Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Paulinek, to ja zamierzam być w tym małym procencie :) :) :) :) :) Ponoć drugiego męża zawsze kocha się bardziej :P :P :P :P Ja nie jestem idealistką... nie wyszło, cóż... trudno... trzeba zaczynać życie od nowa... Co do leków to jak kaszel bardzo suchy i męczący ja osobiście dałabym sinecod... Camommila, super akcja :) Ja powinnam poprawiać prezentację, bo jutro mam dać wykład przed rodzicami w Mateuszka szkole o narkotykach i dopalaczach :P A spać mi się chce okrutnie :P Pewnie za chwilę pójdę z psem i spać i wstanę jak Cammomili M o 3 :P :P :P
  2. Wszystkie śpią a ja już gotowa do pracy- prawie :) Napisze tylko co u Cynki, Jej M chce chyba ułożyć to jakoś od nowa... Cynka się waha, ale próbuję ją namówić na terapie rodzinną... No i zaprosiłam do siebie na kilka dni :) Pozbędę się dzieci:P (idą ferie więc nie będzie problemu), wypijemy skrzynkę wina, pogadamy... Może jak trochę się oderwie od domu to jej to dobrze zrobi :) A i może do SPA na 2-3 dni wyskoczymy :) :) :) Miłego dnia!!! Lecę budzić moich mężczyzn!!!
  3. Karola_78

    samotni rodzice

    Samodzielna, poczekam spokojnie... nie spieszno mi :) Ten sasiad zawsze twierdził że i tak na starosć sztuczne szczęki będziemy do jednej szklanki wrzucać :P :P :P :P Więc i on poczeka :) Nie ma wyjścia... jak na razie to uzębienie mam pełne więc mam jeszcze trochę czasu :) :D :D :D :D :D :D Maxx, ja też mam prawie samych emerytów dookoła... sąsiad też za chwilę wchodzi w 5tą dekadę życia :) (tzn 40-lat za chwile kończy)ale w sumie to jesteśmy oboje w wieku już lekko średnim :P Choć czasem przy nim czyję się jak głupia małolata :P :P :P Ma on jednak jeden minus- pracuje ciężko i to często daleko od domu:( Dziś np jest we Wrocłąwiu :( Ale i do tego można się przyzwyczaić... Jak mam doła to zawsze mogę zadzwonić i pogadać... Jak coś się dzieje, to potrafi ze stolicy na godzinę przyjechać by pomóc i wraca z powrotem :) :) :) Dobry chłopak jednym słowem... No i Maxx rozejrzyj się po okolicy, pewnie znajdzie się jakaś kobietka w Twojej kategorii wiekowej (myślę 25-45lat) :) Świat jest pełen rozwiedzionych i samotnych kobiet!!!!
  4. Przeżyłam kolędę- było spoko :) . Ksiądz nie pytał, ja nie mówiłam Główny temat to była geneza imienia najmłodszego :) No i zaskoczył mnie ten ksiądz strasznie- nie chciał wziąć koperty i kazał coś dzieciom od niego kupić :) :) :) A mi jeszcze nie przeszło :( Jak nic nie jadłam to było jeszcze ok... zjadłam trochę obiadu i teraz małą kolację i ciąga mnie okropnie :( To pewnie Noravirus- bo szybki, gwałtowny, powalający ale trwa 12-36godzin tylko :) A mnie dziś Szef SOR-u (szpitalny oddział ratunkowy) zaprosił na konferencję do Karpacza (1-5.03.11) bo mamy głosić wspólną pracę :P :P :P ale nie wiem czy chce mi się jechać... Jeszcze jak będzie śnieg to można wziąć narty, ale jak będzie pogoda jak dziś to bez sensu :P :P :P
  5. Karola_78

    samotni rodzice

    Kwiandkoluś będzie dobrze :) Leż, wypoczywaj :) M niech skacze... Co do różnicy wieku to będzie fajna- dzieci będą miały ze sobą fajny kontakt :) Pierwszy rok będzie może trudny, ale potem już z górki :) Moja chrześnica (6miesięcy) ma o 10 miesięcy starszą siostrę i 6 lat starszego brata :P :P :P Moja koleżanka zaszła w ciążę jakieś 8 tyg po cesarce... Nie donosiła trzeciej ciąży do końca, stąd te 10 miesięcy ... I daje sobie radę sama super, bo jej mąż wiecznie poza domem :( A co do sąsiada to pewnie w końcu się za niego wezmę :P :P :P Już raz się zabrałam i nie skończyło się to Happy endem ale z przyczyn od nas niezależnych ;P Na razie muszę się szybko rozwieść póki mój M chce załatwić to polubownie... Pójdziemy do mediatora, spiszemy umowę mediacyjną i do sądu z gotowcem :P pójdziemy... Przeżyłam kolędę- było spoko. Księdz nie pytał, ja nie mówiłam :P Główny temat to była geneza imienia najmłodszego :P No i askoczył mnie ten ksiądz strasznie- nie chciał wziąć koperty i kazał coś dzieciom od niego kupić :) :) :)
  6. Karola_78

    samotni rodzice

    Maxx jakoś to dwuznacznie zabrzmiało w moim ostatnim poście- ten sąsiad to mój przyjaciel, miłość sprzed lat... znamy się chyba ze 25 lat :) :) :) Więc spokojnie wiem, że jak się z nim spotkam to nic mi nie będzie :) Mam trochę niemiłych doświadczeń z czasów studiów a propos spotykania się z niezbyt znajomym towarzystwem... Zdarzyło mi się dostać chyba tabletkę gwałtu w drinku od barmana w Grecji- na całe szczęście bardzo szybko się zorientowałam, że coś ze mną nie tak i poprosiłam znajomego by mnie szybko zabrał z dyskoteki... więcej nic nie pamiętam... ponoć całą noc łąziłam po plaży... ledwo zaciagnęli mnie do hotelu.... Dlatego teraz to wolę spotkać się z kimś kogo znam i mu ufam :P
  7. Paulinek, super pomysł :) Wtedy wreszcie będzie wiadomo kto jest stąd :) :) Jak masz chwilę to do dzieła :) Do Cynki dziś się odezwę :) A nie dość że mam ciężki tydzień, bo we środę mam wystąpienie przed rodzicami ze szkoły Matiego (klasy 4-6 chyba) na temat narkotyków i dopalaczy, które miałąm przygotowywać dziś, to jeszcze mam dziś księdza po kolendzie i pewno będzie jazda za wyprowadzkę M... Już myślałam żeby M poprosić by przyszedł i byśmy zagrali szczęsliwą rodzinkę, ale jakoś nie mam chęci płaszczyć się przed nim :(
  8. Oj Czarna, to faktycznie kiepsko z tymi wypisami... :( My udzielamy informacji o wszystkim co nie jest objęte tajemnicą, wysyłamy wypisy pocztą jak ktoś nie jest z Białego, zostawiamy w dyżurce pielęgniarek, by rodzic nie musiał się zrywać z pracy i spokojnie przyjechał np o 20.00... itd... Jednak mamy lepsze podejście do pacjenta tu na wschodzie :P
  9. Karola_78

    samotni rodzice

    Kwiandkoluś- Gratulacje !!!! Nie martw się swoim M- dupek z niego, ale może się opamięta :P :P :P :P :P Maxx, ale to chyba najodpowiedniejsze ręce dla mnie :) :) :) Najbezpieczniejsze, bo znane i ulubine :) Mam taką nadzieję :) :) :) Raczej myślę, że ty było po to bym nie miała problemów w sądzie :P :P :P :P :P :P :P :P :P
  10. Dziewczyny czy na NK jest opcja wysłania wiadomości do kilku osób na raz???? Stelka, też lubię 5D, i najdłuższy film na jakim byłam (w USA) trwał ponad godzinę... z reklamami 1,5 i powiem Ci, że faktycznie człowiek wykończony wychodzi :P
  11. Śmiałam się wczoraj do mamy, że chyba miałam zgrzeszyć w ten weekend i "ktoś" tam na górze mnie powstrzymał :P Najperw dostałam @ o 3 dni wcześniej, a jakby to nie wysterczyło to jeszcze wirusówka :P :P :P
  12. Karola_78

    samotni rodzice

    Dzięki Maxx- żyję :P U nas to jednak wirus bo dopadł też mije dzieci... Ludwiś miał straczkę, Mati rzygał dalej niż widział... Ja na oba fronty :P Na całe szczęście sąsiad kupił nam leki, zabrał psa do siebie na noc i jakoś przerwaliśmy najgorsze. Dziś dzieci czują się ok, Ja na wszelki wypadek nic dalej nie jem :P Ale czuję się już całkiem znośnie... tylko wstawać za szybko nie mogę bo w głowie się kręci... Powoli też kończę pranie ciuchów i pościeli po wczorajszej akcji :P NO i na całe szczęście sąsiad i jego córcia mają się dobrze :) Śmiałam się wczoraj do mamy, że chyba miałam zgrzeszyć w ten weekend i "ktoś" tam na górze mnie powstrzymał :P Najperw dostałam @ o 3 dni wcześniej, a jakby to nie wysterczyło to jeszcze wirusówka :P :P :P
  13. Czarna to raczej infekcja dróg oddechowych a nie układu moczowego, ale jak zrobisz badanie to będziesz mieć pewność. Możesz poczekać spokojnie do jutra- wtedy wszystkie laboratoria zrobią bez problemu... Co do wypisów to niestety czasem ciężko znaleźć czas by je przygotować... U nas jest zwyczaj pisania długich i szczegółowych epikryz, reclacjonująć życie i choroby od okresu prenatalnego :P A w tygodniu takim jak miniony- obsłużyłam 27 pacentów, z wypisem wysłałam może 10... resztę poprosiłam by dzwonili i pytali czy już gotowe... Czasem ktoś przyjedzie osobiście to wtedy ściemniam że mamy błą systemu i żeby poczekał i expresem piszę wypis :P :P :P :P U nas to jednak wirus bo dopadł też mije dzieci... Ludwiś miał straczkę, Mati rzygał dalej niż widział... Ja na oba fronty :( :( :( Na całe szczęście sąsiad kupił nam leki, zabrał psa do siebie na noc i jakoś przerwaliśmy najgorsze. Dziś dzieci czują się ok, Ja na wszelki wypadek nic dalej nie jem :P Ale czuję się już całkiem znośnie... tylko wstawać za szybko nie mogę bo w głowie się kręci... Powoli też kończę pranie ciuchów i pościeli po wczorajszej akcji :P :P :P
  14. Tym razem nici z relacji :( Mój miły weekend poszedł w niepamięć :( Wczoraj z koleżanką poszłyśmy do stolówki zakładowej, jadłyśmy to samo i obie wieczorem wymiotowałyśmy a od rana biegunka :( :( :( Ledwo żyję :( Jeszcze w pracy jakoś się trzymałam... teraz to masakra... Druga wersja to że to wirus, bo coś dzieciaki na oddziale skarżą się na bóle brzucha, tyle że żadne nie dostało biegunki... Boję się o chłopaków :( Ludwiś oglądał bajkę i padł, jak nigdy, Mati poszedł do sąsiada sam :( :( :( :( :( :( Nażarłam się leków i leżę... Właśnie, dzięki węglowi, odkrylam że mój pasaż jelitowy trwa godzinę :P :P :P Nie dam rady jeść ani pić, bo tak mnie mdli :( Do tego mam @ :( :( :( Ale przynajmniej waga jeszcze spadnie :P :P :P :P :P
  15. Karola_78

    samotni rodzice

    Witaj Maxx :) :) :) Mój miły weekend poszedł w niepamięć :( Wczoraj z koleżanką poszłyśmy do stolówki zakładowej, jadłyśmy to samo i obie wieczorem wymiotowałyśmy a od rana biegunka :( :( :( Ledwo żyję :( Jeszcze w pracy jakoś się trzymałam... teraz to masakra... Druga wersja to że to wirus, bo coś dzieciaki na oddziale skarżą się na bóle brzucha, tyle że żadne nie dostało biegunki... Boję się o chłopaków :( Ludwiś oglądał bajkę i padł, jak nigdy, Mati poszedł do sąsiada sam :( :( :( :( :( :( Nażarłam się leków i leżę... Właśnie, dzięki węglowi, odkrylam że mój pasaż jelitowy trwa godzinę :P :P :P
  16. A ja zaspałam do pracy :P :P :P Ale daję se na luz, bo wszyscy wiedzą jaką mam sytuację :P Gorsze że gdzieś wsadziłam index Mateuszka, a dziś ma zjazd na Pilitechnice (Uniwersytet dla dzieci) :( I nie mam pojęcia gdzie on może być :( Zapewne wieczorem odnajde jak już będzie po wpisach :( Dobra co do relacji to opiszę :D tyle że Kika nie wiem czy trafię na NK do ciebie :P :P :P Wyślij mi krótką wiadomość może bym nie pomyliłą się :P Brzuch mnie boli, bo dostałam @... Kuźwa znów za wcześnie... po 23 dniach :( :( :( i jak będzie trwać tak długo jak poprzednia to mnie szlag trafi :( Chyba zaraz wypisze sobie jakieś Tabsy :P :P :P
  17. Stelka, nie wiem czy chce pracować czy nie.. mam to gdzieś :P :P :P Na razie mam w planach fajny weekend :) Idziemy na Pijama Party :) i nie tylko :P Jak ktoś chce relacji to na NK mogę napisać bo tu nie chcę pisać :P :P :P
  18. Karola_78

    samotni rodzice

    Oj, coś to forum zamiera bez Maxxa... Może jednak do nas wróci... Wczoraj miałam ciężki dzień, bo mój Biedy Ludwiś od 4 rano strasznie wymiotował... tatuś nakarmił go pizzą, biedaczek nie pogryzł dokłądnie (pewnie z Matim jedli na wyścigi) i strasznie się męczył... Musiałam ściągnąc M bo nie mogę chodzić teraz na zwolnienia, szczególnie że wszyscy wiedzą, że M nie pracuje :( No i usłyszałm ze jestem wyrodną matką :( bo normalna matka to nie idzie do pracy jak dziecko się źle czuje Pewnie - powinnam rzucić pracę i iść na zasiłek, bo przecież M zamierza płacić mi kolosalne alimenty... Jak na razie od listopada łącznie prawie 500pln dostałam :P :P :P Szkoda słów... Do tego moja mama leży w szpitalu, miała zrobić badania i wyjść dziś, ale ją zostawiają do poniedziałku :( więc z imprezy nici... No i nawet nie mam z kim dzieci zostawić by do niej pojechać :( Dziś chyba urwę się z pracy, bo strsznie mnie to boli, córka lekarka i nawet nie zajdzie nie zapyta lekarza.. :( Nie mogę pojechac z dziećmi, bo leży na Oddziale zakaźnym :( Na całe szczęście wygląda na to, że będe miałą fajny weekend, bo mój sąsiad (ulubiony) ma córkę na te dni, więc dzieci już dogadały się i robią Pijama Party :P :P :P Musze chyba skoczyc i jakąś extra sexowną piżamkę sobie kupić z tej okazji :P :P :P :P :P :P :P Bo ja to uwielbiam spać we flanelach :P :P :P Tylko jeszcze musze jakoś wytłumaczyc dzieciom by nic M nie powiedziały, bo on starsznie nie lubi tego mego przyjaciela i pewnie w sądzie byłby problem z tego... Ale chłopcy są rozsądni, bardzo lubią do nich chodzić i ich zapraszac do nas, więc mogę liczyć na dyskrecję :) upiekę ciacho, zrobię coś na kolację i będzie super :) Zawsze to jakas rozrywka w miłym (baaaardzo) towarzystwie :) jeszcze cos na niedzielę trzeba zaplanować- mam pomysł na konkurs Wii (brat mi wczoraj wreszcie pokazał jak podłączyć do TV :P :P P bo M nie miał ochcoty... A mam tyle różnych sprzętów że trzeba przełączać kable :P :P :P A jak pogoda będzie ładna, to może jeszcze sobie na spacer pójdziemy :) z trójką dzieci i psem :P :P :P Będzie hardcore :P :P :P A jak nie to może basen - bez psa oczywiście :P :P :P Jedyne co mnie smuci, to to że jutro u nas sobota pracująca :( :( :( A tak by się chciao pospać do 8.00 :P Ale miałam wolny 7.01 więc nie powinnam narzekać :P Dobra czas szykowac się do pracy, bo już chyba godzinę piję poranną kafe i nadrabiam zaległości w necie :P :P :P
  19. Oj, Czarna, sama z siebie się śmiałam... Wszyscy dookoła znajomi walczą z zapaleniami płuc, więc jak pisałaś o refluksie to ja od razy że żołądk-przełykowy i dopiero wieczorem jak pisałam dziewczynom to stwierdziłam, że zamotana na maxa jestem :P Spokojnie 2/3 st to nie jest tragedia, możliwe że mięśniówka moczowodów się wzmocni po lekach i będzie ok. Zresztą nie wiadomo czy w ogóle jeszcze kiedyś się zakażenie powtórzy. Czeka was niestety seria badań - ogólne moczu, posiewy, cystrouretrografia mikcyjna (chyba że już po) ale spokojnie da się to przeżyć... Śmiałą się kiedyś moja koleżanka której mała miała 2x zap nerek , że co jak co ale mocz to ona złapać na badanie po tym roku to umie :P :P :P Badanie ogólne robić musiała co tydzień :P :P :P U nas ok :P Nie miałam jak wczoraj napisać, bo miałam młyn... Ale zadzwoniłam po M, przyjechał i po chwili usłyszałam z wyrzutem, że normalna matka to nie idzie do pracy jak dziecko chore Odpaliłąm że normalna matka ma pracującego mężą, któy zarabia krocie, a ja mam takiego co nie pracuje i nic mu się nie stanie jak dzieckiem się zajmie :P Jeszcze trochę przepychanek było, ale został... Tyle że musiałam sie zwolnić o 13.20 z pracy, bo musiał teściową zawieżć do lekarza... jak zapytałam czy nie mogłaby jego siostra tego zrobić, bo ja mam spotkanie w dyrekcji w sprawie pracy, to usłyszałam: "Przecież ona będzie w pracy!!!' a ja qrwa to na dyskotece... szkoda słów... Na całe szczęście Lulek ostatni raz wymiotował o 8.00, potem już było ok... M próbował mi wmówić że to rota, że rzadką kupe zrobił itd... ale jak wróciłam z pracy to mały zrobił normalną, zbitą twardą kupę, więc niech mi nie ściemnia :P :P :P Póżniej okazało się, że mojej mamy nie wypuszczą ze szpitala, bo ma stan zapalny jelita grubego i musi dostać leki (pierwsze dni obserwują w szpitalu jaka jest ich tolerancja)... No i rypło się wszystko :( Dzieci miały od piątku do niedzieli być u niej, a ja miałam kilka ważnych spotkań i imprezę... Oczywiście jak spytałam M czy nie mógłby mi pomóc jakoś to rozwiązać to z wielką łaską i wyrzutami prawie się zgodził... Ale na całe szczęście udalo mi się poodwoływac wszystko i kazałam M pocałować mnie w d..ę... Ciotka proponowała że zostanie z chłopcami bym choć na imprę do brata skoczyła, ale stwierdziłam, że moge mieć przez to problemy w sądzie (zostawiłą dzieci i poszłą wódką pić), bo ten mój były do wszystkiego jest zdolny... Muszę szybko znaleźć dobrego adwokata i załatwić papiery... uwolnić się i mieć już spokój... Lulek miał zwykłą niestrawnośc więc idzie dziś do żłobka, jutro ja pracuję więc przyjedzie ciotka z nimi posiedziec, wieczorem znajomych córcia zaprosiła Mateuszka na Pijama party :P Więc pewnie wszyscy pójdziemy na trochę :) i mam nadzieję spędzę miło weekend... Wkurza mnie tylko to, że mój M robi wiecznie wielką łaske... Jakbym mało czasu poświęcała dzieciom i myślała tylko o sobie... Nawet jak poprosiłam, by został na chwilę bym mogła choć raz do mamy do szpitala pojechać (bo w końcu jestem lekarzem i jedyną córką) to się obruszył... A że moja mama leży na oddziale zakaźnym, to nie moge pojechać z dziećmi :( fajne jest to że każde prawie jego zdanie utwierdza mnie w przekonaniu że odejście od nas to najlepsza z jego decyzji :) Że wreszcie jestem i będę szczęśliwa :) :) :)
  20. Hejka, ledwo żyje bo Ludwiś od 4.00 wymiotuje :( takim kwasem, że w całej chacie śmierdzi :( Tatuś wczoraj zamiast ugotować coś dzieciom jak zabrał je ze szkoły i żłobka, nakarmił ich pizzą :( :( No i mam efekt :( To już kolejny raz, kiedy któryś rzyga po powrocie od taty :( Wkurza mnie to, a jeszcze bardziej, że za chwilę musze zadzwonić do M, by przyjechał do małego i zajął się nim, bo ja muszę iść do pracy :( Mamy podbramkową sytuację w Klinice i nie mam jak wziąć zwolnienia :( czy urlopu :( Szczególnie, że wszyscy wiedzą że mój M nie pracuje... :( Do tego nawet mamy nie mogę poprosić, bo położyła się wczoraj do szpitala na badania... Teraz mały wykończony zasnął, a ja próbuję sprzątnąć i wywietrzyć mieszkanie... Mam nadzieję, że już Ludwiś już więcej nie będzie wymiotował.... Miły początek 13-stego :( :( :(
  21. Kaludia, sorrki na spiralach się nie znam. Powiem tylko, że dla ginekologa krwawienie z dróg rodnych to chleb powszedni, a zakłąda się spiralę podczas okresu a nie jak tylko plamienie zostaje. Z tego co pamiętam to miedź ma działenie antykoncepcyjne, bo nie pozwala na rozwój endometrium by zarodek się zagnieździł (ale może coś kręcę, bo gineksy miała 7 lat temu :P :P :P ) Ospa wylęga się do 21dni, objawy to gorączka i wysypka... Jak jutro , po jutrze nie będzie zmian skórnych to nie będzie to ospa... Biotrakson jest bardzo bolesny, dlatego lekarz wypisał z 2 amp Lignokainy by znieczulic to miejsce... Ogólnie to współczuję tych zastrzyków... U nas kładą laryngolodzy na 3 dni i dają dożylnie... Żizusia, choć proszki te same to skłąd się mógł ich zmienić... Spróbuj pościel, ubranka i piżamki wyprać w płatkach mydlanych lub poszukaj proszków Biały Jeleń . Ogólnie ta seria mydeł, szamponów, proszków jest idealna dla alergików!!! I tania... Ja od roku używam tylko "szarego" mydłą Biały Jeleń z uwagi na moje pokrzywki... :P Meridii nie ma. Jest lek p/padaczkowy który zmniejsza łaknienie - Topamax, ale działania uboczne są okropne... Opinie różne. Często przypisuje się go jako prewencja migreny i bulimiczkom.... Ale odchudzanie to kwestia silnej woli i akceptacji wlasnego Ja... Miałąm ciężki dzień, jutrzejszy będzie jeszcze gorszy :P Ale za to dziś szefowa rozmawiała z dyrektorem w mojej sprawie... trzymajcie kciuki by przedłużyli mi umowę w maju :)
  22. Jak pisałam do Czarnej to zrozumiałam, że chodzi jej o refluks żołądkowo-przełykowy, ale teraz uświadomiąłm sobie, że małą leży z zapaleniem NEREK!!! Czyli chodzi o refluks pęcherzowo-moczowodowy :( Znaczy mocz cofa się z pęcherza w stronę nerek.... Stąd duże ryzyko zakażenia... O kurcze wprowadziałam ja w błąd :( Jutro się poprawię, bo teraz za późno... Zizusia, niestety świerzb to zwykłą choroba zakaźna, ale skoro nikt więcej się nie drapie to pewnie nie to :) Mojej koleżanki małą złapała ostatnio w centrum zabaw... zapewne w basenie z kulkami :( zaraziła się matka i babcia :( Niestety to plaga ostatnich lat (przynajmniej u nas)- świerzb i wszawica- gro przedszkoli po kilka miesięcy z tym cholerstwem walczy :( A ja położyłąm wreszcie swoich i teraz mam chwilę dla siebie :)
  23. Karola_78

    samotni rodzice

    Ja jestem :) Moje dzieci wreszcie poległy :) Oglądam CSI :) Maxx, na dobre urlopujesz??? Nie dasz się przekonać???
  24. Żizusia, przyczyn takiej wysypki i świądu może być wiele- włącznie ze świerzbem :P Więc bardzo dobrze że do dermatologa idziecie :) Jak stwierdzo że to alergia to dopiero wtedy do alergologa Na twarz do nawilżania polecam Maść robioną z euceryną i kwasem bornym- jak ktoś ma fajnego lekarza co wypisze to napisze skład :) Ja stosuję i jestem bardzo zadowolona... Dziś jem, bo w najbliższym czasie okres dostanę :P więc apetyt wraca na moment Zawsze tak miałam, że jak już schudłąm, to potem nie tyłam :) mam nadzieję że i teraz tak będzie... tyłam dopiero w ciąży :P Teraz mi nie grozi :P Będę się ważyć i pilnowac :P Czarna w szpitalu nadal, Jest podłamana, bo Lenie wyszedł refluks 2/3stopień, ale pocieszyłąm ja ze większość dzieci ma, że dostanie leki do domu i będzie ok :) Dziękuje wszystkim za pamięć i życzenia Dobra lecę z psem :P
  25. Mąż nie rozmawiaze mną, ale pewnie zauważył, że żona mu się laska zrobiła :P Sąsiad pieje z zachwytu :P :P :P Choć i tak twierdzi że wcześniej bardzo mu się podobałam, nawet w ciąży :P :P :P nie ma to jak miłość z lat młodości :P :P :P :P Magmal to daj 2x7,5 ml Zaraz do czarnej napiszę Ludwiczek, ur. 5 maja 2008 o godz 10.55, 3500g, 57cm Mateusz, ur. 5 lipca 2003o godz 23.23, 3260g, 58cm Wiecznie: "Ja siam!!!" i "To mooje!!!" :) :) :)
×