

Karola_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karola_78
-
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sorrki nie wiem o co chodzi, ale jakoś znów wysyła mi podwójnie :(( :)) :(( :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bibi to zwykłe mleko modyfikowane Nan 1 tyle, że rozrobione i gotowe do użycia... Zanim kupicie jakiekolwiek mleko to sprawdźcie czy trzeba. W szpitalu nie zostawią waszych pociech głodnych - z reguły mają duży wybór mleka, z hypoalergicznymi, czy wręcz hydrolizatami włącznie. W domu lepiej nie mieć mleka modyfikowanego jak się chce karmić piersią, bo za łatwo po nie sięgnąć... a wtedy już krok do karmienia sztucznego. Rozumiem jeżeli do najbliższej apteki macie 10 km, i to na piechtę :))) ale jesli ni,e to nie warto wydawać kasy na zapas. Jak mówiłam ja miałam bardzo ciężki poród, pokarmu niewiele w pierwszych dwóch dobach, małego ze 2 razy dokarmili Nutramigenem (na moje życzenie ,choć to mleko śmierdzi okrutnie, ale ja i mąż jesteśmy alergikami), potem z uwagi na 3 antybiotyki i 41stC gorączki, odstawili mi małego na dobę od piersi, nie chciał nic jeść ze smoka, więc dostawał kroplówkę :))), w czwartej dobie jak zaczął mi się nawał mleczny, szef neonatologów stwierdził, że bezpodstawnie odstawili położnicy małego, bo z takim zestawem antybiotyków mogę karmić- i jak mały dopadł do maminej piersi, to jadł jak szalony i nawał się skończył ekspresowo :))) :)))) :))) Od tamtej pory nie dostał ani kropli mleka modyfikowanego aż do zakończenia karmienia czyli ponad 2 lat :))) Oczywiście mieliśmy lepsze i gorsze dni, zdarzało się że mały wisiał na mnie 24godz/dobę, zanim skończył 3 miesiące musiałam pójść do pracy- rozpoczynałam staż podyplomowy, zaczęły się dyżury... ale i tak karmiłam dalej. Jak mnie nie było dostawał mleko odciągnięte wcześniej i rósł jak szalony :))) Ale wzieło mi się na wspominki.... ale piszę to po to żeby tym które spodziewają sie pierwszego dziecka dać znać że mimo przejściowych kłopotów, i czyhających pokus w postaci mleka modyfikowanego, nie należy poddawać się!!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie!!! U mnie sobota zapowiada się bardzo ładna. Mój synuś też wstał skoro świt, ale jak zawsze w sobotę wysłałam męża by sie nim zajął :))) ja i tak prawie cała noc nie spałam, bo już mi stasznie niewygodnie.... Jeszcze jakieś 4 tygodnie :))) Jutro kończę 35 tydzień i zastanawiam się kiedy ustalą mi cięcie... 17 kwietnia się pewnie dowiem na wizycie w Poradni. U mnie porządki w toku, choć przy zwierzyńcu, który mam w domu (pies, kot i myszol :)) ) to istna porażka, o chłopakach moich nie wspomnę. Najważniejsze że już prawie wszystko mam poprane, za chwilę poprasuję ostatnią partię, wrzucę do próżniowych worków i do komody... będę mogła wreszcie spokojnie poczekać na bączka :)) Jeszcze tylko imię .... To duży problem :)) Do 26 tygodnia miała to być dziewuszka- mieliśmy kilka imion do wyboru, kupiłam kupę ślicznych ciuszków różowych w USA (tam mieszka mój tatko)- wyobraźcie sobie moje zaskoczenie jak okazało się, że coś wyrosło mojej Zosi między nóżkami :))) :))) :))) Najważniejsze żeby było zdrowe :))) Zresztą teraz to wersja oszczędnościowa :)) - mam wszystko po starszym synku, więc nie muszę prawie nic kupować... Trochę tylko żal mi było jak przyszła paczka ze ślicznymi sukieneczkami:)) :)) :)) Do trzech razy sztuka :))) Dobra lecę do roboty!!!! Miłego słonecznego dnia !!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zizusia- to może być wszystko :((( Powinnaś pokazać lekarzowi, może a początek zajdż do rodzinnego. Jak nie wpadnie co to to idź do dermatologa, bo jak rozumiem swędzi i masz tego dosyć:p :p :p -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale się rozpisałam :))) teraz musze wrócić i poczytać wasze posty :))) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zurkowa- co do wrażliwości sutków to ja też tak mam, jak mąż dotknie to od razu dostaje po karku, ale jakoś synusia wytrzymywałam :))) Nie było w ogóle problemu, bo chyba hormony robią swoje na początku, potem to już się przyzwyczajasz. Gorzej jak wychodzą zęby :p :p :p to było bolesne :o :o :o W ostateczności można posiłkować się osłonkami na piersi... ja ich nie używałam więc nie powiem czy są wygodne :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co dozałatwiania wszystkich formalności po porodzie to też proszę o wsparcie, bo nie mam pojęcia jak załatwia się becikowe :))) Wiem że do USC to w szpitalu wypisują zaświadczenie o urodzeniu dziecka, trzeba mieć też dokument toższamości, jeśli dziecko jest z małżeństwa to wystarczy tylko ojciec, jak nie to musza być oboje. Powinno sie zarejestrować dziecko do 2 tyg od urodzenia. Nr Pesel jest do odbioru po 14 dniach. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magmal- wielkość piersi nie ma najmniejszego wpływu na ilość pokarmu. Pokarm produkowany jest w gruczołach a każda pierś ma ich podobną ilość, wielkość piersi zależy od ilości tkanki tłuszczowej. Tak więc głowa do góry, a raczej pierś do przodu:)) Mam koleżanki, które mimo małego A karmiły po 2 lata. Mam też kumpelę, która mimo rozmiaru D nie ma rozwiniętych gruczołów i jak jej mama, babcia i siostra nie mogła w ogóle karmić... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pogubiłam się już w nikach, ale postaram się odpowiedzieć; Wizyta pielęgniarki środowiskowej jest konieczna- ona po prostu musi sprawdzić jak sobie radzisz, czy masz odpowiednie warunki, czy potrzebna jest ci pomoc itd, lepiej nie robić z tego afery, bo to trwa chwilę, jest pomocne i przynajmniej Opieka społeczna się nie będzie ciebie czepiać :))) Co do szczepionek - to jest dużo oszołomów, ktorzy twierdzą że to sama chemia, ale pewnie zmienili by zdanie gdyby ich dziecko złalało na wirusa Polio. Szcepienia są ważne, choć nie mówię że wszystkie... Kalendarz obowiązkowy nie podlega dyskusji. Dodatkowo warto zaszczepić p/HIb. Jak jest starsze rodzeństwo, które chodzi do szkoły lub przedszkola, albo jak puszczamy bąka do żłobka, przedszkola warto rozważyć szczepienie p/pneumokokom. Oczywiście lepsze sa szczepionki nowej generacji, ale za nie trzeba płacić -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peletka chyba muszę zwrócić honor i Oilatum i Tobie- ostatnio interesowałam się składem 5 lat temu a wtedy na bank w skałdzie była wśród substancji pomocniczych lanolina. Teraz znalazłam w składzie tylko \"zawiera 63,4% parafiny ciekłej oraz substancje pomocnicze\" bez wymieniania jakie :))) Może zmienił się skład :)) Co do parafiny to raczej nie bo ona jest też w innych preparatach dla osób z AZS, a przetestowałam na sobie większość :))) :))) :))) Wiem jedno: po Emolium mam super skórę i nikt by nie powiedział, że jestem dzieckiem z AZS :))) Co do wyboru pediatrii to faktycznie od dziecka marzyłam o tym żeby być weterynarzem a pediatriaa jest najbardziej pdobna :)) - więc to marzenie z dzieciństwa :))) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jeszcze może kilka wskazówek: http://www.nutricia.com.pl/klub_abc_karmienia_piersia.php http://dziecko.onet.pl/584,6,9,pierwsze_karmienie,artykul.html -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak chcecie poczytać o zasadach żywienia niemowląt i dzieci to polecam: http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=15748&_tc=FB8688497D314C7499307694AE4C87A5 -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sorrki ja jestem wielką fanatyczką karmienia piersią - moja Klinika prowadzi Poradnię Laktacyjną :))) To bardzo wygodne, pokarm o każdej porze dnia i nocy, idealny, gotowy, cieplutki, jałowy i TANI!!!! Policzcie sobie ile kosztuje karmienie sztuczne- jedna puszka kosztuje 17-30 PLN w zależności od preparatu a starcza na 2-3 dni :o :o :o -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Po cesarce też dostaniesz dziecko do karmienia - ok 2-3godziny po porodzie - o ile miałaś znieczulenie podpajęczynówkowe. Po prostu pielęgniarka będzie przynosić malca do ciebie :))) Nie martw się na zapas. Ja miałam bardzo ciężką cesarkę, potem kupę powikłań z sepsą włącznie, a i tak udało mi się i karmiłam piersią cały czas - mimo 3 antybiotyków dożylnych. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny - z karmieniem piersią jest tak - pokarmu jest tyle ile potrzebuje dziecko, piersi tylko na początku są pełne, potem są miękkie, a mleko produkuje się na bieżąco w trakcie karmienia. Z reguły na początku kobieta ma wrażenie że nie ma pokarmu- siary jest niewiele ale i pojemność noworodkowego żołądka to ok 20 ml... warto w szpitalu jak coś to poprosić o pomoc położną, a najlepiej specjalistę od laktacji - w każdym większym mieści są poradnie laktacyjne, czasem też są przy prywatnych szkołach rodzenia. Dzieci karmi się piersią na żądanie i zamin ustali się rytm dnia dzieci mogą wisieć przy cycusiu całymi dniami. Ale im więcej dzieciaczek ssie, tym więcej mamy pokarmu. Jak w chwili kryzysu zaczniemy dokarmiać, to zaczniemy zaburzać tą regulację - cycuś- dzidziuś :((( Pamiętajcie nie ma pokarmu za tłustego, za chudego, pokarm się nie przepali itd. Trzeba tylko dobrze się odżywiać, pić dużo wody i nie martwić się :))) Jedno dziecko je 30 minut inne 5 i też się najada. Jak zaczyna się kryzys, dziecko domaga się piersi częściej - ok 3 tygodnia a potem ok 2-3 miesiąca rośnie zapotrzebowanie na mleczko- trzeba po porostu dać ssać maluchowi ile wlezie i wszystko się ułoży :))) Nie trzeba też ważyć dziecka przed i po karmieniu :))) Bo to tylko dodatkowy stres :o -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paulinek - zastanów się czy kupowanie mleka na zapas to dobry pomysł- może wybierz jakie chcesz i jak coś to mąż dowiezie ;)) jak coś to w razie awarii maleństwo dostanie wody z glukozą zanim tatko sie pojawi :))) Co do p/wskazań do karmienia to jest ich bardzo mało - trochę fachowego gadania: Przeciwwskazania do karmienia piersią ze strony dziecka: galaktozemia, wrodzona nietolerancja laktozy, fenyloketonuria (niekiedy możliwe jest częściowe utrzymanie karmienia piersią). Przeciwwskazania do karmienia piersią ze strony matki: czynna gruźlica; zakażenie HIV (tylko w krajach rozwiniętych, ostateczna decyzja zależy od matki); konieczność leczenia matki (dotyczy tylko wybranych leków, w tym m.in. bromkryptyny, cyklofosfamidu, cyklosporyny, ergotaminy, doksorubicyny, metotreksatu); używanie narkotyków przez matkę. Wskazania do podawania dziecku odciągniętego pokarmu lub czasowego zaprzestania karmienia ze strony matki: wciągnięte brodawki sutkowe, zapalenie piersi w trakcie intensywnej antybiotykoterapii. Wskazania do podawania dziecku odciągniętego pokarmu lub czasowego zaprzestania karmienia ze strony dziecka: słaby odruch ssania (zwłaszcza u niedojrzałych noworodków), rozszczep wargi i podniebienia, niedorozwój żuchwy. Zwykle nie stanowią przeciwwskazania do karmienia piersią: łagodne przeziębienie u matki (temperatura do 38,5°C); popękane brodawki lub ból brodawek odczuwany podczas karmienia (zazwyczaj wynika ze złej techniki karmieni, należy wtedy pomóc matce skorygować technikę przystawiania dziecka do piersi); zapalenie gruczołów sutkowych (bolesność, obrzmienie, gorączka); żółtaczka związana z karmieniem piersią (zarówno wczesna, jak i późna); rozwiązanie ciąży metodą cięcia cesarskiego; silikonowe implanty piersi. :))) :))) :))) :))) :))) :))) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lekarz powinien zobaczyć dziecko do 14 dni od porodu, zbadać, zobaczyć jak ssie, wypisać receptę na Vit D3. Stelka ja ogólnie lubię Oilatum, ale uprzedzam czasem uczula :(( Ja jestem przykładem starej baby uczulonej na Oilatum :))) Mój synuś ma to po mnie :))) Jest tańszy polski odpowiednik, który nie zawiera Lanoliny (to ona najczęściej uczula) zwie się Emolium - Polecam wszystkim. Ja używam żelu pod prysznic i mam super skórę. Jest też krem specjalny, płyn do kąpieli - o ile nie kłamię to 200ml płynu kosztuje ok 20-25PLN. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do wyboru pediatry, to podejrzewam że wybrałaś jakąś przychodnię. Możesz np. zajść i zobaczyć jak wygląda, czy lekarz w razie potrzeby przyjedzie do domu - jak wybierasz w tzw. rejonie to musi, ale jak wybierasz przychodnię na drugim końcu miasta to może odmówić. W szpitalu po porodzie pielęgniarka środowiskowa pyta o wybraną przychodnię, wybraną pielęgniarkę środowiskową, która przyjedzie na patronaż( powinna w ciągu 5 dni od wyjścia ze szpitala, nie zapowiadają się). To pielęgniarka ze szpitala informuje przychodnię o Twoim wyborze. Tak to wyglądało jeszcze 2 lata temu i myślę że nic sie nie zmieniło. Z wyborem lekarza to jest tak- jak się nie spodoba to w każdej chwili można zmienic. Nie trzeba podawać przyczyny, ani sie tłumaczyć- idziesz do nowego i składasz deklarację. W przypadku dzieci trzeba tylko pamiętać o zabraniu karty szczepień. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zizusia- nie kupuj butelek w ogóle lub co najwyżej jedną- o ile zamierzasz karmić piersią... Im mniej będziesz miała akcesoriów do karmenia sztucznego tym większe szanse, że mimo przejściowych kłopotów, które mogą się pojawić nie zrezygnujesz tak szybko. Dzieci dopajać nie trzeba- pierś wystarczy. Każde podanie smoczka, szczególnie przez pierwsze kilka tygodni, zaburza mechanizm ssania,więc jak odciągniesz pokarm, yo warto spróbować łyżeczką, czy kubeczkiem (np są na allegro specjalne firmy Medela), ewentualnie smoczek ale przypominający budową pierś- np. Avent, z najmniejszą dziurką - 1- żeby malec się namęczył. Niestety wiele razy w szpitalu widziałam jak po odstawieniu od piersi na jeden dzień dzieciak już nie chciał ssać piersi :((( Ja osobiście mam spore doświadczenie w tej materii- karmiłam 25 miesięcy :))) choć do pracy wróciłam jak mały miał niecałe 3 miesiące. Do pełnych 6 miesięcy był tylko na piersi, dojarka elektryczna była moją najlepszą przyjaciólką :))) Warto czasem powalczyć :))) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie !!! Właśnie poprasowałam pierwszą partię ubranek dla bąka i padam ze zmęczenia :))) Mam tak dużo ubranek po synku, dokupiłam jeszcze kupę nowych- pewnie połowy nie zdążę użyć :)) Zurkowa- co do pozycji porodowej to wszystko zależy od szpitala... W większości nie ma mowy o pozycji innej niż standatdowe łóżko porodowe- nie wiem jak dla kobiety, ale dla lekarza i położnej to idealna pozycja, bo mają najlepszą kontrolę. W pierwszej fazie w wielu szpitalach można chodzić, korzystać z piłki, worka sako, ale do momentu aż odejdą wody- potem istnieje ryzyko wypadnięcia pępowiny, więc mogą zabronić :((( Co do siusiania, to albo chodzi się do toalety, albo położna przychodzi z basenem, cewnikuje się do cięcia cesarskiego (przynajmniej tak jest w moim szpitalu) Nie ma co sie przejmować na zapas :))) Oczywiście że sale eko- do porodów rodzinnych są super, ale ja miałam przyjemność przez 3 dni (próby indukcji) leżakować na ogólnej po 12 godzin i też nie było tak źle ;)) Poznałam kilka dziewczyn, które potem spotykałam w parku na spacerkach :))) Najważniejsze żeby dziecię urodziło się zdrowe, a jak będzie wyglądać sala, czy będzie to poród naturalny czy cięcie to mniej istotne :))) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to pewnie rodzaj więzienia na niesfornego malca :))) Wszystko zależy od tego jak duże dziecko i ile czasu będzie w tym się bawić. Jeżeli dziecko samo siada, stoi i kroczy przy meblach, to jak pobawi sie w takim pseudochodziku 10- 20 minut, zamin mama np. podgrzeje obiad nic złego się nie stanie. Ale jeżeli na godzinę włożysz malca np 6-miesięcznego to ucierpi na tym jego kręgosłup. Często jest tak że te wszystkie cudowne zabawki zabierają ogromną ilośc miejsca i są mało przydatne. Miałam trochę takich rzeczy.... Co do chodzików to choć jestem abolutnie przeciw, to jak mój synek miał 9 miesięcy i zaczął biegać a nie chodzić, nie kumał prawie nic, a przynajmniej nie myślał co robi :))) po trzecim rozcięciu głowy o kant szafki kupiliśmy mu chodzik :o przez 2 tygodnie jak musiałam spuścić go z oka to wkładałam na chwilkę w chodzik i miałam przynajmniej pewność że zatrzyma się przed meblem :))) Ale nigdy nie spędził w nim dłużej niż 10 minut. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny co do pakowania rzeczy do szpitala dla maleństwa, to warto spytać kogoś kto w danym szpitalu rodził... U mnie w Klinice pielęgniarki codziennie kąpią, wżą, przebierają i zawijają dzieci, nawet te które są przy matkach, kaftaniki dają szpitalne, tetry używają tylko jak rodzice nie dadzą pampersów. Jak jest się w złym stanie, np po cesarce, to pielęgniarki bez problemu przewijają za każdym razem, jak malec zasypia to proponują że wezmą do salki noworodkowej, żeby mama mogła chwilkę odpocząć.... Nie myślcie, że to prywatna klinika- to duży szpital kliniczny, wszystko zależy od ludzi którzy tam pracują. Z tego co pamiętam, to potrzebowałam dla synka tylko pieluchy i ubranko na wyjście.... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bibi- to dobra firma, fotelik ładniutki, a cena super. Gratuluję wyganej :))) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sorrki za literówki - to miało być w Końcu i sekundy oczywiście :)) :)) :)) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie!!!! Co do przegrzewania - TO POPIERAM W 100% !!!!!! Szlag mnie trafia jak w parku spotykam parę wczesną wiosną, tylko w marynarkach, czy cienkich sweterkach, a Bogu ducha winny malec w wózku jest w grubym kombinezonie zimowym, trzech czapkach i jeszcze przykryty grubym kocem i płacze jak szalony.. a rodzice zastanawiają się co jest z nim nie tak :P :P :P Faktycznie jedna bawełniana warstwa więcej wystarczy. Jak maluszek zmarznie to dostanie czkawki, zacznie płakać, da nam znać, ale jak będzie mu za gorąco to może mieć problem- zacznie płakać, przez co będzie mu jeszcze bardziej gorąco,.... Ja jestem szczególnie przeczulona na to, bo kiedyć na stole sekcyjnym miałam takie ugotowane niemowlę przez \"bardzo dbającą\" mamusię i babcię :((( Sorrki, że to piszę, ale to na przestrogę .... dla babć!!!! A co do teściowych i mamuś, przyzwyczajonych do ciepłarnianych warunków, to trzeba stanowczo powiedzieć , że to nasze dziecko i my będziemy decydować o sposobie ubierania, karmienia, wychowania ... w końcu i tak popełnimy większość błędów naszych rodziców, więc martwić się nie muszą :))) U mnie szczególnie z teściową był problem, bo na mamę raz huknęłam i było ok, a do teściowej było mi głupio.... ale w ońcy się udało- ona przykrywała Mateuszka, a ja za 3 srkundy odkrywałam itd :))) :))) :))) W końcu zrozumiała :))))