się zrealizować nasze marzenie. Mamy dużą świadomość tego, że może się nie udać, próbujemy nie dać ponieść się emocją ale to jest ciężkie bo mocno się tego pragnie. Nie dziwię się, że na dzień dzisiejszy nie wiesz czy będziesz gotowa za ok 3 miesiące znowu spróbować-ja też bym miała takie podejście. Daj sobie pół roku, rok ile będziesz potrzebowała. Na razie musisz ochłonąć. Za miesiąc siądziesz z mężem i obmyślicie plan działania bo wtedy będzie Tobie łatwiej żyć w kolejnych dniach. Póki co musisz swoje wypłakać!!!! Obyś jak najszybciej do siebie doszła! Jaktaa jeśli jest aż tak źle jak mówisz to spróbuj zrobić gdzieś bete może ona coś wyjaśni. Niestety nie podpowiem gdzie możesz ją zrobić bo jestem z drugiego końca Polski. Tola kiedy planowane podglądano? Od kiedy już bierzesz zstrzyki, że już masz 4-5 pęcherzyki?Ja Ci powiem, że jak nauczyłam się sama robić sobie zastrzyki to nie daję już mężowi strzykawki. fasolkaa to musisz teraz czekać do następnego cyklu?
-
Katiia jak to możliwe? :-( Tak mi smutno. Spodziewałam się pozytywnych wieści. Nic przecież nie pisałaś, że boli albo plamisz. Nic. Bardzo, bardzo, bardzo mi przykro :-(
-
Jaktaa ale duże miałaś te plamienie. Dzisiaj też krwawisz? Mam nadzieję, że to nie będzie zwiatun złych wiadomości!!!! Jeszcze kcuków nie puszczam!!!! Katiia daj znać jak betka!!! Kciuki za wysoki wynik!!!!
-
Katiia ja specjalnie na punkce kupowalam sobie w Bialymstoku koszule:-) Po wczorajszej wizycie mam na razie wyznaczona punkcje na niedziele. Jutro kolejna wizyta i zobaczymy co bedzie. Mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok. A widzialas dzisiaj w dzien dobry tvn dr M.? Wypowiadal sie na temat nieplodnosci. Taki inny-w garniaku nie fartuszku
-
Jaktaa nie panikuj. Widac tak misi byc i musimy przez to przebrnac. Juz jtro masz punkce. Szok. Na pewno trzeba miec koszule-ja wczoraj specjalnie kupowalam a co do reszy to nie wiem. Z checia wyslucham doswiadczonych kolezanek. Pewno jakis szlafrok, kapcie. A mozna jesc przed punkcja? Chyba nie bardzo bo moze zrobic sie nie dobrze.
-
Tola zobaczysz jak czas szybko zleciw. Nawet sie nie spodziewasz jak szybko:-) Krysiulk trzymam kciuki za dietke:-). Fajnie by bylo jakby taka niespodzianka byla jakby Ci sie udalo naturalnie:-) Oby tak sie stalo!!!! Jaktaa niestety nie pomoge Tobie w interpretacji wyniku. Moze ktoras z dziewczyn na forum bedzie wiedziala. O 6 juz masz byc w klinice-raniutko. Ale to dobrze nie zdazysz sie zestresowac a juz bedzie po wszystkim:-) Katiaa niech sie wgryza fasoleczka:-) A jak wogole samopoczucie po transferze. Dobrze sie czulas? W koncu jestes w domku i masz swojego mezczyzne u boku no i malenstwo w brzuszku. Trzymam kciuki.
-
Jaktaa nie denerwuj sie na pewno wszystko jest dobrze. To Ty juz do kliniki noe jedziesz ma wizyte? Dopiero w pt. na punkcje. Napisz, o ktorej godz. mamy trzymac kciuki. Katiia mam nadzieje, ze bedziesz miala prezent na dzien matki. Tola a Ty od ktorego zaczynasz stymulacje? 1,5 tyg i bedziesz miala @ a moze nie przyjdzie. To by byla niespodzianka:-)
-
Katiia mam do Ciebie pytanko. Dostalas L4 i co tam bylo napisane, ze z kliniki nieplodnosci? Bo pytalam dr on mowil, ze tak wlasnie bedzie napisane a na forum dziewczyny pisaly, ze jak sie wczesniej poinformuje to bedzie ze od ginekologa. Pewno teraz sobie spokojnie lezysz w domku i wypoczywasz. Fajnie! Mam ogromna nadzieje, ze fasolce spodoba sie wasz domek w odglosach i zagniezdzi sie pieknie u Ciebie!!! Trzymam kciuki. Kiedy planowane testowanie?
-
Hejka. Ja wczoraj dojechalam ale nie mialam czasu odpisac. Po przyjezdzie musialam sie zameldowac u meza a pozniej szlam cos zjesc i pozwiedzac okolice. Ladnie tu! Z checia jeszcze bym chodzila ale mialam taaaki bol krzyza, ze marzylam zeby sie juz polozyc. Bardzo bola mnie plecy od tej calej stymulacji. Bol jak przed okresem ale o wiele mocniejszy. Jaktaa dzisiaj ide na wizyte to napisze co tam u mnie w jajnikach sie dzieje. Ty tez masz dzisiaj?! Fasolkaa ja nie robilam badan immunologicznych wiec niestety nic Tobie nie podpowiem. Widze, ze bedziesz robila rozne badania w przerwie miedzy IVF - i dobrze. A jaka jest u was zdiagnozowana przyczyna nieplodnosci? Gość Ryba Ty najlepiej wiesz co jest dla Ciebie lepsze -zwolnienie czy praca. Ja tez nie spieszyla bym sie z poinformowaniem o ciazy. Jak masz spokojna prace i mila atmosfere to tym bardziej mozesz sie jeszcze wstrzymac. Krysiulk ja rozumiem ze teraz wiecej wolnego bierzesz w pracy czy to urlop czy zwolnienie ale powinni ciebie zrozumiec. Wszyscy wiedza ze masz problem wiec powinni do tego podchodzic inaczej. To nie jest Twoje widzi mi sie. Nie symulujesz przeciez!!! Nie zaprzataj sobie nimi glowy. Oni i tak nie zrozumieja-osoby ktorych to nie dotyczy nas nie zrozumieja :-(
-
Katiia i bardzo dobrze, ze Twoj eMek pogadal z lekarzem o zwolnieniu. Bedziesz sobie wypoczywala. Tv, kocyk, herbatka i blogie lenistwo. Trzymam kciuki za Twoja fasoleczke w brzuszku :-) A lekarz nie mowil co sie stalo z reszta zarodeczkow? Nie mowil jakiej klasy jet zarodek, ktory Tobie podali? Dlugo lezalas po transferze w klinice? Szkoda, ze dzisiaj wyjezdzalas :-( ja za jakies 2,5h bede w Bialymstoku. Ciekawa jestem co tam jutro dr znajdzie w moich jajnikach?! Dzisiaj rano bralam nowy zastrzyk na powstrzymanie owulki-na szczescie noe bolal a igla byla wieksza niz w Piregonie. gość Ryba a jak sie wogole czujesz? Masz juz dolegliwosci ciazowe? Jesli nie na reke chodzenia Tobie do pracy to walcz o zwolnienie. Nie po to walczymy zeby pozniej stresowac sie w pracy czy stres nie zaszkodzi ciazy. Fasolkaa powiem Ci, ze podroz pociagiem jest ok. Klimatyzowany wagon, miejsca duzo:-) jaktaa nie zamartwiaj sie o jajeczka. Lekarz wie co robi.
-
Katiia daj znać ja się czujesz po transferze. Pewni cieszysz się, że masz swojego eMka przy sobie :-) jaktaa to ładnie naprodukowałaś jajeczek, dobrze że lekarz powiedział, że jest wszystko w porządku. Oby tak dalej. Ja mam wizytę jutro i zobaczymy co tam się dzieje w środku. gość Oresta trzymaj się ciepło. Przykro mi:-( gość Ryba trzymam kciuki aby wszystko było w porządku! krysiulk powodzenia w dietce. Widze, że ładnie sie za siebie wzięłaś. Zmiana na lato na pewno się przyda. Będziesz miała lepsze samopoczucie. Ja własnie szykuje się do wyjazdu do Białego. Za 2h wyjazd więc uciekam. Zerknelam tylko co u Was słychać ;-)
-
Katiia jeden zarodek ale na pewno ladny i silny! To juz jutro transfer-pewno z rana. Bedziemy czekac na wiesci od Ciebie. Trzymam kciuki za transferek. ____________ jaktaa juz jutro jedziesz na podgladano. Fajnie. Tez bym chciala wiedziec co tam sie u mnie dzieje. No ale ja wizyte mam dopiero w srode a we wtorej juz jade do Bialegostoku. A jak tam samopoczucie? ____________ krysiulk jak tam weekend? Wypoczelas? ____________ Oresta jak tam u Ciebie? Plamienia ustaly? ____________ Fasolkaa jak tam samopoczucie? Juz Ciebie nic nie boli po zabiegu?
-
Katiia wypoczywaj sobie dzisiaj :) A kiedy będą dzwonić? Mówili mniej więcej? Powiesz mi może coś jeszcze o kosztach w Bocku? Chodzi mi tylko o koszty orientacyjne do punkcji? Za kolejnejne wizyty się płaci czy tylko leki? A Ty jak się stumulowałaś?
-
fasolkaa, Katiia trzymam za Was dzisiaj kciuki!!!! fasolkaa niech Ci doktorek zrobi cudne miejsce dla fasoleczki :-) Napisz jak samopoczucie po zabiegu. Katiia a Ty żebys miała piękne jajeczka i za seksik na szkiełku!!!! A Two eMek dzisiaj nie przyjezdza? Mieliście zamrożone nasienie? Odezwij się po wszystkim. A ja pokoj znalazłam na Skłodowkiej - 3 minutki od kliniki. Pokoik ładny, łazienka też bardzo ładna. Tylko bez kuchni. No ale ja dla samej siebie i tak bym nie gotowała-czajnik mi wystarczy. Może we wtorek uda się spotkać. A Ty po punkcji wracasz do domku czy zostajesz? __________________________________________ krysiulk mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej się czujesz. Zresztą nie masz wyjścia bo masz plany na weekend więć musi być dobre samopoczucie :-) __________________________________________ jaktaa to idziemy razem :-) Ja wczoraj miałam pierwszy zastrzyk A zastrzyk jest bezbolesny-malutka igiełka. Mi w klinice wszystko powiedzieli jak wstrzykiwać i pierwszy zastrzyk robila pielęgniarka. Zawsze będziesz się pewniej czuła, że prawidłowo robisz jak Ci to pokaże specjalista. Powiem Wam, że cieszę się, że z mężem podjeliśmy ten krok INVITRO ale tez się tam wewnętrznie trochę tego wszystkiego boję. Tak po prostu bo to coś nowego, nieznanego.
-
Ja dopiero wrocilam do domku. Tyle godzin w samochodzie-masakra. Katiia my tez za pierwsza wizyte tyle wydalismy. Ale 700-800 zl za kolejne? To ile Ciebie wyszly koszty do dnia punkcji? Mamy krotki protokol i 14.05 zaczynam dlugi pobyt w Bialymstoku. Szkoda, ze sie miniemy :-( Nic nie pisalam o tym ze bysmy mogly sie spotkac bo dzisiaj bylam W zupelnie innym swiecie. Stres zwiazany z podroza, wyniki, ogladanie pokoju na pobyt. Wszystko w biegu. Ale 14.05 bede juz w B.-zobaczymy kiedy bedziesz miala transfer. Moze uda sie spotkac :-) Trzymam za Ciebie jutro kciuki i to mocno!!!!!!! Odezwe sie jutro bo dzisiaj juz padam ze zmeczenia. Pozdrowki sla wszystkich dziewczyn.
-
Ja wlasnie jestem w klinice. Poki co to rozmowa z doktorem trwala jakies 10 min. Teraz pobrali mi krew i moj eMek poszedl na wyniki. Na razie nic nie wiem. Dr powiedzial, ze powie cos po wynikach wiec za jakies 2h. No i stres i nie wiadoma poki co pozostala.
-
Katiia to długo będziesz w Białym. Pewno dlatego, że nie wracasz do domu pomiędzy punkcją i transferem. Mam nadzieję, że jajeczka pięknie Tobie urosną :-) Ja już chyba troszkę się stresuje jutrem. Ale bardziej samą podróżą niż wizytą. Mam tylko nadzieję, że z wyników nie będzie żadnych niemiłych niespodzianek. __________________________________________________ krysiulk o PCOS się nie wypowiadam bo nic nie wiem na ten temat ale życzę Tobie powodzenia w walce. __________________________________________________ gość Ryba a serduszko już słyszałaś? A lekarzem się nie przejmuj. Ja słyszalam częstą opinię na forach, że Ci lekarze są od leczenia niepłodności a nie prowadzenia ciąży-w sumie taka prawda-więc sądzę, że spokojnie możesz szukać sobie lekarza u siebie w okolicy a w klinice być co najwyżej gościem np. przy badaniach prenatalnych bo zapewne tam mają lepszy sprzęt. __________________________________________________ jaktaa jak tam u lekarza? Byłaś? Co powiedział na temet tych krwawień? No i oczywiście jaki plan działania zaproponował? AHA i gratuluje poprawy wyników eMka:-) __________________________________________________ gość Oresta jak tam? robiłaś może bete? dlaej masz plamienia? a jak samopoczucie?
-
gość Oresta Ty masz dalej te plamienia? Może po prostu tak masz na początku ciąży i to wcale nie musi być nic złego-bądź dobrej myśli. A jak wogóle się czujesz? Kiedy teraz masz znowu przyjść do lekarza żeby szukać kropeczki na ekranie? Może zrób sobie betke dzień po dniu albo z dwudniową przerwą (bo przyrost bada sie w ciągu 48h). Jeśli miałabym długo czekać na kolejną wizytę to chyba bym tak zrobiła?! No i nie denerwuj się bo akurat to nie jest wskazane!!!
-
Jaktaa a już myślałam, że @ Ci się rozkręciła. Pomyślałam, "ooo....ma tak samo jak ja" bo mi się plamienia wczoraj zaczęły ale na szczęście już ze mnie leci a balam się, że tak nie będzie bo w zeszłym miesiącu też coś dziwnego miałam. 2 dni przed @ mialam plamienie w ciągu dnia a na następny dzień nic. Zamiast się rozkręcić to się zakończyło ale już w kolejny dzień się zaczeła @ i balam się, że jak teraz tak będzie to w czwatrek nie damy rady jechać do Białego. Mam nadzieję Jaktaa, że Ci się w końcu rozkręci i będziesz mogła jechać na wizytę. krysiulk to dobrze, że @ przyszła będziesz mogła spokojnie wypoczywać w weekend-zazdroszcze wyjazdu :-)