

Karola_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karola_78
-
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna, myślałam o refluksie żołądkowo-przełykowym, wtedy jak dziecku wraca kwaśna treść do przełyku to dzicko ma zgagę, budzi się i albo coś pije, je albo tylko płacze... Ale skoro nie ma smrodku porannego, to pewnie nie to... To wasze picie to może być nałóg :P tzn przyzwyczajenie... wcześniej ssał pierś, teraz picie... A może masz za sucho w pokoju małego i wysychają mu śluzówki więc budzi się żeby napić... Pomyślę, jeszcze nad tym jego budzeniem.. Napisz proszę, jak to wygląda, ile on wtedy pije, czego i z czego (smoczek, niekapek?). Czy płacze??? Czy tylko budzi się robi kilka łyków i idzie spać... Kurczę, dołączam się dziś do mam niejadków :( Ludwiś już 3 dzień NIC nie je... dosłownie nic. Jak dam mu masę leków p/bólowych to łaskawie possie chwilę pierś i tyle :( Teraz dostał garść rodzynek i o dziwo zjada troszkę... Przynajmniej trochę cukru dostanie... A buzia wygląda koszmarnie :( Dziąsła bordowe, tak spuchnięte, że połowy długości ząbków nie widać :( :( :( No i masa aft :( :( :( Zizusia dzień ja z Dnia Świra :P Ale już wszystko wróciło do normy??? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Jak wychodzilam z pracy - o 15 to Ola jeszcze spała... Nie sądzę żeby był problem z utrzymaniem jej w łóżku przez kilka dni, choć pewnie nie będzie takiej potrzeby... będzie dostawać masę leków p/bolowych więc nie powinna cierpieć... Do tego samego zabiegu, ani przygotowania do niego, nie będzie pamiętać bo dzieciom daje się Dormicum przed by miały niepamięc wsteczną... Jest zachrypnięta po intubacji, no ale to normalne... Jutro jak zobaczę co u nich to napiszę!!! U nas ciąg dalszy Luśko-marudzenia... Najgorsze jest pędzlowanie... ale cóż samo nie przejdzie... Czarna, a czy mały nie ma rano przykrego zapachu z buzi???? Obłożonego białawym nalotem języka??? Bo może to kwestia refluksu??? Budzenie się często w nocy to bardzo charakterystyczny objaw!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ola po zabiegu, operacja trwała ponad 2 godziny, więc nie tak strasznie, nie było żadnych powikłań. W trakcie operacji pobrano wycinek zmiany do badań histopatologicznych - śródoperacyjnych czyli szybkie obejrzenie komórek guza, który decyduje o konieczności zabiegu, usuwania z marginesem itd... I okazało się, że badający wycinek patomorfolog, stwierdził że to tylko anomalia budowy wątroby, że jest to prawidłowa tkanka wątrobowa, tyle, że otorbiona- czyli oddzielił sie jakgdyby fragment wątroby i dał obraz guza... Pobrano więc tylko wycinek, a zmiany tej nie usuwano. Teraz trzeba będzie poczekać 2 tyg na pełne badanie histopatologiczna- mam nadzieje że będzie takie samo jak te śródoperacyjne... :) Wszakże sama operacja ciężka, cięcie duże, ale lepiej tak niż gdyby nic nie zrobili a okazało się, że to było coś co się uzłośliwiło... Wygląda więc na to że to taki "wariant urodowy" wątroby :) A Justa to baardzo dzielna kobieta!!!! Ola też!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w ten mrożny ciemny poranek :P Wczoraj u nas było ponoć -34stC przy gruncie, ciekawa jestem ile dziś :P Miałobyć cieplej- może tylko -30 :P :P :P Z jednej strony fajnie mieszkać blisko pracy, a z drugiej trzeba z buta iść... Co gorsza w robocie mamy bardzo gorąco, więc nie wiedomo jak się ubrac... Co lepsze zmarznąć trochę po drodze, czy zagotować się w szpitalu :P Bo np w rajstopach i spodniach to się w pracy nie da wytrzymać :P Trzymajcie kciuki dziś za Olcie- zabieg ma o 8.30... a ile będzie trwał to wie chyba tylko Pan Bóg... Wątroba to mało wdzięczy operacyjnie narząd, dlatego docent powiedział że będzie wiedział ile czasu potrwa zabieg jak skończy... Guz jest duży, więc to poważna operacja.... ale będzie dobrze!!! Pamiętacie Halinkę- tę 3 mesięczną z guzem wątroby co ważył 30% jej masy ciała??? Też ją Szef operowal i mimo że to było 3kg dziecko, to poszło sprawnie i bez żadnych komplikacji!!! Dlatego i u Olci będzie dobrze!!! Jak będe coś wiedzieć to dam znać... A Lusiek męczy się okrutnie... Nic nie chce jeśc, nawet cyc jest teraz Blee, dopiero jak dam mu czopek p/bólowy i posmaruję żelem Dentinox język i dziąsłą to ewentualnie się napije herbatki lub trochę mego mleczka :( Biedak... A podanie mu jakichkolwiek leków teraz to dosłownie Mission impossible. Chyba cały Białystok słyszy :( A jeszcze dzis mam zamiar przynieśc mu do pędzlowania jamy ustnej Boraź z Nystatyna, Gliceryną i Anestezyną- więc pewnie palce mi poodgryza przy pędzlowaniu :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) :) Nie ma to jak gwara lekarska :P :P :P hiperbilirubinemia - za wysoki poziom bilirubiny, odpowiedzialnej za żółtaczkę fizjologiczną :P :P :P Po prostu Szymek (który do 40 tyg ciąży był ZUZIĄ :) ) zrobił się pomarańczowy a nie zółty... ale już lepiej :) :) :) Juustę i Olę dziś poznałam :P leżą biedne w szpitalu, Justa przestraszona, ale na cale szczeście nie bardzo świadoma chyba tego co się będzie jutro działo... Mam nadzieję, że jutro czegoś się dowiem, po operacji... Bo na razie to chyba niewiele wiadomo. Ola była już po założeniu wenflonu jak przyszłam, więc nie bardzo chciała się do mnie zbliżyć :P Będzie dobrze!!! Będzie operował sam szef, a on jest na prawdę dobry :) A u nas płaczu i marudzenia ciąg dalszy :( Ale przynajmniej wiem co jest małemu... bo dziś pojawiły się afty... ma biedaczek zapalenie jamy ustnej.. dlatego taki cierpiący :( Dostał kupę miejscowych leków i mam nadzieję że pomoże :) Sorrki, że nie mam czasu odpowiadać na pytanka, ale mały płacze marudzi, a jestem sama, więc pozwólcie że się nim zajmę... Odezwę się może wieczorkiem.. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tylko na chwilę, bo pobieżnie przeczytałam wpisy... ale naprodukowałyście :P Czas na odstawienie nocnego jedzenia jest indywidualny, zależnie od potrzeb dziecka. Oczywiście ok 2 urodzin juz czas na poważne myślenie o rozstaniu z nocnym karmieniem... ale czasem dopiero ok 3ur. się udaje... Znam też 5-latkę co w nocy dostawała kaszkę przez smoczek :P To już stanowcza przesada... Koliban, Ty masz umiejętności wychowawcze, a mała jest grzeczna- stąd sukces murowany!!! Gratuluję!!! Ale pamiętam jak pisałam, że ja nie potrafiałam pogodzić się z tym że Mati śpi sam nawet jak miała 3 latka :P To nie tylko wybór dziecka ale bardziej rodziców... Czarna- idż z małym do ortopedy, niech zbada... Jest wiele przyczyn które mogą dawac bóle kostne, najbardziej prawdopodobne są bóle wzrostowe (choć nie wiem czy to nie za wcześnie- bo najczęściej zdarzają się ok 4-5 roku życia), niedobór witD3, itd Nie będę straszyć, bo nie mam tego zwyczaju, ale są też i gorsze choroby... dlatego idż, bo jak urodzisz to będzie trudniej... U mnie mały całą noc niespokojny, gorący jak piekarnik :( 3/4 nocy się wiercił, nie wiedział co chce... teraz wstał ze mną o 6.00 - dziś zaczynam staż specjalizacyjny na Okulistyce :) ale niestety mam też swoich pacjentów u siebie na Oddziale, więc będę działać na 2 oddz. Do tego Juusta kładzie Olcię, a moja koleżanka od piątku leży w I Klinice z noworodkiem (7-dniowym) z powodu hiperbilirubinemii... Czyli będę latać po 4 oddziałach:P :P :P :P :P Mały siedzi ogląda bajki Akinom wysyłam wspieraki :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurczę to muszę się cofnąć bo nie pamiętam Waszej sprzeczki :P Pamiętam za to dobrze jak na mnie dzialały przekonania Żurkowej odnośnie patronażu :P :P :P :P To fakt, że długo już razem klikamy... ale mnie też przyjęłyście dosyć póżno, bo chyba w lutym czy marcu... Do tej pory chyba nigdy się nie zdarzyło, żeby ktoś nowy narobił tyle zamieszania :P ale przynajmniej trochę się ożywiłyśmy :P :P :P Zawsze to przypływ emocji i adrenaliny :P :P :P Idę kąpać chłopców i do łóżek zagonić... Ponoć w nocy ma byc -30stC... Zizusia włóż futro jak będziesz w nocy dorzucać do pieca... Też projektant/wykonawca miał pomysł by robić oddzielne wejście do kotłowni :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka, nie powiem, trochę roboty teraz przy psie jest i pewnie gdyby cierpiała, gdyby coś ją bolało to bym ją uśpiła, żeby się nie męczyła... a tak to mi żal... Cóż ona cierpi na najsłynniejszy zespół chorobowy - SKS :P :P :P czytaj... Starość qrwa, starość... :P :P :P Poza tym że ma cukrzyce i przez zaćmę oślepła, to jest wesoła radosna, bawi się z dziećmi... Cóż jak stoi coś na drodze to walnie łbem jak nic, na podwórku to co raz w samochód na parkingu strzeli... Inwalidka, ale kochana. Mam ją 12 lat, więc dociągnę do końca... Kurczę, mój mały z nieco podwyższoną temp wstał po drzemce`, nie je, marudzi... aż boję się myśleć co się z tego może wykluć :( Ale bądżmy optymistami... to zęby :D :D :D -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka, a może ktoś z sąsiadów ma warzywka... popytajcie. Jak nie to możesz spróbować z netu, ale poszukaj certyfikatów zdrowej żywności... Może poszukaj też upraw Eko w okolicy... zapewne coś znajdziesz. U nas np to jeden klient w promieniu 100km dowozi do domu -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula, nie ma co się obrażać... Pisz z nami tylko mniej agresywnie :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula, sorrki, ale mam dosyć tych Twoich komentarzy... :( Co do karmienia i piersią i zębów, to jak piszesz zdania są podzielone... Na pewno mleko kobiece jest lepsze niż soki... Ważne by 2xdziennie myć ząbki pastą z minimalną zawartością fluoru, dbać o substytucję wit D3 (szczególnie jesienią i zimą), stosować urozmaiconą dietę... Można tez co 6 miesięcy udać się do stomatologa by polakierować zabki lakierem z fluorem... U nas dziś była suuper pogoda tyle że za oknem... rano w mieście -20StC, za miastem -26stC... Chłopcy -szczególnie ten starszy się nudzi... bo chciałby wyjść na sanki... Ja pakuję małe ubranka chłopaków, wyciągam większe paczki z komórki z ubrankami po Mateuszku... jednym słowem cały dzień piorę, prasuję, składam itd :) W tygodniu to nie znajdę chwili, więc weekend to jedyna szansa ... Kurczę, szef nasz (konsultant wojewódzki ds pediatrii), wymyślił, że mamy zabezpieczyć 2 oddziały terenowe, bo tam są duże braki kadrowe :( No i wysyła najmłodszych na "zesłanie" w teren... Na miesiąc do małych rejonowych szpitali.. teoretycznie mamy tam mieć jakieś miejsce do spania, obiady itd... ale oczywiście mowy o dodatku delegacyjnym to pewnie nie będzie... ja próbuję wywalczyć by osobom które chcą dojeżdżać zwrócili za paliwo... jeden szpital jest blisko bo ok 50 km, drugi 80km... Ale wolę spędzić 2 godziny dziennie w aucie, niż przez miesiąc siedzieć sama na jakiejś pipidówie :P Spróbuje tez namówić szefa by to były 2 tyg a nie miesiąc, bo jest nas sporo... Najwyżej wyjdą 2 tury :P zobaczymy co z tego wyjdzie :P No i jestem bardzo ciekawa co powie Dyrektorka szpitala...:P Nie będzie pewnie szczęśliwa :P :P :P :P :P :P Niby mogłabym się wykręcić, bo kodeks pracy mi pozwala, ale będzie to fajne doświadczenie (już kiedyś byłam na takim zesłaniu i do tego musiałam dyżurować w pogotowiu - pamiętam pierwszy wyjazd pseudopediatrycznym :P... do 96-letniej pani :P ), trzeba być solidarnym z kolegami .. no i wszyscy będziemy mieć zapewne konsultanta w komisji egzaminacyjnej :P :P :P Przynajmniej na praktycznym egzaminie, więc nie warto się stawiać... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula, a czy ja gdzieś pisałam, że mój mały sam wyciąga sobie pierś??? Nie, bo te że karmię "na śpiocha" to nie znaczy że śpię snem kamiennym :P Zresztą mój M śpi wiec nie robiło by mu to różnicy!!! No i jak to Napisała 1967- nie każdy mężczyzna jest taki jak Twój M... W nocy to mój M najczęściej przytulony śpi do Ludwiczka :P :P :P I bardzo to lubi... wie tez że to jaki stopień bliskości osiąną do 7 r.ż dziecka takie relacje będą mieć w przyszłości... Zresztą znam masę ojców co uwielbiają spać z dziećmi i nie ma tu mowy o perwersji!!! tylko prawdziwej ojcowskiej miłości!!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Różnica polega na tym czym karmione jest dziecko i od usposobienia konkretnego dziecka... Dziecko karmione sztucznie powinno robić min 6-godzinną przerwę nocną, bo mleko modyfikowane jest ciężkosrawne, do tego z reguły w tym wieku zagęszczane... A dzieci karmione piersią, szczególnie w przypadku gdy w dzień matka pracuje lub nie karmi, ma prawo jeść w nocy jak najbardziej- bo wtedy pokarm kobiecy jest najbardziej wartościowy!!! Co do testów, to pamiętaj że nie na wszystkie owoce są odczynniki, a i natywne też to tylko 12-14 alergenów głównych... Jeśli dziewczynki żle reagują na jajko i owoce to je odstaw na 3-6 miesięcy i tyle... Takie jest moje zdanie... 4 lata spędziłąm w Klinice Alergologii, więc nieco podpatrzyłam metody pracy alergologów :P Widzisz ja też uważam że każde domowe pomieszczenie ma swoje zastosowanie i... sypialnia jak dla mnie nie służy do oglądania TV, picia, jedzenia itd... tylko do spania- naszego i dziecka... Nie ma sensu roztrząsać tu tych sporów, bo atmosfera zaczyna przypominać tę z Lipcówek :( :( :( Paula, poczytaj proszę nasze wcześniejsze wpisy a zobaczysz, że nie ma na tym forum miejsca do oceniania, krytykowania, obrażania itd... Sorrki, że to pisze ale oburzasz się, że Zizusia napisała że myśli Twój M o jednym, ale mojego to już oceniasz??? Nie znasz nas, mojego M tym bardziej więc nie roumiem jak możesz wydawać takie opinie!!! Jesteśmy całkiem zgodnym małżeństwem i we wszstkich sprawach decyzje podejmujemy razem!!! To dotyczy życia codziennego, rodzinnego, wychowywania dzieci itd... Wiem, ze mając bliźniaki możesz mieć inne podejściedo wielu spraw, ale nie znaczy że Twoje jest lepsze niż nasze!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula, dziecko karmione piersią ma prawo budzić się w nocy nawet co godzinę... Szczególnie, że np w tym wieku (1,5roku) to dziecko najcześciej je tylko w nocy... Sorry ale mój M myśli głową a nie "główką" i jak pisałam, wstawiłby łózko itd... Zreszta ta część życia dorosłego człowieka jest tylko niewielkim wycinkiem Prawdziwego Życia, i tu jesteśmy z M jednomyślni... A jak pisałam, nie tylko w łóżku można się kochac... jeśli nie wierzysz to spróbuj!!! bo rutyna zalatuje nudą!!! A dlaczego chcesz robić testy??? Po pierwsze zależy jaki rodzaj- skórne natychmiastowej reakcji, płatkowe, z krwi??? Jesli skórne, to ciężko utrzymac dziecko 20 minut bez ruchu jak ma nałożony alergen na rączki, więc ogólnie mówi się że od 3 r.ż... ale czasem i 5-latkowi się nie da. Płatkowe wcześniej bo zakładane sa najczęściej na plecki... Z krwi już u noworodka możnaby zrobić... Ale nalezy pamiętać by badać alergen który dziecko aktualnie dostaje (prowokacja), do tego tylko 50% alergii jest IgE zaleznej... testy skórne potwierdzić mogą alergię, ale jej nie wykluczą!!! Dlatego pomyśl czy warto męczyć dziecko... Najlepszym testem jest wnikliwie obserwująca dziecko matka... lub ojciec!!! Spisuj co dziecko zjadło, i popatrz jak reaguje... z reguły alergia objawa się do 3 dni po prowokacji... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O kurczę ale wpadka :P :P :P Próśb oczywiście... Kurczę szybciej pisze niż myślę :P Muszę czytać post przed wysłąniem :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula, oczywiście, każdy robi jak uważa... Ale sorrki, mój mąż podziela moje poglądy i tyle. Gdyby chciał żeby Ludwik spał oddzielnie to by o to walczył. A nie sam proponował, żeby nie przywozic na razie łóżeczka, bo po co zmniejszac metraż sypialni :P Wiesz ja nie jestem sexmaszyną żeby co noc mężowi dawać :P i to że nasze dziecko śpi z nami nie jest jakimś złem koniecznym, przeszkodą itd... jest to ułatwienie i wygoda... jakbym miała 5razy w nocy wstac żeby wziąść małego, potem odkładac do łóżeczka, to sorrki, ale za Chiny Ludowe nie wstałabym do pracy. A tak karmię małego przez sen, męża płacz nie budzi, nie musze wstawać w nocy i rano wstaję pełna sił witalnych i dobrego humoru do pracy :D :D :D :D Mój M nie narzeka, ja tez nie, dzieci są szczęśliwe, radosne... Czego więcej potrzeba!!!! Co do odzwyczajania to ja nie widze w tym nic trudnego- Jak Mateusz miał niecałe 3 latka, pojechał na weekend do mojej mamy, my w tym czasie zrobiliśmy mu jego pokój, wstawiliśmy meble, łóżko, poukładaliśmy jego zabawki i... Jak wrócił zobaczył, zachwycił się i poszed od razu tam spać... Nie było płaczu, próźb, stękania- był szczęśliwy bo dostał swój pokój!!! Teraz myśle, że będzie podobnie, z tą różnicą, że jak Ludwiś podrośnie to chłopcy dostaną naszą sypialnię (bo jest duża), piętrowe łóżko, lub ew 2x antresolę i tyle... Wszystko zalezy od podejścia i założeń... Jak twierdzisz że się nie uda zanim zaczniesz cokolwiek robić to możesz być pewna że się NIE UDA!!! Ja nie miałam problemu ze zrezygnowaniem ze smoczka, butelek, karmienia piersią, sikania w pieluchy, spania z nami jak Mateusz był mały więc i teraz zakładam że pójdzie łatwo :) No poza smoczkiem, bo Ludwiś nie tolerował tego urządzenia od urodzenia :) A ja właśnie planuję wypad na narty :) Urlop mam od 15-28 lutego, kasę jaoś skołujemy, sprzęt jest gotowy :) Tylko kwestia kwatery i w drogę :) Obawiam się niestety że musze zabrać też malutkie butki narciarskie Luśkowi, bo ta papuga dostanie szału jak Mati będzie śmigał w buciorach a on nie... Wczoraj miałam popis jak Mati mierzył swoje sprzęty... Za rok to i Ludwiś już będzie narty przypinał, a na razie to sanki i spacerki po Tatrzańskim Parku Narodowym :) No i spacerki w butach narciarskich obligatoryjnie :P :P :P Mateusz jak miał 2,5roku to całkiem sprawnie już zjeżdzał, jak miał 3,5 to nasuwał z Kotelnicy aż miło, więc może za 2 latka zaliczymy wypad gdzieś dalej- np włoski lodowiec :) :) :) Ale najpierw Ludwiś musi rozkochac sie w śnieżnych szaleństwach... Dziewczyny, czy któraś jeżdzi na desce??? Podpowiedzcie mi czy dobrze myślę- dlugość deski powinna sięgać do brody??? Myślę czy by Mateuszkowi w tym roku nie kupić, bo ten maniak ma wielką ochotę spróbować (twierdzi że na nartach jeździ już super, więc może coś nowego :P :P :P ) On ma 120cm wzrostu, więc decha zapewne ok 100 cm??? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula, ale dla mniem spanie z dzieckiem to sama przyjemność :) szczególnie, że mój się budzi co chwilę a ja pracuję więc o 6.30 najpóźniej pobudka... Zresztą to mój wybór w 100%, bo np łóżeczko rozstawiliśmy dopiero jak Ludwiś miała 6 czy 8 miesięcy i to dlatego, że dostał piękną pościel Feretti i chcialam uwić mu gniazdko :P :P :P Wiedziałam że i tak nie będzie tam spał... A skoro juz tak rok stoi i tylko wymieniam pościel, a śpac kładzie tam tylko swoje zabawki, to warto coś zmienic :) :) :) No i się udało... Mały ma poczucie że śpi z nami a łóżko jest dzieki :dostawce" dużo większe :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI WCZORAJSZYCH URODZIN!!!! SPÓŹNIONE ALE SZCZERE!!! Gapa jestem myślałam że to dziś!!! Kasiacool mała ma 5 miesięcy powinna dostać 4xmleko + zupę jarzynową + troszkę deseru... Jeśli niepokoi Cię jej pzryrost masy ciała to nie dawaj jej kaszek (szczególnie jeśli robisz na wodzie) bo to tylko węglowodany - czyste kalorie... Lepiej w przyszłości dać jej 2x zupkę- 1x z mięskiem, 1x same warzywka... No i nie dawaj soków- bo mają dużo cukru, tylko wodę... Dziewczyny pewnie potwierdzą że u nas taka dietka się sprawdziła i moja Kluseczka z czasem zeszczuplała ślicznie!!! Jak Ludwiś miał 5 miesięcy ważył 12.5 kg... Na roczek 12.8 :P teraz 13.5 kg... Smieję się że może powinnam wziąć go na badania z powodu braku przyrostu masy ciała :P :P :P :P A u nas zmiana w sypialni to traf w 10!!! Nie dość że koniec strachu, to jeszcze mały całą noc spał w swoim łóżeczku :D :D :D Jak się budził to dostawał cycuś i spał dalej... Dzieki temu że łóżka sa połączone (i przymocowane by łóżeczko nie odjeżdzało) ja się tylko lekko przesuwam na małego łłóżko jak muszę nakarmić... i tyle :) :) :) No i takie ustawienie mebli spowodowało że sypilnia jest o 5m2 większa :P Że wcześniej nie wpadłam na to???? Paula, z tym przerobieniem łóżeczka na sofko-kanapę, by dziecko miałao łarwy dostęp to mój pomysł sprzed lat... Jak sąsiadki córcia nie chciała spać w swoim łóżeczku, namówiłam ją by odkręcić jeden długi bok i... zdziałało cuda :) Ponieważ łóżeczko jest 20cm nad ziemią to nawet jaby dziecko spadło to nic sięnie stanie... można położyć gruby koc... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejku sorrki za literówki, tak to jest jak się wyśle przed przeczytaniem :P :P :P Dobra robię sobie leciutkiego drinka i coś fajnego pooglądamy :P Jak ktoś lubi słodkie trunki to polecam mój wymysł- Malibu z sokiem wiśniowym z Tymbarku - pycha :D :D :D -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula w domu jest wiele sprzętów i miejsca poza łóżkiem w sypialni :) Poza tym po 12-stu latach razem to łóżko służy do spania :P :P :P :P Zresztą trzeba życie sobie urozmaicać :P Przemeblowanie uważam za udane i skuteczne :) Ludwiś pobiegł do swego łóżka (dostawki do naszego, bo materace się łączą i są na jednym poziomie :P ) Zjadła i zasnął błogim snem :) Oczywiście na 2 godziny, bo budzi się mój kurczaczek jak noworodek :P :P :P Ale jakoś mi to nie przeszkadza :) Koliban jak chcesz to możesz kupić widelce dziecięce w Ikei. Wyglądają identycznie jak zwykłe ale sa troszkę mniejse i mniej ostre- za 6 sztuk płaciłam jakiś czas temu chyba 20PLN... Są super- Mati i Ludwiś cały czas je używają, my czasemteż - jak reszta w zmywarce :P U nas już dawno mały je wszystko sam... a że je przy swoim stoliku w dużym pokoju, to dywan pewnie na wiosne wyrzucę i kupię nowy :P :P :P Piorę go na razie co jakiś czas, ale pewnie długo nie wytrzyma :P U nas -22... aż chce się żyć :) Paula, każdy typ faceta pasuje do konkretnego typu kobiety :P Ja zamiast myslec o trendach mody, myślę o tym w czym jest mi wygodnie i w czym ładnie wyglądam :P Zresztą zakupy ubraniowe robię tylko w Stanach, bo tu jakoś nic mi nie pasuje... a jak już fajne to szkoda mi kasy... Wszakże czasem coś sobie w H&M-ie kupię, ale nie częściej niż 2razy w roku :P Dzieciom też tatku w USA kupuje- tu tylko rajstopki... bo tam raczej trudne do zdobycia- dla chłopców oczywiście, bo dla sziewczyn ile zechcesz... Jednym słowem my zakupy robimy razem, na kanapie z kompem na kolanach :P :P :P bp wszystko przez net, z wysyłka do tatki... on mi później przysyła :) :) :) Ale jak już robimy zakupy to hurtem :P :P :P Wiem, ze może to dla was być dziwne- ale jak tak kupuję wszystko- buty, bieliznę, spodnie, płaszcze itd... Jak czasem nie wiem który rozmiar to kupuję dwa :P a że jak coś na mnie za małe to pasuje na moja mamę, więc sienie zmarnuje :P Srednio jedna na 30 rzeczy jest nietrafiona, więc myślę, że spoko :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Próbuję właśnie "odgruzować" i przemeblować sypialnię... może małemu bardziej będzie odpowiadać :) Chcę też z jego łózeczka odkręcić jeden bok, podnieść dno by materac była na poziomie naszego łózka, dosunąć do naszego i będzie łoże małżeńskie z dostawką :P :P :P Może małemu się spodoba i będzie spał w swoim łóżku :) a zarazem będzie miał spokojny dostęp do cycusia :) :) :) Muszę też chyba wynająć kontener i wywalić 3/4 rzeczy które mamy :P Kurczę jak chce następne dziecko to najpierew muszę wybudować dom :P :P :P W sumie jakbyśmy sprzedali nasze mieszkania to może by starczyło... ciekawe tylko za co wykończyć... Na kredyt nie możemy liczyć, bo ja mam etet na czas określony :( Dobra rozmarzyłam się... :P :P :P Na razie mamy 70m2 więc i tak jest ok :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas -16st teraz, więc spacer odpada... Na obiak schab będzie z przepisu teściowej smaczny, dzieci go lubią :) Wzęłam się za porządki... oczywiście od mycia kwiatów :P bo zakurzone strasznie... kurczę jakiś dziwny grzyb pojawił mi się w podstawkach donnic z Yukami, a zastanawiałam się czemu zaczęły tak ładnie rosnąć :P Ciekawe- pasożyt czy symbiotyk??? jak myłąm podstawki to całe mieszkanie zaczęło pachnieć leśnymi grzybami :P :P :P Muszę podpytać moją babcię... Juusta, będe patronować i napisze tu pare słów dziewczynom :) Czas chyba choinkę rozbierać... Znów pokój stanie się duży, bo zajmuje nam ze 3,5 m2 :P :P :P Kurcze muszę coś z zbawkami zrobić, bo już nie mieszczą się w mieszkaniu :P Chyba odeślę je tacie, bo on stanowczo przesadza z ich przysyłaniem :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kirisi, te bambusowe co my mamy, mają w środku nie mikropolar a również bambusową frotkę... dlatego skóra ma kontakt wtedy z bambusem... Dziś mój M ma wolne- wreszcie więc może coś nam się uda zrobić... Ja mam planuy porządkowe, a M posadzę do kompa :) :) :) ale zaraz po tym jak zrobimy coś na obiad. Brak mi pomysłu... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale mi kadzicie :) Dzięki!!! Paula, ja mam super teściową, szkoda tylko że w Słonecznej Italii :( Ale przynajmniej mamy fajne tanie wakacje co roku :) Nie powiem przy Mateuszku musiałam ją troszkę "wychować" ale się udało bez większych zgrzytów :) A ja po wielu latach polubiłam Teletubisie, po tym jak przeczyałam podstawę psychologiczną i idee tego programu... On jest dostosowany do rozwoju dziecka do 3 r.ż... Dlatego dla nas wydaje się debilny :P Wszystko powtórzone 1000razy, tekst bardzo prosty, zdania tylko proste, bajka statyczna itd... I to właśnie tak fascynuje malutkie dzieci bo ich mózg jest w stanie "przetworzyć" te dane :) Jak włączysz Scooby Doo, gdzie biegają i akcja jest szybka to dziecko siedzi i patrzy na obrazki... za chwilę się nudzi i tyle. Domisie też są statyczne, bez szybkiej akcji, naturalne... dlatego też się podobają. my mamy jakiś kanał w kablówce pt BebeTV- dosłownie przesuwające się obrazki- Ludwiś jak widzi to zaklęty, ale zaraz Mateusz się wkurza i przełącza na Gwiezdne Wojny, Iron Mana itd :P :P :P Mati na basenie, Ludwiś właśnie przekąsza coś oglądając Wspaniałe zwierzaki (też fajna bajka, śpiewana, Zwierzaczki to animowane zdjęcia naturalnych zwierząt) Koliban- trzymaj dietę, nie masz wyjścia... wagi to zazdroszczę, ale diety współczuję :P W poniedziałek podpytam docenta :) Co do brzucha to faktycznie warto ćwiczyć. Dzięki Bogu ja nie mam z tym problemu, bo nigdy bym się zapewne nie przybrała do ćwiczeń :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia, oczko to ispokojnie z 2 tyg może się ropić, warto poprosić lekarza i jakieś kropelki z antybiotykiem- np Tobrex czy gentamycynę. Martwić się należy dopiero jak będzie nawracać... Co do tych odruchów, to mam kilka pomysłów- po pierwsze może małej się ulewa, tzn wraca pokarm do gardła- warto układać wyżej, i racej na boczku... No i odbekiwac po jedzeniu... wiem że czasem to nierealne, ale próbuj... drugi pomysł, to może zalega jej coś w nosku głęboko- czyli tzw nosogardle i drażni... nawilżaj jej nosek solą morską i poobserwuj. Zapewne w szpitalu zrobił się siny cień wokół ust, bo układ krążenia bardzo jeszcze byl wrażliwy na chwilowe niedotlenienie- lub mała miała odruch wymiotny co pobudziło nerw błędny i zwolniło na chwilę akcję serca.... Ot tak - takie rozważania... Pomyślę jeszcze nad tym... Warto tez podpytać swego pediatrę, bo może wpadnie na coś innego :) Paula, już dziewczyny mnie przedstawiły- mam za sobą 5-lat specjalizacji z pediatrii :) ale zajmuję się tez nieco psychiatria dziecięcą- bo m.in. taki profil ma moja Klinika Dobra kładę chłopców do wyrek :P