Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Żurkowa o ile się nie mylę to nie ma w akcie urodzenia wykształcenia rodziców. Poprawcie mnie jak jestem w błędzie, bo szczerze to nie chce mi się wstawać i sprawdzać. Na bank wykształacenie a raczej zawód wpisuje się do książeczki zdrowia dziecka. Warto się przygotować na to pytanie, ale jak prawie już skończyłaś studia, to możesz lekko podkolorować - nikt nie sprawdzi :)) :)) Jak rodziłam Mateuszka- to mój mąż pracował w banku- ale zawód bankowiec nie pasował położnej, mówię więc mgr ekonomii - no i wpisała ekonomista. Jak ktoś spojrzy to pomyśli że po liceum ekonomicznym :p :p
  2. Joasiu w sklepie fryzjerskim kupiłam farbę refectocil, wodę utlenioną, płatki do henny (ale ich nie użyłam). Zgodnie z instrukcją zmieszałam 2cm farby z 10kr. wody ultenionej i patyczkiem nałożyłam na rzęsy. Próbowałam zrobić tak jak u kosmetyczni- tzn. przykleić płatek pod dolną powieką, zamknąć oko i nałożyć farbę, ale oko samo mi się otwierało. Nałożyłam więc na rzęsy tak jakbym malowała je tuszem tylko że sporą ilość. kilka razy dokładałam - szczególnie na dolne, bo mało farby na nich zostawało więc bałam się że wyschnie. A , do nakładania poza patyczkiem użyłam wymytej, suchej szczoteczki od starego tuszu. Miałam jeden kryzys jak mały cicho wszedł do łazienki i mnie nastraszył i ...patyk z farbą włożyłam do oka :p :p :p To piecze jak cholera, ale szybko zmyłam i nałożyłam farbę od nowa :)) :)) :)) Ogólnie to nic trudnego :)) :))
  3. A jeżeli chodzi o rozwój mowy - to uważa się że 18 miesięczne dziecko powinno mówić 8 słów w tym dziękonaśladowczych typu chau, chau, brum brum itd. Dwulatek powinien ok 56 słów mówić, ale twój do 2 lat ma jeszcze 2 miesiące :)) Inaczej mówi się też że na pierwsze urodziny dziecko powinno powiedzieć 1 słowo, na drugie- jedno proste zdanie (z 2-3 słów) Pamiętej też że każde dziecko ma swoje własne tempo rozwoju, więc zanim zaczniesz się martwić, poobserwuj swego malca i zobacz czy robi postępy. Musisz też stymulować rozwój mówiąc do niego, czytając książeczki, prosząc by powtarzał po tobie. Czasem do 3-4 urodzin maluch używa dużo swojego własnego języka, ale nie ma w tym nic złego. Pójdzie do przedszkola to nauczy się mówić tak by wszyscy go zrozumieli- nie tylko rodzice. Możesz też wolno reagować na jego migowe polecenia- wtedy nie będzie miał wyjścia i zacznie artykułować swoje potrzeby :)) :)) :)) :)) Ja się śmiałam że mój synuś z tego powodu właśnie zaczął bardzo szybko mówić- bo nikt nie reagował na jego pokazywanie palcem :)) :)) :)) Musiał jakoś sobie radzić, więc zaczął mówić :)) Był najbardziej wyszczekanym dwulatkiem w Żłobku :)) :)) Ale za to do tej pory ciężko zmusić go do rysowania- pięknie liczy, dodaje, odejmuje, zna wszystkie literki i potrafi je pisać (jak ma ochotę :)) ) ale żeby narysował cokolwiek to trzeba się dobrze namęczyć. Laurkę dla babci robiliśmy chyba tydzień :)) :)) :)) Myślę nawet że może mieć z tego powodu problem podczas badań na gotowość szkolną, ale jakoś sie nie martwię tym- on po prostu nie lubi i nie umie rysować jak tatuś :)) :)) Mam nadzieję że ten drugi synuś odziedziczy talent po mamusi, która o mały włos a poszłaby do szkoły plastycznej :)) :)) :))
  4. Coś mi nie wyszły serduszka dla Czarnej :(( :(( :(( GRATULACJE!!!! Co do punktacji to faktycznie się nie przejmuj!!! Ja jestem wcześniakiem(36-37hbd) urodzonym w zamartwicy z zielonymi wodami płodowymi :)) :)) dostałam 6 pkt i jakoś szczególnie mi nie zaszkodziło :)) :)) A dowiedziałam się o tym jakiś miesiąc temu jak znalazłam swoją książeczkę zdrowia :)) Mama była zaskoczona, bo choć jest bardzo świadoma i zainteresowana zdrowiem swoich dzieci (aż do przesady) to nie doczytała że w pierwszej minucie miałam 6 pkt, pamiętała tylko późniejszą ocenę w 5min już 10pkt... :)) :)) A ja właśnie zrobiłam sobie hennę na rzęskach i wreszcie wyglądam jak człowiek :)) :)) Nie chciało mi się iść do kosmetyczki, szczególnie że ostatnio zapłaciłam 20PLN a henna zmyła się po jednym dniu... Dlatego wczoraj poszłam i kupiłam profesjonalny zestaw do henny i za niecałe 40 PLN mam na najbliższe 5 lat zapas farby :)) :)) :)) Wyszło bardzo fajnie... Iskierka- Co do alergii- to niestety sucha skóra, zaczerwieniona to jej podstawowy objaw. Unikaj produktów które wywołują reakcję i smaruj łagodnymi maściami natłuszczającymi- najlepiej do skóry z AZS np. lipobasą, maścią cholesterolową, robioną maścią na eucerynie... Warto też powoli pomyśleć o wizycie u alergologa- bo kolejki są pewnie ok 8-10 miesięcy :(( :(( :(( Bibi- jak masz karty chipowe, to pewnie wszystko jest w systemie - data wpłynięcia ostatniej składki też, ale na wszelki wypadek się upewnij.
  5. Czarna - Przeżyłaś sporo, ale najważniejsze że maluszek jest cały i zdrowy!!!! Ja siedzę z małym w domu, przegrałam w Monopoly, co przyprawiło o uśmiech i radość małego, mąż na szczęście dogadał się w pracy i nie pojechał do Augustowa, załatwia klientów w Białym, Mały składa właśnie ukochane potwory z Lego Bionicle, a mnie okrutnie brzuch boli.... Nie wiem czy to efekt wirusówki żołądkowej, którą złapał mąż, mały i... Sąsiadka z 2-letnią córką :)) :)) :)) Podejrzewm że gdzieś w windzie złapały dzieciaki a my od nich... A może coś zaczyna się dziać i u mnie... Boli dziwnie, nie jak na okres i raczej wysoko, do tego brzuch wcale mi się mocno nie napina, więc pewnie to wirus :(( :(( Wieczorem podjadę do mojej gin to się pewnie dowiem co i jak... Teraz kładę się korzystając z tego że mały męczy lego :)) :)) :)) (co z tego że te potwory sa dla dzieci w wieku 8-16lat, skoro on je składa z taką lekkością :)) :)) :)) )
  6. Kobiecie w ciąży opieka medyczna zagwarantowana jest przez konstytucję, więc nawet jak nie będziesz miała podstęplowanej legitymacji czy zaświadczenia to nic się nie powinno stać. Ogólnie to masz 7 dni na dostarczeni dokumentu. Wydaje mi się ze legitymacja może też być o ile studiujesz dziennie i masz leg rodzinną w którą jesteś wpisana- ale skoro pracujesz to raczej to odpada. Może ktoś się lepiej na tym zna, bo ja nawet nie wiem co to RMUA :)) :)) :)) ale podejrzewam że zaświadczenie że masz opłacone ubezpieczenie zdrowotne :) :)) :))
  7. Ci lekarze co chcieli wyjechać na bank zrobili sobie wolne, a dyżury wzięli Ci co nie mieli żadnych planów. To w końcu 24 godziny - płatne jak nadgodziny więc ogólnie sporo, choć zależy od stawek w szpitalu. Co do lekarza - to faktycznie nie jest konieczny, bo i tak poród przyjmuje położna, a lekarz tylko asystuje i szyje krocze. Mo synek właśnie rozłożył Monopoly więc czeka mnie dość długa gra :)) :)) :))
  8. Żurkowa- spokojnie w długi weekend dyżury biorą Ci co chcą zarobić- bo są dobrze płatne... :)) :)) :)) Jak w każdy week-end i święta. A przynajmniej możesz mieć pewność że nie będzie studentów i stażystów. A swojego lekarza nie wzywasz???
  9. A co do diety potencjalnego alergika, to dobrze na początku wykluczyć podstawowe alergeny: mleko i przetwory, jajko, wołowinę, cielęcinę, cytrusy, truskawki, soki kartonowe, orzechy, kakao, ryby, pomidora, paprykę, piertuszkę , seler, kostki rosołowe, przyprawy typu Vegeta... Najlepiej jak wszystko będzie gotowane, gotowane na parze, ew. pieczone. Po kilku tgodniach można powoli rozszerzać dietę co kilka dni o nowy produkt i obserwować malca :)) Camomilla- dzięki za poprawki- ja byłam tylko 2 tyg we Włoszech stąd całkowity brak znajomości włoskiego :)) :)) :)) A co do rodzinnych atrakcji- właśnie pokłóciłam się z mamą, ale to efekt hormonów- moich i jej... cóż za chwilę nam przejdzie, więc nie ma o czym mówić... Mój właśnie wyjeżdża do Augustowa, a synuś dostał biegunki i został w domu.... Jak dziś się zacznie to chyba z Mateuszem pojadę do szpitala :)) :)) :)) :)) Trzymajcie kciuki, żebym wytrzymała.... a ja lecę nażreć się No-spy i Magnezu :)) :)) :)) O leżeniu nie ma mowy, bo mi synek dom rozniesie... ale postaram się nie przemęczać, bo chcę dotrwać do maja :)) :)) :)) :)) :))
  10. To ja CC- Czy to wynik deprechy poporodowej ....?????? Medycyna jest właśnie po to by pomagać ludziom :)) Pomoc przy rozrodzie jest (jak dla mnie) tak samo naturalna, jak podanie antybiotyku komuś z zapaleniem płuc- to i to to choroba, z którą lekarz ma walczyć!!!! A co do kolejnych dzieci- może się okazać że nie będziesz potrzebowała pomocy. Znam przypadki że pierwsze dziecko to wynik In vitro, a kolejne już całkiem przypadkowo i naturalnie poczęte... Tak więc głowa do góry... A co do sterylizacji alergików- to jestem oburzona :)) :)) :)) :)) :)) :)) Oczywiście żartuję :)) :)) :)) :)) Choć pomysł ciekawy :)) :)) :)) :)) To ja CC zamiast zamartwiać się to przytul mocno Rufinka- to 8-y cud świata!!!! Ciesz się nim. A jak zauważysz że masz doła, nie czekaj - tylko poszukaj pomocy- depresja poporodowa to bardzo częsta przypadłość !!!!!
  11. Nikitka, to się zbytnio nie martw. Pierś nie musi być twarda, bo pokarm produkowany jest w trakcie karmienia. Pewnie niedługo i druga pierś zrobi sie miękka, bo ustali się właściwa laktacja. W samej piersi, nawet twardej jest tego pokarmu niewiele- jakieś 20ml. Co do dojenia laktatorem, to wcale nie takie proste i dopiero po pewnym czasie piersi i kobieta przyzwyczajają się do dojarki innej niż maleństwo i pokarm leci. Jedyne na co zwracaj uwagę to to, czy maluch przełyka jak ssie tą miękką pierś. Ewentualnie w trakcie karmienia na chwilę przerwij i sprawdz czy mleko wypływa- pewnie będziesz miała fonntannę :)) :)) :)) :)) Agulcia- Zyczę szybciutkiego i lekkiego porodu!!!! Zazdroszczę!!!! U mnie to już połowa 40 tyg :)) a brzuch tak wysoko że mi oczy zasłania :))) Grunt by mnie złamało do soboty rano, albo dopiero w niedzielę po południu, bo moja gin jedzie do Suwałk na wesele :)) :)) :))
  12. Nikitka to w takim razie stymuluj pierś ile wlezie- laktatorem, ręką, maleństwem... Stymuluj szczególnie jak maleństwo ssie drugą pierś, Może przed przystawieniem małego zrób ciepły okład. Pij dużo i nie denerwuj się... Pomyśl też o Poradni Laktacyjnej... Mam jeszcze jedno pytanie- pierś jest miękka, ale czy jak masujesz lub przystawiasz malca to wypływa pokarm???
  13. Wymiary są jak najbardziej ok, widać że mała będzie długa, więc masą się nie przejmuj- wcale nie musisz mieć trudnego porodu z tytułu 4 kg maleństwa :)) :)) :)) :)) :)) Wiecie jak dziwnie się czuję- nic się ze mną nie dzieje, skurczy nie mam a wiem że najpóźniej we wtorek urodzę... a raczej urodzą mi synka... już nie mogę się doczekać, choć nie ukrywam że zaczynam się i ja nieco denerwować... Zastanawiam się jak moi chłopcy sobie sami poradzą, czy będą miejsca w szpitalu itd... To zapewne hormony...
  14. Cukrzyca może się pojawić w każdym momencie ciąży, ale już mało zostało, więc może będzie ok- powtórz badanie- zobaczymy jaką masz glukozę na czczo i mocz... Ktg nie jest konieczne, szczególnie jak maluch się normalnie rusza... Doppler to badanie usg z oceną przepływów mózgowych i w pępowinie. Robi się je po ty żeby zobaczyć czy wystarczająca ilość krwi dopływa do dzieciątka i jego mózgu.
  15. Franceska, faktycznie życie rodzinne to fajna sprawa, do czasu aż któreś ogniwo dostanie wariacji, złego humoru, albo biegunki, albo... Ale to po 5 latach tak wygląda :)) :)) Mój synuś się dziś mnie pytał kiedy urodzę mu wreszcie JEGO dzidziusia :)) :)) :)) Mam nadzieję, że jak będzie płakał po nocach to też będzie jego :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :))
  16. Właśnie spojrzała, i chłopiec pisze się chyba przez 2g... Raggazzo Sorrki ale ja nie znam włoskiego :)) :)) :)) Moi chłopcy właśnie grają w warcaby :)) :)) Mały ogrywa ojca, aż miło :)) :)) :))
  17. Franceska może być po włosku :)) - bambino e Fanceska- ok, Ragazzo/Ragazza i masa dziecka :)) :)) :)) i może data... Tyle znam z włoskiego :)) :)) :)) ale myślę że wystarczy, może jeszcze - porodo naturale :)) :)) :)) vs cesarea :)) :)) :))
  18. Dziewczyny namówcie swoich mężów, by jak już urodzicie napisali choć dwa słowa w waszym imieniu... Reszta nie martwiłaby się i nie zastanawiała jak poszło :)) :)) :))
  19. Bibi to tak ma wyglądać :)) :)) :)) Nikitka, Renka GRATULACJE!!!!! Nikitka jeżeli wcześniej miałaś pokarm w obu piersiach, to najprawdopodobniej doszło do zablokowana przewodu mlecznego. Ogrzej piersi ciepłym prysznicem, wymasuj porządnie i spróbuj ściągnąć pokarm laktatorem lub ręką. Przystawiaj też małego. Jeżeli do jutra nie ruszy koniecznie idź do Poradni Laktacyjnej lub dobrej położnej (np w szkole rodzenia). Niestety może się przyplątać zapalenie piersi- zrobią się bolesne guzki, możesz wysoko gorączkować... ale to nie jest grożne. Nie odstawiaj tylko malucha od piersi mimo gorączki!!!!! Paulinek- cały dzień trzymam za Ciebie kciuki!!!!
  20. Agulcia teraz chyba za późno na zastanawianie się :)) :)) :)) Jak tylko maleństwo pojawisie na świecie to zobaczysz że jesteś wspaniałą matką :)) :)) :)) Zresztą lepszej Twoje maleństwo mieć nie będzie :)) :)) :)) Poradzisz sobie bez problemu, bo szczerze to nie takie trudne i intuicyjnie robi się 99% czynności :)) :)) :))
  21. Jak zaczną odchodzić wody to faktycznie o ile nie są zielone nie trzeba się spieszyć. Jedyne co to kobieta powinna urodzić w ciągu 12 godzin, bo póżniej istnieje duże ryzyko infekcji. Do powrotu męża więc może nie czekaj- mam nadzieję że szybko pojawią się regularne skurcze i już dziś będziesz szczęśliwą mamusią :)) :)) :)) Co do mojego m to niestety nie będzie mógł wziąć urlopu ani zwolnienia- bo w tej firmie pracuje dopiero miesiąc :(( :(( :((( On wie kiedy mam cięcie, i chce być wtedy ze mną, ale pomyślał, że jak już będzie wiadomo dokładnie kiedy to wtedy powie szefowi... Albo weżmie dzień na żądanie... Mam nadzieję że już załatwił wszystko :)) :)) :)) Do szpitala będzie pewnie przychodził po pracy czyli ok 17 :(( :(( a jak już wyjdziemy to pewnie weżmie te dwa ustawowe dni urlopu okolicznościowego i tyle... To nic, ja sobie poradzę a praca fajna więc lepiej się nie wychylać... Zastanawiam się tylko jak będzie z odprowadzaniem i odbieraniem małego z przedszkola bo nie wyobrażam sobie że on będzie tam siedziała od 7.30 do 17 ... Pewnie ja będę brała malca w chustę lub wózek i w drogę- to na całe szczęście bardzo blisko.... Brakuje nam jednej bezrobotnej babci :(( :(( :((
  22. Dziewczyny z płytkami jest tak, że to nie produkcja ich w ciąży spada a raczej krew ulega rozrzedzeniu. Nie przejmujcię się tym zbytnio, bo znam dzieciaki którym przy zwykłej infekcji spadają do 6-10tys i też nie mają krwotoków :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) A co do godzinnego odkurzania- to niestety wynik posiadania żywych futrzaków- psa i kota które linieją... koszmarnie się tę sierść odkurza z dywanów i wykładzin... Dobrze że dużą część mieszkania mam w terakocie bo bym oszalała... Wiecie jacy faceni są wspaniali ???? Ja w niedzielę albo w pon kładę się do szpitala przed planowanym cc. Myślę, że Basia potnie mnie w poniedziałek... Dzwonię więc do mojego m zapytać, czy może wziął urlop na ten dzień... Pewnie domyślacie się, że nie wpadł na to :)) :)) :)) :)) oszaleję!!!! A ja zamiast zrelaksować się pod prysznicem - poprasowałam górę prania :)) :)) :)) :)) :))
  23. Żurkowa, jak nie dajesz rady to łyknij... Paracetamol jest bezpieczny. Co do rozdrażnienia to ja też już chyba jestem na skraju wytrzymałości.... Mój miał mi pomóc sprzatać, szczególnie odkurzać i myć okna... o ile w sypialni już umył, to z odkurzaniem jest gorzej. Mamy w domu zwierzyniec, więc trzeba odkurzać codziennie... mi jest dosyć ciężko, bo mam okropny refluks i jak się troszkę pochylę wszystko wraca mi do gardła... ale cóż, choć dostałam zakaz dotykania odkurzacza i tak ciągle ja odkurzam, bo jest albo za późno, albo zapomniał, a rano też nie ma kiedy.... Mam wrażenie że mimo okularów on po prostu nie widzi z odległosci 1,7m i dlatego nie dostrzega ile na dywnanach jest sierści... :)) :)) :)) :)) :)) Właśnie skończyłam godzinny maraton z odkurzaczem, jest mi niedobrze, mam zgagę i cała jestem mokra... idę się kąpać\...
  24. Peletka to podsuń szwagrowi jakąś ekstra laseczkę, jak trzeba to przekup koleżankę :)) :)) :)) :)) :)) Na facetów trzeba mieć sposób :)) :)) :)) Mego brata wyleczyła pewna Ula- teraz ma już chyba 5-tą z kolei... jakąś małolatę 22 letnią- on ma 33 :) :)) :)) Ale niech korzysta - 5 lat był w toksycznym związku... Wiesz myślałam o sterydach, ale chyba jeszcze trochę poczekam... Mam bardzo wrażliwy na sterydy organizm i tyję w oczach... A i tak mam sporo do zrzutu... Dziś łaskawa pogoda u nas- padał deszczyk, jest pochmurnie, więc może jeszcze pokropi. Pocieszam się, że brzoza i olszyna pylą intensywnie ale krótko... Potem jeszcze będę musiała przeżyć pokrzywę i koniec.. Na szczęście trawy mi prawie przeszły, więc może przetrwam.. Jeju miałam sprzątać a leżę przed kompem jak kłoda....
  25. Gusike- niezłe plany :)) :)) :)) My też mamy komunię w rodzinie 11.05- ale ja raczej się nie załapię :)) :)) :)) Jak patrzę na mój suwaczek (zostało 5 dni :p :p :p ) to mnie ogarnia przerażenie... Dom ciągle nie wygląda tak jak bym chciała... Zaraz biorę się za porządki, choć wolałabym chwilę poleniuchować...
×