

Karola_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karola_78
-
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa czy Wy zakoczyliście już rehabilitację??? Tak myslę nad tym jak opisujesz Nikiego- te jego ciężkie zachowania, ndwrażliwość na dotyk, trudność w usiedzeniu w wózku itd.... Zastanawiam się czy nie warto by poszukać kogoś kto zajmuje się zaburzeniami Integracji sensoryczno- motorycznej.... bo jakos mi to by pasowało. A efekty prostych ćwiczeń - jak np masaż szorstką gąbka :P są super... Może nie mam racji, ale jakoś tak mi podpowiada intuicja by ktoś kto się na tym zna zobaczył Nikiego.... Nie wiem tylko czy on nie jest za mały. Poczytaj w necie może troszkę na ten temat i powiedz co myslisz??? Jakby pasowało to może warto.... zycie stałoby się prostrze :) A jakby która miała pomysł na niesfornego 6-latka to ja poproszę!!! Czasem ręce mi już opadają. Teraz są na etapie brzydkich słów- wszyscy chłopcy z przedszkola, wiec szlag mnie trafia. Dobrze że za tydzień jedziemy na wakacje i do września Mati ma wakacje :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejku jaka piękna pogoda :P :P :P Dziś u nas spadł - UWAGA!!!!- deszcz ze śniegiem :D :D :D a w innych częściach miasta grad... Teraz za to jest bezchmurne niebo, ale zimno. Włąśnie wróciliśmy z 1,5 godzinnego spaceru :) Dzieci się dotleniły to może będą lepiej spać. Teraz zajadają kolację :) jakos z nadejściem pogody aktywność na formu maleje, ale chyba trzeba się do tego przyzwyczaić :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pierwszy dzień ostatniej miesiączki - 3 miesiące + 7 dni +1 rok = termin porodu :) Ja jakas dziwna jestem ale ani zabiegu, ani znieczulenia się nie boję, ale za to przeraża mnie mycie głowy po... Mati przez rok miał \"rurki\" i to był koszmar- ani kropla wody nie mogła się do uszka dostać... ale uszka ma już zdrowe i słuch dobry.... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i nie dodałam, że Lusiek przez te zapalenia uszu ma kiepski słuch :( :( :( i na wrzesień jest już wstępnie zapisany na zabieg operacyjny :( wstawią mu rureczki wyrównujące ciśnienie i wentylujące uszka środkowe... efekty leczenia w ten sposób są super- wiem na przykładzie Mateuszka, jedyny minus to fakt że do ucha nie może się dostać najmniejsza kropelka wody... a to jest baaardzo trudne, szczególnie podczas mycia główki.... Na razie mam się całe wakacje modlić by juz z tego wyrósł, to może zabieg nie będzie konieczny!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na pupcię ja też polecam Tormentiol, Clotimazolum i Bepanthen Maść - naprzemiennie lub te pierwsze dwie znieszane, 2-3razy dziennie a Bepanthen przy pozostałych zmianach piluchy. Akinom a czy twoje dziecię nie jest przypadiem alergikiem??? Może to być objaw azs. Ale może być to również delikatne odparzenie stóp od kapci czy butków. Nie panikuj. Zanim rozpoznasz grzybicę, posmaruj tłustym kremem kilka dni i zobaczysz co się będie działo. Jak coś to do dermatologa nie trzeba mieć skierowania. A my wczoraj mieliśmy gości z okazji Dnia Dizecka- chrzestnych Lusia- było fajnie. Aaa i byłam niestety na kontroli u laryngologa ;( Mały ciągle ma wysięk w jednym uszku, do tego ma od tygodnia katar, więc zaatakowało mu drugie ucho- ostre zapalenie :( Ponieważ lecimy w przyszłym tyg do Włoch muszę go trochę podkurować. Dostał antybiotyk :( Do tego ja - durna roztrzepana matka, zapomniałam że jak był mały i dostał Zinnat z zawiesinie to strasznie po nim wymiotował. Teraz dostał w tabletce i myślałam że będzie ok :( Niestety w nocy było rzyganko... Muszę za chwilę wypisać mu Augmentin... teraz będą luźne stolce po nim.... A nie wiem czy się wam chwaliłam- Ludwiś tak łądnie załąpał o co chodzi z nocnikiem, że jak go się na niego posadzi, to zawsze coś zrobi. Jak nie chce mu się siku to tak biedaczek stęka i dusi, by choć centymetrową bubkę zrobić :P :P :P :P Dobra czas do pracy się zbierać... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ten post to chyba trzeba do usunięcia zgłosić... Tak mnie wkurzają takie teksty, że mam ochotę na zamknięte forum przejść.... A dziecka na parę godzin nikt do Domu Dziecka nie oddaje- tylko wysyła do żłobka, by się uspołeczniało- -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paulinek jak mam wybrać jedną to chyba wzw typu B, ale tylko dlatego że nie będzie można inaczej dziecku zrobić planowego zabiegu operacyjnego. no i Błonnica, tężec, krztusiec - błonicy ze wsochu mamy trochę, tężec jest baardzo grożny (a dzieci łatwo się kaleczą, rozbijają kolana na piachu itd więc ryzyko duże. Poza tym to to każda choroba na swój sposób jest groźna- Haemofilus influenzae (szcz.p/HiB) powoduje wiekszość chorób dróg oddechowych (w tym zap płuc) i uszu u dzieci, Pneumokokki do 2 lat są b. niebezpieczne z uwagi na ryzyko choroby inwazyjnej pneumokokowej i w efekcie ryzyko kalectwa lub zgonu, Meningokoki- nie muszę chyba pisać co to sepsa czy inaczej posocznica, ospa- może nie groźna dla dzieci immunokompetentnych (prawidłowa odporność) ale upierdliwa choroba- dziecko nie powstrzyma się od drapania- więc blizny paskudne zostają, różyczka niebezpieczna w ciąży (więc jak chcesz mieć jeszcze dzieci to dobrze by ci starsze maleństwo nie przywlekło tego do domu), świnka - daje zapalenia jąder (i później bezpłodność) oraz zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, Tężec- z reguły kończy się śmiercią.... itd Jak widzisz ciężko wybrać która z tych chorób najstraszniejsza.... Cynka Twoja mała super komunikatywna :P Pogratulowac. Ja mam wyrzuty sumienia bo z Matim to cały czas się bawiłam, rozmawiałam, uczyłam różnych rzeczy, a teraz przy Lusiu nie mam już czasu :( :( :( Ale mogę go pochwalić, że z powodu trwającego od tygodnia kataru, Ludwiś nauczył się ślicznie smarkać nos :) :) :) jak mu nie dam chusteczki, to sobie w rączkę smarka :P :P :P :P Strasznie nie lubił Fridy, więc podejrzał jak to brat czyści nosek i się skubaniec nauczył :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Albo ja jakaś dziwna jestem, ale to co przeczytałam o szczepieniach mi się spodobało. Większość krajów UE i USA już dawno do kalendarza obowiązkowego wprowadziły szczepienia od pneumokoków i meningokoków i smiertelność oraz postacie inwazyjne choroby dramatycznie zmalały!!! Do tego fakt że chcą refundować szczepienia skojarzone- czyli mam nadzieję że Infanrix-Hexę będą :P Jak tak to będzie super!!! Wiem ile nas kosztowały szczepienia do tej pory!!!. Żurkowa ja wyrodna matka jestem i nie tarkuję jabłka tylko daję całe (jedynie umyte) w garść, bo pod skóerką jest najwięcej witamin i pekty... mały ładnie połyka spore kawałki. Do tego cowieczór widział jak Mati swoją porcje dragów łyka. A gdy pojawiły się mu wybroczyny i dostał Rutinoscorbin i Cyclonaminę to rozkruszonych nie chciał za żadne skarby. W końcu dałam mu do łapki- najpierw Vigantoleten bo ona się od razu rozpuszcza- połknął jak kaczka... i tak zaczął już łykać wszystkie leki. Co gorsza lubi to, więc muszę uważać, by jakichś tabletek nie zostawić na wierzchu. A plomby dla dzieci są robione w wielu kolorach- Mati ma zieloną, niebieską, pomarańczową, żłotą i miał jeszcze białą, ale zostałą już zastąpiona złotą :P Są jeszcze czerwone, różowe, żółte, srebrne, fioletowe itd... U nas jest specjalistyczny ośrodek leczenia dzieci, gdzie wszystko jest mozliwe :) Dziecko przed nosem ma 21calowy Monitor LCD z puszczoną jakąś fajną bajką (pierwszy stopień znieczulenia :P ), zawsze dostają znieczulenie - nasiękowe lub przewdowe, lekari są cierpliwe, żartują sobie (np Mati wczoraj zapytał co to takiego czerwonego jest w spluwaczce -troszkę krwawiła mu piątka- usłyszał że to zmiksowane wiertłem robaczki z zęba :) :) :) :) ) no i samo dziecko wybiera kolor plomby :) :) :) Jak dla mnie bomba!!! My należymy do rodziców, co leczą zęby mimo iż to jeszcze mleczaki- ale zdrowe zęby to zdrowy zgryz itd... Wszystkim dzieciom życzymy wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A z umiejętności Lusia to sam potrafi zrobić kilka kroków- ok metra przechodzi. Za rękę go nie prowadzamy :P ale przy czymś co się da przesunąć maszeruje aż miło :) Potrafi ładnie pokazać co chce przytakując lub czego nie chce kręcąc główką. Dużo rozumie i spełnia (jeszcze) podstawowe polecenia. Od jakichś 2 miesięcy pięknie łyka tabletki, więc skończyła się era syropów i kruszenia tabletek :) :) :) :) :) uprzedzę pytanie- Nie boje się, bo jak coś to znam CPR :P :P :P Nie lubi kubeczków niekapków, nie je kaszek, lubi za to kanapeczki :) i jabłko- ale musi być całe, ze skórką :) No i raczkuje po całym mieszkaniu, czym doprowadza Mateuszka do szału- uwielbia jego klocki lego :P :P :P Oczywiście trzeba rozłożyć wszystko co zrobił Mati :P No i chłopcy moi przepadają za sobą :) a ja za nimi :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No niby fakt że trzeba mówić zgodnie ze słownictwem medycznym, ale poza penisem czy Vaginą, to co mam pytać czy oddał stolec???? albo czy zakończył już mikcję ???? (tzn siku) :P :P :P :P :P U nas jest \"Wacek\" - jakoś przy Matim tak wyszło i zostało. Myślałam że upadne jak kiedyś koleżanki wójek przedstawił się Matiemu jako Wójek Wacek... mały mało nie padł trupem :P :P :P :P :P :P A my dziś intensywny dzień- rano dentysta na 9.30- Mati dał sobie zrobić znieczulenie przewodowe i zaleczyć 2 zęby :) :) :) Sam dzielnie siedział na fotelu i pisnął może 2 razy jak robiła mu lekarka znieczulenie. Ma kolejne 2 plomby kolorowe do kompletu- pomarańczową i złotą :) :) :) :) :) A Ludwisiowi polakierowałam ząbki- sztuk 6 :) :) :) :) Ten za to krzyczał i ugryzł dentystkę :P :P :P :P Resztę dnia latam po chcie i sprzątam, pakuję, wynoszę i ... prasuję :( Włąśnie znów staję do deski do prasowania :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paulinek, ja też wkurzona na męża lenia :P :P :P :( :( :( Klaudia- Dagmara poznaje właśnie swoje ciało :) a że dotykanie okolicy krocza sprawia jej przyjemność to już inna sprawa. Dzieci małe ardzo częst sie onanizują i teoretyczie nie ma w tym nic złego. Powinnaś odwracać małej uwagę, ale nie krzyczeć czy karcić... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj Cynka, przybieram się do szycia, ale jakoś czasu mi braknie :( Może w ten weekend- o ile będzie brzydka pogoda :P bo jak nie będzi padać to jutro na działkę, a w niedzielę do Augustowa się wybieramy... Mało czasu mi zostało do wyjazdu, więc czas się sprężyć... :P Co do mleka, to może Cynka nie szalej od razu na dwa fronty. Skoro karmisz piersią, to wprowadź sobie do diety jakis jeden posiłek z przetworzonego mleka na dzień- np jogurt, czy ser biały. Małej jednak przynajmniej na razie nie dawaj mleka a Bebilon Pepti czy Nutramigen. Mleko za bardzo uczula, więc lepiej nie ryzykuj. Akinom, to nic ze dieta monotonna, ale skoro mały nie toleruje, to znaczy że jemu to nie służy. Idź do pediatry po Bebilon Pepti czy Nutramigen i powoli przyzwyczajaj dziecko do tego. Możesz spróbować kaszki na BP robić... ale skoro mały nie chce Sinlaku, to może ma już dosyć papek???? Mój Lusiek za Chiny Ludowe nie zje juz kaszki, ale za to kanapke z Rama i szyneczką- zawsze :P :P :P :P My od dawna z mięsa to tylko królika i wieprzowinę, jajek mały jeszcze nie dostaje, nie może nic co zawiera rybę, ryż, kurczaka... Może w tygodniu spróbuję podać mu cos z indykiem i zobacze... Na razie załapał katar i rano pojawił mu się szczekający kaszel i chrypa :( :( :( Zaraz sterydy pójdą w ruch :P Dobra czas się kąpać i do pracy - pomęczyć wcześniaki :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O kurcze, co się tu dzieje???? Zamykamy forum, czy co???? Jak już ktoś tu zajrzy to niech napisze choć 5 słów :P :P :P A ja właśnie uszczęśliwiłam siebie, męża i teściową :) bo kupiłam na wyjazd super malutki wózeczek - zmieści się bez problemu do tesciowej autka :) Wózek to Espiro Magic 3- błękitny, jest niewiele używany i kosztował 150pln, więc super :) :) :) Po złożeniu jest malutki, do tego ma błyskawicznie zdejmowane kółka... No to jeszcze zostało zamówić kuriera :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magmal, możesz małej zrobić inhalacje i chyba tyle... Jak masz to możesz zrobić z Pulmicortu, ew domowe sposoby- soda oczyszczona, sól kuchenna. Poza tym to tylko Rutinoscorbin, Vit C, Wapno... Jakby pojawił się szczekający kaszel i duszność, to małą szybko należy zawinąć w koc i na zimne powietrze, w międzyczasie albo wzywaj pogotowie albo szykuj się do jazdy (o ile szpital nie jest daleko) Nie myśl że strasze, tylko uprzedzam że takie rzeczy się zdarzają.... A my po Festynie Rodzinnym w przedszkolu Mateuszka- byłoby fajnie, ale niestety spadł deszcz i trzeba było przenieść impreze do srodka :( :( :( Kurczę nie mialam wczoraj netu i nie mogłam nawet złożyć Wam życzeń z okazji Dnia Matki :( Ale teraz choć spóźnione to szczere :) :) :) :) :) Wszystkiego naj... , samych cudownych chwil i mnóstwa radości z macierzyństwa :) :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cynka spróbuj może pieluch Da-Da z Biedronki- dużo fajniejsze od Rossmanowskich i ew Lidlowskie (podobne ponoć do Da-da)... my teraz spokojnie mieścimysię w Pampersy 5 :) Kurczę a ja przed chwilą dowiedziałam się, że na żłobek od września nie mam co liczyc... może od stycznia... Załamka- jak mamy tak na zmiany jeszcze pół roku działać :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To ja CC- przykro mi. Niewiele można zrobić- puder plynny i fenistil. Unikać drapania, bo będą brzydkie blizny. Unikać moczenia bo można nadkaźić zmiany... No i unikaj kontaktu z ludźmi, bo ospa jest baaardzo zarażliwa. Zakaźność zaczyna się na 2 dni przed wysypką, kończy po przyschnięciu oststniego wyrzutu zmian. W razie gorączki - paracetamol lub ibuprofen. Po ospie częśto dochodzi do spadku odporności, więc nie planuj wielkich imprez, spotkań czy wypraw na najbliższy miesiąc.... Powodzenia zycżę!!!!! A półpaśca się nie bój, mało kto go łapie Cynka taką teściową to bym chyba rozszarpała. Ale głupi babsztyl!!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mały był grzeczniutki- jak nigdy- zasnął o 20.30 i spał do 9.00 - zrobił mojemu M 2 pobudki, raz wystaczyło dać wody i ponosić chwilę, za drugim razem Lusiek wciagnął butelkę ściągniętego mleka i spał dalej smacznie. Spokojnie można to zorganizować :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Melduję, że żyję :P Głowa już nie boli :) A imprezka była suuuper :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tylko na chwilkę wpadłam, życzyć miłego weekendu!!! o 12 wyjeżdzam, więc do napisani jutro :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurczę Stelka sie nie odzywa... mam nadzieje że wszystko ok... Mam trochę wyrzutów sumienia bo pytała o chrypke a ja nie miałam jak odpowiedzieć... bylam sama z dziecmi i padał mi co chwile internet... kilka razy pisałam i się niewysyłało :( :( :( :( Później trzeba było dzieci położyć i tak film mi się urwal :( :( :( Jejku ten tydzień jest u nas okropny- mój M codziennie jeżdzi, wiec cały czas jestem sama z chlopcami. Pogoda idiotyczne- raz deszcza, następnego dnia słońce, teraz znów deszcz... Do tego Mati jakis zasmarkany, więc w kiepskim humorze :( Mnie przez te zminy pogody łeb boli.... w chacie bajzel na 102... koszmar!!! Jeszcze jutro m pracuje, a w sobotę ja sobie robię wolne :P :P :P Trochę smutno tak dzieci zostawic, ale z drugiej strony coś i mi się z zycia nalezy... W niedzielę na późny obiad zapewne przyjadę, więc jakoś przeżyją :P :P :P A mnie dzis dopadła moja lekarka rodzinna :P :P :P (zaraz po zaszczepieniu Ludwiczka) i najpierw postawiła mi bańki chińskie na okolice kręgosłupa (bo mi strasznie boli), potem wbiła igły do akupunktury w ucho (chyba ze 4 sztuki), a na końiec zrobiła z czegoś 2 zastrzyki w kolana i jeden w rękę :P :P :P :P :P Wyglądam śmiesznie, bo plecy mam w sińcach ułożonych jak plamy jakigoś dinozaura z kreskówki :P :P :P Jeśli bedzie troszkę lepiej to mam pochodzić na te zabiegi do niej :P Nie dość że fajny lekarz to jeszcze specjalistka od homeopatii, izopatii, akupunktury, akupresuty i medycyny chińskiej :) :) :) :) Jest w czym wybierać :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paulinek- chłopy to bezmózgie bezkręgowce i tyle !!!! A my po szczepieniu dziś od ospy :P Z zaskoczenia trochę, bo juz po kontakcie z ospą... Siedze teraz na noworodkach i wczoraj dowiedziałam się że kobieta z mojej sali (tzn ja badałam dziecko, nie kobietę) po porodzie dostala wysypki, która okazała się ospą :( :( :( Może dla niej to nic takiego ale dla noworodka, a raczej wszystkim noworodkom na oddziale to straszna choroba - w 30% przypadku śmiertelna :( Dlatego zamknięto oddział, a dziś wszystkie noworodki dostały surowicę p/ospie i nie powinny zachorować (a jak już to łagodnie) Juusta alez Ty masz teścia... czy on ma lub miał jakies problemy z alkoholem???? Bo tak się zachowuje... Boże co by powiedział gdyby dowiedział się jakie ja mam plany na weekend :P :P :P :P No właśnie czas się zabawić :P Jadę z kolegami z kliniki na imprezkę :) rejs statkiem po Mazurach... Pierwotnie mieliśmy wziąść dzieci, ale to już nie byłaby zabawa... Więc podburzyłam towarzystwo, żeby nie brać dzieci, a w zamian więcej \"Książek\" w szklanych okładkach :P :P :P :P :P :P :P :P :P No i zostawiam chłopów w domu i jadę sama :) :) :) :) Mateusz pojedzie na noc do babci, a M zostanie z Lusiem .... Muszę tylko się troszkę zdoić i tyle.... W niedzielę też raczej bedę ściągać pokarm bo mi Lusiek jeszcze by zaczął śpiewać :P :P :P :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka, co u Was??? Miałam wczoraj jeszcze coś napisać, ale byłam sama z chłopcami i nie wyszło :( Sorrki. Cyna - faktycznie mała musi być bardzo związana ze swoją kupką :P :P :P Gusika, jak dziecko dobrze toleruje banany to możesz dawać. Nie każde dziecko jest uczulone na całą liste :) Najczęściej zaleca się na 6 tyg restrykcyjną dietę, a potem powoli wprowadza się różne produkty Cynka, na żaden bilans Cię nie wezwą, to Ty musisz tego pilnować. W książeczce pomimo że pierwszy bilans jest wpisany w wieku 2 lat, to i tak trzeba zrobić ten na roczek- podsumowanie karty z niemowlęcego okresu. Potem kolejno 2-4-6-10-14 lat... Ale jak patrzę po Książeczkach zdrowia pacjentów to w większość same puste katrki :( A moj pes od jura przechodzi na insulinę, bo ma baardzo złe wyniki. Muszę zacząć poważnie uczyć Lusia że nie wolno dokarmiać pieska :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka a gorączkuje??? Co do wypisywania Bebilonu pepti czy Nutramigenu, to lekarz rodzinny może bez najmniejszych obaw przez pełen rok od podejrzenia alergi lub nietolerancji pokarmowej wypisywać na tzw receptę \"P\" - na choroby przewlekłe, czyli na zniżkę. Nie zależnie od wieku dziecka... Po roku powinien mieć podkładkę w postaci zaświadczenia od alergologa... Stelka a dzieci Nutramigenowe chętnie jedzą wszystko, bo wszystko jest lepsze od Nutramigenu :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka, u nas nie zaleca się alergikom mleka sojowego, bo soja baaardzo silnie ucczula- wiem z autopsji, bo jak miałam 14 lat przeszłam na wegeterianizm i... po ok 6 miesiącach wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem... (!!!) guza mózgu !!!! Miałam objawy neurologiczne, bóle głowy takie że traciłąm przytomność itd... ale tomografia komputaerowa nic nie wykazała. Zaczęli poszukiwania i po wielu badaniach okazałao się że to była tak silna reakcja na soję... Wiem że robiłaś testy skórne- jeśli na ich podstawie wykluczasz alergię na soję to uważaj. Bo jeżeli mała nigdy wcześniej nie dostała danego alergenu (minimum 2 razy) to testy będą ujemne!!! Dziecko musi najpierw mieć kontakt z danym alergenem, żeby \"uczulić\" komórki układu białokrwinkowego dopiero wtedy testy są wiarygodne. Szczerze radzę przejść na Nutramigen i spokojnie poczekać aż mała przyzwyczai się do smaku. Zapewne w wieku 2-3lat będzie go jadła nawet na sucho :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Akinom może to mało pocieszające, ale ja też mam całe brodawki pogryzione, bo Lusiek w nocy jak je to trzyma brodawkę zębami i wierci się okrutnie... czasem jak mnie wkurzy to mu zabieram, budzę M żeby się nim zajął i odwracam do nich plecami :P :P :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny baaaardzo dobrze robicie, że nie prowadzacie dzieci!!!!! Każde dziecko ma swoje tempo tozwoju, samodzielnie chodzić powinno do końca 16 miesiąca życia, jak nie [pójdzie do tego czasu to jeszcze obserwuje się do 18 miesiąca... czyli mają nasze bąki jeszcze 6 miesięcy, a jak pewnie wiecie to jest baaardzo dużo czasu dla takich maluszków. Fizjologia naszym dzieciom podpowiada co i kiedy mają robić. Najpierw czworakowanie (czyli raczkowanie)- bardzo ważne bo wzmacnia mięśnie przykręgosłupowe, potem stanie, chodzenie bokiem przy meblach- to bardzo ważny etap- kształtują się stawy biodrowe, krzywizny kręgosłupa, dopiero potem dziecko próbuje chodzić przodem przy meblach, następny etap to już samodzielne kroczki.... Jeżeli przyspieszymy to pomijając któryś z etapów to narobimy więcej szkody niż pożytku...