

Karola_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karola_78
-
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bo panowie są z natury wygodni :) :)) :)) :)) po co mięli się męczyć i przeciskać przez ciasny kanał :)) :)) Mój dołączy do tego wygodnego grona :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, tak piękna pogoda, że wszystkie wywiało ... a ja muszę leżeć... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bibi jak chcesz siedzieć to na półleżąco... Najlepiej na fotelu, z wałkiem pod kręgosłupem lędźwiowym... Tak żeby było Ci bardzo wygodnie, byś mogła się rozluźnić... Ale wiesz, że jak jedziesz 90km/h przy ograniczeniu do 70 grozi Ci mandat i punkty karne??? :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) Tu tak samo- jak możesz to leż... Co do czopu, to mi zaczął odchodzić poprzednio dopiero 13 dni po terminie :)) :)) :)) na kilka godzin, przed odejściem wód... Teraz raczej też mam tylko trochę więcej wydzieliny... Dziś jakoś boli mnie brzuch- muszę łyknąć leki i się zrelaksować :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
WITAJCIE!!!! Dyżur zacznę jak odstawię małego do przedszkola :)) ;)) :)) Męczyłam się dziś całą noc, bo ni hu-hu nie mogłam znalężć wygodnej pozycji... :(( :(( :(( Pogoda u mnie cudowna, więc strasznie mi żal że muszę leżeć... ale wolę żeby moja gin wróciła zanim się zacznie :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna!!!!! G R A T U L A C J E -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zizusia to jak dobrze pójdzie 5.05 dzieci się posypią jak grzyby po deszczu :)) :)) :)) :)) :)) Ja też ma cc tego dnia- jak dotrwam :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lilki a wiesz na kiedy?????? :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lilki- sperma zawiera prostaglandyny, które faktycznie mogą pomóc :)) a na pewno nie zaszkodzą :)) ale pamiętaj wszystko i tak zależy od maleństwa, choć zabawa może być pierwsza klasa :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja przed kompem całą ciążę siedzę :)) Najpierw w pracy - bo 90% czasu lekarz robi papiery - teraz w "formie komputerowej" :))). Teraz w domu :)) Ale mam nowy laptop, promieniowanie małe, więc się nie przejmuję... Trochę tylko ciężko się pisze jedną ręką, leżąc na lewym boczku :))) Co do opryszczki... ja polecam jakiś medyczny płyn dezynfekcyjny, lub żel do bezwodnego mycia rąk.. trzeba przyłożć na 10 minut i wypali wszystko :)) niektórzy zalecają trzeć świeżym czosnkiem. Zawsze zostają maści typu Zovirax, wratizolin, Activir... Co do synka, to go nie całuj, a nie powinien nic złapać. Uważaj też na męża :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peletka, ale ja leżę przed laptopem :)) Więć jestem przez najbliższe 48 godzin z Wami :)) :)) :)) :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A byłam dziś w Poradni Laktacyjnej i pytałam o Purelan- nie trzeba go przechowywać w lodówce. Ponoć można go już kupić w niektórych aptekach. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja od dziś już leżę plackiem do soboty wieczorem :)) :)) Bo nie mam prawa teraz zacząć rodzić :)) :)) Mąż robi wszystko a ja jak kłoda na kanapie przed laptopem :)) :)) :)) Super!!!! Ale mi narobiłyście ochoty na lody!!!! Albo czekoladkę!!!! Ale jak zjem, to będzie mnie męczyć całą noc zgaga :(( :(( :(( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mickey gratulacje!!!!! Co do cięcia to nie dajcie się zastraszyć... :)) :)) :)) :)) to nie takie straszne!!!! Ja dopiero wróciłam do domu... Jak poszłam o 11 na ktg, to czekałam do 16.00!!!!! myślałam że szlag mnie trafi!!!! Do tego okazało się, że nie ma miejsc w szpitalu i wszystkie dziewczyny odsyłali do miejskiego!!! Położna mnie nasraszyła, ze nawet jak mam planowe cięcie to może się okazać, że nie będzie miejsca i tyle... Zapis KTG mam dobry, a mimo to lekarka na izbie chciała mnie badać :p :p :p Zdziwiła się jak nie wyraziłam zgody :)) :)) ;)) Wytłumaczyłam, że za pół godziny jadę do swojej lekarki i jak będzie widziała wskazania to mnie zbada :)) :)) :)) No i mam wpis na ktg że nie wyraziłam zgody :)) Basia (gin) się uśmiała, ale stwierdziła, że mądrze zrobiłam, bo po pierwsze boli, może wywolać skurcze i krwawienie, a przecież nic się nie dzieje. Jestem głodna jak pies, bo jak wyszłam po śniadaniu, to dopiero będę jadła obiad :(( :(( :(( Co do bycia przewrażliwionym o dzieci, to fakt nie pozwalałam nic małemu ślinić, pić z jego naczyń, itd... ale mam bardzo zdrowe podejście jeśli chodzi o urazy, upadki, wywrotki itd.... W ogóle się tym nie przejmuję, wszyscy sąsiedzi się śmieją, że on nigdy nie płacze ja upadnie, bo nikt się nad nim nie lituje. Pytam czy jest cały, każę wytrzepać spodnie i lecieć dalej... Dzięki temu mały jest bardzo odważny, jęździ na nartach, na rowerze na 2 kółkach od 4 roku życia, na hulajnodze itd... Dobra mąż podał mi obiad, to skończę później :))) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja włąśnie się wyszyowałam, biorę książkę i idę na ktg do szpitala- pewnie spędzę tam cały dzień :(( :(( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bibi kolano często boli jak coś się dzieje z biodrem... paradoksalnie biodro nie musi... wystarczy więc, że mały uciska nerw np kulszowy... Staraj się zmieniać pozycję, pod kolano podłożyć wysoką poduszkę... może coś pomoże. Rozumiem, że jak chodzisz to nie boli??? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa, co do spacerów i WC :)) :)) :)) Ja się śmieję, że mamy z synkiem opracowaną trasę po parku szlakiem WC :)) :)) :)) :)) Głowny park w Białym to park wokół Pałacu Branickich... W tym pałacu i dziesiątkach budynków wokół mieści się Akademia Medyczna :)) m-in. Akademiki itd. Więc o tyle mam dobrze że dokładnie znam teren :)) :)) :)) co 100 metrów kibelek, więc mogę na cały dzień iść do parku :) :)) :)) Jak się jest w pierwszej ciąży to można zająć sie tylko i wyłącznie sobą, ale jak w domu jest już dziecko, to trzeba zacisnąć zęby i żyć normalnie :)) :)) Naszym dzieciom i tak mocno zmieni się życie jak już maleństwa przyjdą na świat, więc przynajmniej teraz nie powinny słyszeć, że mama nie może tego, czy tego bo jest w ciąży... Po co nastawiać je źle do maleństwa... Oczywiście ja też tłumaczę, że np nie mogę go wziąć na ręce, czy biegać za rowerem, bo mam wielki brzuch, ale od razu proponuję mu coś atrakcyjnego wzamian :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bibi wszystkiego najlepszego z okazji 4 rocznicy macierzyństwa :)) :)) :)) :)) I całuski dla synusia !!!! WLaśnie odpoczywam po smacznym śniadaniu :)) :)) :)) Co do dziadków, to ja bardzo żałuję, ale my mamy 4 oddzielne domy :(( :(( Nasi rodzice są rozwiedzeni... Mój tatko w Stanach, teściowa we Włoszech, teść w kolejnym związku (bez najmniejszego zainteresowania wnukiem...) i zostaje nam tylko moja mama i jej mąż... Mati ma więc na miejcu tylko jedną babcię i dziadka, ale za to wspaniałych :)) Uwielbia do mich jeżdzić, szczególnie jak pozwolimy mu zostać na noc- bo mieszkają 12 km od Białego, mają duży ogród i mnóstwo ciekawych rzeczy do robienia... np hit ostatnich tygodni- rozbijanie młotkiem cegieł - sama RADOŚĆ :)) :)) :)) Oczywiście jak teściowa przyjeżdza to też wykrada nam małego, ale mówiąc szczerze bardzo to lubimy... choć kilka godzin mamy tylko dla siebie :))) Natomiast mój tatko ma istnego bzika na punkcie wnuka :)) :)) :)) To on ubiera i rozpieszcza zabawkami Matiego :)) :)) :)) Mamy super sytuację, bo w Polsce kupujemy małemu tylko czasem jakieś skarpetki :)) :)) czy buty... Reszta to super firmówki od taty :)) :)) :)) Nie dość że jakość 1000x lepsza, to ceny u nich są śmiesznie niskie... Dlatego mój mały lata do przedszkola w spodniach Levi\'sa :)) :)) :)) Zresztą maluszek też już dostał chyba z 10 paczek od dziadka- łącznie z łóżeczkiem i wózkiem :)) :)) :)) Ogólnie to mamy super dziadków!!!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobra lecę z młodym do przedszkola. :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie!!! Ale tu ruch... od 6 rano :))) No Czarna daj znać co U Ciebie :)) :)) :)) Ja dziś idę na ktg, mam nadzieję że niec się nie dzieje i spokojnie moja Basia (gin) może jechać do Gdańska :)) :)) :)) Od południa leżakuję do soboty, łykam No-Spę, Magnez i czekam :)) :)) :)) Co do teściów, to moja teściowa razem ze szwagierką (starą panną) przyszła od razu jak wróciłam ze szpitala. W syumie nie były bardzo uciążliwe, do czasu gdy zaczęła się rozmowa o kąpieli małego... Teściowa stwierdziła, że jest pielęgniarką więc najlepiej to ona zrobi... :)) :)) :)) Ja na to że chyba jaja sobie robi, że ja od tylu lat dzieciaki w szpitalu pod kranem kąpię, że i ze swoim sobie poradzę i dziękuję bardzo za asystę bo mam za małą łazienkę... A poza tym pierwsza kąpiel to ma być coś fajnego... Była bardzo niezadowolona, ale mój mąż mnie poparł i śmiał się ,że ma przecież fachowca w domu i obsługa techniczna noworodka jest mi doskonale znana :)) :)) :)) Potem były batalie o ubierania- bo jak to bez czapeczki, w samym body albo i gorzej - w samej pieluszce... było upalne lato, 35stC, mały w samym pampersie a i tak miał potówki... a tu teściowa z kocem leci :)) :)) :)) W końcu się uspokoiła i była spoko :)) :)) :)) :)) Zresztą nie mogę na nią narzekać, bo to super kobieta :)) :)) :)) Z moją mamą to w ogóle łatwo poszło- bo wystarczyło powiedzieć że wiem co robię, czasy się zmieniły i nie chcę rad sprzed 30 lat :)) :)) :)) Mama moja śmiała się tylko z tego co kiedyś zalecano i tyle :)) :)) :)) :)) Ale mam świadomość, że ja mam dużo łatwiej- jestem lekarzem, do tego w trakcie specjalizacji z pediatrii, więc nikt mi nie podskakuje :)) :)) :)) :)) :)) :)) A co do dolegliwości, to ja strasznie drętwieje w nocy i wszystko mnie boli :(( :(( :(( No i to moje uczulenie :(( :(( :(( Najgorsze że mały ciśnie na pęcherz moczowy więc jak kicham (a robię to co chwilę) muszę brzuch podtrzymywać, bo mam nietrzymanie moczu :)) :)) :)) :)) :)) :)) Jak podniosę brzuch to nie jest najgorzej, ale czasem jak mam zajęte ręce.... Sorry za te świństwa, które opisuję.... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zizusia, ja faktycznie jem więcej- trochę mnie to przeraża, bo już zaczynam myśleć o diecie po porodzie... Trochę zajmie zanim dojdę do formy... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa, nie martw się, zaraz z mamą sie pogodzicie. Ja poprzednio przechodziłam gehennę z rodziną męża... też nie rozumieli o co mi chodzi. Teściowa była wściekła, bo nie chciałam zgodzić się na wizytę siostry mojego męza... i nie miało znaczenia, że mój brat też miał zakaz....Moja szwagierka oczywiście nie posłuchała i przylazła (jakieś 10 godzin po cięciu !!!!) ale jak zobaczyła moją minę to po 2 minutach wyszła. Powiedz mamie że jak zmienisz zdanie, to dasz znać. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Weronikx przepraszam, że nie odpisałam Ci na pytanie, ale nie było mnie w domu... Wynik oczywiście był ok :))) Nie panikuj!!!! Co do Czarnej, to pewnie dostała oksytocynę i już jest po wszystkim :)) :)) :)) Ale faktycznie dość długo się rozkręcała, choć z drugiej strony to na silne bóle skarżyła się dopiero rano... Grunt by doszło szybko do Happy end'u tej telenoweli :)) :)) :)) A mnie dziś rozpiera energia :))) zaraz wezmę się za jakąś rozmowę, ale na razie muszę chwilę poleżeć, bo nogi mi odmawiają posłuszeństwa :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie!!! Jak wyszłam o 15.30 to dopiero wróciłam do domu i pierwsze co zrobiłam to włączyłam kompa żeby zobaczyć co z Czarną. Poszłam po małego, potem na 2,5 godziny do parku na hulajnogę, potem mąż dojechał do nas i pojechaliśmy do mojej mamy- umyć samochód. To 7-osobowe maleństwo :)) więc odkurzenie i wymycie trochę nam zajęło ;)) A co do Czarnej to super- moze już jest szczęsliwą mamusią!!! A co do poczatku porodu, to ona pisała o silnych bólach, skurczy nie czuła, ale do 2-3 cm rozwarcia skurcze mogą być delikatne. Zresztą odstawienie fenoterolu mogło trochę maskować obraz... Najważniejsze, że w końcu poznała, że to początek porodu i pojechała :))) Oby już było po wszystkim :)) :)) :)) Zurkowa widzę że i ty się szykujesz :)) Ja zaciskam nogi do 5 maja :))) Od jutra leżę plackiem, bo Basia (moja gin) w piątek o świcie wyjeżdza na wesele do Gdańska :))) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bibi, wynik będzie dobry!!!! Ale rozumiem że przeszliście piekło... Też się zastanawiam, co z tym przechowywaniem w lodówce. Jak coś mogę jutro zadzwonić zapytać do Poradni Laktacyjnej- Ania powinna wiedzieć. Miłej drzemki :)) :)) :)) Ja za chwilę po małego a potem pewnie na spacer- mam nadzieję że nie zechce na rower bo nie mam tyle siły... Jeszcze hulajnogę jakoś zniosę :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rozstępu wyglądają jak podskórne pęknięcia, linijne, nieregulerne, jak się je uciska to czyć jakby zagłębienie, są dość wyrażne, bordowo-fioletowe. To o czym ja pisałam, to po prostu żyły i tętniczki podskórne, które są też niebiesko-fioletowe i na dole brzucha z daleka wyglądają jak blade rozstępy. Ja mam jasną karnację i u mnie widać dokładnie każde naczynie :)) Napisałym o tym, że może to naczynia, bo jak oglądasz się w lusterku, to może wydawać ci się że to rozstępy... Ja co chwila mam takie wrażenie i wtedy każę mężowi dokładnie się przyjrzec :)) :))