Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Kareczka, trochę za dużo, bo wyjdzie z 5 dawek... po 100mg... A daje się 20-30mg/kg masy ciała na dobę wg producenta: Dzieci od 1 do 3 lat (10-15 kg): 3 razy po 5 ml w ciągu doby (co odpowiada 300 mg ibuprofenu/ dobę). Kup coś z parcetamolem i dawaj na zmianę
  2. Ale zawrzała dyskusja na temat ogórków :P :P :P :P U nas się nie stosował w rodzinie nigdy określenia korniszon, więc stąd moja niewiedza- zawsze były konserwowe, małosolne i kiszone... Ale zaciekawiła mnie ta angielka z piekarni czy tym bardziej weka- bo u nas weki to hermetycznie zamknięte słoiki z przetworami... Ale bułkę wrosławską znam za to dobrze :) :) :) :) A mnie już szlag trafia... całą noc lało, rano też więc wszystko przełożyłam na jutro i spokojnie siedziałam w pracy... wyszłam po 15, a tu słonko świeci szlag mnie juz trafia :( :( :( Stwierdziłam, że choćby było jutro tsunami to i tak zrobimy urodzinki ...
  3. Oj, to ja na tej wschodniej wsi się nie znam :P wydawało mi się że korniszon to kiszony :P :P :P :p Co region to inna gwara :P :P :P No to dobre kupił mój M :) :) :) A ja dopiero biorę się za pieczenie placków- trzymajcie kciuki :P :P :P Mam robic oczywiście głowę kotka :P Dla mojego miłośnika :P ale jak wyjdzie z tego pociąg czy auto to też będzie fajnie :P :P :P :P
  4. Ooo, nie wysłąłąm postu do końca i wiedzę że już Kika wrzuciła imiona Jubilatów :P To i ja się dołączam do życzonek Szanownym DWULATKOM!!!!
  5. Kika, dzięki!!! Znalazlam jakis bardzo pobobny przepis w necie, tyle, że z ogórkami konserwowymi :) Wysłałam M do sklepu, zobaczymy czy kupi wszystko... W ogóle to usmiałam się z niego dziś że hej :) Mówię mu by poszedł już wreszcie do sklepu po mięsa i nne składniki, bo chcę wreszcie wziąc się za gotowanie i pieczenie na jutro, a on mi mówi ze mogepiec, zakupy do tego nie potrzebne bo wszystko na biszkopt mamy ... No tak, tylko zapomniał, że miał mi podczas tych zakupów kupić tortownicę :P :P :P No to on teraz w sklepie, a ja dopiero jak położe dzieci bede mogła piec placki :( To nic, jakoś to zrobię, bo jutro pewinie do 14 w pracy, a na 17.30 mamy gości... Oby tylko pogoda dopisała.... Musze zajrzeć do tabelki kto ma dziś urodziny :)
  6. Klaudia, sorrki, wczoraj mi umknęło Twoje pytanie... Co do męża to niech go spokojnie wykurują... Co Ci po chorym chłopie w domu :P A co do oczka, to jak wygląda teraz??? Może to tylko jakiś pęcherzyk wirusowy??? Stelka ja mam taki http://www.amazon.com/Safety-1st-Summit-Booster-Quarry/dp/B00313JBLM/ref=sr_1_2?ie=UTF8&s=baby-products&qid=1273499994&sr=1-2 tylko chyba z firmy Eddie Bauer, z tym, że on jest duży, więc nie w każdym aucie da się tyłem go wstawić... A pozycja jeżąca zależy w dużej mierze od kształtu siedzeń (tylnej kanapy), jak obniża się siedzisko przy oparciu, to trzeba coś podłożyć pod fotelik... .ja miałam zwinięte kilka ręczników :) :P :P :P Dziewczyny potrzebuję przepis na sałatkę Gyros, bo może bym na jutro zrobiła :P !!!!!!! Pualinek, smutne, ale tak czasem bywa... i tak miał u Was lepiej niż gdzieś w żołądku kota :( A co do cięcia, to u mnie naprawione, więc ok :) Zawsze powtarzałam, że cesarka to bardzo duża operacja inie popieram mody na Cięcie na żądanie... A co do tej znajomej co po zmieczuleniu ma paraliż to nie chce mi się wierzyć... No chyba że to było znieczulenie PP to wtedy paraliż jest zawsze, bo tak ma być... mija po kilku godzinach :)
  7. Widzę Czarna, że u Ciebie podobnie jak u mnie było. Poprzedni zszyli mi razem pęcherz, macicę i kawałek jelita- cud że nic nie trzasnęło jak macica rosła w ciąży :) Ale moja Gin przy drugiej cesarce wszystko "naprawiła" porozcinała, pozszwała jak trzeba... Wypytaj dokładnie co i jak, może jak będziesz chciała kolejnego bobaska, to umów się do innego Gin na laparoskopię zwadowczą - niech oceną czy możesz. Wygląda na to że nie tylko pierwsza cesarka była technicznie spaprana, , ale przy drugiej to komlikacje w postaci przecięcia pęcherza moczowego były, skoro tyle krwi z cewnika... Może tak mięsień pociągnął przyrośnięty pęcherz, że inaczej się nie dało... Pogadaj z Ginem spokojnie- tym bardziej że to On robił oba cięcia... Niech wszystko wyjaśni... Spytaj też czy nie można tego przed ciążą jakoś zabiegowo naprawić... itd... A my cały dzień pracowaliśmy na działce- wiem, wiem- niedziela... ale w tygodniu nie mamy jak... Kiedyś tą działką zajmował się mój kochany dziadek, a teraz jak Go nie ma sama babcia nie daje rady... Działk fajna, spora więc obiecałam sobie, że my będziemy jeździć :) No i dziś chłopcy byli super :) Ludwiś spisał się na medal jako ogrodnik :)
  8. No i wyszedł mi Nick jak rozmiar stanika :P :P :P :P :P
  9. No i wyszedł mi Nick jak rozmiar stanika :P :P :P :P :P
  10. Paulinek z tego co pamiętam, to wazne by nie zakrywać pudła czymś co nie przepuszcza światła, tylko np tiulem, żeby nie trzymać ptaszka w ciemności. Ja zgniatałam jajko na twardo, z niewielką ilością twarogu i robiłam kulki lub robaczki, jadły że hej :) Wróbelka, szczególnie że podlotek już to można też ziarnem chyba podkarmić... Najważniejsze to za długo nie trzymać, jak próbuje latać to wypuścić, ale gdzieś z dala od miejskiego zgiełku- poradzi sobie na bank :) Juusta, będzie dobrze :) już zresztą z tego co mówiłaś jest lepiej, więc antybiotyk działa :) A ja wczoraj byłam wściekła, że zapowiadają na dziś piękną pogodę a ja odwołałam grilla, a tu dzis pochmurno i brzydko :( i weź człowieku ufaj Pogodynkom :P :P :P Jedziemy kupić soki i takie tam na grilla.. mięso zapekluje w poniedziałek, zapakuje próżniowo i jak będzie ładna pogoda to się skrzykniemy na grilla :) :) :) :) :)
  11. Klaudia, spokojnie.... Widać opis robił dyżurny radiolog... Jak dla mnie i tak szybko, bo u nas czeka się minimum 3 dni... czasem nawet tydzień... A co do dowiadywania się o wyniki na przyszłość trzeba zawsze iść prosto do lekarza, bo pielęgniarki zawsze zbywają i nawet nie pytają lekarzy (same dostępu do wyników nie mają... ) Przynajmniej u nas tak robią... Co do leczenia szpitalnego to szczerze nawet ten sam antybiotyk podany doustnie nie będzie nawet w 30% tak skuteczny jak ten sam dożylny, bo w metabolizmie leku omija się krążenie zwrotne i unieczynnianie w wątrobie... Lepiej zostać i tydzień dłużej ale wyleczyć się w 100%, niż wyjść na żądanie i wrócić po tygodniu... Zizusia ja dawałam mieszankę białek (jajko gotowane, twaróg) i kaszkę dziecięcą pszenną... Te strony co To Ja CC podrzuciła są super :) Całuski dla Adasia!!!! To Ja CC, mój brat też skończył biologię, i choć chciał zrobić szybko doktorat, habilitację i zostać profesorem :P to kwestie zarobkowe wygraly i ma chyba z 5 czy 6 sklepów internetowych :P :P :P W sumie jak pomyśleć to bardzo do Ciebie pasuje to wykształcenie :) Byliśmy cały wieczór u znajomych, bo chciałam im podrzucić troszkę wynalazków dla dzieciątka- huśtawkę elektryczną, skoczka, trochę ubranek... No i było super, dzieciaki się fajnie bawiły ze snajomych synkiem (w wieku Mateuszka) tyle, że Ludwiś dorwał gdzieś kredki i pomazał całą ścianę w Kuby pokoju :( :( :( dosłownie dobry m2 ściany pomazał :( :( :( Głupio mi było że hej... no ale ponoć mają farbę i jak się nie zmyje to pomalują :P
  12. Juusta, piszę właśnie Wasz wypis :P :P :P pogoda u nas od dziś piekan i jestem wściekła bo odwołałam imprezę :( :( :( Cóż... już i tak za późno by coś kombinować...
  13. Nie było mnie cały dzień, bo nie miałam neta :( Znów pokradli coś na osiedlu i sieć padła :( No ale już jest :) Czarna współczuję!!! Mam nadzieję że ten masażysta jest porządny i zna się na rzeczy... Osobiście strasznie boję się kręgarzy itd bo przez jednego o mały włos a wylądowałabym na wózku :( :( :( Teraz unikam, choć powinnam zabrać się za siebie :( Podniesienie rano z łóżka to u mnie trwa 10 minut, pełnego płaczu i łez... :( i tak od dobrych 10 lat- tzn od wypadku... Ale jak to mi powiedział ortopeda- za małe uszkodzenie kręgosłupa by operować, za duże by normalnie żyć :( Dobrze, że jak się ruszam to nie boli, a do poranków się przyzwyczaiłam... i jak jest strasznie (bo np zdrętwieją mi nogi) to budzę M by mi pomógł :P :P :P To Ja CC uśmiechnij się :) Będzie dobrze!!!
  14. A ja po wystąpieniu:) :) :) Ponoć poszło super i prezentacja ciekawa :) :) :) No i mogę spokojnie brać się za robienie zupy na grillu :P bo u nas leje... więc wygląda na to że odkładamy urodzinki... ale nie wiem czy nie na 22 dopiero bo 15.05 to Zimna Zośka, więc tez pewnie śniegiem sypnie :(
  15. Paulinek, sorrki, ale myślę, że nie masz podstaw do takiego stwierdzenia!!! Stan się polepsza z tego co rozumiem, a to że nie ma zmian osłuchowych nie znaczy że nie wiedzą co mu jest!!! Klaudia jasno napisała, że gorączkował, miał na zdjęciu klatki piersiowej zmiany zapalne, wymagał podazy tlenu... odpowiedź jest baaaardzo prosta - to zapalenie płuc!!!!!!!!!! A spustoszenie w organizmie to dopiero by miał, bez leczenia!!!! Ciesz się, że nie mieliście powaznych chorób, bo nie daj Bóg jakby coś się przytrafiło to miałabys problem.... Klaudia małej może daj troszkę soku jabłkowego takiego dla niemowląt... powinno wystarczyć... jak troszkę podrośnie to można dac trochę śliwek Gerbera... Syrpoków rozluźniających nie polecam
  16. Dziękuję za Życzenia Dla Lusia :) I dołączam się do życzeń Nikosiowi :P My dziś tak skromnie- obiadek i ciasto, Ludwiś ze 30 razy dmuchał świeczki :) Dostał do kolekcji kotki i pieski :P z Pet Shopów :) Małe i słodkie... Nie spał więc teraz go już kłąde, bo płacze biedaczek.... A sama siadam do prezentacji :(
  17. Iskierka - 100 lat, tony radości, masę uśmiechów i zadowolenia z dzieci i męża :) Moniczkom dużo szczęśćia, radości, miłości i spełnienia marzeń Już prawie napisałam :P Jeszcze muszę trochę biochemii i farmakokinetyki się pouczyć :P
  18. Zizusia- Sto lat dla Eryczka Uśmiechu, radości i wspaniałego beztroskiego dzieciństwa!!!!! A ja piszę prezentację, bo we czwartek mam prowadzić szkolenie dla wszystkich pracowników szpitala :( Nie mam nawet czasu by pomyślec o jutrzejszych urodzinkach Lusia :( trudno, imprezkę robimy w sobotę, jutro co najwyżej jakieś ciasto upiekę i wsadzę świeczkę :( a na sobotę to torcik :) ale u mnie to chyba powinien być kotek :P :P :P
  19. Agulcia, 3-maj się !!!! Będzie dobrze... Co do kamicy, to współczuję... Pij dużo czerwonego wina rozcieńczonego wodą :P Ponoć pomaga :)
  20. Klaudia antybiotyk dozylny najlepiej jak dostanie ok 10-14 dni... Widac stan jest dość poważny, skoro dają tlen, ale na całe szczęście zapewne nic już nie grozi, ładnie się wyleczy i wyjdzie do domu zanim się zorientujesz :) Faktycznie samej ciężko z dwójką dzieci. Może poszukaj kogoś kto by Ci pomógł- babcię, kuzynkę, koleżankę itd... Co do Kingi i jej niechęci do leżenia na brzuszku to może noś na tzw leniwca, kładź ją na brzuszku na swoich kolanach i tyle... Ona ma sporo czasu by zacząć się przewracać :) jest jeszcze bardzo malutka :) A ja zamiast pisać prezentację to wczoraj cały wieczór haftowałam kotka Ludwisiowi :P :P :P
  21. Pyzucha uściski dla Twojej Małej kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]kwiat]
  22. Jejku, same smutki dookoła :( trzymajcie się cieplutko!!!! U nas różnie, ale jakoś leci... Mój M ma dosyć bycia niańką, ale nie mamy innego wyjścia. U nas to ja się zachowuję ostatnio jak typowy polski chłop, bo wracam do domu i nie mam siły na nic... :P Ale mam nadzieję, że jak pójde na staż specjalizacyjny to troche odsapnę :) Na całe szczęście mojemu spodobał sie pomysł z biznesem i kombinuje cały czas... coś kupuje, coś szuka, sprzedaje itd :) Na razie fajnie poszły pieluchy, zamówił już kolejne :) Dziś mam nadzieję wystawi majtki dziecięcece i jeansy babskie, bo mój tatko kupił ich za dużo bym mogła przerobić sama :P :P :P A dziewczyny, kupiła na próbę w USA fajne majtki treningowe- bawełniane, ale z chłonnym wkładem- myślę, że raczej dla dzieci co tylko popuszczają. Jak tatko przysle i przetestuję czy są tak fajne jak myślę :P to podrzucę zdjęcia i może którejś z Was się spodobają :)
  23. Klaudia to dobrze że płyn czysty. W sumie powinni Twjego M z uwagi na samą punkcję zostawić by leżał, ale różnie to bywa... Co do sytuacji rodzinnych, to choć jest ciężko, to musicie przetrwać dla dziewczynek... Pomyśl, może możemy jakoś Ci pomoc...???
  24. Klaudia, jak będziesz coś wiedziała to się odezwij... bo się martwimy
×