Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Witajcie Kochane!!! My już w słonecznej Italii :) :) :) Dzis jedynie sie rozpakowaliśmy i pojeżdziliśmy po sklepach... Teraz Lusiek śpi, ale jak już wstanie to pójdziemy na nocny spacerek :) O ile damy radę, bo siedzimy sobie i sączymy winko :P :P :P :P :P :P Lot mieliśmy fajny, choć Ludwiś chyba zawziął się żeby poderwać wszystkich na całym pokładzię :P :P :P Na chwilę nie usoadł, tylko skakał mi na kolanach i zaczepiał wszystkich dookoła :) Śmiał się, puszczał oczka, przesyłał buziaczki, bił brawo itd :) Było śmiesznie :)
  2. Stelka, Manti możesz, a z małą to powinnaś chyba do lekarza pójść... Może warto by odstawić flegaminę, bo przez nią kaszel jest większy zapewne... ale niech lekarz posłucha... Masz przed sobą 4 dni wolne...
  3. Stelka spokojnie możesz podać :P A ja właśnie wróciłąm z masażu gorącymi kamieniami i.... jest mi dobrze. Jestem odprężona, zrelaksowana- po prostu suuuper!!!! No i sama kupiłam masaż w prezencie dla mojej mamy, bo coś ostatnio zdrowie i nastrój jej szwankuje. Wydatek duży, ale mam nadzieję że jej się spodoba :) Cynka, no i nie mam kiedy uszyć nosidłą :( ale na całe szczeście moja mama stwierdziła, że ona uszyje :) Włąśnie jej zrobiłąm wykrój, wyjasniałam co i jak i zobaczymy. Jak nie będzie miała czasu to uszyję po powrocie, a na razie będę używać chustę :P Kurdę czas się pakować, bo zostały nam 3 dni do wylotu :) :) :) :) ale co gorsza, mimo antybiotyku Ludwiś załapał jakiś paskudny katar :( Wodnisty- więc albo wirus albo uczulenie :( Cholera jak znów walnie mu po uszach to lot będzie koszmarem :(
  4. Stelka sorry, rano napisałam post ale się nie wysłał... :( Nie zauważyłąm tego bo wychodziliśmy na zakupy :( Dobrze ża z małą juz ok :) Czasem takie brzuszkowe sprawy potrafią męczyć do tygodnia... A z Twoimi rękami, to może to sprawa kontaktowa??? Pomyśl czy nie miałaś ostatnio kontaktu z jakimis środkami chemicznymi - czy np. nie prałaś czegoś ręcznie itd. możesz ręce natłuszczać i tyle. Jak będzie bardzo żle to pójdź do dermatologa niech to obejrzy... Gdyby nie była w ciąży to sprawa byłaby prostrza :P A tak to niewiele można zrobić.... Nie bardzo pamietam ale chyba w cholestazie ciężarnych też mogą pojawiać się wysypki, więc jak coś to przy najbliższej wizycie pokaż ręce ginekologowi.... a ja jutro poszukam czy to co napisałam jest prawdą :P :P :P Bo w cholestazie skóra swędzi- to wiem, a z tymi wysypkami to może ale niekoniecznie :P :P :P :P :P :P :P :P :P A ja mam jutro ciekawy dzień :P łącznie z \"masażem gorącymi kamieniami\" a SPA który doatałam w prezencie od koleżnaki za opiekę nad jej dzieckiem :) - dowód wdzięczności jak coś, a nie łapówka :P :P :P :P :P :P :P Odezwę się jak zwykle o 7.00 a potem już wieczorem
  5. Czarna, a ja by spróbowała z nową pracą :) Szczególnie że traktowanie w Twoim banku z tego co piszesz nie należy do najlepszych... A dziecko.... Cóż jak chcesz już teraz drugie dziecko to faktycznie może być problem, ale jeśli za rok czy dwa to raczej też już będziesz miała umowę na czas nieokreślony i dobrą opinie w firmie :) A my na dobre zaczynamy przygotowania do wyjazdu, bo we czwartek lecimy :) :) :) :) Jak sobie pomyslę o tym to aż mi niedobrze... No ale tej listopadowej pogody też już mam dosyć ...
  6. Juusta, u mnie w centrum padał grad,a mój M był na wysokości Jaroszówki i tam padał śnieg z deszczem- oczywiście przez chwilę - tak tuż przed 15 :P A ja jutro mam pracującą sobotę :( :( :( :(
  7. Paulinek ja tą metodę zmodyfikowałam i każę mu przez 5 minut mówić brzydkie słowa przed lustrem- nudzi się po 30-50 sekundach... szkoda tylko że nudzi się tylko na kolejne 30 sekund :P
  8. Żurkowa czy Wy zakoczyliście już rehabilitację??? Tak myslę nad tym jak opisujesz Nikiego- te jego ciężkie zachowania, ndwrażliwość na dotyk, trudność w usiedzeniu w wózku itd.... Zastanawiam się czy nie warto by poszukać kogoś kto zajmuje się zaburzeniami Integracji sensoryczno- motorycznej.... bo jakos mi to by pasowało. A efekty prostych ćwiczeń - jak np masaż szorstką gąbka :P są super... Może nie mam racji, ale jakoś tak mi podpowiada intuicja by ktoś kto się na tym zna zobaczył Nikiego.... Nie wiem tylko czy on nie jest za mały. Poczytaj w necie może troszkę na ten temat i powiedz co myslisz??? Jakby pasowało to może warto.... zycie stałoby się prostrze :) A jakby która miała pomysł na niesfornego 6-latka to ja poproszę!!! Czasem ręce mi już opadają. Teraz są na etapie brzydkich słów- wszyscy chłopcy z przedszkola, wiec szlag mnie trafia. Dobrze że za tydzień jedziemy na wakacje i do września Mati ma wakacje :)
  9. Jejku jaka piękna pogoda :P :P :P Dziś u nas spadł - UWAGA!!!!- deszcz ze śniegiem :D :D :D a w innych częściach miasta grad... Teraz za to jest bezchmurne niebo, ale zimno. Włąśnie wróciliśmy z 1,5 godzinnego spaceru :) Dzieci się dotleniły to może będą lepiej spać. Teraz zajadają kolację :) jakos z nadejściem pogody aktywność na formu maleje, ale chyba trzeba się do tego przyzwyczaić :P
  10. pierwszy dzień ostatniej miesiączki - 3 miesiące + 7 dni +1 rok = termin porodu :) Ja jakas dziwna jestem ale ani zabiegu, ani znieczulenia się nie boję, ale za to przeraża mnie mycie głowy po... Mati przez rok miał \"rurki\" i to był koszmar- ani kropla wody nie mogła się do uszka dostać... ale uszka ma już zdrowe i słuch dobry....
  11. No i nie dodałam, że Lusiek przez te zapalenia uszu ma kiepski słuch :( :( :( i na wrzesień jest już wstępnie zapisany na zabieg operacyjny :( wstawią mu rureczki wyrównujące ciśnienie i wentylujące uszka środkowe... efekty leczenia w ten sposób są super- wiem na przykładzie Mateuszka, jedyny minus to fakt że do ucha nie może się dostać najmniejsza kropelka wody... a to jest baaardzo trudne, szczególnie podczas mycia główki.... Na razie mam się całe wakacje modlić by juz z tego wyrósł, to może zabieg nie będzie konieczny!!!
  12. Na pupcię ja też polecam Tormentiol, Clotimazolum i Bepanthen Maść - naprzemiennie lub te pierwsze dwie znieszane, 2-3razy dziennie a Bepanthen przy pozostałych zmianach piluchy. Akinom a czy twoje dziecię nie jest przypadiem alergikiem??? Może to być objaw azs. Ale może być to również delikatne odparzenie stóp od kapci czy butków. Nie panikuj. Zanim rozpoznasz grzybicę, posmaruj tłustym kremem kilka dni i zobaczysz co się będie działo. Jak coś to do dermatologa nie trzeba mieć skierowania. A my wczoraj mieliśmy gości z okazji Dnia Dizecka- chrzestnych Lusia- było fajnie. Aaa i byłam niestety na kontroli u laryngologa ;( Mały ciągle ma wysięk w jednym uszku, do tego ma od tygodnia katar, więc zaatakowało mu drugie ucho- ostre zapalenie :( Ponieważ lecimy w przyszłym tyg do Włoch muszę go trochę podkurować. Dostał antybiotyk :( Do tego ja - durna roztrzepana matka, zapomniałam że jak był mały i dostał Zinnat z zawiesinie to strasznie po nim wymiotował. Teraz dostał w tabletce i myślałam że będzie ok :( Niestety w nocy było rzyganko... Muszę za chwilę wypisać mu Augmentin... teraz będą luźne stolce po nim.... A nie wiem czy się wam chwaliłam- Ludwiś tak łądnie załąpał o co chodzi z nocnikiem, że jak go się na niego posadzi, to zawsze coś zrobi. Jak nie chce mu się siku to tak biedaczek stęka i dusi, by choć centymetrową bubkę zrobić :P :P :P :P Dobra czas do pracy się zbierać...
  13. Ten post to chyba trzeba do usunięcia zgłosić... Tak mnie wkurzają takie teksty, że mam ochotę na zamknięte forum przejść.... A dziecka na parę godzin nikt do Domu Dziecka nie oddaje- tylko wysyła do żłobka, by się uspołeczniało-
  14. Paulinek jak mam wybrać jedną to chyba wzw typu B, ale tylko dlatego że nie będzie można inaczej dziecku zrobić planowego zabiegu operacyjnego. no i Błonnica, tężec, krztusiec - błonicy ze wsochu mamy trochę, tężec jest baardzo grożny (a dzieci łatwo się kaleczą, rozbijają kolana na piachu itd więc ryzyko duże. Poza tym to to każda choroba na swój sposób jest groźna- Haemofilus influenzae (szcz.p/HiB) powoduje wiekszość chorób dróg oddechowych (w tym zap płuc) i uszu u dzieci, Pneumokokki do 2 lat są b. niebezpieczne z uwagi na ryzyko choroby inwazyjnej pneumokokowej i w efekcie ryzyko kalectwa lub zgonu, Meningokoki- nie muszę chyba pisać co to sepsa czy inaczej posocznica, ospa- może nie groźna dla dzieci immunokompetentnych (prawidłowa odporność) ale upierdliwa choroba- dziecko nie powstrzyma się od drapania- więc blizny paskudne zostają, różyczka niebezpieczna w ciąży (więc jak chcesz mieć jeszcze dzieci to dobrze by ci starsze maleństwo nie przywlekło tego do domu), świnka - daje zapalenia jąder (i później bezpłodność) oraz zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, Tężec- z reguły kończy się śmiercią.... itd Jak widzisz ciężko wybrać która z tych chorób najstraszniejsza.... Cynka Twoja mała super komunikatywna :P Pogratulowac. Ja mam wyrzuty sumienia bo z Matim to cały czas się bawiłam, rozmawiałam, uczyłam różnych rzeczy, a teraz przy Lusiu nie mam już czasu :( :( :( Ale mogę go pochwalić, że z powodu trwającego od tygodnia kataru, Ludwiś nauczył się ślicznie smarkać nos :) :) :) jak mu nie dam chusteczki, to sobie w rączkę smarka :P :P :P :P Strasznie nie lubił Fridy, więc podejrzał jak to brat czyści nosek i się skubaniec nauczył :)
  15. Albo ja jakaś dziwna jestem, ale to co przeczytałam o szczepieniach mi się spodobało. Większość krajów UE i USA już dawno do kalendarza obowiązkowego wprowadziły szczepienia od pneumokoków i meningokoków i smiertelność oraz postacie inwazyjne choroby dramatycznie zmalały!!! Do tego fakt że chcą refundować szczepienia skojarzone- czyli mam nadzieję że Infanrix-Hexę będą :P Jak tak to będzie super!!! Wiem ile nas kosztowały szczepienia do tej pory!!!. Żurkowa ja wyrodna matka jestem i nie tarkuję jabłka tylko daję całe (jedynie umyte) w garść, bo pod skóerką jest najwięcej witamin i pekty... mały ładnie połyka spore kawałki. Do tego cowieczór widział jak Mati swoją porcje dragów łyka. A gdy pojawiły się mu wybroczyny i dostał Rutinoscorbin i Cyclonaminę to rozkruszonych nie chciał za żadne skarby. W końcu dałam mu do łapki- najpierw Vigantoleten bo ona się od razu rozpuszcza- połknął jak kaczka... i tak zaczął już łykać wszystkie leki. Co gorsza lubi to, więc muszę uważać, by jakichś tabletek nie zostawić na wierzchu. A plomby dla dzieci są robione w wielu kolorach- Mati ma zieloną, niebieską, pomarańczową, żłotą i miał jeszcze białą, ale zostałą już zastąpiona złotą :P Są jeszcze czerwone, różowe, żółte, srebrne, fioletowe itd... U nas jest specjalistyczny ośrodek leczenia dzieci, gdzie wszystko jest mozliwe :) Dziecko przed nosem ma 21calowy Monitor LCD z puszczoną jakąś fajną bajką (pierwszy stopień znieczulenia :P ), zawsze dostają znieczulenie - nasiękowe lub przewdowe, lekari są cierpliwe, żartują sobie (np Mati wczoraj zapytał co to takiego czerwonego jest w spluwaczce -troszkę krwawiła mu piątka- usłyszał że to zmiksowane wiertłem robaczki z zęba :) :) :) :) ) no i samo dziecko wybiera kolor plomby :) :) :) Jak dla mnie bomba!!! My należymy do rodziców, co leczą zęby mimo iż to jeszcze mleczaki- ale zdrowe zęby to zdrowy zgryz itd... Wszystkim dzieciom życzymy wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!!!!
  16. A z umiejętności Lusia to sam potrafi zrobić kilka kroków- ok metra przechodzi. Za rękę go nie prowadzamy :P ale przy czymś co się da przesunąć maszeruje aż miło :) Potrafi ładnie pokazać co chce przytakując lub czego nie chce kręcąc główką. Dużo rozumie i spełnia (jeszcze) podstawowe polecenia. Od jakichś 2 miesięcy pięknie łyka tabletki, więc skończyła się era syropów i kruszenia tabletek :) :) :) :) :) uprzedzę pytanie- Nie boje się, bo jak coś to znam CPR :P :P :P Nie lubi kubeczków niekapków, nie je kaszek, lubi za to kanapeczki :) i jabłko- ale musi być całe, ze skórką :) No i raczkuje po całym mieszkaniu, czym doprowadza Mateuszka do szału- uwielbia jego klocki lego :P :P :P Oczywiście trzeba rozłożyć wszystko co zrobił Mati :P No i chłopcy moi przepadają za sobą :) a ja za nimi :) :) :)
  17. No niby fakt że trzeba mówić zgodnie ze słownictwem medycznym, ale poza penisem czy Vaginą, to co mam pytać czy oddał stolec???? albo czy zakończył już mikcję ???? (tzn siku) :P :P :P :P :P U nas jest \"Wacek\" - jakoś przy Matim tak wyszło i zostało. Myślałam że upadne jak kiedyś koleżanki wójek przedstawił się Matiemu jako Wójek Wacek... mały mało nie padł trupem :P :P :P :P :P :P A my dziś intensywny dzień- rano dentysta na 9.30- Mati dał sobie zrobić znieczulenie przewodowe i zaleczyć 2 zęby :) :) :) Sam dzielnie siedział na fotelu i pisnął może 2 razy jak robiła mu lekarka znieczulenie. Ma kolejne 2 plomby kolorowe do kompletu- pomarańczową i złotą :) :) :) :) :) A Ludwisiowi polakierowałam ząbki- sztuk 6 :) :) :) :) Ten za to krzyczał i ugryzł dentystkę :P :P :P :P Resztę dnia latam po chcie i sprzątam, pakuję, wynoszę i ... prasuję :( Włąśnie znów staję do deski do prasowania :(
  18. Paulinek, ja też wkurzona na męża lenia :P :P :P :( :( :( Klaudia- Dagmara poznaje właśnie swoje ciało :) a że dotykanie okolicy krocza sprawia jej przyjemność to już inna sprawa. Dzieci małe ardzo częst sie onanizują i teoretyczie nie ma w tym nic złego. Powinnaś odwracać małej uwagę, ale nie krzyczeć czy karcić...
  19. Oj Cynka, przybieram się do szycia, ale jakoś czasu mi braknie :( Może w ten weekend- o ile będzie brzydka pogoda :P bo jak nie będzi padać to jutro na działkę, a w niedzielę do Augustowa się wybieramy... Mało czasu mi zostało do wyjazdu, więc czas się sprężyć... :P Co do mleka, to może Cynka nie szalej od razu na dwa fronty. Skoro karmisz piersią, to wprowadź sobie do diety jakis jeden posiłek z przetworzonego mleka na dzień- np jogurt, czy ser biały. Małej jednak przynajmniej na razie nie dawaj mleka a Bebilon Pepti czy Nutramigen. Mleko za bardzo uczula, więc lepiej nie ryzykuj. Akinom, to nic ze dieta monotonna, ale skoro mały nie toleruje, to znaczy że jemu to nie służy. Idź do pediatry po Bebilon Pepti czy Nutramigen i powoli przyzwyczajaj dziecko do tego. Możesz spróbować kaszki na BP robić... ale skoro mały nie chce Sinlaku, to może ma już dosyć papek???? Mój Lusiek za Chiny Ludowe nie zje juz kaszki, ale za to kanapke z Rama i szyneczką- zawsze :P :P :P :P My od dawna z mięsa to tylko królika i wieprzowinę, jajek mały jeszcze nie dostaje, nie może nic co zawiera rybę, ryż, kurczaka... Może w tygodniu spróbuję podać mu cos z indykiem i zobacze... Na razie załapał katar i rano pojawił mu się szczekający kaszel i chrypa :( :( :( Zaraz sterydy pójdą w ruch :P Dobra czas się kąpać i do pracy - pomęczyć wcześniaki :P
  20. O kurcze, co się tu dzieje???? Zamykamy forum, czy co???? Jak już ktoś tu zajrzy to niech napisze choć 5 słów :P :P :P A ja właśnie uszczęśliwiłam siebie, męża i teściową :) bo kupiłam na wyjazd super malutki wózeczek - zmieści się bez problemu do tesciowej autka :) Wózek to Espiro Magic 3- błękitny, jest niewiele używany i kosztował 150pln, więc super :) :) :) Po złożeniu jest malutki, do tego ma błyskawicznie zdejmowane kółka... No to jeszcze zostało zamówić kuriera :)
  21. Magmal, możesz małej zrobić inhalacje i chyba tyle... Jak masz to możesz zrobić z Pulmicortu, ew domowe sposoby- soda oczyszczona, sól kuchenna. Poza tym to tylko Rutinoscorbin, Vit C, Wapno... Jakby pojawił się szczekający kaszel i duszność, to małą szybko należy zawinąć w koc i na zimne powietrze, w międzyczasie albo wzywaj pogotowie albo szykuj się do jazdy (o ile szpital nie jest daleko) Nie myśl że strasze, tylko uprzedzam że takie rzeczy się zdarzają.... A my po Festynie Rodzinnym w przedszkolu Mateuszka- byłoby fajnie, ale niestety spadł deszcz i trzeba było przenieść impreze do srodka :( :( :( Kurczę nie mialam wczoraj netu i nie mogłam nawet złożyć Wam życzeń z okazji Dnia Matki :( Ale teraz choć spóźnione to szczere :) :) :) :) :) Wszystkiego naj... , samych cudownych chwil i mnóstwa radości z macierzyństwa :) :) :) :)
  22. Cynka spróbuj może pieluch Da-Da z Biedronki- dużo fajniejsze od Rossmanowskich i ew Lidlowskie (podobne ponoć do Da-da)... my teraz spokojnie mieścimysię w Pampersy 5 :) Kurczę a ja przed chwilą dowiedziałam się, że na żłobek od września nie mam co liczyc... może od stycznia... Załamka- jak mamy tak na zmiany jeszcze pół roku działać :(
  23. To ja CC- przykro mi. Niewiele można zrobić- puder plynny i fenistil. Unikać drapania, bo będą brzydkie blizny. Unikać moczenia bo można nadkaźić zmiany... No i unikaj kontaktu z ludźmi, bo ospa jest baaardzo zarażliwa. Zakaźność zaczyna się na 2 dni przed wysypką, kończy po przyschnięciu oststniego wyrzutu zmian. W razie gorączki - paracetamol lub ibuprofen. Po ospie częśto dochodzi do spadku odporności, więc nie planuj wielkich imprez, spotkań czy wypraw na najbliższy miesiąc.... Powodzenia zycżę!!!!! A półpaśca się nie bój, mało kto go łapie Cynka taką teściową to bym chyba rozszarpała. Ale głupi babsztyl!!!!
  24. Mały był grzeczniutki- jak nigdy- zasnął o 20.30 i spał do 9.00 - zrobił mojemu M 2 pobudki, raz wystaczyło dać wody i ponosić chwilę, za drugim razem Lusiek wciagnął butelkę ściągniętego mleka i spał dalej smacznie. Spokojnie można to zorganizować :)
  25. Melduję, że żyję :P Głowa już nie boli :) A imprezka była suuuper :P :P :P
×