Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Stelka Twój Tomeczek to super chłopaczek :) Ma spać ok 20 godzin na dobę :) Ma prawo budzic sie co 2 godziny, ale i co 15 minut... jeszcze ustalicie swój rytm dnia i nocy... Skoro ładnie je (jak rozumiem ciągle z butli Twoje mleczko), sika, wypróżnia sie (nawet z bólem- ale to niedojrzałość układu nerwowego nie pozwala mu na spokojną defekację). Jeśli widzisz że jak dasz mu smoczek to jest spokojniejszy to nie martw się i dawaj :P Lepszy smoczek niż własny kciuk... A u mnie mały cały zsypany i ja jakaś d..a jestem :P Jak widze obce dziecko to wiem co mu i jak leczyć, a jak patrze na swego to głupieję... albo to trzydniówka, bo pojawiło sie po gorączce, albo wczorajsza czekolada (zwinął z szafki kawał gorzkiej czekolady i zobaczyłam już tylko umazane usta i ręce...) Jutro sie okarze co i jak, ale wkurza mnie że nie wiem :P :P :P
  2. Stelka, ale moim zdaniem Tomek nie kwalifikuje się do zaparć :P bo wypróżnia się czesciej niż raz na 10 dni... u niego to pewnie na razie problemy z motoryką jelit- jak u każdego noworodka- jeszcze się odpowiednio układ nerwowoy nie wykrztałcił, więc spokojnie musisz wytrzymać. Niektórzy twierdzą że pomaga koperek, inni że probiotyk, a tak na prawde to pomaga najbardziej czas... Podaj esputicon, bobotic czy Grip water, ale nie za dużo by go nie wzdeło. najlepiej to w momencie gdy się pręży pomasowac brzuszek, położyć na brzuszku a jak już kuli nóżki to wtedy pomóc mu i przygietymi nóżkami masować.. wiesz o co chodzi zpewne... Jeśli jednak coś Cię niepokoi to napisz, bo możliwe że coś przeoczyłam (ostatnie posty czytałam tak na szybkiego...) Akinom, sorrki ale ja menda jestem- a co to znaczy że mąż zasypia o 20 czy 21???? A jaśnie chrabia nie może pomóc???? K...a toż to jego dziecko!!! Nie może być tak że Ty wyjesz bo nie dajesz rady, wpadasz w dołek itd a on sobie chrapie.... Może spróbuj nakarmić go piersią przed kąpiela, potem jak pdnięty to daj go mężowi by go ponosił... A Ty wyjdż do drugiego pokoju...jak boisz się że nie wytrzymasz to pójdź do kolezanki... :P Zobaczysz że mały zaśnie!!! Porozmawiaj tylko na spokojnie z mężem, że juz nie dajesz rady i żeby jak Cię kocha to żeby Ci pomógł... Może jak mu się uda uśpić małego to mu jakoś wynagodzisz trud :P :P :P Winko, sexy bielizna itd :P :P :P :P :P :P Może da sięnamówić :)
  3. Stelka, jak żółte to super, a że męczy go czasem kolka czy ma trudności ze zrobieniem kupki to normalne... Jak boisz się dzisiejszej nocy przez ząbki to daj karoli coś p/bólowego- np ibuprofen czy paracetamol- powinno pomóc :) Camommila, a czym karmisz małą??? Bo to niestety na alergiczne wygląda... no chyba że to białe się rusza, to wtedy robale.. :( Zizusia, co do stulejki o chyba nie pomogę :( ale myślę, że na razie nic urolog nie będzie robił, mnie uczono, że do 2 lat się czeka...
  4. Koliban to trochę zmienia sytuację... Jesli powtórzy się wzrost bakterii w posiewie to raczej trzeba będzie przeleczyć... Tylko że musisz porządnie umyć przed pobraniem bezpośrednio i przetrzeć ryvanolem, a nie kilka godzin wczesniej- bo może pod napletkiem się namnożyły bakterie... Ale nawet jeżeli trzeba będzie dac antybiotyk to pocieszę że po 10 dniach będziesz miała całkiem zdrowego synka :P Zapewne badanie ogólne będzie ok, kolejny posiew jałowy, do tego zapewne mały nie ma żadnej wady układu moczowego, a to poszarzenie UKM-u to kwestia przejściowa :P Głowa do góry!!! A do nefrologa jak najbardziej możesz się zapisac, bo oni maja najzdrowsze podejście do takich spraw :P :P :P Akinom, a może niech ktoś inny spróbuje klaść małego??? Może poproś mame, teściową lub Twojego M, by Ci pomógł??? Możesz przecież nakarmić małego i oddac do "uśpienie" mężowi... Zapewne próbowałaś wszystkiego, ale skoro mały zasypia ok 23-23.30 to może spróbuj nie kłaść go wcześniej niz np 22.30- może będzie tak zmęczony, że padnie... Moi chłopcy chodza tak późno spac, bo jakbym ich o 20.00 do łóżek wrzuciła to też by mi chatę rozniesli :P :P :P
  5. Koliban, ja bym jeszcze przed włączeniem leczenia powtórzyła posiew... Bo może to tylko nadkażenie- Pamiętaj by nie dotknąć pojemniczkiem niczego- szczególnie prącia... A czemu w oóle robiłaś ten posiew??? Skoro tak jak piszesz wszystko z nim ok??? Co do mnie to szukam przyczyny- dieta dietą, ale wiem że przyczyn może być dużo... Zaczynając od robali czy lamblii kończac na chłoniaku :( Mam jednak nadzieję, że to zwykłe uczulenie i że powoli ustąpi :) Nieleczona pokrzywka ostra trwa 6 tyg leczona też 6 :P a potem przechodzi w przewlekłą :) :) :) :) U mnie to już 4-ty tydzień, więc może jeszcze 2 i koniec :) Camomilla kupiłaś te spodnie na e-bayu??? Bardzo mi sie podobają... i też mam na nie ochotę :) Podziwiam was z tym samodzielnym zasypianiem... Ja to taka kwoka jestem, że mi smutno jak dzieci same w pokojach są :P Mati do tej pory przy którymś z nas zasypia... Ale nam to nie przeszkadza... Najważniejsze ze usypianie ich trwa u nas dosłownie 3 minuty... czasem 10 jak kładę ich razem i się wydurniaja przed zgaszeniem światła...
  6. Stelka, jałowy wilgotny gazik na palec i przetrzyj mocno po języku- jak schodzi i nie jest nic zaczerwienione, to mleko. A jak nie dasz rady to kup Aftin lub Borax z Nystatyna, Gliceryną i Anestezyną (robiony na recepte od rodzinnego) i po 3 posmarowaniach zapomnisz o pleśniawkach... Co do moczu to znam te metode i wiem że jest skuteczna, ale pod warunkiem że posiew moczu jałowy :P :P :P Cynka, gorzej nie jest, ale i lepiej też nie... jak biorę leki - głównie sterydy to pomaga na góra 6 godzin... potem sypie okrutnie :( Ale najważniejsze że moi chlopcy już ok- Ludwiś odgorączkował rano, nosek prawie czysty :) (wredna matka tylko raz jak miała 39.3 o 22.00 dałam mu czopek (1/2 dawki) by spadła do 38st ) Mati całkiem ok :) Zjedli chyba 1,5 opakowania czosnku i luzik :) :) :) Haris a pisałaś już jaka płeć ???
  7. Sorrki, ale wczoraj Ludwiś gorączkował mi strasznie, mój M w pracy, dzieci marudzące strasznie więc nie miałąm jak na chwilę do kompa usiąść... A dzis rano jak odpaliłam kompa to Mały cos mi poklikał i po pierwsze obraz ustawił w poziomie :P A po drugie coś przestawił i nie pisało mi literek tylko cyfry :P :P :P :P Do tego przyszła teiowa i nie miałałam jak usiaść do Kompa... Włąśnie przez 20 minut kombinowałam co zrobić by nie czytać po japońsku z góry na dół :P :P :P :P :P Koliban, Escherichia coli to pałeczka okrężnicy- czyli naturalna flora przewodu jelita grubego... dlatego o zakażenie ukłądu moczowego jak dziecko nosi pieluchę bardzo łatwo... Do tego czasem do zakazenia dochodzi drogą wertykalna (czyli z matki na płód- ale dość rzadko). Pytanie- czy mocz był łapany dpo pojemnika czy do woreczka??? Bo to duża różnica. Nie wiem jakie było badanie ogóne moczu ale jak było białko, leukocyty i liczne bakterie to myslę, że będzie trzeba przeleczyc Alanka. Ale 10^4 to nie za wysoki wsrost bakteryjny (choć dla noworodka już znamienny)... Mysle, że warto byłoby jeszcze raz pobrac mocz - ale w 100% jałowo- nie do worka!!!, ze środkowego strumienia, po doklądnym umyciu ujścia cewki moczowej i napletka ryvanolem. Co do mojej konsultacji to usłyszałam kolejny raz że mam kłąść się do szpitala...
  8. STelka spokojnie.... jak wyjdzie tak wyjdzie... A z tą raną to do lekarza i to jak najszyciej!!!! Już dawno powinna się wygoić. Kika te gDiapers są fajne, ale wkłądy dostępne tylko w USA :( Są też do nich wielorazowe wkłady - poszukaj na e-bay'u
  9. Dziewczynki dzięki za wsparcie... Paulinek, nie martw się, jeszcze 1000razy nakrzyczysz, ale cóż jestes człowiekiem... Ja mam wrażenie że drę się tylko na mateusza, bo Ludwis to cudowny berbeć... Ale Mati ma już swoje "poglądy"... Co do wypadków, i niszczenia rzeczy przez dzieci, to wczoraj u mojej mamy byli goście, więc pozbierałam wszystko po obiedzie, zaczęłam rozpakowywać jej zmywarkę, by posprzątać, i Mati oparł się o otwarte drzwiczki w taki sposób, że wywalił całą zapakowaną zmywarkę, z 1000 półmisków, misek stojących na blacie na siebie :( Okazło sie, że jak Klient mamie naprawiał zmywarke to jej nie przymontował... Na całe szczęście Mteuszek odskoczył, a ja cały wieczóe sprzatałam kuchnię... No i muszę poszukac mamie zastawy nowej :P :P :P :P :P :P :P :P :P Dobra, kapię sie i lece do Alergologa na kontrolę :)
  10. Cynka, jak czytam Twoim M to jakbym czytała o sobie :P :P :P :P :P :P No może poza tym kruszeniem :P :P :P U nas podział obowiązkó jest chyba najbardziej partnerski- każdy robi wszystko, jak tylko ma czas... i pomaga tej drugiej stronie... Czasem ma wrażenie że mój M więcj robi, choć ja muszę się duuużo przy tym nagadać :P :P :P A u nas Ludiś ma 39st, Obaj zakatarzeni, a mnie gardło boli :(
  11. Witajcie w ten mglisty poranek... U nas rwetes totalny, bo dziś tatko wylatuje do USA :( Cóż taka kolej rzeczy... przyleci chyba w maju znów więc nie jest żle :) U mnie sytuacja bez zmian, więc zanudzać nie będe :P Stelka w masz jeszcze szew, czy już usuneli ci nić chirurgiczną??? A widzsz, że w jakimś miejscu rana jest otwarta, poszerzona itd??? Jak masz już zdjęte szwy, to może wystraczy zakleić Stripami takie miejsce... A jak coś to może jednak zadzwoń jeszcze do gina, niech się wypowie... Jadę dziś na cały dzień do mamy, bo zostaję sama z dziećmi a po tych wszystkich lekach to ledwo łaze... No i spotkam się z mojej mamy męża córką, co jest chyba w 22 tyg ciąży i już od miesiąca tak jej ciężko, że nawet pochylić się i kubka do zmywarki nie da rady włożyć :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P W ogole cud że da radę pilot od TV trzymac :P :P :P :P
  12. Czarna ceny sąbardzo różne- ja oststnio na gwałt potrzebowałam drugi nawilżacz i w Leroy Merlin kupiłam mały ultrdźwiękowy za jakieś 75PLN Chyba... tak mi się kojarzy... A ja od ponad tygodnia z przymusu jestem na diecie i teraz wygląda ona trochę jak wegańska... Na razie boję się owoców i warzyw z natury, więc jem jednoskładnikowe posiłki... np bezjajeczny makaron ugotowany z dodatkiem oliwy z oliwek... po tygodniu jedzenia "kanapek z chlebkiem" jak to mój Mati na suchy chleb mówi, to ten makaron był przepyszny... Jeju jak ja współczuję dzieciom z AZS-em, jak je tak swędzi czasem latami :( :( :( To okropne uczucie- bo drapiesz a to swędzi jeszcze bardziej :( :( :( A ja się śmieję, że mam objawy Anoreksji :P :P :P bo boję się że przytyję (przez sterydy) :P, bpoję się jeść cokolwiek :P :P :P a do tego intresuję się jedzeniem, przygotowuję posiłki pozostałym członkom rodziny i do tego pilnuję by zjedli :P :P :P :P :P Dosłownie pełne rozpoznanie Jadłowstrętu psychicznego :P :P ;) ;) :)
  13. Sto lat!!! Sto lat !!!!! Wszystkiego najlepszego :) Stelka a ja włączam nawilżacz na noc :) U mnei tak sobie- nie mam duszności, nie puchnę, ale za to zsypana jestem cała.... :( Swędzi okrutnie- szlag mnie trafia...
  14. Akinom, no nie źle.... Ja bym chyba się "odgryzła"" :P CYnka Twoja Nat jest odlotowa... Mój leniuch to w ogóle mówić nie chce... Co do zabaw to u nas rządzą klocki lego Mateuszka- dosłownie upilnować się nie da... No i kredki, mazaki- ale pisze nie tylko po kartkach czy gazetach a po wszystkim :P No i widział jak ja i moja mama malujemy usta konturówką, więc jak ma mazak w dłoni to robi sobie makijaż :) Prawie permamentny :P :P :P :P :P :P Jak chcę chwili dla siebie to mały dostaje karton z figurkami, pojazdami itd z Little People- uwielbia je. Szczególnie że auta gadają, burczą, mrugają oczkami itd No i dzisiejsza noc była ok. Przedyskutowałam moje karmienie z koleżanką z Poradni Laktacyjnej i doszłysmy do wniosku, że noca mogę karmić :) :) :) :) :) ;) Więc nocka była super!!! No i na całe szczęście mam tylko pokrzywkę, bez obrzęku :) :) :) :)
  15. Hejka, dziewczynki :) Żyję i nie jest najgorzej... wiem, wiem, Cynka, świnka... ale ja ją mam od tygodnia a mnie sypie już trzeci tydzień!!!! Więc to nie to... Moja mama zawsze wszystko sprawdza wahadełkiem czy możemy stosować, czy nie- no i u mnie na każde mięso, białko krowie, jajko mam wahania negatywne :( Ciekawe czy kiedyś to przejdzie... Dziś koleżanka umówiła mnie do Docenta z Oddziału Alergologii Dorosłych- posłuchał, pokręcił głową, że nie chcę na Oddział, dał 100 tys leków i oczywiście skierowanie do położenia jakbym dostała kolejnego obrzęku... Na razie blokuję się jak mogę, bo szpital dla lekarza jest fajny tylko po jednej stronie fartucha :P Na pacjenta to ja się nie nadaje :P :P :P No i Ludwiś się zapłacze!!! Wystarczy że nie mogę go karmić :( :( :( Mam nadzieję że tylko przez krótką chwilę i wrócimy do karmienia - choćby tylko nocnego- bo większość leków przy których nie mogę karmić biorę rano i w południe... Aaaa i najważniejsze od jutra przez cały tydzień jestem na zwolnieniu lekrskim !!!! Szefowa kazała mi odpocząć :) :) :)
  16. No i wylądowałam na Pogotowiu bo zaczęłam się dusić, karetką na Oddział Ratunkowy :( Dostałam wszystko co można w żyłę i trochę puściło :) Nakłamałam że całkiem i nie wyraziłam zgody na hospitalizacje :P Wróciłam do domu po ponad 2 godzinach. Kurde ja nic nie kumam co się ze mną dzieje... jem tylko sam chleb, pije kawę i wode, biorę masę leków włącznie ze sterydami i jest coraz gorzej... Teraz jak wróciłam mimo Clemastinu domięśniowego, Sterydu- Corhydronu (tego słynnego z afery :P ) dożylnego, wapna dożylnego, zaczęły wychodzić mi bąble pokrzywkowe :( :( :( Łyknęłam dodatkowo Telfast i teraz to już na bank nie ma mowy o karmieniu :( Tylko jak długo... Najgorsze, że teraz jest najgorszy moment na odstawanie, bo sezon infekcyjny :( Dziewczyny jak się nie będę dłużej odzywać, znaczy że jestem w szpitalu :(
  17. Hejka, sorrki, że się nie odzywam, ale mam trochę chyba doła... Wczoraj rano miałam obrzęk Quinkego i pokrzywkę na calitkim ciele, włącznie ze stopami i skórą owłosioną głowy :( Przez obrzęk wyglądałam jak połączenie oczu Gołoty po zawodach i warg murzynki ze środkowego Kongo... Biorę już sterydy i jest ciągle beznadziejnie..., właśnie znów zaczęłam puchnąć :( Do tego w pracy mam beznadziejną sytuację :( odezwę się juto jak już będę w lepszym nastroju Któraś z was pytała o guzek za uchem, to zapewne węzeł chłonny , może pozostać do końca życia... ja mam po kilka za każdym z uszu :) Nie każdy węzeł chłonny oznacza nowotwór :P
  18. Paulinek, to z ogrzaniem to myślę po kąpieli i przez sen... Dermatlog najgłupszy świerzb rozpozna :P :P :P U mnie to nie wysypka a typowa ostra pokrzywka, która przygasa po lekach antyhistaminowych :P :P :P Ja dietę Dukana zarzuciła, 1,5 tyg temu, przez tydzień jadłam prawie normalnie i sypało okrutnie, teraz nie jem nic bo sypie strasznie... Niestety z pokrzywką jest jak z katarem leczona czy nie trwa podobnie- najczęśiej 6 tyg... ale rekordzista miał ją przez 31 lat !!! Ja jednak jestem dobrej myśli i liczę że na Andrzejki będę już normalnie...bo na razie straszę pacjentów i rodzinę :P Ale grunt to się nia łamać i uśmiechać :)
  19. Paulinek, nie krzycz tylko i się nie oburzaj od razu, ale jeśli maly drapie się głównie jak się rozgrzeje, lokalizacja to ciepłe miejsca jak lędźwia, kark, brzuch, nadgarstki, wysypka to nie same plamki, ale też grudki i strupki, to może jeszcze warto pokazac się dermatologowi, bo to może byc świerzb :( Ostatnio w Polsce jest istna plaga świerzbu i wszawicy... Jakiś rok temu moją koleżankę i jej córcię lekarz rodzinny przez miesiąc prowadził jako uczulenie, jak zobaczyłam małej skóre to od razu do dermatologa zadzwoniłam i po godzinie z rozponaniem świerzbu zaczęły kurację tygodniowa i... mineło bez śladu :) Cammomilla, tylko że ja bez masła :( :( :( Bo to białko... Dziś w menu miałam kromke chleba, pół bułki wielozborzowej (bo drugie ppół wyjęczał Ludwiś), 2 ziemniaczki i łyżka gotowanych buraczków :P :P :P Dosłownie teraz to mam dietkę odchudzającą :P :P :P A sypie jak sypało :( :( :( a raczej coraz gorzej... Najbardziej szkoda mi mojej mamy, bo ona ma straszne wyrzuty sumienia, bo to ona mi powiedziała o tej diecie... tłumacze jej że to nie jej wina, że mam rozum i że to JA sama zdecydowałam się na tę dietę po przeczytaniu książki, ale jakoś to chyba nie działa... :( :( :( Muszę coś wymyslić, bo mi mamę wyrzuty sumienia zjedzą :( :( :( Klaudia, a może jednak zdecyduj się na zabieg, bo czas tu niewiele da... Nawet jak samo pęknie, ale się nie oczyści całkiem, to może nawrócić :( Ja bym na Twoim miejscu jednak jak najszybciej- wręcz z marszu- pojechała na zabieg i miałabyś z głowy. Powiedz tylko dzwoniąc że jestes w ciąży, żeby Ci wszystko wyjasnili, bo boisz się że z nerwów urodzisz przedwcześnie. Do tego przed zabiegiem dużą dawkę NO-SPY, Buscopanu, magnezu i Meliski i bedzie dobrze. Pamiętaj to tylko mały zabieg, a nie operacja!!!! Starszym dzieciom i dorosłym robi sie to w miejscowym znieczuleniu!!!! Ja miałam swego czasu kilkukrotnie drenowane ropnie skóry (efekt pierwszego roku medycyny, sesji, braku snu i stresu) i to nic strasznego!!!!
  20. Hejka, widzę że jak wczoraj zawieszało się Kafe to i mi i Camomilli wysłały w końcu po 10 razy ten sam post :P :P :P Stelka jak mała jest zazdrosna, to próbuj czytać jej książkę podczas karmienia, bawić się, coś jej opowiadać... tak by maiłą wrażenie że jej poświęcasz czas... Niestety Tomek jest dla niej stworem co zabiera mamę :( Koliban- widzę że Alanek ładnie przybiera :P Współczuję, bo cięzko się nosi te kochane kilogramy... Lusiek z 3180g na 7 kg w 6 tyg skoczył :P Czarna- gratulacje :) Chłopcy będą najlepszymi przyjaciółmi ikompanami w zabawie!!! Ja płąkałam jak mojej Helence czy Zosi wyrosło coś między nagami :P a teraz uważam że mam najcudowniejszych synków- i bardzo się cieszę z takiego układu :) Musisz też mieć świadomość, że w 12 Hbg to narządy płciowe u obu płci wyglądają bardzo podobnie, więc może to być łechtaczka... Poczekaj spokojnie a za kilka tygodni będziesz mieć pewność zeby nie zanudzac napiszę tylko że pokrzywkę z dnia na dzień mam coraz większą :( Jem już tylko chleb i piję kawę i wodę :( Wygląda na to że skończy się na sterydach dożylnych :( Camomilla, mała jest zazdrosna- ma do tego prawo!!! Swiat jej się zawalił- nie ma co się dziwić... Jedyne co Cię uratuje to spokój i poświęcanie uwagi głównie starszej ...
  21. Stelka niestety dziecko ma prawo ulewac... staraj się odbijać go po każdym karmieniu, układaj na boczku, łóżeczko podnieś by materacyk był pod kątem 30st do ziemi i cierpliwie przeczekaj
  22. Stelka niestety dziecko ma prawo ulewac... staraj się odbijać go po każdym karmieniu, układaj na boczku, łóżeczko podnieś by materacyk był pod kątem 30st do ziemi i cierpliwie przeczekaj
  23. Stelka mały ma prawo ulewać- niestety... Pilnuj by nie leżał na płasko, odbijaj go po każdym karmieniu, układaj pod kątem 30st do spania (najlepiej podłuż coś pod nóżki łóżeczka - i cierpliwie przeczekaj
  24. Stelka mały ma prawo ulewać- niestety... Pilnuj by nie leżał na płasko, odbijaj go po każdym karmieniu, układaj pod kątem 30st do spania (najlepiej podłuż coś pod nóżki łóżeczka - i cierpliwie przeczekaj
  25. Stelka mały ma prawo ulewać- niestety... Pilnuj by nie leżał na płasko, odbijaj go po każdym karmieniu, układaj pod kątem 30st do spania (najlepiej podłuż coś pod nóżki łóżeczka - i cierpliwie przeczekaj
×