Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Cynka, jak coś to tylko nocnik, bo te kible w PKP to porażka :( Pielucha zapewne odpada, bo Natka już bez jak rozumiem... A co do czekolady, to może daj jej na 12 godzin przed podróżą czopek glicerynowy, żeby się wypróżniła, a dopiero potem coś zapierającego, żeby jej w podróży brzuszek nie bolał... A jeśli robi 1xdziennie kupę, to może jak wywołasz ją czopkiem to nie będzie już problemu. Podziwiam was- przeprowadzka i do tego pociąg... Czyżby mała dalej niechętna do auta??? Współczuję, bo moi chłopcy tak przyzwyczajeni do jazdy samochodem, że droga przez całą Polskę to pestka :) Nawet myślę, czy w tym roku do teściowej nie pojechać swoim autem,... można byłoby spokojnie pozwiedzać Włochy :) A na Avatara zamierzamy iść od razu po przyjeździe :)
  2. Z tym kolegą to masakra... :( jeszcze do tego we własnej łazience??? Boże jak ta biedna kobieta da radę potem tam wejść??? U nas było +7stC... na słoneczku jeszcze cieplej :) Ale już od 2 dni temp znów poniżej 0, do tego wczoraj w nocy spadło jakieś 15cm śniegu i jest ślicznie!!! Stelka żurkowa do nowego mieszkania czy mężą :) :) :) :) Bo zabrzmiało to jak do mężą... uśmiałam się że hej :) :) :) :) Moja rada na dzieci co nie chcą próbować nwosci to... pobawić się troszkę jedzeniem i uformować coś fajnego na talerzu... zamiast zwykłej kanapki pokrojonej w kostkę proponuję foremkami do ciastek powykrajać zwierzątka, gwiazdki serduszka itd... najlepiej małymi, żeby bylo na 1 kęs... Z ziemniaczków czy marchewki łatwo zrobić siedzącą na talerzu myszkę :) itd... U nas to działało właśnie jak Mati miał 2 latka :) Ludwiś je wszystko, zawsze i ciągle :) :) :) Widać to szczególnie teraz po jego buźce :( bo diety tu nie trzymam mu w ogóle... ale zostało jeszcze kilka dni i znów powrót do dietki :) :) :)
  3. Czarna, banan jest ok. kompoty i owoce z niego też o ile nie są słodzone. Jak chcesz by zaczął jeść to przemęcz się ze 2-3 dni... bez cukru, słodyczy, kompotu... owoce 1x dziennie, max 2xdziennie... /jeśli nie dasz rady to daj owoce, ale ich nie słodź!!! Mózg, a dokładnie ośrodek głodu i sytości- dział na podstawie poziomu cukru (glokozy) w surowicy... jak spada czujemy głód... Jeśli dziecko dostanie łyżeczkę cukru średnio przez 4 godziny może nie odczuwać głodu... W mlecznej kanapce jest jak podejrzewam ok 2-3 łyżeczek cukru... do tego kompot skoro wiśniowy to pewnie słodzony .... i mamy niejadka... Warto spróbować odstawić wszystkie produkty z cukrem, posiłki skomponować z dodatkiem warzyw które lubi i po tygodniu nie powinno być problemu :)
  4. Czarna, banan jest ok. kompoty i owoce z niego też o ile nie są słodzone. Jak chcesz by zaczął jeść to przemęcz się ze 2-3 dni... bez cukru, słodyczy, kompotu... owoce 1x dziennie, max 2xdziennie... /jeśli nie dasz rady to daj owoce, ale ich nie słodź!!! Mózg, a dokładnie ośrodek głodu i sytości- dział na podstawie poziomu cukru (glokozy) w surowicy... jak spada czujemy głód... Jeśli dziecko dostanie łyżeczkę cukru średnio przez 4 godziny może nie odczuwać głodu... W mlecznej kanapce jest jak podejrzewam ok 2-3 łyżeczek cukru... do tego kompot skoro wiśniowy to pewnie słodzony .... i mamy niejadka... Warto spróbować odstawić wszystkie produkty z cukrem, posiłki skomponować z dodatkiem warzyw które lubi i po tygodniu nie powinno być problemu :)
  5. Stelka, fajnie że silny, ale nie stawiaj go na nóżki, bo to stanowczo za wcześnie... Dopiero jak sam np przy łóżeczku będzie stawał... za rączki nie wolno, bo można zrobić więcej krzywdy niż pożytku... Czarna, nie dawaj mu tych mlecznych kanapek- bo to mega dawka cukru!!! przez to nie czuje głodu...Jak przegłodzi się ze 2 -3 dni to zje chętnie obiad!!! Żadnych soków, słodyczy, słodzonych herbatek... to podstawa żeby dziecko zjadło obiad... A co do ospy to w ciągu 4-5 dni powinno się wszystko wyjaśnić :) :) :) U nas wczoraj było strasznie... rano słoneczko piękne, potem silny wiatr i chmury, a wieczorem +7 stC i deszcz :( :( Padało całą noc, ale dziś od południa pada śnieg :) :) :) Całe szczęście bo już strasznie kiepsko to wyglądało... Stok jeszcze jako taki, ale dookoła kałuże, błoto i żwir... Mi się jakoś jeździć nie chce :P za to super bawi mi się z Lusiem na śniegu... Mały ma fazę na kotki, więc zamiast bałwanka lepimy kotki :) No i dziś naciągnął babcię na piękną maskotką :P Chodzi z "Kiki" wszędzie :) :) :) :)
  6. Zizusia, co do 3 lat to się zgodze, bo Mati jak miala 2,5 roku to z oślich łączek zjeżdżał, a tak to między naszymi nogami... ale jak miał 3,5 roku to z Kotelnicy po 3 lekacjach nasuwał sam aż miło :) Jutro lub pojutrze jak sama już troszke pojeżdżę (bo się muszę rozjeździć i pokonać lęk wysokości :P ) to może zabiore Ludwisia... ale byłby numer :P :P :P Musze zabrać aparat i kamerę :) :) :)
  7. Camomilla, to zapewne zbieg okoliczności. Niemożliwe by w szpitalu leżało tak jak piszesz tyle dzieci z astmą, ale z wirusem powodującym spazm oskrzeli jak najbardziej bo teraz taki sezon. My mamy masę dzieci z czymś takim, a po dobrym poleczeniu wychodzą do domu bez problemów... Niektóre dzieci tak mają, że na infekcję reagują skurczem oskrzeli- jednak nie jest to podstawa do rozpoznania astmy oskrzelowej. Ja sama jestem strym astmatykiem i wiem, że jak coś to nie jest to straszna choroba... U mnie objawy pojawiły się na skutek alergii na pyłki w wieku nastu (chyba 13-14) lat. Nie martw się na zapas, jak mała tylko wyjdzie z tego to zapomnij... może już nigdy więcej jej się to nie zdarzy... Jak coś to poproś o lek rozszerzający oskrzela, który będziesz mogła jej podać w razie potrzeby... najlepiej w postaci zawiesiny do nebulizacji (z tym że musisz mieć w domu nebulizator) Ja bym Ci wypisała Pulmicort i Berodual :P Jak coś to jak przyjedziesz do Polski to zwróć się do mnie :P :P :P
  8. Czarna spokojnie, zapewne nic Wam nie będzie :) :) :) Głowa do góry i uśmiech nr 5 :) Moi pojechali po raz drugi na narty, Ludwiś śpi a ja zamierzam poczytać w necie coś o diecie Montignac :P Ale zanim to zrobię to muszę pochwalić swoich chłopców :P Mati jeździ na nartach tak jak ja nigdy nie będę :P To jego 4 sezon narciarski i nawet nie braliśmy mu w tym roku instruktora... (zawsze braliśmy 2 godzinki na przypomnienie). Dziś zrobił fajną akcję... podjechał z mężem do SnowParku, gdzie siedziało kilku snowboardowców, który debatowali jak pokonać przeszkody, zastanawiali się głośno, jeden próbował, padał, wracał na górę i znów debata... Podjechał Mati, M powiedział mu gdzie może pojechać, z jaką prędkością i ten mały spryciarz ruszył na jedną ... drugą skocznię, ławeczkę itd... Ładnie pokonał znaczną część SnowParku :) :) :) :) Snowboardziarze tylko zawstydzeni spojrzeli po sobie i głowy spuścili zawstydzeni :P :P :P Dostali po karku od takiego brzdąca :P :P :P :P :P A Ludwiś jest kochaniutki... jedziemy na stok to on z reguły zasypia w aucie na 10 minut, ale jak go przekładam do sanek to się budzi (niestety). Potem przez 3-4 godziny chodzi, robi babki ze śniegu, kopie łopatkami, turla się i zjeźdża z górek... dziś odkrył urok jabłuszka, więc szalał aż miło :) :) :) Jest cierpliwy, radosny no i rwie sie na narty :) Kochany taki, choć ze zmęczenia pada to i tak uśmiech od ucha do ucha :) No i je wszystko co nam podadzą, bez problemu :) Ja odpuściłam z dietą, najwyżej kilka pryszczy mu wyskoczy... będziemy leczyć się po powrocie :P Dobra poszukam coś o tej diecie :P :P :P
  9. Camomilla, to nie astma oskrzelowa a spastyczne zapalenie oskrzeli- na całe szczęście.... Astmę nabywa sie przy np alergii ale najcześciej ujawnia się po 4 roku życia. Natomiast spastyczne zapalenie oskrzeli jest spowodowane wirusem lub bakterią, kiedy to na skutek stanu zapalnego dochodzi do obrzęku sluzówki oskrzeli i skurczu oskrzeli, przez co światło oskrzela robi się na tyle wąskie, że pojawiają się objawy duszności... Mam nadzieję że wytłumaczyłam w miarę jasno...
  10. Cynka, jęcz ile wlezie, jeżeli Ci to pomoże :) Zobaczysz b edzie dobrze... przemęcz się te kilka dni jeszcze a potem będzie was dzielić pół Polski!!! :) :) :) Wtedy będzie mogła sobie pisać i dzwonić :P A my za chwilę jedziemy na stok :) Ciekawe czy dziś Ludwiś choć troszkę posiedzi na sankach :) Tak je z nami Tuningował, że może i zechce na nich śmigać :) :) :)
  11. No co jest??? jak mnie nie ma to tu cisza jak makiem zasiał.. :P U nas super... Pogoda fajna- jakieś -2st, słoneczko świeci... Mati szaleje na nartach jak stary :P Dziś skakał z wyskoczni w Snow Parku :) A ja z Lusiem spacerujemy sobie w okolicy stoku... Niestety mamy strasny problem i rozpacz, bo mati jeździ na nartach i... Ludwiś też chce :P :P :P Sanki są ewidentnie Passe :P :P :P Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie założyć małemu narty i jeździć z nim między nogami :P :P :P Dziś największą radość miał jak mój M brał go na ręce i z nim zjeżdżał :) :) :) :) No i jak zjeżdżał na Pupie z górki :) Dobra idę tuningować sanki :) Tzn ocieplać je kawałkiem karimaty przymocowanej na siedzisku :) Żeby w dupcię było milej....
  12. Camommila napisała, że to wirus, i że mała od przedwczoraj bez tlenu ładnie trzyma saturację... (znaczy wysycenie hemoglobiny we krwi tlenwm :P ) i że juz dużo dużo lepiej,... :) No i znowu przyczepili się lekarze do jej tuszy... bo mając 7-8miesięcy waży 8,7kg... u nas to 75centyl więc super, a ichnie dzieci są z natury chude jak szczury... Ciekawe co by powiedzieli o moim Ludwisiu jak miał 4-6 miesięcy :P :P :P :P :P :P :P :P Dobra ubieram dzieci i na stok... piękne słoneczko świeci więc zapowiada się fajny dzień :)
  13. Niestety mam tu net, więc będę Was nawiedzać :P :P :P Haris, fajnie że w domku :) Camommila się nie odzuwa, bo jej malutka lezy w szpitalu... miała ciężką duszność i zapalenie płuc. Pod tlenem było w miarę ok, więc myślę, że teraz już dużo lepiej ... zaraz sprawdze na NK czy coś napisała... A u nas śniegu mało, ale w sumie wystarczy... łatwiej przynajmniej jeździć... Mati z M jeżdzi na nartach, ja na razie spaceruję z Lusiem... Przez to że nia ma na razie mojej mamy, to nie mamy jak razem pojeździć... a ja mam taki lęk wysokości, że pierwsze 3 wjazdy kolejką krzesełkową kosztuja mnie ze 3 lata życia... :( potem jest lepiej. Jeszcze jakbym miała jechać z Matim i trzymać go to bym zeszła na zawał :( :( :( Dlatego poczekam do czwartku, jak przyjedzie moja mama i wtedy ja zacznę jeździć...
  14. Hejka, melduje że dojechaliśmy :) Droga zaczęła się przerażająco, bo jak wyjeżdzaliśmy to Białystok był totlnie biały... spadło w nocy jakieś 30cm śniegu, nie było widać gdzie droga, gdzie pobocze... Na całe szczęście tylko doWarszawy, potem już było ok... Szosa czarna, na Zakopiance też :) Śniegu tu jak na lekarstwo w porównaniu z Białym... ale warunki narciarskie dobre. Dziś aklimatyzacja, organizacja, zwiedzanie Murzasichle, po południu chłopcy na narty... Do środy jesteśmy bez mojej mamy, więc chłopcy jeżdżą, ja z Lusiem spacerujemy... mam nadzieję na sankach :P Paulinek wyslij mężą by zrobił badanie ogólne moczu!!!
  15. Elunia, dzięki, ale pojechaąm do Auchana nowego i znalazłam :) Chodziło mi o plastikow saneczki typu ślizg i się udało :) Nawet fajne, Mati zadowolony :) Paulinek wyjeżdzamy zaraz po kąpieli i obuszeniu i ubraniu dzieci :) Mielismy o 5.00 ale Ludwiś obudził się o 4.00 jak zaczął dzwonić budzik i nie dał mi wstać przez 40 minut :( Rzeczy juz w większości w aucie, kanapki zrobione... zostało zaparzyć kawkę do termorsów, chłopcom herbatkę i w drogę :) :) :) :) :) Peletka, mam nadzieję, że nie zmieniłaś numeru, bo będe dzwonić :) Mamy przed sobą 10 godzin jazdy... muszę nieco nafaszerować chłopców lekami p/histaminowymi by pospali trochę :P :P :P ... esztę załątwi DVD i PSP :P :P :P Całuski. ODezwę się więczorkiem- mam nadzieję!!!! Wszystkim życzę miłych Walentynek!!!!!
  16. Juusta zapewne trzeba pousuwać spacje, albo wrzucić w google link... A Ty się kobieto nie wygłupiaj z odchudzaniem, bo położę Cie po powrocie do siebia jak A.N. :P :P :P :P
  17. Juusta zapewne trzeba pousuwać spacje, albo wrzucić w google link... A Ty się kobieto nie wygłupiaj z odchudzaniem, bo położę Cie po powrocie do siebia jak A.N. :P :P :P :P
  18. Pyzucha a mąż się nie wkurzy na to imię ukochanego :P :P :P :P :P nie będzie zazdrosny??? :P :P :P Kupiłam wczorj butki w Deichmannie i kremy zimowe :) :) :) :) U nas jedyne które się sprawdzają to z Dax Cosmetics- seria dla sportowców... do -20stC... Na całe szczęście znalazłam :) Zostały sanki... muszę poszukać jeszcze... Zaraz moi jadą na basen, ja biorę się za prasowanie i pakowanie ... Zamierzam wziąć bardzo mało żeczy bo z doświadczenia wiem że i tak non stop w stojach narciarskich się chodzi... Ludwisiuowi wezmę przede wszystkim jakieś polarkowe bluzy i spodnie bo to sie szybko pierze i szybko schnie :) Akinom jedziemy jak zawsze na 2 tyg... :)
  19. Klaudia spokojnie, podejrzewam że to hormony... Nie trądzik, bo za wcześnie, ale jakoś tak to jest że koło 5 tyg życia znaczna część niemowląt ma całą buzię krostek... Pamiętam dobrze jak mój Ludwiś był zsypany... Niektórzy smarują to sterydami, inni tylko natłuszczają i też schodzi... Myślę, że możesz spokojnie poczekać, smarować np Bepanthenem, Linomagiem, czy maścia cholesterolową... za tydzień czy dwa nie powinno już być śladu :) Kurczę mój M zabrał auto do warsztatu o 15 miał być gotowy, a jeszcze go nie ma... coś się naprawa przedłużyła :( Jeszcze chwila i będe mogłą pomarzyć tylko o zakupach, bo zaraz zabiorą go do pracy :(
  20. Haris, współczuję.... oby najgorsze było już za Wami... Zyczę zdrówka!!! Ja dziś to na samych pączkach żyję :P :P :P Zjadłam już chyba ze 4 od rana :P :P i kawałek tortu, robionego przez naszą cudowną pielęgniarkę :) był przepyszny!!!! Musze wziąć od niej przepis... Mówiąc szczerze to jestem podłamana, bo nic nie moge kupić... Biegałam, żeby kupić Ludwisiowi buty i dupa... same wiosenne, lub jak już kozaczki to różowe... Mateuszkowi chciałam znaleźć sanki (bo ukradli), tez nigdzie już nie ma (a śniegu po pas u nas!!!!), o kremie na mrozy nie wspomnę, bo to już od grudnia szukam... Dosłownie klęska!!!! Jutro chyba pojade do takich tanich sklepów z butami, może jakieś najzwylkejsze śniegowce znajdę... i do jakiejś apteki po kremy... a sanki... chyba już w górach poszukam... :( No, ale przyjnajmniej byłam dziś z całą ferajną u fryzjerki :) i wszyscy mamy fajne fryzurki :) Ludwiś w czasie strzyżenia była 1000 razy grzeczniejszy niż Mateusz :P :P :P
  21. Kika jak śluz i farfocle, nieprzetrawione jedzenie, silne parcie ... to kwalifikuje się to na biegunkę... to parcie jest włąśnie bardzo charakterystyczne... Tak samo jak popuszczanie stolca lub tzw "bąki z kleksem :P " Nie musza to być rota bo jest z 1000 innych wirusów... Jakby to byo zaprcie to by robiłą kozie vel królicze bobki... Leczenie- dietka, zero mleka, dużo napojów i cierpliwość... No i higiena rąk, żeby was nie dopadło...
  22. Mini dawaj na zmianę paracetamol i ibuprofen tak by nie przektoczyć dawki dobowej szczególnie Paracetamolu...Sprawdź też dokładnie co się dzieje w jamie ustnej, bo poza ząbkami to może być np zapalenie jamy ustnej i afty, może coś z jedzenia wbiło się w dziąsełko (np kawałek łuski z jabłka) itd... Jeśli nie ustąpi w ciągu 3 dni warto pomyślećo wizycie u lekarza... Klaudia proponuję Nizoral- szampon... ew spróbuj posmarować to troszkę nawilżającym kremem (zmyje się dużo łatwiej niż oliwka) i przyjżyj się szamponowi którym myjesz włoski, bo może on nie jest dla małej najlepszy... Jak Nizoal nie pomoże, to warto odwiedzić dermatologa ... A ja latam jak kot z pęcherzem i szykuję się do wyjazdu :P
  23. Akinom, pierś jak najbardziej wskazana... mi chodziło o unikanie mleka krowiego i produktów z niego... Nifuroksazyd lepszy byłby w zawiesinie.... Zadzwoń do lekarza, może wypisze receptę i ktoś Ci ją odbierze... A mnie dopada stres przedwyjzdowy... czy zdążę spakować i wyszykoweać wszystkich, czy i jak mam zrobić wszystkie zakupy... itd. Najgorsze że Ludwiś wyyrósł z butków zimowych i muszę mu kupić jakieś... tzn, jedne Bartka mam, ale przydałoby się jakiekolwiek na zmianę kupić... Kurczę przez to że M ciągle w pracy, to muszę wszędzie z dwójką dzieci się ciągać... Czarna, pogięło Cię??? :P Dlaczego miałabym być na Ciebie zła????!!! Mam nadzieję, że Ty nie jesteś na mnie zła że namawiałam do szczepienia... No i mam nadzieję, że nic Wam się nie rozwinie :) :) :) :) Trzymam kciuki!!!
  24. Akinom, niestety tzw grypa żołądkaowa często wlecze się i nawraca... niby dwa dni już lepiej i znów od początku... Na całe szczęście żadko kiedy trwa dłużej niż 14 dni... Daj małemu leczenia jak wcześniej, jeżeli lekarz wypisze to Nifuroksazyd też nie zaszkodzi... Do tego wystrzegaj się jak ognia mleka, bo bardzo nasila biegunkę i przede wszystkim bóle brzucha... Najlepsza jest dieta jabłkowo-ryżowo-marchewkowa... Zycze zdrówka, jak nie zasnę z chłopcami to jeszcze się odezwę :P
×