Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Iskierka, spadaj :P Ja 3 z przodu mam od dawna i jakoś nie czuję się staro :P :P :P Mam propozycję- po pierwsze porozmawiaj z synkiem o przedszkolu, pozwól mu wziąć ze sobą jakąś ulubioną zabawkę - moze będzie mu łatwiej. W ostateczności zakładaj mu pieluchomajtki. Powiedz, że jak nie zasiusia się to kupisz mu coś fajnego np jajko niespodziankę (dzieci je uwielbiają, choć ja nadal nie wiem czemu :P ) Nie rozumiem tych pań w waszym przedszkolu- u nas to normalne, że to one przebierają, łachy nie robią... Jakby która zadzwoniłą że mam przyjechać tzn- wyjść z pracy bo mój się zsikał, to bym chyba do kuratorium zadzwoniła :P Zizusia super :) Jak rozumiem to- Nadmierne rogowacenie przymieszkowe , a więc to kwestia urody skóry :) Może Ty albo mąż macie tak... Chyba że to coś innego, ale z tego co pisywałaś to wygląda na to :) Na buzi to może liszajec??? zakażenie bakteryjne... Chyba lepiej niż alergia... Stelka, ale wcześniej na Bebilonie pepti było ok, więc to raczej nie kwestia laktozy... A mi szefowa dała prezentację do przygotowania w Power Point'cie :( jakieś 70 slajdów i to na.... piątek rano- powaliło ją totalnie :( :( :( A czuję się jakby mnie traktor przejechał, z nosa leje się dosłownie, ale śmiesznie bo przez 2 dni tylko z lewej dziurki, teraz tylko z prawej :P :P :P Magmal- wykwit ospy jest bardzo charakterystyczny- najpierw pęcharzyk z przezroczystym płynem w środku, potem ten płyn mętnieje, na koniec pojawia się strupek... najczęściej są 3 rzuty w których dosypuje zmian, tak więc na skórze widać zmiany o różnyej morfologi (na różnym etapie ewolucji od pęcherzyka do strupka)... Smaruj pudrem płynnym i unikaj kontaktu z dziećmi i kobietami w ciąży... :) Myć dziecko mozna, ale szybki prysznic, wycieranie bez pocierania, by nie zerwać strupków...
  2. Sorrki, dziewczyny, ąle wczoraj nie było mnie cały dzień w domu :( Wróciłam o 21, położyłam spać i sama padłam bo ledwo łaziłam przez ten katar :( Klaudia daj Bobotic i poobserwuj kilka dni. Kolki nie minął jeżeli nie będziesz jej odbekiwać... Niestety to konieczne!!! Z herbatkami bym uważała, bo czasem dają większe wzdęcia i jeszcze większe kolki. Karmisz piersią, więc warto też zmniejszyć też ilość laktozy- przed każdym karmieniem z każdej piersi powinnaś ściągnąć z 10-15ml mleka (w pierwszej porcji jest sama wod ao cukier mleczny czyli laktoza)... U nas na kolki najlepszy był zawsze fotelik z wibracją :P :P :P Stelka, może mała miała zaparcie zwykłe... Zapewne ta świeża krew to wynik draśniecia śluzówki odbytu (on jest tak delikatny jak śluzówka policzka, więc jak kupa twarda to łatwo uszkodzić i stąd krew)... Daj małej Dicoflor i zobacz co będzie. jakby sie małej ciągnęło to zaparcie to albo czopek, by się nie męczyła przy defekacji 9bo może potem miec uraz), albo lepiej przez tydzień dawać Laktulozę w syropie (na rozluźnienie stolca)... Szczęśliwa to mało pocieszające i smutne.... Najbardziej wkur... mnie to że ktoś okrada bezbronne dzieci... jakby mi kase buchną to huk.. ale dzieciom??? Co do wychowania to najważniejszy jest kontakt i prawidłowe ciepłe, bliskie relacje przez pierwsze 7 lat życia... jak zbuduje się fundamenty rodziny to potem i wieżowiec stanie!!! Jeśli jest wtedy zbudowana więź to ponoć mozna każdego z bagna wyciągnąć... (tego nauczyli mnie terapeuci z Monaru... chyba mają rację bo mają duże doświadczenie) Dlatego tulcie, całujcie i pokazyjcie świat i to że dzieci i Wy to jedność...i Że zawsze macie czas na nie, na rozmowę, poradę, wysłuchanie... a wszystko jakoś się ułoży... ja też miałam tolerancyjnych rodziców, na imprezy nocne chodziłam od 13 r.ż !!! ale rodzice zawsze wiedzieli gdzie, z kim, o której wrócę... zasada była prosta albo dzwonię w nocy po tatę, albo wracam rano pierwszym autobusem :P No i mieli do mnie zaufanie bo nigdy nie dałam powodów by go nie mieli :) Wiedziałam, że jak raz wyczują alkohol czy papierosa to moja wolnośc i zaufanie pryśnie więc wolałam nie próbować :) :) :)
  3. Oj, zła jestem ciągle, ale trudno- sanki rzecz nabyta... Nie sądzę że ktoś je odniesie lub porzuci, bo poginęło masę rzeczy z klatki :( Pewnie gdzieś je sprzeda i przepije :( :( :( Kurdę wkurzam się bo mamy domofony w klatkach ale oczywiście mądrzy sąsiedzi wypuszczają każdego kto zadzwoni.... no i mamy efekt... Dziś w robocie nasmaruję list dziękczynny sąsiadom za to :P i powieszą koło windy... Cóż sanki kupię Mateuszkowi nowe, Ludwisiowi mam drugie... Ale wkurza mnie to strasznie!!!! Do tego ledwo łażę bo załapałam jakąś wirusówkę i mam straszny katar :( :( :( Dosłownie kapie mi z nosa :( :( Pewnie i reszta załapie ode mnie :( :( :( No i chyba dostałam uczulenia na mleko... bo wróciła mi pokrzywka... Po tym cieście... Następny raz zrobię na mleku gryczanym... O ile koleżanka pamiętała o moim zamówieniu :P Stelka, to nakarmisz małą mlekiem krowim na tydzień przed wizytą :P :P :P
  4. Ale jestem wkur... właśnie jakiś skur...l ukradł nam 2 pary sanek spod drzwi Dosłownie szkoda słów... Pełno tu meneli, niby proszą by ich z klatki nie wyrzucać, bo zimno... i tak się odwdzięczają :( :( :( :( Do tego ukradli sanki Lusia z pokrowcem :( :( :( :( :( Kur..a!!!!!!
  5. Iskierka, ja Cię dokładnie rozumiem... mam cudownego 6,5-letniego synka, który nigdy nie słyszy co do niego mówię (no chyba że proponuję czekoladke :P ) i jestem zła na siebię bo drę się ile wlezie i to nie NA Mateuszka a DO Mateuszka... Pewnie sąsiedzi mają mnie za potworną choleryczkę... Ale czasem wolę być głośna niż się wkurzyć i chlupnąc po dupie... jak krzyknę co ma zrobić to o dziwo usłyszy, jak mówię normalnie to dosłownie mogę 100 razy powtórzyć... Wiem, że to nie jest wychowawcze, ale cóż... kazdy ma jakięś słabości... :P
  6. Lenka to spróbuj w syropie- np Ibum... Powinno pójść łatwiej niż czopek :) Co do huśtawki, to ja mam starszy model FP z czujnikiem dżwięku i ruchu... Przy Matim to był strzał w 10-kę, służył nam z 1.5roku... Przy Lusiu... cóż on od 4-miesiąca nie łapał się wagowo :P :P :P Więc zrobiłam sama perptum mobile - siedzisko od wózka, podwieszone na długich linkach i haku w suficie :P Wystarczyło że ruszył nóżką czy rączką już wprawiał całość w ruch :) :) :) :) Zizusia- polecam do mycia.... szare mydło w wersji deluxe- czyli Biały Jeleń w płynie- jest super choć mało się pieni... Skórka u moich chłopców od razy suuper... Możesz też zamiast Oilatum do kąpieli dodać trochę oleju czy oliwy- natłuści tak samo :) No i jak już coś droższego to polecam serię Emolium- jak dla mnie 1000razy lepsze niż oilatum (na które mam uczulenie :P ) i tańsze... Ale szczerze polecam wszystkim szare mydło- choćby na próbę, bo duża butla z dozownikiem to ok 4 pln...duża kostka 1,5pln... Są też proszki do prania... Dla alergików najlepsza seria jaka odkryłam (tzn moja koleżanka a ja podchwyciłam przed prawie miesiącem i po naszych testach polecam w 100%) Zizusia proponuję pospisywać sobie co mały zjada, szczególnie przekąski i zaznaczaj kiedy wysypie... Może tak odkryjesz co mu szkodzi... Miałm napisać o kaszlu u dorosłych... Istnieje sporo drobnoustrojów które potrafią dawać przewlekający się kaszel- i tzw atypowe zapalenia płuc, które czasem mogą toczyć się prawie bezobjawowo... Mam na myśli np. Mycoplasmę pneumoniea i Chlamydię pneumoniae... Leczy się antybiotykiem makrolidowym przez 3 tyg i steroidem wziewnym przez ok 12 tyg, żeby wyciszyć proces zapalny i receptory kaszlu... czasem po zwykłej infekcji wirusowej pojawić sie może nadreaktywność oskrzeli i receptorów kaszlu i pojawiają się silne napady przy zmianie temp powietrza, przy zbyt suchym powietrzu lub jako reakcja na pn dym, kurz itd... Bardzo często kaszlący pajenci chcą sobie pomóc i piją przez długi czas leki wykrztuśne, które zamiast pomagać przedłużają kaszel... bo jak rozrzedzają plwocinę to też zwiększają jej ilość... musi więc pojawić sie kaszel by tę wydzielinę wydalić z płuc i błędne kolo... Moja propozycja jest taka- wizyta u Lekarza Rodzinnego, jak on sobie nie poradzi to do pulmonologa!!! Może wystawrczy trochę sterydu wziewnegi i minie...
  7. Dziewczyny, Dntinoź faktycznie najlepszy, ale zeby zadziałał nie może dziecka go od razu zlizać ... Najlepiej dać na noc czopek p/bólowy i tyle... Nie ma co się szczypać... na zmianę jednej nocy paracetamol, następnej np ibuprofen ... Stelka, przyjedź do mnie to Ci wypisze zaświadczenie, bo Twoja Karolka ma objawy nietolerancji białek mleka krowiego- odstaw jej wszystko co choć koło krowy stało!!! Taka sucha skóra na rękach to lichenifikacja czyli typowo alergiczne... poliki- alergia, mróz lub suche powietrze... Mam jeszcze propozycję umów się do dermatologa dziecięcego- nakarm małą mlekiem wcześniej- pokaż rączki, skórę, poliki ze 3 dni nie smaruj... jak napisze że to alergiczne to poproś o zaświadczeni lub opis wizyty... no i umów się znów do alergologa, ale najlepiej innego.. 1967- Luśka to zdrobnienie od imienia Ludwika, Lucyna, Elżbieta ??? Tak z ciekawości, bo ja mam Luśka- czyli Ludwika..
  8. Cynka, bomba!!!! :) :) :) Ja bym zwariowała mając taką deskę... bo prasuję wszystko :P :P :P Nawet majtki Mateuszkowi :P :P :P Niby próbowałam iść na odwyk, ale niestety żelazko wygrało :P No, tak dziś Ludwika... ale my obchodzimy 25 sierpnia... To nic i tak go zaraz wycałuję :P Mnie nie było bo byłam na spacerku... było fajnie do czasu... potem płacz, krzyk :( W wózku - źle, na ręku -żle, na ziemi źle... i tak 40 minut... w końcu jakoś dotarliśmy do domu, tyle, że mam zakwasy jak cholera... a wygląda na to, że chyba małemu albo zdrętwiały nóżki i przez to zmarzły.. alby tylko zmarzły :( choć jak był w wóżku to był opatulony grubaśnym kocem... Cóż, chyba musze poszukać nowych butków... może już troszkę większych by grubą skarpete dołożyć... Szczególnie jak pojedziemy w góry... Jestem zła, bo u nas na osiedlu odśnieżyli wszystkie chodniki, tak że nie da się jechać sankami... a na trawnikach są zaspy, śnieg do kolan i do tego 100 kup psich na 1 m2 :P Dlatego wybrałam się na spacer z wózkiem... Kurcze , nie zarezerwowaliśmy wcześniej noclegów w górach, bo kiepsko było u nas ze zdrowiem (grypa i td)... teraz zaczynam mieć obawy czy znajdziemy gdzieś miejsca... Oby... Jak nie to może na Słowację pojedziemy... Dziś obdzwoniła moja mama chyba z 10 miejsc i d..a :(
  9. Stelka, nie martw się :) Grunt by dziecko i mama byli szczęśliwi- a jak widać jesteście :) Ostatnio sama odradzałam koleżance karmienie naturalne i wstawiłam Nutramigen, bo jej noworodek miał tak silne objawy Nietolerancji laktozy, że groziło to jego zdrowiu... Izuńka jak dostał butlę to jak ręką odjął :) Dziewuszka rośnie aż miło, uśmiechnięta radosna... no i Matka spokojna, bo wie, że nic złego się nie dzieje... Pamiętam, ze ja miałam straszny dyskomfort i poczucie klęski, że mimo 4 indukcji nie udało mi się urodzić naturalnie Mateuszka (okazało się ze maiałam atonię macicy po zbyt dużej dawce oxytocyny :( ), potem drugi poród- pośladki, więc też cc, teraz jak będe chciała dorobić "cipeczkę" to na bank tylko cc... A tak chciałam naturalnie- biodra po babci, brak poczucia bólu po dziadku i... dupa... Ale najważniejsze że dzieci są zdrowe :) Ludwisiowi dziś wyraźnie zmiany zaczęły się goić :) :) :) :) Jeszcze daleko do pełni zdrowia, ale już widać gołym okiem poprawę... No i nawet skubał dziś co chwilkę jedzonko... w sumie to jak noworodek tydzień tylko na piersi :P Dzięki Bogu, że to nałóg silniejszy niż ból :) :) :) Bo z butelki to wody czy herbatki nawet nie ruszał... Także już drugi raz nie padł z głodu dzięki długiemu karmieniu :P :P :P :P (pierwszy to jak leżeliśmy na Zakazach ze słynną grypką :P ) Właśnie zastanawiam się nad wersją Mannowca ale bez kakao, a ze sporą ilością wiórków kokosowych- bo pomyślałam, ze Ludwiś ma uczulenie na kakao :P i dopiero później doszło do mnie że podstawowy składnik to mleko :P :P :P A propos mleka- piła któraś z was kiedyś mleko gryczane ??? Właśnie zamówiłam na spróbowanie.... Ponoć pyszne... i dużo zdrowsze niż krowie (dla tych co nie wiedzą należę do LOBBY ANTYMLECZNEGO :P :P :P :P :P ) Dobra lecę spać :) Jutro napiszę o kaszlu...
  10. Lena, przepis podała Czarna (może się mylę :P ) Ja tylko cytuję... "Litr mleka Szklanka cukru Kostka margaryny Szklanka kaszy manny 2 łyżki kakao Torebka cukru waniliowego 5 paczek herbatników Troche wiórków kokosowych Mleko, margaryne, cukier, kakao zagotować. Nastepnie po trochu dodawać kasze manne, cały czas mieszać aż zgestnieje. Blache wyłożyć herbatnikami, wylać goracą mase i przykryć herbatnikami. Na to polewa czekoladowa i na wierzch wiórki." Moja jeszcze stygnie, a ja właśnie rozbieram choinkę ... Znów pokój będzie wielki, jak w tym żydowskim kawale z kozą :P :P :P
  11. Lena, zapraszamy na stałe :) Juusta nie ma w domu netu, więc sięnie odezwie... dostała też 2 tyg zwolnienia, więc wybaczcie jej tę ciszę :) A ja zrobiłam Stefankę, ale oczywiście nie doczytałam do końca i wiórki dałam do masy :P :P :P Masa pycha :) :) :)
  12. Czarna, na zawołanie znalazła się Lenka :) Imię zrobiło się chyba popularne z powodu Leny z Na dobre i na złe... Osobiście znam 2 Leny - urodzone w 2009r... Ale mi się podoba... Naewt zastanawiałam się mocno nad tym imieniem (bo Ludwiś miał być córcią) lub Heleną- też zdrobnieniem jest Lena... Bardzo ładne imię... :) Lena- nie ma granicy wieku- jeśli dziecko prawidłowo przybiera na wadze, nie ma niedobory witamin, bo poza piersią je przynajmniej 3 inne posiłki- mięso, warzywa, owoce... to nie ma co się martwić :) Osobiście zamierzam karmic pełne 2 lata, ale jak by wyszło 2,5 to też bym nie płakała :) Ogołnie my jako pediatrzy spokojnie patrzymy na karmienie do 3 lat... później zwylke odradzamy... Ogólnie mówi się że długośc karmienia zależy od potrzeb dziecka i MATKI!!!! Także życzę masy radości z karmienia piersią :)
  13. Zizusia, czego włókniaki??? Bo jak piersi, to łagodna zmiana, o nieprawidłowej bugowie tkanki włóknistej, maca się jak guzek, moga być nawet mnogie, mogą zmieniać swoją wielkość w ciągu jednago cyklu.... Całkiem łagodne więc luzik... Dobra lece się szykować i na basen... Ale najpierw muszę skoczyć odśnieżyc auto, bo 3 dni nieużywane, więc nie widać zza zaspy :P :P :P
  14. Cynka, uważaj bo się wproszę na weekend :P :P :P My zapewne jak zwykle do Włoch lecimy :P Nie bardzo mi się chce, ale trudno... Ostatnio coś mi teściówka na nerw działa... więc na myśl o wakacjach mam gęsią skórkę... Tym bardziej że ona by chciała byśmy z moją "ukochaną" szwagierką przyjechali :P :P :P :P :P Zdziwicie się ale powiem wam że po mniejszych operacjach typu wodniak jądra, przepuklina to puszczają następnego dnia :P :P :P Ale mi kadzicie... aż miło... Zatrudnijcie mnie proszę na etacie na Kafe jak mi się rezydentura i umowa o pracę skończy... Za rok będę bezrobotna... od czerwca ... mam nadzieję że tylko do grudnia i że jak zdam egzamin specjalizacyjny, to gdzieś się zaczepię :P U mnie w szpitalu to zapewne nie będzie etatu (chyba ze komuś się zemrze, wyjedzie czy pójdzie na emeryturkę, a nie będzie żadnego kuzynka, pociotka czy sąsiada naszej dyr na to miejsce)....
  15. Olcia za jakieś 30 minut opuści nasz szpital :) :) :) :) :) Rana duża, ale moim zdaniem ładna :) Juusta ma odmienne zdanie, ale jak poczeka na zdjęcie szwów, to zapewne zmieni zdanie :) U nas płaczu ciąg dalszy ale chyba zaczyna się goić bo pojawił się włóknik :) :) :)
  16. Ktoś pytał czy powtarzać usg jak dziecko miało robione w wieku 2 miesięcy... Jeśli miałoby to wykluczyć obecność guza zarodkowego, to myślę, że warto powtórzyć... w drugim miesiącu życia guzek mógł być malutki i trudny do wybadania w usg.... Jeśli chodzi o budowę narządów to ogólnie pewnie nic się nie zmieniło... U nas też napadało śniegu że hej :) :) :) :) Strasznie żałuję, że nie mogę z dziećmi zbytnio na dłużej wyjść... Zresztą jak nie będzie zimno to może wyjdziemy choc na troszkę, bo i tak trzeba będzie psa wysikać i to zapewne z 10 razy :P :P :P Ostatnio dosłownie co 2 godziny trzeba z nią wychodzić :(
  17. Elunia, dokładnie to nie bez butów, a bez immunoglobuliny klasy A :P Chłopcy po moim M poza pięknymi gęstymi włosami, odziedziczyli też niedobór odporności i refluks żołądkowo przełykowy :P Po mnie i M alergie więc jak to złożyć do kupy to z byle kataru wychodzi zapalenie płuc :( Mówiąc szczerze to przy tym wszystkim to uważam że nie chorują aż tak często... Szczególnie Mateusz- przed grypą miał 3 lata bez istotnych chorób :) :) :) :) Może ze 2 razy w tym czasie katar i tyle... No a Ludwik musi jeszcze swoje przecierpieć :( :( :( :( Mam nadzieję że idzie ku dobremu... A ja się dziś wstydzę w pracy pokazać :P :P :P Bo tak ze mnąLudwiś wczoraj walczył przy pędzlowaniu Pyoctaniną, że mam pół ręki fioletowe :P :P :P a on pół policzka :P Ze skóry to si w miarę zmywa spirytusem, ale z wału przypaznokciowego ni hu-hu :( Wyglądam jak grabarz czy ogrodnik na wiosnę :P :P :P A ja dziś kończę okulistykę, od poniedziałku idę na nefrologię... a potem urlop!!!!! Tylko mój szanowny M nie przybrał się jeszcze do zarezerwowania noclegów.... Dziewczynki wiecie jaką długość powinna mieś deska snowbordowa???? do brody??? chcę kupić Mateuszowi i nie mam pojęcia jaką, bo na stronach gdzie są tabelki to rozmiary tylko powyżej 40 kg...
  18. 1967- no co Ty... Każde dziecko wcześniej czy później zaliczy pleśniawki czy grzybicę jamy ustnej :P Kurczę moi chłopcy nie potrafią light'owo chorować... Zamiast jednej pleśniawki od razu cała buzia... Mam super środek robiony, pyoctaninę i d..pa. - jedyne co, to załatwiłam śliczną pościel, bo nie pomyślałam że po miejscowym znieczuleniu i wypędzlowaniu fioletem mały będzie się ślinił w nocy :( :( :( No i mam plamy... trudno, gorzej że słabo pomaga... Może jutro lub w poniedziałek zajdę z małym do laryngologa, jak sama sobie nie poradzę... Ale z tego co wiem to i tak nic innego nie da... :( Karze czekac i pędzlować ile wlezie... Choć i tak mam wrażenie że cały dzień nic innego nie robię :( :( :(
  19. Zapewne to grzybki... i wkładanie łapek do buzi... Byliśmy we czwartek z Matim na judo, podejrzewam ze w szatni jak latał to mógł złapać :( :( To bardzo częsta i bardzo bolesna dolegliwość u dzieci :( :( :( No a szatnie na siłowniach, studiach wychowania fizycznego, maty do judo często są zagrzybione... byliśmy tam setki razy, ale tym razem Ludwiś nie czekał grzecznie na ławce tylko z chłopakami właził do szafek... No i niby jak wyszliśmy to zdezynfekowałam mu ręce, ale chyba bylo za późno... Takie mam podejrzenia...
  20. Paula, pytasz o Olę czy Ludwika??? U Oli to z 5 dni od operacji, u Luśka to mam nadzieję że nie dłużej niż 2 tyg :( :( :(
  21. Budyń odpada bo on bezmleczny, kisielu tez nie chce... Nawet ulubionych ciasteczek nie chce... Boli go okrutnie... Bez leków p/bólowych to i pewnie nie chciałby i piersi... Cóż musimy przetrwać i tyle.. napisałam wcześniej długi post i weskoczyła mi jakas konserwacja czy coś tam Akinom, niezła ta babka... A co dokładnie mówiła o tych zaburzeniach seksualnych spowodowanych karmieniem piersią??? Bo może miała na myśli to, że będzie lubił kobiecy biust jak dorośnie :P :P :P Ale znajdźcie faceta co nie lubi :P :P :P :P :P : A może poleca zimny chów (odmienia się :"zimnemu chowu" :P ), by mieć w przyszłości klienta :P :P :P
  22. Oj, pełnometrażowy film w kinie gdzie jest głośno i ciemno to czasem jest trudny do wytrzymania i 6-latkom!!! Szczerze odradzam... Ze starszym(6,5roku) jak idę to biorę zatyczki do uszu bo piszczy że za głośno.. Codo niani to zależy od dziecka... Myślę, ze 2-latek spokojnie zrozumie o co chodzi... Akinom, musze wrócić i poszukac o co chodzi z tą specjalistką... Dziś jak zaszłam do Oli, to nie było Justy, bo poszła na chwilę do domu i była jakaś fajna dziewczyna w zastępstwie :) Ponoć Ola już zaczyna szaleć w łóżku, więc widać rana sie goi, leki p/bólowe działają :) :) : Myslę, że może w poniedziałek puszczą je do domu...o ile dziś nie wyszły :P U Ludwiczka buzia wygląda strasznie :( Jedna wielka rana...Nie dziwne, że nie chce nic jeść :( Właśnie stojąc na parapecie zjadłą aż 3 łyżeczki zupki :P teraz skubie jajko na twardo... Mam nadzieję, że choć 1/4 białka zje...
  23. Akinom, to raczej daj sobie spokój... Staraj się tylko serwować urozmaiconą dietę... No ale poczekaj na opinię swojego lekarza, żeby nie było że się wtrącam :P :P :P Zapomniałam napisac że byłam dziś na zabiegu sondowania kanałów łzowych u dziecka rocznego... Nie taki diabeł straszny :) :) :) Dobra idę spać... czeka mnie zapewne z 6 pobudek tylko :P byłoby więcej ale o 6.00 muszę wstać do pracy
  24. Akinom, jak miał bóle brzuszka to może daj se spokój... pytanie tylko jaka jest norma żelaza w waszym laboratorium... U nas jest 50, więc byłoby skrajnie niskie... ale wiem, że inną metodą liczenia są inne normy np od 5, gdy jednostka jest o 1 rząd większa... ... Camomilla, sprawdziłam na polskich siatkach centylowych... Twoja córcia jest na 75c, więc olej tę dietę !!!! Dziecka do 3 roku życia nie można odchudzać... można tylko ograniczać ilość cukru- np soków, kaszek... Trzeba pamiętać że w rozwoju mózgu bardzo ważny jest TŁUSZCZ...- Może być dorbej jakości masło lub dobra Oliwa z oliwek...
×