Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Jeszcze trochę fachowej literatury przystepnym (CHYBA :)) :)) ) językiem na temat karmienia piersią i żółtaczki http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=27168&_tc=A0EAD0571EF84AABBBF0C5E0DA2B627C Może jeszcze trochę techniki http://www.mp.pl/artykuly/?aid=26011 http://www.mp.pl/artykuly/?aid=10123
  2. Dziewczyny- z długością karmienia piersią to jest tak: Wg WHO i ESPGHAN (Komisja m.in. żywieniowa) zalecenia są takie- 6 miesięcy wyłącznego karmienia piersią, do roku bezwzględnie zalecane, następnie zalecane w zależności od potrzeb dziecka i matki. W krajach ubogich i rodzinach o bardzo niskim standardzie życiowym zaleca się utrzymanie karmienia do 3 urodzin. Wiem że niektórzy uważają, że mleko po roku nie ma wartości, ale to bzdura- 100ml mleka matki dziennie wystarczy aby przekazać odpowiednią ilość przeciwciał. Tak więc jedno karmienie i mamy malca który mało choruje albo wcale. Ja to przetestowałam na moim synku i dzieciach koleżanek- odstawiasz od piersi i masz infekcję za infekcją u dziecka które do tej pory nie miało nawet kataru... Ja będę namawiać do karmienia bo jestem fanatykiem :))) Mam nadzieję że mi się znów uda karmić, a ta więź jaka się wytwarza między matką i dzieckiem jest nie do opisania. Oczywiście rozumiem, że są przypadki, że kobieta karmić nie może, albo nie chce (ma do tego prawo!!!) wtedy trzeba tylko dobrze dobrać mieszankę i podawać ją z czułością :)) :)) :)) :)) Stelka 27 - teraz podejście do żółtaczki przedłuzającej się spowodowanej karmieniem piersią się na szczeście zmieniło. Tak szybko nie rezygnuje się z karmienia naturalnego- czasem robi sie 2-3 dniową przerwę i to wystarczy. W tym czasie matka karmi np specjalnym zestawem po palcu, łyżeczką, kubeczkiem, żeby maluch nie przyzwyczaił sie do smoczka. Po tych dwóch dniach bilirubina z reguły spada, wraca się do karmienia i choć poziom podniesie się znowu to najcześciej jest niższy niż wyjściowy. O żółtaczce kilka słów znajdziesz tu: http://www.resmedica.pl/zdart70110.htmlhttp://www.resmedica.pl/zdart70110.html Jak jednak będą chcieli odstawić, to może najpierw warto zapytać innego lekarza, zajść do Poradni Laktacyjnej...
  3. Udało mi się nawet ustawić jako stópkę :))) jestem z siebie dumna :))) :))) :)))
  4. Wyszło!!!! http://suwaczki.maluchy.pl/ci-12554.png Mateusz 5.07.2005 http://suwaczki.maluchy.pl/li-12555.png
  5. Peletka dzięki za wsparcie :)) :)) :))) Dopowiem coś więcej- nie wiem jak na oddziale położniczym zareagowaliby gdybyście same dokarmiły mlekiem modyfikowanym- chodzi mi o kwestie \"proceduralne\". W mojej Klinice matki mają zakaz samodzielnego przygotowywania mleka- od tego jest kuchnia mleczna. Mamy wtedy pewność że wszystko jest jałowe, świeże i odpowiednio przygotowane. Zresztą w szpitalu nie ma warunków do sterylizacji butelek i smoczków na własną rękę. Dziewczyny jak się wkleja suwczki ??? Zaraz spróbuję swój wkleić, ale nie wiem co z tego wyjdzie :)) :)) http://suwaczki.maluchy.pl/ci-12554.png
  6. Bibi uda się na pewno!!! Najważniejsze to chcieć, nie poddawać się i nie słuchać rad mam, babć, teściowych itd... Ja wiele razy słyszałam że jest gorąco i że powinnam dopajać:)) , że tak często nie można karmić, bo przerwy musza być 3 godzinne :)), Że jak jestem chora to musze odstawić, że taki duży chłopak już nie potrzebuje itd.... Odpowiadałam tylko że to moje dziecko i moja decyzja... W końcu odczepili się,a zarówno ja i Mateuszek byliśmy najszczęśliwsi na świecie gdy mały dopadał do cycusia :)) :)) :))
  7. Plusia, mój Mati był fanatykiem cycusia, więc przynajmniej 3 x w dzień i pół nocy :))) Mieliśmy duży problem żeby go odstawić, bo inaczej nie potrafił zasnąć, ale udało się... Przez 2 tygodnie chodziłam w porze jego usypiania karmic koty mojego brata bo wyjechał , potem udawałam, że dalej chodzę a małego kładł spać tatuś... O dziwo po 25 miesiącach cudownago karmienia udało nam się zakończyć bez płaczu, awantur i bólu.
  8. Sorrki nie wiem o co chodzi, ale jakoś znów wysyła mi podwójnie :(( :)) :(( :))
  9. Bibi to zwykłe mleko modyfikowane Nan 1 tyle, że rozrobione i gotowe do użycia... Zanim kupicie jakiekolwiek mleko to sprawdźcie czy trzeba. W szpitalu nie zostawią waszych pociech głodnych - z reguły mają duży wybór mleka, z hypoalergicznymi, czy wręcz hydrolizatami włącznie. W domu lepiej nie mieć mleka modyfikowanego jak się chce karmić piersią, bo za łatwo po nie sięgnąć... a wtedy już krok do karmienia sztucznego. Rozumiem jeżeli do najbliższej apteki macie 10 km, i to na piechtę :))) ale jesli ni,e to nie warto wydawać kasy na zapas. Jak mówiłam ja miałam bardzo ciężki poród, pokarmu niewiele w pierwszych dwóch dobach, małego ze 2 razy dokarmili Nutramigenem (na moje życzenie ,choć to mleko śmierdzi okrutnie, ale ja i mąż jesteśmy alergikami), potem z uwagi na 3 antybiotyki i 41stC gorączki, odstawili mi małego na dobę od piersi, nie chciał nic jeść ze smoka, więc dostawał kroplówkę :))), w czwartej dobie jak zaczął mi się nawał mleczny, szef neonatologów stwierdził, że bezpodstawnie odstawili położnicy małego, bo z takim zestawem antybiotyków mogę karmić- i jak mały dopadł do maminej piersi, to jadł jak szalony i nawał się skończył ekspresowo :))) :)))) :))) Od tamtej pory nie dostał ani kropli mleka modyfikowanego aż do zakończenia karmienia czyli ponad 2 lat :))) Oczywiście mieliśmy lepsze i gorsze dni, zdarzało się że mały wisiał na mnie 24godz/dobę, zanim skończył 3 miesiące musiałam pójść do pracy- rozpoczynałam staż podyplomowy, zaczęły się dyżury... ale i tak karmiłam dalej. Jak mnie nie było dostawał mleko odciągnięte wcześniej i rósł jak szalony :))) Ale wzieło mi się na wspominki.... ale piszę to po to żeby tym które spodziewają sie pierwszego dziecka dać znać że mimo przejściowych kłopotów, i czyhających pokus w postaci mleka modyfikowanego, nie należy poddawać się!!!!
  10. Witajcie!!! U mnie sobota zapowiada się bardzo ładna. Mój synuś też wstał skoro świt, ale jak zawsze w sobotę wysłałam męża by sie nim zajął :))) ja i tak prawie cała noc nie spałam, bo już mi stasznie niewygodnie.... Jeszcze jakieś 4 tygodnie :))) Jutro kończę 35 tydzień i zastanawiam się kiedy ustalą mi cięcie... 17 kwietnia się pewnie dowiem na wizycie w Poradni. U mnie porządki w toku, choć przy zwierzyńcu, który mam w domu (pies, kot i myszol :)) ) to istna porażka, o chłopakach moich nie wspomnę. Najważniejsze że już prawie wszystko mam poprane, za chwilę poprasuję ostatnią partię, wrzucę do próżniowych worków i do komody... będę mogła wreszcie spokojnie poczekać na bączka :)) Jeszcze tylko imię .... To duży problem :)) Do 26 tygodnia miała to być dziewuszka- mieliśmy kilka imion do wyboru, kupiłam kupę ślicznych ciuszków różowych w USA (tam mieszka mój tatko)- wyobraźcie sobie moje zaskoczenie jak okazało się, że coś wyrosło mojej Zosi między nóżkami :))) :))) :))) Najważniejsze żeby było zdrowe :))) Zresztą teraz to wersja oszczędnościowa :)) - mam wszystko po starszym synku, więc nie muszę prawie nic kupować... Trochę tylko żal mi było jak przyszła paczka ze ślicznymi sukieneczkami:)) :)) :)) Do trzech razy sztuka :))) Dobra lecę do roboty!!!! Miłego słonecznego dnia !!!!
  11. Zizusia- to może być wszystko :((( Powinnaś pokazać lekarzowi, może a początek zajdż do rodzinnego. Jak nie wpadnie co to to idź do dermatologa, bo jak rozumiem swędzi i masz tego dosyć:p :p :p
  12. Ale się rozpisałam :))) teraz musze wrócić i poczytać wasze posty :)))
  13. Zurkowa- co do wrażliwości sutków to ja też tak mam, jak mąż dotknie to od razu dostaje po karku, ale jakoś synusia wytrzymywałam :))) Nie było w ogóle problemu, bo chyba hormony robią swoje na początku, potem to już się przyzwyczajasz. Gorzej jak wychodzą zęby :p :p :p to było bolesne :o :o :o W ostateczności można posiłkować się osłonkami na piersi... ja ich nie używałam więc nie powiem czy są wygodne :))
  14. Co dozałatwiania wszystkich formalności po porodzie to też proszę o wsparcie, bo nie mam pojęcia jak załatwia się becikowe :))) Wiem że do USC to w szpitalu wypisują zaświadczenie o urodzeniu dziecka, trzeba mieć też dokument toższamości, jeśli dziecko jest z małżeństwa to wystarczy tylko ojciec, jak nie to musza być oboje. Powinno sie zarejestrować dziecko do 2 tyg od urodzenia. Nr Pesel jest do odbioru po 14 dniach.
  15. Magmal- wielkość piersi nie ma najmniejszego wpływu na ilość pokarmu. Pokarm produkowany jest w gruczołach a każda pierś ma ich podobną ilość, wielkość piersi zależy od ilości tkanki tłuszczowej. Tak więc głowa do góry, a raczej pierś do przodu:)) Mam koleżanki, które mimo małego A karmiły po 2 lata. Mam też kumpelę, która mimo rozmiaru D nie ma rozwiniętych gruczołów i jak jej mama, babcia i siostra nie mogła w ogóle karmić...
  16. Pogubiłam się już w nikach, ale postaram się odpowiedzieć; Wizyta pielęgniarki środowiskowej jest konieczna- ona po prostu musi sprawdzić jak sobie radzisz, czy masz odpowiednie warunki, czy potrzebna jest ci pomoc itd, lepiej nie robić z tego afery, bo to trwa chwilę, jest pomocne i przynajmniej Opieka społeczna się nie będzie ciebie czepiać :))) Co do szczepionek - to jest dużo oszołomów, ktorzy twierdzą że to sama chemia, ale pewnie zmienili by zdanie gdyby ich dziecko złalało na wirusa Polio. Szcepienia są ważne, choć nie mówię że wszystkie... Kalendarz obowiązkowy nie podlega dyskusji. Dodatkowo warto zaszczepić p/HIb. Jak jest starsze rodzeństwo, które chodzi do szkoły lub przedszkola, albo jak puszczamy bąka do żłobka, przedszkola warto rozważyć szczepienie p/pneumokokom. Oczywiście lepsze sa szczepionki nowej generacji, ale za nie trzeba płacić
  17. Peletka chyba muszę zwrócić honor i Oilatum i Tobie- ostatnio interesowałam się składem 5 lat temu a wtedy na bank w skałdzie była wśród substancji pomocniczych lanolina. Teraz znalazłam w składzie tylko \"zawiera 63,4% parafiny ciekłej oraz substancje pomocnicze\" bez wymieniania jakie :))) Może zmienił się skład :)) Co do parafiny to raczej nie bo ona jest też w innych preparatach dla osób z AZS, a przetestowałam na sobie większość :))) :))) :))) Wiem jedno: po Emolium mam super skórę i nikt by nie powiedział, że jestem dzieckiem z AZS :))) Co do wyboru pediatrii to faktycznie od dziecka marzyłam o tym żeby być weterynarzem a pediatriaa jest najbardziej pdobna :)) - więc to marzenie z dzieciństwa :)))
  18. jeszcze może kilka wskazówek: http://www.nutricia.com.pl/klub_abc_karmienia_piersia.php http://dziecko.onet.pl/584,6,9,pierwsze_karmienie,artykul.html
  19. Jak chcecie poczytać o zasadach żywienia niemowląt i dzieci to polecam: http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=15748&_tc=FB8688497D314C7499307694AE4C87A5
  20. Sorrki ja jestem wielką fanatyczką karmienia piersią - moja Klinika prowadzi Poradnię Laktacyjną :))) To bardzo wygodne, pokarm o każdej porze dnia i nocy, idealny, gotowy, cieplutki, jałowy i TANI!!!! Policzcie sobie ile kosztuje karmienie sztuczne- jedna puszka kosztuje 17-30 PLN w zależności od preparatu a starcza na 2-3 dni :o :o :o
  21. Po cesarce też dostaniesz dziecko do karmienia - ok 2-3godziny po porodzie - o ile miałaś znieczulenie podpajęczynówkowe. Po prostu pielęgniarka będzie przynosić malca do ciebie :))) Nie martw się na zapas. Ja miałam bardzo ciężką cesarkę, potem kupę powikłań z sepsą włącznie, a i tak udało mi się i karmiłam piersią cały czas - mimo 3 antybiotyków dożylnych.
  22. Dziewczyny - z karmieniem piersią jest tak - pokarmu jest tyle ile potrzebuje dziecko, piersi tylko na początku są pełne, potem są miękkie, a mleko produkuje się na bieżąco w trakcie karmienia. Z reguły na początku kobieta ma wrażenie że nie ma pokarmu- siary jest niewiele ale i pojemność noworodkowego żołądka to ok 20 ml... warto w szpitalu jak coś to poprosić o pomoc położną, a najlepiej specjalistę od laktacji - w każdym większym mieści są poradnie laktacyjne, czasem też są przy prywatnych szkołach rodzenia. Dzieci karmi się piersią na żądanie i zamin ustali się rytm dnia dzieci mogą wisieć przy cycusiu całymi dniami. Ale im więcej dzieciaczek ssie, tym więcej mamy pokarmu. Jak w chwili kryzysu zaczniemy dokarmiać, to zaczniemy zaburzać tą regulację - cycuś- dzidziuś :((( Pamiętajcie nie ma pokarmu za tłustego, za chudego, pokarm się nie przepali itd. Trzeba tylko dobrze się odżywiać, pić dużo wody i nie martwić się :))) Jedno dziecko je 30 minut inne 5 i też się najada. Jak zaczyna się kryzys, dziecko domaga się piersi częściej - ok 3 tygodnia a potem ok 2-3 miesiąca rośnie zapotrzebowanie na mleczko- trzeba po porostu dać ssać maluchowi ile wlezie i wszystko się ułoży :))) Nie trzeba też ważyć dziecka przed i po karmieniu :))) Bo to tylko dodatkowy stres :o
  23. Paulinek - zastanów się czy kupowanie mleka na zapas to dobry pomysł- może wybierz jakie chcesz i jak coś to mąż dowiezie ;)) jak coś to w razie awarii maleństwo dostanie wody z glukozą zanim tatko sie pojawi :))) Co do p/wskazań do karmienia to jest ich bardzo mało - trochę fachowego gadania: Przeciwwskazania do karmienia piersią ze strony dziecka: galaktozemia, wrodzona nietolerancja laktozy, fenyloketonuria (niekiedy możliwe jest częściowe utrzymanie karmienia piersią). Przeciwwskazania do karmienia piersią ze strony matki: czynna gruźlica; zakażenie HIV (tylko w krajach rozwiniętych, ostateczna decyzja zależy od matki); konieczność leczenia matki (dotyczy tylko wybranych leków, w tym m.in. bromkryptyny, cyklofosfamidu, cyklosporyny, ergotaminy, doksorubicyny, metotreksatu); używanie narkotyków przez matkę. Wskazania do podawania dziecku odciągniętego pokarmu lub czasowego zaprzestania karmienia ze strony matki: wciągnięte brodawki sutkowe, zapalenie piersi w trakcie intensywnej antybiotykoterapii. Wskazania do podawania dziecku odciągniętego pokarmu lub czasowego zaprzestania karmienia ze strony dziecka: słaby odruch ssania (zwłaszcza u niedojrzałych noworodków), rozszczep wargi i podniebienia, niedorozwój żuchwy. Zwykle nie stanowią przeciwwskazania do karmienia piersią: łagodne przeziębienie u matki (temperatura do 38,5°C); popękane brodawki lub ból brodawek odczuwany podczas karmienia (zazwyczaj wynika ze złej techniki karmieni, należy wtedy pomóc matce skorygować technikę przystawiania dziecka do piersi); zapalenie gruczołów sutkowych (bolesność, obrzmienie, gorączka); żółtaczka związana z karmieniem piersią (zarówno wczesna, jak i późna); rozwiązanie ciąży metodą cięcia cesarskiego; silikonowe implanty piersi. :))) :))) :))) :))) :))) :)))
  24. Lekarz powinien zobaczyć dziecko do 14 dni od porodu, zbadać, zobaczyć jak ssie, wypisać receptę na Vit D3. Stelka ja ogólnie lubię Oilatum, ale uprzedzam czasem uczula :(( Ja jestem przykładem starej baby uczulonej na Oilatum :))) Mój synuś ma to po mnie :))) Jest tańszy polski odpowiednik, który nie zawiera Lanoliny (to ona najczęściej uczula) zwie się Emolium - Polecam wszystkim. Ja używam żelu pod prysznic i mam super skórę. Jest też krem specjalny, płyn do kąpieli - o ile nie kłamię to 200ml płynu kosztuje ok 20-25PLN.
  25. Co do wyboru pediatry, to podejrzewam że wybrałaś jakąś przychodnię. Możesz np. zajść i zobaczyć jak wygląda, czy lekarz w razie potrzeby przyjedzie do domu - jak wybierasz w tzw. rejonie to musi, ale jak wybierasz przychodnię na drugim końcu miasta to może odmówić. W szpitalu po porodzie pielęgniarka środowiskowa pyta o wybraną przychodnię, wybraną pielęgniarkę środowiskową, która przyjedzie na patronaż( powinna w ciągu 5 dni od wyjścia ze szpitala, nie zapowiadają się). To pielęgniarka ze szpitala informuje przychodnię o Twoim wyborze. Tak to wyglądało jeszcze 2 lata temu i myślę że nic sie nie zmieniło. Z wyborem lekarza to jest tak- jak się nie spodoba to w każdej chwili można zmienic. Nie trzeba podawać przyczyny, ani sie tłumaczyć- idziesz do nowego i składasz deklarację. W przypadku dzieci trzeba tylko pamiętać o zabraniu karty szczepień.
×