Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Stelka, sorrki, ale Kafe szaleje... nie mogłam w ogóle odpalić strony odpowiedzi... Po 2 godzinach ulewa woda, bo białko już się zdążyło ściąć pod wpływem kwasu... Pilnuj by dobrze odbeknął po jedzeniu żeby ulewał jak najmniej... jesli se powtarza to dość często to pomyśl o Nutritonie, żeby zagęścić... Co do kupek, te farfocle to czy grudki to właśnie ścięta białka... coś jakby twarożek :P :P :P Zizusia, czasem dzieci nie lubią nowości, więc się nie przejmuj, nie zmuszaj... Jak coś z ubranek czy obuwia kupisz, to daj małemu do zabawy, załóżcie misiowi, udawaj że Ty zakładasz itd... On zapewne musi się oswoić i tyle :) Nie doszukuj się drugiego dna problemu, bo zaraz znajdziesz w necie tysiące przyczyn takiego zachowania :P :P :P :P Tymczasem masz zdrowiutkie , grzeczne dziecko, które nie lubi nowości :) :) :)
  2. Magmal, ale Ci dobrze :) Ja się i tak cieszę bo pierwszy raz będę miała wolną wigilię :) ;) bo cały szpital ma wolne za drugi dzień świąt... No ale od poniedziałku w pracy ... no i Sylwester w robocie :( Dobrze że ja nie dyżuruję, bo pewnie dostałabym dyżur na Sylwka :p ;p ;p
  3. Kareczka na siatkach które obowiązują aktualnie 11 kg w wieku 19 miesiecy to... nieco powyżej 25c (czyli 25-50) wzrost 75c to 85cm... Więc myślę, ze to kwestia siatek... Patrzę że Ludwiś 50-75c ze wzrostem, masa ciągle okolo 90c :P :P :P Co do jedzenia to ja też nie do końca potrafię powiedzieć co on je :P Czasem je bardzo mało, ale za to częst... czasem duże porcje... teraz na obiad zjadł 4 duże pierogi ruskie z cebulką... Ogólnie to u nas o tyle gorzej że mały nie dostaje żadnych jogurtów, serków itd... Czasem tak jak dziś dostał coś z twarogiem, ale to z lenistwa, bo ja dopiero wróciłam do domu i nie chciało mi się nic robić... a że w zamrażarce miałam to 3 minuty i obiad gotowy :P :P :P Łeb mnie boli, musze sprzątać i zacząć szyć psu kurtkę :P :P :P Kupiłam czerwoną pikówkę, bo nie było wyboru... była jeszcza biała i zgniło-blado-zielona (paskudna) ... Mnie też ostatnio Kafe wkurza z tą ciągłą modernizacją
  4. Kareczka spokojnie :) Po pierwsze te pomiary wzrostu są zawsze bardzo niedokładne- wszystko zalezy od metody- na leżąco na desce, na stojąco, czasem pielęgniarki do 2 lat mierzą centymetrem po krzywiznach bo tak najłatwiej... Możesz sama zmierzyć małego przy ścianie i zobaczyć :) W tym wieku to 1cm czy dwa daje dużą różnicę... A jeśli nawet to rozkojarzenie wagowo-wzrostowe to się nie martw, szczerze to najczęstrza przyczyna hospitalizacji w mojej Klinice i... najczęściej okazuje się że wyniki super, że to kwestia urody i genów... Pytanie widać po Twoim małym że jest mocno chudszy niż inne dzieci??? No nie nie mówię o Ludwisiu (choć on nadal waży 13kg :) ) czy o Synku Iskierki i Szczęśliwej mamy :P ja powinnam się chyba martwić, Ludwiś przez 1 rok i 2 miesiące przybrał tylko 500g :P :P :P :P :P
  5. Kurczę, wczoraj mi co chwilę wyskakiwała przerwa techniczna iwyglądało że sięnie wysłało, a tu masz ci los... 3razy wstawiło :P :P :P Dziś o 4.15, przy -16stC szanowne kanapowce mojej mamy wróciły z wycieczki do domu :) :) :) :) :) :) W dobrej kondycji... Śmiałam się do mamy że już nastepnym razem nie ma prawa przez moment się martwić, skoro za pierwszym razem lał deszcz, teraz taki mróz- a one ok... więc chyba i trzęsnienie ziemi i trąba powitrzna dla nich nie straszna :P :P :P :P Moi na basenie, zaraz zostają wysłani do Mego brata, a my po zakupy... Musimy kupić sobie prezenty, i coś małego od mojej mamy i babci dla Ludwisia i tyle... A i jeszcze materiał na kurtkę dla Szakti...
  6. Kareczka, nie obraź się ale mam pytanie :P A Ty kochana na którym centylu jesteś ???? Bo jak dla mnie to poniżej 3-go :P Spokojnie- 10c to norma!!!! Pytanie na którym centylu ma wzrost??? Jesli ponad 2 kanały wyżej to za mało wazy a jeśli w obrębie tych 2 kanałów- czyli w Twoim przypadku do 50c to ok... Zrób badania to się uspokoisz... Stelka super, że kupka lepsza... jak widać herbatki mu nie służą... niech pije wodę, będzie zdrowszy :) A takiego zboczeńca to bym za przyrodzenie, gołego , na mrozie, za autem ciagneła aż zdechnie!!! KOSZMAR!!!!! Nie wiem czy się "chwaliłam" ale zrobiłam Mateuszkowi wyniki i choć blady to ma hemoglobinę 13,9 :P :P :P No ale biedaczek nie odpowiedzial na szczepienie p/wzw t B i czeka go doszczepianie... On był szczepiony Euvaxem i jak widać ta partia była felerna- mamy masę dzieci, które nie mają odpowiedzi poszczepiennej z jego rocznika :( :( :( Szkoda tylko, że był kłuty 3 razy bez porzeby :( :( :( kurczę to durne psy mojej mamy nie wróciły jeszcze... Nie wierze żeby zamarzły, bo chyba nie ma takiej opcji by zdrowe psy padły przy mrozie -14C... Raczej siedzą gdzieś i nie chce im sie dupy ruszyć do domu... Może tak jak ostatnio po 2 dniach czyli jutro rano wrócą... Mam taka nadzieję, bo inaczej to Święta będą koszmarne- nie nie dość że bez dziadka to jeszcze bez tych wariatek :( A ja musze uszyc swojej psinie kurtkę, bo tak jej zimno (schudłą 12kg i nie ma ani grama tłuszczu) że nie da rady wychodzic na podwórko... Dziś założyłam jej kamizelkę Ludwisia i trochę lepiej...
  7. Kareczka, nie obraź się ale mam pytanie :P A Ty kochana na którym centylu jesteś ???? Bo jak dla mnie to poniżej 3-go :P Spokojnie- 10c to norma!!!! Pytanie na którym centylu ma wzrost??? Jesli ponad 2 kanały wyżej to za mało wazy a jeśli w obrębie tych 2 kanałów- czyli w Twoim przypadku do 50c to ok... Zrób badania to się uspokoisz... Stelka super, że kupka lepsza... jak widać herbatki mu nie służą... niech pije wodę, będzie zdrowszy :) A takiego zboczeńca to bym za przyrodzenie, gołego , na mrozie, za autem ciagneła aż zdechnie!!! KOSZMAR!!!!! Nie wiem czy się "chwaliłam" ale zrobiłam Mateuszkowi wyniki i choć blady to ma hemoglobinę 13,9 :P :P :P No ale biedaczek nie odpowiedzial na szczepienie p/wzw t B i czeka go doszczepianie... On był szczepiony Euvaxem i jak widać ta partia była felerna- mamy masę dzieci, które nie mają odpowiedzi poszczepiennej z jego rocznika :( :( :( Szkoda tylko, że był kłuty 3 razy bez porzeby :( :( :( kurczę to durne psy mojej mamy nie wróciły jeszcze... Nie wierze żeby zamarzły, bo chyba nie ma takiej opcji by zdrowe psy padły przy mrozie -14C... Raczej siedzą gdzieś i nie chce im sie dupy ruszyć do domu... Może tak jak ostatnio po 2 dniach czyli jutro rano wrócą... Mam taka nadzieję, bo inaczej to Święta będą koszmarne- nie nie dość że bez dziadka to jeszcze bez tych wariatek :( A ja musze uszyc swojej psinie kurtkę, bo tak jej zimno (schudłą 12kg i nie ma ani grama tłuszczu) że nie da rady wychodzic na podwórko... Dziś założyłam jej kamizelkę Ludwisia i trochę lepiej...
  8. Kareczka, nie obraź się ale mam pytanie :P A Ty kochana na którym centylu jesteś ???? Bo jak dla mnie to poniżej 3-go :P Spokojnie- 10c to norma!!!! Pytanie na którym centylu ma wzrost??? Jesli ponad 2 kanały wyżej to za mało wazy a jeśli w obrębie tych 2 kanałów- czyli w Twoim przypadku do 50c to ok... Zrób badania to się uspokoisz... Stelka super, że kupka lepsza... jak widać herbatki mu nie służą... niech pije wodę, będzie zdrowszy :) A takiego zboczeńca to bym za przyrodzenie, gołego , na mrozie, za autem ciagneła aż zdechnie!!! KOSZMAR!!!!! Nie wiem czy się "chwaliłam" ale zrobiłam Mateuszkowi wyniki i choć blady to ma hemoglobinę 13,9 :P :P :P No ale biedaczek nie odpowiedzial na szczepienie p/wzw t B i czeka go doszczepianie... On był szczepiony Euvaxem i jak widać ta partia była felerna- mamy masę dzieci, które nie mają odpowiedzi poszczepiennej z jego rocznika :( :( :( Szkoda tylko, że był kłuty 3 razy bez porzeby :( :( :( kurczę to durne psy mojej mamy nie wróciły jeszcze... Nie wierze żeby zamarzły, bo chyba nie ma takiej opcji by zdrowe psy padły przy mrozie -14C... Raczej siedzą gdzieś i nie chce im sie dupy ruszyć do domu... Może tak jak ostatnio po 2 dniach czyli jutro rano wrócą... Mam taka nadzieję, bo inaczej to Święta będą koszmarne- nie nie dość że bez dziadka to jeszcze bez tych wariatek :( A ja musze uszyc swojej psinie kurtkę, bo tak jej zimno (schudłą 12kg i nie ma ani grama tłuszczu) że nie da rady wychodzic na podwórko... Dziś założyłam jej kamizelkę Ludwisia i trochę lepiej...
  9. Stelka, może żle zrozumiałam... bez herbatek i ziółek kupki były żółte??? Bo jeśli tak to nie kwestia mleka... trzeba by było poczekac troszkę po odstawieniu herbatki... Jeśli natomiast kupki są cały czas zielone (od początku) ale brzuch ok, dziecko radosne, ładnie przybiera na masie, to spoko, nie ma co się przejmować :) Co do wody to kranówka ok, ale po przegotowaniu trzeba ją odstawić by wystygła i aby osad osiadł, bo jest go dość dużo... zaleca sie potem niby jeszcze jedno przegotowanie... Kurczę, te durne suki mojej mamy znów uciekły :( a u nas -14stC :( :( :( Od samego rana ich nie ma... moja mama rozpacza... Ja natomiast jestem przekonana że śpią sobie gdzieś w stodole... ale i tak przez 3 godziny jeżdziliśmy po okolicy i szukaliśmy tych wariatek :( Co do wynalazków to są super... no może poza mopem (a raczej froterką, lalką do golenia (perwersja jak dla mnie lub fetysz :P ) i nie wiem co te rece mają dawać, bo chyba nie kołyszą :P Ale wiaderko jest boskie, gdyby nie cena i wielkość Ludwisia to pewnie bym sobie kupiła... a pokrowiec na wózek sklepowy to mam (trochę prostrzy i na jedno dziecko) i uważam to za ekstra pomysł... przynajmniej dziecko dotyka materiału czystego a nie obskurnego, brudnego wózka...
  10. Stelka, najważniejsze że mała nie gorączkuje... antybiotyk działa po 3 - 5 dniach stosowania, więc może jeszcze za wcześnie... nawilżaj małej nosek, da jakiś mukolityk typu mukosolvan, flegamina, pini itd... i poczekaj jeszcze chwilkę... Nocą mała może być niespokojna jak ma zatkany nosek, włącz nawilżacz, nos wyczyść, zalej jakimś Otrivinem i powinno być lepiej Mam tylko prośbę- zajrzyj małej do gardła czy nie ma nadżerek, aft, biało-zielonego naloty na migdałkach... Co do małego to pewnie reakcja na herbatkę ziołową. Odstaw ją i daj małemu wodę lub wodę z małym dodatkiem glukozy :)
  11. Hejka o świcie :P Sorrki, że wczoraj nie odzywalam się, ale miała m dzień zalatany... Praca, potem ptosto do mojej rodzinnej lekarki z chłopcami, rozpisała im leki czary mary, mi zaserwowała kolejną dawke zastrzyków w dziąsła :P Wróciłam do domu ok 17.50 a na 19 miałam warsztaty alergologiczne, o których na śmierć zapomniałam... zgłoszenie wysłała mi jeszcze przed naszymi chorobami... No i wróciłam o 21... chłopcy byli wykapani, więc położyłam się z nimi bo mój pojechał na imprezke firmową... Mati usnął, Ludwis też, tyle że ten mały smród obudził sie po 40 minutach ( właśnie jak Mati padł) i d...a Chciał pić a ja nie przygotowałam na noc mu wody, więc musiałam wstać no i sie rozwył i rozbudził... Kręcił sie, płakał, chciał wstawac i isć się bawic... i tak przez 2 godziny... Jak M wrócił to sie ulitował i go zabrał do duzego pokoju a ja poszłam spac :P :P :P kurde niech to się juz skończy bo ja w robocie nie będą dawała rady myslec :( Co do psów to działa to jak elektryczny pastuch ale o niższym natężeniu prądu, więc nic psom nie będzie - po prostu poczują "szczypniecie" prądem :P Iskierka, nie masz wyjścia- potrzebujesz Nebulizator... Inhalacje z pulmicortu czy dexavenu przynoszą ulgę, a jak są podane na samym początku to czasem nawet powstrzymają obrzęk i obędzie się bez pogotowia... Bardzo często winny jest też refluks, bo jak się uleje i zaleje kwasem krtań to ta brzęknie... Popatrz czy dzieci na dzień przed dusznością nie dostają czegoś do jedzenia co może nasilać refluks- typu mleko, sok jabłkowy, pomarańcze... itd Jak już ściśnie to najlepiej dziecko w koc zawinąć i na balkon na 5 minut... zanim przyjedzie pogotowie... zimne powietrze spowoduje zmniejszenie obrzęku i przyniesie ulgę maluchowi... Juz po sterydzie i nebulizacji koniecznie trzeba nawilacz włączyć jak najbliżej dziecka- żeby łatwiej było mu oddychać... Nebulizacje trzeba kontynuować przynajmniej przez 5 dni... A jeśli chodzi o alergię na grzyby... to wyczyśc tez nawilżacz o ile uzywasz jakiegoś... bo też może być winowajca... Póżniej napisze więcej, bo musze szykować się do roboty :(
  12. Oj Zizusia, to faktycznie przykro :( Najważniejsze że nic się nie stało i że babka poczuła się winna A u nas dziś... EUREKA!!! Ludwiś po Peritolu (na receptę :( ) Żre jak najęty :) :) :) :) Moja mama była przeszczęśliwa jak postawiła dziś małemu zupkę na stole a ten dwoma rękami trzymał gorący talerz i krzyczał by szybciej go karmiła :) ;) :) :) Potem w domu zjadł dwie gruszki, michę cheeriosów, strzelił kolejną kupę i o 20.30 przyszełwziłął mnie za rękę i stwierdził "aaa" znaczy "matka = spać!!!" Był strasznie nieszczęsliwy, ze kazałam się myć :P :P :P Ale po kąpieli padł w 10 minut :) :) :) :) Może u nas już wreszcie powrót do normy :) :) :) UUśmiałam się dziś w pracy, bo szefowa na odprawie przywitała mnie słowami: "Oooo, jest wreszcie nasza Świnka ... " :P :P :P :P :P :P No i ja to podchwyciłam i jak tylko ktoś z zespołu wchodził do dyżurki żeby mnie przywitać kwiczałam i chrumkałam na cały głos :) :) :) :) :) Było komicznie... Fajnie się czułam, bo jak tylko poszła fama że wróciłam to wszyscy zachodzili, dzwonili, pytali i mówili że strasznie się matrwili itd :) :) To super miłe... No i dziś odebrałam "przeraźliwy" wypis Ludwisia z Zakaźnego :P :P :P :P Smiałam się jak pokazywałam kolegom z roboty, każdy robił przerażona minę :P :P :P Wiecie co... kocham ebay'a... Mojej mamy durne pieski zakochały się w wloności i każdą możliwą okazję wykorzystują żeby spierniczyć... No i mama wynalazła elektroniczny płot z obrożami i specjalnymi obrożami, by jak pies zbliży się na 2 metry do płotu ostrzec psa sygnałem dzwiękowym, a jak podejdzie bliżej dostanie prądem po szyi... może to je oduczy... Ale u nas koszuję to 1900pln z jedną obrożą... a mamie potrzebne dwie. Pogrzebałam w necie i znalazłam, tańszą wersję z Hong Kongu za 75$ :P :P :P :P :P :P Wygląda dobrze więc mam nadzieję że będzie działał ... Jak coś to zawsze w USA moge kupić za 200-300$... To i tak grosze w porównaniu z 4 tys które trzeba by było tu wydac :P :P :P
  13. Kika, czarna faktycznie hard core :P Etap taki przechodzi każde dziecko, ale to od rodziców zależy z jakim nasileniem i jak długo... Zabieranie zabawek, popychanie czy nawet bicie - to jednak nie to co wolna amerykanka za pozwoleniem rodziców... no a z tą kuchnią to już tragedia... Ci rodzice są całkiem nieodpowiedzialni... Mam chyba tylko jedną radę- unikać kontaktu!!!! A jak już konieczny to zabawa pod pełnym nadzorem by nie było nieszcząścia... U mnie Mati też tłukł się z kolegą który był od niego młodszy (ale o pół głowy wyższy :P) z tym że to były raczej przepychanki i zabieranie sobie zabawek... bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu... Ale tłumaczyłyśmy z koleżanką że tak nie można, dostawał karę i przeszło... rok później ten koleżanki syn tłukł mego :P :P :P a był wtedy o głowę wyższy i jakieś 5 kg cięższy :P :P :P :P Kasiacool, poszukaj naszych wpisów z września, pażdziernika 2008, wtedy nasze dzieci były w wieku Twojej córci... Tam była masa przepisów i rad jak karmić niemowlę :) :) :) Żurkowa kiedyś wrzciła 1000 przepisów na dania dla niemowląt :) :) :) :) Możesz też poszukać forum mam z dziećmi w Twoim wieku... zapewne któraś wrzucila linki do stron z poradami... Jak będziesz miała jeszcze wątpliwości to pytaj śmiało :)
  14. Miało byc" dziecko 2,3 a czasem 7-lenie" :P Sorrki
  15. Kika, to chyba nie tylko kwestia rozpieszczenia, a pewnego etapu w życiu... każdy dwulatek podobnie się zachowuje, walczy o swoje itd. Nasze jeszcze kochane malutkie, ale jak za pół roku spotkasz się z koleżanką której dziecko jest o pół roku młodsze od naszych to wtedy ono będzie dostawać lanie :P :P :P dziecko 3, 3 a czasem jeszcze i 7-letnie jest egoistą i nie potrafi dzielić się swoimi zabawkami... A mała tak jak piszesz już zaczyna się rewanżować :P I nie ma w tym nic złego. Jak nauczy się dziecko potulności, ustępowania innym, tego że nie można reki podnieść nawet jak ktoś cię tłucze, to potem będziecie mieć w domu "sierotkę' co na placu zabaw w kolejce na huśtawke przestoi pół dnia bo inne dzieci się będa wpychac (moj kolega strasznie ubolewa, że starszą córkę tak wychowywal... młodsza natomiast pcha się do przodu, przepycha łokciami i widać że w życiu sobie poradzi)... A mnie trafia to małego wieczorne harcowanie... Szczególnie, że o 6.00 musze juz znów wstawać do pracy :( Ale opcji by go w dzień nie położyć nie ma... Wczoraj spał od 1.00 do 9.00, potem 13-15 więc jak na niego to krótko... Musze mu dziś do paszczy zajrzeć, bo może to jak u was kwestia ząbków... osobiście to podejrzewam raczej brzuch bo ma kłopoty z wypróżnianiem... wczoraj wkurzał się na mnie bo mu chyba ze 3 razy serwowałam czopek glicerynowy, żeby wreszcie się coś ruszyło i przestał jak królik robić... Dobra lecę pod prysznić i do pracy :( Dzięki Bogu, że NFZ nie chce płacić nadwykonań, to mamy tylko ostre przyjecia więc jest lużniej :P :P :P
  16. Stelka, w sumie dobrze i niedobrze :P szkoda że mała chora i ma antybiotyk, ale dobrze że tylko tak i że wiesz co jest :) Widzę że przygotowania do świąt w pełni, bo nikogo tu nie ma!!!
  17. Stelka, w sumie dobrze i niedobrze :P szkoda że mała chora i ma antybiotyk, ale dobrze że tylko tak i że wiesz co jest :) Widzę że przygotowania do świąt w pełni, bo nikogo tu nie ma!!!
  18. Stelka, ząbki raczej nie dają takiej gorączki. Teraz jest sezon infekcyjny, więc może to wirus... poobserwuj małą czy nie zacznie kaszleć, czy nie boli ją ucho itd... Nie pamiętam czy mała przechodziła trzydniówkę, bo przy niej zwylke poza gorączką i wysypką po kilku dniach nie ma innych objawów... Sporo dzieci tę grypę AH1N1 przechodzi bardzo lekko- tzn tylko gorączkują wysoko przez kilka dni i tyle :) Czasem po 2-3 dniach dołącza sie kaszel... i mija szybko tak jak się pojawił :) Głowa do góry!!! Obserwuj dawaj leki p/gorączkowe i namawiaj do picia :) Będzie dobrze... Informuj na bieżąco co się dzieje... U nas porażka, Ludwiś wczoraj do 1.00 łaził, ale i tak rano około 9.00 go zbudziłam... teraz łazi niewyspany i marudzi... Postaram się go położyć ok 13.00 to może wieczorem będzie lepiej... Wczoraj poszłam do koleżanki i mój M położył małego spać o 16.30... i siedział z Matim i grali na PSP... Jak zadzwoniłam o 19.30 to młody jeszze spał :( Więc nie dziwne że nocka zerwana... A ja jutro do pracy idę... i nie wiem czy się cieszyć czy martwić :P
  19. Zizusia, na odchudzanie to niestety najlepszy jest ruch :( Żadne wspomagacze, typu katnityna, chrom bez ruchu nic nie dadzą... Co najwyżej błonnik- np Colon C lub Dicoman... Ten drugi jak dla mnie łatwiejszy do picia bo w formie kapsułek... A ja sprzatam chate, skocze do Empiku po jakąś książkę (zaległy prezent urodzinowy) i lecę do kumpeli na pogaduszki :) :) :) Nie widziałyśmy się chyba od sierpnia - ona ma dla mnie tez zaległy prezent urodzinowy, wiec na bank nie widziałyśmy się od poczatku września... Ona w kwietniu wróciła po 5 latach ze Stanów i tak zarzekałyśmy się, że teraz to będziemy się spotykać często :P :P :P :P
  20. No dobra, mój śpi od 20 minut :)
  21. No ale przynajmniej zobaczyłam 50-sekundową walkę Pudzian- Najman :p :p :p Ludwiś zrobił kupe i już trze oczka... Podejrzewam, ze brzuszek go męczy bo ciagle je jak sikorka, robi bubki jak królik... Jutro chyba na siłę wcisnę mu ze 3 gruszki... Daję mu od wczoraj Peritol wię może zaraz zacznie jeśc... Dobra ide go położyć :)
  22. Akinom, my jak coś to jeżdzimy w trakcie sesji i przerwy semestralnej na Polibudzie, gdy może z nami pojechać moja mama :P W tym roku to wypada druga połowa lutego. Bez mamy to porażka, bo nie mamy jak choć przez chwile pojeżdzić razem... Z reguły jeżdziliśmy do Białki Tatrzańskiej (nocowaliśmy w Czarnej Górze lub Bukowinie) ale rok temu odkryliśmy uroki Małego Cichego :) Piękne miejsce i co najwazniejsze jest gdzie pochodzić bo jest to przy samym Parku Narodowym :)
  23. Oj, to z tą rodzinką to smutne :( Ale takie jest życie... Fajnie, to czuję się wyściskana, że HEJ :) :) :) :) Co do spotkania latem, to super pomysł :) Może wybierzemy jakiś ośrodek w miarę na środku Polski i na weekend suię wybierzemy??? Ja już jestem gotowa jechać :) :) Cynka, ja te kredki Stabilo trójkatne kupowałam w Auchan i Realu, powinny być w każdym większym sklepie.. Czasem są sprzedawane z temperowką w zestawie... http://www.allegro.pl/item836054303_k_kredki_trojkatne_stabilo_18kol.html My Sylwka też w domu, choć moja mama zaoferowała się że może zabrac dzieci do siebie bo ma żałobę i nie idzie nigdzie, ale mówiąc szczerze to chyba nam się nie chce nigdzie wychodzić... Co do wyjazdu w góry... najważniejsza rzecz którą trzeba zabrać, to ... foremki do piasku i duży zapas łopatek i grabek (bo na mrozie pękają) !!!! Szczerze- to najlepsza zabawa, a o tej porze roku nie kupisz w górskich sklepikach!!! Jak 5 lata temu pojechaliśmy z Mateuszkiem na narty, to zabrałam pół samochodu akcesoriów do piasku... początkowo ludzie patrzyli na nas jak na wariatów, a po kilku dniach co chwilę słyszałam jak dzieci marudzą że tez chcą, a rodzice że nigdzie nie mogli w poblizu kupić :P :P :P A Mati z uporem maniaka tworzył babki śniegowe :) :) :) :) Do tego mały termosik, termos na obiadek (o ile zamierzacie jeść poza domem), ciepły koc, ze 2 kombinezony, sanki, krem na mróz, Folię p/deszczową (na śnieg) o ile wymyślicie jak na sanki zamontować :P przyda sie jak dziecko zaśnie, kilka par rekawicczek i masę dobrego humoru :) :) :) :) My jeżdzimy co roku i zawsze bawimy się super!!! Ciekawe czy w tym roku też nam się uda wyskoczyć...
  24. To ja CC a za co Ty kobieto chcesz mnie sciskać :P :P :P Cynka, to ja zyczę drugiej i trzeciej i piątej córy- oby były tak wspaniałe jak Nat :) A propos piątej ... pamiętacie jak byłam na noworodkach to urodziły się trojaczki- babka chciała trzecie dziecko i urodziłą też piąte za jednym razem :P Kilka dni temu oglądałam z Matim program o rodzince gdzie po wspomaganym rozrodzie babka urodziła bliźniaki i jak dziewczynki miały po 3 latka, to zechcieli jeszcze jednego bąka... po stymulacji hormonalnej udało się tyle że urodziła 6-raczki :P :P :P Program był kręcony gdy starsze miały po 6 lat, a maluchy po 2 lat (3 córcie i 3 synków)... Dosłownie babka to mistrzyni świata w organizacji, bo radziła sobie sama,mąż pracował... O ile to nie była bujda amerykańska to powiem, że można mieć kompleksy :P i obawę przed trzecią ciążą (w moim przypadku) :P
  25. Cynuś, Kochana zdrówka, radości, uśmiechu, cudownych relacji z mężem, łatwej przeprowadzki i samych radości z córci!!!! No i niech Ci marzenia sie zawsze spełniają!!!! STO lat, Sto lat, niech żyje , żyje NAM!!!!!!!! Stelka, to może być po rumianku, więc może go odstaw... Nie każde dziecko toleruje rumianek (patrz ja :P (na mnie rumianek działą jak święcona woda na Lucyfera :P )
×