Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. A ja miałam okazję dawno temu poznać Komorowskiego osobiście i powiem Wam, że to bardzo sympatyczny człowiek choć na pierwszy rzut oka chłodny... A co do obsadzania swoimi- to chyba normalne i w polityce i w życiu- lepiej otaczać się swoimi ludźmi, niż opozycją ... A czy prezydent, czy tylko p.o. to i tak musi robić to co do niego należy- czyli reprezentować kraj... I w naszym kraju na tym kończy się rola prezydenta... Ja ciągle mam nadzieję, że tek kraj wyjdzie jeszcze "na ludzi" i jakoś to wszystko się ułoży :P
  2. A ja wrzuciłąm ten tekst, choć na 100% jestem za PO :P Lubię politykę z klasą i ludzi na poziomie, więc ja i wszyscy moi bliscy za Komorowskim :) i to bardzo... Szkoda że Tusk nie kandyduje, ale on woli władzę wykonawczą :)
  3. Czas się troszkę pośmiać-gdzieś z kafe wyciągnięty tekst :P "Przelała się miarka głosuję na Jarka! To katastrofalne rządy PO doprowadziły do powodzi! PO nie robiło nic w polityce meteorologicznej Polski, nie robili nic żeby dostosować klimat Polski do standardów Unijnych, a skutkiem ich zaniechań jest to że pogoda w Polsce nie przestrzegała Unijnych dyrektyw i norm dotyczących maksymalnych opadów na jednostkę powierzchni w przedziale czasu i mamy powódź! PO ma wodę na rękach! Koniec z tym! Koniec z nic nierobieniem w polityce meteorologicznej i dostosowywaniem Polskiego klimatu do standardów Unijnych! przez PO! Przelał się miarka głosuję na Jarka!" :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
  4. Klaudia Kolcraft ma utwardzone plecki więc możesz, byle mały leżał ... No i chyba dodatlowy parasol bo choć mam inny model bo 3-kołowy to u mnie daszek był krótki... 100% pewności nie daje bo nie wiadomo, jak dziecko odpowiedziało na szczepienie, ale za to przebieg lightowy :) Stelka- 1x Prevenar 13 :) A ja już chcę śniegu :P bo u nas dziś ukrop... żyć się nie da... Powinnam za koło podbiegunowe się przenieść :P :P :P Dobra piję kawę i do roboty... mam kilka godzin żeby coś zrobić bo chłopcy u babci
  5. Pyzucha a czemu rozmysliłaś się z Prevenaru??? Juusta może Cię przekonać że pneumokokami łatwo się zarazić, i jak podstępnie to wygląda... Jedna dawka 13-walentna, przed pójściem do przedszkola znacznie zmniejszy ilość chorób, bo obok Haemofilusa to główny patogen powodujący zapalenie górnych dróg oddechowych (gardło, oskrzela, ucho, ropne katary, zapalenie spojówek, zap. zatok...) Pomyśl jeszcze, bo może warto... A ja dziś mam wolne :) :) :) Za 1 maja... ale zapomniałam napisac receptę dziewczynce która dziś wychodzi, więc i tak za chwilę lecę :P
  6. AKINOM, WYSYŁAM WSPIERAKI , TONĘ OPTYMIZMU I UŚMIECHÓW!!!!!! :) :) :) :) A ja dziś wściekłam się że hej... a raczej zdziwiłam... chyba... albo wybiłam sobie we czwartek czy piątek kciuka, albo zrobił mi się jakiś stan zapalny- nie wiem, ale boli jak cholera... Do ortopedy nie mam czasu podejść, więc na razie sama robiłąm sobie lekki gips metodą domową :P czyli plastrem materiałowym owijałam kilka razy by usztywnić palec... wygląda śmiesznie, ale działa dobrze :P No ale minął już prawie tydzień i nie ma poprawy, a od plastra i kleju już mi się odparzenia robią (na noc zdejmuję, by skóra odpoczeła)... No i chciałam kupić stabilizator na kciuka... objeżdzilam większość aptek z zaopatrzeniem i nic... sklepy ortopedyczno-proteryczne czynne w Białym są do ...16 (!!!) no ale w końcu w jedyn sklepie medycznym znalazłąm ale cena mnie powaliła... 150PLN!!!! koszmar... w końcu dotarłam do Cezalu i myślałam że będzie taniej i było ale dużo mniejszy i słąbszy za 80PLN... Kurdę najgorsze żejak kupię to pewnie utro przestanie boleć i tyle :( No i jutro idę do naszych ortopedów niech coś wymyślą... może zrobią mi łuskę gipsową :P :P :P Albo pójde do ortopedy i dostanę zlecenie na zaopatrzenie ortopedyczne, podstępluję w NFZ i dostanę 70% zniżki... tyle, że zajmie mi to ze 2 dni... Oj choruj człowieku w tym kraju :( :( :( Co do diety South beach to chyba musze poczytac... Pewnie wystarczyłoby bym jadła śniadania do 10.00 (a nie jak teraz o 15.00) i jakbym się poruszała to by wystarczyło... CYNKA gdzie jesteś????
  7. Sorrki za literówki, miało być 0% tłuszczu, 0% cukru... resztę pewenie się domyslicie :P Co do biegunki i wyprysku na rękach to może być alergia ale i jelitówka... czasem dzieci tak dziwnie reagują... pilnuj by się maluch nie odwodnił, a jak martwisz się bardzo to jedź do szpitala... dostanie kroplówki i szybciutko dojdzie do formy!!! Co do pogody też mam dosyć, ale nie narzekam bo i tak siedzę w chacie i sprzatam po pracy... musze przygotować pokój Tacie, bo w sobotę przylatuje na 3,5 tyg do nas... :P
  8. Kika, książka faktycznie zachęca niesamowicie, ale sama dieta jest straszna... Ja w sumie byłam na niej 12 dni, z tym że od 5 dnia zaczęło mnie sypać... Jak poszłam do dermatologa to okazało się że jestem kolejną (kilkudziesiątą osobą co dostała takich sensacji po tej diecie) poza tym to jak większość dziewczyn po 3 dniach jedzenia samego białka dostałam takiej grzybicy pochwy, że myślałam że zwariuję- tydzień leczyłam się i nieco przeszło... Po 2 dniach wolałam nic nie jeść niż wziąć do buzi kawałek mięsa... Wędliny owszem jeść można ale chude i własnej roboty. Ogólnie to ja zrobiłam dieteę bardzo restrykcyjną- wszystki 0% tłuszczu, ) cukry, mięso gotowane na parze... i efekt 3,5kg w 5 dni, potem już jak dadałam warzywa waga nie drgnęła :( No i jak dostałam obrzęku Quinkego i tej cholernej pokrzywki, to po sterydach wróciło wszystko :( Moja koleżanka w 3 nmiesięce schudła 6,5 kg, druga w 4 miesiące 11kg, ale najgorsze są te długotrwałe fazy stabilizacji... trwające po pół roku i dłużej.... Nie da się wytrzymać bez pokusy... i waga niestety rośnie :( Po moich koszmarach z pokrzywkę trwającą 6 miesięcy !!!! po 12 dniach diety- NIE POLECAM TEJ DIETY!!!!! szczerze wolę być gruba niż przeżyć choć jedną godzinę z bąblami 5 cm swędzącymi jak cholera na całym ciele :( Miałam 2 rzuty - pozostala mi psychoza- wystarczy że coś mnie zacznie swędzieć już mam lęk przed następnym rzutem, obrzękiem, dusznościa i tym że tym razem steryd nie zadziała takl szybko i osierocę dzieci :( :( :( Dzięki Bogu ostatni obrzę miałam 2 marca, czyli 2,5 miesiąca temu :) :) :) :) :) A Montignaca polecam, choć zgłębić tajników nie umiem... mój teść schudła na niej 25kg, wygląda jak gównarz, czuje się bosko i już od roku waga nie drgnęła w górę ani kg :) :) :) :) :) Paylinek, jesteście młodym małżeństwem, jeszcze wiele kłótni przed Wami- ale warto powalczyć, wybaczyć, schować czasem dumę do kieszeni.... wiem coś o tym.... Zawsze po burzy wychodzi słońce!!!!
  9. Pyzucha, szmerem się nie martw :) Skoro mała przezyłą 2 latka i to w bardzo dobrym stanie to ten miesiąc też wytrzyma :) :) :) A tak na poważnie to większość dzieci w tym wieku ma tzw szmery niewinne, które są spowodowane struną rzekomą - czyli dodatkową beleczką mięśniową w komorze :) (jak mam taką dwójkę dzieci w domu ze szmerem... sama też miałam w dzieciństwie). A kolejka do kardiologa jakaś bardzo krótka, bo u mnie w szpitalu to na październik-listopad teraz zapisują :P :P :P
  10. Czarna, to w sumie nie jest żle :) Widzę że masz tak samo jak u mnie, ale ja się nie martwie. jak wyjdzie tak wyjdzie, nawyżej będą musieli sie troszke postarać bardziej przy następnym cięciu :P Już nikt nie wpadnie na pomysł, by któraś z nas rodziła sama, więc głowa do góry :) Jak zechcesz poczekać, troszkę, to zobaczysz co bedzie u mnie :P Jak się nie rozwiodę to zamierzam za jakieś 2 latka zaciążyć znowu :P :P :P A na razie walczę w pracy :( :( :(
  11. O... czyżby już tak mało zostało ??? NICK..............IMIE.......DATA UR Juusta.........Ola...............18.05 Cyna........Natalka.............24.05 Gusika.........Szymon.........30.05 Cammomilla...Claudia........03.06 Ola, uściski i życzenia od ciotki :)
  12. Oj, pisałam wczoraj różne rzeczy poza tym co najważniejsze :( Zuzance najserdeczniejsze życzonka ślę U nas dziś leje dalej :( Jejku jak mi sie do pracy w taka pogode nie chce iść :(
  13. Zizusia to jakaś masakra :( Mam nadzieję, że szybko przestanie padać. Dobrze że Wam nic nie grozi ... U nas też leje, ale ponoć od środy-czwartku ma być już lato :) Nawet do 28stC :)
  14. Oj Zizusia, współczuję!!!! Trzymaj się cieplutko!!! A my dzić pół dnia w parku spędziliśmy, były pokazy tresury psów, wielkie bańki mydlane, trampoliny, pokaz iluzjonisty :) było super... A na koniec urwanie chmury i straszna burza :P Wracaliśmy do domu piechotą bo do parku mamy 15 minut drogi, tak lało, że nawet majtki mieliśmy mokrusieńkie :P :P :P A z wózka Ludwika to chyba wiadro wody wylałam :P :P :P Ale małemu podobało się tak bardzo na deszczu, że zdejmował ciągle kaptur i składał daszek :P :P :P przemókł totalnie :P Dobrze, że było dość ciepło :) :) :)
  15. Wszystkim Szymonkom całuski z okazji imienin!!!!
  16. Żurkowa spokojnie!!!! Nikodem ma jeszcze czas :) jak za rok nie będzie wołał to wtedy się mart, a na razie mu odpuść!!! Nie jest widać gotowy!!! Szczęśliwa, dziewczynki lepiej kontrolują mikcję niż chłopcy... dlatego łatwiej je nauczyć... chłopy są leniwe i wygodne już w tym wieku :P A ja się właśnie nakombinowałam bo wystawiłam fotki na NK i przez przypadek dodałam nowy album... chciałam przerzucić zdjęcia z komentarzami do Albumu głównego, ale się nie dało :( Akinom, Sorrki więc za skasowanie komentarza, bo jak dobrze kojarzę to był Twój ... Jeśli możesz wpisz raz jeszcze :P A co do moczków przed oczami, to opisz jak to wyglądało i czy minęło... Jeśli nadal coś 'pływa' przed oczami to mógł być to wylew do ciała szklistego gałki ocznej, jak minęło to zapewne lekkie niedokrwienie siatkówki z powodu niedociśnienia... A ja zrobiłam sobie coś z kciukiem lewym w piątek, nie dam radu zgiść go w stawie międzypaliczkowy ani dotknąć bo tak strasznie boli :( Chciałam kupiś na niego stabilizator, ale nie znalazłam w aptece, więc na razie sposobem polowym usztywniam go plastrem- wychodzi lekki gips, bo to mały staw i łatwo to zrobić :P :P :P Wygląda głupio ale pomaga :)
  17. Paulinek popuszczanie u chłopców jest ponoć spowodowane tym, że pierwsze krople mikcji mogą nie być odczuwane nawet do 6 roku życia. tak podają podręczniki. Bardzo często jest więc że najpierw popuszczą a dopiero po mokrych majtkach się orientują że chcą siku... A 2-latek ma prawo nie utrzymać moczu jak mu się już zechce... Daj spokojnie małemu czas, jak będzie ciepło niech lata goły i tyle... U nas jak Ludwiś bez majtek to biega i siada na nocnik, sika, bije brawo i już... ale jak założę pieluchę, majtki czy spodenki to już nie siada... nie prosi... ja tam się ie przejmuję i spokojnie czekam... Przede mną gorsza część... odstawienie od piersi... miałam zrobić to w ten weekend, ale mały strasznie zakatarzony i marudny więc mi go szkoda... daję tak na prawdę chyba sobie czas na przyzwyczajenie się do myśli, że to już koniec :( :( :( :( Jakoś mi smutno.... Akinom, a jak u was??? karmisz jeszcze???
  18. Kika, to byłą ta dieta :( Proteinowa dr Dukana :( Nie polecam... Ja o mały włos a przepłaciłabym to życiem... Wiem, efekty są niby super, ale nie takim kosztem... No i czas trwania tej diety...
  19. Hejka, ja dziś na pysk padam, bo miałam strasznie zakręconego pacjenta i postawiłam odważne rozpoznanie i.... musiałam się mocno nagimnastykować, by w jeden dzień załatwić 1000 badań, by potwierdzić moje podejrzenia... Na najważniejsze badanie trzeba trochę poczekać, ale wydaje się że miałam rację... Dla dziecka niewiele zmienia, ale utrę nosa co niektórym z Kliniki :P Muszę pojechać do Leroy kupić ziemię do kwiatków na balkon i jakiś kwiatki do posadzenia na działke.. a za oknem urwanie chmury :P
  20. Hubikowi Paulinek, trudno powiedzieć, ja znam to z teorii, bo z Mateuszkiem nie miałam takiego problemu... Ale tak sobie pomyślałam, że teraz pierwsze dni ciepłe, dzieći lżej ubrane, więcej czasu w piachu i takie gremialne popuszczanie???? Może warto zrobić badanie ogólne moczu???
  21. Paulinek, popuszczanie może się zdarzać nawet do 6r.ż u chłopców, więc się nie przejmuj. Jak dziecko jest czymś zaabsorbowane to wpadki się zdarzaja... U nas są dni ze mały woła, są dni że nawet jak zrobi w pieluchę to krzyczy że nie ma :P Ale ja się nie martwię i czekam spokojnie... Stelka Majteczki już tatko wysłał i lecą do Polski... Jak dojdą to wyślę Ci fotkę. Ja je widziałam tylko w necie, nawet tatko w sklepie nie znalazł takich, ale jak już kupił to stwierdził, że to normalne majteczki tylko na środku grubsze... mam nadzieję że będą ok.. Miałam jeszcze dużo napisać, ale nie wiem co...aaa Juusta rano początek miał brzmieć "to nic" a nie "to noc" :P :P :P Tort zrobiłąm dość prosty, biszkopt nasączany jak u Stelki herbatką z cytryną i cukrem :P pierwszy placek przełożyłam orzeszkami uprażonymi na patelni z cukrem i syropem klonowym, na to bita śmietana ze Smietanfixem, drugi placek, na niego maliny (miałam mrożone- ale mogą być też np truskawki, wiśnie itd) znów bita śmietana i górny placek... Najlepiej na wierdzch pasowałaby bita śmietana i owoce, ale ja chciałam napisać coś więc polałam polewą z białej czekolady... i wyszedł supersmaczny... A biszkopt prosty: 6 białek ubić na sztywno, dodać 150g cukru pudru, ubić, dodawać kolejno żółtka (6szt) i ubijać, następnie połączyć 100gmąki pszennej, 2 łyżki ziemniaczanej, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia i jak chcesz biały to łyżeczkę cukry waniliowego, jak czarny to 2 łyżki kakao, dodawać powoli do ubitych białek i mieszać na wolnych obrotach lub ręcznie. Piec 25minut w 190stC ja zużyłam 1,5 takiego biszkopta...
  22. Stelka, Ty Łobuzie!!! ale mnie przerobiłaś... Juusta to noc, ale było załóżmy wtedy Aleksandry :P :P :P Albo święto Małej Księżniczki :P :P :P 18-stego jeszcze raz złoże, życzenia... wszystko przez ten brak czasu... Co do kleszcza- to "napija" się tylko postać dorosła, a te małe to jedna z form larwalnych- nimf. Samo ukąszenie daje odczyn zapalny, ale to czy kleszcz był czymś zarażony czy nie to wyjdzie dopiero za jakiś czas. Jesli się ma kleszcza to można go ponoć wysłać do Laboratoruim Diagnostyka w Warszawie, to tak na przyszłośc. Na razie możesz posmarować bactrobanem i tyle. no i obserwować czy nie powstaje duży rumień. I spokojnie, nie wszystkie kleszcze są zarażone... Ja w swoim życiu młodzieńczym potrafiłam z rajdu wrócić z 15 kleszczami i nigdy nie złapałam niczego ... A my wczoraj balowaliśmy do 23 :P O dziwo dzieci nie zasnęły w samochodzie, więc zdążyłam je jeszcze wykąpać :P Tort wyszedł mi mówiąc nieskromnie przepyszny :P Zrobilam z 3 placków, na pierwszym była cienka warstwa posiekanych bardzo drobniutko orzeszków (peacan) uprażonych w syropie klonowym (pomysł własny, musze opatentować :P ) i na to bita śmietana, druga warstwa to maliny i bita śmietana... No i kota nie wyciełam, tylko zalałam białą czekoladą i zrobiłam napis... i dołozyłam figurki "cukrowe" a jakie to pokażę potem na NK :P :P :P Poza tym zrobiliśmy tyle żarcia i alkoholu, że wylądowało zamrażarce (a % w spiżarni) i chyba całe lato będziemy grilować... No i Wasza sałatka Gyros zrobiłą furorę :) Dobra lecę do pracy... życzenia napisze później jak już sprawdzę w tabelce, by nie było wtopy :P :P :P
  23. Kareczka, tak naprawdę to ważne są odstępy między dawkami tego samego leku, bo dawka paracetamolu i ibuprofenu może być wzięta na raz (w USA są juz takie łączone preparaty) Ja od tygodnia jestem specjalistka od zatrucia paracetamolem (bo o tym pisałam perzentacje na posiedzenie :P ) i boje się przedawkowania tego leku, że hej... Na całe szczęście od dawki terapeutycznej dla dziecka (60mg/kg.dobę) do toksycznej (140-150mg/kg/dobę) jest daleko, więc niewielkie przedawkowanie nie powinno zaszkodzić... Co do sernika to nie mam pojęcia bo stoi w lodówce :P Jutro spróbujemy... jakby co to wywalę... na razie upiekłam kolejne placki do tortu, a jutro przełożę malinami, bitą śmietaną, posiekanymi drobno orzeszkami prazonymi w syropie klonowym (taki mój pomysł) i zaleje białą czekoladą po dodaniu uszu i pyszczka... Mam nadzieje że Ludwiś załapie że to ma być kotek :P :P :P Zizusia ja właśnie załapałam fazę odchudzania, ale ciężko mi idzie... kupiłam nawet tabletki z błonnikiem (bo rozpuszczalny nie przechodzi mi przez gardło) i było ok... ale dziś łyknęłam tabletki i nie miałam czasu napić się wystarczająco dużo wody i... dosłownie mnie zatkało... tak mi brzuch bolał, że myślałam że zwariuję... W końcu wypiłam 1,5 litra wody, wzięłam Xenne i No-Spę i trochę odpuściło :) :) :)
  24. Juusta, całuski dla Olci!!!! Jak się mała czuje???? A ja kończę sernik na zimno, mam nadzieję, że będzie jadalny, bo poszłam na łatwiznę i kupiłam z drOetekera :P Jak będzie niesmaczny to wywale ...i tyle, zjemy tylko galaretkę i brzoskwinie :P :P :P
  25. Kareczka, dużo... Można dawać nie częściej niż co 4 godziny i nie więcej niż 4x na dobę... daje się 10-15mg/kg masy ciała, max 60mg/kg/DOBE... 1 ml panadolu zawiera 24mg paracetmalu... Nie wiem ile waży Fifek, ale pewnie ok 12-13kg... maxymalnie więc 30-32ml /dobę... czyli 8ml- 4xna dobę.... Może lekarka się pomyliła albo źle zrozumiałaś
×