Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Żurkowa- spokojnie w długi weekend dyżury biorą Ci co chcą zarobić- bo są dobrze płatne... :)) :)) :)) Jak w każdy week-end i święta. A przynajmniej możesz mieć pewność że nie będzie studentów i stażystów. A swojego lekarza nie wzywasz???
  2. A co do diety potencjalnego alergika, to dobrze na początku wykluczyć podstawowe alergeny: mleko i przetwory, jajko, wołowinę, cielęcinę, cytrusy, truskawki, soki kartonowe, orzechy, kakao, ryby, pomidora, paprykę, piertuszkę , seler, kostki rosołowe, przyprawy typu Vegeta... Najlepiej jak wszystko będzie gotowane, gotowane na parze, ew. pieczone. Po kilku tgodniach można powoli rozszerzać dietę co kilka dni o nowy produkt i obserwować malca :)) Camomilla- dzięki za poprawki- ja byłam tylko 2 tyg we Włoszech stąd całkowity brak znajomości włoskiego :)) :)) :)) A co do rodzinnych atrakcji- właśnie pokłóciłam się z mamą, ale to efekt hormonów- moich i jej... cóż za chwilę nam przejdzie, więc nie ma o czym mówić... Mój właśnie wyjeżdża do Augustowa, a synuś dostał biegunki i został w domu.... Jak dziś się zacznie to chyba z Mateuszem pojadę do szpitala :)) :)) :)) :)) Trzymajcie kciuki, żebym wytrzymała.... a ja lecę nażreć się No-spy i Magnezu :)) :)) :)) O leżeniu nie ma mowy, bo mi synek dom rozniesie... ale postaram się nie przemęczać, bo chcę dotrwać do maja :)) :)) :)) :)) :))
  3. To ja CC- Czy to wynik deprechy poporodowej ....?????? Medycyna jest właśnie po to by pomagać ludziom :)) Pomoc przy rozrodzie jest (jak dla mnie) tak samo naturalna, jak podanie antybiotyku komuś z zapaleniem płuc- to i to to choroba, z którą lekarz ma walczyć!!!! A co do kolejnych dzieci- może się okazać że nie będziesz potrzebowała pomocy. Znam przypadki że pierwsze dziecko to wynik In vitro, a kolejne już całkiem przypadkowo i naturalnie poczęte... Tak więc głowa do góry... A co do sterylizacji alergików- to jestem oburzona :)) :)) :)) :)) :)) :)) Oczywiście żartuję :)) :)) :)) :)) Choć pomysł ciekawy :)) :)) :)) :)) To ja CC zamiast zamartwiać się to przytul mocno Rufinka- to 8-y cud świata!!!! Ciesz się nim. A jak zauważysz że masz doła, nie czekaj - tylko poszukaj pomocy- depresja poporodowa to bardzo częsta przypadłość !!!!!
  4. Nikitka, to się zbytnio nie martw. Pierś nie musi być twarda, bo pokarm produkowany jest w trakcie karmienia. Pewnie niedługo i druga pierś zrobi sie miękka, bo ustali się właściwa laktacja. W samej piersi, nawet twardej jest tego pokarmu niewiele- jakieś 20ml. Co do dojenia laktatorem, to wcale nie takie proste i dopiero po pewnym czasie piersi i kobieta przyzwyczajają się do dojarki innej niż maleństwo i pokarm leci. Jedyne na co zwracaj uwagę to to, czy maluch przełyka jak ssie tą miękką pierś. Ewentualnie w trakcie karmienia na chwilę przerwij i sprawdz czy mleko wypływa- pewnie będziesz miała fonntannę :)) :)) :)) :)) Agulcia- Zyczę szybciutkiego i lekkiego porodu!!!! Zazdroszczę!!!! U mnie to już połowa 40 tyg :)) a brzuch tak wysoko że mi oczy zasłania :))) Grunt by mnie złamało do soboty rano, albo dopiero w niedzielę po południu, bo moja gin jedzie do Suwałk na wesele :)) :)) :))
  5. Nikitka to w takim razie stymuluj pierś ile wlezie- laktatorem, ręką, maleństwem... Stymuluj szczególnie jak maleństwo ssie drugą pierś, Może przed przystawieniem małego zrób ciepły okład. Pij dużo i nie denerwuj się... Pomyśl też o Poradni Laktacyjnej... Mam jeszcze jedno pytanie- pierś jest miękka, ale czy jak masujesz lub przystawiasz malca to wypływa pokarm???
  6. Wymiary są jak najbardziej ok, widać że mała będzie długa, więc masą się nie przejmuj- wcale nie musisz mieć trudnego porodu z tytułu 4 kg maleństwa :)) :)) :)) :)) :)) Wiecie jak dziwnie się czuję- nic się ze mną nie dzieje, skurczy nie mam a wiem że najpóźniej we wtorek urodzę... a raczej urodzą mi synka... już nie mogę się doczekać, choć nie ukrywam że zaczynam się i ja nieco denerwować... Zastanawiam się jak moi chłopcy sobie sami poradzą, czy będą miejsca w szpitalu itd... To zapewne hormony...
  7. Cukrzyca może się pojawić w każdym momencie ciąży, ale już mało zostało, więc może będzie ok- powtórz badanie- zobaczymy jaką masz glukozę na czczo i mocz... Ktg nie jest konieczne, szczególnie jak maluch się normalnie rusza... Doppler to badanie usg z oceną przepływów mózgowych i w pępowinie. Robi się je po ty żeby zobaczyć czy wystarczająca ilość krwi dopływa do dzieciątka i jego mózgu.
  8. Franceska, faktycznie życie rodzinne to fajna sprawa, do czasu aż któreś ogniwo dostanie wariacji, złego humoru, albo biegunki, albo... Ale to po 5 latach tak wygląda :)) :)) Mój synuś się dziś mnie pytał kiedy urodzę mu wreszcie JEGO dzidziusia :)) :)) :)) Mam nadzieję, że jak będzie płakał po nocach to też będzie jego :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :))
  9. Właśnie spojrzała, i chłopiec pisze się chyba przez 2g... Raggazzo Sorrki ale ja nie znam włoskiego :)) :)) :)) Moi chłopcy właśnie grają w warcaby :)) :)) Mały ogrywa ojca, aż miło :)) :)) :))
  10. Franceska może być po włosku :)) - bambino e Fanceska- ok, Ragazzo/Ragazza i masa dziecka :)) :)) :)) i może data... Tyle znam z włoskiego :)) :)) :)) ale myślę że wystarczy, może jeszcze - porodo naturale :)) :)) :)) vs cesarea :)) :)) :))
  11. Dziewczyny namówcie swoich mężów, by jak już urodzicie napisali choć dwa słowa w waszym imieniu... Reszta nie martwiłaby się i nie zastanawiała jak poszło :)) :)) :))
  12. Bibi to tak ma wyglądać :)) :)) :)) Nikitka, Renka GRATULACJE!!!!! Nikitka jeżeli wcześniej miałaś pokarm w obu piersiach, to najprawdopodobniej doszło do zablokowana przewodu mlecznego. Ogrzej piersi ciepłym prysznicem, wymasuj porządnie i spróbuj ściągnąć pokarm laktatorem lub ręką. Przystawiaj też małego. Jeżeli do jutra nie ruszy koniecznie idź do Poradni Laktacyjnej lub dobrej położnej (np w szkole rodzenia). Niestety może się przyplątać zapalenie piersi- zrobią się bolesne guzki, możesz wysoko gorączkować... ale to nie jest grożne. Nie odstawiaj tylko malucha od piersi mimo gorączki!!!!! Paulinek- cały dzień trzymam za Ciebie kciuki!!!!
  13. Agulcia teraz chyba za późno na zastanawianie się :)) :)) :)) Jak tylko maleństwo pojawisie na świecie to zobaczysz że jesteś wspaniałą matką :)) :)) :)) Zresztą lepszej Twoje maleństwo mieć nie będzie :)) :)) :)) Poradzisz sobie bez problemu, bo szczerze to nie takie trudne i intuicyjnie robi się 99% czynności :)) :)) :))
  14. Jak zaczną odchodzić wody to faktycznie o ile nie są zielone nie trzeba się spieszyć. Jedyne co to kobieta powinna urodzić w ciągu 12 godzin, bo póżniej istnieje duże ryzyko infekcji. Do powrotu męża więc może nie czekaj- mam nadzieję że szybko pojawią się regularne skurcze i już dziś będziesz szczęśliwą mamusią :)) :)) :)) Co do mojego m to niestety nie będzie mógł wziąć urlopu ani zwolnienia- bo w tej firmie pracuje dopiero miesiąc :(( :(( :((( On wie kiedy mam cięcie, i chce być wtedy ze mną, ale pomyślał, że jak już będzie wiadomo dokładnie kiedy to wtedy powie szefowi... Albo weżmie dzień na żądanie... Mam nadzieję że już załatwił wszystko :)) :)) :)) Do szpitala będzie pewnie przychodził po pracy czyli ok 17 :(( :(( a jak już wyjdziemy to pewnie weżmie te dwa ustawowe dni urlopu okolicznościowego i tyle... To nic, ja sobie poradzę a praca fajna więc lepiej się nie wychylać... Zastanawiam się tylko jak będzie z odprowadzaniem i odbieraniem małego z przedszkola bo nie wyobrażam sobie że on będzie tam siedziała od 7.30 do 17 ... Pewnie ja będę brała malca w chustę lub wózek i w drogę- to na całe szczęście bardzo blisko.... Brakuje nam jednej bezrobotnej babci :(( :(( :((
  15. Dziewczyny z płytkami jest tak, że to nie produkcja ich w ciąży spada a raczej krew ulega rozrzedzeniu. Nie przejmujcię się tym zbytnio, bo znam dzieciaki którym przy zwykłej infekcji spadają do 6-10tys i też nie mają krwotoków :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) A co do godzinnego odkurzania- to niestety wynik posiadania żywych futrzaków- psa i kota które linieją... koszmarnie się tę sierść odkurza z dywanów i wykładzin... Dobrze że dużą część mieszkania mam w terakocie bo bym oszalała... Wiecie jacy faceni są wspaniali ???? Ja w niedzielę albo w pon kładę się do szpitala przed planowanym cc. Myślę, że Basia potnie mnie w poniedziałek... Dzwonię więc do mojego m zapytać, czy może wziął urlop na ten dzień... Pewnie domyślacie się, że nie wpadł na to :)) :)) :)) :)) oszaleję!!!! A ja zamiast zrelaksować się pod prysznicem - poprasowałam górę prania :)) :)) :)) :)) :))
  16. Żurkowa, jak nie dajesz rady to łyknij... Paracetamol jest bezpieczny. Co do rozdrażnienia to ja też już chyba jestem na skraju wytrzymałości.... Mój miał mi pomóc sprzatać, szczególnie odkurzać i myć okna... o ile w sypialni już umył, to z odkurzaniem jest gorzej. Mamy w domu zwierzyniec, więc trzeba odkurzać codziennie... mi jest dosyć ciężko, bo mam okropny refluks i jak się troszkę pochylę wszystko wraca mi do gardła... ale cóż, choć dostałam zakaz dotykania odkurzacza i tak ciągle ja odkurzam, bo jest albo za późno, albo zapomniał, a rano też nie ma kiedy.... Mam wrażenie że mimo okularów on po prostu nie widzi z odległosci 1,7m i dlatego nie dostrzega ile na dywnanach jest sierści... :)) :)) :)) :)) :)) Właśnie skończyłam godzinny maraton z odkurzaczem, jest mi niedobrze, mam zgagę i cała jestem mokra... idę się kąpać\...
  17. Peletka to podsuń szwagrowi jakąś ekstra laseczkę, jak trzeba to przekup koleżankę :)) :)) :)) :)) :)) Na facetów trzeba mieć sposób :)) :)) :)) Mego brata wyleczyła pewna Ula- teraz ma już chyba 5-tą z kolei... jakąś małolatę 22 letnią- on ma 33 :) :)) :)) Ale niech korzysta - 5 lat był w toksycznym związku... Wiesz myślałam o sterydach, ale chyba jeszcze trochę poczekam... Mam bardzo wrażliwy na sterydy organizm i tyję w oczach... A i tak mam sporo do zrzutu... Dziś łaskawa pogoda u nas- padał deszczyk, jest pochmurnie, więc może jeszcze pokropi. Pocieszam się, że brzoza i olszyna pylą intensywnie ale krótko... Potem jeszcze będę musiała przeżyć pokrzywę i koniec.. Na szczęście trawy mi prawie przeszły, więc może przetrwam.. Jeju miałam sprzątać a leżę przed kompem jak kłoda....
  18. Gusike- niezłe plany :)) :)) :)) My też mamy komunię w rodzinie 11.05- ale ja raczej się nie załapię :)) :)) :)) Jak patrzę na mój suwaczek (zostało 5 dni :p :p :p ) to mnie ogarnia przerażenie... Dom ciągle nie wygląda tak jak bym chciała... Zaraz biorę się za porządki, choć wolałabym chwilę poleniuchować...
  19. Stelka płytki 130 tys to całkiem spoko wynik. Nie martw się. Jak coś chcesz zrobić, to możesz połykać Rutinoscorbin, choć to nie musi jakkolwiek zadziałać :)) :)) :)) Zaburzeń krzepnięcia i tak nie będziesz mieć przy takich płytkach, więc nie musisz się martwić. Kareczka- przy cięciu dają oksytocynę w kroplówce, żeby mięsień się obkurczał. Jak malucha dokarmią w pierwszych dniach to też nie tragedia... przynajmniej nie będzie głodny... Co do krążka i rozwarcia- nie mam zielonego pojęcia. Sorrki. Zapytaj jutro ginekologa. Co do bólu- to jak biorę leki to jest ok, ale czasem jak się chwilę spóźnię, to ledwo się ruszam. Brzuch to mam już chyba między kolanami :)) :)) Takie mam wrażenie, choć wszyscy mówią że ciągle wysoko. Sikam co 3 minuty jak mały nie śpi. Jak śpi to jest ok. Noce byłyby ok, gdybym nie drętwiała... wstaję do łazienki tylko 1-2 razy, więc nie jest żle. To co zauważyłam to tak jak w poprzedniej ciąży zaczęłam wcześniej wstawać i to całkiem przytomna :)) :)) :)) Dopiero po śniadaniu mnie muli... Tak jak teraz :p :p :p
  20. Dobrej nocki!!!! Odezwę się rano!!!
  21. Żurkowa, ale za to jaki mąż jest szczęśliwy :)) :)) :)) Zawsze miałaś taki biust czy teraz tak Ci urósł???? Nie płacz przez rodziców- są bezduszni robiąc coś takiego tuż przed twoim porodem.... i to z tak błahego powodu... Powinnaś wszystko im wygarnąć, bo może oni nie rozumieją co zrobili. Albo niech twój mąż się do nich wybierze i im powie do słuchu.. A Ty nie płacz!!!! Głowa do góry!!!! Oni nie są tego warci- maleństwo jest teraz najważniejsze a jak TY płaczesz to malęstwo też :(( :(( :(( :(( :((
  22. Pamiętaj że ten sam hormon, który wywołyje skurcze- oxytocyna, wpływa również na produkcję mleka.... Dlatego po porodzie naturalnym z regułu nie ma większych problemów. W pierwszej dobie siary jest bardzo mało, ale maleństwu potrzeba tylko ok 15-20ml/karmienie. Będzie dobrze- nie martw się. Jak będą problemy to poproś o pielęgniarkę laktacyjną, lub położną która Ci pomoże...
  23. a te 500 kcal na minusie dziennie - to tak jakby spędzić pół dnia na siłowni :)) :))
  24. Dlatego warto karmić :)) A co do usg piersi, to może nie jest jeszcze tak późno-albo przynajmniej jak nie będziesz miała pokarmu po porodzie to wtedy zrób, żeby wiedzieć czy jest sens walczyć i pobudzać laktację... Rzadko się zdarza, ale się zdarza że kobieta mimo dużego biustu ma tylko tkankę tłuszczową... A powiększyły Ci się piersi w ciąży ???
  25. To czym to się przejmujesz??? :)))
×